1 8 1 7 -
W I A D O M O Ś Ć
Wilno itf Sobotę
C z o ł e m b i j ę O si
O b w i e s z c z e n i e.
Sprzedaje się prżeź publiczną licy- tacyą Sumnienie i Uczciwość. Dają
cy więcey ma prawo do ich nabycia.
Tem una licytacyi są: pierwszy dnia!
S kwietnia; drugi dnia i5 tegoż mie
niąca ; trzeci i dstatni dnia 23 t. m.
W łaściciel j . zmuszony okolicznościa
mi,- uprasza o jak nayprędeze" Ogła
szanie się potrzebujących. Kontra
henci powinni przynieść z śobą kau- cyią osób znanych w tym Zawodzie.. i Pow tóre: złożyć takie są obowiąza
ni nayocżewistsze i nayformalnieysze dowody: urno Ze każdy z nich ku
pno takowego rodzaju, nayfnniey rf razy w życiu pow tórzyłj 2 do Ze sam przynaynlniey 5 razy w podo
bnym przypadku znaydował się a żaterri umie Cenić wielkość ofiary ze strony zmnszoiiego' do tegO kroku i przykre jego położenie j Potrtecie fiakoniec j przysięgą,powinien każdy*
żaręcżyć , że w żadiient zdarżeniu przedawcą pogardzać nie będzie.
O mieyscd licytacyi dowiedzą się
N2
*8
.I B R U K O W E .
Dnia i Kwietnia
,
O l.
kontrahenci ,w pierwszym dniu ter
minowym;
Śbók listu
,
nd Sawicz ulicy znalezionego dńid 25 z. m.,
znaydowałd się na czarno pijana term inkaktórą,- błotem nieco zwalaną, zaledwie mogliśmy wyczytać
5
zdaje *ię j e dnak,•
ze ona zupełnie kwadruje się z listem ^ w przeszłym numerze uriiieszcżonym,
zwła->szczaj źe i na początku napisano
:
K E S P O Ń Ś;
W i e l m o ż n y M o ś c i
D o b r o d z i e j u!
„ Byłerii wćzóray nabożnym; tO jest byłem u Spowiedzi. Zabawiwszy więc nieco dłużey iv kościele, nie rriógłerrt porobić sprawunków 1 po
słańca zatrzymałem.- Dziś spełniam ten drOgira ńaysłodsży* dla mnie obo
wiązek i donoszę* iź niezmiennie u- ćiesżony źostałem Wiadomością, 0 tak Szcźęśliwćm ro2poCżęcift się exdywi- zyi 1 i źe WMPan Dobródziey masz do czynienia i takiemi Exdywizora- mu Oblig przy liście dolączpny nay-
6 7 —
cz,uley przyymuię. Tatita bęntficię- rum abundantia uderza mnie mocno.
Panie ! dozgonna wdzięczność kiero
wać będzie każdym krokiem dni raor ich. Cały jestem na usługi twoje : a choć sumnienie moje tak jest c,zyste?
jak w dniu pogodnym lata cicho pły
nący strumień, chęć jednak gorący, widzenia WMPana Dobrodzieja po
myślnym , uzbraja mnie mcztwem, dodaje śmiałości, i . ... oblig przysla- tiy na 40,670 zł}: gr: 18 i % minus 6,5p o, które mnie nayłaskawiey ra
czyłeś zaofiarować, poprę całą moją zdatijością, eałą mocą umysłu, choćr by nawet z podniesieniem jdwÓGh palców ... . . W sobie samym mam restrykcyą , którey gmin nie jest zdolnym poymować. Odbyłem prze
szłego tygodnia dwa ,experymenta podobney natury , a zdrów jestem z laski Boga i żyję. Trzeb* do tego pewnego rodzaju wprawy i nic \yię- cey. (Lecz niech to będzie między nami ma się rozumieć żę się zwie
rzam S o li, et cui licet.)
n Wysokie światło W WMPana Dobrodzieja i znane jego talenta „ uwalniają mi od dawania rad , o które prosisz j prawdziwem jednak przywiązaniem powodowany, ośmie
lam się prze^łajć niektóre uwagi. I tak naprzyklad; radziłbym nie ze
Wszystkięm się zwierzać Prezyden
towi. Jest to człowiek bardzo skry
ty i niewv kalkulowany« jeśli pewne
go wielkiego nie będzie widział dla siebie awantaiu , zaradzić może,. i mocno przypłacisz Pan zbyteczne za
ufanie. Dokładną dał mi o tem wiadomość faktor jego A ro n , które
go ( dawszy mu 4 rjible ) wziąłem ną mały examin. Jest on razem fakto
rem Sędziego Exdy wizora... co tp nic nie pije.. . ... Pod sekretem wy
znał m i, że do Sędziego węgrzynem trafić nie można. Y^ino i smaczny .obiad, uważa on za rzecz przydatko
wą? a czysty dochód za treść. Trze?
ba więc,.mówił Aron-, przy bostonie lub faraonie, niby nie umyślnie, prze
grać jakje. 200, albo, jak teraz jesj;
potrzebnym przed kontraktami, chojS póltojraŁta czer: złłęh. (Aron prosił p sekret.)
jj, U Jmośei Dobrodziki perswazyą moja nie znalazła mieysca. Nie ebejar Ja ćięźąru wieść tak daleko j miey mnie więc WW MPan Dobrodzićy za Wyexkuzowjftnego. Lecz dosyć skry
cie rzeczy były zrobione, i WWM, Pan Dobrodziey możesz bydź pewr nym, źe nikt,.prócz bankiera i na
szego dobrego Xieybki, niewje o tem, Bankier nie wiedział z kim ma do czynienia: Leybko (faktor) jest człor
wiek z charakterem i jdolrzyma se
kretu.
