Nowiny Wodzisławskie. R. 9, nr 20 (432) [434].

CMYK

CMYK

WODZISŁAW

Z dala od polityki

O tym jak, z powodu przepychanek politycznych nie odbył się jubileusz teatru, o odwadze młodych ludzi i błędach prezydenta Wodzisławia rozmawialiśmy z Dorotą Nowak, reżyserem Teatru Wodzisławskiej Ulicy.

Więcej – str. 11

WTOREK 13 maja 2008

Nr 20 (432) • cena 2 zł (w tym 7% VAT) • nw@nowiny.pl • nowiny.pl

TYDZIEŃ

bibliotek

bibliotek ^{» 16}

POWIAT Do tej pory System Elektronicznej Komunikacji Administracji Publicznej (SE- KAP) testowali urzędnicy. Od kilkunastu dni jest on dostęp- ny dla każdego – przynajm- niej teoretycznie.

Na razie SEKAP daje moż- liwość składania elektronicz-

Z początkiem maja ruszył elektroniczny system obsługi klientów urzędów miast i gmin. Na udo- godnienia stać jednak niewielu.

Ułatwienia głównie dla bogatych

nych wniosków związanych z ewidencją ludności oraz działalnością gospodarczą. W sumie za pomocą Internetu można złożyć ich kilkanaście.

– Do końca roku prawdopo- dobnie uruchomione zostaną pozostałe wnioski. W sumie system zawierać będzie

około 400 różnego rodzaju elektronicznych formularzy – przekonuje Piotr Absalon, członek komitetu sterującego SEKAP i jeden z jego pomy- słodawców.

Klient, który w pełni chce korzystać z SEKAP-u, musi posiadać certyfikowany,

kwalifikowany podpis elek- troniczny. Niestety koszt jego wyrobienia to kwota około 300-400 zł. Do tego należy się osobiście udać do jedne- go ze specjalistycznych cen- trów certyfikacji. Najbliższe znajduje się w Katowicach.

DOKOŃCZENIE NA STR. 4

Brazylijski piłkarz, który pod koniec kwietnia otrzy- mał obywatelstwo polskie, nie zyskał sympatii wszyst- kich kibiców. 10 maja pod- czas meczu z Groclinem Grodzisk Wielkopolski sza- likowcy Odry na trybunach wywiesili transparent z na- pisem „Roger nigdy nie bę- dziesz Polakiem”.

Ostro na ten incydent za- reagował delegat Polskiego Związku Piłki Nożnej Jerzy Lula. – Ma to natychmiast

WODZISŁAW

Trzy złote z sufitu

Urzędnicy twierdzą, że Towarzystwo Miłośników Zie- mi Wodzisławskiej zarabia na bezpłatnych publikacjach wydawanych przez miasto? – To paskudne pomówienia – odpowiada Kazimierz Cichy, prezes TMZW.

Sygnały o tym, jakoby w galerii Towarzystwa na wodzisław- skim rynku sprzedawano bezpłatne książki, docierały do Urzę- du Miasta od kilku dni. Postanowiono to sprawdzić. Na miejsce udała się jedna z kobiet odbywająca staż w wodzisławskim magistracie. Jak twierdzi, naganne praktyki się potwierdziły.

Bezpłatną publikację promującą miasto pt. „Południowa brama Polski” sprzedawano w galerii za 3 zł. Tę samą kwotę żądano za książkę wydaną przez urząd na początku lat dziewięćdzie- siątych pt. „Wodzisław Śląski Rynek Starego Miasta”.

Co na to Kazimierz Cichy, prezes Towarzystwa Miłośni- ków Ziemi Wodzisławskiej? – Nigdy tego typu publikacji nie sprzedawaliśmy. To są paskudne pomówienia, które mogą po- ważnie zaszkodzić naszemu Towarzystwu. Jeśli pobieraliśmy jakieś pieniądze, to tylko jako kaucję za pożyczenie konkretnej pozycji. W ten sposób się zabezpieczaliśmy, ponieważ wiele rzeczy do nas nie wraca – tłumaczy prezes Cichy. Prezydent Mieczysław Kieca zapowiada, że sprawę dokładnie zbada. Za- jęli się nią już prawnicy Urzędu Miasta. (raj)

72-letni mieszkaniec Radlina utonął na 72-letni mieszkaniec Radlina utonął na terenie Rodzinnego Ogrodu Działkowego terenie Rodzinnego Ogrodu Działkowego Malina przy ul. Hubalczyków. Wiele wska- Malina przy ul. Hubalczyków. Wiele wska- zuje na to, że był kompletnie pijany. Znale- zuje na to, że był kompletnie pijany. Znale- ziono go w osadniku ściekowym o wymia- ziono go w osadniku ściekowym o wymia- rach 1,20 m x 0,70 m, nie było w nim wię- rach 1,20 m x 0,70 m, nie było w nim wię- cej niż pół metra ścieków. W jaki sposób cej niż pół metra ścieków. W jaki sposób mężczyzna się tam znalazł? Działkowicze mężczyzna się tam znalazł? Działkowicze twierdzą, że próbował ratować królika.

twierdzą, że próbował ratować królika.

» 5

Oddał życie za królika

fot. Janusz Ballarin

zniknąć, albo przerywam mecz – wołał do funkcjo- nariuszy ochrony. Kiedy ci próbowali interweniować, transparent szybko został zwinięty. Po chwili napis ponownie pojawił się nad głowami kibiców. Meczu nie przerwano. Policja dzięki monitoringowi zatrzymała 2 osoby i skierowała sprawę do sądu grodzkiego.

Władze wodzisławskiego klubu ostro potępiły zachowa- nie szalikowców. – Pragnie-

my w tym miejscu serdecznie przeprosić zawodnika za za- chowanie pseudokibiców, których nie chcemy widzieć więcej na naszym obiekcie – czytamy w oświadczeniu podpisanym przez Ryszarda Nowaka, prezesa Zarządu MKS Odra Wodzisław SA.

Czy i jakie konsekwencje zostaną wyciągnięte w sto- sunku do wodzisławskiego klubu, okaże się po weryfi- kacji ostatniej kolejki.

Marcin Macha

WODZISŁAW

Ze strychu do Muzeum

Wodzisławskie Muzeum zwraca się do mieszkańców powiatu z prośbą o przeka- zywanie przedmiotów zwią- zanych z historią miasta.

– Interesują nas zarówno stare fotografie, relacje, dokumen- ty, pamiątki, jak i wszelkie zabytkowe, nawet zniszczo- ne przedmioty. Można się zgłaszać pod nr tel. 032 455

25 74. (red)

PSZÓW

Napadli na policjantów

Kilkunastoosobowa grupa chuliganów zaatakowała policjan- tów z Pszowa. Dramatyczne sceny rozegrały się 11 maja około godz. 23.15 w okolicach dworca autobusowego, gdzie dość głośno bawiło się 15 młodych ludzi. Wezwany na interwencję patrol próbował uspokoić grupę. W kierunku policji poleciały butelki i wyzwiska. Kilka osób rzuciło się na funkcjonariuszy.

Jednego nieznany sprawca kopnął w twarz. W poniedziałek rano zatrzymano pierwszych podejrzanych. Mężczyźni mieli od 24 do 25 lat. Za napaść na funkcjonariuszy bandytom grozi

nawet do 10 lat więzienia. (j.sp)

RASISTOWSKI INCYDENT W WODZISŁAWIU

W NUMERZE:

W NUMERZE:

l

l Chronimy prezydenta Chronimy prezydenta

l

l Pierwsze drogi zamknięte Pierwsze drogi zamknięte

l

l Mieszkańcom należy się więcej Mieszkańcom należy się więcej

l

l Dzień Strażaka w powiecie Dzień Strażaka w powiecie

2 AKTUALNOŚCI

Kodeks Dobrych Praktyk Wydawców Prasy Izba

Wydawców Prasy

n Redakcja: 47–400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 032 455 68 66 e–mail: nw@nowiny.pl, nowiny.pl

n Redaktor naczelny: Rafał Jabłoński, raj@nowiny.pl (600 082 301) n Dziennikarze: Justyna Siwiak–Pasierb (666 023 150),

Artur Marcisz (502 111 628)

n Reklama: Grzegorz Zimałka, gz@nowiny.pl (606 698 903) n Redakcja techniczna: Adam Karbownik, ak@nowiny.pl n Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski, portal@nowiny.pl n Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.

n Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot n Druk: PRO MEDIA, Opole

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam zastrzeżone • Mate- riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

TELEFON INTERWENCYJNY

0 600 082 301

REKLAMA

Active Centrum Finansowe

HPUÎXLJ

EP

OB
PwXJBED[FOJF

LPOTPMJEBDKF

EP

OB
PwXJBED[FOJF

)JU

,SFEZU
"VUP
PLB[KB

8ZCJFSBK”D
TJÅ
QP
TBNPDIÎE
HPUÎXLÅ
NBT[
KVš
X
LJFT[FOJ 8PE[JTŽBX
iM”TLJ
Pw999MFDJB
13-
QBX
B

UFM

 5BOJF
PQŽBUZ

LBšEZ
QS[FMFX
[B
 [Ž

PRODUCENT OKIEN I DRZWI Z PCV SKŁAD MATERIAŁÓW

BUDOWLANYCH

44–313 WODZISŁAW ŚLĄSKI

ul. Ziemowita 2 (boczna Rybnickiej), tel. (032) 454 60 74 44–352 CZYŻOWICE

ul. Wodzisławska 44, tel./fax (032) 451 35 51 e–mail. biuro@natex.pl e–mail. biuro@natex.pl

www.natex.pl www.natex.pl

PSZÓW Zakończono przyj- mowanie wniosków do studium uwarunkowań. Do- kument stanowi podstawę do utworzenia studium za- gospodarowania przestrzen- nego. Znajdują w się w nim wytyczne dotyczące przezna- czenia poszczególnych grun- tów. Swoje opinie do studium uwarunkowań mogą składać także mieszkańcy. Do pszow- skiego magistratu wpłynęło blisko 70 wniosków. Urzęd- WODZISŁAW W dalszym

ciągu nie wiadomo, czy mieszkańcy domków jed- norodzinnych będą musieli częściej opróżniać szamba.

