• Nie Znaleziono Wyników

Kazimierz Cysewski (14 lutego 1946 - 2 kwietnia 2004)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Kazimierz Cysewski (14 lutego 1946 - 2 kwietnia 2004)"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

Michał Kuziak

Kazimierz Cysewski (14 lutego 1946 -

2 kwietnia 2004)

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 95/4, 247-254

2004

(2)

Z M A R L I

Pam iętnik Literacki XCV, 2004, z. 4 PL ISSN 0031-0514

K A ZIM IERZ C YSEW SKI (14 lutego 1946 - 2 kw ietnia 2004)

M oje spotkanie z Profesorem nastąpiło w r. 1997, na zorganizow anej w Słup­

sku sesji M ickiew iczologia. Tradycje i potrzeby. Znajom ość zaczęła się dość nie­

fortunnie: poszło o tytuł zaproponow anego referatu, zm ieniony przez profesora C ysew skiego. Jak się później okazało, obaj m ieliśm y w zw iązku z tym zdarze­

niem nie najlepsze zdanie o sobie. Ale zapew ne w łaśnie tak, w sposób daleki od łatw ości i iluzji w zajem nego zrozum ienia zaczynają się te najw ażniejsze spotka­

nia z innym i.

Ci, którzy w iedzieli o chorobie Profesora, m ogli spodziew ać się wiadom ości o jeg o śm ierci, choć przecież wiadom ości takich nie chcem y się spodziew ać. N a­

w et teraz, pisząc te słowa, używ ając czasu przeszłego, trudno mi uw ierzyć w nie­

obecność profesora C ysew skiego. To, oczyw iście, brzm i m ocno konw encjonal­

nie, problem zaś je st tym większy, że m ow a o kimś, kto był m ocno niekonw encjo­

nalny. Lepiej w ięc, ja k pisał N orw id, „w daguerotyp [...] pióro zam ienić” '.

Kazim ierz Cysewski urodził się 14 lutego 1946 w Brusach na Kaszubach, zmarł 2 kwietnia 2004 w Słupsku. W roku 1963 związał swój los z polonistyką, zaczyna­

jąc studia na U niwersytecie M ikołaja Kopernika w Toruniu, uwieńczone w 1968 r.

obroną pracy m agisterskiej Poezja ruin i grobów w P olsce, napisanej pod kierun­

kiem K onrada Górskiego. W roku 1969 podjął pracę jako nauczyciel w Zakładzie Poprawczym w Chojnicach. Następnie w 1972 r. ukończył studia w Państwowym Instytucie Pedagogiki Specjalnej w Warszawie. Od roku 1969 jest żonaty, w 1970 r.

rodzi się jego pierw szy syn.

Po odbyciu studiów polonistycznych K azim ierz C ysew ski zajął się przygoto­

w yw aniem rozpraw y doktorskiej R ozw ój syntezy literackiej w św ietle m etodolo­

gii. (Z dziejów syn tez literatury narodow ej w Polsce w ia ta c h 1860-1914). Pro­

m otorem był ponow nie G órski, praca została obroniona na toruńskiej polonistyce w 1975 roku.

R ecenzenci doktoratu - B ronisław N adolski i Stefan Saw icki - podkreślali am bitny charakter postaw ionego problem u, szeroki zakres uw zględnionego m ate­

riału, św iadom ość m etodologiczną doktoranta oraz zalety jeg o stylu. Sawicki pi­

sał o rozpraw ie: „N ie m a tu sform ułow ań obliczonych na efekt, w idoczny jest natom iast w ysiłek dotarcia do praw dy [...]”2. W ysiłek ten w idać w całym dorobku

1 C. N o r w i d, Czarne kwiaty. W: Pisma wszystkie. Zebrał, tekst ustalił, wstępem i uwagami krytycznymi opatrzył J. W. G o m u 1 i с k i. T. 6: Proza. Cz. 1 .Warszawa 1972, s. 177.

