• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Wodzisławskie. R. 5, nr 21 (225).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Wodzisławskie. R. 5, nr 21 (225)."

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

Co to jest małżeństwo opowiadały

w

SP®RT

Olimpijski brąz Szkolne medale

» 10-11 » 17 Modelka za ladą

Po pięćdziesiątce Tym razem na żywo Nagroda za ferie Ekumeniczna stulatka

Program

TV 013

Pogoda » 22

1 WTOREK

18 maja 2004

Nr 21 (225)

Rok V

Mr inrkl/cn (v o toiny

Godów

Gorzyce

Lubomia

Marklowice

Mszana I’,!

ISSN 1508-8820

cena 2 zł (w tym 7% VAT)

nw@wydawnictwolokalne.pl

www.wydawnictwolokalne.pl

Wodzisławskie

RydułtowyPszówRadlin

Tygodnik

Wodzisław

--- NIEBOCZOWY

Na ostatni moment

Realizacja wariantu społecznego jest praktycznie niemożliwa. Nie da się bowiem otoczyć wsi ogromnymi wałami i na dodatek zmieniać cały projekt ochrony przeciwpowodziowej dorzecza Odry. Wciąż nie wiadomo, czy rząd Polski wystąpi o dofinanso­

wanie budowy zbiornika „Racibórz”

z unijnego funduszu Spójności.

Temat zbiornika elektryzuje nad- odrzańskie miejscowości, od Raci­

borza po Wrocław. Brak zgody mieszkańców Nieboczów na wysie­

dlenie oznacza duże opóźnienie w realizacji inwestycji wartej według obecnych szacunków około 600- 700 min zł. Nieboczowianie chcą, by zrealizować ich wariant zakłada­

jący otoczenie wsi wałami. Spowo­

duje to zmniejszenie pojemności czaszy i zwiększenie kosztów.

Ten wariant jest niemożliwy do zrealizowania - oświadczył wprost Andrzej Szczeponek, zastępca Dy­

rektora Wydziału Zarządzania Kry­

zysowego i Ochrony Ludności Ślą­

skiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach na Zgromadzeniu Ogólnym Związku Subregionu Za­

chodniego, które 10 maja odbyło się w Raciborzu. Powód? Wariant ten jest znacznie droższy i wymaga przeprojektowania całego systemu ochrony powodziowej w dorzeczu Odry. Gdyby się na to zdecydować budowa opóźniłaby się o około dwa lata - dodał.

Rząd obstaje więc przy warian­

cie Regionalnego Zarządu Gospo­

darki Wodnej. Wymaga on wysie­

dlenia wsi Nieboczowy. Do 15 lipca unijni eksperci powinni otrzymać wniosek o dofinansowanie z fundu­

szu Spójności. Do tego czasu na pewno nie uda się załatwić sprawy Nieboczów. Szczeponek poinfor­

mował, że najbardziej prawdopo­

dobne jest połączenie dwóch pro­

jektów: budowy zbiornika i ochro­

ny Wrocławia. Takie rozwiązanie pozwoliłby zatrzymać pieniądze z UE na Śląsku. Byłoby niedobrze, gdyby Śląsk stracił szansę na unijne wsparcie - komentuje senator Adam Graczyński, szef senackiej Komisji i Ochrony Środowiska.

(waw)

CZYSTA JAK ŁZA

--- POWIAT---

Kilka osób poszkodowanych i jedna ofiara śmiertelna, to bilans ostatnie­

go weekendu na drogach powiatu.

Tragiczny piątek

Rozpoczęło się od niebezpiecz­

nego zdarzenia, do którego doszło w Rydułtowach na ul. Krzyszko- wickiej. W piątek 14 maja ok. godz.

8.00 21-letni kierowca cinąuecento omijając ciężarówkę potrącił 9-lat- kę wybiegającą zza stojącego po­

jazdu. Dziewczynka ma złamaną nogę. W Rogowie z kolei na ul.

Czyżowickiej o godz. 10.30 spraw­

cą wypadku był pijany mężczyzna.

52-latek (2,52 promila alkoholu w wydychanym powietrzu) na skrzy­

żowaniu ul. Czyżowickiej z ul. Ra­

ciborską zjechał na chodnik i potrą­

cił dwie kobiety (64 i 39 lat) oraz 3- letniego chłopca, znajdującego się w wózku, którego z> licznymi obra­

żeniami ciała przewieziono do szpi­

tala w Rybniku. Na szczęście kobie­

ty nie doznały poważniejszych ob­

rażeń. Tragiczny w skutkach był na­

tomiast wypadek, do którego doszło tego samego dnia ok. godz. 21.20 w Radlinie na ul. Hallera. 22-letni mężczyzna jadący maluchem potrą­

cił 61-latka, który niespodziewanie wtargnął na jezdnię. Zmarł po prze­

wiezieniu do szpitala.

Niebezpiecznie na drogach było również w sobotę i niedzielę. 15 maja ok. godz. 15.30 w Wodzisła­

wiu na ul. Mszańskiej 28-letni mieszkaniec tego miasta, jadąc sko­

dą felicją, uderzył w 46-letniego ro­

werzystę. Ze złamaną nogą, urazem głowy oraz licznymi potłuczeniami trafił on do miejscowego szpitala.

Złamaną nogę i ogólne potłuczenia ciała ma z kolei drugi rowerzysta, w którego przed godz. 22.00 na ul.

Bogumińskiej w Wodzisławiu ude­

rzył szarżujący bez opamiętania kierowca. Jego personaliów nie udało się ustalić. Niestety, w nie­

dzielę po raz kolejny sprawcą wy­

padku był pijany kierowca. Na ul.

Raciborskiej w Rydułtowach 25-la- tek (3 promile alkoholu w wydy­

chanym powietrzu) jadąc malu­

chem wjechał w tył samochodu cię­

żarowego. Uderzenie spowodowało liczne obrażenia u 42-letniej pasa­

żerki fiata.

(2)

... ... ' " ■ INFORMACJE ■

lYJskrócie

WODZISŁAW

Do tej pory miasto w ramach Euroregionu Silesia pozyskało ponad 80 tys. euro. Wodzisław okazał się jednym z miast, które najskuteczniej pozyskują środki w ramach tej organizacji. Znalazł się na drugim miejscu, tuż za Racibo­

rzem, jeżeli chodzi o liczbę skła­

danych wniosków, jak i liczbę tych pozytywnie rozpatrzonych.

Do chwili obecnej w ramach Pro­

gramu Phare CBS rozdysponowa­

no cztery transze linii budżeto­

wych, obejmujących kwotę 371 805 euro. Wodzisław złożył 34 wnioski, z czego 15 otrzymało do­

finansowanie. Dzięki temu na projekty, głównie społeczno - kul­

turalne, udało się pozyskać ponad 80 tys. euro. Z tych pieniędzy sfi­

nansowano m.in. budowę 1 etapu trasy rowerowej Wodzisław - Kar­

wina, Międzynarodowe Spotkania Przedsiębiorców 2003, międzyna­

rodowe imprezy kulturalne w MOK „Centrum”, publikacje do­

tyczące historii i zabytków wyda­

wane przez miejscowe muzeum i wiele innych. Należy dodać, że kilka miesięcy temu dwa projekty miasta zostały pozytywnie oce­

nione i włączone przez Zarząd Województwa Śląskiego do listy projektów zgłoszonych przez gminy i powiaty do konkursu ofert na dotacje inwestycyjne w ramach „Funduszu na Rzecz Roz­

woju Infrastruktury Lokalnej Skierowanej na Rozwój Przedsię­

biorczości”. Pierwszy z nich -

„Budowa kolektora ściekowego od komory kl88 do ul. Radliń­

skiej” - został oceniony bardzo wysoko i zaklasyfikowany na trzecim miejscu w rankingu (lista rankingowa zawiera 62 projekty).

Dotacja na to przedsięwzięcie wy­

niesie 2 min zł. Na realizację dru­

giego projektu - „Budowa drogi łączącej ul. Chrobrego z ul. Gło- żyńską” - miasto ma otrzymać 530,8 tys. zł.

Uczeń Zespołu Szkół Ekono­

micznych Bartosz Michalczyk zdobył trzecie miejsce w V Ogól­

nopolskim Konkursie poświęco­

nym marszałkowi Piłsudskiemu.

Wręczenie nagród odbyło się 12 maja w Muzeum Niepodległości w Warszawie w trakcie central­

nych obchodów 69 rocznicy śmierci Pierwszego Marszałka Polski.

Redakcja:

44-300 Wodzisław Śląski, ul. Piłsudskiego 10,

tel. 0-32/455 68 66, fax 455 66 87;

e-mail: nw@wydawnictwolokalne.pl

■ Dyrektor Wydawnictwa Prasowego Katarzyna Gruchot

■ Redaktor naczelnyMarek Jakubiak

Sekretarz redakcji

Aleksandra Matuszczyk-Kotulska

Redakcja techniczna

Daniel Jurecki, PawełOkulowski

© Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam ZASTRZEŻONE.

Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

Ogłoszenia przyjmuje

sekretariat redakcji w Wodzisławiu Śl., w godz. od 8.00 do 16.00.

Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

■ Skład: NOWINY RACIBORSKIE Sp. z o.o.

■ Druk: PRO MEDIA, Opole

WODZISŁAW

Miejscowa biblioteka ma już 55 lat. Z tej okazji w odnowionym budynku spotkali się obecni i byli pracownicy, władze miasta oraz przedstawiciele Biblioteki Śląskiej w Katowicach.