„ I^teręssa, zbieg ókoliczności, i inne tyra podobne pobudki , ka^ą mnie u stóp Pańskich zloźyć naypp-r kornieyszą prośbę: czy nie mógł
bym anticipdtive połowę zaofiarowa- pey guantitatis uzyskać. Wyrwiesz mnie Pan je pewnego mniey przyje
mnego położenia » zwłaszcza przed tym nieszczęsnym Stym Jerzym. Ga
le życie wypłacać .się będę Dobro
czyńcy memu. — 3o taliy kart, 2 ko
py cytryn , peyćzyk, lulkę, lornet
kę i ostrogi, dla Pana Józefa posy
łam przez Macieja.-— $am ińaczey nie będę mógł jipaśdź do nróg W W M . Pana Dobrodzieja , aź chyba po S\v, Jerzym : mam albowiem vielę o<- groinnych zatrudnień : prócz tego piuszę bydź >v Oszmianie i w Tro- Jiąch dwa razy. W , jednym z tych miast stawać muszę w ziemstwię, jeśli Aktorat przypadnie; bo nąsz P a n ... ...zupełnie się opuszcza, nie jinyśli z czego ma chlćb , ale bie
rze się do Pismo - manii , i chce zostać sławnym Autorem. Wszyscy się śmieją i mówią, że się nie w swoje w dal rzeczy. — W y bat z VV WMPaji Dobrodziey ; że tak niezgrabnie pi
szę; jestem nieco roztargniony. . . . . Przeklęty Pau Andrzey. ... siedzi nad
karkiem, iciągłe inhie dręczy 0 swo
je 35o czer: złłch: -prócz tego i inne jeszcze przyczyny wiodą mnie do tey abstrakcyi. Polecam mnie łaska
wym względom i mam zaszczyt bydź W W MPana Dobrodzieja w>in« <ini« ISayniźszym sługą.
,3 K w i e t n i a o t j
i & 1 ?• * O.
P. S. Regentowi zawiele WWM- Pan Dobrodziey dałeś; człowiek ten na mnieyszych zwykł przestawać rzeczach;...,. Nad RotmisŁrzową nie trzeba niieć litości: jest to kobie
ta złego charakteru; nazwała mnie w kilku domach pieniaczem , a W W M Pana Dpbrodzieja nierzetel
nym i co większa Oszustem.,
R o z m a i Ł o ś ć. ń Sława sfntośka naszego rozeszła się juz i do pogranicznych krajów.
Powiadają za rZecz niezawodną, źe przejechały nie dawnp przez Wilno do tego nadzwyczaynęgo lekarza na
tchnienia i* ) trzy bryki ładowane zwolennikami sławnego w zitmi są
siedzkiej' mędrca, którzy po większey części zawrót głowy cierpieć mają; a
S t a r a n n i e r y t y w i z e r u n e k j e g o w i d z i e ć m o i u a w N r z e 5 t y r o 1’am i ę i w j k a M a g n e t y c z n e g o .
—
69
—osądzeni za nieuleczonych od miey- scowych lekarzy: tego ostatniego chwycili się środlfa. Cudowny An- -tosiek miał im przepisać na śniada
nie nagóy z liści brzozowych; na o- biad zupę z trzasek i wiórów sosno
wych ; na wieczerzę frykasik z mchu na starych dachach zbieranego. T u
dzież codzień 5 suche wanny w siecz
ce z głogu grubo krajanego po po- łowię! z kwiatem doyrzałego Czorta- połochu i z dodaniem 6ciu gapcy mró
wek iywych* Jest to na wszelkie Abstrakcyje jedyne i nayskutecz- nieysze lekarstwo. Głowy cierpiące i ziemią przez kreta wyrytą* aquafort.- rozwiedzioną, oblepił, krajowe- mi wełnianemi szlafmycami pona- wlekał, i, pozwoliwszy sobie po czter
dziestce zapłacić, do domu odprawił.
Pacyenci uradowani, źe tak małe ponieśli k°szta , zaledwie mil kilka ujechali, poczuli znaczną. ulgę, Je den z nich na pierwszym zaraz po
pasie spalił Teoryą wyobrażeń wro
dzono - oderwanych, którą, stworzy w
szy przed rokiem, chciał wkrótce świa^
tu ogłosić...,... Jeżeli za przykła
dem tych wędrowców, zechce póyśdź wiele innych, to jest: zechce odwie
dzić okolice Nowogródka, wielkie i pomyślne mogą nastąpić rewolucy- je w Mocarstwie wmy słowem.
Rozeszła się tu osobliwsza ba-<
jeczka: źe pewien urZędnik sądu po
wiatowego, nie porrtnę w jakiefy pro- wincyi, przez zbieg różnych nieprzy
jaznych dla niego wypadków * przy
wiedziony został do tey ostateczno
ści , iż całego swojego skryptu wy
rzec się musiał, stwierdzając przy
sięgą , źe prawą i^ękćjj pisać nie umie^
i od te "o cza»u, jak sły chać, zawsze j[uż lewą podpisuje się ręką.
Podaje się do publićzriey wiadcH mości, źe z gabinetu Wiadomości Brukowych skradziony . został Mo- źcłżerz : ktoby znalazł sprawcę, lub rzecz skradzioną, niech raczy donieść*
Cena N u m e r k u g r o s z y icr.
Dozwala się drukować t warunkiem dostautienia do Komitetu Cenzury siedmiu exent-
fla r z y dla mietfsc prawem wyznaczanych, Dnia 6 Kwietnia jS-1'! foku.
Augujt Becu Prof. Ord. C żł. Kom. C *o*.
w Wilnie w Drukarni XX. £ijar6w.