Dodatek tygodniowy wGłosu Wąbrzeskiego* poświęcony sprawom ,... oświatowym, kulturalnym I literackim ■ - - =.■
Nr. 52 Wąbrzeźno dnia 23 grudnia 1933 r Rok 11
BWAN G EU A
EDCBAś w . Ł u k a s z a r o z d z . 3 , w i e r s z 1— 6
•
P i ę t n a s t e g o r o k u p a n o w a n i a T y b e r y u s z a c e s a r z a , g d y P o n c y u s z P i ł a t r z ą d z i ł ż y d o w s k ą z i e m i ą , a H e r ó d ( b y ł ) t e t r a r c h ą G a li l e j s k im , a F i l ip b r a t j e g o t e t r a r c h ą I t u r e j s k i m i T r a c h o n it c k ie j k r a i n y , a Ł i z a n i a s z A b il e ń - ś k i m t e t r a r c h ą , z a n a j w y ż s z y c h k a p ła n ó w A n a s z a i K a i f a s z a , s t a ł o s i ę s ł o w o P a ń s k i e d o J a n a , Z a e h a r y a s z o - w e g o s y n a n a p u s z c z y . I p r z y s z e d ł d o w s z y s t k i e j k r a i n y J o r d a n u , o p o w ia d a j ą c c h r z e s t p o k u t y n a o d p u s z c z e n i e g r z e c h ó w . J a k o j e s t n a p i s a n o w k s i ę g a c h m ó w I z a j a s z a p r o r o k a : G ł o s w o ł a j ą c e g o n a p u s z c z y . G o t u j c ie d r o g ę P a ń s k ą , c z y ń c ie p r o s t e ś c i e ż k i J e g o . W s z e lk a d o l i n a b ę d z ie n a p e ł n i o n a , a g ó r a i p a g ó r e k p o n i ż o n b ę d z ie i k r z y w e m i e j s c a b ę d ą p r o s t e , a o s t r e d r o g a m i g ł a d k i e m i . I o g l ą d a w s z e l k ie c i a ło Z b a w ie n i e B o ż e .
EW ANGEL JA
ś w . Ł u k a s z a r o z d z . 2 , w i e r s z 1 —1 4 .
S t a ł o s i ę , ż e w o n e d n i w y s z e d ł d e k r e t o d c e s a r z a A u g u s t a , a b y p o p i s a n o w s z y s t e k ś w ia t . T e n p o p i s p i e r
w s z y s t a ł s i ę o d s t a r o s t y C y r y j s k ie g o C y r y n a . I s z li w s z y s c y , a b y s i ę p o p is a li , k a ż d y d o m i a s t a s w e g o . S z e d ł t e ż i J ó z a f o d G a li le i z m i a s t a N a z a r e t d o m i a s t a D a w id o w e g o , k t ó r e z w ą B e - t l e e m : p r z e t o i ż b y ł z d o m u i p o k o le n i a D a w i d o w e g o , a b y b y ł p o p i s a n z M a r y ą p o ś l u b i o n ą s o b i e m a ł ż o n k ę b r z e m ie n n ą . I s t a ł o s i ę , g d y t a m b y l i , w y p e łn i ł y s i ę d n i a b y p o r o d z ił a S y n a S w e g o p i e r w o r o d n e g o , a u w i n ę ł a G o w p i e l u s z k i i p o ł o ż y ł a G o w ż ł o b ie , i ż m i e j s c a n i e b y ł o , i m w g o s p o d z ie . A b y l i p a s t e r z e w t e j ż e k r a i n ie c z a j ą c y i s t r z e g ą c y n o c n e s t r a ż e n a d t r z o d ą , s w o j ą . A o t o A n i ó ł P a ń s k i s t a n ą ł p o d l e n i c h , a j a s n o ś ć B o ż a z e w s z ą d i c h o ś w ie c ił a . 1 z l ę k l i s i ę w i e lk ą b o j a ż n i ą . I r z e k i i m A n i ó ł: n i e b ó j c i e s i ę , b o o t o o p o w i a d a m w a m w e s e l e w ie l k i e , k t ó r e b ę d z ie w s z y s t k i e m u l u d o w i, i ż s i ę w a m n a r o d z i ł Z b a w ic i e l, k t ó r y j e s t C h r y s t u s P a n , w m i e ś c i e D a - w i d o w e m . A t e n w a m z n a k z n a j d z ie c ie N i e m o w lą t k o u - w i n io n e w p i e lu s z k i i p o ł o ż o n e w ż ł o b ie . A n a t y c h m i a s t b y ł o z A n i o ł e m m n ó s t w o w o j s k a n i e b i e s k i e g o , c h w a lą c y c h B o g a i m ó w i ą c y c h : C h w a ł a n a w y s o k o ś c i B o g u : a n a z i e m i p o k ó j l u d z i o m d o b r e j w o l i.
