Na powiatowych pokopkach królowały pierogi
Kto chciał, mógł najeść się do syta. Były sławne pierogi pani Marii Jońcy, babki ziemniaczane, frytki i kopytka.
Paolo Cozza znany z programu telewizyjnego „Euro
pa da się lubić" gotował włoską zupę warzywną.
Nie zrobią specjalizacji z pedagogiki z angielskim
Choć zaoczne studia rozpoczęły na AP w ubiegłym roku i za
pewniono je, że będą mogły wybrać specjalizację pedagogika wczesnoszkolna z angielskim, studentki muszą zmienić plany.
Ubyło chętnych i uczelni już się nie opłaca.
Drutex-Bytovia - ROW 3:1
To dziewiąte zwycięstwo Dru- teksu. Zespół trenera Walde
mara Walkusza okrzyknięto rewelacją ligi.
ziennik Pomorza Środkowego POMORZA
Poniedziałek 17 października 2011 j
www.gp24.plI
redaktor wydania: Marek Zagalewski ROKV- ISSN 0137-9526-Indeks 348570-Wydanie^ Nakład 35.949 egz.J
nr 242 (1451)j
1,70 złi Mau&aiSHaHH rss
(z 8% VAT)Praca albo referendu
PROTEST Pracownicy Druteksu zażądają dziś od burmistrza Bytowa zdania dzierżawionej przez niego ziemi potrzebnej firmie. Liczą, że nie wyprowadzi się ona do Słupska, a oni nie stracą pracy.
Andrzej Gurba andrzej.qurba@mediareqionalne.pl
P
rzypomnijmy, że prezes bytowskiego Druteksu Leszek Gierszewski zarzuca burmistrzowi Ryszar
dowi Sylce ignorowanie tego, iż zakład chce szybko kupić grunt między Bytowem a Dąbiem, aby się rozbudować i zatrudnić 1000 nowych ludzi.
Burmistrz, który jest dzie
rżawcą tej ziemi, deklaruje zdanie jej dopiero po zbiorach w przyszłym roku. Dla Dru
teksu to zbyt odległy czas.
Prezes ogłosił, że przeniesie za
kład do Słupska. Wtedy 1500 osób może stracić pracę. Za
łoga zamierza więc walczyć o miejsca pracy w Bytowie.
Dzisiaj pracownicy chcą wręczyć burmistrzowi petycję, którą podpisało ponad 900 osób. „Jesteśmy oburzeni bra
kiem działania i dobrej woli ze strony Burmistrza i Rady Miasta w sprawie zatrzymania naszej firmy w Bytowe. Co za tym idzie - utratą miejsc pracy i środków do życia" - napisali w petycji.
Jedną z inicjatorek protestu jest Barbara Hinc z produkcji.
- Walczymy o byt. W Dru- teksie pracują całe rodziny!
Utrata pracy to prawdziwy dramat. Będziemy prosić bur
mistrza, aby ustąpił i zdał dzie
rżawioną ziemię - powiedziała nam wczoraj Barbara Hinc.
- Może dzięki temu właściciel zakładu nie przeniesie się do Słupska. Bo jeśli Drutex wy
prowadzi się z Bytowa, to w ogóle załamie się cały lokalny rynek. Nasza firma w dużej mierze utrzymuje to miasto przy życiu!
O godz. 10 z burmistrzem ma się spotkać delegacja za
łogi, ale duża grupa pracow
ników pojawi się przed urzędem z transparentami.
- To nie będzie oficjalna pi
kieta, bo nie mamy na nią zgody - zaznaczają jednak or
ganizatorzy protestu.
Pracownicy Druteksu nie
umawiali się na poniedziałek z burmistrzem. Ale R. Sylka będzie w ratuszu i spotka się z załogą. - Nie mam zamiaru unikać takiego spotkania. Wy
słucham tego, co mają do po
wiedzenia pracownicy - po
wiedział nam burmistrz.
Załoga Druteksu nie ukrywa, że jeśli nie ulegnie on i nie zgodzi się na zdanie ziemi, to dostanie jeszcze czas do piątku. - A jeśli i do tego czasu nic się nie zmieni, zainicjujemy referendum w sprawie odwo
łania burmistrza. Pan Sylka nie może stawiać swoich inte
resów związanych z dzierżawą ziemi nad potrzeby kilku ty
sięcy osób, wliczając w to nasze
rodziny - ostrzegają pracow
nicy. Dodają, że zorganizują też manifestacje uliczne.
Wczoraj burmistrz Sylka nie chciał powiedzieć, czy ulegnie pracownikom.
Inna delegacja załogi ma dziś się spotkać z kierownic
twem Druteksu i prosić, by nie przenosiło zakładu.
Dysponentem dzierżawionej przez burmistrza ziemi jest Agencja Nieruchomości Rol
nych. W lutym przyszłego roku wystawi ona do przetargu 21 ha gruntów między Bytowem a Dąbiem, które zdał inny dzie
rżawca. Właściciel Druteksu mówi jednak, że to za mało, aby rozbudować zakład. II
Wypadek paralotniarza
Śmierć
na drutach W
sobotę około godz. 18grupa paralotniarzy la
tała w okolicy Chocielewka w gminie nowa Wieś Lęborska. - Jeden z nich dosłownie na oczach kolegów zahaczył o linię wysokiego napięcia i spadł - mówi Jacek Korecki, rzecznik Prokuratury Okręgo
wej w Słupsku. - Służby zja
wiły się bardzo szybko, mimo że były trudności z dojazdem.
Lekarz pogotowia na miejscu stwierdził zgon.
Jeszcze nie wiadomo, czy 40- letni mężczyzna zmarł na skutek porażenia prądem, czy upadku. To wyjaśni sekcja zwłok. Policja w asyście pro
kuratury pracowała do późnego wieczora. Zabezpie
czono dokumentację lotów, wszczęto postępowanie wyja
śniające.
Paralotniarz był dobrze wy
szkolony i miał uprawnienia.
(AR)
JUŻ WE WTOREK 18 PAŹDZIERNIKA RUSZA W SŁUPSKU NAJWIĘKSZY I NAJTAŃSZY W POLSCE MARKET
GOSPODARSTWA DOMOWEGO
BEST
SŁUPSK, BAŁTYCKA 160 (OBOK BIEDRONKI)
INFO WKRÓTCE NA WWW.GP24.PL
Centrum Narzędzi Słupsk ul. Grottgera 17D SM J t e L 5 9 8 4 3 2 8 9 3
7Zxe&leu*x*l 59 841 79 93
SPRAWDŹ NASZE CENY!
TfWW&M hśśfmiMkśBm /fójĆttĄt/k 'tihl od 6 4 0 1 Pilarki Stihl od
Jutro w „Głosie"
Deklaracje na całą kadencję
K
omunikacja to problem, którym - j a k dziwnie zgodnie deklarują pomorscy parlamentarzyści Zbigniew Konwiński, Jolanta Sczypińs- ka, Kazimierz Kleina i Roman Zaborowski - zajmą się oni w pierwszej kolejności.Jolanta Szczypińska zaz
nacza, że stanowczo sprzeciwi się prywatyzacji szpitala woje
wódzkiego.
Zbigniew Konwiński i Kazi
mierz Kleina będą wspierać słupskie uczelnie.
Z kolei Roman Zaborowski chce zająć się środkami z Unii Europejskiej - tak, by trafiły tam, gdzie są najbardziej po
trzebne.
(AR)
239811K03B
Zagadkowa śmierć nieopodal ulicy Owocowej w Słupsku
Wczoraj makabrycznego i przypadkowego odkrycia dokonał spacerowicz niedaleko ul. Owocowej w Słupsku: ok.
godz. 15 natrafił na zwłoki mężczyzny na drzewie. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjal
nie, ręce denat miał skrę
powane z tyłu taśmą przylepną.
- Dokonaliśmy oględzin miejsca zdarzenia pod nadzo
rem prokuratury. Mężczyzna to 30-letni słupszczanin - infor
muje Robert Czerwiński z KMP.
Część ulicy była zamknięta dla radiu. Poliga zabezpieczała ślady mjn. na czerwonym oplu corsie (na zdjęciu z lewej), który stał niedaleko miejsca domnie
manej zbrodni. Tajemnicze auto odhołowano w asyście policji, która nie chce zdradzić więcej.
- W tym wypadku mówienie o okolicznościach zdarzenia jest przedwczesne. Mogłoby to narazić dobro śledztwa - tłumaczy rzecznik KMP.
(AR)
I Zdrowie
Na raka płuc
Wkrótce zostanie zarejestrowana nowa, skuteczniejsza szczepionka przeciwko rakowi płuc.
9 7 70137 9 5 2114
ZAJRZYJ JUTRO 00 GAZETY
kraj opinie
poniedziałek 17 października 2011 r.
$ Szukasz pracy? Chcesz lepiej poznać prawa pracownika?
Zajrzyj na regiopraca .pl
www.regiopraca.pl
Będziemy mogli skuteczniej walczyć z rakiem płuca
ZDROWIE Jest szansa, że za rok będziemy mieć nową, skuteczniejszą szczepionkę na raka płuca - mówi jej twórca, Habib Fakhrai z Uniwersytetu Medycznego w San Diego w USA. W Poznaniu trwają obecnie testy nowego leku.
