Wtorek 17 sierpnia 2010 r.
Nr 33 (197) rok V ISSN 1896-8163 Nr indeksu 22491X Cena 2 zł nowiny.pl
AKTUALNOŚCI: Alpine wraca na budowę autostrady 2 POWIAT: Nowe place zabaw w Czerwionce – Leszczynach 10 SPORT: W Gaszowicach grały dzikie drużyny 31
WAKACYJNY DODATEK KRZYŻÓWKOWICZÓW DLA
15 – 18
Głodzić się czy się nie głodzić?
8 – 9Raport: Wszystko o dietach
Wyborczy
szał
zbliża się...
Choć w Rybniku oficjalnie start w wy- borach samorządowych zapowiedział tylko jeden kandydat, w ostatnim cza- sie zrobiło się gorąco. Nam udało się ustalić kilku kandydatów. Adam Fudali nadal nie potwierdza startu, choć inni prezydenci już to zrobili.
3Prezydent Fudali:
będzie ciekawie
nowiny.pl
Mażoretki z Czech
przyjechały na dożynki
11Dom Kultury Boguszowice organizuje konkurs plastyczny dla dzieci do lat 10. Tematem są
„Wakacje moich marzeń.
W konkursie mogą wziąć udział dzieci do lat 10. Prace należy wy- konać samodzielnie, w technice malarskiej lub rysunkowej, w formacie A4. Prace mogą przed- stawiać wydarzenia rzeczywi- ste, ale i całkowicie zmyślone.
Termin ich nadsyłania mija 24 września. Autorzy trzech najlep- szych prac otrzymają atrakcyjne nagrody i dyplomy. Każde dzieło powinno być podpisane druko- wanymi literami. (nom)
Wakacyjny konkurs Pomysł
na deptak
Centrum Rozwoju i Inicja- tyw Społecznych chce, by ul.
Sobieskiego i Powstańców znowu nabrały blasku.
4
Fatum na Górnośląskiej
Mieszkańcy osiedla przy ul.
Wrębowej w Niedobczycach żądają fotoradaru na Górno- śląskiej.
7
Za droga kanalizacja?
Mieszkańców nie stać na podłączenia.
12
Drożyzna na targu. – To dopiero po- czątek pod- wyżek, kolej- ne czekają już na zimę.
5
„W szpitalu potraktowali mojego cho- rego syna jak śmiecia”
7
Rybnickie jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych otrzymały z Urzędu Miasta do- tacje na utrzymanie gotowości bojowej.
Wszystkie dzielnicowe jednostki OSP otrzy- mały wsparcie finansowe w wysokości od 3 do 14 tys. zł. 4 z nich otrzymały dotację na zakup sprzętu o wartości przekraczają- cej 3,5 tys. zł. Dzięki temu jednostka OSP w Gotartowicach posiada nowoczesną mo- topompę za 5 tys. zł. Podobny sprzęt nato- miast niedługo trafi do OSP w Ochojcu. W najbliższym czasie uzupełnione zostanie także wyposażenie jednostek w Popielowie oraz Wielopolu. Do pierwszej trafi drabina samochodowa za 7 tys. zł, do drugiej – agre- gat prądotwórczy za 5 tys. zł. (nom)
Prezenty dla strażaków
List otwarty mieszkańców do prezydenta
500 tys. zł wyrzucone w błoto?
28Żniwa w Nowej Wsi 12 sierpnia godz. 19.30
REKLAMA
Wykonuje:
*OKNA
*DRZWI
*SCHODY
ZAKŁAD STOLARSKI
www.oknadrzwischody.pl
47–451 Bieńkowice, ul. Bojanowska 41 Tel./fax (032) 419 62 99, kom. 0601 471 162, 0601 842 529
Sprawdź nas!
Schody projektujemy komputerowo.
Wysyłamy folder na życzenie.
Kodeks Dobrych Praktyk Wydawców Prasy Izba
Wydawców Prasy
Redakcja: 47–400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 32 421 05 10 e–mail: tr@nowiny.pl, nowiny.pl
Redaktor naczelny: Łukasz Żyła, l.zyla@nowiny.pl (662 245 569)
Dziennikarze: Szymon Kamczyk, s.kamczyk@nowiny.pl (660 489 672)
Reklama: Wojciech Ostojski, w.ostojski@nowiny.pl (600 081 664)
Redakcja techniczna: Jurek Oślizły, j.oslizly@nowiny.pl
Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski, portal@nowiny.pl
Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.
Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot
Druk: Drukarnia Polskapresse Sp. z o.o., Sosnowiec
© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam zastrzeżone • Mate- riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.
TELEFON INTERWENCYJNY
662 245 569
TECHNIKA GRZEWCZA I SANITARNA
Rybnik, ul.Niewiadomska 8 tel. 32 421 31 78 Rybnik, ul.Żorska 14 B
tel. 32 425 95 93 www.kotlybochenek.pl
kotły węglowe z podajnikiem
kolektory słoneczne
instalacje c.o., wod-kan, gaz
PRZEŚWIETLAMY PORTFELE RADNYCH
Józef Skrzypiec, radny miasta Rybnik
Oszczędności: 7 tys. zł (współwłasność małżeńska)
Nieruchomości: dom o powierzchni 102 m kw. o wartości 250 tys.
zł (współwłasność małżeńska), działka zabudowana o powierzchni 702 m kw. o wartości 60 tys. zł (własność odrębna)
Dochody: emerytura za rok 2009 w wysokości 45 tys. 143 zł, kompania węglowa S. A. KWK Chwałowice 407 zł, dieta radnego 21 tys. 600 zł (współwłasność małżeńska)
Samochód: fiat panda z 2009 roku
Kredyty: kredyt konsumencki na remont domu, do spłaty pozostało ok 50 tys. zł
Wojciech Piecha, radny miasta Rybnik
Oszczędności: 10 tys. zł, dwie polisy PZU Życie na kwotę 15 tys. zł Nieruchomości: dom o powierzchni 224 m kw. o wartości 270 tys.
zł (małżeńska wspólność majątkowa), działka o powierzchni 872 m kw. o wartości 80 tys. zł (małżeńska wspólność majątkowa) Dochody: z tytułu zatrudnienia 119 tys. 837 zł, dieta radnego 19 tys. 200 zł
Samochody: opel meriva z 2004 roku, daewo matiz z 2000 roku Kredyty: kredyt konsumpcyjny w PKO BP (do spłaty pozostało 11 tys. 441 zł), kredyt mieszkaniowy na remont domu (do spłaty pozo- stało 1 tys. 986 euro), kredyt konsumpcyjny (do spłaty pozostało 8 tys. 328 zł)
Prezentowane w rubryce kwoty pochodzą z oświadczeń majątkowych. Redakcja nie ma wpływu na ich treść. Nie prowadzi również weryfikacji wycen nieruchomości.
FELIETON Okiem Ryby – „Czarny sport czeka na światło”
Swego czasu Ryb- nik był potęgą żużlo- wą. Odgłosy moto- cykli słyszane były, są i będą w całym mie- ście. Osobiście pa- miętam od głębokie- go dzieciństwa ryk sil- ników, niosący się nad doliną Rudy. Możliwe, że motocykle są naj- większym spoiwem tożsamości rybniczan.
Ludzie wzrastali od kilkudziesięciu lat w huku rozpędzonych motocykli. Nic oprócz motocykli. Dzwony kościoła św. Antoniego?
Jazz? Psychiatryk? Nie.
Obecnie klub żużlowy przeżywa regres, a brak środków finansowych, który się niedaw- no ujawnił, pogłębia go jeszcze bardziej. To
jest jedna wielka składowa braku kreatyw- ności i braku porozumiewania się społecz- ności, skupionych wokół sportu w Rybniku.
Sport jest traktowany podobnie jak kultura.
Bez zaangażowania, bez perspektyw. Chodzi o decyzje odgórne przede wszystkim. Dodat- kowo wiele firm, mających siedzibę w mie- ście, nie kwapi się do wspierania inicjatyw społecznych.
