Dziś w Głosie er/turę - czę
0 krasnalach 1 końcu świata
Słupscy aktorzy nie boją się pecha i wczoraj, w piątek 13, odbyła się premiera sztuki dla dzieci. Można ją zobaczyć w weekend w teatrze.
Temat dnia:
niedoczynność tarczycy
Lekarze twierdzą, że wystarczy jedno badanie, by wy
kryć chorobę, której objawy zwykle zrzucane są na karb przemęczenia, złej diety i stresu. Tymczasem wielu nie zdaje sobie sprawy, że ma problem z tarczycą.
Wiosna dla młodych gryfitów
Grzegorz Wódkiewicz, szkole
niowiec piłkarzy Gryfa, twierdzi, że chciałby zająć w lidze miejsce w pierwszej szóstce.
Dziennik Pomorza Środkowego
weekend
Sobota - niedziela 14 - 1 5 stycznia 2012 www.gp24.pl Redaktor wydania: Gnegorz HHaredd ROK V» ISSN 0137- 9526 Indeks 348570 • Wydanie A • Nakład 35 741 egz. nr 11 (1524) j 1,80zł(z8%vAT)
Za horror w taksówce
Z WOKANDY W piątek przed słupskim sądem okręgowym rozpoczął się proces dwóch mężczyzn oskarżonych o napad na słupskiego taksówkarza. Trzeci oskarżony odpowiada za handel bronią.
Bogumiła Rzeczkowska
boqumila.tzeczkowska@mediareqionalne.pl
C
hcę bardzo pana przeprosić za to, co zrobi
liśmy™ powiedział Mie
czysław L. W chwilę później to samo zrobił Marcin P: - Wiem, że źle zrobiliśmy.
Strasznie tego żałuję.
Tadeusz K., napadnięty 65-letni taksówkarz, nie wnikał, czy intencje oskarżo
nych są szczere, czy na po
trzeby procesu.
- Przyjmuję przeprosiny, ale nie róbcie tego nikomu nigdy więcej - zwrócił się do oskarżonych. - Zrobiliście mi wielką krzywdę. Teraz boję się jeździć w stronę Sycewic, nawet Koszalina. A jak mło
dzieńcy chcą zamówić kurs, to odmawiam.
Tadeusz K. 37 lat jeździ taksówką, o oskarżonych też mówi młodzieńcy albo pa
nowie. Choć powinien ban
dyci, bo z ich powodu przeżył horror.
W czwartek, 9 paździer
nika 2008 roku, dopiero za
czął pracę. Stanął na postoju przy al. 3 Maja w Słupsku.
Około godziny 20.30 do jego mercedesa wsiedli dwaj klienci. Chcieli jechać do Sy
cewic. Zgodzili się na 50 zło
tych.
Przed wsią zażądali, by taksówkarz skręcił z krajowej szóstki w boczną betonową dróżkę. Tłumaczyli, że tam panienki na nich czekają.
- Jakieś sto metrów od głównej drogi zatrzymałem się, zapaliłem światło. Patrzę, a do gardła mam nóż przyło
żony- opowiadał sądowi po
krzywdzony. - Mówili:
napad, dawaj pieniądze! To był szok. Wyciągnąłem port- felik. Dziesięć złotych było.
CpiCJA
Proces przed sądem okręgowym. Od lewej Marcin P. i Mieczysław L.
To chyba ich bardziej rozzło
ściło. Dawaj kasę! Drugi przy
stawił mi pistolet do prawej skroni. Miałem jeszcze trochę bilonu.
Napastnicy chcieli wyrwać kluczyki ze stacyjki. Taksów
karz wyciągnął je sam. Wtedy ten z pistoletem otworzył drzwi przy kierowcy. Tadeusz K. wykorzystał moment, że obaj sprawcy są już na ze
wnątrz i ruszył. Ten z pisto
letem strzelił. Później drugi raz. Pistolet był gazowy i strzał poparzył taksówkarza.
-Wszystko mnie piekło po lewej stronie. Nie wiem, w jaki sposób, że nigdzie nie stanąłem, znalazłem się pod komendą - przypominał sobie pokrzywdzony.
Policjanci pojechali z na
padniętym na miejsce zda
rzenia. Zabezpieczono wiele śladów. Sprawcy przepadli.
Jednak ten, który strzelał - Marcin P., 26-letni dzisiaj mieszkaniec Pieszczą w gminie Postomino w po
wiecie sławieńskim, prze
chwalał się w całej wsi.
- Ja słyszałam wszystko przez okno - zeznała Magda
lena Dz., była żona Marcina P-Nawet nie wiesz, do czego jestem zdolny, mówił ko
ledze.
Kiedy żona zapytała go o napad, powiedział, że „jest psychiczna". Później przy ka
żdej kłótni nakazywał mil
czenie. Groził, że ją zabije.
Kobieta bała się, o siebie i
małą córeczkę. W ogóle w małżeństwie przechodziła gehennę. Bicie, duszenie, tłu
czenie, wyzwiska, poniżanie przy innych. Milczała. Po
wiedziała o napadzie dopiero po rozwodzie, przy innej sprawie - o sprzedaż samo
chodu przez męża bez wiedzy żony. Ale policja sama ją o to zapytała. Może doniósł ktoś ze wsi.
Bandyci wpadli po trzech latach. Marcina R policja za
brała z domu. Po 23-letniego Mieczysława L., który tak
sówkarzowi groził nożem, pojechała do Warszawy.
- Tylko tego Mietka szkoda. Młody był wtedy. To Marcin go namówił. Wiem, do czego on jest zdolny -po
FoL Kamil Nagóreh
wiedziała Magdalena Dz. po wyjściu z sali.
Jednak z aktu oskarżenia słupskiej prokuratury rejo
nowej wynika, że obaj zapla
nowali napad na taksów
karza, grozili mu śmiercią.
