• Nie Znaleziono Wyników

Życie w Izraelu - Judith Maier - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Życie w Izraelu - Judith Maier - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

JUDITH MAIER

ur. 1946; Wałbrzych

Miejsce i czas wydarzeń Izrael, okres powojenny

Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W poszukiwaniu Lubliniaków. Izrael 2006, Izrael, okres powojenny, dzieciństwo, edukacja, rodzina, dzieci, wnuki, Tadeusz Zięba, wizyta w Lublinie

Życie w Izraelu

Myśmy przyjechali do Izraela i mieszkaliśmy w mieście na północy kraju, które się nazywa Naharijja. Tam przeszło moje dzieciństwo. Czasy były nie takie dobre, bo kraj wtedy miał osiem lat, pracy nie było raczej, sytuacja materialna była ciężka. Ale dzieciństwo było normalne, bo dzieci, nawet jak nie jest materialnie dobrze, zawsze mają swoje uciechy. Ja grałam na pianinie i dwa lata po naszym przyjeździe dostałam stypendium. Jeździłam z Naharijji do Hajfy na lekcje pianina. Po szkole powszechnej poszłam do gimnazjum, ale mając siedemnaście lat, musiałam opuścić gimnazjum, bo rodzice bardzo chorowali, ojciec był ciężko chory. Ja w wieku siedemnastu lat poszłam do pracy, przerwałam moją edukację muzyczną, ale zaocznie zrobiłam maturę, nawet poszłam na studia, cały czas pracując. W [19]72 roku wyszłam za mąż, opuściłam Naharijję, przyjechałam do Petach Tikwy. Mam dwoje dzieci, Maja ma 34 lata, Gil 30, i dwóch wnuków – Jonatan 7 [lat] i Michael trzy i pół [roku].

Z Izraela nie przyjeżdżałam [do Polski, to] nie było wtedy możliwe. Pierwszy raz przyjechałam do Lublina w 1991 roku, kiedy Tadeusz Zięba dostał z Jad Waszem medal „Sprawiedliwy wśród Narodów [Świata]” i na tę ceremonię ja przyjechałam pierwszy raz do Lublina od [19]56 roku.

Data i miejsce nagrania 2006-12-10, Petach Tikwa

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Edyta Sacharczuk

Redakcja Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Opowiadała mi, że miała piękne dzieciństwo, że miała babcie i dziadków – ja, niestety, nie miałam ani babci, ani dziadków, ani wujków, nikogo, bo mama została jedyna z

Moja mama zawsze szukała, zawsze szukała, może ktoś przeżył, może jakiś znajomy, może jakaś rodzina, może jakaś koleżanka.. Tak że głównie ja

Byłam bardzo przywiązana do Polski i nadal jestem – wszystko, co polskie, bardzo mnie interesuje.. Dzieci do pewnego wieku, do czterech lat nie mówiły po hebrajsku, tylko ja

W tym czasie jeszcze modelarzy od butów nie było w Tel Awiwie, przestałem robić cholewki i zacząłem robić modele, bo ludzie żądali, szewcy żądali.. I pracowałem w

Mam dwóch synów – jeden jest profesorem na Uniwersytecie Kalifornijskim, a drugi syn mieszka w Kefar Sawie i sprzedaje maszyny do piekarni. Syn z Ameryki ma córkę, jest lekarką,

Potem poszłam do wojska, [uczyłam się obsługi] karabinu [i] pracowałam przy radarze lotniczym na lotnisku.. Byłam rok w wojsku, bo mój mąż chciał, żebyśmy

Izrael wtedy był bardzo mały, chyba było pięćset tysięcy mieszkańców. Nie było

Kręciłem się po ulicach, miałem dwoje dzieci, trzeba było je karmić, postanowiłem pójść do rady miejskiej i zaangażować się do wywożenia śmieci.. To ten naczelnik na