Po pięćdziesiątce

Z życzeniami do bibliotekarzy przyszli ludzie od lat obserwujący ich pracę. Oprócz prezydenta miasta Adama Krzyżaka, wiceprzewodni­

czącej Rady Miejskiej, Anny Białek oraz etatowego członka Zarządu Po­

wiatu, Andrzeja Kani, był również obecny prof. Jan Malicki, dyrektor Biblioteki Śląskiej w Katowicach.

Jak mówił, wodzisławska biblioteka

W uroczystości wzięli udział głównie pracownicy biblioteki jest miejscem szczególnym, w któ­

rym zaangażowanie konkretnych osób przynosi wymierne korzyści.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że MiPBP w Wodzisławiu w ubie­

głym roku zajęła pierwsze miejsce w rankingu bibliotek średnich (miasta

TU JESTEŚMY CO TYDZIEŃ

MSZANA: Nowiny Wodzisławskie w każdy wtorek można kupić w sklepie ogólnospożywczym przy ul. i Maja. Oczywiście przez cały tydzień dostępne jest tutaj świeże pieczywo oraz warzywa i owoce. Ponadto każdy może tutaj kupić artykuły przemysłowe i chemiczne. „W Nowinach Wodzisławskich najbardziej interesują mnie sprawy gospodarcze oraz te dotyczące szarego człowieka.

Ostatnio śledzę sprawę budowy hipermarketu oraz remontu mostu na ui.

Jastrzębskiej” - mówi właścięielka sklepu Krystyna Wala. Do naszej gazety zagląda także sprzedawczyni Stanisława Wolny (na zdjęciu).

do 100 tys. mieszkańców) i od lat zaj­

muje czołowe miejsca w Indeksie Aktywności Bibliotek, prowadzonym przez Bibliotekę Śląską. Ocenia się w tym przypadku m.in. liczbę osób od­

wiedzających bibliotekę. W Wodzi­

sławiu rocznie czyni to ponad 120 tys. mieszkańców. Ponadto na pół­

kach znajduje się 228 tys. wolumi­

nów (ponad 100 tys. w bibliotece

głównej) oraz ponad 18 tys. zbiorów specjalnych, takich jak płyty, taśmy czy nuty. W rejestrze z kolei widnieje 16 123 czytelników. Gratuluję tego jubileuszu i cieszę się, że dzieci i mło­

dzież oraz dorośli chętnie tutaj przy­

chodzą i wolny czas spędzają nie tyl­

Oryginalnie odśpiewane życzenia Doroty Nowak, reżysera TWU ko w domu przy komputerze. Wracają

do przeczytanych fragmentów i zapa­

miętują je na całe życie. Nie wyobra­

żam sobie domu bez książki - stwier­

dził prezydent Krzyżak.

Oprócz części oficjalnej, kilka­

dziesiąt osób mogło również podzi­

wiać umiejętności artystyczne mło­

dych aktorów z Teatru Wodzisław­

skiej Ulicy. Po raz pierwszy wyko­

nali oni sztukę opartą na fragmen-

WODZISŁAW

Zakończono kolejny etap termomodernizacji budynku Zespołu Szkół Tech­

nicznych.

Tempo nie słabnie

Przypomnijmy, że na dwa pierw­

sze etapy prac wydano 1 min 228 tys. zł. Obejmowały one przebudo­

wę kotłowni, gdzie przestarzałe ko­

tły parowe zastąpiono kotłami re­

tortowymi oraz ocieplenie budynku Powiatowego Centrum Konferen­

cyjnego. Obecnie realizowany jest trzeci etap przedsięwzięcia - mówi Krzysztof Bugla, naczelnik Wy­

działu Strategii, Rozwoju i Promo­

cji wodzisławskiego starostwa. Do tej pory za blisko 400 tys. zł kilka­

set starych drewnianych okien za­

stąpiono oknami PCV o łącznej po­

wierzchni ponad tysiąc metrów kwadratowych. Inwestycja była możliwa dzięki pozyskaniu 300 tys.

zł z Ministerstwa Edukacji Narodo­

wej i Sportu. Dalsze, rozpoczęte już

ale wiedział

VIVAT

przyjęcia i bankiety

Racibóęz, ul. Fabryczna 6, tel./fax 418-14-98, (+48)502556621, hKp://vivat.wwnet.pl e-mail: vival@wwnetpl

tach utworów ks. prof. Jerzego Szy­

mika. Aktorzy wraz z reżyserem TWU, Dorotą Nowak, przyłączyli się do życzeń i w oryginalny sposób podziękowali bibliotekarzom za ich pracę. Warto w tym miejscu dodać, że od dłuższego czasu Teatr korzys­

ta z pomieszczeń biblioteki, gdzie organizuje próby.

(raj)

prace obejmą docieplenie zewnętrz­

nych ścian i dachów budynku o łącznej powierzchni przekraczają­

cej sześć tysięcy metrów kwadrato­

wych. W czerwcu planowana jest również modernizacja wewnętrznej instalacji centralnego ogrzewania oraz budowa instalacji wentylacji mechanicznej, kolektorów słonecz­

nych i systemu zarządzania energią cieplną. 2 min 300 tys. zl przezna­

czone na ten cel stanowi promesa Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Natomiast wszystkie inwestycje re­

alizowane w ramach trzeciego eta­

pu kosztować będą łącznie ok. 3 min 600 tys. zł.

(raj)

(3)

---■ INFORMACJE ■

WODZISŁAW

Wodzisławski zespół „Impuls” zdominował Mistrzostwa Polski Mażoretek w Ozimku.

Podium

to już tradycja

Przy okazji mistrzostw odbył się również IV Międzynarodowy Prze­

gląd Zespołów Mażoretkowych.

Oprócz zespołów z Polski zapre­

zentowały się również grupy z Czech, Słowacji i Chorwacji.

Szczególnie dobre wyniki wodzi- sławianki zanotowały w konkuren­

cji „rurki marszowej”. Za każdym razem stawały na podium. W naj­

bardziej prestiżowej i najsilniej ob­

sadzonej kategorii seniorek widocz­

ne były także mażoretki gospodarzy

Wodzisławski Impuls od lat plasuje się w czołówce najważniejszych imprez oraz dziewczęta z Żor. Po raz

pierwszy zdecydowaliśmy się na udział w rywalizacji miniformacji, duetów i w kategorii solistek - mówi Ryszard Kozłowski, dyrektor MOK

„Centrum” w Wodzisławiu. Wcze­

śniej mieliśmy wątpliwości co do przyznawania tytułów mistrza pol­

ski. Uznaliśmy, że powinien być określony pułap punktowy, który dawałby prawo do tytułu. Tymcza­

sem przy słabym poziomie mistrzo­

stwo przyznawano każdemu ze zwy­

cięzców - tłumaczy R. Kozłowski.

Nie ukrywa on również, że od lat wodzisławski zespół prezentuje

REKLAMA

Opel Vectra Kombi

wciąż dostępna z homologacją ciężarową na 5 osób

Pakiet 24 w SKOK

Ponadto proponujemy:

- preferencyjne kredyty nawet do 100%

- pakiety ubezpieczeniowe « - korzystna oferta leasingowa - pomoc drogowa

- lakiernia i blacharnia - stacja kontroli pojazdów

- przyjmujemy w rozliczeniu samochody wszystkich marek

Opel. Twórcze myślenie - lepsze samochody.

rferta specjalna

osób prowadzących

SKOK im. F. STEFCZYKA OPEL Fijałkowski

Rybnik, ul. Żorska 75, tel. 42 39 700,

fax 42 29 440

Oddział w Jastrzębiu Zdroju ul. Armii Krajowej 70

tel. 47 67 000 WODZISŁAW ŚLĄSKI, tel, (032) 455 25 93,455 37 92

ul. Księżnej Konstancji 6 (boczna Rynku, naprzeciwko fotografa KIECA) bardzo wysoki poziom i miejsca wywalczone w Ozimku nie są wiel­

kim zaskoczeniem. W kategorii for­

macji, „Impuls” zajął drugie miej­

sce ustępując jedynie mażoretkom z Żor. Na trzecim miejscu uplasował się zespół gospodarzy „Beta”. Wo­

dzisławski „Impuls” zdominował rywalizację w kategorii miniforma- cji zajmując dwa pierwsze miejsca.

Trzecie były mażoretki z Rzeszowa.

Również w duetach wodzisławianki były najlepsze. Zwyciężyła Sandra

Wilczok i Anna Witoszek wyprze­

dzając dziewczęta z Ozimka i Żor.

Najlepszą solistką okazała się za­

wodniczka gospodarzy Agnieszka Kuśmierz. Kolejne miejsca na po­

dium zajmowały już mażoretki z Wodzisławia. Drugie miejsce przy- padło w udziale Magdalenie Re- zner, trzecie z kolei Katarzynie Po­

śpiech. Laureatki uzyskały także nominacje na turniej Grand Prix w Chorwacji (czerwiec) oraz Mistrzo­

stwa Europy w Opolu, które Odbędą się we wrześniu w Opolu.

(raj)

POWIAT

Katechetka odebrała puchar

„Niechcący poszturchnęła stojącą naprzeciw jej harców żardynierę, po czym z chrzęstem gruchnęła w na­

przeciwległym kącie pokoju wpośród rzędu tui” - to fragment dyktanda z którym zmierzyło się 31 nauczycieli z całego powiatu.

W dyktandzie udział wzięło 31 nauczycieli Oczywiście zmagania z językiem polskim, które zorganizowano w Po­

wiatowym Centrum Kształcenia Ustawicznego i Doradztwa Meto­

dycznego traktowano z przymruże­

niem oka. Aby rywalizacja była wy-

WODZISŁAW

Poczytaj mi proszę!