Marcin P. odpowiada także za nielegalne posiadanie broni oraz za to, że od listo
pada 2008 roku do stycznia 2009 roku groził śmiercią Magdalenie Dz., jeśli ona wyda go policji. Trzecim oskarżonym iest 53-letni Franciszek M., który sprzedał broń Marcinowi P
Marcinowi P i Mieczysła
wowi L. grozi do 15 lat wi
ęzienia. Franciszkowi M.-za handel i posiadanie broni -do 10 lat. m
POLITYKA
0 tarczy
bezReazikowa
Dzisiaj zakończy się czte
rodniowa wizyta kongres- menów Mika Quigleya i Marka Kirkza w Polsce. Jej główne cele są ze sobą mocno powiązane. Z jednej strony amerykańscy politycy nawołują do powrotu do rozmów na temat ele
mentów traczy antyrakie- towej, której instalacje mają znaleźć się w podsłupskim Redzikowie, z drugiej za
pewniają wprowadzenie ruchu bezwizowego dla Po
laków.
- Kongresmeni uważają, że wprowadzone przez ad
ministrację prezydenta Obamę cięcia na wydatki wojskowe, nie wpłyną na za
kładane wcześniej plany - informuje Sean Gilfillan z biura rzecznika prasowego amerykańskiej ambasady.
- Mam nadzieję, że w 2018 roku osiągniemy całkowitą zdolność operacyjną 24 urządzeń przechwytujących w Redzikowie, tak aby bronić krajów NATO i Stanów Zjed
noczonych - powiedział me
diom senator Mark Kirkz.
Budowa tarczy, zadaniem Amerykanów, to koniecz
ność, przy coraz większym zagrożeniu ze strony Iranu.
Obaj politycy przyjechali na zaproszenie ambasady USA.
Spotkali się z prezydentem Bronisławem Komorow
skim, ministrem Rado
sławem Sikorskim i przed
stawicielami MON.
Wczoraj wizytowali Redzi- kowo. Ale z lotu ptaka. Nie znaleźli czasu, by spotkać się z lokalnym samorządem.
Władze gminy Słupsk o ich wizycie dowiedziały się z me
diów. -To przykre, że nas nie poinformowano - mówi Ma
riusz Chmiel, wójt gminy Słupsk. - Szkoda, bo przed
stawiciele władz lokalnych powinni o tym wiedzieć.
Jak zapewnia ambasada USA, przelot nad Redzi- kowem, to nie wyraz złej woli ale kwestia logistyki.
ALEK RADOMSKI
Bliżej referendum Nastoletni kierowca uciekał
Na ulicach miasta są już ulotki kolpor
towane przez pomysłodawców refe
rendum o odwołanie burmistrza.
0 2
; • &
7 7 0 1 3 7 9 5 2 1 6 9
Brawurowa jazda trzech nastolet
nich uczniów liceum białym citro
enem (kierowca miał 16 lat) zako
ńczyła się pościgiem policyjnym.
Młodzież zatrzymano, a auto jest zniszczone. Kierowca wjechał nim w budynek. Nikomu nic się nie stało, a uczniowie odpowiedzą przed sądem rodzinnym.
n 2 Bytów R E K L A M A
Dwa prywatne S u k r j ^ S l u b n e
D i i r m i r ł r i D i i ł n i n i ->rv>inr>'il
Burmistrz Bytowa zmienił nieco zdanie w sprawie przekształceń przedszkoli. Sprywatyzowane mają być dwa, a nie cztery, jak wcześniej planowano. To efekt spotkań i postu
latów rodziców oraz pracowników przedszkoli. Burmistrz przyjął argu
menty i złagodził swoje plany co do zmian w przedszkolach.
oni ci
-wypożyczanie i sprzedaż sukien ślubnych
- suknie wieczorowe, wizytowe -sukienki komunijne -dodatki ślubne SŁUPSK: SYGIETYŃSKIEGO IB
TEL 792 900105 (OBOK UDL'A) BYTÓW: DERDOWSKIEGO 4/1 TEL 663 655 883 (NAPRZECIW EKONOMA)
PROMOCJA 5% RABATU NA SUKNIE ŚLUBNĄ DO KOŃCA LUTEGO
K r a j ś w i a t
sobota-niedziela 14-15 stycznia 2012 r. Głos Szczeciński www.gs24.pl
4
Zmiany w mele le drogowymi innych przepisach w 2012 r.
Poradnik na
www.regiomoto.pl
Zabili talibów,
odbili porwanych
cU Polscy komandosi uwolnili z rąk terrorystów zakładników. Wcześniej - trzy razy - próbowali Amerykanie.
Polscy komandosi i ich afgańscy koledzy dotarli na miejsce akcji śmigłowcami.
- Zakładnicy przetrzymywa
ni byli w zaatakowanym przez talibów pałacu gubernatora afgańskiej prowincji Paktika - poinformował ppłk Mirosław Ochyra z Dowództwa Opera
cyjnego Sił Zbrojnych.
Talibowie zaatakowali bu
dynek rządowy w mieście Szaran - stolicy prowincji Paktika. To wschodnia część Afganistanu, między grani
cą z Pakistanem a prowincją Ghazni. W Ghazni stacjonu- jepolski kontyngent.
Jak stwierdził po ataku rzecznik talibów, Zabiullah Mudżahid, jego celem był gubernator prowincji, ze
spół odbudowy prowincji oraz siedziba wywiadu.
Terroryści, którzy byli przebrani w mundury afgańskich żołnierzy i poli
cjantów, wzięli trzech za
kładników. Zabarykadowali się w budynku.
Kryjówkę terrorystów próbowali szturmować
To niebyły słowa gen. Andrzeja Błasika?
Instytut Ekspertyz Sądowych im. prof. Ja
na Sehna w Krakowie podważył jedną z najważniejszych tez raportów rosyjskiego MAK i komisji Jerzego Millera - o tym, że obecność dowódcy Sił Powietrznych w ka
binie pilotów pośrednio wywierała na nich presję - poinformowała „Rzeczpospo
lita". Gazeta twierdzi, że słowa, które ko
misja Millera i MAK przypisywały gen. An
drzejowi Błasikowi, w rzeczywistości wy
powiadał mjr Robert Grzywna, drugi pilot prezydenckiego tupolewa, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku w Rosji. Według „Rp", z ustaleń biegłych wy
nika, że dowódca Sił Powietrznych nie uczestniczył w wydawaniu komend pod
czas lądowania. Ustalenia biegłych pod
ważają też tezę o słabym wyszkoleniu i zgraniu załogi - podano. Naczelna Proku
ratura Wojskowa nie komentuje sprawy.
