JOSEF KLIGER
ur. 1948; Lublin
Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL
Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W poszukiwaniu Lubliniaków. Izrael 2009, Lublin, PRL, antysemityzm, bójki, rodzice, język żydowski
Antysemityzm w okresie PRL-u
Łapano mnie tu i tam, bito mnie na pewno. To, że byłem częścią tego środowiska i bez żadnych problemów [mnie] przyjmowano, to jedno, ale dość częste też było, że gdzieś mnie tam po drodze ktoś zatrzymywał: Ty Żydzie! i chciał mnie bić. Wtenczas albo mnie bił, albo chciał mnie bić, albo ja się biłem, na tle tego, że byłem Żydem. To było, na pewno było. I ten strach, to, że trzeba uważać, i to, że moi rodzice ciągle się bali. Jak była jakaś bójka i mnie się udawało oddać komuś i coś tam mu zrobić, to przychodzili się skarżyć do moich rodziców, a oni krzyczeli na mnie – Dlaczego ty się bijesz? Ty musisz uważać! W tle pochodzenie moje cały czas było, niewątpliwie. No, nie upiększając, ja na pewno upiększam, na pewno cały czas było i nie raz, nie dwa gdzieś mnie tu łapano w rogu i tam łapano w rogu.
[Rodzice] chodzili po ulicach, mówili po żydowsku, nie bali się mówić po żydowsku między sobą. Oni chodzili cały czas i mówili tylko i wyłącznie po żydowsku, czy [między sobą], czy z kolegami, ze znajomymi. Nie bali się mówić na pewno. Ale na pewno też starsi byli bardziej tacy może ugodowi. Ja nie widziałem, żeby kiedykolwiek gdzieś ktoś tam na ulicy jakiemuś starszemu człowiekowi coś powiedział. [Ale ja] jako dziecko miałem z tym problem na pewno.
Data i miejsce nagrania 2009-09-11, Riszon le-Cijjon
Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski
Transkrypcja Joanna Szczuchniak
Redakcja Justyna Molik
Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"