Głośne czytanie bajek to jeden z elementów edukacji podopiecznych Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wy­

chowawczego. W ubiegłym tygo­

dniu przysłuchiwali się oni opowie­

ści o „Brzydkim kaczątku” w wy­

konaniu Andrzeja Kani - członka Zarządu Powiatu. Przedsięwzięcie jest wzorowane na ogólnopolskiej akcji pn. „Cała Polska czyta dzie­

ciom”. Jak mówi Ewa Grams, to bardzo dobry pomysł, który w miej­

scowej placówce zorganizowano pod nazwą „Poczytaj mi proszę, sam nie potrafię”. Jest to również swoista forma terapii. Podopieczni ćwiczą w ten sposób percepcję słu­

chową i koncentrację - podkreśla B.

Rączka.

równana nie mogli w niej uczestni­

czyć poloniści. Autorką opowiadania

„O arcyprzygodach pewnej rzekot­

ki”, które odczytał Andrzej Kania, etatowy członek Zarządu Powiatu, jest dr Danuta Krzyżyk, pracownik naukowy Uniwersytetu Śląskiego.

Dyktando było zabawne, ale jak za­

wsze profesjonalne, czyli bardzo trud­

ne. Nie wszyscy uczestnicy znali zna­

czenie takich słów jak: żardyniera, halsztuk czy hajdawery. Było przy tym sporo zabawy, a jedna z laureatek, nauczycielka biologii - Urszula Het­

man, tłumaczyła budowę rozet hoi - mówi Piotr Skowronek, doradca me­

todyczny języka polskiego. Puchar Powiatowego Mistrza Ortografii ode­

brała Katarzyna Bor, katechetka Szkoły Podstawowej nr 4 w Wodzi­

sławiu Śl. Druga była Lidia Kotula z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Rydułtowach. Kolejne miejsca zajmowały również nauczycielki tej placówki. Trzecia była Urszula Het­

man, natomiast czwarte miejsce zaję­

ła Zuzanna Klimek. Piąta była Agnieszka Bugiel z Zespołu Szkół Technicznych w Wodzisławiu. Uwa­

żam, że na nas nauczycielach spoczy­

wa szczególna dbałość o język i tym samym o ortografię. Chociaż jest trudna, stanowi ona nasze dziedzic­

two. Zawsze tłumaczę uczniom, że jest to taki nasz językowy „Wawel", a przecież nikt się jego dawnym pięk­

nem nie oburza, a raczej zachwyca.

Dbajmy więc o swój język, bo kto jak nie my Polacy ma o niego dbać - twierdzi P. Skowronek. , .

(raj)

lYJskrócie

REGION

Krajowy Komitet Sterujący Programu Aktywizacji Obszarów Wiejskich przyznał 820 tys. euro z rządowego kredytu Banku Świa­

towego na remonty i moderniza­

cję szkół na terenach wiejskich.

Dotacje wspomogą 122 inwesty­

cje i zostaną przeznaczone na re­

monty szkół podstawowych i gim­

nazjalnych. Preferowane były wnioski dotyczące remontów klas dla sześciolatków oraz szkolnych świetlic. Wśród nich znalazły się projekty Lubomi. Pierwszy w ran­

kingu zajął 23 miejsce. Przyznano dotację w wysokości 32 421 zł na remont sali gimnastycznej oraz remont i wyposażenie świetlicy szkoły podstawowej i gimnazjum.

26 miejsce zajął drugi wniosek tej gminy dotyczący remontu budyn­

ku szkoły podstawowej i gimna­

zjum w Syryni oraz wyposażenie świetlicy. Dotacja ma wynieść w tym przypadku 94 905 zł.

11 maja rozlosowano pary uczestników X edycji „Sportowe­

go Turnieju Miast i Gmin” z Woje­

wództwa Śląskiego. Turniej tp co­

roczna, jednodniowa impreza od­

bywająca się w ramach Świato­

wych Dni Sportu. Ideą jest jak naj­

liczniejszy udział mieszkańców miast i gmin w zawodach i zaba­

wach sportowych. Zwycięzcą zo­

staje gmina, w której największy odsetek ludności weźmie aktywny udział w zawodach. Miasta i gminy zostały podzielone według liczby mieszkańców na 5 kategorii. W ka­

tegorii miast do 10 tys. mieszkań­

ców Mszana zmierzy się ze Sław­

kowem, natomiast w grupie od 10 do 20 tys. mieszkańców Gorzyce rywalizować będą z Radziono- wem. Tegoroczne zawody odbędą się 26 maja. Powrócono do pier­

wotnej konwencji rozgrywania tur­

nieju w dniu powszechnym, aby podkreślić znaczenie codziennej aktywności fizycznej. Za uczestni­

ków zawodów uznawani są wszy­

scy, którzy przez minimum 30 mi­

nut wezmą udział w jakiejkolwiek formie rekreacji, grze lub dyscypli­

nie sportowej. Zwycięzcy poszcze­

gólnych kategorii mogą ubiegać się o. reprezentowanie Polski w Światowym Dniu Sportu - Chal- lange Day 2005.

RADLIN

Już po razpiętnasty odbędzie się w Radlinie „Święto Roweru”. Rajd jest organizowany przez Sekcję Tu­

rystyki Kolarskiej „Sokół”, kopal­

nię „Marcel” oraz pizzerię „Prima”

wraz z Urzędem Miasta. Tradycyj­

nie patronat nad imprezą objęły

„Nowiny Wodzisławskie”. Rajd mieć będzie formę przejazdu ulica­

mi Radlina w formie manifestacji i odbędzie się w sobotę 29 maja.

Uczestnicy przyjmowani będą od godz. 9.00 natomiast o 10.00 nastą­

pi start spod Domu Kultury. Po przejechaniu sześciokilometrowej trasy kolarze powrócą w miejsce startu. Tam od 11.00 rozpoczną się konkursy rajdowe. Każdy uczest­

nik otrzyma posiłek i pamiątkową pieczątkę. Zgłoszenia przyjmowa­

ne są w siedzibie Koła PTTK Gro­

nie przy KWK „Marcel” w Radli­

nie, ul. Korfantego 52, tel. 7292343 od poniedziałku do piątku w godz.

6.30-14.30. Termin zgłoszeń upły­

wa 24 maja, osobom, które zdecy­

dują się na udział później organiza­

torzy nie zapewniają świadczeń raj­

dowych.

3

(4)

■ INFORMACJE ■

RADLIN WODZISŁAW

1650 filmów? Kto by tyle obejrzał? Krzysztof Pękała z Radlina żartuje, że zobaczy je wszystkie, jak już będzie na emeryturze. Obecnie ma jedną z największych w Polsce kolekcji polskich filmów. Cały czas wzbogaca swój zbiór, nagrywając kolejne produkcje. „Gdyby mi ktoś kazał je zbierać, to bym tego nie robił. Hobby to jest coś, co się chce robić samemu” - uważa radliński pasjonat.

Nie ma to jak polski film

Marek Szołtysek oraz Grzegorz Kazdepke to kolejni pisarze, którzy w miej­

scowej bibliotece odwiedzili najmłodszych czytelników.

Tym razem na żywo

Kiedy włącza telewizor, jest w swoim żywiole. Bynajmniej jednak nie należy do ludzi, którzy więk­

szość czasu spędzają przed ekra­

nem. Krzysztof Pękała z Radlina od wielu lat kolekcjonuje polskie fil­

my. Obecnie na 650 kasetach ma nagranych około 1650 obrazów, w tym ponad 300 komedii. Mało kto w Polsce może się pochwalić tak ol­

brzymim zbiorem. Nie wiem, kiedy je wszyskie obejrzę? Chyba na emertyturze, chociaż to jeszcze tyle lat - śmieje się pan Krzysztof.

NIE SZTUKA KUPOWAĆ Kilka lat temu wraz z całą rodzi­

ną wziął udział w teleturnieju „Ko­

chamy polskie seriale”. Do zwycię­

stwa radlinianom zabrakło wtedy niewiele. Nie wiedziałem, jaki pies występował w „ Wojnie domowej”, czy to był pudel, czy też jamnik, no i

Krzysztof Pękała z Jackiem

Chmielnikiem prowadzącym teleturniej odpadliśmy - wspomina dzisiaj pa­

sjonat. Jednak kilka lat temu wraz z żoną i córkami aż dwa razy wygrał popularną „Familiadę”. Raz znów triumfował w pojedynkę w turnieju

„1 z 10”. Krzysztof Pękała pasjonu­

je się wieloma dziedzinami, ale fil­

my stawia ponad wszystko. Nie za­

dowala go kupowanie w sklepie go­

towych nagrań z serii „Akademia Filmu Polskiego”. Zresztą w tym cyklu wyszło chyba zaledwie sto filmów i to tych najbardziej zna­

nych, a to kropla w morzu w porów­

naniu z blisko dwutysięcznym zbio­

rem pana Krzysztofa. Zbieranie polskich produkcji jest utrudnione, bo zależy od tego, czy jakiś tytuł jest emitowany w telewizji, czy też nie. Czasem na mało znane filmy czekam całymi latami - mówi hob­

bysta. Tak było na przykład z fil­

mem „Czekam na Monte Cassino”

w reżyserii Juliana Dziedziny. Jesz­

cze rzadziej wyświetlane są teraz posępne „produkcyjniaki” z lat czterdziestych i piędziesiątych. W czasach propagandy można je było ogladać zapewne co drugi dzień, a potem wylądowały chyba w naj­

ciemniejszym kącie archiwum albo na śmietniku. Kto wie, czy taki los

Pan Krzysztof wraz z córką Agatą sprawdzają filmową bazę danych w komputerze nie spotkał filmu wojennego „ Trzy

kobiety” z 1957 roku albo „Szklaną kulę” z 1972 roku - zastanawia się hobbysta. Dodaje jednak, że od niedawna wiele się zmieniło. Ruszył m.in. wymarzony dla kolekcjonera program „Kino Polska ”, na którym można oglądać wyłącznie polskie produkcje, w tym także wiele filmów propagandowych. Prowadzi go zresztą znakomity, znany publicysta i satyryk, Michał Ogórek. Właśnie dzięki temu programowi udało mi się niedawno nagrać zapomniane filmy „ Romantyczni ”, ,, Gromada ” i

„Żołnierz zwycięstwa" o Karolu Świerczewskim - wylicza pasjonat.

