• Nie Znaleziono Wyników

Mirosław Kaczan - biogram świadka historii

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Mirosław Kaczan - biogram świadka historii"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MIROSŁAW KACZAN

ur. 1950; Lublin

BIOGRAM ŚWIADKA HISTORII

Mirosław Kaczan urodził się 6 listopada 1950 roku w Lublinie. Szkołę podstawową i zasadniczą szkołę zawodową ukończył w Świdniku. Podjął pracę szlifierza w WSK w Świdniku, skąd został wyrzucony po wprowadzeniu stanu wojennego. W 1990 roku wrócił do WSK i pracował tam do przejścia na emeryturę w 2011 roku. Był jednym z inicjatorów strajku w WSK w Świdniku 8 lipca 1980 roku, który zapoczątkował wydarzenia Lubelskiego Lipca.

Autor biogramu Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

W pierwszą rocznicę Lipca, czyli w 1981 roku, na spotkaniu na szczeblu zakładowym delegatów z poszczególnych oddziałów złożono wniosek, żeby postawić pomnik – tak to nazywano

Na zakończenie – ponieważ wszędzie starałem się być solidnym pracownikiem i jeżeli się zadeklarowałem do udziału w posiedzeniach sądu, to zawsze byłem na czas,

Ja byłam takim rannym ptaszkiem, miałam sytuację komfortową, bo ja z rodzicami mieszkałam, więc tata i ja szliśmy do pracy, mama zajmowała się domem, ale później tata zmarł,

Wyszedł dyrektor, tam ktoś z rady zakładowej, to taki był dialog, trudno powiedzieć dialog, zaraz się śpiewa jakieś pieśni patriotyczne, religijne. Grupa młodych zawsze

Wy tylko te papierki przekładacie”, no to tak wyglądało, a później jak wszyscy stanęli przecież, pamiętam, to był ostatni może albo przedostatni dzień, to już z hal

No, ja tam coś się trochę oburzyłem, że mnie nie będzie w tym składzie, a Stasio Konowałek, ten, co rozpoczynał ze mną strajk, akurat tak stał przy mnie, szarpnął mnie,

Teraz tak trochę więcej się mówi od jakiegoś już czasu, że to Świdnik, że to na Lubelszczyźnie się zaczęło, ale przecież w tamtym czasie to mówiono tylko: Gdańsk,

Jak to wybuchło już w Stoczni Gdańskiej, kiedy już Gdańsk zaczął strajkować, no to tu już tych strajków parę się przewinęło – był Świdnik, był Lublin, były inne