W sobotę w Wielkopolskim Centrum Pulmunologii i Tora
kochirurgii w Poznaniu, po raz pierwszy w Polsce przedsta
wiono rezultaty badań nad szczepionką. Według jej twórców, zwiększy ona szanse pacjentów na przeżycie pięciu lat od momentu rozpoznania raka z ok. 10 proc. do 50 proc.
- To będzie uniwersalna szczepionka lecznicza, którą będzie można stosować przy wszystkich rodzajach nowo
tworu płuca. W przyszłości będziemy chcieli stworzyć szcze
pionkę, która będzie indywidu
alizowana z myślą o poszcze
gólnych pacjentach. Chcemy, by była ona tańsza niż dotychczas stosowane terapie raka płuca - powiedział na konferencji Habib Fakhrai.
- Do tej pory zaobserwowa
liśmy, że długoletnie przeżycie pacjentów, nawet w najwy
ższym stadium zaawansowania z przerzutami, leczonych tą szczepionką przewyższa do
tychczasowe wyniki przy obecnie stosowanej terapii - dodał.
Habib Fakhrai wyjaśnił sposób działania stworzonej przez siebie szczepionki leczni
czej.
- Kiedy system immunolo
giczny rozpoznaje raka, ko
mórki raka produkują sub
stancję, która paraliżuje system odpornościowy czło
wieka. Chciałem znaleźć sposób, który zatrzyma parali
żowanie układu immunologicz
nego. Szczepionka powoduje, że nowotwór może zostać zauwa
żony; system odpornościowy widzi go i może zacząć go zwal
czać - wyjaśnił.
Jak dodał, ma nadzieję, że do końca 2012 roku szczepionkę zarejestruje Amerykańska Agencją do spraw Żywności i Leków (FDA).
Obecnie, w trakcie badania klinicznego, szczepionkę dostaje min. grupa pacjentów Wielko
polskiego Centrum Pulmuno
logii i Torakochirurgii. Podobne badania tzw. przedrejestracyjne trwają w kilku szpitalach w Polsce i kilkudziesięciu ośrod
kach na świecie.
- Niestety w onkologii, w le
czeniu raka płuca osiągnęliśmy pewnego rodzaju punkt gra
niczny, związany ze stosowa
niem chemioterapii i radiote
rapii. Nie spodziewamy się zwiększenia odsetka przeżyć pi
ęcioletnich poprzez stosowanie nawet najnowszej terapii onko
logicznej. Światłem w tunelu jest właśnie leczenie immuno
logiczne, poprzez stosowanie szczepionki - powiedział ordy
nator oddziału onkologii kli
nicznej Centrum, Rodryg Ramlau.
Jak stwierdził dyrektor Cen
trum, Aleksander Barinow-Wo- jewódzki, jest szansa, że po za
rejestrowaniu leku, pierwsza partia szczepionek trafi do Wiel
kopolski. Podkreślił, że zaletą nowej szczepionki jest fakt, że może być stosowana wówczas, gdy wyczerpane są wszystkie znane dotychczas możliwości lecznicze.
- Raka płuca można leczyć radioterapią, chemioterapią i przez leczenie chirurgiczne.
Wskaźnik pięcioletniego prze
życia w niedrobnokomórkowym raku płuca wynosi ok. 10 - 1 4 proc. Przy wczesnym wykryciu i zoperowaniu raka przeżycie zwiększa się do 50-60 proc.
Inną, nową metodą jest użycie szczepionki prof. Fakhraia. Ona zwiększa ten wskaźnik do ok.
40-50 proc. - powiedział.
Wcześniej Habib Fakhrai rozpoczął z sukcesami prace nad szczepionką na raka mózgu.
(PAP)
Kardynał Dziwisz: Polacy się pogubili. Patriotyzm uważa się za zacofanie.
PRZEMYŚL W homilii podczas mszy św. kończącej 356. zebranie plenarne Konferencji Episkopatu Polski w Przemyślu metropolita krakowski, kardynał Stanisław Dziwisz, powiedział, że „społeczeństwo polskie przeżywa trudny okres, pełen napięć".
- Wielu naszych rodaków pogubiło się w poszukiwa
niach właściwego kształtu życia osobistego, rodzinnego i społecznego, nie odróżniając dobra od zła - powiedział me
tropolita krakowski.
Zaznaczył, że „miejsce w polityce zdobywa się, walcząc z wartościami, które stano
wiły zawsze o tożsamości na
rodu". - Bluźnierstwo uważa się za sztukę, a patriotyzm i miłość ojczyzny za zacofanie - podkreślił hierarcha.
W wydanym w niedzielę komunikacie biskupi nawi
ązując do niedawnych wy
borów parlamentarnych „wy
rażają ubolewanie, że ponad połowa Polaków nie wzięła udziału w głosowaniu".
- Tym samym nie skorzy
stała z możliwości wpły
wania na kształt stanowio
nego w Ojczyźnie prawa - napisali.
Podczas przemyskich obrad Episkopat zwrócił też uwagę n a „zauważalny wzrost tendencji do usu
wania religii z przestrzeni publicznej". - Biskupi wzy
wają do przeciwstawiania się tego rodzaju naciskom, które są niezgodne z Konstytucją - zaznaczono w komunikacie.
356. zebranie Episkopatu wybrało nowego sekretarza generalnego KEP. Został nim biskup pomocniczy ar
chidiecezji przemyskiej Woj
ciech Polak.
(PAP)
GŁOS
Dziennik Pomorza Dyrektor zarządzający oddziału Piotr Grabowski
Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy
Przemysław Stefanowski Bogdan Stech (internet)
med a
regonalne
Wydawca:
Media Regionalne Sp.zo.o.
ul Prosta 51,00-838 Warszawa Drukarnia
Media Regionalne
ul. Słowiańska 3a, 75-846 Koszalin tel. 94 340 35 98, drukamia@mediaregionalne.pl
IZBA WYDAWCÓW
prasy m"m hitIoiohit
Glos Koszaliński - www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24 75-004 Koszalin tel. 94 347 35 99 fax 94 347 35 40 tel. reklama 943473512 redakcja.gk24@mediaregionalne.pl reklama.gk24@mediaregionalne.pl Głos Pomorza -www.gp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19 76-200 Słupsk teł. 59 848 8100 fax59 8488104 tel. reklama 59 848 8101 redakcja.gp24@mediaregionalne.pl reklama.gp24@mediaregionalne.pl Głos Szczeciński - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3
71-875 Szczecin tel. 914813300 fax 9143 34 864 tel. reklama 91481 33 92 redakcja.gs24@mediaregionalne.pl reklama.gs24@mediaregionalne.pl PRENUMERATA:
tel. 94 34 73 537
iam
Na podstawie art. 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Media Regionalne Sp. z o.o.
zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w „Głosie Dzienniku Pomorza" jest zabronione bez zgody Wydawcy.
Lotto z 15.10 1,3,13,15,29,35 Mini Lotto z 15.10
13,18,25,37,41
Multi Multi z 15.10, g. 22 3,7,9,14,15,19,23,42,43, 47,52,53,55,57,63,67,72,78, 80
plus 2
Multi Multi z 16.10, g. 14 3,14,15,24,26,30,34,38,39, 45,46,48,49,55,56,58,61,70, 77 plus 18
KMBS¥ WALUT « 0
kurs średni zmiana
EUR 4,2925 0,55 • USD 3,1107 0,96 • CHF 3,4704 0,77 • GBP 4,9040 0,50 •
•Łódzkie
Zatrzymano trzech poszukiwaczy skarbów
Łódzcy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, którzy prowadzili niele
galne wykopaliska na terenie po
wiatu skierniewickiego. Dwaj z nich to mieszkańcy Warszawy, trzeci - powiatu skierniewickiego. Znale
ziono przy nich m in. zabytkowe mo
nety i militaria.
Jak poinformował w niedzielę Rado
sław Gwis z łódzkiej policji, funkcjo
nariusze zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko zabytkom natrafili na ślad mężczyzny, który bez wymaganego pozwolenia prowadził wykopaliska archeologiczne.
Podczas przeszukania mieszkanie 36- latka z powiatu skierniewickiego znaleziono liczne zabytki archeolo
giczne i militaria. Wśród nich były
m.in. odznaczenia wojskowe, nie
śmiertelniki, emblematy, guziki oraz bagnety i karabiny wraz z amunicją.
Znaleziono też kule armatnie oraz monety z okresu rzymskiego i śre
dniowiecza.
36-latek przyznał, że od kilku lat za pomocą wykrywacza metalu pene
trował okolice Bolimowa i prowadził tam wykopaliska. Przedstawiono mu zarzuty niszczenia stanowisk arche
ologicznych, przywłaszczenia znale
zionych tam zabytków, a także niele
galnego posiadania broni i amunicji.
Grozi mu za to kara do 8 lat więzienia.
Oprócz niego policja zatrzymała dwóch innych archeologów-ama- torów.