Pasjonat z Radlina wraz z rodziną w programie „Kochamy polskie seriale'

i

pFW" w i

i ■ x.~ z „ W 1 i

i

STOSY KASET

Kilka lat temu kupił sobie nowy

„Leksykon polskich filmów fabu­

larnych” pod red. Jana Słodowskie- go. Na podstawie tej książki radliń­

ski kolekcjoner obliczył, że do peł­

nej kolekcji brakuje mu jeszcze około pięćdziesięciu filmów. Oczy­

wiście, wciąż przybywa nowych, które też staram się mieć. Książka już ich nie obejmuje, słownik koń­

czy się na 1996 roku - wyjaśnia pan Krzysztof. Z wykształcenia jest ekonomistą, pracuje w Zakładzie Gospodarki Komunalnej w Radli­

nie. Nie pamięta od czego zaczęła się jego pasja. Lubię komedie, więc może to była trylogia o Kargulach i Pawlakach? - zastanawia się. Sku­

pił się głównie na nagrywaniu fil­

mów nakręconych po wojnie, aż do czasów współczesnych. Nie zbiera prodkucji przedwojennych. Co ty­

dzień uważnie przegląda szczegóło­

we programy telewizyjne i zazna­

cza w nich ciekawe emisje. Wiele filmów oglądał już po kilka razy, na przykład „Barwy ochronne” w re­

żyserii Krzysztofa Zanussiego. To jeden z ulubionych jego reżyserów.

Lubi też filmy Jerzego Stuhra, Ju­

liusza Machulskiego czy Andrzeja Wajdy. Spośród aktorów najbar­

dziej ceni Andrzeja Zapasiewicza i Janusza Gajosa. Ale jestem głównie kolekcjonerem, więc nagrywam

każdy film, bez względu na to, czy jest nudny, czy też ciekawy - zazna­

cza pan Krzysztof. Kiedyś zapisy­

wał każde kolejne nagranie w spe­

cjalnym zeszycie, teraz prowadzi taką ewidencję w komputerze.

Kiedy wyciąga z półek kasety ze swojej kolekcji, zajmują one niemal cały pokój. Żona pana Krzysztofą, pani Barbara, nieraz już traciła cier­

pliwość z tego powodu. Ciężkie jest życie kolekcjonera - wzdychał na to radliński pasjonat. Pani Basia sama jednak bardzo lubi filmy i kiedy tyl­

ko czas jej na to pozwala, ogląda je wraz z mężem i dwiema córkami, Agatą i Mają. Wszyscy intersujemy się kinem, a to zasługa męża, który nas zaraził swoją pasją - mówi.

Iza Salamon

ZABAWY PO ŚLĄSKU Pierwszy na początku ubiegłego tygodnia pojawił się tutaj Marek Szołtysek, autor wielu publikacji napisanych po Śląsku. To właśnie one były głównym tematem roz­

mów z dziećmi. Zapoznał ich m.in.

z „Biblią Ślązoka”, która okazała się wydawniczym hitem (nakład przekroczył 50 tys. egzemplarzy),

„Elementarzem śląskim” oraz książką pt. „Ślązoki nie gęsi”. Jak mówi, najważniejszy jest pomysł i znajomość gwary. W tym pomogła

Marek Szołtysek prezentował najmłodszym swoje książki mi moja babcia. To ona opowiadała

mi śląskie bajki oraz zapoznawała mnie z biblią. Oczywiście pisząc

„Biblię Ślązoka " nie trzymałem się sztywno prawd pisma świętego, ale w nieco inny sposób pokazałem jak można zainteresować tymi temata­

mi również najmłodszych - mówi M. Szołtysek. Jest on absolwentem Katolickiego Uniwersytetu Lubel­

skiego, nauczycielem historii w jed­

nym z rybnickich liceów, redakto­

rem „Gazety Rybnickiej”, a także właścicielem wydawnictwa „Śląs­

Grzegorz Kazdepke - były dziennikarz, obecnie autor książek dla dzieci kie ABC”. Za publikacje prasowe i

książkowe otrzymał m.in. nagrodę Kuratorium Oświaty w Katowicach i Ministerstwa Edukacji Narodo­

wej, a w 1999 r. został wyróżniony

przez Związek Górnośląski presti­

żową nagrodą im. Wojciecha Kor­

fantego. Jest autorem ok. 400 publi­

kacji prasowych na temat Śląska.

Jako pisarz zadebiutował książką

„Rybnik, nasze gniazdo”.

Z GAZETY DO FILMU Kolejnym pisarzem zaproszo­

nym przez dyrekcję biblioteki był Grzegorz Kasdepke, autor kilku opowiadań dla najmłodszych. Za książkę „Kacperiada” otrzymał pre­

stiżową nagrodę Kornela Maku­

szyńskiego. To książka o mnie i o

moim synku. Nie ukrywam, że to właśnie on pomaga mi w mojej pra­

cy. Przyglądam się jego zaintereso­

waniom i relacjom z kolegami, po­

tem to opisuję - podkreśla autor.

Dodaje on również, że nagroda, o której mowa, jest jego największym osiągnięciem pisarskim. G. Kasdep­

ke pracował najpierw jako dzienni­

karz w tygodniku „Polityka”, nas­

tępnie był redaktorem naczelnym

„Świerszczyka”. Obecnie oprócz pisania książek dla dzieci zajmuje się opracowywaniem scenariuszy

do serialu telewizyjnego „Klan”.

Wydał 5 książek dla dzieci. Już nie­

bawem w księgarniach pojawi się kolejna pt. „Bon, czy ton”.

(5)

POWIAT

■ KRONIKA POLICYJNA ■

Święto strażaków oraz 750 rocznica śmierci św. Floriana - ich patrona były okazją do wręczenia najlepszym awansów i odznak.

Pod okiem patrona

W uroczystości wzięli udział przedstawiciele Komendy Woje­

wódzkiej Państwowej Straży Pożar­

nej, władz powiatu oraz poszcze­

gólnych gmin, wchodzących w jego skład. Jak mówi Kazimierz Musia-

Reprezentacyjny poczet sztandarowy lik, Komendant Komendy Powiato­

wej PSP w Wodzisławiu, ubiegły rok był dla strażaków bardzo udany.

Zrobiliśmy wszystko by mieszkańcy poczuli się bezpiecznie i w dalszym ciągu będziemy wykonywać naszą pracę z poświęceniem i oddaniem, tak aby społeczeństwo czuło się pewnie - podkreśla komendant.

Uroczystość była także okazją do podsumowań. Dla wodzisławskich strażaków ubiegły rok był bardzo pracowity. Interweniowali 1764 razy z czego 848 to gaszenie poża­

rów. Komenda wzbogaciła się także o sprzęt pożarniczy: samochód ra­

townictwa przeciwpowodziowego i kwatermistrzowskiego oraz samo­

chód ratowniczo-gaśniczy dla jed­

JEDYNY W REGIONIE

Oferta dla plastyków i amatorów

FARBY olejne 40 kolorów akrylowe 24 kolorów

SZTALUGI różnych rozmiarów

TEKTURA FALISTA w 20 kolorach

PASSEPARTOUT w 20 kolorach i różnych kształtach

NOWINY RACIBORSKIE s.c.

Racibórz, ul. Solna 7/3

/naprzeciw „veritasu”/

tel. 414 04 79 czynne: pn. - pt. 9.00 - 17.00, sobota 9.00 -13.00

nostki w Rydułtowach. Ponadto tra­

fił tutaj zestaw hydrauliczny do ra­

towania życia i mienia.

Głównym punktem obchodów Dnia Strażaka było wręczenie wyróż­

nień. Srebrnym krzyżem zasługi od­

znaczono Bernarda Burka, natomiast brązowym Jerzego Szczeponka i Mi­

rosława Kałużę. Złoty znak związku OSP RP otrzymał Kazimierz Musia- lik. Wyróżnienie „Zasłużony dla Ochrony Przeciwpożarowej” otrzy­

mali: Henryk Gorywoda, Janusz Ras- sek, Jerzy Glenc, Dariusz Prokop, Andrzej Sosna i Mirosław Kuś.

Srebrny medal „Za zasługi dla pożar­

nictwa” trafił do Floriana Tomanka, natomiast brązowy odebrali: Walde­

mar Rybicki, Piotr Malina i Mariola Rybicka. Część strażaków od ubie­

głej środy może się pochwalić awan­

sem zawodowym. Stopnie młodszego brygadiera otrzymali: Krzysztof Pyt­

lik oraz Jan Szymiczek, natomiast na starszego aspiranta awansowali: Hen-

Najlepsi odebrali odznaczenia państwowe

Tradycyjnie odegrano hymn państwowy

Odznaczenia i awanse trafiły do kilkudziesięciu strażaków ryk Gorywoda i Marian Mecha. Aspi­

rantami zostali: Damian Dylewski i Janusz Rassek, natomiast stopień ogniomistrza otrzymali: Romuald Andrzejczyk, Kazimierz Chytrowski, Teresa Karwowska, Franciszek Mi­

chałek, Bogdan Piecha, Mariola Ry­

bicka oraz Piotr Stromski i Roman

NAJTANIEJ, NAJSOLIDNIEJ,

NAJSZYBCIEJ, NAJBEZPIECZNIEJ

RYBNIK - WODZISŁAW ŚL.