O sprawie pisaliśmy przed tygodniem. Propozycję wpro- wadzenia opłat przedstawił radnym prezydent Mieczy- sław Kieca. Corocznie byłyby one systematycznie wyższe – w 2011 r. należałoby przed- stawić dokumenty na wywóz ścieków w ilości odpowiada- jącej 70% pobranej z wodo- ciągów wody.

Dajmy ludziom alternatywę

Radni na takie rozwiązanie się nie godzili. – To nie zna- czy, że ochrona środowiska nie jest dla nas ważna – mówi radny Adam Króliczek, który wnioskował o wykreślenie z

Czy festyn ekologiczny zakończy spór dotyczący opłat za wywóz nieczystości?

Chronimy prezydenta

porządku obrad uchwały wprowadzającej wspomnia- ne opłaty. Jego zdaniem na- kładanie na mieszkańców nakazów sprawy nie roz- wiąże. – Należy przedstawić alternatywne rozwiązanie.

Z podjęciem decyzji powin- niśmy się wstrzymać do czasu rozpoczęcia budowy kanalizacji. Dzisiaj nic się nie dzieje, a w zamian za to ludzie słyszą, że będą więcej płacić. Nie jest prawdą, że radni chronią nieuczciwych mieszkańców. Jeśli kogoś chronią, to zapewne prezy- denta przed podjęciem złej decyzji – dodaje A. Króliczek.

Tego samego zdania jest Zu- zanna Górecka, mieszkanka Wodzisławia.

– Od dawna na mojej pose- sji postawiono paliki, które wyznaczają przebieg kana-

lizacji. Do dzisiaj nic się nie dzieje. Prezydent powinien zastanowić się jak zdobyć pieniądze na kanalizację, a nie myśleć nad tym jak sobie poradzić, gdy już wie, że ka- nalizacji w wielu dzielnicach nie będzie – denerwuje się Zuzanna Górecka.

Z tym trzeba skończyć Prezydent Mieczysław Kieca jest nieugięty. Uważa, że bez względu na postęp w budowie kanalizacji, każdy ma obowiązek chronić śro- dowisko i ścieki wywozić do oczyszczalni. Mówi krótko:

– Z wylewaniem nieczysto- ści na pola i do rowów trzeba skończyć – bez względu na postęp w budowie kanaliza- cji.

Radny Adam Króliczek się nie poddaje i próbuje prezy-

denta przekonać do swoich racji. Proponuje zorganizo- wać festyn ekologiczny. – Byłaby to okazja do dyskusji i wyjaśnienia mieszkańcom spornych kwestii. Festyn po-

winien się odbyć w najszyb- szym możliwym terminie przy współudziale samego prezydenta, na przykład 24 maja – mówi Adam Króli- czek.

Prezydent Mieczysław Kie- ca jest gotowy do rozmów.

Jeśli inicjatywa dojdzie do skutku, gospodarz miasta na pewno się zjawi.

Rafał Jabłoński Adam Króliczek: – Jeśli wszyscy mieliby się stosować do nowych przepisów, w mieście zabrakłoby beczkowozów. Mieczysław Kieca: – Z transportem nieczystości nie będzie problemu.

Zmiana numeracji

Od pierwszego września niektóre przedszkola w Rydułtowach zmienią numerację. Wszystko przez likwidację placówek. I tak Przedszkole nr 5 przy ul. Raciborskiej będzie miało numer 2 i pełną nazwę Przedszkole nr 2 im. Cze- sława Janczarskiego. Nową numerację będą miały także placówki na osiedlu Orłowiec. PP nr 6 od września będzie miało numer 3, a siódemka zamieni się w czwórkę.

Rydułtowy wysoko w rankingu

Miasto uplasowało się na osiemnastym miejscu w rankingu „Gaze- ty Prawnej” Europejska Gmina – Europejskie Miasto. W ten sposób dziennik wyróżnia samorządy, które najprężniej pozyskują środki unijne. Rydułtowy mogą być dumne, bo w plebiscycie GP startowa- ło aż 167 gmin województwa śląskiego. Tegoroczna edycja objęła projekty podpisane do końca 2007 roku Podstawę do opracowa- nia rankingu stanowiły dane zgromadzone w Ministerstwie Roz- woju Regionalnego. Przy ocenie pod uwagę brane były wszystkie programy pomocowe, których beneficjentami są zarówno władze samorządowe, jak i przedsiębiorstwa, rolnicy oraz organizacje społeczne.

Wydział zamknięty

23 maja Wydział Ko- munikacji i Transpor- tu Starostwa Powiato- wego w Wodzisławiu będzie nieczynny. W tym dniu prowadzo- ne będą tutaj prace budowlane (m.in. wy- miana drzwi).

Sprawdzian z Europy

Wodzisławskie Stowarzyszenie In- tegracji Europejskiej po raz kolejny organizuje konkurs Europa Nasz Wspólny Dom. Szkoły Podstawowe rywalizować będą 30 maja w SP 1 w Wodzisławiu, początek godz. 9.30.

Gimnazjaliści zmierzą się 6 czerwca w Gimnazjum w Turzy Śl. Uczniowie szkół ponadgimnazjalnych spotkają się 6 października o godz. 10.00 w LO1 w Wodzisławiu.

Więcej działek budowlanych

nicy prawie wszystkie rozpa- trzyli pozytywnie.

– Po analizie okazało się, że duża liczba osób zaintereso- wana jest przekształceniem gruntów na działki budow- lane. W związku z tym w do- kumencie zostały zawarte wskazówki, aby większość terenów została przeznaczo- na właśnie pod budownictwo jednorodzinne – tłumaczy Marek Hawel, burmistrz

Pszowa. (j.sp)

PSZÓW Poprawi się bezpie- czeństwo ruchu przy ul. Ar- mii Krajowej. Najbardziej niebezpieczny odcinek to łuk drogi. Kierowcy jeżdżą

Kierowcy lądują na płocie

tutaj z nadmierną prędkością i efekt jest taki, że lądują na posesjach, niszcząc ogrodze- nia. Nawierzchnia ul. Armii Krajowej do najgorszych nie należy, ale w wyniku szkód górniczych jezdnia się ob- niżyła i profil drogi się znie- kształcił. Z bezpiecznym przejechaniem kłopotów nie mają tylko ci, którzy zre- dukują prędkość poniżej 50 km/h. Na prośbę mieszkań- ców przedstawiciele Urzędu

PSZÓW Ruszy budowa łącz- nika ul. Pszowskiej ze Śląską.

Miasto zakupiło już potrzeb- ny pod budowę teren. Zjazd z ul. Pszowskiej będzie znaj- dował się na wysokości stacji paliw Emir Tank. Mieszkań- cy nie powinni mieć powodu do zmartwień, ponieważ na pewno tą trasą nie będą mo- gły jeździć tiry. Na realizację inwestycji miasto pozyskało środki zewnętrzne w wyso- kości 680 tys. zł. (j.sp)

Połączą drogi

Przetarg na jary

Urząd Miasta w Wodzisła- wiu ogłosił przetarg na wyko- nanie projektu budowlanego zagospodarowania jarów na os. XXX–lecia, Piastów i Dą- brówki. Przypomnijmy, że ma tutaj powstać rodzinny park rozrywki, park linowy oraz trasy rowerowe.

Miasta interweniowali już w Powiatowym Zarządzie Dróg, który administruje ul.

Armii Krajowej.

– Zostanie przeprowadzo- na wizja lokalna i jeśli po- twierdzi ona opinie UM, to z pewnością zostanie umiesz- czone tam dodatkowe ozna- kowanie, które poprawi bezpieczeństwo – mówi To- masz Kasperuk, zastępca dy- rektora PZD.

(j.sp), fot. K.K.

3

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 13 maja 2008 r.

AKTUALNOŚCI

Maszyny Rolnicze

Tel. 032 / 414–73–63, 417–22–50 www.chempest.pl

NOWOŚĆ W OFERCIE

maszyny do pielęgnacji maszyny do pielęgnacji terenów zielonych terenów zielonych

model R40EL już od

957 zł*

* cena zależna od kursu euro

brutto REKLAMA

WODZISŁAW Funkcjona- riusze straży miejskiej i pra- cownicy sanepidu, 7 maja, skontrolowali 30 placów zabaw. Wszystko w ramach wiosennej akcji „Czysty i bezpieczny plac zabaw”.

Sprawdzano głównie czy- stość piasku w piaskowni- cach oraz stan techniczny

ławeczek, huśtawek i innych urządzeń przeznaczonych do zabawy.

Podczas kontroli stwier- dzono, iż w większości pia- skownic piasek został już wymieniony. W miejscach, gdzie występowały drobne uchybienia dotyczące złego stanu technicznego urzą-

Kontrola placów zabaw

dzeń zabawowych, nakaza- no administratorom usunąć usterki. – Dalsze kontrole przeprowadzane będą na bieżąco przez funkcjonariu- szy rewirowych poszczegól- nych dzielnic – mówi Janusz Lipiński, komendant Straży Miejskiej w Wodzisławiu.