(PAP)
I Wrocław
Ekshumacje więźniów
Na Cmentarzu Osobowickim we Wro
cławiu rozpoczęły się prace ekshuma
cyjne 350 szczątków więźniów z lat 1945-56. Mają one doprowadzić do utworzenia Kwatery Wojennej Ofiar Terroru Komunistycznego.
Prace potrwają co najmniej do marca.
Są największymi tego typu prowadzo
nymi w Polsce.
Na dwóch polach cmentarza prowa
dzona jest ekshumacja szczątków wi
ęźniów, głównie politycznych, z całej Polski. - W większości przypadków potrafimy wiele powiedzieć o życiory
sach tych ludzi - powiedział dr hab.
Krzysztof Szwagrzyk z Instytutu Pa
mięci Narodowej we Wrocławiu, który nadzoruje ekshumację.
(PAP) Na zdjęciu: biskupi biorący udział w 356. zebraniu plenarnym Konferencji Episkopatu Polski idą na mszę w bazylice archikatedralnej w Przemyślu.
Było to ostatnie narodowe dziękczynienie za beatyfikację Jana Pawła II w 33. rocznicę jego wyboru na papieża. Fot. PAP/Darek Deimanowia
Deweloperzy budują mniejsze mieszkania, ale nie obniżają cen.
www.regiodom.pl
. a *
poniedziałek 17 października 2011 r
Oburzeni wyszli na ulice
SKUTKI KRYZYSU Protesty „oburzonych" w wielu krajach przykuwały uwagę całego świata w weekend. - To odpowiedź na fatalny podział dochodów - uważa prof. Kozłowski z PAN.
W wielu miastach świata, w tym w Warszawie, odbyły się w sobotę w większości po
kojowe marsze ruchu „oburzo
nych". Jego członkowie oska
rżają bankierów i polityków o rujnowanie światowej gospo
darki. W Rzymie doszło do aktów wandalizmu i starć z policją.
W Rzymie plac przed bazy
liką św. Jana na Lateranie, gdzie miał odbyć się pokojowy wiec na zakończenie demon
stracji, stał się miejscem gwa
łtownych zamieszek. Chuli
gani zaatakowali policję i jej pojazdy. Podpalone zostały sa
mochody policji i karabi
nierów; pałkami i kamieniami zniszczono kilka innych wozów. Rannych zostało około 70 osób. Na trasie pochodu mi
ędzy Piazza delia Repubblica a Lateranem do szeregów poko
jowo nastawionych demon
strantów przeniknęli chuligani i skrajni anarchiści, którzy na via Cavour oraz innych ulicach w centrum Wiecznego Miasta podpalali samochody, atako
wali kijami i prętami witryny banków oraz sklepów. Rzucali butelkami i ładunkami wybu
chowymi domowej roboty w kierunku policji. Podpalili biura ministerstwa obrony, gdzie na dwóch piętrach wy
buchł pożar. Włoskie media opublikowały nagranie sceny, gdy banda wandali wtargnęła do jednego z kościołów i rozbiła o ziemię figurę Matki Bożej.
W blasku kolorowych re
klam na nowojorskim Times Square rozpoczęło się w sobotę
„Occupy Party- (okupacyjne przyjęcie), nawiązujące do pro
testów ruchu „Okupuj Wall Street" m.in. przeciw chciwości banków. Policja zatrzymała 50 osób.
Marsz „oburzonych" prze
szedł też ulicami Warszawy.
Kilkaset osób - głównie lice
alistów i studentów - odpo
wiedziało na apel „Porożu-
i_ Bitwa Warszawska przyciąga widzów
Sale kinowe wypełnione po brzegi i bilety wykupione niemal z tygod
niowym wypizedzeniem - tak na
jnowszy film Jerzego Hoffmana „1920 Bitwa Warszawska" został przyjęty w Stanach Zjednoczonych. Amerykańska premiera miała miejsce w piątek i sobotę w Chicago.
Pierwsza polska produkcja 30 do 20 października będzie wyświetlana w luksusowym multipleksie Muvico Rosemont 18. Przed projekcją filmu wyemitowano specjalne nagranie, w którym twórca i reżyser tej superprodukcji Jerzy Hoffman tłumaczył, że stan zdrowia nie pozwala mu przebyć lotu transatlantyckiego, by być na premierze.
(PAR)
W Rzymie do demonstracji włączyli się chuligani i anarchiści. Rzucali butelkami i ładunkami wybuchowymi
domowej roboty w kierunku policji. FOT. PAP
mienia 15 października". Do
magali się m.in. „ulepszenia demokracji" i zachęcali do de
baty nad problemami Polski i świata. Według służb porząd
kowych, w proteście wzięło udział ponad 150 osób; według organizatorów - 800. Uczest
niczyli w nim także politycy m.in. Wanda Nowicka, Robert Biedroń oraz Ryszard Kalisz.
Organizatorzy w rozmowie z dziennikarzami zastrzegali jednak, że nie identyfikują się
z żadną z partii.
W Niemczech wielotysi
ęczne protesty odbyły się m.in.
we Frankfurcie nad Menem, Berlinie, Hamburgu czy Lipsku. Co najmniej 5 tys.
„oburzonych" zgromadziło się przed siedzibą Europejskiego Banku Centralnego we Frankfurcie nad Menem.
„Spekulujecie naszym życiem"
i „Sprzeniewierzacie naszą przyszłość" - głosiły transpa
renty.
- Moim zdaniem kapita
lizm to bomba z opóźnionym zapłonem, nie tylko dla ludzi, ale też dla naszej planety.
Nasz dobrobyt jest finanso
wany ze szkodą dla innych pa
ństw, a Europejski Bank Cen
tralny reprezentuje ten niesprawiedliwy i zabójczy system - powiedział jeden z protestujących, 27-letni To- bias.
•Rzym
Papież Benedykt XVI: Jan Paweł II był zwiastunem nowej ewangelizacji. 2012 - Rokiem Wiary w Kościele.
W 33. rocznicę wyboru Jana Pawła II Benedykt XVI powiedział, że polski pa
pież był „niestrudzonym zwolenni
kiem i zwiastunem" nowej ewangeli
zacji. Podczas niedzielnego spotkania z wiernymi Benedykt XVI mówił o po
trzebie podjęcia wysiłku ewangeliza
cyjnego.
Przed południową modlitwą Anioł Pa
ński papież nawiązał do zakończonego w Watykanie pierwszego międzynaro
dowego spotkania, zorganizowanego przez Radę ds. Krzewienia Nowej Ewangelizacji, dla którego uczest
ników rano odprawił mszę w bazylice świętego Piotra.
- Na zaproszenie odpowiedziały liczne osoby ze wszystkich stron świata, za
angażowane w tę misję, którą już bło
gosławiony Jan Paweł II wskazał wyra
źnie Kościołowi jako pilne i porywające wyzwanie - powiedział Benedykt XVI.
Dodał następnie: To on, idąc śladem Soboru Watykańskiego II, oraz tego, który zapoczątkował jego realizację papieża Pawła VI, był bowiem za
równo niestrudzonym zwolennikiem misji ad gentes, czyli do ludów i na ob
szary, gdzie Ewangelia nie zapuściła jeszcze korzeni, jak i zwiastunem nowej ewangelizacji.
Benedykt XVI przypomniał, że podczas porannej mszy ogłosił rozpoczęcie w październiku 2012 roku Roku Wiary w Kościele. Następnie wyjaśnił: Sługa Boży Paweł VI ogłosił podobny Rok Wiary w 1967 roku, z okazji 1900-lecia męczeństwa Apostołów Piotra i Pawła,
T o odpowiedź n a podział dochodów
Prof. Paweł Kozłowski z Instytutu Nauk Ekonomicznych PAN - Protesty „oburzonych" na całym świecie i „okupacja Wall Street" są odpowiedzią na fatalny podział dochodów i ujawniają bezsilność władzy politycznej wobec instytucji finansowych. Ludzie są prze
konani, że tak naprawdę nie mają rzeczywistego wpływu na władzę. Zmiana może na
stąpić albo przez gwałtowny kryzys finansowy, większy od dotychczasowego, albo przez protesty ludzi, które wzmocnią siłę władzy poli
tycznej kosztem władzy fi
nansowej. Prognozuję, że w perspektywie miesięcy, lub kilku lat, możliwe jest utrzy
manie obecnej sytuacji, z tym, że bardziej nasilone będą wahania nastrojów spo
łecznych i w sferze gospo
darki.
W Paiyżu protesty zbiegły się ze spotkaniem krajów grupy G20, na któiym ministrowie fi
nansów i szefowie banków cen
tralnych debatowali na temat sposobów powstrzymania kry
zysu. Kilkuset „oburzonych" ze
brało się po południu pod pary
skim ratuszem, gdzie dotarli przy akompaniamencie bębnów i trąbek spod dworców i punktów spotkań. W demon
stracjach udział wzięli przed
stawiciele partii politycznych.
Ci, którzy nieśli flagi lewico
wych ugrupowań lub stowarzy
szeń, zostali poproszeni o scho
wanie ich, ponieważ „oburzeni"
chcą pozostać apolityczni.