- RYDUŁTOWY

RADIO TAXI

„DUET”

TEL.

42 22 222

Bezpłatny dojazd;

poza miastem opłata tylko w jedną stronę!

Tel. 96-22

Wołczyk. Młodszymi ogniomistrza­

mi z kolei mianowani zostali: Piotr Potysz, Krystian Sojka, Krzysztof Spyra i Eugeniusz Ziedek. Starszym sekcyjnym jest już Daniel Proksz, na­

tomiast starszym strażakiem Adam Jachimowicz.

(raj)

Zajrzał do kieszeni

12 maja o godz. 14.00 przy ul.

Bema w Rydułtowach nieznany sprawca z zaplecza sklepu skradł 6 tys. zł. Pieniądze znajdowały się w kieszeni kurtki.

Torebki zniknęły

16 maja o godz. 20.45 na ul.

Plebiscytowej w Rydułtowach nieznany sprawca z dyżurki pie­

lęgniarek oddziału ortopedyczne­

go miejscowego szpitala skradł dwie torebki damskie. W pierw­

szej znajdował się dowód osobi­

sty, prawo jazdy, klucze i 50 zł. Z drugiej złodziej zabrał dowód osobisty, kluczyki do fiata 126p i 90 zł.

Towar za tysiąc

W nocy z 13 na 14 maja w Czyżowicach przy ul. Dworco­

wej nieznany sprawca zerwał kłódki z kraty zabezpieczającej drzwi od zaplecza sklepu i skradł artykuły ogólnospożywcze, piwo, wędliny oraz papierosy. Wartość łupu oszacowano na tysiąc zł.

Wystawiony do wiatru

11 maja jeden z mieszkańców Mszany zgłosił na policji, że padl ofiarą oszustwa. Wpłacił zaliczkę w wysokości 1,7 tys. zł za samo­

chód marki Audi 80 o wartości 17 tys. zł zamówiony w Internecie.

Pieniądze wysłał na adres w To­

runiu, jednak okazało się, że wskazany mężczyzna tam nie mieszka.

Matka bez grosza

W ubiegłym tygodniu 52-let- nia mieszkanką Wodzisławia po­

wiadomiła policję, że jej syn za­

brał jej pieniądze schowane w piwnicy. Chodzi o 4,5 tys. zł.

Zajechał drogę

12 maja o godz. 13.45 na ul.

Marklowickiej w Wodzisławiu 20-letni mieszkaniec Katowic peygeotem zajechął drogę 19-lat- kowi jadącemu calibrą. Ten uni­

kając zderzenia potrącił 44-latkę.

Kobieta ma zwichnięty staw bio­

drowy i stłuczona rękę.

Mają ich

13 maja pół godziny po półno­

cy policjanci zatrzymali na gorą­

cym uczynku 17-latka z Rybnika i 46-latka bez stałego miejsca za­

mieszkania, którzy włamali się do kiosku. Sprawców było trzech.

Ostatniego (23-latek z Rybnika) zatrzymali funkcjonariusze Stra­

ży Miejskiej.

Zabrał i uciekł

12 maja ok. godz. 14.00 w Mar­

klowicach przy ul. Wyzwolenia nieznany sprawca wyrwał kobiecie z ręki torebkę. Wewnątrz znajdo­

wały się dokumenty osobiste, pie­

niądze oraz telefon komórkowy.

Straty oszacowano na 1 150 zł.

Dealer złapany

16 maja w Wodzisławiu na ul.

Krupińskiego funkcjonariusze policji zatrzymali 19-latka, który miał przy sobie 7 tabletek ecsta- zy, 0,2 grama amfetaminy oraz 0,5 grama haszyszu.

5

(6)

IINY ■'

GOŁKOWICE

Nagroda za ferie

Gimnazjum w Gołkowicach otrzymało wyróżnienie za zajęcia zorganizowane w czasie ferii zimo­

wych dla swoich uczniów. Szkoła co roku bierze udział w konkursie, organizowanym przez Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu.

Żeby się dobrze bawić wystarczy pomysłowość i zaangażowanie Niedawno ogłoszono wyniki te­

gorocznego konkursu, który odby­

wał się pod hasłem „Zimowa przy­

goda”. Gimnazjum w Gołkowicach zostało wyróżnione jako jedyna tego typu szkoła w województwie śląs­

kim. Przez dwa tygodnie ferii zimo­

wych uczniowie mogli korzystać z bardzo różnorodnych zajęć, odby­

wających się w gimnazjum. Każdy z uczestników otrzymywał ciepły po­

siłek a zorganizowano też bezpłatny dojazd dla młodzieży z sąsiednich wsi. Chętnych było bardzo dużo, co­

dziennie w zajęciach uczestniczyło od 10 do 100 osób. W programie znalazły się wyjazdy na lodowisko i basen, a także w góry na narty. Pro­

jektor multimedialny wykorzystano dla zorganizowania szkolnego kina wyświetlając filmy z płyt DVD.

Akcję finansowaliśmy z budżetu szkoły, pomogła nam też Rada Rodzi­

ców - mówi dyrektor Waldemar Pa­

szylka. Pieczywo dostarczała nam bezpłatnie piekarnia „Kozinoga".

Największym kłopotem było zorgani­

zowanie wyżywienia, gdyż w szkole nie mamy kuchni i stołówki, udało się jednak rozwiązać ten problem. Zaję­

cia cieszyły się dużym powodzeniem, przychodzili nawet nasi absolwenci,

żeby tutaj spędzić wolny czas. Odbyt się terenowy „bieg po złoto ”, zorga­

nizowaliśmy kawiarenkę internetową i salon gier strategicznych. Za otrzy­

maną nagrodę kupiliśmy magneto­

wid, akcję organizowaliśmy jednak nie dla nagrody, ale dla naszych

uczniów. Jest to potrzebne, gdyż pod­

czas ferii niewiele młodzieży wy­

jeżdża, większość pozostaje w domu.

(jak)

GORZYCE

Zgodnie z planem Patriotyczna majówka

Plan rozwoju lokalnego przyjęła Rada Gminy podczas ostatniej sesji.

Posiadanie takiego dokumentu jest wymagane przy staraniu się o fun­

dusze Unii Europejskiej w ramach Zintegrowanego Programu Opera­

cyjnego Rozwoju Regionalnego.

Przygotowanie takiego planu rozwoju jest zazwyczaj dla gmin problemem - mówi Wacław Wrana, zajmujący się w Urzędzie Gminy strategią i pozyskiwaniem funduszy zewnętrznych. My nie mieliśmy żadnych kłopotów, bo plan został zrobiony na podstawie strategii roz­

woju gminy, która została dobrze opracowana. Przewidziano w niej konkretne inwestycje. Jesteśmy jed­

ną z pierwszych gmin w wojewódz­

twie, która przyjęła taki plan rozwo­

ju lokalnego, uzyskaliśmy pozytyw­

GOŁKOWICE

Bardzo ciekawą inicjatywą był koncert utalentowanych uczniów Gimna­

zjum w Gołkowicach, zorganizowany przez Grzegorza Wolnego, nauczyciela muzyki. Gimnazjaliści zagrali dla swoich rodziców, znajomych i kolegów pre­

zentując swoje umiejętności muzyczne.

Wieczór talentów

Każdy z młodych muzyków zagrał jeden utwór, repertuar zaprezentowa­

ny publiczności z Gołkowic, Łazisk i Skrbeńska był bardzo różnorodny.

Wysłuchać można było gry na takich instrumentach jak gitara, organy, klarnet czy wiolonczela. Szczególnie poruszył słuchaczy występ Dominika Stopy, który na gitarze zagrał frag­

GODOW

Piaskowy problem

Podczas ostatniej sesji Rady Gminy poruszany był problem re­

kultywacji wyrobiska poeksploata­

cyjnego w piaskowni w Godowie.

Obowiązek ten ciąży na Wodzisław­

skim Przedsiębiorstwie Budownic­

twa Przemysłowego, które znajduje się pod zarządem komisarycznym.

Po długich negocjacjach gmina wymusiła na zarządcy komisarycz­

ną opinię Wydziału Programowania Rozwoju i Funduszy Europejskich Urzędu Wojewódzkiego.

Władze gminy na podstawie przyję­

tego planu rozwoju wystąpią w naj­

bliższym czasie do funduszy euro­

pejskich z wnioskami o współfinan­

sowanie dwóch inwestycji - budo­

wy krytej pływalni w Gorzycach oraz przedszkola w Czyżowicach.

W dalszej kolejności gmina starać się będzie o dotację na budowę ka­

nalizacji sanitarnej w Rogowie, Ol­

zie, Odrze i Bełsznicy.

Wnioski są już prawie gotowe - wyjaśnia Wacław Wrana. Liczymy na dofinansowanie z funduszy euro­

pejskich w wysokości nawet 75%

kosztów inwestycji. Opracowanie w zeszłym roku strategii gminy teraz przynosi efekty.

(jak)

menty utworów zespołu „Metallica”.

Takie koncerty chcemy organizo­

wać cyklicznie - mówi Waldemar Paszylka, dyrektor Gimnazjum w Gołkowicach. Za rok też ma się od­

być „ Wieczór talentów Ten kon­

cert stał na wysokim poziomie i spodobał się słuchaczom.