2 Korzystam z kopii recenzji doktoratu K. Cysewskiego. Pragnę w tym miejscu podziękować drowi hab. Mirosławowi S t r z y ż e w s k i e m u za pomoc w uzyskaniu ich z Archiwum Uniwersyte­

(3)

naukow ym K azim ierza C ysew skiego, niejednokrotnie pow racającego do opraco­

wanych przez siebie zagadnień, ukazyw anych za każdym razem w now ym - nie­

raz rew idującym w cześniejsze propozycje - ujęciu.

W roku 1975 K azim ierz Cysewski przeprow adza się do Słupska i jak o ad­

iunkt rozpoczyna pracę w Zakładzie Filologii Polskiej W yższej Szkoły Pedago­

gicznej, gdzie przechodzi kolejne stopnie kariery naukow ej. Po habilitacji na pod­

stawie rozprawy Rom antyczne nowatorstwo i tradycja. O „ Balladach i romansach ” M ickiew icza, obronionej w 1996 r. na U niw ersytecie G dańskim , zostaje w następ­

nym roku profesorem nadzw yczajnym w Katedrze Filologii Polskiej, obejm ując jej kierow nictw o. Dzięki staraniom Kazim ierza C ysew skiego katedrę przekształ­

cono w 1998 r. w Instytut Filologii Polskiej. Polonistyka słupska odzyskuje w ów ­ czas praw o prom ow ania magistrów. Od 1997 roku Profesor pracuje także w Bał­

tyckiej Wyższej Szkole Hum anistycznej w K oszalinie, gdzie pełni funkcję kie­

row nika K atedry Literaturoznaw stw a. Ze słupską uczelnią Kazim ierz Cysewski związany jest do r. 2000, kiedy to przenosi się do Instytutu Filologii Polskiej Uni­

wersytetu W armińsko-M azurskiego w Olsztynie. Nadal bierze wszakże udział w spo­

tkaniach M iędzyzakładowej Pracowni Badań nad Rom antyzm em i Jego Obecno­

ścią w Kulturze w Instytucie Filologii Polskiej Pomorskiej Akadem ii Pedagogicz­

nej w Słupsku.

N iew ątpliw ie to słupska polonistyka zaw dzięcza najw ięcej profesorow i Cy- sew skiem u - jak o w ykładow cy, organizatorowi życia naukow ego oraz inspirato­

rowi podejm ow anych badań. Prowadził on zajęcia przede w szystkim z historii literatury rom antyzm u oraz z teorii literatury. W yprom ow ał w ielu m agistrów, pod jeg o kierunkiem pow stała praca doktorska pośw ięcona średniow ieczu w tw órczo­

ści M ickiew icza, obroniona na U niw ersytecie G dańskim w 2003 roku. Pam iętam troskę Profesora o to, czy będzie m ógł uczestniczyć w tej obronie. Jego dolegli­

wości, jak się w ów czas okazało, miały przyczynę w zaaw ansow anej chorobie no­

w otw orow ej.

Jako nauczyciel okazał się profesor Cysewski osobą w ym agającą nie tylko od innych, ale przede w szystkim od siebie. Pam iętając o swojej niełatw ej przecież drodze polonistycznej uw ażał, iż każdem u zainteresow anem u pracą naukow ą na­

leży dać szansę i w spom agał inicjatyw y m łodszych kolegów.

Pod w pływ em K azim ierza Cysew skiego słupska polonistyka nabrała w yraź­

nego charakteru rom antologicznego, dołączając do grona krajow ych ośrodków badań nad tw órczością Norw ida. Profesor zainicjow ał działalność M iędzyzakła­

dowej Pracowni Badań nad Rom antyzm em i Jego O becnością w Kulturze. Plano­

wał stw orzenie w Słupsku „m ałego Tartu rom antycznego” . W izjonerstwo, niezbęd­

ne w przypadku organizatora życia naukow ego, było je d n ą z cech osobow ości profesora C ysew skiego; szło przy tym w parze ze skutecznością podejm ow anych przedsięw zięć.

