E. Nieznański
"Dialektika kak metod postrojenija
teorii", M.B. Turowskij, "Woprosy
filosofii" (1965) : [recenzja]
Studia Philosophiae Christianae 1/2, 258-260
zawierać gnozeologiczną treść tylko dlatego, że ona odzwierciedla rzeczywistość (w sto sun k u do percepcji wcześniejszą i od niej niezależnie istniejącą).
3. „Pow rót do rozum u", głoszony przez „Asocjację", okazuje się — twierdzi Łuka- now — powrotem idealistycznej metafizyki Platona, Arystotelesa i Tomasza z A kw inu; jest przejściem n a pozycję „obiektywnego idealizm u". W g „Asocjacji" podm iot w pro cesie poznawczym ujm uje przedm iot w jego „znaczeniu" dla podm iotu. Rozumienie „znaczenia" jest tu związane z nauką o form ie. O ile dla ontologii form a jest istotą przed m iotu, to dla gnozeologii — jest znaczeniem. Człowiek poznaje „zatem" duchową naturę b ytu. Poznanie (prawdziwe) polega n a zbieżności znaczenia, t.j. formy w gnozeologicz- nym aspekcie, z form ą samego przedm iotu jako istoty rzeczy.
„Asocjacja" nie daje jednak odpowiedzi na pytanie, kiedy i przy jakich warunkach ta zbieżność ma miejsce, a kiedy jej brak.
E. Nieznański
Turowskij M. B., „D ialektika как m etod postrojenija teorii“, W oprosy fiłosofii. 2. 1965. (Streszczenie).
a) M iedza jako form a praktycznej działalności. (Knowledge as a form of practical ac tions): 1.
b) Teoria jako historycznie określona form a wiedzy. (Theory as a historically definite form of knowledge): 2.
c) Metoda a teoria. (Method and theory): 3.
d) D ialektyka jako metoda konstruowania teorii. (Dialectics as m ethod of construction o f any theory): 4.
Praca ta składa się ze wstępu i czterech części. We wstępie autor przybliża czytelnikowi rozumienie tem atu przez określenie ■wzajemnych związków i treści pojęć: m etody, przed m iotu i teorii. Przez m etodę, wg Turowskiego, rozumie się zwykle sposób badania lub przetwarzania przedm iotu odpowiadający „treści" tego przedm iotu. Przedm iot w m eto dzie ukazuje się jako określona teoretyczna konstrukcja, tj. jako rezultat i form a histo rycznie zdeterminowanej działalności; jest widziany poprzez jego teorię. Naukowa teoria poprzedza metodę logicznie i historycznie.
Zasadniczym z a d a n i e m p r a c y Turowskiego jest: „wykazać, że dialektyka, im m anentna w stosunku do przedmiotów n au k konkretnych, jest logiką teoretycznego m yślenia (system em kategorii), tj. konkretno-ogólną metodologią".
1. Pierwsza część pracy nosi ty tu ł: „ w i e d z a j a k o f o r m a p r a k t y c z n e j d z i a ł a l n o ś c i " . Percepcja u człowieka — zdaniem autora — będąc bezpośrednią form ą odzwierciedlania, nie tylko ujm uje obiekt jako oddzielną rzecz (to co bezpośrednio „dane"), ale jest równocześnie wiedzą, bo ujmuje przedm iot, o ile jest bezpośrednią form ą „zadaną" przez poprzednie ogólno-praktyczne doświadczenie człowieka; ujm uje przedm iot jako elem ent system u związków. Zwierzę konsum uje przedm iot taki, jakim on jest, nie zmienia, nie dostosowuje do potrzeb. Człowiek natom iast zmienia, przystosowuje obiekty do własnych potrzeb. Ta funkcjonalna n atu ra stosunku człowieka do przedm iotu w arun
kuje nowy charakter „adekwatności". Zwierzę reaguje bezpośrednio n a przedm iot; czło wiek — n a wiedzę o przedmiocie. Wiedza o strukturze przedm iotu jest rezultatem doświad czenia społecznego. „S tru k tu ra wiedzy jest im m anentną form ą uogólniania praktycznego doświadczenia". Nawet gdy wiedza przyjmie w końcu postać teorii i oddzieli się od p ra k tyki, to i tak — h istorycznie— jest „im m anentną form ą uogólniania praktycznego doś wiadczenia".
2. Druga część pracy poświęcona jest „ t e o r i i j a k o h i s t o r y c z n i e o k r e ś l o n e j f o r m i e w i e d z y " . A utor stara się w niej dać zasadniczą charakterystykę „teorii" w jej okresie antycznym , średniowiecznym i w wiekach XVI— X V III. Turow ski uważa, że początkowo, przed pojawieniem się teorii, wiedza występowała tylko w form ie celu ludzkich czynności, była sum ą um iejętności, była wiedzą empiryczno-praktyczną. Teoria jako form a wiedzy zrodziła się w starożytności i współwystępowała obok wiedzy empiryczno-praktycznej. Pierwszym problem em teoretycznej form y wiedzy było zagad nienie ruchu. Już w starożytności rozróżniano „świat jakim się być wydaje" i „świat jakim jest". Rozum, dla starożytnych teoretyków, stał się centralnym , jeśli nie jedynym „spo sobem rozwiązywania sprzeczności". Teorię antyczną — wg Turowskiego — charaktery zuje wreszcie i to, że „utożsamiała wiedzę z oglądem ". Dla chrześcijańskiego średniowie cza, natom iast, wiedza — to spekulatywne osiąganie rozumienia tego, co powszechne. Jej przedm iotem jest nie empiryczny „wygląd" rzeczy lecz ich istota. N auka jako współ czesna form a wiedzy narodziła się w wiekach XV I— XV II. Od tego okresu przyrodoznaw stwo staje się podstawowym aspektem wiedzy, a filozofia— jego gałęzią. Filozofia nowo żytna w teorii widzi form ę uzasadnienia praktycznego działania.