(raj)

Tomasz Szadurski i Krzysztof Zieliński z wodzisławskiej Stra- ży Miejskiej skontrolowali m.in.

plac zabaw w miejskim parku RYDUŁTOWY Urząd Miasta

do czerwca będzie przyj- mował ankiety, w których każdy będzie mógł się wypo- wiedzieć na temat tego, jakie atrakcje powinny znaleźć się w budynku krytej pływalni.

Projekt, co prawda, jest już gotowy, ale wciąż można jeszcze nanieść zmiany.

– Chcemy zrobić tak jak w przypadku domu kultury.

Mówiono, że sala kinowa jest niepotrzebna. Tymczasem większość ankiet wskazywa- ła jednak, że kino powinno się tutaj znaleźć. To mają być obiekty służące mieszkań- com, dlatego pytamy ich, co powinno się w nich znaleźć – tłumaczy Kornelia Newy, burmistrz Rydułtów.

Nie składają broni Basen ma powstać przy ul. Bema, tuż obok stadionu.

Władze miasta chciały wyco-

RADLIN Dłużnicy, którzy zalegali z czynszami kilka lat, po groźbie przenosin do mieszkania socjalnego potra- fią szybko znaleźć środki na uregulowanie należności.

Wydawało się, że Urząd Miasta w Radlinie bardzo szybko znajdzie chętnych na nowe mieszkania socjal- ne. Miasto oddało kilka ty- godni temu do użytku 16 tego typu lokali w budynku

Nie ma chętnych na mieszkania socjalne

Pieniądze nagle się znajdują

INCO. Do tej pory umowy najmu podpisano tylko na 9. To mało, zważywszy, że miasto ma do zrealizowa- nia 44 wyroki eksmisyjne.

– Okazuje się jednak, że po otrzymaniu wskazań wielu dłużników zobowiązuje się płacić czynsz i uregulować zaległości – mówi Piotr Ab- salon, sekretarz miasta Ra- dlin. Wyjaśnia, że miasto w pierwszej kolejności zajmuje

się dłużnikami zajmującymi mieszkania o najwyższym standardzie. Tam czynsz i jego zaległości są z reguły największe. Dla rodzin bied- niejszych przeprowadzka do mieszkania socjalnego czę- sto jest krokiem do przodu.

– Czynszu praktycznie pła- cić nie trzeba, a mieszkania są przecież całkiem ładne – kończy Absalon.

Artur Marcisz

Mieszkańcy zdecydują, jak ma wyglądać nowa kryta pływalnia

DODAJ COŚ OD SIEBIE

fać się z projektu ze względu na ogromne koszty, które wzrosły o 13 mln. Zamiast planowanych na samych po- czątku 10 mln zł. Inwestycja szacowana jest na ponad 23 mln zł. Mimo tak wyso- kich nakładów, jeszcze broni nie złożono.

– Nie ruszyły jeszcze wszystkie konkursy, z któ- rych moglibyśmy uzyskać dofinansowanie. Dopiero, kiedy faktycznie okaże się, że nie będziemy mieli wspar- cia zewnętrznego, podejmie- my decyzję co do przyszłości pływalni – dodaje pani bur- mistrz.

Ankieta w Internecie

Przypomnijmy, że według planów w dwukondygna- cyjnym budynku byłyby trzy baseny. Jeden sportowy z dwoma pasami do nauki

pływania o długości 12,5 metra oraz rekreacyjny z atrakcjami wodnymi, m.in.

z kaskadami wodnymi, gejzerami powietrznymi, dennymi wypływami i zjeż- dżalnią zewnętrzną długo- ści 80 metrów. Trzeci basen planowano przeznaczyć dla dzieci. Dodatkowo w budyn- ku, na pierwszym piętrze przewidziano saunę, klub fitness, siłownię, solarium.

Wygospodarowano miejsce na kawiarnię z widokiem na halę basenową i tarasem zewnętrznym. O tym, które z tych atrakcji zostaną i jakie pojawią się nowe, mogą teraz zadecydować mieszkańcy.

Ankieta jest dostępna na stro- nie internetowej miasta pod adresem: www.rydultowy.

pl lub w formie papierowej w kancelarii Urzędu Miasta, pokój nr 2.

(j.sp)

RYDUŁTOWY Strefę przedsiębiorczości przy ul. Strzody otwarto 8 maja. Teraz grunt o powierzchni 0,8421 ha czeka już tylko na inwestorów. Do ich dyspozycji są działki, za które będą musieli zapłacić od 29 zł do 69 zł za metr kw.

Teren jest w pełni uzbro- jony. Posiada nową sieć elektryczną, wodociągową,

Przedsiębiorcy, którzy zainwestują w strefie małej i średniej przedsiębior- czości, mogą liczyć na ulgi podatkowe

Już dzwonią i pytają

kanalizacyjną, a także infra- strukturę telekomunikacyjną, własną przepompownię ście- ków i parkingi. Dla przedsię- biorców, którzy zechcą tutaj zainwestować, władze przy- gotowały także zwolnienie z podatku od nieruchomości na okres nawet do 10 lat. Jest jednak problem. Strefa nie ma połączenia ani z autostra- dą, ani z drogą szybkiego ru- chu, co może potencjalnych nabywców zniechęcać.

– Mamy tego świadomość, ale myślę, że to nie będzie żadną blokadą. Zwłaszcza,

że zainteresowanie już jest duże – mówi Krzysztof Ki- siel, prezes Rydułtowskiego Parku Przedsiębiorczości, który administruje terenem.

– Oczywiście na razie od- bywają się tylko rozmowy, żadne deklaracje nie padają, ale niektórzy przedsiębiorcy dzwonią tak często, że wy- gląda na to, iż kłopotów z po- zyskaniem inwestorów nie będzie – dodaje Kisiel.

W przyszłości strefa ma być alternatywnym źródłem zatrudnienia dla kopalni.

(j.sp)

4 AKTUALNOŚCI

HURTOWNIA

ARTYKUŁÓW GRZEWCZYCH

Irmet Radlin, ul. Hutnicza 8, tel./fax (032) 457 12 02

OFERUJEMY:

Oraz:

n kotły C.O. n bojlery n miedź n pompy n n grzejniki aluminiowe n piecyki łazienkowe n n wkłady kominowe n kanalizacja PCV n nagrzewnice n

n baterie i inne artykuły grzewcze n n grzejniki płytowe

i łazienkowe

n ogrzewanie podłogowe

n zawory i głowice termostat

n systemy rurowe HKS AUTORYZOWANY

PARTNER HANDLOWY

43–245 STUDZIONKA, ul. Wodzisławska 3

(przy trasie Jastrzębie – Pszczyna) tel./fax (032) 212 33 80, tel. 212 30 82

www.jbtartak.com.pl, e–mail: biuro@jbtartak.com.pl Sprzedaż:

ŁATY PODBITKA

DREWNO SUSZONE DREWNO OPAŁOWE TEŻ

SUSZENIE

TRANSPORT DO KLIENTA

Usługi:

IMPREGNACJA PODŁOGI STOLARKA WIĘŹBY DACHOWE

SERDECZNE PODZIĘKOWANIA

za wspaniałą opiekę lekarsko-pielęgniarską oraz za uśmiech i życzliwość dla oddziału chirurgii ogólnej Szpitala

Rejonowego w Wodzisławiu Śl.

składają

wdzięczne pacjentki z sali nr 430, które były operowane

dnia 16.04.2008

PODZIĘKOWANIA REKLAMA

Aby skorzystać z Systemu Elektronicznej Komunikacji Administracji Publicznej (SE- KAP), należy wejść na stronę urzędu miasta czy gminy i tam kliknąć odpowiednią zakładkę, która przekieru- je nas na stronę systemu.

Tu najpierw trzeba się za- rejestrować, czyli wypełnić elektroniczny formularz z danymi osobowymi. Potem droga do załatwiania urzę- dowych spraw teoretycznie jest otwarta. W praktyce pozostaje zamknięta. Dla- czego? Klient, który w pełni chce korzystać z SEKAP-u, musi posiadać certyfikowa- ny, kwalifikowany podpis elektroniczny. Niestety koszt wyrobienia takiego podpisu to kwota około 300-400 zł. Do tego, żeby go wyrobić, należy się osobiście udać do jedne- go ze specjalistycznych cen- trów certyfikacji. Najbliższe znajduje się w Katowicach.

– Zdaję sobie sprawę, że nie- stety koszt zrobienia podpisu dla zwykłego Kowalskiego jest wysoki i mało kto go bę- dzie posiadał – mówi Piotr Absalon.

WODZISŁAW – MSZANA O budowie drogi szyb- kiego ruchu z Pszczyny przez Jastrzębie i Mszanę pomiędzy Rydułtowami i Pszowem do Raciborza mówi się od co najmniej siedmiu lat.

Władze Jastrzębia otrzyma- ły już pieniądze i są gotowe do rozpoczęcia prac. Tymcza- sem w powiecie wodzisław- skim trwa wieloletni konflikt o to, którędy droga ma prze- biegać.

WODZISŁAW Budowę obiek- tu przy ul. Jastrzębskiej roz- poczęto w ubiegłym roku.

Inwestycja ma kosztować blisko 900 tys. zł. Połowę tej kwoty już wydano, m.in. na wykonanie przyłącza wody i osadnika ścieków, na wy- budowanie obiektu w sta- nie surowym i pokrycie go dachem. Pojawiły się także okna i drzwi.

