• Nie Znaleziono Wyników

Zagrożenia dla pszczół - Józef Szewczyk - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Zagrożenia dla pszczół - Józef Szewczyk - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

JÓZEF SZEWCZYK

ur. 1924; Wojciechów

Miejsce i czas wydarzeń Wojciechów, współczesność

Słowa kluczowe Projekt Pszczelarstwo na Lubelszczyźnie. Nieopisana historia - Rzeczpospolita Pszczelarska, szkodniki w pasiece, choroby pszczół ,warroza, motylica, myszy

Zagrożenia dla pszczół

Cukier się rozrabia, syrop. A na wiosnę, to i ciasto takie się kupuje, daje się. Na zimę, to na każdego ula dziesięć kila cukru trzeba dać, żeby przezimowały. A jak który jest słaby na wiosnę, to się dokarmia tym ciastem. Daję [też] przeciw warrozie, paski takie nasycane dawało się. A teraz, to poddymia się też, są takie pigułki, maszynka jest taka i dmucha się do ula, poddymia się ich tak. Niektórzy pasiecniki narzekają - przezimowały, na wiosnę giną, cholera, bo warroza zaatakowała.

Ćmy jak się zaudadzą i idą do ula, i na ramkach srają. Robole wyłażą później, i od razu po pszczołach. Te motylice, to jest cholera paskudztwo. I lozie to między pszczoły i jakoś pszczoła nie tnie. I po ramkach sro, cholera jedna.

Myszy wchodziły, zaglądam na wiosnę, a tam myszy wycięły, cholera. [Pszczoły]

myszy jakoś nie zabiją. Nie wiem, nie zagryzły, i rój zmarnowały, ramki pogryzły cholery.

Data i miejsce nagrania 2017-08-03, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wtedy brało się od lipy, chodziły na lipy dobrze pszczoły, rzepak, miód się robił.. A tera, to nasiołem facelkę, to

Coś zorganizować, postawić namioty, to już właśnie strażaki, a resztę to Koło Gospodyń organizuje.. Ostatnio, w tamtą niedzielę, też tutaj taka

Ten żołnierz, bo to był posterunek wojskowy, ogląda te jego dokumenty, zagląda mu do samochodu i mówi tak: „Wąsy się zapuściło, tak?”, a szwagier do niego,

Nieraz ja trzy razy podchodziłem do ula, tylko dekiel podniosę, a szarańcza siada i gryzą.. Najgorzej one wtedy gryzą, jak jest

Natomiast tam, gdzie pszczelarz nie stosuje zabiegów przeciwrojowych, często bywa tak, że każda rodzina w niekontrolowany sposób się rozmnaża i później pszczelarz nie

Stara matka z częścią rodzin wylatuje najpierw na drzewo, uwiąże się, odpocznie, [w tym czasie] zwiad tej rodziny szuka gdzieś miejsca (czy to będzie dziupla, czy stary ul), a

Ktoś miał taką rasę, gdzie królowa została zapłodniona przez żółtego trutnia. To były

Może trochę warroza na wiosnę się pojawiła.. Kiedy je podkarmiałem, to parę razy zgotowałem cebulę