(jak)

nym podjęcie tego problemu - mówi wójt Józef Pękała. Przygotowywana jest koncepcja rekultywacji, WPBP podpisało umowę na jej opracowa­

nie. Dokumentacja będzie konsulto­

wana z mieszkańcami. Drugim pro­

blemem związanym z piaskownią jest przejazd samochodów z pias­

kiem przez centrum Godowa. Usta­

lono, że zostanie wykonana droga

CZYZOWICE

Majowy festyn, zorganizowany przez Wiejski Dom Kultury oraz Radę Sołecką był okazją do uczcze­

nia święta Konstytucji 3 Maja, ale również do rozrywki i zabawy dla wszystkich mieszkańców Czyżowic.

Najpierw odbył się koncert w sali WDK, piosenki regionalne i patrio­

tyczne wykonałli uczniowie szkoły podstawowej i gimnazjum, chór

„Moniuszko” oraz zespół folklory­

styczny „Czyżowianki”. Uroczy­

stość uświetniły swoją obecnością poczty sztandarowe z gimnazjum, straży pożarnej oraz chóru. Przypo­

mniane zostały losy przedwojenne­

go sztandaru ufundowanego w 1923 r. przez mieszkańców Czyżowic, który przechowywany jest w gimna­

zjum.

Po uroczystości rozpoczął się fe­

styn. Zagrała orkiestra kopalni

do transportu materiału rekultywa­

cyjnego, która będzie też wykorzy­

stywana do wywożenia piasku.

Planuje się w najbliższym czasie spotkanie w tej sprawie z udziałem mieszkańców, którzy będą mogli zgłaszać swoje uwagi. Koszt rekulty­

wacji jest szacowany na ok. 2 min zł, na jej wykonanie gmina nie miałaby pieniędzy. Konieczne jest więc wy­

muszenie wywiązania się ze swoich obowiązków przez przedsiębiorstwo eksploatujące piasek. To jedyna moż­

liwość rozwiązania tego problemu.

(/«*>

Przedwojenny sztandar z 1923 r.

„Marcel”, odbyła się zabawa tanecz­

na.

HURTOWNIA MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH I FARB NOWO OTWARTE

DOMEK

Sewera SEWERA POLSKA CHEMIA

P.H.U. Jerzy Grud

47-400 Racibórz ul. Kolejowa 10a, tel./fax 415 31 23, tel. 415 30 15

RACIBÓRZ

UL.OCICKA4 TEL/FAX (032)415-85-46 I PIĘTRO (ŚW.RYNEK)

• Płyty kartonowo-gipsowe ®

Rigips

• Systemy dociepleń Euromix

• Kleje CEKOL®^> Ceresit

• Papy - Zduńska Wola

• Wełna mineralna

ROCKWOOL

Środki do izolacji Rynny tdikifJj Płyty OSB

YTONG - beton komórkowy

Tynki Rolas

POSTAWCIE PAŃSTWO NA DOŚWIADCZENIE

AUTO-CZĘSCI

Akcesoria samochodowe

NISKIE CENY

RACIBÓRZ

UL.BRZESKA 6 (Dębicz) TEI_/FAX (032)418-40-88

I 1

(7)

■ GOSPODARKA*

PSZÓW

WODA CZYSTA JAK ŁZA

W Pszowie uroczyście otwarto nową, mechaniczno-biologiczną oczyszczalnię ścieków. „Tej inwesty­

cji nie widać, tak jak lamp czy chod­

ników, ale jest niezbędna, bo nieczy­

stości nie mogą spływać do rowów czy na pola. Bez tego nie przyjdzie też do nas żaden inwestor” - powie­

dział Ryszard Zapał, burmistrz Pszo­

wa. Obecnie skanalizowane jest za­

ledwie 30 proc, miasta.

"'»■»...

W uroczystości otwarcia uczestniczyło wielu zaproszonych gości Jeszcze kilka lat temu Pszów

miał budować kolektor sanitarny w stronę Wodzisławia i w końcu przy­

łączyć się do wodzisławskiej oczyszczalni Karkoszka. Nie doszło jednak do ostatecznego porozumie­

nia i pomysł upadł. W końcu Pszów

RYDUŁTOWY

Ciaproki aktywne

Redakcja dwutygodnika „Kluka”

zorganizowała urodzinowe przyjęcie, tym razem były to 10 urodziny gaze­

ty-

skiej, która współpracuje z ryduł- towskim szpitalem), Krystyna Gar- bas, Stefan Jordan i Anna Urbań­

czyk.

Rydułtowiki 2004

Zaproszono tych, którzy w jakiś sposób przyczyniają się do powsta­

nia tej gazety lub dawniej z nią współpracowali. Redaktor naczelny Krzysztof Jędrośka wyróżnił ich dyplomami uznania. Dodatkowo przedstawił historię miejscowego dwutygodnika, dawniej miesięczni­

ka. Młodzież z Gimnazjum nr 2, SP nr 2 i zespołu „Pod nutką” zapre­

zentowała występy artystyczne.

Najważniejszym momentem było wręczenie statuetek „Rydułtowika Roku 2004”, które otrzymali: Pierre Bouns (prezes fundacji holender-

się zawziął i za pożyczone pienią­

dze wybudował własną oczyszczal­

nię. Dzisiaj może się poszczycić tym, że ma nowoczesne, wybudo­

wane od podstaw obiekty, jakich nie ma w całym subregionie zachodnim województwa śląskiego. Z kolei mieszkańcy, których gospodarstwa już są skanalizowane, mogą się cie­

szyć z najniższych w okolicy opłat.

Koszt oczyszczania 1 m sześcienne­

go ścieku wynosi 2,95 brutto.

Finis coronat opus, czli koniec wieńczy dzieło - tymi słowami sta­

rożytnych Rzymian, Ryszard Zapał, burmistrz Pszowa przywitał zapro­

szonych gości na otwarciu miejskiej oczyszczalni. Za kilka minut bę-

Już 16 lat współpracujemy z miejscowym szpitalem. Mamy bar­

dzo dużo sukcesów. Mam nadzieję, że współpraca kontynuowana bę­

dzie przez wiele lat, a dzisiejszy ty­

tuł stanie się dla mnie dużą motywa­

cją - powiedział Pierre Bouns. Ko­

lejnymi przyznanymi tytułami były dyplomy dla „Lidera Aktywnych”, które wręczono: „Ciaprokom” czyli nauczycielkom z PP nr 7 i Przed­

szkola „Pod nutką” oraz Zespołowi muzyczno - wokalnemu „Pod nut­

ką”.

(amk)

dziemy świadkami uroczystego przekazania całkowicie nowej in­

westycji mieszkańcom naszego mia­

sta - dodał gospodarz miasta. Budo­

wa nowoczesnego obiektu trwała zaledwie pół roku, rozpoczęła się w czerwcu ubiegłego roku, a w grud­

niu, na trzy dni przed planowanym terminem, wykonawca już zgłosił gotowość do odbioru. Burmistrz dziękował wszystkim za zaangażo­

wanie, wręczył też podziękowania inspektorom nadzoru budowlanego, którzy spisali sie na medal. JE dzie- siejszych, niełatwych czasach, kiedy jest tak wiele zwątpienia i pozornej niemocy, chcemy pokazać, że jak bardzo się chce i co do tego istnieje zgoda, to wówczas można napraw­

dę zdziałać wiele - powiedział Ry­

szard Zapał. Zaznaczył jednak, że stojący obiekt tak naprawdę nie jest końcem, ale dopiero początkiem przedsięwzięcia. To wyzwanie do dalszej pracy, czyli do skanalizowa­

nia całego miasta - dodał. Uroczys­

tość przy nowej oczyszczalni odby­

ła się w miniony piątek. Uczestni­

czyło w niej wielu zaproszonych gości m.in. senator Adam Graczyń- ski, Irena Pierchała - radna Sejmiku Województwa Śląskiego, a także wielu samorządowców z ościen­

nych gmin i miast. Wszyscy gratu­

lowali gospodarzom miasta nowo­

czesnego obiektu. Ks. prof. Józef Szymik, który nie mógł uczestni­

czyć w otwarciu, skreślił kilka słów na kartce pocztowej. Bardzo się cie­

szę, że inwestycja się powiodła.

Dziękuję też za zaproszenie na otwarcie - niestety w tych godzinach nie ma mnie w Pszowie - napisał.

Podobne w treści pismo przysłał Je­

rzy Swatoń - minister środowiska, który również nie mógł być obecny.

Otwarcie oczyszczalni ścieków jest ważnym wydarzeniem nie tylko dla lokalnej społeczności. Realizacja tego przedsięwzięcia jest wymow­

nym świadectwem troski władz sa­

morządowych o waruki życia miesz­

kańców regionu, a także o stan śro­

dowiska naszego kraju - napisał mi­

nister Swatoń w piśmie do burmi­

strza Zapała.

Podczas uroczystości otwarcia gospodarz miasta przedstawił krót­

ko inwestycję. To nowoczesna, me­

chaniczno-biologiczna oczyszczal­

nia ścieków o przepustowości 1000 metrów sześciennych na dobę.

Krótki termin budowy był możliwy m. in. dzięki konstrukcji, jaką zasto­

sowano przy jej realizacji. Ta oczyszczalnia jest bowiem inna niż wszystkie, a to dzięki nowoczesnej technologii - mówił burmistrz Za­

pał. Wyjaśnił, że zbiorniki, w któ­

rych są gromadzone ścieki, mają je­

dynie dno z żelbetu, a pozostałe części są składane ze stalowych ele­

mentów. Jest to technologia speł­

niająca wszelkie normy krajowe i unijne i zarazem pierwsza w regio­

nie, od podstaw wybudowana oczyszczalnia tego typu w całym subregionie zachodnim wojewódz­

twa śląskiego - dodał burmistrz.