Na poniedziałek zapowiedziała konferen
cję w sprawie ustaleń ekspertów, (pap)
afgańscy policjanci i ame
rykańscy żołnierze. Robili to trzykrotnie, ale nie udało im się opanować sytuacji.
- Talibowie bronili się przy pomocy broni maszynowej i granatników relacjonował ppłk Ochyra.
Wtedy do akcji wkroczyli polscy komandosi - żołnie
rze Wojsk Specjalnych. Do pomocy wzięli kilkunastu - wyszkolonych przez siebie - afgańskich komandosów. I opanowali trzypiętrowy pa
łac gubernatora.
- Budynek został opano
wany od najwyższej kondy
gnacji do piwnicy. Podczas działania grupy szturmowej uwolniono trzech przetrzy
mywanych zakładników oraz zneutralizowano wszystkich terrorystów - wyjaśnił ppłk Mirosław Ochyra.
Polacy ocalili zakładni
ków, a także swoje życia. Je
den z talibów miał na sobie
Fot. PKW Afganistan
kamizelkę z materiałem wy
buchowym. Został jednak zabity, zanim zdążył ją zde
tonować.
W ataku zginęło dwóch policjantów i czterech na
pastników.
To kolejny sukces pol
skich komandosów. Kilka dni temu, wspólnie z afgańską policją, zatrzyma
li Shabira Ahmada (znajdu
je się na liście najbardziej poszukiwanych rebelian
tów) . To nr 2 talibów w dys
trykcie Ghazni. Odpowia
dał za planowanie i realiza
cję ataków z użyciem im
prowizowanych ładunków wybuchowych oraz organi
zowanie i przeprowadzanie ostrzałów rakietowych polskiej bazy w Ghazni. Na początku mijającego tygo
dnia Polacy schwytali inne
go taliba - Gulaba Khana oraz 10 innych osób podej
rzewanych o działalność terrorystyczną. (oprać, pap)
Lekarze bez kar. Aptekarze - nie
SEil Uchwalono nowelizację ustawy refundacyjnej. Leka
rze nie będą karani za nie
właściwie wypisane recepty.
Posłowie nie byli tak łaskawi dla aptekarzy - będą płacić kary za realizację źle wypeł
nionych recept. Będą się mogli jednak odwołać od ta
kiej decyzji. Do czasu wej
ścia w życie przepisów nie będą karani.
Szef Naczelnej Rady Apte
karskiej, Grzegorz Kuchare- wicz podkreślił, że nie rozu
mie decyzji posłów.
- Mam nadzieję, że są jesz
cze pola do zmian i ta kurio
zalna asymetria, z jaką zo
staliśmy potraktowani, zo
stanie zmieniona - powie
dział i dodał: - Gdyby była
wola pana ministra, to wy
starczyłaby tylko zmiana rozporządzenia dotyczącego wystawiania recept. W przy
szłym tygodniu mamy komi
sję senacką i może tam uda się coś jeszcze doprecyzo
wać. Jeśli to nie przyniesie efektów, to mamy zjazd w przyszły piątek i tam być może zostaną podjęte odpo
wiednie decyzje.
Pytany o konsekwencje dla pacjentów, stwierdził, że „ap
tekarze będą realizować re
cepty, które są zgodne z roz
porządzeniem": - Nie bę
dziemy realizować recept źle wypełnionych. Nie mamy możliwości weryfikowania czy pacjent jest ubezpieczo
ny. (oprac.tvn24.pl, pap)
Przybliżają Włochom poezję papieża Polaka
„Papież i poeta" - to tytuł przygotowane
go w Rzymie spektaklu, na który składa się poezja Jana Pawła II. Podstawą sce
nariusza są teksty poetyckie Karola Woj
tyły, a wśród nich jego pierwsze próby li
terackie. Sztuka wystawiana jest w Te- atro Aurelio. Scenariusz napisał watyka- nista włoskiego dziennika katolickiego
„Awenire", Mimmo Muolo. Oprócz profe
sjonalnych aktorów w obsadzie są rów
nież watykaniści z katolickiej stacji Tv2000, którzy relacjonowali najważniej
sze wydarzenia pontyfikatu papieża Jana
Pawła II. (pap)
Teraz Niemcy rosną.
Także dzięki nam
W 2011 roku liczba mieszkańców Niemiec wzrosła o 50 tysięcy, do 81,8 min. Pierw
szy od ośmiu lat przyrost liczby ludności RFN był konsekwencją większej imigracji, w tym także z Polski. W zeszłym roku w Niemczech urodziło się od 660 tys. do 680 tys. dzieci, zmarło zaś od 835 tys. do 850 tys. osób. Ujemną wartość przyrostu na
turalnego zrekompensował wzrost liczby imigrantów. W 2011 roku do Niemiec przybyło o co najmniej 240 tys. osób wię
cej, niż opuściło ten kraj. (pap)
Piraci potrzebni krajowi?
Utrzymują Somalię
Piractwo pozytywnie wpływa na rozwój Somalii i urosło do rangi ważnego czynni
ka w gospodarce kraju. Skuteczna walka z nim mogłaby zahamować rozwój kraju - wynika z raportu brytyjskiego Chatham House. Porównano zdjęcia satelitarne So
malii na przestrzeni lat. Widać na nich, że w niektórych miastach wzniesiono nowe budynki i wyremontowano stare. Na uli
cach pojawiło się więcej aut. Piraci inwe
stują zyski z napadów na statki przede wszystkim w mieście portowym Bosaso oraz w Garoowe, stolicy autonomicznego regionu Puntland. Gospodarczy dobrobyt związany z działalnością piratów sprawia, że władze regionu najprawdopodobniej nie zdecydują się na podjęcie skutecznej walki z piractwem. (pap)
Koniec trzech wytwórni heroiny w stolicy
Warszawscy policjanci zatrzymali sześć osób, które miały związek z produkcją bądź rozprowadzaniem heroiny z trzech wytwórni. Udało się zabezpieczyć ponad 800 kg słomy makowej, a także środki odurzające i inne substancje do produkcji
narkotyków. (pap)
Lotnisko imienia Havla?