W Londynie centrum de-
KRÓTKO
monstracji był plac przed an
glikańską katedrą św.
Pawła, w pobliżu City. Do ok.
1000 protestujących prze
mówił założyciel portalu Wi- kiLeaks Julian Assange.
- Ludzie wysyłani są do Guantanamo w imię rządów prawa, a pieniądze prane na Kajmanach i w Londynie po to, by rządom prawa stało się zadość - powiedział iro
nicznie, nawiązując do za
rzutów wobec uczestników protestu, że łamią prawo.
Ruch „oburzonych" naro
dził się przed pięcioma miesi
ącami w Hiszpanii, a ostatnio rozszerzył na inne kraje.
(PAP)
Caracas, Wenezuela
Libia - buldożery wyburzają siedzibę Kadafiego w Trypoiisie
Dwa buldożery, chronione przez uzbrojonych mężczyzn, rozpoczęły w niedzielę wybu
rzanie murów wokół dawnej siedziby obalonego dyktatora Libii Muammara Kadafiego - kompleksu, koszarowego Bab al-Azizija w Trypoiisie.
- Burzymy te mury, po
nieważ chcemy zniszczyć wszystko, co ma związek z Ka- dafim - powiedział agencji Reu
tera jeden z bojowników.
Pracom wyburzeniowym towa
rzyszyły okrzyki kontrolujących miejsce ludzi: „Bóg jest wielki.
To za krew męczenników".
Polscy kucharze uczą gotować Francuzów
W Paryżu rozpoczął się za
krojony na dużą skalę cykl warsztatów kulinarnych poświ
ęconych polskiej kuchni. Ich uczestnicy mogą przyrządzać polskie specjały pod okiem zna
komitych znawców naszej kuchni, takich jak Robert Ma- kłowicz czy Karol Okrasa.
Według organizatorów, roz
poczęte w tym tygodniu warsz
taty pod nazwą „Made in Ro
land" mają przybliżyć mieszkańcom Francji walory polskiej kuchni. Do końca tego roku odbędzie się pięć spotkań, a od przyszłego roku zaplano
wano swoisty kulinarny „Tour de France" po całym kraju z udziałem najlepszych polskich szefów kuchni.
Tajlandia - uciekło 100 krokodyli
Tajlandzkie miasto Ajutthaja od początku października, w wyniku gigantycznych po
wodzi, znajduje się pod wodą.
Jego mieszkańcy uciekać mu
sieli nie tylko przez żywiołem, ale również przed krokodylami.
Z hodowli wydostała się około setka tych gadów. Rząd wyzna
czył nagrodę w wysokości 1000 bahtów, czyli ok. 25 euro, dla osób, które złapią żywe gady.
Największe od 50 lat powo
dzie dotknęły jedną trzecią Taj
landii, niszcząc zbiory i parali
żując produkcję w regionach przemysłowych. Od końca lipca śmierć poniosło prawie 300 osób. Jak na razie żadnego zgonu nie przypisuje się kroko
dylom.
(PAP)
w okresie wielkich przemian kulturo
wych. Uważam, że po upływie pół wieku od otwarcia Soboru (Watyka
ńskiego), związanego z pamięcią o błogosławionym Janie XXIII, właściwe jest przypomnienie o pięknie i cen
tralnym miejscu wiary, potrzebie umocnienia jej i pogłębienia w wy
miarze osobistym i wspólnotowym i uczynienie tego w perspektywie nie tyle celebracyjnej, ile raczej misyjnej, właśnie w perspektywie nowej ewan
gelizacji.
Zwracając się do Polaków, papież po
wiedział: Serdecznie pozdrawiam was wszystkich, a szczególnie uczest
ników spotkania dzieła nowej ewangelizacji.
(PAP)
Wybrali najpiękniejszą
Dziewiętnastoletnia Irene Sofia Esser zdobyta tytuł Miss Wenezuela 2011 podczas wyborów w stolicy kraju Caracas. Wenezuelki często zdobywały tytuł Miss Świata. Kto wie, może i tym razem? w.
wydarzenia
poniedziałek 17 października 2011 r. www.gp24.pl Głos Pomorza
Chcesz zrobić dobry portret, lecz nie bardzo ci wychodzi?
Szkoła zdjęciowa na
www.gp24.pl
Polska pyra na włoską nutę
POKOPKI Cekin, pokusa, bosman, a nawet inwestor - to wbrew pozorom nazwy odmian ziemniaków, które wczoraj można było zobaczyć, porównać, zjeść, a przede wszystkim kupić na ósmych już pokopkach powiatowych.
POZYCZKI
bez zdolności
kredytowej faBty*
BIAŁYSTOK
BIELSKO BIAŁA BYDGOSZCZ BYTOM CZĘSTOCHOWA GDAŃSK GLIWICE KALISZ KATOWICE I KATOWICE II KIELCE KRAKÓW I KRAKÓW II
KROSNO
LUBIN k/Wrodawia LUBLIN
ŁOMŻA Ł Ó D Ź
NOWY SĄCZ
85 6537060 33 8164346 52 3455123 32 7876109 34 3611475 58 3074316 322315611 62 7671009 32 7826060 322000434 41 3434711 124331035 12 4261081 13 4251343 76 8443302 81 5323237 86 21661 I I 42 6319370
184145353
OLSZTYN OPOLE PŁOCK POZNAŃ I POZNAŃ II RADOM RZESZÓW SIEDLCE SIERADZ SŁUPSK SZCZECIN ŚWIDNICA TARNÓW
TORUŃ
WARSZAWA I WARSZAWA II WROCŁAW I WROCŁAW II ZAMOŚĆ
89 5321060 774022005 24 2623229 61 8352234 61 8510090 48 3623123 17 8621320 25 6440307 43 8225303 59 8485305 91 3594053 748519763 146277175 566220392 224203340 224360546 71 3357607 71 3428718 84 6392720 www.dobrapozyczka.com.pl
Zbigniew Koitwiński
Wyszukaj! według imienia i... v
Paolo Cozza w kartoflanej akgi.
Alek Radomski
aleksander.radomski@mediaregionalne.pl Do Stacji Doświadczalnej Oceny Odmian w Karżniczce zjechały tłumy. Każdy mógł za symboliczną opłatą skosztować potraw z ziemniaków. Kar
tofel, jak pokazały pani z kół gospodyń wiejskich, nie musi występować na talerzu tylko jako standardowy składnik
drugiego dania. Świetnie na
daje się na farsz gołąbkowy, co udowodniły gospodynie z Zel- kowa. - Serwowaliśmy gołąbki faszerowane ryżem i ziemnia
kami; choć było ich sporo, nie został ani jeden - pochwaliła się Iza Szumna niespełna dwie godziny od początku degu
stacji.
Ale królowały pierogi.
- Wszystkiego spróbować się
Fot. Kamil Nagórek
nie da, więc zacząłem od Koła Gospodyń Wiejskich z Osowa w gminie Kępice. Po prostu nie wypada nie skosztować słyn
nych pierogów pani Marii Jońcy - podkreślał Sławomir Ziemianowicz, starosta po
wiatu słupskiego, głaszcząc brzuch. - Delikatne ciasto fa
szerowane kapustą i kaszą ja
glaną, mocno doprawione pie
przem - palce lizać.
Każdy mógł tanio zaopatrzyć się na zimę.
Stoiska uginały się pod na
porem wygłodniałych zwiedza
jących i potraw. Oczywiście były fiytki, babki ziemnia
czane, kluski śląskie, kopytka i placki. Do tego kołacze i na
leśniki. - Pełen wybór - przy
znał Henryk Palewski, sołtys Osowa.
Gwiazdą pokopek był Paolo Cozza z telewizyjnego pro
gramu JEuropa da się lubić".
- Ziemniak we włoskiej kuchni jest tylko dodatkiem, szcze
gólnie do zup. Ale dziś upiekę pizzę, gdzie zamiast ciasta będą ziemniaki, i tradycyjną włoską zupę warzywną - za
chęcał Paolo, którego dokonań można było też posmakować.
Nagrodzono najlepszych producentów ziemniaków z re
gionu. Bursztynową Bulwę wręczono Sylwii Kubielewicz,
Fot. Kamil Nagórek
Marii i Bogdanowi Piskułom oraz Andrzejowi Misiewi
czowi.
Ceny ziemniaków były atrakcyjne, bo 15-kilogramowy worek kosztował 7 zł; 10 k g ce
buli - 1 0 zł. - Kupiłam ziem
niaki, cebulę, dynie, czosnek i miód - wyliczyła pani Stani
sława; zawieszenie jej samo
chodu uginało się pod ciężarem zakupów. •
Poseł miał znajomą poszukiwaną listem gończym
NA GRANICY Zbigniew Konwiński przyjął do grona znajomych na portalu społecznościowym Facebook Ewę Rybską, która jest poszukiwana listem gończym. Parlamentarzysta twierdzi, że nie wiedział o jej kłopotach z prawem.
Tablica tlD Informacje
@ Zdjęcia (27) Q Notatki S l Znajomi
O tym, jakie zagrożenia, obok korzyści, niesie ze sobą posiadanie profilu w portalu społecznościowym przez osobę publiczną, przekonał się poseł Zbigniew Konwiński. Wśród ponad tysiąca znajomych słup
skiego parlamentarzysty Plat
formy Obywatelskiej kilka dni temu znalazła się Ewa Rybska.