Działalność Kazim ierza Cysewskiego nie ograniczała się w yłącznie do dydak­

tyki, publikacji czy obowiązków recenzenckich. Brał on również udział w ogólno­

tu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Przytoczony cytat pochodzi z recenzji S. S a w i c k i e g o Ocena rozpraw y doktorskiej m gra K azim ierza Cysew skiego „R ozw ój syn tezy literackiej w św ietle m etodolo­

gii. (Z dziejów syn tez literatury narodow ej w Polsce w latach 1 8 60-1914) ” (s. 1. Maszynopis). Warto dodać w tym miejscu, iż fragmenty tej dysertacji K. Cysewski publikował na łamach „Pamiętnika Literackiego”, „Ruchu Literackiego” oraz „Rocznika Towarzystwa Literackiego im. A. Mickiewicza”.

248 K R O N I K A

(4)

polskim życiu naukowym: jako uczestnik wielu konferencji - znany z krytycznych i zarazem inspirujących wypowiedzi - oraz jako organizator sesji naukowych.

N ajw ażniejsze z konferencji przygotow anych przez Profesora zostały pośw ię­

cone tw órczości M ickiew icza oraz badaniom nad nią. W roku 1997 na słupskiej uczelni odbyła się sesja M ickiew iczologia. Tradycje i potrzeby, m ająca rozpocząć cykl spotkań naukow ych pośw ięconych stanowi badań nad dziełem autora Pana Tadeusza', druga konferencja z tego cyklu odbyła się w 1999 r. w Bałtyckiej W yż­

szej Szkole H um anistycznej w K oszalinie. W roku 1998 m iała m iejsce w Słupsku sesja M ickiew icz interdyscyplinarny, a w 2000 r. konferencja M ickiew icz ja k o baj-

K a z i m i e r z C y s e w s k i

kopisarz. Efektem ow ych spotkań - grom adzących badaczy z całego kraju - stały się publikacje książkow e3. W 1998 roku K azim ierz Cysew ski zorganizow ał w B ał­

tyckiej W yższej Szkole H um anistycznej sesję pośw ięconą interpretacjom utw o­

rów N orw ida.

Prace naukow e K azim ierza C ysew skiego skupiają się w okół trzech głów nych zagadnień: historii badań literackich, literatury polskiego rom antyzm u oraz litera­

tury dla dzieci i młodzieży. B adacz zajm ow ał się także funkcjonow aniem B iblii w literaturze, tw órczością Ignacego K rasickiego, pow ieścią historyczną Teodora Tom asza Jeża, literaturą kaszubską oraz W itkacym . Pisał o problem ach m etodolo­

gii literaturoznaw stw a i teorii literatury. R óżnorodność zainteresow ań naukow ych P rofesora podkreślali recenzenci jeg o przew odu habilitacyjnego4. W form ułow a-

3 Zob. M ickiew iczologia. Tradycje i p o trzeb y. Red. K. C ysew ski. Słupsk 1999. - M ickiew icz in terdyscyplin arm y. Red. K. C ysew ski. Słupsk 1999. - M ickiew icz ja k o bajkopisarz. Red. K. C ysew ­ ski. Słupsk 2000.

4 Zob. M. M a c i e j e w s k i , Ocena rozpraw y habilitacyjnej i dorobku naukowego dra K azim ie­

rza C ysew skiego, s. 1. M aszynopis. Dziękuję prof. Janowi C i e c h o w i c z o w i za pomoc w dotarciu do tych materiałów, znajdujących się w Archiwum Uniwersytetu Gdańskiego.

(5)

250 K R O N I K A

nych i realizow anych przez profesora C ysew skiego projektach studiów nad ro­

m antyzm em uw agę zw raca m yślenie interdyscyplinarne, przekraczające granice różnych dyskursów naukow ych. To przede wszystkim fortunne łączenie perspek­

tywy teoretycznej z historycznoliteracką um ożliw iło badaczow i osiągnięcie w po­

dejm ow anych przezeń pracach w ażnych efektów poznaw czych.