Wystarczy spojrzeć na sytuację klubu pił- karskiego, czy drużyny koszykówki. Może w jakimś takim drużynowym sporcie uda się zdobyć jakiś tytuł mistrzowski za dwadzie- ścia lat? Rybniczanie przecież w nie mniej- szym stopniu co mieszkańcy innych miast są głodni sukcesu? Czy nie brak u nas firm, które wsparłyby finansowo sport?
Tak więc fani żużla mają zgryzotę, zarząd
boryka się z trudnościami, a wizerunek klu- bu i tak podupada z roku na rok. Czy zga- dzacie się z opinią, że gdyby nie węgiel, nie byłoby sportu w Rybniku? Chyba nie. Albo:
chyba nie chcecie się zgodzić. Bo przecież sprowadzanie nas do węgla byłoby jakimś ograniczeniem, nie? Tymczasem cała ma- china kręci się, a raczej spada po równi po- chyłej jak walec. Czy można jeszcze na co- kolwiek liczyć? Skoro w innych miastach też się słyszy o problemach finansowych. A może sport czekają w ogóle ciężkie czasy?
Robert Rybicki – publicysta, poeta, hap- pener, autor czterech książek z wiersza- mi (ostatnia: „Gram, mózgu”, Poznań 2010), laureat Nagrody Prezydenta Ryb- nika w dziedzinie kultury (2005).
Zdjęcie tygodnia
GARA¯E
Ocynkowane i akrylowe
NAJNI¯SZE CENY !
TRANSPORT I MONTA¯ GRA TIS!
Gara¿ 3x5 ocynkowany
LETNIA PROMOC
JA
I gatunek
1320z³
Brutto z VA T
0-32/793-90-00 0-693/600-800
ww w .garaz e.ry bnik.p l
ZAMÓWIENIE PRZYJMUJEMY TELEFONICZNIE
Realizacja 2-7 dni *
Szczegó³owy cennik na:
* na terenie ROW
Oceń skrzyżowanie
Cały czas na stronie internetowej miasta www.rybnik.pl można oceniać pro- ponowane zmiany komunikacyjne przy skrzyżowaniu ul. Wielopolskiej z Mi- kołowską. Urzędnicy zapronowali, by ruch w kierunku Katowic przebiegał ul.
Sosnową. -- Koncepcja jest propozycją rozwiązania problemów w płynności ruchu, jakie występują na skrzyżowaniu -- przekonują urzędnicy.
Zbliża się spis rolny
Od 1 września do 31 października przeprowadzony zostanie Powszechny Spis Rolny. To największe ogólno- polskie badanie statystyczne rolnictwa. Spis umożliwi zebranie aktualnych informacji stanie polskiego rolnic- twa.
Można czytać ludzi...
W sobotę, 21 sierpnia, odbędzie się pierwsza w Rybniku Żywa Biblioteka. Jednak zamiast książek, będzie można „czytać” ludzi. Będzie można porozmawiać m.in. z samotną matką, ateistką, wegetarianką, lesbijką, byłym bezdomnym, czy osobą, której całe ciało pokrywa plątanina tatuaży. Spotkanie odbędzie się w sobotę, 21 sierpnia w godz. 11.00-18.00 na terenie Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych przy ulicy Gliwickiej 33.
Wyrzucony z hukiem wy- konawca wraca by dokoń- czyć budowę autostrady A1.
To kompromitacja urzędni- ków z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, którzy przed 9 miesiącami zerwali z tą firmą pierwszy kontrakt, przez co cała in- westycja nabrała potężnego opóźnienia.
Jeszcze 12 sierpnia Gene- ralna Dyrekcja Dróg Kra- jowych i Autostrad ustami swojego rzecznika Marcina Hadaja podawała informa- cje, że przetarg na dokończe- nie autostrady A1 na odcinku Świerklany – Gorzyczki zo- stanie rozstrzygnięty na prze- łomie sierpnia i września.
Tymczasem dzień później GDDKiA poinformowała, że przetarg został rozstrzy- gnięty. – Wygrała najkorzyst- niejsza oferta złożona przez
Przetarg na dokończenie autostrady wygrała wyrzucona wcześniej firma Alpine
2 lata opóźnień na życzenie
Alpine Bau – informują w GDDKiA.
W swoim komunikacie GDDKiA skrzętnie pomija fakt, że zerwanie z powo- du opóźnień w grudniu zeszłego roku kontraktu z Alpine, po to, by wybrać tę
firmę jeszcze raz spowodo- wało jeszcze większe opóź- nienia. Wszakże odcinek miał zostać oddany do użyt- ku w sierpniu tego roku, a teraz drogowcy mówią o kwietniu 2012. – Wartość nowego kontraktu to nieco Szef firmy Alpine Bau przyznaje, że teraz budować będzie łatwiej, ponieważ pracownicy doskonale znają teren budowy
ponad 555 mln złotych. Po- wtórzenie postępowania i zawarcie nowego, lepszego kontraktu, może zapewnić Skarbowi Państwa oszczęd- ność na poziomie nawet 300 mln złotych – podkreśla GDDKiA. Tymczasem Peter Preindl, szef Alpine w wywi- dzie dla branżowego pisma
„Nowy Przemysł” kolejny raz przekonuje, że wcześniej opóźnienia nie były spowo- dowane działaniem firmy.
– Problemy, związane z au- tostradą na Śląsku były i są dla nas niezrozumiałe. Za- rzuty rzekomych opóźnień w budowie tej autostrady na poszczególnych podod- cinkach nie mogą być pod- noszone, ponieważ umowa nie przewidywała żadnego harmonogramu dla poszcze- gólnych pododcinków.
(art), (luk)
aktualności CELNICY BĘDĄ BONDAMI
Służba Celna dostanie wkrótce dodatkowe uprawnienia 6
DROŻYZNA NA TARGU 7
Już wysokie ceny jeszcze mogą wzrosnąć
FOT. ŁUKASZ ŻYŁA
Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 17 sierpnia 2010 r.
aktualności 3
Szczerbice, ul. Leśna 32 430 57 72 Chwałęcice, ul. B.Czecha 32 421 03 56 Lyski, ul. Sikorskiego 32 430 00 04
ceramika budowlana LEIER
systemy kominowe TERMAT
pokrycia dachowe
stropy TERIVA, nadproża
pustaki keramzytowe
instalacje wod-kan.
materiały wykończeniowe /farby, kafelki, panele/
kostka brukowa
system dociepleń budynków ARSANITMATERIAŁY BUDOWLANE
ceramika budowlana LEIER
REKLAMA
OFERUJEMY:
- WIĘŹBĘ DACHOWĄ - DREWNO BUDOWLANE - KANTÓWKI, ŁATY - DESKI
- DESKI NA WYMIAR - STEMPLE BUDOWLANE - PODBITKĘ
- IMPREGNACJĘ - HEBLOWANIE
FABRYCZNY SKŁA D DR EW NA
44-200 Rybnik, ul. Sienkiewicza 45 www.forest-rybnik.pl, tel.600 550 950
NAJNIŻSZE CE W REGIONIE NY ZAPEWNIAMY
TRANSPORT
Chociaż w Rybniku ofi- cjalnie jest zaledwie jeden kandydat na fotel prezyden- ta, atmosfera polityczna w mieście robi się coraz bar- dziej gorąca. We wrześniu mieszkańcy poznają kolej- nego, a może i wszystkich.
Wybory samorządowe od- będą się między 14 listopa- da 2010 r. a 9 stycznia 2011 r. Czyli zostało już tylko kil- ka miesięcy. W większości miast potencjalni główni kandydaci już się ujawniają.
W naszym mieście jednak wszyscy nabrali wody w usta.
Wszystko jednak wskazuje na to, że już w najbliższym czasie może się to zmienić, ponieważ sytuacja politycz- na staje się już na tyle gorą- ca, że woda co poniektórym może się zagotować...