Przypomnijmy, że E. Rybska była instruktorką i kuratorką wystaw w słupskiej Bałtyckiej Galerii Sztuki Współczesnej;
słupska prokuratura ściga Rybską listem gończym. Wraz z Władysławem Kaźmiercza- kiem, ówczesnym dyrektorem placówki, są podejrzani, że jako funkcjonariusze publiczni przekroczyli swoje upraw
nienia i wyłudzili publiczne pieniądze na szkodę galerii. Od kilku lat przebywają w Wiel
kiej Brytanii.
Poseł przyznaje, że wiedział o zarzutach wobec Kaźmier- czaka, ale o kłopotach dawnej znajomej nie miał pojęcia. - To działa podobnie jak w Naszej Klasie, do grona znajomych
Facebooku podobnie jak wiele innych osób i odruchowo j ą za
akceptowałem. Nie znaliśmy się dobrze, pamiętam j ą jesz
cze, jak pracowała w Ustce.
Niemniej, po naszej roz
mowie poseł zdecydował się usunąć kontrowersyjną zna
jomą. - Nie chcę, żeby jej figu
rowanie było przez kogoś źle odebrane - mówi Z. Konwińs
ki. - Jestem posłem, osobą pu
bliczną, która uczestniczy w pracach legislacyjnych.
Na Facebooku zamieścił na
stępujące wyjaśnienie: „Wła
śnie się dowiedziałem, że do znajomych na f b zaakcepto
wałem osobę ściganą listem gończym. Potwierdzając za
proszenie od znajomego: po
twierdzam „znajomość, praw
dopodobieństwo znajomości, a zazwyczaj po prostu zawarcie znajomości. Nie wnikam w ży
ciorysy ani ich nie akceptuję, akceptuję zawarcie znajo
mości. Szkoda, że tej oczywi
stej oczywistości nie każdy ro
zumie...".
PIOTR KAWAŁEK Najtrafniejszy wynik wyszukiwania dla fra:
Szukał
Poseł i E. Rybska odruchowo zaakceptowana. Fot. Facebook zgłaszają się osoby, których nie maczy parlamentarzysta i za- widziało się kilka lat i nie wia- pewnia, że była to znajomość domo, co się z nimi dzieje oraz bez znaczenia. - Ewa Rybska co mają na sumieniu - tłu- zgłosiła chęć bycia znajomą na
Coraz zimniej, może padać
Kup „Głos", nie wychodząc z domu.
Jak?na
www.gp24.pl
Napisz lub zadzwoń do nas Piotr
Kawałek
piotr.kawalek@roediareqionalrie.pl
598488124
wgodz. 9.00-17.00
powiat słupski
~www.qp24.pl Głos Pomorza poniedziałek 17 października 2011 r.
Ubyło studentek,
więc grupy nie będzie
P R O B L E M
Studentki zaocznej pedagogiki na Akademii Pomorskiej dowiedziały się w sobotę, że ich grupy nie będzie.
Zbigniew Marecki
zbigniew.marecki@mediaregionalrie.plW zeszłym roku rozpoczęły zaoczne studia licencjackie na pedagogice ogólnej. Dojeżdżały przez 10 miesięęy, płacąc 360 zł czesnego miesięcznie. - Pro
wadzący zajęcia zapewniali, że na drugim roku będziemy mogły wybrać interesującą nas specjalność: pedagogikę wcze- snoszkolną z angielskim. Była atrakcyjna, więc się zdecydo
wałam - opowiada Marlena Derdzińska.
Pierwszy zjazd w tym roku akademickim minął bez za
kłóceń, ale przedwczoraj stu
dentki dowiedziały się, że wy
branej przez nie specjalności nie będzie. - Nawet opiekun roku nie przyszedł nas poin
formować, że zajęć nie będzie.
Dopiero w dziekanacie dowie
działyśmy się, że grupę z naszą specjalnością rozwiązano, bo z
11 osób pięć zrezygnowało i grupa przestała być opłacalna dla uczelni; mamy sobie szukać innej albo przenieść się do innej grupy. Tak nie powinno się postępować, zwłaszcza że już wszędzie skończył się nabór. Czujemy się oszukane.
Uczelnia powinna brać pod uwagę, że część się wykruszy choćby z powodu niezdanych egaminów - mówią studentki.
Prof. Ewa Bilińska-Sucha- nek z Instytutu Pedagogiki:
- Część studentek uznała, że te studia będą dla nich zbyt trud
ne, dlatego zostało sześć osób.
Tak mała liczba nie pokryje kosztów kształcenia, a uczelnia musi się z nimi liczyć.
Z dwiema studentkami w sobotę spotkała się szefowa In
stytutu Pedagogiki (pozostałe się rozjechały). Postanowiono ostatecznie rozstrzygnąć spra
wę po spotkaniu, które od
będzie się w środę. •
Bezpłatna mammografia z konkursem w powiecie słupskim
Z D R O W I E
Od dziś do czwartku można wykonać bezpłatne badanie w mammobusie.
Program skierowany jest do kobiet w wieku od 50 do 69 lat, gdyż w tej grupie trwa wzrost zachorowań na nowotwór zło
śliwy piersi. Panie w wieku po
wyżej 69 lat lub od 35 do 50 mogą się zbadać za 80 zł, oka
zawszy zaświadczenie od le
karza dowolnej specjalizacji o braku przeciwwskazań do ba
dania.
Mammografia, czyli rentge
nowskie badanie piersi, to naj
bardziej skuteczna metoda w diagnostyce wczesnych ob
jawów raka piersi. Wczesne wykrycie gwarantuje niemal 100 procent pewności na wyle
czenie choroby, dlatego warto się badać. Jest to badanie bez
pieczne, przy użyciu mini
malnej dawki promieniowania rentgenowskiego.
MAGDALENA OLECHNOWICZ
Gdzie i kiedy?
• Ustka: 17-19 X przy OSiR (Grun
waldzka 35)
• Główczyce: 17Xprzy GOK-u (Kościuszki 15)
* Damnica: 18 X przy GOK-u (Wi
tosa 11)
• Potęgowo: 19 X przy Zespole Szkół (Szeroka 16)
• Dębnica Kaszubska: 20 X na par
kingu przy Zespole Szkół.
Akcję w ramach Populacyjnego Programu Wczesnego Wykrywania Raka Piersi finansuje NFZ. Badania wykonuje firma Fado Centrum
Usług Medycznych z Gdyni.
Panie mogą wziąć udziału w konkursie „Zyskaj spokój z Fado". Wśród wszystkich uczestniczek rozlosowane zo
staną trzy karnety na tygo
dniowy wyjazd do sanatorium w Nałęczowie, zestawy kosme
tyków Ziaja, kosze słodyczy firmy Bałtyk oraz kupony na bezpłatne badania mammo
graficzne dla pań, których nie obejmuje Program Wczesnego Wykrywania Raka Piersi.
Uwaga!
Należy się wcześniej zareje 666 2 444. Proszę na badania za
strować Tel. 801080 007 lub 58 brać dowód osobisty.
N E K R O L O G 14 października 2011 r.
po 92 tatach życia pełnego energii, optymizmu i umiłowania świata przyrody zmarł nasz Kochany Ojciec, Brat, Wujek, Dziadek i Pradziadek,
wieloletni mieszkaniec Niezabyszewa
J A N S K W I E R A W S K I
Ceremonia pogrzebowa odbędzie się 17 października 2011 r.
o godz. 12.00 w kościele parafialnym w Niezabyszewie.
Pogrążona w smutku rodzina
Mistrzyni świata wygrała w słupskim lesie
N O R D I C W A L K I N G
Na sobotni marsz z kijkami w parku kultury i Lasku Południowym zgłosiła się rekordowa liczba zawodników.
Na I Grand Prix Ziemi Słup
skiej stawiło się aż 204 zawod
ników, bijąc tym samym re
kord frekwencji zawodów orga
nizowanych od połowy kwiet
nia tego roku. To właśnie z tego względu zawody się opóźniły o około 50 minut. Roz
poczęto j e rozgrzewką. Na
stępnie rywale ustawili się w linii i wyczekiwali sygnału startu. Chyba w zamęcie orga
nizacyjnym gdzieś zapodział
się pistolet startowy, osta
tecznie poseł Zbigniew Konwi- nski, który miał nacisnąć spust, odliczył w dół do pięciu, by na końcu powiedzieć „start".
Najpierw ruszyli zawodnicy, którzy postanowili zmierzyć się z dystansem 10 km. Za nimi po kilkunastu minutach ci, którzy chcieli się sprawdzić na 5 km.
Tych ostatnich było znacznie więcej. Trasę organizatorzy wyznaczyli żółtymi taśmami.
Jej łączna długość wynosiła 2,5 km. Zawodników bacznie oce
niali sędziowie. - Nie wolno oczywiście biec. Idąc, rękoma trzeba pracować naprzemien
nie względem nóg, czyli prawa ręka - lewa noga - tłumaczył Jakub Kordas, sędzia za
wodów. - Jeśli ktoś złamie kijek, zostanie zdyskwalifiko
wany.