Czesi pomysł popierają Około 80 tysięcy Czechów podpisało się pod petycją wzywającą do nadania mię
dzynarodowemu portowi lotniczemu w Pradze imienia zmarłego przed miesią
cem byłego prezydenta Czechosłowacji i Czech Vaclava Havla. Pomysłodawcą ak
cji zbierania podpisów jest czesko-sło- wacki reżyser Fero Fenicz. Zmiana nazwy kosztować będzie około 15 min koron (2,58 min złotych). (pap)
Grecki premier: obniżcie wysokość wypłat
Lukas Papademos powiedział, że sektor prywatny powinien obniżyć pensje pra
cowników, by zwiększyć konkurencyjność kraju. - Lepiej mieć działające zakłady pracy, nawet jeśli płacone w nich pensje będą niższe, niż zamykać zakłady i po
większać liczbę bezrobotnych - powie
dział. W przyszłym tygodniu pracodawcy i pracownicy będą dyskutować nad sposo
bami poprawy konkurencyjności pogrążo
nej w kryzysie gospodarki. (pap)
© 2012/01/12 MCT/Bulls
Źródło: National Science Foundation. ESRI.
Lawrence Berkeley National Lab
Ą Na dużych głębokościach
występują niewielkie ilości tlenu. C0^
Prądy morskie wynoszą wody głębokie i ropę na
powierzchnię Zatoki.
Mikroorganizmy rozkładają węglowodory łącząc je z tlenem.
W wyniku reakcji chemicznej powstaje woda i dwutlenek węgla.
Sąd po fali krytyki: trzeba jeszcze raz zbadać sprawcę masakry na wyspie Utoya
Sąd w Oslo podjął decyzję o zleceniu do
datkowych badań psychiatrycznych An
dersa Behringa Breivika. Breivikto sprawca zamachu bombowego w stolicy i masakry na norweskiej wyspie Utoya (w lipcu 2011 roku). Zabił w sumie 77 osób.
Do przeprowadzenia nowej ekspertyzy wyznaczono dwóch krajowych psychia
trów. Sędzia powiedziała, że nowe bada-
nie jest konieczne ze względu na szeroką krytykę, jaką wywołała wstępna diagno
za, zgodnie z którą Breivik jest chory na schizofrenię. Takie ustalenia ogłosili pod koniec listopada dwaj eksperci, którzy uznali Breivika za niepoczytalnego. Na
stępnie obserwujący go więzienni psy
chiatrzy uznali, że nie jest on chory psy
chicznie. (pap)
Żadnych nieprzyjemności
za kradzież „Arbeit macht frei"
"Zł; J j * Śledztwo w sprawie szwedzkiego milionera Lar- sa-Goerana Wahlstroema, który miał zamówić kra
dzież napisu ,Arbeit macht frei" z byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz, umorzono - ustaliła „Rzeczpospolita".
Zleceniodawcę przestęp
stwa wskazał podżegacz kra
dzieży Anders Hoegstroem (odbywa w szwedzkim wię
zieniu wymierzoną mu przez polski sąd karę więzienia).
Po jednym przesłuchaniu Wahlstroema, który zaprze
czył oskarżeniom, szwedzka prokurator postępowanie umorzyła. Uznała, że nie ma dowodów by popełnił prze
stępstwo. (pap)
" Plama ropy
| Zatoka
*/ Meksykańska
Głodne ropy
Bakterie, prądy morskie i ukształtowanie dna ułatwiły oczyszczenie wód Zatoki Meksykańskiej z plamy ropy, która powstała w wyniku katastrofy platformy BP w 2010 r.
Obfitość bakterii
Pozbywanie się ropy
Ropa zawiera
węglowodory zbudowane z różnej ilości węgla i wodoru.
UWAGA: Za zawirowania odpowiadają prądy morskie
Zakwity bakterii 28 lipca 2010 Dwa tygodnie po zamknięciu odwiertu Katastrofa
• Po prawie trzech miesiącach wyciekania ropy z odwiertu, do oceanu przedostało się 200 000 ton metanu i 4,4 min baryłek ropy naftowej.
• Nowe badania wykazały, że bak
terie w tych wodach zamiast zanikać rozmnażały się, a prądy morskie wynosiły ropę na powierzchnię.
Nie chcą, by Łotwa angażowała się w atom
Protest przeciwników energetyki jądrowej w Rydze na Łotwie. Przed siedzi
bą tamtejszego rządu w piątek pojawili się demonstranci niezadowoleni z łotewskiego zaangażowania w budowę elektrowni atomowej na Litwie. In
westycja ma się rozpocząć w 2014 roku, a w 2020 roku siłownia ma już pro
dukować energię. (mago) Fot. PAP/EPA
3onas Zbigniew Marecki
zbiqniew.marecki@mediareqionalne.pl
598488124
w godz. 9.00-17.00
wy jarzenia
www.gp24.pl Głos Pomorza sobota - niedziela 14-15 stycznia 2012 r.
Bliżej referendum w Łebie, chcą odwołać burmistrza
SAMORZĄD Na ulicach Łeby pojawiły się już obwieszczenia pomysłodawców referendum w sprawie odwołania burmistrza.
W piśmie znalazło się 8 konkretnych zarzutów. - Ja nie jest ich właściwym adresatem - komentuje Andrzej Strzechmiński.
Grzegorz Bryszewski
qrzeqorz.bryszewsici@mediareqionalne.pl
O dokumencie, który za
powiadał zamiar referendum w sprawie odwołania An
drzeja Strzechmińskiego, burmistrza Łeby, pisaliśmy pod koniec grudnia w
„Głosie Pomorza". To pismo podpisane przez pięciu mieszkańców Łeby (tylu for
malnie wystarczy) trafiło do urzędu tuż przed świętami Bożego Narodzenia.