Nie mam czasu
Do tej pory jedyna po- twierdzona kandydatura to Marek Jędrośka ze sto- warzyszenia Samorządny Rybnik. Oficjalnie startu w wyborach nie potwier- dza urzędujący prezydent Adam Fudali. Większość polityków w kuluarowych rozmowach nie ma jednak wątpliwości, że obecny szef urzędu ponownie stanie do walki. – Kedy trzeba będzie, Blok Samorządowy Rybnik przedstawi swojego kandy- data. Ja zajmuję się pracą urzędu, nawet się nad tym nie zdążyłem zastanowić – ucina krótko Fudali.
Mamy trójkę
Według naszych infor- macji, do wyborów o urząd prezydenta stanie zarówno Adam Fudali, jak i jego obec- nie główny konkurent – poseł
Marek Krząkała z Platformy Obywatelskiej. Choć rów- nież i ten oficjalnie nie wydał jeszcze żadnego komuni- katu. – Obecnie jest trójka potencjalnych kandydatów.
To Piotr Kuczera, szef klubu radnych PO z Rady Miasta, poseł Marek Krząkała oraz pewien menedżer, którego nazwiska jednak nie zdradzi- my – mówi Łukasz Kłosek, szef biura poselskiego Krzą- kały i dodaje: – we wrześniu oficjalnie przedstawimy na- szego kandydata. Natomiast zwyczajowo przyjęto, że to urzędujący prezydent jako pierwszy ogłasza swój start w wyborach. Uczyniła to już znacząca większość samo- rządowców
Nie ma wyjścia
Dowiedzieliśmy się nie- oficjalnie, że Marek Krzą- kała miał się przekonać do startu w wyborach w ostat- nim czasie. – Rzeczywiście, odczuwamy presje przede wszystkim ludzi, którzy bar- dzo posła nakłaniają do star- tu. Warto jednak podkreślić, że jest on obecnie członkiem prestiżowej parlamentarnej komisji spraw zagranicznych i można powiedzieć, że jego kariera polityczna rozwija się całkiem dobrze – przy- znaje Kłosek. Tego właśnie może się obawiać poseł. Jeśli zawiedzie liczących na niego wyborców, może się też spo- dziewać słabszego wyniku w wyborach do Sejmu.
Przywiązany do fotela Tymczasem w przypadku Adam Fudalego, przesądza jeden główny argument:
obecny prezydent nie zmie- ni trybu życia, w urzędzie
Najbliższe wybory samo- rządowe już de facto nabra- ły dodatkowego smaczku.
Otóż jednym i obecnie jedy- nym kandydatem jest Marek Jędrośka, pracownik... Urzę- du Miasta Rybnika. Szef stowarzyszenia Samorząd- ny Rybnik po 10 dniach jak ogłosił, że zamierza ubiegać się o fotel prezydenta, został przeniesiony ze stanowiska szefa biura Rady Miasta do wydziału geodezji. Prezydent Fudali tłumaczył, że dezycja nie miała nic wspólnego z polityką. Członkowie stowa- rzyszenia nie mieli jednak wątpliwości, że szef urzędu obawiał się dobrych kontak- tów swego konkurenta z ryb- nickimi radnymi. Sytuacja jest o tyle kuriozalna, że Ję- drośka nadal pracuje w urzę- dzie i jeśli Fudali potwierdzi start w wyborach, szef Samo- rządnego Rybnika będzie się oficjalnie spierał ze swym pracodawcą.
Prezydent wydaje się nie przejmować swoim poten- cjalnym konkurentem. – A to jest już jakiś kandydat?
Od kiedy? – zapytał szef urzędu, gdy rozmawialiśmy o planach politycznych. Z Markiem Jędrośką niestety nie udało się nam skontakto-
wać. (luk)
O tym, że kampania wyborcza ruszyła na dobre można się było przekonać już w ostatnim czasie. Rozpoczęli ją... urzęd- nicy z rybnickiego magistratu.
23 lipca na oficjalnej stronie internetowej miasta pojawił
się krótki artykuł mówiący o tym, że Platforma Obywa- telska nie chce by jej członek – marszałek województwa – przeznaczał wysokie kwoty na promocję Rybnika. Kilka dni później rybnicka PO od-
powiedziała zamieszczeniem oficjalnego komunikatu, w któ- rym stwierdziła, że nie zgadza się z przytoczonymi faktami, dodając jednak, że kampania
„Rybnik to dobry adres” oka- zała się całkowitą klapą. (luk)
Kto chce sięgnąć po władzę w rybnickim magistracie
Prezydent: będzie ciekawie
spędza po kilkanaście go- dzin. – Tak bardzo przywią- zał się do tego stanowiska i pracy, że nikt sobie nie wy- obraża, że mógłby odjeść na emeryturę – powiedział na jeden z urzędników. Szef BSR jeszcze niedawno miał szukać poparcia u swego koalicjanta – w PiS-ie. Osta- tecznie wszystko wskazu- je jednak na to, że Prawo i Sprawiedliwość także wy- stawi swojego kandydata.
Według naszych źródeł ma to być albo Stanisław Jasz- czuk albo poseł Grzegorz Janik. Obu jednak daje się raczej małe szanse, choć głosy te mogą być przydat- ne w drugiej turze, do której nikt nie ma wątpliwości, że dojdzie. Nadal nie wiadomo jakiego kandydata wystawi również rybnicka lewica.
Kazimierz Zięba, który star- tował przed czterema laty wykluczył swój start.
Jeszcze jakiś czas temu Adam Fudali miał szukać poparcia w PiS-ie (na zdjęciu od lewej radni:
Waldemar Brzózka i Anrzej Wojaczek). Jarosław Kaczyński chciał jednak, żeby obecny prezydent wystartował z listy Prawa i Sprawiedliwości.
Na szachownicy ruch Pomimo, że jeden kandy- dat już się ujawnił, wszyscy czekają na ruchy swych głównych konkurentów. – Słyszy się wiele plotek o zbli- żających się wyborach, ale my ogłosimy naszego kandy- data zgodnie z kalendarzem wyborczym. Nie wyobrażam sobie też, żeby główne partie nie wystawiły swoich kandy- datów. Cóż, jeśli będzie tak jak się zapowiada, to będzie ciekawie – kwituje Fudali.
Łukasz Żyła
Ruszyli do walki
Marek Krząkała, poseł Platformy Obywatelskiej – tylko on może pogrozić urzędującemu prezydentowi
Pracownikowi UM marzy się fotel
Pierwszy akcent wy- borczy pojawił się już na początku tego roku
FOT. ŁUKASZ ŻYŁA (2)
�������������������������������������������������������������
���������������������������������������������������
Zespół Szkół Technicznych
�������
������������������
����������������������������������������������������������������
����������������������������
�����������������������������������������������������������������������
�����������������������������������������������
�������������������������������������������
���������������������������������������������������������
��������������������������������������������������������
�������������������������������������������������������
�����������������������������������������������������������������������������
���������������������������������
����������������� �����������������������������������������������������������������
�������������������������������������������� ������ � �������������
�����������
��������������������������������
�����������������������������������������
Kto sięgnie po 40 tysięcy?
Izba Przemysłowo-Handlowa Rybnickiego Okręgu Przemysłowego oraz Cech Rzemieślników i Innych Przedsiębiorców w Wodzisławiu Śląskim ogłasza od 1 września 2010 r. nabór do projektu: „Przekwalifikowanie i otwarcie własnej działalności gospodarczej najlepszym lekarstwem na spowolnienie gospodar- cze”. Można uzyskać nawet 40 tys. zł dofinansowania.
Kolejny przetarg
Urząd Miasta kolejny raz przygotowuje się do sprze- daży działki przy obwodnicy tuż obok Carrefoura. Tym razem bez terenu należącego do mieszkańca, który sprawę złożył do Wojewódzkiego Sądu Administracyj- nego. Przypomnijmy, sąd przyznał mu rację.