3. Część trzecia traktuje o „ w z a j e m n y c h s t o s u n k a c h m i ę d z y t e o r i ą i m e t o d ą". Teorię zwykle utożsamia się z n atu rą i stru k tu rą ludzkiej wiedzy milcząco wychodząc z założenia, że wiedza z istoty swojej jest teoretyczna. W ten sposób— podkreśla Turow ski — zapom ina się o zależności teorii od praktyki. Teoria najpierw jest praktyką, a teoretyczne jest dopiero „konstruowanie przedm iotu jako system u". Teoria jako uogólniona praktyka zbiega się z metodą. Ale zbieżność ta ma miejsce dopiero wtedy, gdy teoria pozna już istotę, czyli wewnętrzne prawidłowości, przedm iotu. Także system praktycznych prawideł, pozbawiony zrozumienia „istoty", nie stanowi m etody, „bo nie gwarantuje władania całym przedm iotem ". Metoda ma się tak do konkretnych sposobów działania, jak „ogólne" do „jednostkowego". Metoda — konkluduje Turow ski — jest narzędziem rozwiniętej n auki, znającej istotne związki i relacje swojego przedm iotu, po znającej prawa jego rozwoju i wykorzystującej tę wiedzę do praktycznego działania.
4. Końcowa część pracy została poświęcona „ d i a l e k t y c z n e j l o g i c e j a k o m e t o d z i e t w o r z e n i a t e o r i i " . Logikę w ogóle Turow ski dzieli na logikę abstrakcyjno-analityczną (formalną, matematyczną) i — dialektyczną („treściową"). Obie te odm iany logiki uzupełniają, dopełniają swój udział przy tworzeniu teorii. Dialektyka dorzuca aspekt konkretności, bo odtwarza obiekt w m yśleniu jako „jedność różnorod n ości", jako przedm iot „sprzeczny". Logika dialektyczna — to logika rozwoju wszelkiego konkretnego przedm iotu. Jako system kategorii jest ona powszechną m etodą budowania
„dowolnej przedmiotowej teorii", czyli — logiką teoretycznego myślenia; jest także m e todologią wszelkiej konkretnej nauki. Ujawnia ona same zasady konkretno-naukowego ujmowania, określania przedm iotu.
E. Nieznański
Z ZAGADNIEŃ PSYCHOLOGII
BOBER S.
Kreutz M., Metody współczesnej psychologii. S tudium krytyczne, Warszawa 1962 r. LASECKA W .,
Tyborowska K,. Problem y współczesnej psychologii. Warszawa 1964 r.
K R EU T Z M ieczysław, Metody w spółczesnej psychologii. Studium krytyezne. PZW S. W arszaw a 1962, 431 j l nlb.
W pracy tej chodzi Autorowi — ja k podaje w przedmowie (s. 3—5) — o trzy zasad nicze sprawy : — 1) „o przywrócenie m etodzie introspekcyjnej należnego jej w psycho logii miejsca", 2) „o zwrócenie uwagi na b rak racjonalnych podstaw m etod projekcyj nych", oraz 3) o wprowadzenie w życie „modyfikacji niezbędnie nam potrzebnej metody testów ".
W rozdziale pierwszym (s. 6—22) mówi on o potrzebie orientacji w różnorodności współczesnych metod psychologicznych zarówno co do ich istotnej wartości jak i aktualnej przydatności. Dokonuje też własnego, dychotomicznego podziału według istotnych cech poszczególnych metod.
W yróżnia więc Κ .: m e t o d y n i e s p e c y f i c z n e (stosowane także w innych naukach), ja k m etody rozumowania, statystyczne i fizjologiczne, oraz m e t o d y s p e c y f i c z n e , do których zalicza m etody b e z p o ś r e d n i e , czyli i n t r o s p e k - c y j n e, i metody p o ś r e d n i e , czyli p r z e d m i o t o w e . Zarówno w metodach introspekcyjnych jak i przedmiotowych wyróżnia dwie podgrupy: metody obserwacyjne i m etody eksperym entalne, kładąc tym sam ym kres niesłusznem u przeciwstawianiu ekspe rym entu introspekcji.
W dalszych 16 rozdziałach znajduje się analiza i ocena introspekcji (s. 23— 132) i metod przedmiotowych (s. 133— 443).
Metoda introspekcji jest m etodą fundam entalną psychologii jako nauki o świadomych procesach psychicznych, owym „niezbędnym p u n k tem wyjścia. Bez niej m etody przed miotowe nie są w stanie wzbogacić wiedzy o życiu psychicznym człowieka. Nie znaczy to, że introspekcja jest m etodą wystarczającą. Przeciwnie, jej wyniki, nie poparte badaniam i pośrednim i, są wątpliwe i mało użyteczne. Dlatego też „jedyną drogą rozwoju psychologii jest łączne stosowanie m etod introspekcyjnej i przedm iotowych" (s. 92).
Jednym z podstawowych zarzutów jest zarzut n i e s p r a w d z a l n o ś c i , a zatem i nienaukowości introspekcji. Jednakże „niesprawdzalne są tylko jednostkowe sądy