Przypomnijmy, że inwesty- cja ta była niejednokrotnie

Wójt Mszany nie zgadza się na przebieg Drogi Głównej Południowej w wersji zaproponowanej przez prezydenta Wodzisławia

Do kompromisu daleko

Problemy zaczynają się na granicy

Władze Wodzisławia mu- szą ostatecznie przedstawić marszałkowi województwa (inwestorem jest Zarząd Dróg Wojewódzkich) dwie koncepcje przebiegu drogi.

Na terenie Wodzisławia oba warianty są podobne. Ma ona przebiegać z ul. Pszow- skiej w Kokoszycach, prze- ciąć ul. Czyżowicką, dalej przez Jedłownik i Turzyczkę do granicy z Mszaną na ul.

Turskiej. Odtąd zaczynają się problemy.

Wójt się nie zgadza Propozycje przedstawiane przez prezydenta Wodzisławia wójtowi Mszany zakładają po- prowadzenie DGP pomiędzy ul. Wodzisławską i ul. 1 Maja w kierunku optymalnego po- łączenia z węzłem autostrady A1.

– To jest nie do przyjęcia – mówi Jerzy Grzegoszczyk, wójt Mszany. – Przy takim

rozwiązaniu należy przeciąć ul. Akacjową, Chabrową, Sportową i Wesołą. Nowa dro- ga zahaczałaby także o boisko sportowe. Nie możemy na to pozwolić. Poza tym należało- by wybudować kilka wiaduk- tów, a to są potężne koszty – dodaje Grzegoszczyk.

Władze Mszany proponu- ją, by DGP przebiegała przez tereny Szybów Zachodnich i ul. Moszczeńską. Koniecz- ne byłoby wybudowanie obiektu mostowego nad au-

tostradą. – Na pewno byłoby to tańsze niż budowanie kil- ku mniejszych wiaduktów – twierdzi wójt Mszany.

Rozstrzygnie marszałek

Prezydent Wodzisławia uważa, że przyjęcie propo- zycji Mszany nie rozwiązuje problemu. – Zleciliśmy opra- cowanie prognoz natężenia ruchu na 2030 r. Wynika z nich, że na drodze, która miałaby przebiegać przez

Szyby Zachodnie, ruch był- by znacznie mniejszy. A chodzi przecież o odciążenie ul. Wodzisławskiej. Poza tym takie rozwiązanie to nieko- rzystna struktura ruchu.

Aby wjechać na autostradę, należałoby cofnąć się do Ja- strzębia – twierdzi Dariusz Szymczak, wiceprezydent Wodzisławia.

Ostateczną decyzję w spra- wie DGP podejmie marsza- łek województwa.

Rafał Jabłoński

Są pieniądze na dokończenie budynku zaplecza sportowego przy boisku Wichra Wilchwy

Są pieniądze

– otwarcie wcześniej

W budynku ma się znajdować nie tylko zaplecze dla sportowców, ale także sala umożliwiająca organizację spotkań mieszkańców dzielnicy

tematem sporów wewnątrz Rady Miejskiej poprzedniej kadencji. Obecne władze uzależniły jest rozpoczę- cie od pozyskania środków zewnętrznych. Mimo to pierwszą łopatę wbito, choć gwarancji na finansowe wsparcie nie było. W połowie kwietnia okazało się jednak, że trafią one do Wodzisławia.

Decyzję taką podjął Sejmik Województwa Śląskiego.

W ramach „Wojewódzkie-

go programu rozwoju bazy sportowej” do Wodzisławia trafi 270 tys. zł (100 tys. w tym roku i 170 tys. w przy- szłym). – Budynek miał być oddany do użytku z końcem września przyszłego roku.

Pieniądze te pozwolą prze- kazać go klubowi z Wilchw znacznie wcześniej – mówi Barbara Chrobok, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Wodzisławiu.

(raj)

DOKOŃCZENIE ZE STR 1

Bez specjalnego podpisu ani rusz

Przedsiębiorca nie ma wyjścia

Wygląda więc na to, że tyl- ko przedsiębiorcy będą mo- gli korzystać z dobrodziejstw systemu. Od lipca każdy pracodawca zatrudniający minimum 5 osób będzie zo- bligowany do posiadania kwalifikowanego podpisu elektronicznego. Taki wy- móg stawia Zakład Ubezpie- czeń Społecznych.

Ma być taniej

Pomysłodawcy SEKAP-u zapewniają jednak, że po- dejmą działania, by zwykli klienci mogli korzystać z systemu dzięki tzw. zaawan-

sowanemu, niekwalifikowa- nemu podpisowi CC SEKAP.

Jego wyrobienie jest o wiele prostsze. Wystarczy pójść do urzędu gminy czy miasta po specjalną płytkę z progra- mem i kodem PIN.

– Mamy nadzieję, że w cią- gu kilku tygodni na poziomie naszego województwa uzy- skamy zgodę na posługiwa- nie się niekwalifikowanym podpisem – wyjaśnia Piotr Absalon. Jak zapewnia, taki podpis jest również bardzo bezpieczny. – Porównywalny z zabezpieczeniami banko- wych kont elektronicznych – dodaje.

Artur Marcisz Piotr Absalon z Urzędu Miasta w Radlinie prezentuje SEKAP

5

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 13 maja 2008 r.

AKTUALNOŚCI

RADLIN Do tragedii doszło w Rodzinnym Ogrodzie Działkowym „Malina” przy ulicy Hubalczyków. Według relacji świadków, mężczy- zna przebywał na działce od wtorku 6 maja. Nie wrócił do domu na noc. Następnego dnia w godzinach popołu- dniowych mężczyznę zna- lazła, poszukująca go żona.

O pomoc zwróciła się do obecnych na działce męż- czyzn. – Przyszła do mnie i poprosiła, żebym razem z prezesem działek podszedł na jej parcelę, bo coś dużego pływa w szambie – opowia- da Kazimierz Łuczak. Po do- tarciu na miejsce mężczyźni stwierdzili, że w osadniku znajduje się ciało poszuki- wanego męża. – Najpierw zobaczyliśmy nogę, potem wyłoniła się reszta ciała. Le- żał w pozycji embrionalnej.

Zadzwoniliśmy po policję – mówi Czesław Kras, pre- zes ROD „Malina”.

Był sam

Przybyli na miejsce poli- cjanci nie stwierdzili u męż- czyzny żadnych obrażeń ciała. Wykluczyli również działanie osób trzecich. – To

nieszczęśliwy wypadek.

Mężczyzna prawdopodobnie był pod wpływem alkoholu.

Znaleziono przy nim butel-

POWIAT Obecnie wodzi- sławscy strażnicy pracują na terenie Mszany, Godowa, Lu- bomi, Marklowic oraz w gmi- nie Kornowac w powiecie raciborskim. Mandaty nakła- dane w tych gminach spły- wają do wodzisławskiej kasy.

Chodzi o wszystkie mandaty, nie tylko te wlepiane „zbyt szybkim” kierowcom.

Ekspertyzy są sprzeczne

Prezydent Wodzisławia, Mieczysław Kieca utrzy-

muje, że z punktu widzenia prawnego nie ma możliwości innego rozwiązania tej kwe- stii. Tak twierdzą jego praw- nicy. Innego zdania jest prof.

Bogdan Dolnicki, który eks- pertyzę prawną przygotował dla gmin współpracujących z Wodzisławiem. Jego zda- niem przekazywanie pienię- dzy z mandatów do gmin, na terenie których kara została nałożona, jest prawnie do- puszczalne. – Na pewno nie będziemy płacić na utrzy- manie straży miejskiej, nie

72–letni mężczyzna utonął w osadniku ściekowym na terenie własnej działki

Oddał życie za królika

kę z trunkiem alkoholowym – twierdzi podkom. Magdale- na Wija, rzecznik wodzisław- skiej policji.

Działkowcy nie mogą zrozumieć jak można było utopić się w tak małym zbiorniku

Kilka gmin powiatu wodzisławskiego poważnie myśli o powołaniu do życia wspólnej straży międzygminnej.

Czy to koniec współpracy z Wodzisławiem?

Strażnicy miejscy wyprowadzą się z gmin?

mając zagwarantowanych dochodów z jej działalności na naszym terenie – mówi Czesław Burek, wójt Lubomi.

– Gdybyśmy na coś takiego pozwolili, to źle świadczyło- by to o nas jako o gospoda- rzach gmin – dodaje.

Koszty są niemałe Wójt Lubomi ma na myśli koszty związane z utrzyma- niem straży. W roku ubie- głym kosztowało to gminę 32 tys. zł. Połowę tych kosztów pokrywały wpływy z man-

datów. W Mszanie utrzyma- nie straży kosztuje 53 tys. zł.

Wójtowie zainteresowanych gmin nie wyobrażają sobie, żeby ani złotówka z manda- tów nie trafiała do budżetów ich gmin. Dlatego część z nich myśli już nad alterna- tywnymi rozwiązaniami.

– Być może trzeba będzie rozważyć możliwość powo- łania do życia międzygmin- nej straży, która zastąpiłaby Straż Miejską z Wodzisławia – zastanawia się Mariusz Adamczyk, wójt Godowa.

Tego samego zdania jest Jerzy Grzegoszczyk, wójt Mszany.

Podobnie myśli także wójt Lubomi, chociaż ma jeszcze nadzieję, że uda się porozu- mieć z Wodzisławiem. – Na razie nie wyprzedzajmy fak- tów. Ja żadnych oficjalnych informacji od prezydenta Kiecy nie otrzymałem. Ze zdziwieniem przeczytałem informację w waszej gazecie o tym, że mamy otrzymać aneksy do umów – mówi Burek.