E w a n g e lj a
ś w . Ł u k a s z a r o z d z . 2 , w i e r s z 1 5 — 2 0 .
P a s t e r z e m ó w i li j e d e n d o d r u g ie g o : P ó j d ź m y a ż " d o B e - t l e e m a o g l ą d a j m y t o s ł o w o , k t ó r e s i ę s t a ł o , k t ó r e n a m P a n p o k a z a ł . I p r z y s z l i k w a p i ą c s i ę i n a l e ź l i M a r y ę i J ó z e f a i n i e m o w l ą t k o p o ł o ż o n e w ż ł o b ie . A u j r z a w s z y p o z n a l i s ł o w o , k t ó r e i m b y ł o p o w i e d z ia n e o D z ie c i ą t k u t e r n . A w s z y s c y , k t ó r z y s ł y s z e li d z i w o w a l i s i ę t e m u i c o d o n i c h p a s t e r z e m ó w i li . L e c z M a r y a w s z y s t k i e t e s ł o w a z a c h o w y w a ła s t o s u j ą c w s e r c u S w o j e m . I w r ó c il i s i ę p a s t e r z e , w y s ł a w i a j ą c i c h w a l ą c B o g a z e w s z y s k i e g o , c o s ł y s z e li i w i d z i e li , j a k im p o w i a d a n o .
eeeeeeeeeeee®'
M o d lit w a
Boże! któryś przenajświętszą noc rozjaśnił blaskiem prawdzi
wego światła, prosimy Cię, spraw abyśmy poznawszy tajemnic Tego który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha św. jako Bóg od wieków do wieków.
Prosimy Cię, Boże wszechmo cny, spraw, abyśmy przeniknięci zostali nowem światłem Twego Słowa, które się stało ciałem iżby jaśniało w uczynki, co przez wiarę jaśnieje w sercu.
— 2 — 3
Obraz malarza chińskiego Luca Che, przedstawiający Boże IV okresie przedświątecznym firmy amerykańskie prześcigają
się w pomysłach reklamowych. Oto reklama jednego z przed
siębiorstw — olbrzymia kukła-balonowa, której pojawienie się na ulicach Nowego Yorku wzbudziło niebywałą sensację.
Narodzenie.
Gdynia, widok ogólny na morze z Kamiennej Góry.
V Brukseli rozegrany został w ubiegłą niedzielę mecz piłkar- ki pomiędzy reprezentacją Krakowa, a nieoficjalną reprezen
tacją Belgji i. zw. „Diabies rouges'. Zwyciężyła reprezentacja Krakowa w stosunku 7 : 5 (3 : 2). Na zdjęciu fragment
Holenderska księżniczka Juljanna, wielka miłośniczka sportu
Z powodu silnych mrozów, nawet jelenie żrą z rąk podróżnych.
z meczu.
01049
H-U-M-O-R
Dozorca: „Biedna ta pani, że tak słabo
tylko vvidzi“. (m
(„Passing Show") X
Nadzieja.
— D októr pow iedział, żonie, że nie weź
m ie honorarjum za operację, gdybym m iał um rzeć.
— Tak? To bądź dobrej m yśli; ten zdzie racz niczego nie robi za darm o! (m
L . *
Wyjaśnienie.
= Tatusiu, m am a pow iedziała, że bo
cian nie przynosi dzieci;
— a to dobrze pow iedziała.
— A no to skąd się dzieci biorą — czy rosną na drzew ie?
— Tak — na drzew ie genealogicznem .(m
Dwa światy.
