• Nie Znaleziono Wyników

Nauczyciele z gimnazjum humanistycznego i szkoły budowlanej - Samuel Gradel - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nauczyciele z gimnazjum humanistycznego i szkoły budowlanej - Samuel Gradel - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

SAMUEL GRADEL

ur. 1918; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W

poszukiwaniu Lubliniaków. Izrael 2006, Lublin,

dwudziestolecie międzywojenne, edukacja, gimnazjum humanistyczne, szkoła budowlana, nauczyciele

Nauczyciele z gimnazjum humanistycznego i szkoły budowlanej

Mój ojciec był jednym z założycieli Gimnazjum Humanistycznego [Koedukacyjnego]

Towarzystwa Zakładania Szkół Żydowskich i był w zarządzie aż do wojny. Tam było osiem klas i trzy oddziały przygotowawcze: [klasa] podwstępna A, podwstępna B, wstępna, [po ich zakończeniu] przechodziło się do pierwszej klasy. Te trzy oddziały to były nie dla wszystkich, bo trzeba było płacić, [więc] zasadniczo chodzili do szkoły powszechnej i po siedmiu klasach przechodzili do trzeciej klasy [gimnazjum]. Ja chodziłem do tych trzech oddziałów i później jeszcze [przez] pięć lat do pięciu klas.

Trzy ostatnie lata zostawiłem, bo poszedłem do szkoły budownictwa i tam cztery lata chodziłem.

Za moich czasów dyrektorem był Pasternak. Pochodził ze Stanisławowa. Zasadniczo wszyscy nauczyciele w gimnazjum byli z Małopolski, dlatego że tam był przecież zabór austriacki i tam była większa wolność – mogli się uczyć, a tu u nas był zabór rosyjski i nie było inteligencji żydowskiej, wszyscy nauczyciele przyjechali z Małopolski Wschodniej. Był matematyk, nazywał się Trauner, był z Podhajec. Był Blumental – polonista. Pochodził z Tłustego. Była Klajmanówna, uczyła francuskiego, zdaje się, że oni się pobrali. Młodzi ludzie przyjeżdżali i dużo było tam ślubów. Była Langfusówna, która uczyła przyrody. Ona była lublinianką i mieszkała w tym samym domu co my, w tym Spółdomie. Była Lewinowa, uczyła geografii. Mandelkern też był matematykiem.

Tych nauczycieli z gimnazjum humanistycznego [lepiej] pamiętam [niż] z budowlanej szkoły, która była później. Tam dyrektor się nazywał Łukasiewicz, Stanisław Łukasiewicz – architekt. I był inżynier Chylecki, był Reczyński, on był matematykiem.

Była kobieta, Angielka, która uczyła niemieckiego.

(2)

Data i miejsce nagrania 2006-12-24, Tel Awiw

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Magdalena Ładziak

Redakcja Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Trzecią nauczycielką, której się bałam, bo uczyła fizyki była pani Helena Borowiecka.. Naszą klasę matematyki uczyła pani Krugerówna, nauczycielka raczej nieśmiała,

A jak się kupiło, to ona to obracała, to to wychodziło, to się kroiło na pół, się dało tam coś do tego, masło, i się jadło. I placki tam

Izrael 2006, Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, wspomnienia, tańce, zabawy, piosenki, koledzy, teatr, rozrywki, życie kulturalne, wycieczki.. Wspomnienia

Ja myślę, że moja matka sobie przypominała, jak to było za czasów carskich, jak się szło na Sybir, jak szli [z] tymi szmatami na nogach.. Ona pisała: – Bałam się

Była duża rodzina Langfusów w Lublinie, ojciec [tej nauczycielki] miał biuro [rachunkowe], robił buchalterię dla [właścicieli] tych małych sklepów, co

[Jednym z nich] był Noach Pryłucki, on był liderem partii, [która] się nazywała fołkiści, to była partia [optująca] za tym, żeby [Żydzi] zostali w Polsce.. Oni byli za tym,

I później był obóz w lesie, to było koło Puław, Wólka Profecka.. Tam było niedobrze, bo jak była msza rano, to trzeba było

Jak do matury dobre stopnie miałem, to potem z ustnych w ogóle przedmiotów prawie że nie dochodziłem, bo miałem jeden tylko przedmiot, który był już taki przymusowy.. Tak, że