• Nie Znaleziono Wyników

Głos Wąbrzeski : bezpartyjne polsko-katolickie pismo ludowe 1935.11.12, R. 16, nr 134

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Wąbrzeski : bezpartyjne polsko-katolickie pismo ludowe 1935.11.12, R. 16, nr 134"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Cena pojedynczego numeru 10 gr.

Dzisiejszy

numer

zawiera 4 strony i

arkusz

powieściowy.

BEZPARTYJNE POLSKO - KATOLICKIE PISMO LUDOWE. ZYXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA

- J— . W e k s p e d . m ie s ię c z n ie 7 9 g r . z o d n o s z ę - 1 rZcUpidld. n ie m p r z e z p o c z tę 2 1 g r . w ię c e j. W w y ­ p a d k a c h n ie p rz e w id z ia n y c h , p r z y w s tr z y m a n iu p r z e d s ię b io r s tw a , z ło ż e n ia p r a c y , p r z e r w a n ia k o m u n ik a c ji, a b o n e n t n ie m a p r a w a ż ą d a ć p o z a te rm in o w y c h d o s ta rc z e ń g a z e ty , lu b z w ro tu c e n y a b o n a ­ m e n tu Z a d z ia ł o g ło s z e n io w y R e d a k c ja n ie o d p o w ia d a . R e d a k to r p rz y jm u je o d 1 0 - 1 2 . N a d e s ła n y c h a n ie z a m ó w io n y c h r ę k o p is ó w R e ­ d a k c ja n ie z w r a c a i n ie h o n o r u je R e d a k c ja i a d m in is tr a c ja u l. M ic k ie - w io z a 1 . T e le f o n 8 0 . K o n to c z e k o w e P . K O . P o z n a n 2 0 4 ,2 6 2 .

aa-wj

Suniiennetn wykonywaniem obowiązków, budujemy silną

Ojczyznę!

A — Ł — - J _ — — : . Z a o g ło s z . p o b ie r a s ię o d w ie r s z a m m . (7 UyiUoZ&llId, ła m .) 1 0 g r ., z a r e k la m y n a s tr . 4 - ła m . w w ia d o m o ś c ia c h p o to c z n y c h 3 0 g r . n a p ie r w s z e j s tr . 6 0 ,g r ‘ u d z ie la s ię p r z y c z ę s te m o g ła s z a n iu . „ G ło s W ą b r z e s k i* w y c h o d z i trz y ra z y ty g o d n . i to : w p o n ie d z ia łe k , ś ro d ę i p ią te k . P r iy s ^ d o - w e m ś c ią g a n iu n a le ż n o śc i r a b a t u p a d a . D la s p r a w s p o rn y c h je s t w ła ś c iw y S ą d w W ą b rz e ź n ie . — Z a te rm in o w y d ru k , p rz e p isa n e m ie jsc e o g ło s z e n ia a d m in is tra c ja n ie o d p o w ia d a . W y d a w n ic tw o z a s tr z e g a s o b ie p ra w o n ie p rz y ję c ia o g ło s z e ń b e z p o d a n ia p o w o d ó w

N r. 1 3 4 Gotub 9 w to re k d n ia 12 listo p a d a 1 9 3 5 r. R o k X V I

Z niczego rośnie potęga

S ie d e m n a ś c ie la t m in ę ło o d c h w ili sie c i k o le jo w e j i z a jm u je m y 6 m ie j­

sc e w ś w ie c ie co d o d łu g o śc i lin ij k o - o d z y s k a n ia p rz e z P o ls k ę N ie p o d le ­

g ło śc i. D z ie ń W o ln o śc i, 11 listo p a d a , s ta ł się ś w ię te m N a ro d u . P rz e d la ty n ie w ie lu je s z c z e z d a tą tą łą c z y ły się ż y w e w s p o m n ie n ia d n i w c z o ra js zy c h . P o w o li n a s tró j te n m ija ł z a c ie ra ł się . D z iś ro c z n ic a N iep o d le g ło ś c i je st o h - c h o d z o n a , ja k ś w ię to n ie m a l h is to ­ ry c z n e — e p ilo g n a s z y ch ib o h a ters k ic h z m a g a ń o 'w o ln o ść .