W ubiegłym tygodniu po
mysłodawcy referendum wy
szli z ukrycia i rozwiesili w miejscowości obwieszczenia (także wymóg formalny), w których tłumaczą powody przeprowadzenia refe
rendum. Wśród zarzutów m.in.: pozwolenie na zbudo
wanie marketu Biedronka w Wicku zamiast Łebie, zanie
dbanie skutkujące przenie
sieniem karetki z Łeby do Wicka, obojętność wobec problemów najbiedniejszych mieszkańców miejscowości, a także zaniedbania w dzie
dzinie promocji, kultury, tu
rystyki, oświaty i sportu.
Pomysłodawcy refe
rendum twierdzą takżę, że burmistrz sięga do kieszeni
mieszkańców wystarczy, by ruszyły przygotowania do referendum o odwołanie burmistrza
dni mają na zebranie podpisów, musi je poprzeć 10 proc.
uprawnionych do głosownia.
REFERENDUM W ŁEBIE:
1. BIlDRONrKA iiurmism mc doirzymał obietnicy wyborczą".
jedynie bwkwe SdefM POLO MER KET. który oferufc droższe arty ffożywczc. Nk akceptujemy śakich dziateń obecnego Burmistrza 1 Z Pan Andm^| StrzcchmiMd na spotkaniach 7, mieszkańcami w kinie Rybak
zapowiadmł bm$owe< mwesiyqe) ulic na nowych osiedlach* tymczasem będzie modernizował już istniejące tritceCAhracbama^ Wróblewskiego), 3. Skwer Rybak» Went 20.11 r, centralne miejsce wizytówka miasta zostało
xaWewone m to?gt?wisk»,eo spotkak z Iawi*m krytyki /e strony turystów omz mwszkańców mias^
N$> zgadzamy ssę na kreowanie takiego wizerunku naszego pięknego miasta
ZWeKurmiam,::; «
Osoby, które nie zgadzają się z
pjmlmy o podpisywanie listy poparcia referendom za odwołaniem Burmistrza Pana Andrzeja Strzechmińskiego oraz w uczestnictwie w
-Ja nie jestem właściwym adresatem zarzutów pomysłodawców refe
rendum - twierdzi Andrzej Stizedimiński, burmistrz łeby. FotuMteba podatnika, podwyższając po
datki i opłaty lokalne zamiast pozyskiwać fundusze ze
wnętrzne, inicjuje nieuza
sadnione kary, grzywny i mandaty, skarżą się także na lokalizację sushi baru w ka
nale portowym w centrum miasta.
- Ja nie jestem właściwym adresatem takich zarzutów
komentuje Andrzej Strzechmiński, burmistrz Łeby. - Decyzja o budowie marketu w Wicku zapadła po stronie prywatnego in
westora, który kierował się swoimi planami bizneso
wymi i jemu można się ewentualnie skarżyć w tej sprawie. O przeniesieniu ka
retki zadecydował natomiast wojewoda, a pomysło
dawcom referendum jakoś umknęło uwadze, że dzięki moim staraniom i senatora Kleiny przez cały sezon ka
retka będzie jednak stacjo
nować w naszej miejsco
wości. Dziwne są też zarzuty na temat zaniedbania opieki osób najbiedniej
szych. Taką pomoc realizuje
Ośrodek Pomocy Społecznej i jeśli ktoś spełnia wymogi ustalone przez polski rząd, to oczywiście dostanie taką pomoc.
Oprócz obwieszczenia ini
cjatorzy referendum kolpor
tują ulotkę, w której krytują działania burmistrza.
- W treści można znaleźć cztery błędy ortograficzne i takie polegające na niewła
ściwej pisowni - podkreślał w informacji prasowej roze
słanej do mediów Paweł Dąbrowski, asystent burmi
strza Łeby.
Pod inicjatywą refe
rendum podpisali się łe- bianie: Teresa Słowik, Ewa Purchla, Stanisława Filut, Ta
deusz Grzywacz i Krzysztof Rybski. Próbowaliśmy po
prosić ich komentarz do ga
zety.
- „Głos Pomorza"? Wasza gazeta jest tendencyjna. Nie będzie żadnego komentarza - usłyszeliśmy w odpo
wiedzi. 8
PODYSKUTUJ NA FORUM
www.gp24.pi/femm Andrzej Strzedimiński, burmistrz Łeby, twierdzi, że nie powinien być adresatem tych zarzutów. Fot. Archiwum UM
Dziennik Pomorza
Dyrektor zarządzający oddziału Piotr Grabowski
Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy
Przemysław Stefanowski Bogdan Stech (internet)
med a
regionalne
Wydawca:
Media Regionalne Sp. z o.o.
ul Prosta 51,00-838 Warszawa Drukarnia
Media Regionalne
ul. Słowiańska 3a, 75-846 Koszalin tel. 94 340 35 98, drukamia@mediaregionalne.pl
IZBA W Y D A W C Ó W
PRASY lummmioYnT
Głos Koszaliński - www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24
75-004 Koszalin tel, 94 347 35 99 fax 94 347 35 40 tel. reklama 94 347 3512 redakcja.gk24@mediaregionalne.pl reklama.gk24@mediaregionalne.pl Głos Pomorza-www.gp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19 76-200 Słupsk tel. 59 848 8100 fax59 848 81 04 tel. reklama 59 848 81 01 redakcja.gp24@mediaregionalne.pl reklama.gp24@mediaregionalne.pl Głos Szczeciński - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3
71-875 Szczecin tel. 914813 300 fax 9143 34864 tel. reklama 9148133 92 redakcja.gs24@mediaregionalne.pl reklama.gs24@mediaregionalne.pl PRENUMERATA:
tel. 94 34 73 537
LOTTO
Lotto z 12.01 1,6,7,9,40,45
Mini Lotto z 12.01 2,15,17,39,40 ,
Multi Multi z 12.01 g.22
4,9,13,16,17,19,6,28,30,34, 51,56,57,67,69,70,71,78,79, 80 plus 70
Multi Multi z 13.01 g.14
6,7,12,15,16,23,29,33,35,38, 48,51,53,59,63,66,70,74,78, 79 plus 70
Z WOKANDY
KURSY WALUT EUR USD CHF
Na podstawie art. 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Media Regionalne Sp. z o.o.
zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w „Głosie Dzienniku Pomorza* Jest zabronione bez zgody Wydawcy.
kurs średni 4,4040 3,4323 3;6376 5,2711
zmiana
-1,10% •
-1,78% • -1,03% •
-1,61% •
Wyrok za masakrę bez
domnego na działkach Słupski sąd okręgowy w pi
ątek wydał wyrok w sprawie zmasakrowania Lesława M. na działkach w Słupsku. Uznał, że ofiara nie została zabita, lecz po
bita ze skutkiem śmiertelnym.