Tym, co szczególnie interesow ało profesora Cysew skiego, począw szy od ro z­

praw y doktorskiej, przez pierw sze projekty pracy habilitacyjnej, skończyw szy na organizow anych konferencjach, była historia nauki, zw łaszcza historia badań lite­

rackich. O publikow ana książka Z zagadnień literaturoznaw stwa p o lskieg o doby p ozytyw izm u 1 8 6 0 -1 9 1 4 5, będąca przepracow aną w ersją rozpraw y doktorskiej, uzupełnia ustalenia Saw ickiego dotyczące dziejów polskiego literaturoznaw stw a w X IX wieku. O sobno K azim ierz Cysew ski pośw ięcił uw agę „recepcji badawczej m istycznej tw órczości S łow ackiego”6, „interpretacjom Wielkiej Im prow izacji”,

„historycznoliterackim ujęciom osobowości M ickiew icza”7, pozytyw istycznem u aspektow i myśli literaturoznaw czej K onrada G órskiego8.

W om awianym nurcie prac mieści się także w spom niany już projekt zbioro­

wych studiów m ickiewiczologicznych. Również książki na tem at B allad i roman­

sów w yrastają z rozważań o tradycji interpretacyjnej owego cyklu, w której autor zakorzeniał swoje odczytania - lojalnie, choć i nie bez dyskusji traktując poprzedni­

ków. W sferze niezrealizow anych pom ysłów Kazimierza Cysewskiego pozostały plany przedstaw ienia ujęć rom antyzmu w literaturoznawstwie polskim drugiej po­

łowy XIX w. oraz napisania rozprawy o monografii historycznoliterackiej.

Podkreślić trzeba, że Profesora interesował nie tyle sam przegląd badań, ile przede wszystkim próba ukazania metod określających podejście do tekstu literackiego;

stąd też pojaw iający się w książce na tem at literaturoznawstwa pozytyw istycznego problem ow y sposób prezentacji zagadnienia, um ożliwiający ukazanie głównych tendencji owego nurtu badawczego (autor pisze o relacji nauki o literaturze do kry­

tyki literackiej, o koncepcjach literatury i koncepcjach jej historii, o dokonującym się w X IX w. przejściu od historii oświaty do historii literatury, o ukazyw aniu kwe­

stii narodowości literatury polskiej, jej początków, a także o koncepcjach periody- zacyjnych w ów czesnych syntezach historycznoliterackich; osobno pośw ięca uw a­

gę pracom Stanisław a Tarnow skiego i Piotra C hm ielow skiego). Ireneusz Opacki w recenzji przew odu habilitacyjnego profesora C ysew skiego eksponow ał jeg o szczególne um iejętności konceptualizow ania om awianej problem atyki9.

Jeśli chodzi o prace dotyczące literatury rom antyzm u, K azim ierz C ysew ski zajm ow ał się przede wszystkim tw órczością M ickiewicza oraz Norwida; pisał także o M alczew skim , Słow ackim , K rasińskim o ra z -w s p ó ln ie z M arianem Śliw ińskim - o funkcjonow aniu spuścizny Sw edenborga w polskim rom antyzm ie. O statnia

5 K. C y s e w s k i , Z zagadn ień literaturoznaw stw a po lsk ieg o d o b y p o zytyw izm u 1 8 6 0 -1 9 1 4 . Słupsk 1986.

6 K. C y s e w s k i , R ecepcja b adaw cza m istycznej tw órczości Słow ackiego. W zb.: Z d zie jó w p o lsk iej nauki o literaturze. T. 2. Red. H. Markiewicz, G. Matuszek. Kraków 1988.

7 Oba teksty znajdują się w tomie M ickiew iczologia.

s K. C y s e w s k i , P o zytyw istyczn e składniki p o sta w y naukow ej K on rada G órskiego. W zb.:

K onrada G órskiego św ia t literatury, teatru i ję z yk a . M ateriały z konferencji zo rg a n izo w a n ej w setną roczn icę urodzin P rofesora. Red. W. Sawrycki, J. Speina. Toruń 1996.

9 I. Op a c k i , O pinia o dorobku naukowym o raz rozpraw ie h abilitacyjn ej d ra K a zim ierza C ysew sk ieg o , s. 2. Maszynopis.

