• Nie Znaleziono Wyników

Wielkanocne kolędowanie - Czesław Maj - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wielkanocne kolędowanie - Czesław Maj - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

CZESŁAW MAJ

ur. 1923; Motycz

Miejsce i czas wydarzeń Motycz, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe Etnografia, obrzędowość doroczna, Wielkanoc,

kolędowanie, kolędowanie wielkanocne

Wielkanocne kolędowanie

A w święta wielkanocne to chodzili niektórzy też: „Przyszliśmy tu po śmigusie, zaśpiewamy o Jezusie, o Maryji”. Tak, taka była, taki wstęp był. No i oni tam winszowali, to gospodarzom, żeby się rodziło dobrze, żeby się darzyło , żeby: „W każdym kątku, po dzieciątku, a na piecu troje, tylko żeby swoje”. Tam takie różne rzeczy były. I to były. A jak takie małe dzieci tam chodziły to, to im się dawało orzechy, albo cukierki.

Data i miejsce nagrania 2011-03-24, Motycz

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Rafał Czekaj

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Do Empiku przychodziło się po to, żeby zajrzeć do zagranicznej prasy [Empik znajdował się] przy rogu ulicy [Walerego] Wróblewskiego i Krakowskiego Przedmieścia.. Vis-à-vis odlanego

Ale było wesoło, wolałbym, żeby tamte czasy wróciły niż to co

Nie chciałam, za nic w świecie nie chciałam, prosiłam, błagałam, żeby mnie zostawili, że chcę być z nimi i nie chcę być Żydówką.. Nie chcę być, bo Żyd to jest ten co

To, co się działo przed [19]81 rokiem jest dla mnie ciężkie; ciężkie wspomnienia, bo wiele osób zostało aresztowanych, wielu zostało pobitych i ten rok zakończył się bardzo

Wolność to najważniejsza rzecz dla człowieka, bo moim zdaniem człowiek urodził się po to, żeby być wolnym. To jest podstawowa rzecz, a niestety o wolność trzeba

To, że dojdzie do takich strajków można było wywnioskować już wcześniej, bo praktycznie nic się nie działo, to znaczy ze strony rządu, i robił się wielki marazm..

[Jak ktoś zmarł, to] otwierano drzwi w stodole, w oborze, żeby ta dusza wyszła.. Prowadziło się do pierwszej figury, a potem na wóz i jechało się, jak daleko,

[…] był wity wianek ten na, na polu iii tak zbierany najładniejszy, wybierali naj, jak postawili tego dziesiątka to, to wybierały tam każdy tam po ileś te kłósek wybierał i