Nie chcą ujawniać zarobków
Związek Gmin Wiejskich chce zwolnić radnych, wójtów, burmistrzów oraz prezydentów z obowiązku składania oświadczeń majątkowych. Projekt nowelizacji ustawy trafi do komisji Przyjazne Państwo. Zdaniem pomysłodawców, obowiązujący system składania corocznych zeznań, zniechęca wielu wartościowych ludzi do ubiegania się o publiczne stanowiska. Po prostu nie chcą ujawniać swoich majątków. PAP
4
Dorota Bednorz, CRIS:
Pierwsze spotkanie z urba- nistami i mieszkańcami od- będzie się 13 września. Na- tomiast 31 sierpnia o godz.
19.00 w Barze wegetariań- skim Masala odbędzie się koncert zatytułowany „Na dworze. Madrygały i pieśni XVII-wiecznej Europy pod rybnickim niebem”
WYTRUĆ TYCH ŚMIERDZIELI
Z rybnickiego rynku zniknął jastrząb. Nie zniknęły jednak gołębie. Miasto na strasze- nie gołębi wydało ponad 40 tys. zł.
A oto jak komentowali temat nasi internauci:
~k: – 14 tys. zł na miesiąc...
a co te synki sie narobiły!!!
~rozbawiony: –Najlep- sza jest taka babcia, która chodzi codziennie rano dokarmiać gołębie. Ona powiedziała reporterowi, że choćby niewiadomo co to ona musi codziennie te biedne ptaszki dokarmić...
~jk: – a po karmieniu po- winni odprowadzić babcię kilka ulic dalej wiadomo gdzie.
~francik: – Za kilka dni gołębie wrócą dlatego pro- ponuje aby przy fontannie postawić 3 metrowa żerdź i na jej końcu przywiązać szmatę wtedy każdy chęt- ny do wypłoszenia gołębi będzie mógł złapać ta tykę i kręcić nią. to się nazywa
“flugowanie”.
~gerard: – najlepiej byloby wytruc te smierdziele i pro- blem z glowy.
~moro: –Widziałem już mą- drzejsze działania, niż walka Fudalego z gołębiami.
~Anula: – Boze, co za wie- sniaki sluchaja Dody.
~Francik: – Anulko a Ty za- pewne słuchasz gruchania.
~widek: – polatały se ja- strzębie, sokolnicy se poła- zili po rynku, dzieciaki miały radochę z drapieżnego pta- ka w centrum miasta i tyle z tego było. a miasto zapłaci- ło za tą przyjemność ponad 40 tysięcy złotych. w gło- wie się im poprzewracało.
widać, że ktoś już za długo na swoim stołku siedzi...
Złowione w sieci
Komentarze z portalu nowiny.pl – WEJDŹ I WYRAŹ
SWOJĄ OPINIĘ!
Szczegóły:
0608 678 209, 32 415 47 27 w.12
REKLAMA
HURTOWNIA ARTYKUŁÓW GRZEWCZYCH
Irmet Radlin, ul. Hutnicza 8, tel./fax (032) 457 12 02
OFERUJEMY:
grzejniki płytowe i łazienkowe
ogrzewanie podłogowe
zawory i głowice termostat
systemy rurowe HKS
AUTORYZOWANY PARTNER HANDLOWY
Oraz:
kotły C.O. bojlery
miedź pompy
grzejniki aluminiowe
piecyki łazienkowe
wkłady kominowe
kanalizacja PCV
nagrzewnice
baterie i inne artykuły grzewcze
BETONIARNIA-PIASKOWNIA
TOMEX
TEL. 0 607 763 177 BETON TOWAROWY
+ POMPA
PIASKI, ŻWIRY, TŁUCZNIE
+TRANSPORT PKP Cargo planuje zli-
kwidowanie rybnickiego oddziału i przeniesienie go do Katowic. W oddziale pracuje 1600 osób.
Po torach, przecinających dworzec kolejowy, już nie suną jak dawniej wyłącznie wagony państwowych kolei.
Nowi przewoźnicy to po- ważny konkurent. Państwo- wy moloch ma ograniczone pole działania. Rozbudowa- na administracja, niszczeją- cy tabor i lata zaniedbań nie sprzyjają konkurencyjności.
PKP zaciska pasa i likwidu- je administrację, która przez lata rozrosła się do niebotycz- nych rozmiarów. To jednak oznacza zwolnienia.
O swoje miejsca pracy w sa- mym rybnickim Cargo drży
półtora tysiąca osób. – Jako Cargo zajmujemy się prze- wozem towarów od klientów.
Nasi pracownicy zajmują się miedzy innymi naprawą i konserwacją wagonów, przyjmują również towar do przewozu. To kasjerzy towa- rowi, rewidenci taboru czy maszyniści – mówi Zbigniew Medalion, szef zakładowego Związku Zawodowego Kole- jarzy Śląskich.
Będą zwalniać
Skąd obawy kolejarzy? Gór- nośląski Zakład PKP Cargo po raz kolejny planuje reorgani- zację. Z 16 zakładów w kraju ma zostać 10. Kiedy w 2009 roku spółka z 42 zakładów tworzyła 16, odeszło trzysta osób. Zdaniem związkowców
widmo zwolnień jest bardzo realne. – Słyszymy o tym, że części osób zostanie zapropo- nowane przejście do Katowic.
To w zasadzie niewykonalne.
Kto będzie tak daleko dojeż- dżał do pracy?– pyta związko- wiec.
Posłowie na ratunek O sytuacji kolejarzy zostali powiadomieni posłowie Bo- lesław Piecha, Adam Gawę- da i Marek Krząkała. Sprawa zainteresował się również prezydent Rybnika Adam Fudali. – Prezydent zapowie- dział wystosowanie pism do ministra infrastruktury oraz prezesa zarządu PKP CAR- GO S.A., w których zaapeluje o ponowne przeanalizowa- nie i zweryfikowanie decyzji
Liczba bezrobotnych w se- zonie letnim maleje. Według statystyk, stopa bezrobocia w maju i czerwcu wynosiła równo 7% w Rybniku i 10,6%
w całym powiecie.Zaś jesz- cze w kwietniu bezrobocie
w mieście sięgało 7,5% a w powiecie aż 11,2%.
W lipcu, wśród zarejestro- wanych w Urzędzie Pracy, z 1723 osób w powiecie 1694 osoby pozostały bezrobotne.
Z kolei w samym Rybniku na
4090 zarejestrowanych osób 4038 było bez pracy. – Dosta- jemy bardzo dużo krajowych ofert stałych. Pracodawcy szukają murarzy, dekarzy, cieśli czy elektryków. Pomi- mo to zauważamy ogromne
zróżnicowanie ofert, ostatnio wzrosło zapotrzebowanie na fryzjerów, zawodowych kierowców i… instruktorów tańca – mówi Katarzyna Wi- tosz z rybnickiego PUP-u. Nie brakuje również propozycji
z zagranicy. Obcokrajowcy poszukują u nas ludzi wy- kształconych w konkretnym zawodzie, przede wszystkim lekarzy, pielęgniarek i elek- tromechaników.
(ag)
Letni spadek bezrobocia – więcej ofert pracy
W kolejowej spółce fatalne nastroje. Nikt nie wie kto się będzie musiał pożegnać z posadą.
W kolei będą zwalniać
Pracownicy spółki Cargo podczas pracy w raciborskiej sekcji. Tu jest co robić przez całą dobę.
związanych z przekształce- niami w spółce – wyjaśnia Lucyna Tyl, rzecznik praso- wy rybnickiego magistratu.
Fachowcy
Piotr Apanowicz, rzecznik centrali PKP Cargo studzi emocje wokół reorganizacji spółki. – Żadne decyzje nie zostały jeszcze podjęte. Obec- nie trwają konsultacje. Na Śląsku będą działać dwa za- kłady zamiast trzech. Gdzie
będzie ich centrala – jeszcze nie wiadomo – wyjaśnia. W 2009 roku uruchomiono pro- gram dobrowolnych odejść.