Najmocniejsi poszli od razu do przodu. Wśród nich była
Elżbieta Wojciechowska, która jest dwukrotną mistrzynią świata w tej dyscyplinie. To ona zresztą wygrała zawody w kategorii kobiet na dystansie 10 km. Najlepszym zawodni
kiem był Adrian Tofil. Na dy
stansie 5 km królowali Anna Bojarska-Sas i Tomasz Koza- kowski.
GALERIA ZDJĘĆ NA M www.gp24.pl/fotogaIerie Q R E K L A M A
Sprawdź, co cię czeka, jeśli nie spłacasz długu
Zarówno obowiązujące przepisy prawa, jak I zwykła ludzka przyzwoitość nakazu
ją spłacać zaciągnięte długi.
Jeśli nie regulujesz rat I ra
chunków mogą spotkać cię poważne konsekwencje.
Wierzyciel poda cię do sądu, a kiedy uzyska korzystny wyrok, przekaże sprawę do komornika. Możesz też trafić na listę dłużników w jednym z biur Informacji gospodar
czej, a wtedy nie dostaniesz kredytu, nie kupisz niczego na raty, ani nie skorzystasz z kablówki, Internetu czy telefonu na abonament.
Każdy wierzyciel (bank lub firma, której zalegasz z płatnościami) będzie najpierw próbował porozu
mieć się z tobą na drodze polubo
wnej. Ale jego cierpliwość jest ograniczona i nie będzie w nieskoń
czoność czekał na telefon od ciebie albo na to, że oddasz dług. W końcu podejmie decyzję o skierowaniu pozwu do sądu. Warto wiedzieć, że uzyskanie nakazu zapłaty w spra
wach dotyczących długów jest stosunkowo szybkie i łatwe, bo w zdecydowanej większości są to sprawy bezsporne. Wierzyciel do
starcza pozew, w którym podaje dane dłużnika i informację
0 długu (wraz ze wszystkimi dowodami potwierdzającymi jego istnienie). W takich sprawach nie ma tradycyjnych rozpraw więc nie zostaniesz na nią wezwany. Sąd sprawdza tylko czy w dokumentach wszystko się zgadza i jeśli nie ma żadnych zastrzeżeń wydaje nakaz zapłaty. Informację o wydaniu nakazu zapłaty dostaniesz listem poleconym z sądu. Wtedy masz 14 dni na zgłoszenie swoich zastrzeżeń do postanowienia sądu. Jeśli tego nie zrobisz, wyrok się uprawomocnia 1 można zlecić egzekucję długu komornikowi.
Co może komornik?
Gdy sprawą zajmuje się komornik może zająć twoje konto bankowe i twoją pensję, emeryturę albo rentę. Może też zlicytować twoje rzeczy nadające się do zajęcia - np. mieszkanie, samochód, kom
puter, telewizor czy pralkę. Pienią
dze z licytacji zostaną przeznaczone na spłatę długu i na opłaty sądowe i komornicze. Gdy komornik zajmie twój majątek nie będziesz już mógł go sprzedać ani komuś oddać. Jeśli to zrobisz, złamiesz prawo i po
niesiesz konsekwencje karne. Jeśli będziesz przeszkadzał komornikowi może on wezwać na pomoc policję.
Co ważne, za działania komorni
ka będziesz musiał zapłacić. Koszty komornicze są doliczane do długu i obciążają dłużnika.
Skierowanie sprawy do sądu i komornika to przykry skutek niepła
cenia długów. Dotyka to osoby, które nie chcą współpracować z wierzycie
lem i unikają kontaktów. Jednak sprawa długu nie musi się tak kończyć. Osoby zadłużone zwykłe mają szansę rozwiązania tego problemu na drodze polubownej.
Wystarczy zadzwonić do wierzyciela lub reprezentującej go firmy windy- kacyjnej i zawrzeć ugodę. Dzięki niej będzie można spłacać zadłużenie w dogodnych ratach. Takie rozwiąza
nie proponuje np. KRUK - największa polska firma windykacyjna. Porozu
mienia ratalne są bardzo popularne i z tego rozwiązania skorzystały już tysiące osób.
Możesz trafić do rejestru dłużników
Jeśli jednak uporczywie unikasz kontaktów i nie robisz nic w kierun
ku spłaty zadłużenia czeka cię nie tylko sąd i komornik. Jeśli nie regulujesz długów dłużej niż dwa miesiące możesz trafić do biura informacji gospodarczej. Jednym z nich jest Rejestr Dłużników ERIF BIG S.A. Konsumentów może do BIG wpisać każdy, nie tylko bank czy operator telefoniczny, ale także firma windykacyjna oraz... sąsiad, któremu nie oddałeś pożyczki. W od
różnieniu od instytucji finansowych czy firm osoby fizyczne muszą jed
nak posiadać sądowy nakaz zapłaty.
Jeśli trafisz do Rejestru Dłuż
ników ERIF możesz mieć spore problemy. Każdy, kto o ciebie zapyta rejestr dowie się, że masz dług, którego nie spłacasz. Możesz nie dostać kredytu, pożyczki, w sklepie nie kupisz niczego na raty, nie podpi
szesz umowy na nową komórkę, internet czy kablówkę. Bo kto chciałby sprzedawać cokolwiek komuś, kto nie płaci swoich rachunków i długów?
Długi nie znikają!
Warto wiedzieć, że dług nie znika nigdy, nawet gdy minie termin przedawnie
nia. Przekształca się wtedy w tzw. zobowiązanie na
turalne, ale wierzyciel czy firma windykacyjna, cały czas mogą domagać się jego zapłaty. Na przeda
wnienie długu możesz się powołać wyłącznie przed sądem. Sąd może uznać zarzut przedawnienia i oddalić pozew. Wtedy sprawa nie trafi do komor
nika. Ale pamiętaj! Sąd może też stwierdzić, że specjalnie zwlekałeś ze spłatą zadłużenia, unika
łeś wierzyciela tak, by minął termin przedawnie
nia. Wtedy sąd może za
rzucić ci, że nadużyłeś swojego prawa i nie uzna przedawnienia, a do two
ich drzwi zapuka komor
nik.
z™
KRUK
Masz dług w firmie KRUK?
Z a d z w o ń o d razu!
71 8888 000
Kontakt + Rozmowa + Ugoda = KRUK
2981311K01A 2489511K01 A.
Słupsk
poniedziałek 17 października 2011 r. Głos Pomorza www.gp24.pl
Prezes firmy Drutex z Bytowa zdecydował się przenieść przedsiębiorstwo do Słupska
podyskutuj na: www.gp24.pi/forum
Wjazdu póki co nie będzie
Z MIASTA Zgodnie z projektem rewitalizacji ulicy Wojska Polskiego na skrzyżowaniu z ulicą Wileńską pojawił się wysoki krawężnik. Kierowcy jadący tą ulicą od strony Tuwima nie mogą już swobodnie dojechać do dworca autobusowego PKS.
Marcin Markowski
marcin.markowski@mediaregionalne.pl Trwają ostatnie prace wy
kończeniowe deptaka na dwóch odcinkach ulicy Wojska Polskiego w Słupsku. W czasie remontu chodnika, robotnicy zastawili materiałami budow
lanymi skrzyżowania ulic Wojska Polskiego i Wileńskiej oraz Wojska Polskiego i Mic
kiewicza. Kierowcy byli pewni, że po zakończeniu remontu skrzyżowanie będzie znów drożne. Zdziwiło ich jednak to, że firma wykonująca remont stworzyła wysoki krawężnik uniemożliwiający zjazd w kie
runku dworca autobusowego.
- Przez wszystkie lata można było swobodnie wjechać w ulicę Wojska Polskiego z ulicy Wileńskiej jadąc od strony Manhatanu - mówi pan Waldemar, kierowca ze Słupska. - Bardzo zdziwiłem się, kiedy zobaczyłem, że pod
niesiono poziom deptaka na ulicy Wojska Polskiego i zro
biono wysoki krawężnik.
Zdaniem naszego czytelnika
&
' - #TT
m - - -
> z - z?w**
W
f ' • &
Slupszaanie już zgłaszają problem, a urzędnicy nie wiedzą jak go załatwić, by po remoncie można było pokonać krawężnik na skrzyżowaniu ulicy Wojska Polskiego z ul. Wileńską.
kierowcy już starają się radzić sobie w inny sposób.
- Drogowcy zrobili podjazd z jednej strony na ulicę Wojska
Polskiego, który ma zapewne służyć dostawcom dowożącym towary do pobliskich sklepów.
Już korzystają z niego wszyscy kierowcy, którzy po prostu
przejeżdżają swoimi samocho
dami wzdłuż deptaka - dodaje mężczyzna. - Są do tego zmu
szeni, bo nikt nie chce jeździć naokoło. Teraz, żeby dojechać na dworzec autobusowy, trze
ba jechać ulicą Kołłątaja lub zupełnie okrążyć centrum, bo skrzyżowanie ulic Wojska Pol
skiego i Wileńskiej też jest za
mknięte z powodu prac.