Słupska prokuratura rejo
nowa oskarżyła trzech bez
domnych o śmierć ich znajo
mego Lesława M. Akt oskarżenia miał nietypową kon
strukcję, bo jednemu z nich za
rzucał zabójstwo, dwóm - po
bicie ze skutkiem śmiertelnym.
Sprawa dotyczy masakry na działkach przy ul. Gdańskiej w Słupsku, gdzie doszło do pora
chunków mieszkających w al
tankach bezdomnych.
Mężczyźni podejrzewali o kra
dzieże Lesława M. Chcieli mu
dać nauczkę. 48-letni dzisiaj Krzysztof M. i jego 24-letni syn Adam M. wielokrotnie mu gro
zili. 7 maja 2010 roku około go
dziny ósmej rano weszli do al
tany, w której przebywał Lesław M. z drewnianą pałką.
Lesław M. zmarł, bo utknął za ogrodzeniem głową w dół i udusił się własną krwią.
Słupska prokuratura rejo
nowa oskarżyła o zabójstwo Adama M. Natomiast Krzysztofa M. i Edwarda S. - o pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Krzysz
tofa M. - także o zacieranie śladów zabójstwa, którego do
konał jego syn.
Jednak sąd inaczej ocenił za
miary oskarżonych. Proces wy
kazał, że nikt nie chciał zabić Le
sława M.
- Adam M. i Krzysztof M. no
sili się z zamiarem pobicia Le
sława M. Chcieli mu dać na
uczkę. Biegły stwierdził, że ciosy zadane pałką i pięścią nie były śmiertelne - uzasadniał sędzia Dariusz Ziniewicz.
Sąd jednak uznał, że Adam M. był bardzo agresywny i pa
stwił się nad bezbronną ofiarą.
Dlatego wymierzył mu maksy
malną karę 10 lat więzienia za pobicie ze skutkiem śmier
telnym.
Krzysztof M. dostał za to sześć lat, ale został uniewin
niony z zacierania śladów.
Edwarda S. sąd uznał winnym nieudzielenia pomocy nieprzy
tomnemu Lesławowi M. i skazał go na rok w zawieszeniu na cztery lata. Wyrok nie jest pra
womocny.
BOGUMIŁA RZECZKOWSKA
wy Jarzenia
sobota - niedziela 14 -15 stycznia 2012 r. Głos Pomorza www p24.pl
Dyrektor szpita a w l u p s u nie podpisał zNFZ umowy
na działalność SOR. Podyskutuj na
www.gp24.pl/forum
Nastolatek za kółkiem
iEPUCJA
Z MIASTA Brawurowa jazda trzech nastoletnich uczniów liceum białym citroenem (najstarszy miał 16 lat) zakończyła się pościgiem policyjnym. Młodzież zatrzymano, auto jest zniszczone.
Alek Radomski
aleksandcr.radomski@mediareqionalne.pl Wczoraj rano dyżurny po
licji otrzymał zgłoszenie o białym citroenie, który wje
chał w ścianę budynku przy ul. Ogrodowej w Słupku.
Kiedy policja zjawiła się na miejscu, auta już nie było. Na murze pozostał tylko ślad.
- Rozpoczęliśmy poszuki
wania. Dyżurny policji po
wiadomił wszystkie patrole.
Sądziliśmy, że samochodem może jechać osoba nie
trzeźwa - mówi Rober Czer
wiński, rzecznik słupskiej po
licji.
Citroena, który nosił ślady uszkodzenia, zauważył pa
trol policji na ul. Przemy
słowej. Ale kierowca mimo włączonych kogutów na ra
diowozie nie zatrzymał się.
Zaczął uciekać.
Na szczęście pościg nie potrwał długo, bo auto udało się zatrzymać. Ku zdumieniu policjantów okazało się, że za kierownicą siedzi nastolatek.
- Szesnastoletni mieszka
niec powiatu słupskiego kie
rował, a na siedzeniach pa
sażerów towarzyszyło m u Citroen po zatrzymaniu przez polkję.
dwóch o rok młodszych ko
legów - mówi Robert Czer
wiński.
Nastolatek za kółkiem oczywiście nie miał prawa jazdy. W końcu jest jeszcze na to za młody. Na pytanie policji, skąd ma samochód, odpowiedział, że właśnie go kupił, a z z kolegami pojechał go przetestować.
- O całej sprawie powia
domimy sąd rodzinny, który zadecyduje, jakie środki po
prawcze i wychowawcze za
stosować wobec nastolatka.
Informacja o zdarzeniu trafi też do szkoły- mówi rzecznik policji.
Chłopcy to uczniowie jed
nego z liceów mieszczącego się w pobliżu ulicy Szczeciń
skiej.
Policja nie dowierza wersji kierowcy o kupnie samo
chodu. Podejrzewa, że mógł zostać skradziony. Jeśli okaże się to prawdą, sąd może po
ciągnąć do odpowiedzial
ności nie tylko nastoletniego
„mistrza kierownicy", ale i jego pasażerów, jako współu
czestników ewentualnego przestępstwa. Do sprawy
Fot Krzysztof Temasł W T Ó C i m y . 8 1
B?0 oafjsau oo KAsri h . « « « ! i
Leki kupisz, ale nie wszędzie bez problemów
SŁUPSK W czasie, gdy w Sejmie trwała debata o ostatecznym kształcie ustawy refundacyjnej, w słupskich aptekach różnie interpretowano recepty.