Na odchodne można było otrzymać nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. – Mamy na- dzieję, że w tym roku będzie podobnie, ale i tak nie wiado- mo na kogo trafi – mówi ma- szynista z 35-letnim stażem pracy, prosząc o anonimo- wość.
Adrian Czarnota
1 sierpnia ruszył projekt ożywienia dwóch rybnickich ulic: Sobieskiego i Powstańców Śląskich
Czy główny deptak nabierze blasku?
– Rybnicki deptak, któ- ry zawsze był wizytówką miasta, powinien znów przyciągać przechodniów – mówią pomysłodawcy projektu „Deptak reWITA”.
– Ruch samochodów na ul. Sobieskiego i Powstań- ców to duży problem, szcze- gólnie dla ludzi starszych.
Poza tym brakuje miejsca, gdzie można byłoby usiąść i odpocząć. Byłam ostatnio na deptaku w Mikołowie. Tam wiele się zmieniło, postawio- no ławki, latarnie, dookoła znajdują się klomby. Myślę, że coś podobnego można by stworzyć w Rybniku – mówi
Stanisława Wyleżoł, miesz- kanka Rybnika. I takich głosów w Rybniku nie bra- kuje.
W jaki sposób chcą ożywić deptak?
Centrum Rozwoju Inicja- tyw Społecznych chce, by główny rybnicki deptak zno- wu nabrał blasku. – Przede wszystkim chcielibyśmy wystąpić do władz miasta o zamknięcie ruchu samocho- dowego na deptaku – mówi Dorota Bednorz, koordyna- torka projektu i dodaje – chce- my, aby na deptaku odbywały się imprezy artystyczne, kon-
certy i happeningi.
Wszystkie pomysły mile widziane
Każdy mieszkaniec może zaproponować swoje pomy- sły, odwiedzając siedzibę CRIS, albo przychodząc na specjalne spotkania. – Chce- my wywołać temat i otworzyć żywą dyskusję, w której każ- dy głos będzie ważny. Zależy nam, by wspólnie wypraco- wać przyszły model funkcjo- nowania deptaka i mądrze dostosować go do zmienia- jących się potrzeb – zazna- cza Magdalena Filipowska z
CRIS-u. (ag)
– Zdecydowanie na deptaku brakuje latarń i klombów oraz ławeczek. Za to niepotrzebne są samochody – mówi Stanisława Wyleżoł, mieszkanka Rybnika.
FOT. ADRIAN CZARNOTA
PRACA STAŁA LUB DODATKOWA
od godziny 15.00DLA KIEROWCÓW z min. KAT. B
DO DZIAŁU OBSŁUGI KLIENTA
Wynagrodzenie - 2550 zł / mc + PREMIA
WYMAGANIA: wiek 22–50 lat, samochód osobowy w okresie próbnym – zwracamy pełne koszty paliwa, (po okresie próbnym samochód służbowy) telefon, komunikatywność, dyspozycyjność.
Z REJONU I OKOLIC:
RYBNIK, WODZISŁAW, JASTRZĘBIE ZDRÓJ, RACIBÓRZ, ŻORY, KNURÓW, KRZANOWICE, CZERWIONKA-LESZCZYNY, RADLIN, RYDUŁTOWY, PSZÓW,
ORZESZE, KUŹNIA RACIBORSKA RYBNIK (w godz. 11.30 – 17.00) Tel. 32 494 30 03
�������������������������������������
���� �������������������������������������������������������
�����������������������������������������������������������������������
�����������������������
������������������������������
�������������������������������
���� ��������������������������������������������������������������
���������������������������
�������������������������
���������������������������������
��������������������������������
� ������������������������������������������������
������������������������
�����������������������������������������������������
����������������������������������������������
� ����������������������������������������������
�����������������������������������������������������������������������������������
���������������������������������
�������������������������������������������������������������
���������������������������������������������������
Zespół Szkół Technicznych
FOT. AG (2)
Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 17 sierpnia 2010 r.
aktualności 5
Ile zapłacimy za bochenek chleba?
Mąka drożeje – ceny chleba bez zmian… na razie
– Ceny mąki idą w górę. I zmiany te widać z tygodnia na tydzień – stwierdza Jarosław Parma, właściciel nie- wielkiej piekarni.
Podwyżka sięga średnio 25 – 30 proc. w porówna- niu z ubiegłym rokiem. Za mąkę pszenną obecnie trze- ba zapłacić 0,95 gr za kilo- gram, rok temu – niespełna 0,70 gr. Cena mąki dla przy- słowiowego Kowalskiego może wkrótce wzrosnąć do 1,5 zł za kg. A to nie koniec podwyżek. – Zboże będzie, ale zdecydowanie gorszej jakości. Obawiam się, że z
tego względu ceny pod ko- niec sierpnia zdecydowanie pójdą do góry – przekonuje piekarz Janusz Kozinoga.
Trudny rynek
Obecnie ceny pieczywa w naszym regionie uznawane są za jedne z najniższych w kraju. – Zagęszczenie pie- karni jest spore, a to bez- pośrednio rzutuje na ceny pieczywa, które są sztucznie podtrzymywane przez naj- większych potentatów. Mogą sobie na to pozwolić dlatego, że mają gdzie magazynować mąkę – twierdzi Jarosław Parma. Potwierdza to Ma- riusz Fojcik. – U nas prawa dyktuje lokalny rynek. Raz, że jest spora konkurencja,
dwa – ceny w marketach są o wiele niższe – puentuje.
Obowiązują umowy Nie ma wątpliwości, że wraz z kurczeniem się zapa- sów mąki chleb zdrożej. Na razie jego cena stoi w miej- scu także dlatego, że dostaw- cy mają kilkutygodniowe umowy z sieciami sklepów.
Nie mogą sprzedawać w tym czasie drożej. Około 30 proc. ceny chleba stanowi koszt mąki, więc podwyżki są nieuniknione. Drożeją też dodatki – ziarna słoneczni- ka czy sezamu. O ile więcej zapłacimy za bochenek chle- ba? We wrześniu podwyżka może sięgnąć kilkunastu
procent. (mag)
– Za bochenek chleba od kilku lat płacimy tyle samo, za mąkę coraz więcej, a więc piekarze notują straty – twierdzi piekarz Jarosław Parma
To, czego nie zala- ła woda, zniszczyło palące słońce. Rolnicy stracili całe uprawy.
Sprzedawcy z rybnic- kiego targowiska nie pamiętają podobnej sytuacji. Wzrost cen w takiej sytuacji nikogo nie dziwi, ale odbija się na kieszeniach wszystkich, i rolników, i handlarzy, i kupują- cych.
Najmocniej tegoroczne anomalia pogodowe dotknę- ły rolników. Ich plony, jeśli w ogóle przetrwały, są bardzo ubogie. Samych owoców jest o 25% mniej. Sytuację pogarsza konkurencja. Ceny w marketach są często niż- sze niż kosztów produkcji warzyw. Straganiarze wal- czą o klientów jak mogą, ale wystarczy się raz przejść rybnickim targiem, żeby za- uważyć, że ceny niektórych warzyw i owoców wzrosły nawet o 400%. – Co roku robię przetwory na zimę, kompoty, zaprawiam ogór- ki. I rzeczywiście, w tym roku to tragedia. Ceny tak podskoczyły, że zrobiłam sobie tylko kilka słoiczków truskawek, bo kosztowały fortunę. Ogórki też są droż- sze niż rok temu, więc zasta- nawiam się, czy w ogóle nie zrezygnować z peklowania – mówi z żalem Anna Ziętek z Rybnika.
Z 5 do 22 zł!
Sytuacja produktów rol- nych w naszym regionie nie wygląda ciekawie. Ka- pusty i kalafiora jest bardzo mało, a swoimi rozmiarami przypominają duże jabłka.
Ceny niektórych warzyw i owoców wzrosły nawet o 400% w stosunku do ubiegłego roku
Klęska w rolnictwie uderzy nas po kieszeni
TERESA JACKIEWICZ
Ceny niektórych warzyw i owoców wzrosły nawet o 100–150%.