Artur Marcisz Prezes ROD „Malina” Czesław Kras na miejscu tragicznego wypadku

Ratował zwierzaka?

Osadnik, w którym zna- leziono mężczyznę ma wymiary 1,20 m x 0,70 m.

Świadkowie twierdzą, że nie było w nim więcej niż pół metra ścieków. W jaki sposób mężczyzna się w nim zna- lazł? Działkowicze, którzy go znali uważają, że wpadł do szamba, bo próbował ra- tować królika. – Lubił hodo- wać różne zwierzęta. Gdy go znaleźliśmy, pod pachą trzy- mał zwierzę. Może chciał je wyłowić? – zastanawia się Kazimierz Łuczak, pokazu- jąc na niewielki osadnik. Tę wersję potwierdza też policja.

– W osadniku znaleźliśmy martwego królika, którego mężczyzna prawdopodob- nie próbował ratować, gdy zwierzę wpadło do ścieków – wyjaśnia podkom. Wija.

Nikt nie zna końca Okoliczni działkowicze kręcą głowami. Nie mogą pojąć jak można było w ten sposób stracić życie. – Ja całą noc nie spałam. Nawet teraz przechodzą mnie dreszcze – mówi Krystyna Łuczak.

– Chciał uratować zwierzę, a sam tam został. No, ale nikt nie wie jaki koniec jest mu pisany – kończy Czesław Kras.

Artur Marcisz Mężczyzna nocował na swojej działce w wyjątkowo kiepskich warunkach

Sprawcy pobicia w areszcie

Wodzisławska policja ujęła chuliganów, którzy 9 maja około godz. 22.00 napadli na 21- latka. Do zdarzenia doszło na osiedlu 1 Maja w Wodzisławiu. Mężczyź- ni pobili ofiarę i skradli mu portfel z dokumentami.

Pseudokibice w akcji

Dwóch nastolatków, któ- rzy jechali na mecz Odry z Groclinem zostało pobitych przez pięciu nieznanych sprawców. Do chłopców, którzy stali na przystanku w Gołkowicach i czekali na autobus do Wodzisławia, podjechało nagle duże auto na jastrzębskich numerach rejestracyjnych. Bandyci zabrali chłopcom szaliki i koszulkę z barwami klubo- wymi. Na szczęście żaden z poszkodowanych nie od- niósł poważnych obrażeń.

Bójka przy kieliszku

W dość nieoczekiwany spo- sób zakończyła się biesiada dwóch mężczyzn w barze przy ul. Górniczej w Wodzi- sławiu. Do incydentu doszło 8 maja o godz. 15.20. Mimo tak wczesnej godziny niektó- rzy klienci baru byli już moc- no zaprawieni. 51-latek nie wytrzymał uwag swojego 45-letniego kompana i za- czął go okładać pięściami po twarzy. Obsługa musia- ła wezwać policję. 45-latka z lekkimi obrażeniami od- wieziono do szpitala.

Łapówkarz stanie przed sądem

10 maja tuż po północy patrol policji zatrzymał do kontroli rowerzystę, który je- chał środkiem ulicy 1 Maja w Mszanie. Mężczyzna odmówił badania alkoma- tem i zaproponował funk- cjonariuszom łapówkę w wysokości 500 zł. Policjanci aresztowali pijanego rowe- rzystę. Teraz odpowie nie tylko za jazdę po pijanemu, ale także za próbę przeku- pienia policjantów.

Pijany wiózł dzieci

Nawet 12 lat w więzieniu może spędzić 36–letni mężczyzna, który 10 maja uderzył tico w drzewo. W wydychanym powietrzu miał ponad dwa promile alkoholu. Do zdarzenia do- szło we wczesnych godzi- nach popołudniowych, na ulicy Śląskiej w Rybniku. W wypadku najbardziej ucier- pieli synowie nieodpowie- dzialnego kierowcy, dwójka chłopców w wieku 6 i 8 lat. Z ogólnymi obrażeniami tra- fili do rybnickiego szpitala, natomiast ich ojciec do po- licyjnego aresztu.

• 997

• 997 • •

– kronika policyjna

6 GMINY

6

POŁOMIA Zakupem bu- dynku zainteresowany jest przedsiębiorca z Koszalina.

Prowadzi firmę specjalizu- jącą się w uzupełnianiu do- kumentów niezbędnych do pozyskiwania europejskich funduszy. Kolejną jej sie- dzibą miałaby być właśnie stara szkoła w Połomi. Poza

Wieści

gminne

BĘDĄ KOMPUTERY Dzięki unijnym funduszom po- wstanie kolejna pracownia kom- puterowa. Tym razem o 10 stano- wisk komputerowych wzbogaci się Gimnazjum w Skrzyszowie, które otrzymało środki z Europejskiego Funduszu Społecznego. Kompute- ry zostaną zamontowane jeszcze w tym roku szkolnym.

REMONT PODSTAWÓWKI

600 tys. zł będzie kosztować termomodernizacja budynku Szko- ły Podstawowej w Skrzyszowie. 323 tys. zł pochodzić będzie z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Inwestycja obejmie wymianę kotłów, instalacji CO oraz ocieplenie budynku wraz z odnowieniem elewacji. Prace mają zostać zakończone do 31 sierpnia tego roku.

KONIEC KONFLIKTU?

Kółko rolnicze z Godowa przekazało część swoich budynków na rzecz właściciela godowskiej piaskowni. Z kolei gmina wydzierżawi- ła kółku rolniczemu odpowiedni teren. Nic zatem nie stoi na prze- szkodzie, żeby zgodnie z zapowiedziami dzierżawca piaskowni firma WPBP-Štěrkovny „Kruszbet” przesunął drogę wjazdową na piaskow- nię nieco dalej od osiedla domków jednorodzinnych. Zgodnie z za- powiedziami nowy wjazd ma zostać wykonany jeszcze w maju.

SPROSTOWANIE

• W ubiegłym wydaniu Nowin Wodzisławskich w artykule „Chcą wiedzieć co siedzi w ziemi”

zacytowaliśmy wypowiedź sołtysa Syryni i rad- nego Andrzeja Pawełka. Chodziło oczywiście o wypowiedź obecnego sołtysa Syryni i radnego z tego sołectwa pana Antoniego Pawełka.

• W tekście pt. „Szukają haka na raka”, który ukazał się w ubiegłym tygodniu, wkradł się błąd. Sesję fotograficzną dla dziewcząt z Ze- społu Szkół Technicznych, które biorą udział w ogólnopolskim konkursie na kampanię społeczną promującą profilaktykę raka pier- si, ufundowało Studio Foto Kieca, a nie jak pisaliśmy zakład Gawęda z Pszowa.

Za błędy zainteresowanych przepraszamy.

PRZEŚLIJ SWOJĄ UWAGĘ

Trwają prace związane z utworzeniem Lokalnej Grupy Działania

„Morawskie Wrota”. Mieszkańcy Gorzyc, Godowa oraz Krzyżano- wic biorą udział w warsztatach mających na celu opracowanie Lokalnej Strategii Rozwoju. Uwagi można przesyłać na adres ue@gorzyce.pl do 21 maja. Wszelkich informacji udziela Referat Strategii i Funduszy Zewnętrznych, tel. 32-4513056 w. 26.

MIĘDZY POMNIKAMI

Urząd Gminy w Godowie wraz z Radą Gminną Zespołów Sporto- wych, 14 maja o godz. 12.30, organizują Jubileuszowe XXV Biegi Między Pomnikami Powstańców Śląskich. Impreza skierowana jest do dzieci i młodzieży ze szkół podstawowych i gimnazjów. Trasa bie- gu będzie prowadzić od byłego dworca PKP w Godowie do urzędu gminy. W związku z tym na ulicy Powstańców i 1 Maja w Godowie w godzinach od 12.30 do14.00 nastąpią utrudnienia w ruchu.

SMAKOŁYK JAK BILET WSTĘPU – GOSPODYNIE Z SYRYNI PRZYWITAŁY WIOSNĘ

SYRYNIA W miejscowym domu kultury odbyło się spo- tkanie członkiń gminnych Kół Gospodyń Wiejskich.

Przygotowały je panie z KGW Syrynia. To one wystąpiły w rolach głównych. Wykazały się sporą inwencją twórczą.

Wiosnę witały w wesołych i ciekawych strojach. Nie zabrakło biedronki, ptasz- ka czy pszczółki. Do Syryni zaproszono także delegację hindusów, leśniczego z żoną, hrabinę, damę z pieskiem i

wiele innych ciekawych po- staci.

Na zabawie obecne były również przedstawicielki KGW z Lubomi i Bukowa. Po- dobnie jak koleżanki z Syry- ni musiały przenieść ze sobą różne smakołyki. Biesiadne stoły uginały się od najrozma- itszych potraw, bo swoistym biletem wstępu była własno- ręcznie wykonana potrawa.

Przy suto zastawionych sto- łach witano wiosnę prawie

do białego rana. red. Jak widać, inwencja twórcza gospodyń z Syryni nie znała granic Panie potrafią się smiać... także z siebie. Brawo

Biznesmen z Koszalina nowym właścicielem starej szkoły w Połomi

Kiedy sprzedadzą szkołę?

tym w budynku planuje się utworzenie czegoś na wzór kawiarni internetowej i sma- żalni ryb.

– Z potencjalnym inwe- storem jesteśmy w stałym kontakcie – mówi Jerzy Grzegoszczyk, wójt Msza- ny. – Trwa obecnie wycena obiektu. Przed trzema laty

był on wart ok. 100 tys. zł.