Nasi rozmówcy twierdzą, że kierowcy po prostu będą regu
larnie łamać zakazy i niszczyć deptak.
- Wiadomo przecież, że lu
dzie nie będą za każdym razem jeździć naokoło, bo jest to ucią-
FoL Łukasz Capar
żliwe. Drogowcy powinni przy
wrócić tutaj porządek ruchu, do którego wszyscy przywykli - twierdzi czytelnik. - Mam nadzieję, że na skrzyżowaniu z ulicą Wileńską nie będzie po
dobnego progu.
Skontaktowaliśmy się z Za
rządem Infrastruktury Miej-
skiej w Słupsku. Jak się do
wiedzieliśmy, przejazd od strony ulicy Wileńskiej będzie niedrożny.
- Prace zostały wykonane zgodnie z projektem. Kierowcy jednak zgłaszali nam swoje za
strzeżenia po wykonaniu kra
wężnika, dlatego zwróciliśmy się do Urzędu Marszałkow
skiego z wnioskiem o możli
wość wprowadzenia poprawki i usunięcie krawężnika - mówi Marcin Grzybiński, zastępca dyrektora ZIM w Słupsku.
Słupscy urzędnicy otrzymali odpowiedź odmowną.
- Nie pozwolono nam wpro
wadzać żadnych zmian w pro
jekcie pod groźbą odebrania pieniędzy przeznaczonych na remont Traktu Książęcego - dodaje Grzybiński. - Zasta
nawiamy się teraz, jak rozwi
ązać ten problem. Póki co kie
rowcy będą musieli korzystać z innych ulic w celu dojazdu do dworca autobusowego. Zapew
niamy jednak, że ulica Wi
leńska po wykonaniu robót będzie w całości przejezdna jak przez wszystkie lata. •
Strażacy mają nowego szefa
P E R S O N A L I A
Kapitan Grzegorz Falkowski objął stanowisko zastępcy komendanta słupskiej straży pożarnej.
Rodzice chcą więcej autobusów
Z M I A S T A
Rada Rodziców z Przedszkola Miejskiego nr 1 w Słupsku wystąpiła z petycją do Zarządu Infrastruktury Miejskiej, w której domaga się zwiększenia liczby autobusów na ul. Kilińskiego.
Stanowisko po Grzegorzu Ferlinie (przeszedł na emery
turę z końcem września) przejął oficjalnie 11 paździer
nika.
Na nową funkcję został mia
nowany przez komendanta wo
jewódzkiego pomorskiej straży pożarnej na wniosek słup
skiego komendanta miej
skiego. Okazuje się, że na pracę w straży pożarnej ka
pitan Falkowski był skazany od dzieciństwa. Urodził się 9 grudnia 1981 roku w Słupsku.
Jego ojciec i matka pracowali w słupskiej straży pożarnej.
- Przez kilka pierwszych lat po urodzeniu mieszkałem z ro
dzicami w mieszkaniu słu
żbowym na terenie komendy miejskiej słupskiej straży - mówi Falkowski. - Na wszystkie bale przebierańców w przedszkolu byłem ubierany w mundur strażaka. Pracuje jeszcze kilka strażaków, którzy mnie pamiętają z tamtego czasu. Falkowski ukończył li-
Nowy wicekomendant straży GrZCgOIZ Falkowskl. Fol Kamil Nagórek
ceum profilowane w słupskim mechaniku i zdobył zawód me
chanika pojazdów samochodo
wych. W 2002 roku ukończył Szkołę Aspirantów Pań
stwowej Straży Pożarnej w Po
znaniu. W tym samym roku rozpoczął służbę w słupskiej straży pożarnej na stanowisku starszego ratownika. W 2004 roku ukończył szkołę police
alną ratownictwa medycznego.
W 2006 roku zdobył tytuł li
cencjata na kierunku za
rządzanie bezpieczeństwem w Wyższej Hanzeatyckiej Szkole Zarządzania w Słupsku. Tytuł magistra z zarządzania zdobył na Uniwersytecie Szczeciń
skim.
Ukończył także studia po
dyplomowe w Szkole Głównej Służb Pożarniczych w War
szawie. Aby lepiej poznać spe
cyfikę pracy ratownika, w la
tach 2005-2006 przepracował dwa sezony jako ratownik WOPR na plaży w Ustce. Od dwóch lata mieszka w Kobyl
nicy. Żona Magdalena. Hobby:
siatkówka.
(MAP)
§
o
Dwójka to za mato, aby można było swobodnie przemieszczać się z dziećmi - uważają rodzice
dzieci z PM nr 1 w Słupsku. Fot. Łukasz Capar
OGŁOSZENIE WÓJTA GMINY KOBYLNICA
o wyłożeniu do publicznego wglądu projektu zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego wraz z prognozą oddziaływania na środowisko
Na podstawie art. 17 pkt 9 ustawy z dnia 27 marca 2003r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz. U. Nr 80, poz. 717 z późn. zm.) i art. 39 ust.1 pkt 2-5 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko (Dz. U. Nr 199 poz. 1227 z późn. zm.) -zawiadamiam o wyłożeniu do publicznego wglądu projektu zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru obejmującego działki nr 1/10,1/9, 1/6,1/5 oraz część działki nr 1/4, obręb Kobylnica wraz z prognozą oddziaływania na środowisko w dniach od 24 października 2011 r. do 18 listopada 2011 r., w godz. 9^-14^, w siedzibie Urzędu Gminy Kobylnica, ul. Główna 20 w Kobylnicy, pok. nr 18. Dyskusja publiczna nad przyjętymi w projekcie zmiany planu miejscowego rozwiązaniami odbędzie się w dniu 8 listopada 2011 r.. o godzinie 15"w siedzibie Urzędu Gminy Kobylnica przy ulicy Głównej 20 w sali konferencyjnej. Zgodnie z art. 18 ust. 1 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, każdy, kto kwestionuje ustalenia przyjęte w projekcie planu miejscowego, może wnieść uwagi, które zostaną rozpatrzone przez Wójta Gminy Kob^nica. Uwagi należy składać w formie pisemnej na adres Urzędu Gminy Kobylnica, ul. Główna 20,76-251 Kobylnica, ustnie do protokołu w pokoju nr 18 w godzinach pracy Urzędu, za pomocą środków komunikacji elektronicznej na adres e-mail: kobylnica@kobylnica.pl bez konieczności opatrywania ich bezpiecznym podpisem elektronicznym, z podaniem imienia i nazwiska lub nazwy jednostki organizacyjnej i adresu, oznaczenia nieruchomości, której uwaga dotyczy, w nieprzekraczalnym tenninie do dnia 5 grudnia 2011r.
Wielu rodziców, którzy do
wożą swoje maluchy do przed
szkoli miejskich przy ul.
Wandy i Kilińskiego w Słupsku, korzysta z publicznej komunikacji. Niestety, gene
ralnie tą ulicą jeździ tylko au
tobus miejski nr 2.
- Efekt jest taki, że jak ok.
godz. 15 odbiera się dziecko, to trzeba czekać na autobus nawet pół godziny albo, co robi się częściej, wraca się do domu na piechotę - opowiada jedna z matek odbierających dziecko z PM nr 1.
Jednak całkiem niedawno rodzice i dzieci przeżyli spore zaskoczenie, gdy przez kilka tygodni była zamknięta ulica Grodzka i kilka autobusów
1053611K03A
miejskich jeździło przez ul. Ki
lińskiego.
— Wtedy okazało się, że bardzo przydatny jest autobus linii nr 18, który jeździ o wiele częściej niż autobus linii nr 2.
Gdy ulicę Grodzką otwarto po
nownie, wrócił na starą trasę i wówczas się okazało, że go nam brakuje - dodaje nasza czytelniczka.
W efekcie powstała petycja, którą Rada Rodziców z PM nr 1 skierowała do Zarządu In
frastruktury Miejskiej. Choć wysłano j ą tam 27 września, do tej pory jej autorzy nie otrzymali odpowiedzi.
— Odpowiedź nadejdzie — za
pewnia Marcin Grzybiński, za
stępca dyrektora ZIM. Według
niego jednak nie będzie pozy
tywna dla autorów petycji.
- Przeanalizowaliśmy ten problem. Okazało się, że na razie nas nie stać na oczeki
waną zmianę, bo ona nie tylko wymagałaby zmiany przebiegu trasy linii nr 18, ale trzeba by jeszcze wybudować dodatkową infrastrukturę. Choćby kolejne przystanki. Na to nas teraz nie stać — mówi Grzybiński.
Podkreśla też, że autobu
sami przemieszczającymi się przez ulicę Kilińskiego jeździ zbyt mało ludzi, aby zmiana była opłacalna. — Wystarczy przejść na al. Sienkiewicza, skąd szybko można odjechać autobusem—mówi Grzybiński.