Komunikat Środkowopo- morskiej Izby Aptekarskiej z czwartku, by recepty z pieczątką realizować tylko za pełną odpłatnością, nie zadziałał na większość słup
skich farmaceutów. Zdecy
dowali się zaczekać, aż sejm zadecyduje o ostatecznym kształcie ustawy refunda
cyjnej. Recepty, na których widniała pieczątka przysta
wiona przez lekarzy „Do re
fundacji NFZ", w większości aptek były realizowane bez stwarzania problemów pa
cjentom. Mimo że w myśl obowiązujących przepisów, czerwona pieczątka, oznacza, że lek może być sprzedany za pełną odpłat
nością.
- Pracujemy bez pro
blemów. Recepty z pie
czątką będą przyjmowane i realizowane, ale są już rzad
kością - podkreśla Grażyna Tatara z Apteki Staromiej
skiej w Słupsku. - Jesteśmy w końcu od wydawania
leków. Ostatecznie idzie o dobro pacjenta, a w całej sprawie jest za dużo emocji.
Z kolei w Aptece Dy
żurnej w Galerii Słupsk, usłyszeliśmy; że recepty z pieczątką będą realizo
wane, ale za stoprocentową odpłatnością. Tu pieczątkę przybitą przez lekarzy trak
tuje się jako błąd formalny.
Podobnie w drugiej aptece tej sieci przy ul. Wojska Pol
skiego.
Jeszcze inaczej sprawa wygląda w sieci aptek Dom Leków.
- Jeżeli recepta jest wypi
sana prawidłowo, a ma pie
czątkę „Refundacja do de
cyzji NFZ", to realizujemy ją zgodnie z obowiązującą zniżką - mówi Aleksander Gruszewski z kierownictwa sieci aptek. - Pod warun
kiem, że jest dobrze wypi
sana. Czyli nie zawiera in
nych błędów formalnych, np. nie jest wystawiona we
dług starych wytycznych.
Składamy serdeczne podziękowania za okazane współczucie i pomoc wszystkim,
którzy uczestniczyli w ostatniej drodze
Jana Leśnego
Pogrążona w smutku Rodzina
- Recepty z pieczątką będą przyjmowane i realizowane - podkreśla Grażyna Tatara z Apteki Staromiejskiej
W Słupsku. FotbmHNa9Órak
Wczoraj ustawę refunda- cyjną znowelizował Sejm.
Zgodnie z nowymi zapi
sami, w przeciwieństwie do farmaceutów, lekarze nie będą karani za błędnie wy
stawione recepty.
Aptekarze będą mogli za to odwołać się od decyzji NFZ. Kłopot w tym, że od decyzji NFZ odwoływać się będą mogli do... NFZ, czego się właśnie obawiają.
Prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej zapytany, jakie będą konsekwencje decyzji Sejmu, powiedział, że apte
karze będą realizować re
cepty zgodnie z rozpo
rządzeniem z grudnia zeszłego roku, w myśl którego recepta z pieczątką nie powinna być realizo
wana. Oznacza to, że to nie koniec sporu aptekarzy z Ministerstwem Zdrowia, ale jego początek.
Teraz ustawą zajmie się Senat.
(0L0)
Szczere wyrazy współczucia
Heleny Szylińskiej dla z powodu śmierci
Męża
składają Kierownik i Pracownicy Ośrodka Pomocy Społecznej
w Dębnicy Kaszubskiej
"akceptacja śmierci i protest przeciw niej - to dwie strony naszego życia..."
Z głębokim żalem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci ś.p.
Wiesława Szylińskiego
Żegnamy długoletniego i cenionego lekarza
Zonie i najbliższej rodzinie
głębokie wyrazy współczucia składają
Dyrekcja i Współpracownicy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. J. Korczaka w Słupsku
29812K03A
Słipsk
www.gp24.pl Głos Pomorza sobota - niedziela 14-15 stycznia 2012 r.
Szkoła jest warta mszy.
Stanęli w obronie siódemki.
Z MIASTA Debata rodzice - radni, która w czwartek odbyła się w Szkole Podstawowej nr 7 w Słupsku, pokazała, że zdania radnych w sprawie jej przyszłości są podzielone. Natomiast ksiądz Jan Giriatowicz w intencji placówki odprawi mszę.
Zbigniew Marecki
zbiqniew.maredti@mediareqionalne.pl
Z zaproszenia rady ro
dziców przy Szkole Podsta
wowej nr 7 skorzystało tylko 11 radnych, a więc mniej niż połowa składu Rady Miej
skiej (liczy 23 członków). Za to reprezentowali wszystkie działające w Radzie kluby.
Najliczniej pojawili się radni lewicy.
Lewica jeszcze nie wie Choć to właśnie oni zwykle najbardziej wspierają pomysły prezydenta Macieja Kobylińskiego, tym razem pokazali, że ich poglądy co do pomysłu przeniesienia całych klas z SP nr 7 do SP nr 2 są zróżnicowane. Najbar
dziej otwarcie za taką zmianą opowiadał się radny Krzysztof Kido, który pod
kreślał, że choć tego rodzaju decyzje są trudne, to trzeba brać pod uwagę sytuację fi
nansową miasta.
Radny Izydor Orlik, także z lewicy, mówił, że jeszcze nie ma wyrobionego zdania, ale podkreślał, że nic nie jest przesądzone i że on nie będzie się kierował dyscy
pliną klubową. Radny Woj
ciech Gajewski, szef Klubu Radnych Lewicy, mówił na okrągło i zachęcał do dysku
towania o całości oświaty w mieście. Natomiast radny Paweł Szewczyk, jednocze
śnie szef SLD w Słupsku, za
skoczył chyba wszystkich, gdy powiedział, że pomysł przeniesienia SP nr 7 do SP nr 2 nie był pomysłem SLp.
