• Nie Znaleziono Wyników

Historia ulicy Boczna Lubomelskiej - Jerzy Łobarzewski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Historia ulicy Boczna Lubomelskiej - Jerzy Łobarzewski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

JERZY ŁOBARZEWSKI

ur. 1931; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, rodzina

Łobarzewskich, dom rodzinny, Gustaw Haberlau, Tadeusz Witkowski, ulica Boczna Lubomelskiej 4, ulica Boczna Lubomelskiej 6

Historia ulicy Boczna Lubomelskiej

W 1935-1936 roku powstały pierwsze plany budowy domu, jako własności rodziców.

[Było to możliwe] dzięki dobrej współpracy z moim dziadkiem Gustawem Haberlau, który ofiarował część swojego placu na budowę tego domu – z tym, że miał to być dom bliźniaczy, jeden dom miał być własnością Gustawa i Leokadii Haberlau. Było tam pięć pokoi z kuchnią. Drugi dom, pięciopokojowy, miał być własnością moich rodziców, czyli Witolda i Ireny Łobarzewskich. [Wprowadziliśmy się tam] w 1937, po zakończeniu prac wykończeniowych. [Architektem tego domu był Tadeusz Witkowski]. Pan inżynier Witkowski był dobrym znajomym naszych kuzynów – doktora Edwarda Szolca. Pan Witkowski bywał u państwa Szolców. Ojciec nie miał czasu na zajmowanie się sprawami domowymi, wobec tego wykorzystał tę znajomość z panem inżynierem Witkowskim i zlecił mu opracowanie projektu domu.

Na wiosnę 1937 roku zostały wykonane pierwsze prace. Domy stojące tutaj, [ten pod adresem] Boczna Lubomelskiej 4 i Boczna Lubomelskiej 6, bo to jest ten drugi bliźniak, musiały mieć dojazd, wobec tego z placu dziadka wykrojono ulicę Boczną Lubomelskiej. Teren, który był własnością mojego dziadka, sięgał przez tę ulicę jeszcze na drugą stronę, czyli te wszystkie [działki] po prawej stronie Bocznej Lubomelskiej, należały do dziadka. [Później dziadek] sukcesywnie sprzedawał je, bo pieniądze były potrzebne na budowę tego domu.

Data i miejsce nagrania 2010-10-20, Lublin

Rozmawiał/a Emilia Kalwińska

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Drugą rzeczą, która bardzo dobrze zbliżyła mnie do dziadka, to było to, że w pewnym okresie, myślę jeszcze przed I wojną światową, dziadek zakupił patefon z tubą i

Ale niestety był to fatalny okres w Lublinie, bo akurat w tym czasie, dostanie mieszkania w centrum Lublina było dosyć trudne. Pierwszym mieszkaniem, które jakoś załatwili,

Tam ojciec przepracował do 1930 roku, kiedy to ożenił się z moją mamą, Ireną Haberlau i przeniósł się do Lublina, obejmując kierownictwo apteki na Krakowskim

Centralne ogrzewanie było uruchamiane z kuchni, która miała konstrukcję metalową, bardzo nowoczesna jak na tamte czasy, gdzie paliło się pod kuchnią i gotowało się tam obiad i

Tym bardziej, że tą panią, która była współwłaścicielką kwiaciarni, też znaliśmy, wobec tego, z panem Lewandowskim też była jaka taka komitywa. W 1939 roku, po

Słowa kluczowe Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, II wojna światowa, PRL, ulica Drobna, cegielnia przy ulicy Drobnej, rzeka Czechówka, cegielnia Czechówka Górna, łapanki,

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, okupacja niemiecka, Żydzi w Lublinie, dzielnica Wieniawa, deportacja Żydów z dzielnicy Wieniawa.. Żydzi

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, okupacja niemiecka, Żydzi w Lublinie, apteka Witolda Łobarzewskiego, obóz przy ulicy Lipowej.. Obóz przy