• Nie Znaleziono Wyników

Prostytutki przy Bramie Krakowskiej - Celina Chrzanowska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Prostytutki przy Bramie Krakowskiej - Celina Chrzanowska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

CELINA CHRZANOWSKA

ur. 1931

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe dzieciństwo, Stare Miasto, Brama Krakowska, prostytutki

Prostytutki przy Bramie Krakowskiej

Na Starym Mieście to przede wszystkim, to widziałam kocie łby, od tego zacznijmy.

Później prostytutki. Dlatego zwróciłam uwagę na prostytutki, które były tak jak się wchodzi do Bramy Krakowskiej i się idzie w stronę zamku to po lewej stronie. Aha, jeszcze był jakiś targ staroci tutaj przy farze coś takiego było, ale tego to nie pamiętam dokładnie. I mama kiedyś poprosiła tatę, żeby ją zaprowadził, obejrzała sobie te prostytutki, dlatego jak później szłam do ciotki, to byłam ciekawa i też sobie oglądałam te panie lekkich obyczajów i to mi tylko utkwiło z tego okresu, że to zapamiętałam, nic więcej nie pamiętam.

One były takie różne, jedne lepiej ubrane, drugie gorzej ubrane, tam sobie chodziły, spacerowały, stały w grupce. Może to były, między innymi, jakieś mieszkanki na pewno, ale mnie się wydawały, że wszystkie, które tam stały i rozmawiały, no bo nie było nawet mowy o tym, żeby prostytutka przed wojną zapaliła na ulicy papierosa, co jest teraz na normalnym porządku, może nie wszystkie były, ale mnie się wydawało, że wszystkie, które tam stoją, czy chodzą, czy spacerują, że to są wszystko prostytutki...

Wtedy tato z mamą rozmawiali i to mnie tak zaciekawiło. Bo mama chciała zobaczyć, więc tato wziął mamę, poszli zobaczyć, potem rozmawiali w domu i ja byłam taka ciekawa, że jak szłam do ciotki też poszłam zobaczyć, to znaczy zwracałam uwagę idąc po drodze. Nie, Żydówek to chyba nie było, nie sądzę, żeby Żydówka była prostytutką, jakoś mi się to absolutnie nie kojarzy. To były Polki.

Data i miejsce nagrania 2006-06-05, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Maria Ołdakowska

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tylko pytały teraz, która tę książkę zdjęła z tej wystawy, która sprzedała książkę, której nie było.. No jakoś taka

A ta jak zaczęła gonić, mało się nie zabił w bramie, ale wódki nie zbił, tylko się przewrócił.. Daj

Nie było urzędów tych, urząd miejski, no nie wiem, czy był, ale na przykład Żydy były i łapały klientów, a ci do majątku miały, że tam do majątku dziedzic potrzebował, to

Czy były zabójstwa to ja nie pamiętam, pewnie też były, ale kradzieży to pełno, a na Starym Mieście to była bardzo rozwinięta prostytucja.. Ta ulica Szambelańska tuż przy Bramie

Tam jeden był kolejarzem, drugi gdzieś tam w Warszawie, wszyscy grali na instrumentach, stryj Piotr skończył studia plastyczne w Petersburgu, ale dlaczego mój dziadek był

Pracowałam na kolei, później pracowałam w przedsiębiorstwie spedycji krajowej, to było przedsiębiorstwo mało znane i nie wiem czy komukolwiek coś mówi, ale to było w ten

O przedwojennej szkole to ja niewiele pamiętam, nie pamiętam nauczycieli, pamiętam tylko, że w szkole byłam zmuszana do picia tranu, czego nienawidziłam, dlatego, że

O, i pamiętam Żyda, który u dziadka dzierżawił sad, że miał taki szałas zrobiony i pilnował, żeby mu nie zrywali owoców, bo tak wtedy było, że sprzedawało