Przede wszystkim kalafior, brokuły, pietruszka czy koper. To jest spowodowane przede wszystkim powodzią. To, co zosta- ło zasiane, zgniło w ziemi. Podobna sytuacja jest z owocami, kiedy kwiaty na drzewach zakwitały, przyszły ulewy i pszczoły nie mogły zapylać drzew. W tym roku prawie nie ma jabłek, nie mówiąc już o innych owocach – mówi pani Teresa Jackiewicz, właścicielka jednego ze stanowisk na rybnickim targu.
MIROSŁAWA SZYROKA
U mnie pomidory, ziemniaki i nektarynki staniały równo o 50 groszy w porównaniu z zeszłym rokiem, ale ceny większości warzyw i owoców poszły w górę. Najbardziej banany, papryka, kalafior. Taki mamy czas. Ceny bananów na targu w Rybniku wzrosły nawet do 100%. W zeszłym roku mogliśmy kupić ki- logram tych owoców już za 2 zł, dziś zapłacimy 3,50 zł i 4 zł.
Za sztukę kalafiora rok temu zapłacilibyśmy 2 zł, w tym roku sztuka kosztuje już 3,50 zł, czyli ponad 40% drożej. Wahają się również ceny nektaryn, bo za kilogram możemy zapłacić od 2,50 nawet do 6 czy 7 zł. Jeśli w przyszłym roku plony będą pełniejsze, to ceny też będą niższe – mówi Mirosława Szyroki.
JAK ZDROŻAŁY WARZYWA I OWOCE Rok 2009 2010 ziemniaki 0,6 zł 0,9 zł jabłka 1,5 zł 2,5 zł papryka 2,5 zł 5 zł kalafior 2 zł 3,5 zł chrzan 5 zł 22 zł seler 2 zł 7 zł banany 2 zł 4 zł – Niedawno widziałem, jak przywieźli transport kala- fiora z Włoch. Jak sięgam pamięcią, nie było jeszcze takiej sytuacji – dziwi się hurtownik Krzysztof Wę- glowski. Kalafiorwpoprzed- nich latach sadzono nawet trzy razy w sezonie. Plony miejscowych rolników, poza złą aurą, mają innego groź- nego konkurenta – produk- ty w marketach. I chociaż rolnicy zapewniają, że ich plony są wartościowsze od tych importowanych, niższa cena w wielkich dyskontach robi swoje. – Polski pomidor już po trzech dniach robi się miękki. Te importowane mogą leżeć nawet tydzień.
Nie wiem, jak oni to robią – mówi hurtownik. Ale aku- rat pomidor, podobnie jak papryka, ogórek i marchew to warzywa, których ceny nie wzrosły znacznie w tym roku. Głównie przez specy- fikę tych upraw. Najwięcej w skali roku podrożała pie- truszka (z 2 do 9 zł), chrzan (z 5 do 22 zł), seler (z 2 do 7 zł) oraz jabłka i zielenina, które w tym roku są o 100%
droższe.
To nie koniec drożyzny
Już we wrześniu możemy się spodziewać kolejnych podwyżek. Wzrosną ceny soków i przetworów, zimą zdrożeją mrożonki. – Bra-
kuje warzyw i owoców. Pro- ducenci będą się nastawiać bardziej na produkcję na- pojów i nektarów. Prawdzi- wych soków będzie mniej i będą z pewnością droższe – mówią pracownicy Insty- tutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.
Fachowcy oceniają, że mo- żemy się spodziewać pię- cioprocentowej podwyżki przetworów. Jeszcze gorzej będzie z sokami, których cena może wzrosnąć nawet o dziesięć procent. Spad- ku cen nie powinniśmy się spodziewać szybciej niż w
KAZIMIERZ LACH Z ZARZĄDU ŚLĄSKIEJ IZBY ROLNICZEJ:
Takiej sytuacji w rolnictwie nie było od kilkudziesięciu lat. To nieszczęśliwa kombinacja aury.
Kiedy wiosną zawiązywały się bulwy ziemniaka było bardzo sucho. Dlatego teraz mamy takie malutkie ziemniaki. Później przy- szła powódź. Wielu rolników nie mogło wjechać na pola z prepa-
ratami. Na podmokłych polach nie wykonano oprysków prze- ciw chorobom grzybicznym. Po powodzi znów przyszła susza i upały, a teraz znów leje deszcz. Ze względu na warunki pogo- dowe zboża będzie w tym roku mało, a to, co uda się zebrać będzie prawdopodobnie marnej jakości. To prawdziwa klęska.
We wrześniu zdrożeją – ceny soków i przetworów, zimą – mrożonki
przyszłym roku. – W przy- szłym roku ceny powinny wrócić do normy. O ile po- goda znów nas nie zaskoczy – martwi się Krzysztof Wę- glowski.
(red)
FOT. AG (2)
6
Czerwionka ul. 3 Maja 31a
509 900 357, 508 782 152
Kancelaria Radcy Prawnego
Michał Mocko i Partnerzy
Siedziba: ul. Rybnicka 1, 43-180 Orzesze Telefon 032-226-66-68,
e-mail kancelaria@kancelaria-mocko.pl
350 zł za 4 miesiące!
Przedstaw firmę w Internecie
350 zł za 4 miesiące!
Szczegóły: 0600 081 664, w.ostojski@nowiny.pl
Zaprezentuj się
RADIO TAXI
„ROW”
RYBNIK WODZISŁAW ŻORY
032 42 44 444
BEZPŁATNE ZAMAWIANIE TAKSÓWEK Z TELEFONÓW
STACJONARNYCH I Z AUTOMATÓW BEZ
UŻYCIA KARTY
609 053 007
0800 22 82 82
Zamów taksówkę SMS-em lub zadzwoń
REKLAMA
SCHRONISKO DLA BEZDOM- NYCH ZWIERZĄT W RYBNIKU Około dwuletni mieszaniec szuka nowego domu. Suczka została znaleziona w Rybniku na ulicy Wawelskiej 28 czerwca. Więcej in- formacji udziela schronisko. (121) Rybnik – Wielopole,
ul. Majątkowa 42, tel. 32 42 46 299 Schronisko czynne pon.-pt.: 8.00 – 14.00, sob.-niedz.: 8.00 – 12.00, w święta: 8.00 – 12.00.
MICHAŁ ADAMCZOK prawnik z Kancelarii Radcy Prawnego Michał Mocko i Partnerzy z Orzesza Masz wątpliwości, szukasz pomocy?
Tylko u nas porady prawnika za darmo!
Napisz na porady@nowiny.pl
Prawnik radzi
Moja matka spisała testa- ment, w którym cały swój majątek przepisała na rzecz osoby trzeciej. Czy możliwe jest podważenia testamentu, sporządzone- go u notariusza?
Marcin G.
Testament sporządzony przez notariusza ma charak- ter dokumentu urzędowego.
Dokument urzędowy stano- wi dowód tego, co zostało w nim stwierdzone. Sporzą- dzenie testamentu przez notariusza ponadto daje pewność tego, że dokonane rozporządzenia będą okre- ślone w sposób precyzyj- ny, a sam testament będzie niewadliwy. Okoliczności, jakie mogą wpływać na ważność aktu, to naruszenia przepisów ustawy prawo o notariacie określających wa- runki sporządzenia tego do- kumentu. Najważniejszym spośród nich jest wymóg określony w art. 84 ustawy prawo o notariacie, zgod- nie z którym, testament nie może być sporządzony przez notariusza pozostającego w określonym w ustawie stosunku pokrewieństwa lub powinowactwa oraz w stosunku bliskości do osób, których dotyczy czynność dokonana w akcie nota- rialnym. Naruszenie tego wymogu skutkuje nieważ- nością sporządzonego aktu.
Inny wymóg dotyczy podpi- su testatora pod testamen- tem, ale jego brak nie musi stanowić o nieważności samego aktu. Notariusz wi- nien również upewnić się, czy testator posiada pełną zdolność do czynności praw- nych w chwili sporządzenia tego aktu. Nie może on bo-
wiem dokonać czynności, które byłyby w sprzeczno- ści z prawem, a od testatora wymaga się pełnej zdolności w chwili sporządzenia aktu.
