• Nie Znaleziono Wyników

Apteka Gustawa Haberlau - Jerzy Łobarzewski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Apteka Gustawa Haberlau - Jerzy Łobarzewski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

JERZY ŁOBARZEWSKI

ur. 1931; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, apteka Gustawa Haberlau, Hotel Europejski

Apteka Gustawa Haberlau

Gustaw Haberlau ukończył studia farmaceutyczne na wtedy rosyjskim Uniwersytecie Warszawskim w 1896 roku. Następnie przez dwa lata pracował w aptekach w okolicy Warszawy, aby powrócić do Lublina i nabyć połowę apteki znajdującej się przy ulicy Krakowskie Przedmieście 29, od pana Caro. Następnie odsprzedał część tej apteki Steckiemu i potem, również część udziałów w tej aptece, kupił pan Tomaszewski.

Dziadek, Gustaw Haberlau, był bardzo pracowity, bardzo dbał o tę aptekę. Była to największa apteka, do 1939 roku, na terenie Lublina. Mieściła się w Hotelu Europejskim, centralnym miejscu Lublina, także dobrze prosperowała. Poza tym, dziadek miał jeszcze udziały w hurtowni farmaceutycznej Aptekarzy Ziemi Lubelskiej.

Data i miejsce nagrania 2010-10-20, Lublin

Rozmawiał/a Emilia Kalwińska

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Mój ojciec Witold Łobarzewski urodził się w Zegrzynku pod Warszawą, tam mieszkała rodzina Łobarzewskich z dwójką synów: Józefem Łobarzewskim i Witoldem

Drugą rzeczą, która bardzo dobrze zbliżyła mnie do dziadka, to było to, że w pewnym okresie, myślę jeszcze przed I wojną światową, dziadek zakupił patefon z tubą i

Ale niestety był to fatalny okres w Lublinie, bo akurat w tym czasie, dostanie mieszkania w centrum Lublina było dosyć trudne. Pierwszym mieszkaniem, które jakoś załatwili,

Tam ojciec przepracował do 1930 roku, kiedy to ożenił się z moją mamą, Ireną Haberlau i przeniósł się do Lublina, obejmując kierownictwo apteki na Krakowskim

[Było to możliwe] dzięki dobrej współpracy z moim dziadkiem Gustawem Haberlau, który ofiarował część swojego placu na budowę tego domu – z tym, że miał to być dom

Centralne ogrzewanie było uruchamiane z kuchni, która miała konstrukcję metalową, bardzo nowoczesna jak na tamte czasy, gdzie paliło się pod kuchnią i gotowało się tam obiad i

Tym bardziej, że tą panią, która była współwłaścicielką kwiaciarni, też znaliśmy, wobec tego, z panem Lewandowskim też była jaka taka komitywa. W 1939 roku, po

Słowa kluczowe Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, II wojna światowa, PRL, ulica Drobna, cegielnia przy ulicy Drobnej, rzeka Czechówka, cegielnia Czechówka Górna, łapanki,