• Nie Znaleziono Wyników

Czułam się też Polką - Sara Grinfeld - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Czułam się też Polką - Sara Grinfeld - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

SARA GRINFELD

ur. 1923; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W

poszukiwaniu Lubliniaków. Izrael 2006, Żydzi, tożsamość

„Czułam się też Polką”

Ja się czułam Żydówką, ale ja się czułam też Polką. Kiedy były święta na przykład 3 Maja i szkoła szła w pochodzie, ja się czułam również, że należę do tego. Język polski był moim językiem, bo ja po żydowsku wtedy słabo mówiłam. Historia Polski, której się uczyłam, była też moją historią, bo moi dziadkowie i pradziadkowie, i tak dalej pochodzili z Polski. I chodziłam do polskiej szkoły, gdzie na czterdzieści uczennic było sześć Żydówek w klasie. Muszę się pochwalić, że wszystkie byliśmy dobrymi uczennicami.

Co ja czułam? To jest zrozumiałe. Ja się czułam Żydówką, ale czułam się Polką też, bo ja nie wiem ile pokoleń, moich poprzednich pokoleń, żyło w tym kraju, pracowało, może nawet byli tacy, którzy dali dla kraju też coś. I mnie uważają za wyrzutek. To nie znaczy, że wszyscy Polacy nienawidzili Żydów, ale było tak. I to nie drobnostka.

Data i miejsce nagrania 2006-12-05, Ramat Gan

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Jarosław Grzyb

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Nie zabierałam głosu, jak były dyskusje, bo po prostu wszyscy wiedzieli z jakiej ja jestem rodziny.. Była to tylko troska o

Udało mi się kupić lokal po takiej cenie, za jaką sprzedałam swoje stare mieszkanie w Hrubieszowie, także wszystko poszło po mojej myśli. W Lublinie czułam się dobrze,

Jedno mogę dodać, że urodziłam się w Polsce i zawsze będę [Polką], chociaż Polska mnie nie chciała od początku, ale ja zawsze jak ludzie się pytają skąd jestem, kto jestem,

Robiłem różne dziwne rzeczy, sprzedawało się to handlarom na targ i one to po prostu sprzedawały dalej i ja byłem wtedy już tak nieźle zarabiającym facetem.. Musiałem

Była służąca, taka dziewczyna ze wsi, którą moja mama w ciągu roku nauczyła co trzeba robić i ona odciążyła ją bardzo.. I później wyszła za

Tu były niemieckie restauracje tylko dla Niemców i ona bała się, a tam można było za grosze dobrze się najeść, to ona się bała pójść do tej restauracji, pomimo że miała

Wewnątrz domu wchodziło się do takiej małej sionki, po prawej stronie swój pokój miała babcia, prosto było wejście do kuchni maleńkiej, to była już nasza kuchnia,

W czasie wędrówek przydarzały się nam też wydarzenia optymistyczne W czasie tych wędrówek czasami zdarzały się nam (szczególnie dla mnie, jak pamiętam)