(6)

publikacja P rofesora dotyczy muzyki w dziele M ickiew icza10. B adacz planow ał ponadto napisanie rozpraw y o dyskursach N orw ida - pojm ow anych jak o sposoby dialogu z otaczającym poetę światem.

M onografie na tem at B allad i rom ansów (O „Balladach i ro m a n sa ch ” M ic­

kiewicza. Interpretacje oraz w spom niana ju ż - R om antyczne now atorstw o i trady­

cja. O „Balladach i romansach ” M ickiew iczan) 12, praca napisana w spólnie ze Sła­

w om irem R zepczyńskim , dotycząca Czarnych kw ia tó w 13, i studia na tem at episto- lografii rom antycznej (listy Norwida, Krasińskiego oraz Słow ackiego14), które autor planow ał zebrać w osobną publikację, n ależą do podstaw ow ych opracow ań po­

dejm ow anych za gadnień15.

Książka R om antyczne nowatorstwo i tradycja została pośw ięcona kwestii prze- łom ow ości M ickiew iczow skieg o zbioru. R ecenzenci, J ó z e f B achórz i M arian M aciejew ski, dostrzegli oryginalność interpretacji zaw artych w rozpraw ie; w po­

dobny sposób w ypow iedział się także recenzent w ydaw niczy pierw szej pracy K azim ierza C ysew skiego o Balladach i rom ansach - C zesław Z g orzelsk i16. G od­

na podkreślenia je s t um iejętność autora potrafiącego dostrzec w ielogłosow ość cyklu, tw orzo ną przez rozm aite języki opisu św iata oraz w yrażania podm iotow o­

ści. P rofesor nie dokonuje przeciw staw ienia: trądycja-now atorstw o, lecz ukazuje, w jak i sposób w balladach M ickiew icza tradycja zostaje sfunkcjonalizow ana na potrzeby now ego, rom antycznego dyskursu, ja k staje się jed ny m z język ów kształ­

tującego się św iatopoglądu rom antyzm u. Znam ienna je st ponadto - także podkre­

ślana przez recenzentów - cechująca postaw ę interpretacyjną K azim ierza C ysew ­ skiego perspektyw a „po stronie autora”, dążenie do przyjm ow ania „interpretacji dla utw oru, w ięc i dla czytelnika, najkorzystniejszej” 17.

Z auw ażaln ą tendencją prac Profesora je st niechęć do dużych form literaturo­

znaw czych i nastaw ienie na interpretację, z czym idzie w parze przyw iązanie do warsztatu poetyki (naw et w książkach o intencji m onograficznej, przykładem m ogą

10 K. C y s e w s k i , M ickiew icz a muzyka. K on teksty i p roblem y. W zb.: Twórczość w g o d zi­

nach n adliczbow ych . M iędzy biografią a sztuką. Red. D. K alinowski. Słupsk 2004.

11 K. C y s e w s k i : O „B alladach i rom ansach ” M ickiew icza. Interpretacje. Słupsk 1987 (re­

cenzję tej książki opublikow ała M. K a l i n o w s k a w „Pamiętniku Literackim” (1989, z. 2)); Ro­

m antyczn e n o w a to rstw o i tradycja. O „ Balladach i rom ansach " M ickiew icza. Słupsk 1994.

12 B alladom i rom ansom K. C y s e w s k i pośw ięcił także studium „ B allady i rom anse ’’- p r z e ­ wodnik ep istem o lo g iczn y („Pamiętnik Literacki 1983, z. 3).

13 K. C y s e w s k i , S. R z e p c z y ń s k i , O „ Czarnych kwiatach ” N orw ida. Słupsk 1996.

14 К. С y s e w s k i: U w agi o listach Cypriana Norw ida. „Studia Norwidiana” 1985 -1 9 8 6 , z. 3/4;

E pistolografia ja k o literatura. N a przykładzie listów Zygmunta K rasińskiego. „Prace Polonistyczne”

nr 49 ( 1994); L isty Słow ackiego do m atki - problem obrazu autora. W zb. : P oetyka przem ian y człow ie­

ka i św iata w tw órczości Juliusza Słowackiego. Red. M. Śliwiński. Olsztyn 1997; Problem autokreacji w listach Zygm unta K rasińskiego. W zb.: Sztuka pisania. O liście polskim w wieku XIX. Red. J. Szta- chelska, E. Dąbrowicz. Białystok 2000.