- Działacze SLD chyba zrozumieli, że źle by to wy
glądało, gdyby popierali li
kwidację szkoły - szeptali na boku nieco zdziwieni tą wy
powiedzią rodzice i nauczy
ciele.
Mowa obrończa
Za to jednoznacznie w obronie SP nr 7 wypowie
działa się radna Anna Bo
gucka-Skowrońska z PO. Jako zawodowy prawnik wygłosiła płomienne przemówienie, w którym podkreślała, że nie interesuje jej czynnik ekono
miczny.
- Złe jest państwo, które
Na zebranie tłumnie stawili się rodzice dzieci uczęszczających do SP 7.
pozwala na zamykanie szkół.
To jest zabijanie wspólnoty.
Mamy w budżecie miasta wiele niepotrzebnych wy
datków, z których można zre
zygnować, aby wesprzeć szkoły. My nie pracujemy po to, aby budżet się utrzymał, ale po to, aby ludzie w mie
ście byli coraz szczęśliwsi - mówiła pani mecenas.
- Nie rozumiem postawienia kropki nad i, jak to ogłosił pan prezydent. W tej sprawie jest tyle emocji i żalu do władz miasta. Tu całe środo
wiska się angażują, aby wy
grać starcie z biurokracją.
Według niej najlepszą pla
cówką edukacyjną jest mała szkoła, w której wszyscy się znają i dzieci są indywidu
alnie dostrzegane przez nau
czycieli. A o taką szkołę chodzi w SP nr 7. Zapowie
działa, że jak się nie uda obronić szkoły, to pomoże rodzicom zorganizować re
ferendum w sprawie odwo
łania prezydenta Słupska.
Głosu z zewnątrz
W podobnym duchu głos zabrał ks. Jan Giriatowicz, proboszcz parafii św. Jacka, który przekonywał, że trzeba bronić potrzebnej środo
wisku szkoły, bo z takimi gło
sami spotykał się podczas kolędy i całym sercem jest po stronie jej obrońców.
Zanim wyszedł na kolejną kolędę, pomodlił się za szkołę i zapowiedział, że od
prawi mszę w jej intencji w dniu, kiedy o jej losie na sesji Rady Miejskiej będą decy
dować radni.
Bardziej umiarkowanie mówił natomiastsenator Ka
zimierz Kliena, który przy
szedł posłuchać argu
mentów rodziców. Z jednej strony podkreślał, że trzeba brać pod uwagę argumenty finansowe, ale jednocześnie
nie ukrywał, że jest zwolen
nikiem małych szkół. • Rodzice punktują
Do debaty bardzo dobrze byli przygotowani rodzice i nauczyciele. Ponownie przy
pomnieli, że w ciągu najbli
ższych lat w mieście przy
będzie ponad tysiąc uczniów i że w rejonie ul. Kilińskiego, gdzie funkcjonuje SP nr 7, po
wstanie kilkaset nowych mieszkań i domów.
- Mitem jest twierdzenie ratusza, że w szkołach pod
stawowych grozi nam niż de
mograficzny - podkreślała Małgorzata Kowal, prowa
dząca debatę.
Rodzice i nauczyciele pod
kreślali także liczne doko
nania szkoły i udowadniali, że przez ostatnie lata SP nr 7 była świadomie zaniedbywana. Z tego względu nie wykonano termomodemizacji jej bu
dynku, nie zrealizowano w
niej programu „Radosna szkoła" i nie poprawiono wa
runków na jej boisku. To ro
dzice zaangażowali się finan
sowo i pomogli w odnowieniu sal lekcyjnych.
- Rzeczywiście, sale lek
cyjne są jasne, miłe i przy
jazne uczniom. Takie, jakie być powinny - chwaliła ro
dziców i nauczycieli radna Krystyna Danilecka-Woje
wódzka, szefowa Komisji Oświaty Rady Miejskiej, która podtrzymała swoje stano
wisko przeciwne likwidacji ja
kiejkolwiek szkoły podsta
wowej w mieście. Mówiła też o kulisach pracy zespołu ds.
analizy sieci szkolnej w mie
ście, w którym tylko ona była przeciwna likwidacji SP nr 7, gdy ten pomysł przedstawił wiceprezydent Krzysztof Si
korski.
W imieniu związków za
wodowych głos zabrała Ga
briela Bereżecka, szefowa od
Fot. Kamil Nagórek
działu ZNP Nie ukrywała, że jest przeciwna likwidacji tej szkoły i przeniesienia jej uczniów do SP nr 2.
-To spowoduje, że w SP nr 2 pogorszą się warunki nauki.
Nie ma też gwarancji, że wszyscy nauczyciele zatrud
nieni obecnie w obu placów
kach nadal będą mieli pracę - tłumaczyła. Według niej SP nr 7 powinna działać nadal i to nie tylko jeden rok. - Jest potrzebny pomysł na tę szkołę - podkreślała.
Głos zabrała także Elżbieta Przyborowska, mama Patryka Przyborowskiego, zawodnika Energi Czarnych Słupsk, który ukończył SP nr 7. - Mój syn popiera obronę szkoły - po
wiedziała w jego imieniu.
Na koniec związkowcy z SP nr 7 - z ZNP i Solidarności - kolportowali wspólne sta
nowisko przeciwstawiające się połączeniu tej placówki z SP nr 2. ^
R E K L A M A
3 Y c z n l Wyślij SMS pod numer o treści: GP.DB treść życzeń (ok. lOsłow - do 150 znaków) Kos^t
Prztkraaająia iloic znaków nie zostanie z przyczyn tedinianydi dołączona do treść życzeń.
Na SMS-y czekamy do 18 stycznia, do godz. 12.00.
Dane Czytelników nie będą przechowywane, zostaną wykorzystane tylko na potrzeby akcji i usunięte zaraz po jej zakończeniu.
sms-a
(zVAT)
16312K03A
Już d z i wyślij życzenia dla Babci i Dziadka,
które ukażą się w Głosie 21 stycznia na specjalnych stronach oraz na naszym portalu www»gp24pl