Co do zasady akt notarialny powinien być sporządzony w kancelarii notarialnej, ale ustawa w art. 3 przewiduje wyjątki od tej zasady uzasad- nione szczególnymi okolicz- nościami.
Należy również wskazać, że sporządzenie testamen- tu przed notariuszem nie chroni przed próbą unie- ważnienia testamentu przez powołanie się na wady oświadczenia woli testato- ra. Zostały one wymienio- ne w art. 945 k.c. i dotyczą sytuacji: gdy spadkodawca w momencie sporządze- nia testamentu znajdował się w stanie wyłączającym swobodne lub świadome powzięcie decyzji lub wy- rażenia woli bądź działał pod wpływem błędu lub też działał pod wpływem groźby. Zarzuty te wyma- gają udowodnienia przez tych, którzy skarżą daną czynność notarialną.
Ponadto, testament nota- rialny może być odwoła- ny przez testatora poprzez sporządzenie nowego testa- mentu, nawet w innej for- mie. Może się tak zdarzyć, że w przypadku istnienia innego, później sporządzo- nego testamentu spowodu- je on bezskuteczność tego pierwszego. Dzieje się tak wówczas, gdy wyraźnie odwołuje on wcześniejszy, albo nie czyniąc tego za- wiera postanowienia pozo- stające w wyraźnej, nie do pogodzenia sprzeczności z postanowieniami poprzed- niego rozporządzenia.
Majątek przepisała obcym
Celnicy pojawiają się zarówno na drogach wylotowych z Raciborza jak i w pobliżu byłego przejścia granicznego w Chałupkach
Niepozorny mężczyzna, chcący po pracy sprawdzić swoje szczęście na auto- matach hazardowych lub zatroskany ojciec, poszu- kujący najnowszej płyty Dody dla swojej córki. Obaj wkrótce mogą okazać się nieumundurowanymi funk- cjonariuszami, tropiącymi agentami. Agent nie będzie jednak pracownikiem CBA, ABW czy CBŚ tylko celni- kiem. Członkowie tej for- macji lada dzień otrzymają nowe uprawnienia.
Służba Celna otrzyma nowe uprawnienia dzięki zmianom w ustawie o grach hazardowych. Rozporządze- nie, które wkrótce wejdzie w życie, ma usprawnić dotych- czasową pracę celnikom.
Członkowie tej formacji będą mogli prowadzić ob- serwacje osób podejrzanych o popełnienie przestępstw, stosować ukryte mikrofony i kamery. To wszystko ma się dziać jedynie w miejscach publicznych. – Do tej pory brakowało nam czasem so- lidnego materiału dowodo- wego, który jednoznacznie świadczyłby o popełnieniu przestępstwa. Dzięki nowym uprawnieniom będziemy mogli udokumentować czy- jąś działalność i skuteczniej wszczynać postępowania karno-skarbowe – mówi Al- dona Węgrzynowicz z Izby Celnej w Katowicach.
Agent na targu
Do tej pory działania celni- ków skupiały się na kontroli pojazdów na wyznaczonych szlakach. Funkcjonariusze ścigali osoby handlujące papierosami czy alkoholem bez akcyzy oraz tankują- ce olej opałowy do baków swoich pojazdów. Dzięki nowym przepisom, w krę- gu ich zainteresowań znaj- dą się na przykład osoby handlujące antykami czy płytami cd. „Agent” celny
będzie mógł kupić na targu płytę z pirackim nagraniem a wszystko nagrać ukrytą kamerą. – Nazywanie nas agentami to mała przesada – mówi z uśmiechem rzecz- nik katowickich celników.
– Choć oczywiście stoiska detalistów także kontrolu- jemy, chcemy skupić się na hurtownikach. Zależy nam aby dotrzeć do osób, które tłoczą pirackie płyty czy zajmują się obrotem towa- rami bez akcyzy na wielką skalę. Czy nowe przepisy się sprawdzą? To pokażą staty- styki i liczba postępowań, które uda nam się wszcząć – dodaje.
Kryminalni pomogą W rozporządzeniu pojawił się jeszcze jeden zapis, doty- czący współpracy z innym służbami. Tam gdzie kończą się uprawnienia celników, będą mogły wkraczać inne służby. Pracownicy służby celnej ramię w ramię z funk- cjonariuszami wydziałów kryminalnych będą dokony- wać nalotów na wytwórnie papierosów i alkoholu czy płyt cd. – Z celnikami współ- pracujemy od wielu lat – mówi podinspektor Andrzej Gąska rzecznik śląskiej poli- cji. – Wspieramy się w dzia- łaniach, które leżą w kręgu zainteresowań i policji i służ-
by celnej. Wyniki w naszym garnizonie świadczą o tym, że taka współpraca przynosi efekt. Policjanci zatrzymują zarówno hurtowników jak i pomagają celnikom przy pa- trolach na drogach – dodaje policjant. Celnicy będą mogli prowadzić inwigilację jedynie tych osób, które są podejrza- ne o działalność niezgodną z prawem. Aby funkcjonariu- sze rozpoczęli obserwację, wystarczy zarządzenie dy- rektora izby celnej. Celnicy sami będą zbierać dowody i weryfikować je. Służba celna będzie sama rozpatrywała od- wołania od swoich orzeczeń.
Adrian Czarnota
Nowe przepisy rozszerzają uprawnienia służby celnej. Zmiany mają usprawnić pra- ce tej formacji
Celnik będzie agentem
FOT. ADRIAN CZARNOTA
56 tysięcy dla szpitala
1,5 mln zł dla zakładów opieki zdrowotnej na usuwa- nie skutków powodzi prze- kazał Zarząd Województwa Śląskiego.Wojewódzkiemu Szpitalowi Specjalistycz- nemu nr 3 w Rybniku na roboty zabezpieczające i modernizacyjne przypadnie 56 tys. zł. W tym roku samo- rząd województwa śląskiego
przekazał już ponad 60 mln zł na pomoc dla ZOZ-ów, dla których jest organem za- łożycielskim. Pieniądze te są przekazywane jako dotacje, promesy i pożyczki, prze- znaczane na zakup specjali- stycznego sprzętu i remonty.
Do śląskiego samorządu na- leżą 54 jednostki, w tym 28
szpitali. (red)
Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 17 sierpnia 2010 r.
aktualności 7
Lekarze potraktowali mojego syna jak śmiecia
Chłopiec wył z bólu, a lekarze wypisali go do domu
Przed dwoma tygodnia- mi do szpitala w Rybniku – Orzepowicach trafił 23-let- ni Michał Belkius. Chłopak jest lekko upośledzony umy- słowo, cierpi ponadto na nie- wydolność nerek, trzy razy w tygodniu jest poddawany dializie. Do szpitala trafił w związku ze złamaną nogą.
– Syn przegrzał się, kiedy wracaliśmy autem z badań w Tychach. Dostał napadu padaczki, wtedy złamał szyj- kę kości udowej – tłumaczy Antoni Belkius, ojciec chłop- ca.
Wypisali bez wyjaśnienia
Michał został przyjęty na oddział ortopedyczny, po czym od razu przeniesiono go na oddział wewnętrzny.
Jego stan był bardzo ciężki, ale na internie poprawił się na tyle, że po 4 dniach prze- niesiono go ponownie na oddział ortopedyczny. Na drugi dzień został wypisany.
– Prosiłem, by go jeszcze zo- stawić w szpitalu, ale mimo że Michał wył z bólu, lekarz który zadecydował o wypisie był nieugięty. A przecież zła- manie kości szyjki udowej to bardzo poważny uraz. Cho-
Przez ostatni weekend w Rybniku odbyły się manife- stacje na rzecz legalizacji narkotyków.
Ostatnia manifestacja ma się odbyć we wtorek, w dniu
gdy ukazuje się „Tygodnik”.