15 W idoczne jest to w nawiązaniach do tych prac, np. u badaczy B a lla d i rom ansów jako cyklu literackiego (zob. R. F i e g u t h, R ozpierzchłe gałązki. Cykliczne i sk ojarzen iow e fo r m y kom pozycyj­

ne w tw ó rczo ści A dam a M ickiew icza. Przeł. M. Z i e l i ń s k i . Warszawa 2002), u interpretatorów epistolografii romantycznej (teksty p om ieszczone w tom ie O liście p olskim w wieku XIX) czy u pi­

szących o Czarnych kw iatach (np. A. K u i k - K a l i n o w s k a , Cypriana N orw ida „ Czarne kw iaty ” i „ B iałe k w ia ty ”. K o n tek sty - p o e ty k a - idee. Słupsk 2002).

16 Korzystam z recenzji znajdującej się w W ydaw nictw ie Uczelnianym Pomorskiej Akademii Pedagogicznej w Słupsku.

17 C y s e w s k i , R om antyczne n ow atorstw o i tra d ycja , s. 263.

(7)

252 K R O N I K A

być studia o Balladach i romansach M ickiew icza czy o Czarnych kw iatach N or­

wida).

P odejście badaw cze K azim ierza C ysew skiego m a charakter synkretyczny, ujaw nia dążenie do przekraczania granic w yznaczanych przez metody. Profesor nie ukryw a się za nim i, ma św iadom ość ich deform ującego w pływ u na lekturę.

K orzystając z dorobku teorii literatury, pragnie przede w szystkim toczyć dialog z tekstem , w czym pom ocna okazuje się przenikliw ość, a także zdolność, o której pisał B achórz w recenzji książki Rom antyczne now atorstw o i tra dycja:

doprawdy trzeba było prócz atutów intelektualnych i zapału badaw czego rów nież i sp ecyficz­

nego „czucia” tego czasu [tj. czasu powstania utworów M ickiew icza], by zobaczyć tyle i napi­

sać tak interesująco jak Kazimierz C ysew ski18.

A utor m onografii B allad i rom ansów to strukturalista zajm ujący się budow ą dzieła literackiego. Jednocześnie przedstaw ia opracow yw ane zagadnienia w per­

spektyw ie sem iotyczno-kom unikacyjnej; widoczne są ponadto w jeg o dyskursie inspiracje B achtinow ską koncepcją słowa dialogicznego. Perspektyw a sem iotycz- no-kom unikacyjna określa rów nież upraw iane przez profesora C ysew skiego ba­

dania nad epistolografią.

Wypada przy tym zauważyć, iż nastawienie strukturalne w spom nianych tu prac współistnieje z szeroko rozumianym kontekstualnym ujęciem dzieła literackiego.

Przyglądając się konwencjom literatury profesor Cysewski pyta jednocześnie, czym dany tekst jest dla jego autora i co mówi o rzeczywistości; widoczne jest takie postę­

powanie np. w rozważaniach o M ickiewiczowskich balladach ukazywanych jako dyskurs oswajania „now ego” świata. Praktyka interpretacyjna K azim ierza C ysew­

skiego ujawnia w ym iar hermeneutyczny: wyrasta ze współczesności czytającego, ma na uwadze rozum ienie dzieła, dotarcie do jego spójnego sensu. Badacz jest przy tym świadom y niemożności wyczerpania bogactwa znaczeń tekstu, traktuje lekturę jako nieskończony ruch myśli.

Paradoksalnie: w pracach Profesora w spółistnieje św iadom ość względności metod badawczych - czy szerzej: efektów poznania naukowego - z dążeniem do obiektywizm u; tę drugą tendencję eksponowali przywołani przeze mnie recenzenci.