ZBIGNIEW MARECKI
kultura
rozrywka
rza poniedziałek V października 2011 r.
www.gp24.pl Głos Pomorza poniedziałek 17 października 2011
Żydowskie światy i smaki
IMPREZA X Dni Kultury Żydowskiej, które w piątek i sobotę odbyły się w Słupsku, pozwoliły zanurzyć się w odmiennej kulturze, poznawanej przez nas zwykle poprzez stereotypowe obrazy z Holocaustu czy fabułę „Skrzypka na dachu".
Zbigniew Marecki
zbigniew.marecki@mediaregionalne.pl Najczęściej pamiętamy o tragedii polskich Żydów po
przez obrazy obozowej zagłady, jaką w czasie II wojny świa
towej dokonali naziści, prze
prowadzając Holocaust. Tym razem w Słupsku można się jednak zetknąć z opowieścią o innej wersji żydowskiego losu.
Jest to możliwe dzięki pokazy
wanej od piątku w galerii Słup
skiego Ośrodka Kultury przy ul. Braci Gierymskich wy
stawie „Oblicza oporu. Wo
jenne fotografie Faye Schul- man, żydowskiej partyzantki".
Ekspozycja jest zapisem 2,5- letniej służby Faye w oddziale partyzantów radzieckich w okolicach miejscowości Lenin, która dzisiaj leży na terenach Białorusi. W ten sposób Faye, mieszkająca obecnie w Kana
dzie, udokumentowała nie tylko walkę, ale również co
dzienne życie partyzantów.
Przy okazji możemy poznać dzieje ortodoksyjnej rodziny żydów i różne postawy ludzi z ich otoczenia w sytuacji zagro
żenia ze strony dwóch totali- taiyzmów. Warto poświęcić go
dzinę i wybrać się na tę lekcję historii, bo wystawa przygoto
wana przez Muzeum Galicji w Krakowie gościć u nas będzie do 28 października. Wystawa budzi refleksje.
Podczas piątkowego wernisażu swoimi z zebranymi gośćmi po
dzielił się Ryszard Kwiat
kowski, wiceburmistrz Ustki, który mówił o ciemnej stronie szczególnie polskiej party-
SŁUPSK
Kosze z pokrojonymi chatkami szybko opustoszały, gdy uczestnicy X Dni Kułtuiy Żydowskiej w Słupsku zabrali się za smakowanie wypieków
związanych z żydowską kuchnią. Fot. Kamil Nagórek
zantki w czasie wojny w tam
tych okolicach.
- Żydzi szli do partyzantów nie po to, aby walczyć, ale by przetrwać. Do oddziałów par
tyzanckich przyjmowano ich, gdy zapłacili pieniądze. A i tak los tych ludzi był niepewny, bo gdy j e już przekazali, postępo
wano z nimi w dwojaki sposób:
jednych zabijano, a innym po
zwalano zostać z partyzantami - tłumaczył zebranym, powo
łując się na wspomnienia Marka Edelmana.
Zupełnie inną wiedzę mogły natomiast zdobyć osoby, które w sobotni wieczór wybrały się do Teatru Rondo na wykład prof. Daniela Kalinowskiego z
Akademii Pomorskiej w Słupsku, który z perspektywy intelektualisty-obserwatora w przystępny, porządkujący sposób mówił o różnych od
mianach współczesnego juda
izmu w Izraelu i na świecie.
Pokazywał, j a k obok siebie funkcjonują pejsaci i ubiera
jący się na czarno ultraorto- doksi oraz wyznawcy świec
kiego judaizmu, którzy często są już ateistami, a należą do gminy żydowskiej, aby za
chować poczucie wspólnoty z Narodem Księgi.
Podczas Dni Kultury Ży
dowskiej coś dla siebie znaleźli także miłośnicy kina, bo w Rejsie mogli obejrzeć cykl filmów dokumentalnych poru
szających m.in. problemy spo
łeczne współczesnego Izraela.
Z kolei miłośnicy żydowskiej muzyki z pewnością miło spędzili czas, oglądając w pi
ątek w Rondzie taneczno-mu
zyczne widowisko Danuty Stankiewicz „Słupsk - moje Sztetle", które uzmysławiało, że aż do 1942 roku w Stolp funkcjonowało duże środo
wisko żydowskie, zgładzone potem przez nazistów.
Natomiast w sobotę w tym samym miejscu w świat trady
cyjnych pieśni żydowskich przeniosła słuchaczy Monika Chrząstowska, śpiewająca ak
torka z Teatru Zy-dowskiego w Warszawie.
Nie zabrakło kulinariów.
Dużym powodzeniem cieszyły się tradycyjne żydowskie chał- ki z rodzynkami i migdałami, które z kieliszkiem wina sma
kowały wybornie. •
Msze dla nauczycieli Duszpasterstwo Nauczycieli i Duszpasterstwo Akademickie w Słupsku serdecznie zapra
szają na modlitwę i konferencję z okazji Dnia Edukacji, które od
będą się w dniach 18 i 20 pa
ździernika. We wtorek, 18 pa
ździernika, o 19.30 w kościele św. Jana Kantego przy ul. Leśnej zostanie odprawiona msza
święta w intencji profesorów, nauczycieli, pedagogów i wy
chowawców oraz ich rodzin.
Natomiast w czwartek, 20 października, o godz. 18 w ko
ściele garnizonowym przy ul.
Boh. Westerplatte w Słupsku odprawione będzie nabożeń
stwo różańcowe i konferencja biblijna.
(MAP)
USTKA
Szukają zdjęć szyprów i kapitanów
Dom Kultury w Ustce ser
decznie zaprasza do udziału w wystawie fotograficznej
„Usteccy szyprowie i kapita
nowie".
Aby wystawa powstała, nie
odzowne jest zaangażowanie lokalnego środowiska ludzi związanych z morzem.
Organizatorzy wystawy proszą ludzi związanych z mo
rzem o udostępnienie im swoich rodzinnych albumów.
Pomysłodawcom wystawy chodzi o zdjęcia kapitanów ku
trów i innych jednostek pływa
jących z usteckiego portu.
Zdjęcia mogą być różnej wiel
kości i nawet kiepskiej jakości.
Wystawa będzie prezento
wana w nowo utworzonym Bałtyckim Centrum Kultury - zre wita lizo wanym domu usteckiego kapitana Petera Haase (obok budynku Domu Kultuiy).
Zdjęcia można przynosić do Domu Kultury przy ulicy Kosy
nierów 1 od poniedziałku do czwartku w godzinach 8-20 i w piątek od godz. 8 do 16. Więcej informacji pod nr. teł. 059 8144 919.
(MAR)
Afrykański Hendrix na słupskiej Etnoscenie
MUZYKA Nigeryjski artysta Bombino nazywany jest Aafrykańskim Hendriksem. Jego muzykę będzie można usłyszeć w Słupsku w najbliższą niedzielę.
- Po raz pierwszy filhar
monia gościć będzie tak orygi
nalnego artystę. Omara Moctar czyli Bombino jest po
chodzącym z Nigru, najpraw
dziwszym Tuaregiem. Jego występ z zespołem w ramach cyklu „Etnoscena w Słupsku" z pewnością zburzy nasze wy
obrażenie o muzyce afrykań
skiej — informuje Kamila Bili
ńska ze słupskiej filharmonii.
Omara Moctar, bardziej znany jako Bombino, urodził się w 1980 r. w rodzinie no
madów, Tuaregów. Dorastał na pustyni. W wyniku rebelii ludu Tuaregów wraz z rodziną trafił do Algierii. Tam po raz pierwszy, w wieku 12 lat, miał okazję trzymać w ręku gitarę.
Gdy w 1993 r. powrócił wraz z rodziną do Nigru - kontynu
ował naukę gry na tym instru
mencie. Podróżował po Algierii i Libii i tam poznał profesjo
nalnych muzyków z grupy Ali Farka Toure. Dzięki nim usły-
Omara Moctar łączy muzykę koczowniczego ludu z rockiem i bluesem. Fot. Organizator
szał muzykę Jimmiego Hen- driksa i innych wielkich mu
zyków rockowych i blueso
wych.
To właśnie połączenie tra
dycji muzycznej koczowniczego ludu Tuaregów z rockiem i blu
esem stało się charaktery
styczną cechą muzyki Bom
bino.
Tego niezwykłego atryste będzie można zobaczyć i usły
szeć w Słupsku już w niedzielę.
O godz. 20 wystąpi on w ra-
mach Etnosceny na deskach filharmonii.
Bilety na ten koncert kosz
tują 25 zł i 20 zł (ulgowe). Re
zerwację prowadzi impresariat filharmonii, tel.: 59 842 38 39.
Organizatorem koncertu jest Stowarzyszenie Kultu
ralne „Pegaz". Cykl „Etnoscena w Słupsku" współfinansowany jest przez miasto Słupsk i sa
morząd województwa pomor
skiego.
(NIK)
Zdobądź wejściówkę Dla naszych czytelników mamy jedno podwójne zaproszenie na niedzielny koncert. Rozlosujemy je wśród osób, które odpowiedzą na pytanie: skąd pochodzi Bom
bino? Odpowiedź należy wysłać SMS-em na numer 72466, w treści wpisując: GP.KS odpo
wiedź. Koszt SMS-a to 2,46 zł z VAT. Na SMS-y czekamy do 21 października do godz. 12.