Demonstracje pod hasłem
„Uwolnić 300 gramów” zor- ganizowało stowarzyszenie Inicjatywa Wolne Konopie.
Grupa walczy o legalizację
posiadania niewielkiej ilo- ści marihuany jak przyzna- ją „dla celów leczniczych”.
Inicjatorzy zamierzają w przyszłości zebrać 100 tys.
podpisów do projektu usta-
wy, zezwalającej na po- siadanie niewielkiej ilości narkotyków, tak jak to ma miejsce w Czechach.
Przypomnijmy, w minio- nym tygodniu Służba Celna
zarekwirowała 300 gramów marihuany. Podczas kontro- li w Chałupkach okazało się, że mężczyźni przewozili pra- wie 300 działek dilerskich marihuany o wartości czar-
norynkowej około 9.000 zł.
Zatrzymani to mieszkańcy Krakowa i Mysłowic w wie- ku od 16 do 24 lat.
(luk)
dziło mi tylko o to, by syna bardziej ustabilizować pod kątem bólu – skarży się An- toni Belkius. Na nic zdały się prośby i protesty mężczyzny.
Michał dostał wypis i ze zła- maną nogą musiał pomasze- rować do domu. Zdaniem jego ojca, lekarz miał zade- cydować o wypisie chłopaka ze względu na to, że choruje on na żółtaczkę. – Usłysza- łem, że szpital nie może do- puścić do zarażenia innych pacjentów. Ale to zupełna bzdura. Syn żółtaczkę ma przeleczoną farmakologicz- nie. Przeszedł całą kurację – podkreśla pan Antoni.
Nic więcej zrobić nie mogli
W szpitalu sprawę widzą inaczej. – Tak się składa, że akurat przyjmowałem Mi- chała na oddział. Jego zła- manie kwalifikowało się do leczenia operacyjnego. Nie- stety, w jego stanie operacja była wykluczona ze względu na patologiczne odwapnienia kości. Pacjent został ustabili- zowany i bardziej po prostu nie mogliśmy mu już pomóc.
Tym bardziej, że pacjentowi nie można było ze względu na hemodializy podawać
wszystkich leków przeciw- bólowych – wyjaśnia Tomasz Zejer dyrektor Wojewódzkie- go Szpitala Specjalistycznego nr 3 w Rybniku.
Szpital bez bólu?
Antoniego Belkiusa te tłu- maczenia nie przekonują.
Jego zdaniem lekarze nie wzięli pod uwagę stanu ogólnego jego syna, zwią-
zanego z koniecznością przeprowadzania dializ.
W rybnickim szpitalu sta- cja dializ znajduje się na miejscu. Dializowanie tam byłoby o wiele prostszym, a przede wszystkim spra- wiającym chłopcu mniej cierpienia rozwiązaniem, niż dowożenie Michała na dializy z domu. – Co praw- da po Michała przyjeżdża
transport, ale nawet jazda w specjalnym aucie człowie- kowi z takim niezaleczonym złamaniem przynosi wiele bólu – podkreśla ojciec Mi- chała. Ironią losu pozostaje fakt, że rybnicki szpital po- siada certyfikat „Szpital bez bólu”. – Bez bólu, bo cierpią- cych pacjentów odsyła się tu do domu – ironizuje ojciec Michała.
Zabrakło miejsca w Rybniku, przyjęli w Wodzisławiu
Dyrektor placówki po- wtarza, że nie zawinił.
Przypomina, że oddział ura- zowo-ortopedyczny nie jest oddziałem, na którym prze- trzymuje się osoby przewle- kle chore, tylko takim, gdzie potrzebne jest miejsce dla pacjentów, których życie często jest zagrożone. – Mi- chał nadaje się do przyjęcia do zakładu leczniczo-opie- kuńczego, gdzie zapewniono by mu opiekę paliatywną. W naszym szpitalu działa taki zakład, ale tam go umieścić nie mogliśmy, bo mamy już dwóch pacjentów ponad stan – podkreśla dyrektor szpitala.
Michał obył się bez pobytu w zakładzie opiekuńczo-lecz- niczym. Tuż po wypisaniu z rybnickiego szpitala został bowiem przyjęty na oddział wewnętrzny szpitala w Wo- dzisławiu. – Całe szczęście, że syna przyjęto tutaj i stąd dowożono na dializy. Inaczej chyba byśmy sobie nie dali rady – mówi ojciec chorego chłopaka.
Artur Marcisz
Chcą legalnych narkotyków
Mieszkańcy Niedobczyc żądają fotoradaru
Fatum na Górnośląskiej
– Tam jest ograniczenie do 40 km na godzinę, ale nikt tego nie przestrzega. Urzędnicy powinni zainstalować fotoradar – pokazuje pan Andrzej z osiedla Korfantego.
11 sierpnia na ul. Górno- śląskiej na odcinku przy osiedlu popularnie zwanym Wrębową ponownie doszło do groźnego wypadku. Ty- dzień wcześniej małżeństwo, w które wjechał pijany pirat jadący pod prąd, w ciężkim stanie zostało przewiezione do orzepowickiego szpitala.
Tym razem prawie w tym samym miejscu. W jadące- go w kierunku Rybnika opla wjechała czerwona kia. Na szczęście obyło się bez ofiar.
Kierowcy i pasażerowie wy- szli z uszkodzonych samo- chodów o własnych siłach.
300 zł mandatu
– Z niewiadomych przy- czyn 53-letni rybniczanin – kierowca kii zjechał na lewy pas jezdni i uderzył w jadącego na wprost opla omegę, kierowanego przez 41-latka z Rybnika. Według przeprowadzonych badań alkomatem obaj kierowcy byli trzeźwi. Kierującego samochodem marki KIA ukarano mandatem w wy- sokości 300 zł – relacjonuje Aleksandra Nowara rzecz- nik Komendy Miejskiej Po- licji w Rybniku.
To już kolejny wypadek na ul. Górnośląskiej w ostatnim czasie. – Jeżdżą tu jak wariaci, a znaki nie informują nawet o skrzyżowaniach. Czy urzędnicy czekają aż stanie się tragedia? – pytają mieszkańcy osiedla Korfantego przy ul. Wrębowej.
Czekają na śmiertelny?
– Do takich stłuczek docho- dzi tu co chwilę. W nocy, jeż- dżą tu na motorach ze 100 na godzinę. Do tego wyprzedzają jeszcze, a przecież ten odcinek przy osiedlu jest na wzniesie- niu – mówi jeden z mieszkań- ców. – Moim zdaniem sprawę załatwiłby fotoradar, albo przynajmniej znaki konkret- ne. Np. o tym, że przy osiedlu jest skrzyżowanie o dosyć wielkim natężeniu ruchu nie informuje żaden znak. Może i jest ograniczenie do 40 km/
h, ale nikt tego nie przestrze- ga. Nie wiem czy udzędnicy czekają aż będzie tu wypadek
śmiertelny – twierdzi Andrzej Szłapka, mieszkaniec osiedla Korfantego.
Co z fotoradarem?
Zdaniem wielu mieszkań- ców, z którymi udało się nam porozmawiać, jedynym roz- wiązaniem na zmniejszenie liczby wypadków jest posta- wienie fotordaru. Wysłaliśmy więc zapytanie do rybnickie- go urzędu, czy głosy miesz- kańców zostaną wzięte pod uwagę. Z chwilą zamykania składu gazety, nie przyszła do nas odpowiedź.
O reakcji urzędu poinfor- mujemy w kolejnym nume-
rze. (luk)
W samochodzie poszło przednie zawieszenie. Z mocno uszkodzonych aut kierowcy i pasażerowie wyszli na szczęście bez szwanku
Dla 23-letniego Michała w rybnickim szpitalu nie było już miejsca. Po kilku dniach cierpień trafił do szpitala w Wodzisławiu Śląskim. – Lekarze są bez serca. Mój syn mógł w Rybniku zostać – mówi ojciec.
FOT. ŁUKASZ ŻYŁA (2)