Prawda wypowiedzi na temat literatury to chyba najważniejsza, choć dziś niem od­

na, kategoria m yślenia Kazimierza Cysewskiego literaturoznawcy (widać w takim podejściu ślad refleksji bliskiego mu M ickiewicza, a zapewne i wpływ Górskiego).

Profesor pisze w jednym ze swoich studiów:

Powstają nawet w ielk ie prace o M ickiew iczu, które są sw oistym „przekładem” poety na pom ysł, w niczym nie ułatwiając rozumienia dzieła i osobow ości twórcy. Sam M ickiew icz m oże tu być „drogow skazem ” : nigdy nie chodziło mu o now e dla sam ego now ego, ale o to, by coś zrozum ieć, uśw iadom ić, p ow ied zieć19.

Prace teoretycznoliterackie profesora Cysew skiego zebrane w książce M iędzy historią badań literackich a teorią literatury20 skupiają się w okół problem ów ko ­ munikacji literackiej (poetyka osw ajania w tekście tego, co kulturow o obce, auto-

18 J. B a c h ó r z , O pinia o p r a c y K a zim ierza C ysew skiego „ R om antyczne n ow atorstw o i tra d y­

cja. O „ B alladach i rom ansach ” M ickiew icza ”, s. 1. M aszynopis.

19 K. C y s e w s k i , H istoryczn oliterackie ujęcia oso b o w o ści M ickiew icza. W zb.: M ickiew i- czologia, s. 9.

20 K. C y s e w s k i , M ięd zy historią badań literackich a teorią literatury. O lsztyn 2002.

(8)

kreacja autorska), genologii (pow ieść historyczna, ujęcie epistolografii jako litera­

tury21) oraz aksjologii (zależność w artościow ania dzieła od w artości w nim zaw ar­

tych). W rozw ażaniach tych zw raca uwagę zw iązek refleksji teoretycznej z m ate­

rią historycznoliteracką, uczony zawsze wyprowadza swoje tezy na podstawie analiz tekstów literackich.

R ów nież artykuły dotyczące literatury dla dzieci i m łodzieży, ujaw niają w spo­

m niane ju ż cechy podejścia badaw czego autora22. Profesor pisze o zagadnieniach komunikacji literackiej między dorosłymi a dziećmi; ukazuje kształtujące się w teks­

tach kategorie dorosłości i dziecięcości, konw encje osw ajania świata, aksjologię.

C harakterystyczne je st tu ujęcie literatury dziecięcej w kategoriach stosow anych przede w szystkim przy interpretacji literatury „dorosłej” oraz postaw ienie pytania 0 zw iązki sztuki i dydaktyki.

To, o czym pisałem , składa się na biografię profesora C ysew skiego - naukowca 1 nauczyciela. A le przecież autor w ym ienionych książek był rów nież barw ną po­

stacią: m om entam i ekscentryczną i trudną, nie stroniącą od dośw iadczeń granicz­

nych. Spotykały się w nim sprzeczności. Tak jakby nie potrafił i nie chciał żyć w sąsiedztw ie tego, co przeciętne.

Trudno mi orzec, czy zainteresowanie Kazimierza Cysewskiego kom unikacją literacką znajdow ało uzupełnienie w zainteresowaniu przestrzenią komunikacji ży­

cia codziennego, czy też było odwrotnie. Bo przecież nie m ożna tu pom inąć toczo­

nych z Profesorem dyskusji na wszelkie tematy - inspirujących, zadziwiających jego przenikliw ością, a także skłonnością do prowokow ania interlokutora i do przyglą­

dania się, ja k sobie radzi z sytuacją. Nie można też pom inąć zainteresowania profe­

sora Cysewskiego losami innych ludzi, w czym łączyła się pasja obserwatora i szcze­

gólny rodzaj em patii, dar rozum ienia rozmaitych powikłań biograficznych.

M yślę, że trudno pozostać obojętnym po spotkaniu z K azikiem , choć przecież m ożna było nie zgadzać się z nim i prow adzić spory. Nie w iadom o też, w jakim stopniu m ogliśm y dotrzeć do niego, przecież wbrew pozorom żył w bardzo w ła­

snym i chronionym przed innymi świecie. M aska ironisty, żyw iołow e poczucie hum oru m iały poskram iać nadm ierną w rażliw ość, odgradzać od nazbyt dotkliwej rzeczyw istości.