Poza tym wydzieliliśmy część działki, która nie zostanie sprzedana. Jeśli pozyskamy europejskie fundusze, po- wstanie tutaj szatnia piłkar- ska z dojściem do pobliskiego boiska oraz remiza strażacka – dodaje wójt Grzegoszczyk.

Gospodarz gminy dodaje, że

budynek może być sprzeda- ny na przełomie sierpnia i września.

Przypomnijmy, że przed kilkoma laty miejscowe wła- dze zamierzały starą szkołę wyburzyć. Stan techniczny obiektu pozostawia wiele do życzenia. Nie zgodził się na to śląski konserwator za-

bytków. Szkoła znajduje się na liście obiektów objętych jego ochroną. Planowano wykorzystać budynek na inne cele. Mówiono m.in. o Gminnym Centrum Infor- macji. Mimo opracowania koncepcji zaadoptowania budynku do remontu nigdy nie doszło. W kwietniu wła-

dze Mszany skierowały do konserwatora zabytków wniosek o wpisanie starej szkoły na listę zabytków.

To umożliwi przyszłemu właścicielowi pozyskanie funduszy europejskich na jej remont.

(raj)

Jeśli otrzymamy europejskie fundusze,

wybudujemy tutaj szatnię sportową i remizę

– mówi Henryk Niesporek, dyrektor Gminnego

Ośrodka Sportu. W tle stara szkoła w Połomi.

7

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 13 maja 2008 r.

GMINY

REKLAMA KONKURS

HURTOWNIA MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH I FARB

SEWERA POLSKA CHEMIA

P.H.U. Jerzy Grud

47–400 Racibórz ul. Kolejowa 10a, tel./fax 032 415 31 23, tel. 032 415 30 15

PRZY WIĘKSZYCH ZAKUPACH STOSUJEMY UPUSTY!

Profesjonalne farby

SIGMA

TO WIĘCEJ NIŻ FARBY

MSZANA Władze gminy po- ważnie myślą o przejęciu od kopalni budynku jedno- rodzinnego. Znajduje się on w Skrzyszowie przy ul.

ks. Wałacha. – Skoro Lubo- mia miała swoje budynki w Rydułtowach, to myślę, że i my możemy dysponować obiektem na terenie Godowa – mówi Jerzy Grzegoszczyk, wójt Mszany.

Obecnie poddasze bu- dynku zajmuje starsza mieszkanka Mszany z nie- pełnosprawnym dzieckiem.

Wspierają ją finansowo wła-

Budują autostradę, zamykają drogi lokalne

PIERWSZE DROGI ZAMKNIĘTE

Ulica Szybowa w Krostoszowicach. Roboty przy budowie autostrady idą pełną parą.

GODÓW Nie w sierpniu i wrześniu ale jeszcze w tym miesiącu konsorcjum Alpine zamknie ulicę Szybową w Krostoszowicach i Wiejską w sołectwie Podbucze. Ma to nastąpić 19 maja. Od 6 maja zamknięta jest również ulica Wodzisławska w Turzy.

– Saperzy oddali nam już teren pasa autostrady, w związku z tym przyspieszy- liśmy prace. Chcemy jak najszybciej zbudować to, co mamy do wybudowania – wyjaśnia Aleksander Dzi- woki z konsorcjum Alpine.

– Dla nas jest to poniekąd za- skoczenie, bo na zebraniach wiejskich zapowiedzi były inne – mówi z kolei Mariusz Adamczyk, wójt Godowa.

Dodaje jednak, że nie jest to zbyt duże utrudnienie dla sa- mej gminy. – Jesteśmy przy- gotowani na zamknięcie tych dróg, więc problemu więk- szego nie będzie – argumen- tuje wójt.

Gospodarz Godowa ma na myśli przede wszystkim

sprawy związane z dowo- zem uczniów z Podbucza do szkoły podstawowej w Krostoszowicach i gimna- zjalistów z Krostoszowic do gimnazjum w Skrzyszowie.

Gmina postarała się już o przewoźnika, który będzie dowoził uczniów do szkół.

Problem w tym, że na razie przewidziano po jednym kursie tam i z powrotem.

Oznacza to, że część dzieci będzie musiała czekać po za- kończeniu lekcji na autobus nawet kilka godzin. Wynika to z różnej liczby lekcji w po- szczególnych klasach.

– Do końca roku szkolnego został nieco ponad miesiąc.

Zobaczymy jak to będzie wyglądać, a przez wakacje będziemy myśleć nad ewen- tualnymi zmianami – mówi Andrzej Adamczyk, zastępca wójta. Wyjaśnia, że albo na- uczyciele dostosują tak plany lekcji, żeby dzieci nie musia- ły czekać, albo gmina postara się o uruchomienie dodatko- wych kursów. Za te jednak

płaci Alpine, więc konieczne będą negocjacje z tą firmą.

Szkolne autobusy będą jeździć ulicą Wodzisławską.

Tą ulicą będą dojeżdżać rów- nież autobusy MZK linii 210, które zastąpią komunikację PKS. – W dni szkolne linia ta obsłuży siedem kursów – mówi Andrzej Adamczyk.

Tu pojawia się jednak pro- blem z drogą na ulicy Wo- dzisławskiej. Nie jest ona bowiem przygotowana do ru- chu dużych i ciężkich aut czy autobusów. Głównym minu- sem drogi jest jej niewielka szerokość. Samochód oso- bowy i autobus będą miały problem się wyminąć. Dlate- go gmina uzgodniła z Alpine, że konsorcjum wykona kilka tzw. mijanek. Mają to być po- szerzone pobocza, wylane asfaltem. Droga ma zostać przygotowana do 19 maja.

Nie wiadomo jednak czy Al- pine zdąży, bo na razie przy drodze nie wykonano jeszcze żadnych prac.

Artur Marcisz

GODÓW, PODBUCZE Od kil- ku miesięcy pobocze drogi łą- czącej Godów z Podbuczem zalegają stosy śmieci. Gmi- na miała dzikie wysypisko posprzątać. Tuż obok drogi płynie rzeka Leśnica. Miesz- kańcy obawiają się, że miej- scowe władze zamierzają śmieci leżące nad jej brze- giem zasypać ziemią. – Przyj- dzie większa woda, to wtedy wymyje te zasypane śmieci.

Popłyną do Olzy a później do Odry. I to wszystko w gminie, w której tyle się mówi o eko- logii – napisał do nas pan Karol.

Dzikie wysypisko nad Leśnicą wkrótce zniknie.

Pytanie tylko na jak długo.

Nie ma mocnych

Wójt wyjaśnia, że gmina absolutnie nie ma zamia- ru śmieci zasypywać. Jak zapewnia, śmieci zostaną wkrótce zebrane. Na razie jednak ekipa robotnicza wy- konuje inne zadania. – Jak tylko dokończą obecne pra- ce, to zostaną skierowani do sprzątnięcia dzikiego wysypi- ska – mówi Mariusz Adam- czyk, wójt Godowa. Dodaje, że nastąpi to prawdopodob- nie jeszcze w tym miesiącu.

Gospodarz gminy wyjaśnia, że sprawa dzikich wysypisk to proceder stały i powtarzalny.

– My sprzątamy, a ludzie śmie-

cą na nowo. Już raz stamtąd śmieci wywieźliśmy w ubie- głym roku. W tym również częściowo usunęliśmy sporo odpadów. A i tak na nowo się tam pojawiają – rozkłada ręce wójt. Dlatego zobligował straż miejską do prowadzenia kontroli wywozu nieczystości wśród mieszkańców gminy.

Kontrole te prowadzone są od kwietnia. Wójt nie ma jed- nak wątpliwości, że dopóki ludzie sami nie zaczną dbać o porządek, to z utrzymaniem czystości w gminie cały czas będzie problem.

Artur Marcisz

Bezrobotna kobieta w ciąży z sześciorgiem dzieci ma szansę na dom

Mieszkanie socjalne w Mszanie?

dze Mszany. Parter stoi pusty i jest „do wzięcia”. – Jesteśmy gotowi ten dom wyremonto- wać i zaoferować te pomiesz- czenia osobom znajdującym się w trudnej sytuacji życio- wej. Jest to możliwe, ponie- waż kopalnia – właściciel budynku, jest gotowa nam go przekazać – tłumaczy wójt Grzegoszczyk.

Czy do Skrzyszowa trafi Bernadeta Sitek, mieszka- jąca z sześciorgiem dzieci i ojcem czworga z nich w wy- najmowanym budynku przy ul. Wolności? Kobieta jest w

ciąży. W czerwcu ma urodzić siódme dziecko. Dom, w któ- rym obecnie mieszka, ma zostać niebawem zburzony.

Pani Bernadeta jest zameldo- wana w Jastrzębiu. Nie przy- jęła jednak propozycji władz tego miasta, które zapropo- nowały jej lokal socjalny. Nie odpowiadały jej warunki.

Wójt nie wyklucza, że za- proponuje kobiecie mieszka- nie właśnie w Skrzyszowie.

Oczywiście tylko wtedy, gdy budynek stanie się własno- ścią Mszany.

(raj)

RESTAURACJA

„PARYS”

WYGRAJ

ŚLĄSKI OBIAD W RESTAURACJI

Wyślij SMS na numer 7101 (koszt 1,22 zł brutto) z prefiksem NWP.

W jego treści wymień jeden ze składników potrzebnych do przygotowania opisanej powyżej potrawy (przykładowy SMS: NWP oliwa Kowalski). Konkurs trwa do

wyczerpania nagród.

lRydułtowy, ul. Ligonia 5a, tel. 032 457 69 19 ^l

SORBET Z LIMONKI

SKŁADNIKI:

500g cukru, 4 listki limonki, 2 jogurty SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:

Zagotować 1 litr wody z cukrem. Zanurzyć listki limonki w syropie. Wyłączyć ogień i pozostawić do ostygnięcia. Przecedzić syrop – następnie wymieszać z jogurtem.