— Zosieńko, jesteś m oim św iatem .
— M ietku, przecież byłeś już raz zaręczo ny i zapewne tw ej daw nej narzeczonej to sam o m ów iłeś!
—Ależ m ój skarbie, przecież są dw a
św iaty: Nowy i Stary. (ra
X
Linoskoczek m aluje u siebie sufit. (m („Passing Show“)
Obora.
Jakaś „dam a“ w ysiada s samochodu przed teatrem ; tren sukni wieczorowej w łe cze się po chodniku. Przechodzący tam tę
dy pan niechcący nań nadepnął i usłyszał oburzony głos dam y.
Co za w ół niezdarny!
— Przepraszam odwrócił się z grze
cznym ukłonem — niei wiedziałem, te kro wy m ają takie długie ogonyI (mi
* Miłosierdzie.
Żebrak: = Od tygodnia nie w idziałem kaw ałka m ięsa.
Pani dom u: — M arysiu, pokaż tem u biedakow i kotlet cielęcy. (na
¥ Szczęśliwiec.
Ten Józef to szczęśliwiec. Zawsze m u się powiodło z kobietam i!
— A przecież został kaw alerem !
— No, w łaśnie!... (m
*
Zwiastun zlej nowiny.
Przyniosłem pani jej pieska Bi. prze
jechało go auto.
— Jakto, przecież m ój piesek nazyw a się Bibi.
— No tak, ale przyniosłem tylko poło
wę... (m •,
Określenie uczniowskie.
Piofesor: Jaka różnica m iędzy żyjącym , a t/L-jem ?
Uczeń: Żyjący jest ten, który odrazu ska cze w bok, a trupem jest ten, który za- późn) odskakuje, gdy auto nadjeżdża, (m
¥
Śpiew jest zdrowy.
Ona (przy fortepjanie): — Lekarz pow ia da, że śpiew jest bardzo zdrow y, gdyż roz
grzew a krew.
On: — W ierzę, w ierzę we m nie aż się
krew gotuje. * (m
* Co lepsze?
— Porucznik artylerji poszukuje ordy- nansa. Zgłasza się na ochotnika kanonier, Iceu G rynszpan. Zdziwiony porucznik za
pytuje Icka, dlaczego chce u niego służyć, na to Icek z uśm iechem pow iada:
— W olę przecież pucow ać jednego poru
cznika, niż dw a konie. (m
Gruba różnica.
Żona Ach, gdybyś w iedział, jaka w iel
ka różnica jest m iędzy tobą a m oim pierw
szym m ężem .
M ąż: Ależ wiem : on jest dopiero po śm ierć, szczęśliw y a ja byłem szczęśliw y
póki on żył. (m
*
W razie nieszczęścia.
Zal rystjan (oprowadzając turystów po kościółku); A na w ieży znajduje się dzwon, który m a przeszło 700 lat i bardzo donośny głos, ale dzwoni się w eń rzadko, tylko pod
czas peżaru, pow odzi, gdy przyjeżdża ksiądz biskup, lub w razie,innego nieszczęścia, (m
* -
Humor Zagraniczny.
yzutzpTfioqocnofl omisund is o j o j o j ozspofujln^
w poszukiwaniu choinki na zbliżające się święta Bożego Narodzenia.
Smakosze.
Przy stole w restauracji opow iadał je
den z gości:
—W podróży m ojej po Afryce byłem przez dłuższy czas u ludożerców i nic m i się nie stało.
N a to jeden z tow arzyszy:
— W idać jacyś sm akosze i byle św iń
stw a nie chcieli jeść. ((m Nie będzie spać.
Pani (do służącej): Stefciu, dlaczego nie idziesz dc roboty? Jak będziesz panią, na sw ejem gospodarstw ie, będziesz m ogła, tak jak ja, położyć się spać po południu.
Sm żąca: N iema głupich, proszę pani.
Żełr m nie przez ten czas służąca okrada
ła?,
X
Na koncercie.
„Jakto? Spóźniłem się zaledw ie 10 m i
nut, a ci już grają 9. sym fonję!“ (m („Pele M ele")
Książnica Kcpemikańska , I w Toruniu