Była w K azim ierzu Cysew skim pasja poszukiw ania tego, co inne, nieznane - pośw iadczają to jeg o zainteresow ania kulturą W schodu oraz praktyka zen. Była odwaga, nie tylko intelektualna, czego dowodzi działalność w słupskiej Solidar­

ności w latach osiem dziesiątych, a także niepokom ość, jaw ne kontestow anie nie- rozum ności świata. I była też uczciwość. I coś, co trudno określić: jak iś rodzaj niepokoju czy - obaw iam się patosu obcego Profesorow i - tragicznego dośw iad­

czania istnienia. Pisał on we fragm encie autobiograficznym :

Chyba każdy w jakim ś m om encie sw ojego życia zetknąć się musi z niezbyt przyjemną sam ow iedzą, że z w ielu m ożliw ości tak niew iele zostało, że ży cie to zwężająca się przestrzeń - aż do poczucia konieczności czy wprost skazania23.

21 Chodzi o chyba najw ażniejszy tekst teoretycznoliteracki badacza: Teoretyczne i m etodolo­

g iczn e pro b lem y badań n a d epistolografią (pierwodruk: „Pamiętnik Literacki” 1997, z. 1).

22 К. С y s e w s k i, O literatu rze dla dzieci i m łodzieży. O lsztyn 2001.

23 Fragment ten pochodzi z przyw oływ anego tu tomu zbiorow ego Twórczość w godzinach nad­

liczbow ych (s. 64).

(9)

Spoglądając obecnie na ów czas, w którym m ogłem spotykać profesora C ysew­

skiego, m yślę nie tyle ze smutkiem, iż coś się skończyło (choć to oczywiste, że takie myśli się pojawiają), ile raczej z radością, że miało to miejsce. Pamiętam pierwsze spotkanie w Słupsku przed konferencją na temat mickiewiczologii. I spotkanie ostat­

nie, w zasadzie niczym nie różniące się od pozostałych: ja k zwykle, sporo czasu poświęciliśm y na ubarw ioną absurdami rozm ow ę mnożąc paradoksy w i tak ju ż pa­

radoksalnej rzeczywistości. A teraz m ogę tylko powtórzyć to, co usłyszałem od ko­

goś: w tym świecie brakuje Cysewskiego.

M ichał K uziak

254 K R O N I K A

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tragedja miłosna Demczuka wstrząsnęła do głębi całą wioskę, która na temat jego samobójstwa snuje

[Czy dochodziły jakieś wiadomości co się dzieje ze społecznością żydowską w innych miejscowościach?] Widocznie tak, ja nie wiedziałam, ale później się dowiedziałam, że

Z uwagi jednak na fakt, że w łodziach próbujących pokonać Morze Śródziemne znajdują się obok Erytrejczyków, Sudańczyków i Somalijczyków również Gambijczycy, Senegalczycy

Utrwalanie wiadomości dzieci na temat zwyczajów i symboliki Świąt Wielkanocnych Zachęcanie dzieci do podejmowania aktywności językowych, plastycznych, ruchowych. Otwieramy

2 lata przy 38 to pestka… Izrael był na finiszu i to właśnie wtedy wybuch bunt, dopadł ich kryzys… tęsknota za Egiptem, za niewolą, za cebulą i czosnkiem przerosła Boże

Widać już, że coś się zmieniło i zmienia się z dnia na dzień.. Co znaczy, gdy przyjdzie odpowiedni człowiek na odpowiednie

Zygmunt II August (1548 – 1572), syn Zygmunta I Starego i Bony Sforzy, wielki książę litewski od 1529 r., ostatni król na tronie polskim z dynastii Jagiellonów;

Na wolontariacie w SZLACHETNEJ PACZCE Damian nauczył się jak zarządzać projektem – zrekrutował zespół kilkunastu wolontariuszy, którzy odwiedzali rodziny