Przelać całość do maszynki do wyrobu lo-

dów i sorbetów.

8 GMINY

Sprawą zajęła się Komisja Ochrony Środowiska, Zaso- bów Naturalnych i Leśnic- twa, która skierowała już alarmujące pismo do premie- ra Donalda Tuska. Mowa w nim o nie załatwionych pro- blemach związanych z wy- kupem gruntów i domostw.

Inwestor, czyli Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach stosuje przy wy- cenie polskie przepisy, a te pozwalają wypłacić odszko- dowanie według wartości rynkowej bądź odtworze- niowej z uwzględnieniem kosztów zużycia. Problem w tym, że zdaniem zarówno lu- dzi z wysiedlanych terenów jak i władz gminy Lubomia,

Z rządowych planów budowy zbiornika Racibórz bije optymizm. Nie jest wcale tak różowo – przekonuje poseł Henryk Siedlaczek.

Mieszkańcom Lubomi należy się więcej

która straci 30 proc. swoje- go obszaru, ceny są zbyt ni- skie. Przykład: przy wykupie gruntów rolnych pod zbior- nik cena metra kw. wynosi od 2 do 3,5 zł. Tymczasem za ziemię pod autostradę A1 inwestor płaci od 12 do 20 zł, a pod zbiornik Świnna Porę- ba w Małopolskiem nawet 23–24 zł. Rolnicy nie mogą się doprosić odpowiednich gruntów zamiennych. Te oferowane są oddalone od ich domostw bądź wykazu- ją gorsze warunki uprawy.

Niezgodnie też z umową dofinansowania inwestycji podpisaną z Międzynarodo- wym Bankiem Odbudowy i Rozwoju oraz Bankiem Świa-

towym RZGW pomniejsza wartość odtworzeniową o koszty zużycia. Mieszkańcy i zainteresowane gminy nie wykluczają złożenia skargi do Banku Światowego. W efekcie Polska może stracić przyznane 200 mln euro.

Komisja zwróciła uwagę, że szacowany koszt zbiorni- ka na poziomie 700 mln zł nie odpowiada dzisiejszym cenom. – Ta kwota bierze się z kalkulacji wykonanych w 2004 r. Według aktualnych kosztorysów na zbiornik potrzeba 1,2 mld złotych, a to wymaga renegocjacji umowy z EBOiR – mówi Siedlaczek. Na domiar złego RZGW zamierza wystąpić o

trzy odrębne pozwolenia na budowę: obwałowań lewo- stronnych i prawostronnych oraz zapory czołowej. Może się jednak okazać, że protesty dla każdego z osobna znacz- nie przedłużą procedury.

Ludzie mający oddać ziemię bądź domostwa boją się, że w toku negocjacji warunków oddania nieruchomości sta- wiani będą pod ścianą.

– Lista nie załatwionych problemów jest wyjątkowo długa. W wielu przypadkach potrzeba zmian ustawowych.

Boję się, że to wszystko prze- dłuży przygotowania do bu- dowy, a więc na długi czas stanie na przeszkodzie w za- pewnieniu gminom dorzecza

Poseł Henryk Siedlaczek

FOT. OQL

LUBOMIA Wieś ma zostać odtworzona w syryńskiej dzielnicy Dąbrowy. Na razie znajdują się tam same pola uprawne. Już wiadomo, kto chce je sprzedać pod budo- wę wioski, a ilu właścicieli kategorycznie odmówiło.

Stąd też pola na Dąbrowach oznaczone są chorągiewka- mi różnego koloru. – Dzię- ki nim architektom będzie łatwiej planować zagospo- darowanie nowej wsi – tłu- maczy Czesław Burek, wójt Lubomi.

Wójt zapewnia, że miejsca na nową wieś nie zabraknie.

Administracyjnie wieś będzie miała około 80 ha powierzch- ni. Pod działki mieszkaniowe potrzebne będzie jednak tyl- ko 20 ha. Kolejne 15 ha zaj- mie infrastruktura – drogi,

chodniki, kanalizacje. Już wiadomo, że w centrum no- wej wsi powstanie remiza strażacka, wielofunkcyjny budynek, dwa boiska sporto- we, kościół. Centrum będzie miało 2–3 ha powierzchni.

Praktycznie wszystko, co najważniejsze dla mieszkań- ca, będzie w jednym miejscu.

– Najdalszy dom będzie odda- lony od centrum o co najwy- żej pół kilometra – zapewnia Burek. Zabraknie niestety szkoły. Jej funkcjonowanie nie byłoby opłacalne, dlate- go dzieci z Dąbrów musia- łyby chodzić do oddalonej o około 1,5 km szkoły w Syryni.

Z kolei wójt obiecuje, że po- jawi się tu zbiornik wodny o charakterze rekreacyjnym.

Pierwsza wizualizacja miej- scowości ma być przedsta-

LUBOMIA O sporze pomię- dzy wójtem Lubomi a staro- stą pisaliśmy dokładnie rok temu. Awantura dotyczyła pominięcia tej gminy przy podziale europejskich pie- niędzy na drogi. Po dwuna- stu miesiącach jest znacznie lepiej.

Starostwo

nie szczędzi grosza Nieco ponad 1,2 mln zł wyda gmina w tym roku na modernizację dróg gmin- nych i powiatowych. To re- kord. – Tyle jeszcze na drogi nigdy nie przeznaczyliśmy – mówi Czesław Burek, wójt Lubomi. Wszystko dzięki hojności Starostwa Powiatowego. Razem z powiatem gmina wykona bowiem pięć inwestycji na drogach powiatowych

O konflikcie wójta Lubomi z wicestarostą Tadeuszem Skatułą nikt już nie pamięta. Teraz obie strony zgodnie ze sobą współpracują.

Zgoda buduje… drogi

o łącznej kwocie 870 tys.

zł. Do tej pory współpraca ta nie osiągała takiego po- ziomu. W ubiegłym roku wspólnie wydano 550 tys.

zł, zaś w latach poprzednich kwota ta nie przekraczała w sumie 200 tys. zł. – Obecnie nasza współpraca z powia- tem układa się bardzo do- brze – ocenia Burek.

Co krok to remont Efektem tej dobrej współ- pracy będzie modernizacja ul. Powstańców w Syry- ni, która pochłonie aż 500 tys. zł, z czego połowę daje powiat. Kolejne 207 tys. zł kosztować będzie położenie chodnika na ulicy Asnyka w Lubomi. Powiat dołoży do tej inwestycji 107 tys.

zł. Wreszcie ruszy też mo- dernizacja ulicy Krzyżowej

prowadzącej na Wielikąt.

Inwestycja ta zaplanowa- na jest na kilka lat. W tym roku powiat przeznaczy na nią 43 tys. zł, zaś kolej- ne 20 tys. dołoży gmina. Ze wspólnych środków wyko- nany zostanie również par- king przy ośrodku zdrowia w Lubomi. 20 tys. zł da po- wiat, resztę gmina. Z kolei chodnik przy ulicy Głównej w Bukowie gmina wykona tylko z własnych środków.

Wyda na ten cel 50 tys. zł.

Wójt Lubomi przekonuje, że również na drogi gmin- ne została przeznaczona niemała kwota. Najwięcej, bo 200 tys. zł pochłonie mo- dernizacja ulicy Parkowej w Lubomi. Kolejne 50 tys.

kosztował będzie remont odnogi ulicy Powstańców.

Artur Marcisz

GODÓW Wiadomo już kto od 1 września obejmie stanowi- ska dyrektorów Zespołów Szkół w Skrzyszowie i Goł- kowicach. Zespoły powstaną z połączenia szkół podstawo- wych i gimnazjów. W obu miejscowościach szkoły te mieszczą się w jednym bu- dynku. Zmieni się struktura administracyjna placówek.

Każdy zespół posiadał będzie jednego dyrektora. Kilka dni

Konkursy na dyrektorów nowych placówek oświatowych rozstrzygnięte

Znamy dyrektorów

temu rozstrzygnięto konkur- sy, które gmina przeprowa- dziła wspólnie ze Śląskim Kuratorium Oświaty.

Dyrektorem Zespołu Szkół w Gołkowicach zostanie Waldemar Paszylka, obecny dyrektor tamtejszego gimna- zjum. Paszylka był jedynym kandydatem w konkursie.

Uzyskał akceptację wszyst- kich dwunastu członków komisji konkursowej. Z kolei górnej Odry bezpieczeństwa przeciwpowodziowego – ko- mentuje poseł Siedlaczek.

Wskazuje m.in., że gminom Krzyżanowice i Lubomia, które oddają najwięcej tere- nów, winno się pomóc w bu- dowie sieci kanalizacyjnych,

ujęć wody i stacji uzdatniania a także zapobiec ewentual- nym stratom ekologicznym.

Wciąż też nierozwiązanym problemem pozostaje dekla- rowane przeniesienie wsi Nieboczowy.

G. Wawoczny

na stanowisko dyrektora Ze- społu Szkół w Skrzyszowie zgłosili się dwaj kandydaci – obecny dyrektor skrzy- szowskiego gimnazjum Piotr Kowalewski oraz dyrektor tu- tejszej podstawówki Adriana Cudnowska. Więcej głosów zdobyła Cudnowska. Uzy- skała poparcie 8 członków komisji.