Obiekty funkcjonują już od

Nowoczesny obiekt pszowskiej oczyszczalni grudnia ubiegłego roku. Po uzyska­

niu tak zwanego efektu ekologicz­

nego, oddano je w użytkowanie Za­

kładowi Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej.

Oczyszczalnia wraz z budową kolektora strategicznego kosztowa­

ła 4,5 min złotych. 75 proc, tej sumy pochodzi z kredytu Narodowego i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Pozostałe 25 proc, tej sumy to wkład gminy. Żeby jednak inwestycja się opłaciła, miasto musi czym prędzej rozbudować dalszą

WODZISŁAW

Interesy z Czechami

Śląskie Towarzystwo Gospodarcze Pro Europa otrzymało z funduszu współpracy przygranicznej Phare CBC 35 tys. euro na program aktywizacji gospodarczej Euroregionu „Silesia”.

Adresowany będzie do małych i śred­

nich przedsiębiorstw dziewiętnastu gmin ziemi raciborskiej, rybnickiej i wodzisławskiej.

To pierwszy program, który skierowany jest na rozwój przedsię­

biorczości. Dotychczas dominowa­

ły te z zakresu rozwoju stosunków społecznych, głównie współpracy kulturalnej. Realizowany będzie wspólnie z Wydziałem Rozwoju Przedsiębiorczości Uniwersytetu Śląskiego w Opawie, a głównym założeniem jest stworzenie płasz­

czyzny wymiany informacji pomię­

dzy polskimi i czeskimi firmami re­

jonu pogranicza. Wiemy, że wejście obu krajów do Unii Europejskiej stwarza w tej sferze ogromne szan­

se, ale nie bardzo wiadomo, co na­

Doradztwo Podatkowe

Graczyk i Wspólnicy

spółka cywilna

Zatrudni

prawników, księgowych, kadrowców

Oferty proszę składać w siedzibie:

44-300 Wodzisław Śląski, ul. Radlińska 16 tel./fax.: (0-32)455-52-77

Uwaga doradcy podatkowi

nawiążemy współpracę z kancelariami doradztwa podatkowego lub pomożemy w jej założeniu. Oferujemy kompletne wyposażenie, oprogramowanie,

know-how oraz wsparcie specjalistyczne: prawne, księgowe, podatkowe część kanalizacji. Od 1997 roku wybudowano 11.645 metrów bieżą­

cych, dla porównania w ubiegłym roku 5208 mb. W tym roku inwesto­

rzy planują wybudowanie dalszych 6 tys. mb., co dociąży oczyszczal­

nię i wpłynie na pewno na obniże­

nie kosztów oczyszczania ścieków.

Podczas uroczystości burmistrz Za­

pał został nagrodzony Złotą Odzna­

ką Województwa Śląskiego. Od­

znaczenie otrzymał na wniosek To­

warzystwa Przyjaciół Pszowa.

(izis)

wzajem mamy sobie do zaoferowa­

nia, jak formalnie powinna przebie­

gać ta współpraca - mówi Gabriela Lenartowicz, prezes Pro Europy.

W ramach unijnego grantu prze­

prowadzona zostanie diagnoza sy­

tuacji i opracowana, zarówno po polskiej jak i czeskiej stronie, stra­

tegia współdziałania. Zidentyfiko­

wane zostaną wszystkie bariery i szanse na tle danych ekonomiczno- statystycznych. Przedsiębiorcy zos­

taną zaproszeni do współpracy i udziału w warsztatach. Efektem wszystkich działań będzie informa- tor-podręcznik dla małych i śred­

nich przedsiębiorstw, opisujący uwarunkowania prowadzenia dzia­

łalności po obu stronach granicy i pokazujący pola potencjalnej wspó­

łpracy. Trafi on do wszystkich zain­

teresowanych izb gospodarczych oraz samorządów.

(waw)

(8)

— ■ historia

SKRBENSKO

Ekumeniczna stulatka

Stulecie swojego powstania ob;

chodziła Szkoła Podstawowa w Skrbeńsku. Do tej przygranicznej wsi na jubileuszowe uroczystości przyjechało dwóch biskupów - ka­

tolicki i ewangelicki. Poświęcony został sztandar szkolny z 1988 r.

oraz pamiątkowa tablica ufundowa­

na przez mieszkańców Skrbeńska.

Budowę Szkoły Podstawowej w Skrbeńsku rozpoczęto w 1902 r. a ukończono w grudniu 1903 r. W pierwszym roku nauki uczęszczało

Po uroczystościach kościelnych wszyscy udali się pod szkołę do niej 111 dzieci. Szkoła była

dwuklasowa a uczono się w niej po niemiecku. Pierwszym kierowni­

kiem został Maksymilian Leonard Ludwig Schulz, pochodzący spod Zgorzelca. Był on absolwentem Królewskiego Gimnazjum w Kró­

lewskiej Hucie (Chorzowie).

Oprócz kierownika w szkole uczył Otto Zagaiła z Bogucic, którego wkrótce zastąpił Bruno Gross z Nysy. Do dziś w szkole przetrwała kronika pisana po niemiecku.

Dzięki temu wiadomo, że w 1909 r.

na placu szkolnym powstało bo­

isko. W listopadzie 1913 r. w Skrbeńsku powołano Rolniczą Szkołę Dokształcającą. Zajęcia od­

bywały się dwa razy w tygodniu w godzinach wieczornych w budyn­

ku szkolnym. W okresie I wojny światowej nauczyciele byli powo­

ływani na przemian do wojska. W sierpniu 1917 do szkoły w Skrbeń­

sku zaczęły chodzić dzieci z pobli­

skich Gołkowic. Było to spowodo­

wane epidemią czerwonki - szkołę w Gołkowicach trzeba było zam­

knąć.

Po powstaniach śląskich i po­

wrocie Śląska do Polski rozpoczął się nowy etap w historii skrbeńskiej szkoły. Od 1922 r. naukę prowadzo­

no po polsku, pierwszym polski na­

uczycielem i kierownikiem szkoły został Antoni Tereszkowski, pocho­

dzący z województwa lwowskiego.

Wkrótce został on przeniesiony do Odry a zastąpił go Józef Tkocz z Wełnowca koło Katowic. Wielkim wydarzeniem odnotowanym przez kroniki szkolne był udział młodzie­

ży w patriotycznej manifestacji, związanej ze sprowadzeniem zwłok Henryka Sienkiewicza ze Szwajca­

rii do Polski. Były one przewożone koleją przez pobliskie Piotrowice znajdujące się już po czeskiej stro­

nie granicy. 25 października 1924 r.

pociąg zatrzymał się na dworcu w Piotrowicach, gdzie uczniowie ze Skrbeńska oddali hołd wielkiemu pisarzowi, który w okresie rozbio­

rów przypominał wielkie chwile z historii Polski w powieściach two­

rzonych „ku pokrzepieniu serc”. W 1927 r. uruchomiono w budynku szkolnym ochronkę, którą prowa­

dziła Maria Arłamowska.

Podczas okupacji hitlerowskiej odbywały się w szkole przymusowe kursy niemieckiego dla mieszkań­

ców wsi, którzy nie władali tym ję­

zykiem. Budynek szkolny nie ucier­

piał w czasie działań wojennych i już w marcu 1945 r„ zaraz po przej­

ściu frontu wznowiono naukę. Kie­

rownikiem został mieszkaniec Skrbeńska Józef Brzoza. Jego za­

sługą była rozbudowa szkoły, którą przeprowadzono w latach 60. XX wieku. Społeczny Komitet Rozbu­

dowy Szkoły powstał w listopadzie 1961 r„ przewodniczył mu Józef Brzoza. Po kilku miesiącach rozpo­

częto prace, które zakończyły się w

Program artystyczny wykonali uczniowie szkoły

1

I

~... - itusi

* #

REGION

Wznowienie na półkach

lipcu 1964 r. Szkoła uzyskała pięć nowych sal lekcyjnych, świetlicę i kuchnię. W roku szkolnym 1967/68 wprowadzono naukę w klasie ósmej. Dziesięć lat później doszło do reorganizacji - szkoła w Skrbeń­

sku stała się czteroklasową, starsze dzieci uczyły się w Gołkowicach.

Po czterech latach protestów spo­

łeczności wsi i nauczycieli przy­

wrócono ośmioklasowy system na­

uczania w Skrbeńsku. W czerwcu 1988 r. szkoła otrzymała swój sztandar. Nie wiadomo kiedy nada­

no jej imię Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego.

Uroczystości z okazji stulecia szkoły w Skrbeńsku rozpoczęły się od mszy św. w miejscowej kaplicy, którą odprawili ks. biskup Gerard Bemacki oraz ks. proboszcz Mie­

czysław Kubista. Wzięli w niej udział również biskup kościoła ewangelicko-augsburskiego ks. Ta­

deusz Szurman oraz pastor Marcin Lukas. Ks. biskup Gerard Bemacki poświęcił podczas mszy szkolny sztandar.

Cieszę się, że w Skrbeńsku żyją zgodnie katolicy i ewangelicy - pod­

kreślał biskup Tadeusz Szurman. Ta miejscowość położona tuż przy gra­

nicy jest miejscem ekumenizmu.

Studiowałem kilka lat z ks. Luka­

sem, który stąd pochodzi i Skrbeń- sko jest mi znane.