Artur Marcisz

Zakończyły się już pierwsze prace przy planowaniu zagospodarowania Nowych Nieboczów

NOWE NIEBOCZOWY

w głowach architektów

wiona oficjalnie już 27 maja, na zebraniu, które odbędzie się w remizie strażackiej w Nieboczowach. Przez jakiś czas mieszkańcy będą mogli przedstawiać swoje wnioski dotyczące ewentualnych ko- rekt. A 28 sierpnia ma być go- towa cała koncepcja. Kolejne pięć miesięcy potrwa opraco- wywanie studium uwarun- kowań i zagospodarowania terenu. Wójt Lubomi obawia się jednak, że całe przedsię- wzięcie może być okazać się niepotrzebne. – Wiele zależy od mieszkańców. Oby tylko wytrzymali jeszcze nieco, bo może się okazać, że nie będzie dla kogo robić nowej wsi. Oby starczyło im cierpli- wości – martwi się Burek.

Artur Marcisz

GORZYCE Wójt Piotr Ośli- zło i przewodniczący Rady Miejskiej Czesław Zychma spotkali się z przedstawicie- lami klubów i stowarzyszeń sportowych z terenu gminy.

Tematem rozmów było po- wołanie do życia Gminnej Rady Sportu. – Jednostka ta będzie opiniować programy dotyczące zakresu finan- sowania kultury fizycznej i sportu, projekty uchwał do-

W Gorzycach powstanie Gminna Rada Sportu

Doradzą jak podzielić pieniądze

tyczące sportu czy rozwoju bazy sportowej – wyjaśnia Wioletta Langrzyk z Urzędu Gminy w Gorzycach.

Każdy klub lub stowarzy- szenie będzie mogło wy- delegować do niej jednego członka zarządu, który bę- dzie reprezentował je w ra- dzie. Poza tym znajdą się w niej przedstawiciele urzę- du i rady gminy. Sama rada będzie jednak tylko ciałem

doradczym bez mocy podej- mowania wiążących decyzji.

Urzędnicy mają nadzieję, że dzięki działalności Gminnej Rady Sportu w łagodniejszy sposób odbywać się będzie podział pieniędzy. – Do tej pory było z tym różnie – mówi Wioletta Langrzyk. Do- daje, że pomysł na powstanie rady był oddolną inicjatywą działaczy klubów sporto- wych. Artur Marcisz

9

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 13 maja 2008 r.

INTERWENCJE

RADLIN Droga jest wyjątko- wo dziurawa. W dni desz- czowe zamienia się w rzekę błota. – Wszystko spływa mi na posesję. Przejazd samo- chodem jest ledwo możliwy – mówi Józef Adamczyk.

– Starsi ludzie to już w ogó- le nie mają jak przejść. Dla nich to prawdziwa udręka – dodaje jego żona Krystyna Adamczyk.

Ślepy upór

Mieszkańcy od kilku lat wal- czą o utwardzenie drogi. Bez- skutecznie. Miasto co prawda zgodziło się na wyłożenie jej kostką, ale całą sprawę bloku- je jedna z właścicielek pola, przez które przechodzi droga.

Bez jej zgody nie można nic zrobić. Mieszkańcy nie mają pojęcia dlaczego kobieta nie

WODZISŁAW Worki wypeł- nione odpadami podrzuco- no na ul. Armii Ludowej tuż przy nieczynnej oczyszczalni ścieków. Wiele wskazuje na to, że zrobiły to osoby trud- niące się przygotowywaniem przyjęć weselnych. Wśród śmieci pozostały wizytówki gości, butelki po alkoholu z imionami pary młodej, reszt- ki jedzenia, opakowania.

Pakunki trafiły tutaj praw-

Mieszkańcy ul. Głożyńskiej w Radlinie boją się o swoje bezpieczeństwo

NIE CHCEMY

TUTAJ TIRÓW!

Na ul. Głożyńskiej z trudem mieszczą sie samochody osobowe. Trudno sobie wyobrazić, aby mogły tędy jeździć ciężarówki.

RADLIN Ulica łączy się z ul.

Strzody w Rydułtowach, gdzie została właśnie otwo- rzona strefa małej i średniej przedsiębiorczości. Według opinii mieszkańców ul. Gło- żyńskiej teraz ich ulicą za- czną jeździć samochody ciężarowe. Nie protestowali- by, gdyby droga była do tego przystosowana. Jezdnia liczy jednak zaledwie 4,5 metra szerokości. Z trudem pomie- ści dwa przejeżdżające obok siebie auta. Do tego nie ma tutaj żadnego chodnika, któ- rym można by było bezpiecz- nie się poruszać. – Już teraz jak kierowcy osobówek tutaj szaleją to trzeba niemalże na płoty wskakiwać, żeby nie zo- stać potrąconym. A przecież

tędy codziennie chodzą dzie- ci do szkoły – żali się Franci- szek Oślizlok.

Poskarżyli

się prokuratorowi Ulica Głożyńska została już otwarta dla ruchu. Na razie nie ma tutaj żadnych zna- ków ograniczających. Ponad stu mieszkańców skierowa- ło protest i prośbę o zmniej- szenie tonażu i ograniczenie prędkości w tym miejscu m.in. do urzędów w Ryduł- towach i Radlinie, a także do Powiatowego Zarządu Dróg, który administruje drogą.

Zdesperowani ludzie pod ko- niec kwietnia złożyli także za- wiadomienie do prokuratury na działania urzędników.

Ciężarówek nie będzie?

Władze Rydułtów zapew- niają, że dojazd do strefy ekonomicznej jest poprowa- dzony od ul. Bohaterów War- szawy i ul. Traugutta. Poza tym miasto na własny koszt

wykonało projekt organiza- cji ruchu, tak aby Głożyńską nie przejeżdżały samochody ciężarowe. Potwierdza to za- stępca dyrektora PZD.

– Kiedy tylko zmiana or- ganizacji ruchu zostanie za- twierdzona ulica Głożyńska

będzie miała charakter dro- gi osiedlowej, a co za tym idzie ograniczenie tonażu wjeżdżających samocho- dów i ograniczenie prędko- ści do 20 km/h – tłumaczy Tomasz Kasperuk, zastępca dyrektora PZD. (j.sp)

Straż miejska ustali kto jest właścicielem worków na śmieci wyrzuconych na osiedlu 1 Maja

„Weselny” prezent w rowie

dopodobnie w poniedzia- łek 5 maja. Zdenerwowani mieszkańcy powiadomili o nieprzyjemnym znalezisku wodzisławską straż miejską.

Funkcjonariusze przyjecha- li na miejsce w czwartek 8 maja. Udało się zebrać kilka dowodów, dzięki którym ła- twiej będzie namierzyć wi- nowajcę.

– Jest tam m.in. imienne potwierdzenie odbioru tortu

weselnego z nazwą cukier- ni, są także rachunki. Nie powinno być kłopotu ze zna- lezieniem osoby, która śmieci przywiozła – mówi Barbara Chrobok, rzecznik prasowy Urzędu Miasta.

Kłopot jednak w tym, że do- póki straż miejska nie ustali kto jest właścicielem tere- nu, na którym znajdują się śmieci, worki będą tam cały czas leżały. – Dopiero wtedy

możemy nakazać wywiezie- nie śmieci. Z kolei właściciel może na drodze sądowej do- chodzić od sprawcy zwrotu kosztów poniesionych przy usunięciu odpadów – wyja- śnia Barbara Chrobok.

– To śmieszne. To pewnie będzie się ciągnęło, a my zo- staniemy tutaj ze stertą śmie- ci – denerwuje się Czytelnik, który sprawę zgłosił do na-

szej redakcji. (j.sp) Śmieci podrzuciła prawdopodobnie firma organizująca wesela

Upór właścicielki nieużytku komplikuje życie kilkunastu mieszkańcom ul. Wawrzyńczyka w Radlinie

Karetka może nie dojechać

zgadza się na oddanie urzędo- wi miasta kawałka ziemi. – To jakiś ślepy upór. Próbowali- śmy z nią rozmawiać, w ogó- le nie chciała o tym słyszeć.

A teraz to nas najzwyczajniej w świecie unika – wyjaśnia Józef Adamczyk. I martwi się co będzie, kiedy do jego niepełnosprawnej córki Ewy trzeba będzie wezwać pogoto- wie. – Przecież w zimie karet- ka może nie dojechać – mówi pan Józef.

Pisma wracają

Urzędnicy mimo szczerych chęci nie potrafią się z kobie- tą skontaktować. Wszystkie wysłane pisma zostały przez pocztę zwrócone do urzędu.

Także próby odwiedzin ko- biety w domu spełzały na ni- czym. Spróbowaliśmy i my.

Nikt nam nie otworzył. Pod- czas rozmowy telefonicznej kobieta rzuciła słuchawką.

Z wielką dziurą pośrodku?

Podczas ostatniej sesji rad- ny Andrzej Menżyk zapropo- nował, by utwardzić drogę tam, gdzie jest na to zgoda.

Problem w tym, że grunt opornej właścicielki znajduje się akurat w samym środku ulicy. Mieszkańcy uważają więc, że takie rozwiązanie nie załatwi problemu. Nie chcą drogi z wielką dziurą po- środku. – Musi być przecież jakieś wyjście. Nie może być tak, że jedna osoba wszystko blokuje – denerwuje się Ire- na Mijon, której posesja są- siaduje z gruntami kobiety.

Artur Marcisz Mieszkańcy ulicy Wawrzyńczyka nie zgadzają się, żeby opór jednej osoby utrudniał im życie

Według mapki Głożyńska ma tylko 4,5 metra szerokości.

Jak tutaj mają zmieścić się duże auta dostawcze? – pyta Franciszek Oślizlok.