Pastor Marcin Lukas podkreślał, że w Skrbeńsku wychowało się wielu kapłanów obu wyznań.

Po zakończeniu uroczystości ko­

ścielnych uczniowie, nauczyciele i zaproszeni goście przemaszerowali pod szkołę. Tam poświęcona zosta­

ła pamiątkowa tablica ufundowana przez mieszkańców wsi. Potem roz­

poczęła się druga część obchodów jubileuszowych.

Przygotowując się do jubileuszu organizowaliśmy spotkania z naj­

starszymi mieszkańcami Skrbeńska, żeby poznać historię naszej szkoły i miejscowości, która przechodziła różne koleje losu - mówił dyrektor Gerard Folwarczny. Były czasy, że uczniowie ze Skrbeńska musieli kończyć szkołę podstawową w Goł­

kowicach. Nasza młodzież ma wiele osiągnięć, których nie powstydziły­

by się większe szkoły. Współpraca z czeską szkołą w Petrovicach przy­

czyniła się do rozwoju tenisa stoło­

wego, zawodnicy z naszej szkoły re­

gularnie kwalifikują się do zawo­

dów rejonowych. Ostatnio Funda­

cja Izabeli i Adama Małyszów wsparła nas w wyposażeniu w sprzęt sportowy.

Powstanie szkoły to powód do radości, bo wtedy następuje rozwój społeczności - stwierdził wójt Józef Pękała. Motorem rozwoju jest na­

uka. Władze samorządowe dbają o szkoły, w naszej gminie nie ma mowy o zamykaniu szkół, bronimy się przed komercjalizacją. Jubilatka jest jedyną szkołą w gminie, w któ­

rej zajęcia prowadzi się w dawnych pomieszczeniach. Jestem absolwen-

Archiwalne zdjęcie absolwentów z roku szkolnego 1955/56 tern tej szkoły, nie spodziewałem się,

że będę mógł jako wójt uczestniczyć w takim jubileuszu. Czytać i pisać uczyła mnie pani Wosik a dyrektor Brzoza zmusił do kontynuowania nauki w liceum. Jestem im za to wdzięczny.

Życzenia składał przewodniczą­

cy Rady Gminy Eugeniusz Tomas,

Poświęcenie pamiątkowej tablicy, ufundowanej przez mieszkańców wsi który również jest absolwentem

skrbeńskiej szkoły, Halina Smaroń z Delegatury Kuratorium Oświaty w Rybniku, dyrektorzy szkół z tere­

nu gminy Godów, przedstawiciele Straży Granicznej, Banku Spół­

dzielczego z Jastrzębia-Zdroju, strażacy i sportowcy. Program arty­

styczny w wykonaniu uczniów na­

wiązywał do historii Skrbeńska a także życia i twórczości patrona

Na półkach księgarskich pojawi­

ło się trzysta egzemplarzy dodruku książki dr Kornelii Lach pt. „Wie­

rzenia, zwyczaje i obrzędy. Folklor pogranicza polsko-czeskiego”, w skład którego wchodzi również zie­

mia wodzisławska. Autorka jest na co dzień dyrektorem krzanowickie- go Gimnazjum. Książka to efekt jej pracy badawczej, która legła też u podstaw doktoratu, obronionego na Uniwersytecie Opolskim. Pozycja w kompleksowy sposób ujmuje za­

gadnienia kultury ludowej połu­

dniowej części Raciborszczyzny, zamieszkałej przez ludność pocho­

dzenia morawskiego. W dużym stopniu opisana została tu obrzędo­

wość już zanikająca. Z tego wzglę­

du książka ma charakter wielkiej rangi dokumentu, uzupełnionego o ciekawy materiał zdjęciowy, o du­

szkoły Konstantego Ildefonsa Ga­

łczyńskiego.

Spodobała się zwłaszcza gawęda w gwarze śląskiej w wykonaniu Anny Brzozy, wnuczka wieloletniego dyrektora szkoły. Mówiła, że aby wieś była wsią musi być w niej szynk, kościół i szkoła. W Skrbeńsku szkoły nie było więc ją wybudowano.

Jak nam zechcą szkołę zabrać, to jak ją zbudowaliśmy możemy też ro­

zebrać, żeby nie straszyła jak ta strażnica - mówiła Anna Brzoza.

Będą o tym pisać w gazetach. Bez szkoły będziemy sto lat do zadku, a jak już ciemnota będzie za duża to znowu się wybuduje szkołę i zaś o tym napiszą w gazetach.

(jak)

żym znaczeniu dla edukacji regio­

nalnej.

„Wierzenia ...” ukazały się na­

kładem Polskiego Towarzystwa Lu­

doznawczego. Pierwsza partia dość szybko znikła z księgarskich półek.

Z tego powodu zdecydowano o do­

druku, ale zaledwie trzystu egzem­

plarzy. Wszyscy chętni powinni więc szybko udać się do księgarń.

Warto również dodać, że 25 li­

stopada, w ramach projektu „Histo­

ria lokalna na przykładzie wybra­

nych miast i gmin”, organizowane­

go przez Starostwo Powiatowe oraz Dom Współpracy Polsko-Niemiec­

kiej z Gliwic, autorka wygłosi w krzanowickim Gimnazjum referat pt. „Zatrzymani w pamięci. Wspo­

mnienia mieszkańców pogranicza o tułaczce wojennej”.

fMWM’)

(9)

— ■** obiektywie ■ -

Cześć. Rodzice jeszcze nie nadali mi imienia Urodziłem się 2& kwietnia o godz. 2.05 Moje wymiary po urodzeniu to 4290 g i 62cm Pozdrawiam moich rodziców (ąrzegorza i Mirellę oraz moje rodzeństwo Agnieszkę. Pawła i Oliwię koł­

ków ze Skrzyszowa

Dzień Dobry Mam na urnę Juha . Mama pierwszy raz wzięła mnie na ręce 29 kwietnia o godz. 11.10 Moje wymiary po urodzeniu to 4050 g i 52 cm. Przesyłam całuski dła moich rodziców Joanny i Rolanda oraz moich braci Rafała i Arkadiusza krzyżok z bełsznicy

Witam wszystkich!. Mam na imię Aleksandra. Jestem córką beaty i krzysztofa Jordan Przyszłam na świat 29 kwietnia o godz. 9.00. Moje wymiary po urodzeniu 2&10g i 51 cm. Po­

zdrawiam moich rodziców oraz moją siostrę Martynę.

Cześć Nazywam się Damian jranieczny Mama pierwszy raz wzięła mnie na ręce 6 maja o godz. 2.50. Moje wymia­

ry po urodzeniu-. 5600g i 56 cm. Jestem drugim dzieckiem Małgosi i Henryka

Jestem synem Iwony i Marcina Szymiczek z (jorzyc Mam na imię Kacper Zegar wskazywał godz. 25.40. kiedy postano­

wiłem 2Q kwietnia ujrzeć świat. Moje wymiary po urodzeniu-.

2600g i 50 cm

Witam Nazywam się Patrycja Duda Na świat przyszłam 2Q kwietnia o godz22.20 Moje wymiary po urodzeniu 5600g i 52 cm Pozdrawiam moich rodziców beatę / Marka oraz moja siostrzyczkę Anetę Z Syryni.

Dzień Dobry Mam na imię Wiktoria Mama pierwszy raz wzięła mnie na ręce 6 maja o godz 1505 Moje wymiary po uro­

dzeniu to 5250g i 55 cm. Przesyłam całuski $0 moich rodzi­

ców Moniki. Romana i siostry Darii ŚaborsHch z Raciborza

Cześć Nazywam się Dorotka Zielińska Mama pierwszy raz usłyszała mój płacz 2 maja o godz 915 Moje wymiary jao urodzeniu to 5410 g i 54cm Pozdrawiam moich rodziców

Witam wszystkich! Mam na imię Natalia. Jestem córką Mał­

gorzaty i Mariusza błaszczoków. Przyszłam na świat 4 maja o godz 12.10 Moje wymiary po urodzeniu 54OOg i 54 cm.

9

Cytaty

Powiązane dokumenty

Analiza tego przedsiqwziqcia byta bardzo skrupulatna - inwestycja jest kosztowna i jej realizacja trwac bqdzie kilka lat, a flnansowanie jeszcze przez kilka kolejnych

SPOTKANIE Z KULTURĄ 26 maja przy remizie Ochotni- czej Straży Pożarnej w Turzyczce (dzielnicy Wodzisławia) odbędzie się kolejne Integracyjne Spotka- nie z Kulturą organizowane przez

Jeśli konsument czuje się urażony, może się zwrócić do Inspekcji Handlowej, która jest władna przeprowadzić kontrolę.. Nawet te 16 złotych na smycz dla psa to dla nas

We wtorek 12 maja odbyły się tutaj warsztaty dla uczniów gimnazjum dotyczące uzależnień.. Prowadziła je Alina Sirdak, dyrektora Ośrodka Terapii Uzależnień w

Zostaliśmy skarceni na własne życzenie, bo bramki strzelali- śmy sobie właściwie sami. Poza tym jeszcze przed przerwą powinno być po meczu. Oczywiście Piotrek

trum miasta znajduje się wiele wyrw, które mogą uszkodzić pojazdy i ich miski olejo-

rycznie udokumentowanym spadkobiercą jest Bank Spółdzielczy w Jastrzębiu Zdroju. Gmi ­ na Godów jest zatem dla Banku szczególnie bliska jako miejsce, skąd wywodzą się

tycznie w ogóle nie buduje się takich obiektów, zainteresowa ­ nie najemców spadło, a jeśli już się pojawiają, to proponują tak niskie stawki czynszu, że mu-