Z d n ie m c o d z ie n n y m rz a d k o k to łą c z y ju ż to ś w ię to . D z ie ń c o d z ie n n y , tw a rd y , c ię ż k i, s z a ry d z ie ń ta k z u p e ł­

n ie n ie u s p o sa b ia d o h is to ry c z n y c h ro z w aż a ń .

A p rz e c ie ż k to k o lw ie k ta k są d z i, te n n ie m a ra c ji.

P rz e ż y w a m y o b e c n ie c h w ile tru ­ d n e , c h w ile w y m a g a ją c e o d c a łeg o s p o łe c z e ń s tw a b o le sn y c h , n ie m a l n a d s iły o fia r i w y rz e c z e ń . W c h w ila ch ty c h m u s im y m ieć (w ia rę, ż e to c o ro ­ b im y d a p o z y ty w n e re z u lta ty , ż e o - s ią g n ie m y w te n sp o só b ja k iś c e l.

tę u fn o ś ć w ła ś n ie z d o b ę d z iem y , je ś li c o fn ie m y się p a m ię c ią d o ty c h „ h isto - ry c z n y c h " ju ż d la n a s c h w il o d z y ­ s k a n ia p rz e z k ra j n a s z n ie p o d le g łe g o b y tu .

S ię g n ijm y d o z a c z ą tk ó w n a s z e j p a ń s tw o w o ś c i. C o ś m y o d z ie d z ic z y li p o z a b o rc a c h ? J a k w y g lą d a ła P o ls k a , p o p rz e w a le n iu się p rz e z n ią w o jn y , k tó ra trw a ła d la n a s o d w a la ta d łu ­ ż e j, n iż d la re s z ty E u ro p y ?

S tra to w a n e p o la , ro z w a lo n e d o m y , w s ie i m ia sta w z g lis z c za c h , w y s a d z o ­ n e m o s ty , a rm ja , s ta n o w ią c a z le p e k ż o łn ie rz y z trz e c h z a b o ró w , z ro z m a i­

ty c h fo rm a c y j, n ie u m u n d u ro w a n y c h a lb o w m u n d u ra c h z w łó k ie n p o k rz y ­ w y , n ie u z b ro jo n y c h . R o z c ią g ło ść s ie ­ c i k o le jo w e j (w y n o siła ś m ie s z n ą c y frę 6 ,6 1 3 k im . P o z a b o rc a c h o d z ie d z ic z y ­ liś m y 4 ,1 9 3 w a g o n y 'o so b o w e , a le b e z s z y b i ta k z n is z c z o n e , ż e w y m a g a ły g ru n to w n e g o re m o n tu , lo sa m o b y ło z lo k o m o ty w a m i, k tó ry c h w z a ra n iu n a s z e j n ie p o d le g ło śc i m ie liś m y 1 9 3 5 , p o s ta rz a ły c h , n ie m a l n ie z d a tn y c h d o u ż y tk u . N ie m ie liśm y w ię c n ic — z a -j c z y n a liś m y e g z y s to w a ć z n ic ze g o .

O , n ie b y ły to ła tw e c h w ile . 1 n ie ­ je d n e j o d n a s w y m a g a ły p rz e c ie ż o - fia ry . P a p ie ro w y p ie n ią d z b e z p o k ry ­ c ia z d n ie m k a ż d y m tra c ił n a w a rto ­ śc i, c e n y w z ra s ta ły z g o d z in y n a g o ­ d z in ę. C z ło w ie k , k tó ry o trz y m a ł p e n ­ s ję n a i-g o — 5 -g o ju ż n ie m ia ł z c z e ­ g o ż y ć , 'b o p rz e z te k ilk a d n i p e n s ja , k tó rą o trz y m a ł n ie b y ła ju ż n ic w a r­

ta . N ie m ieliśm y a n i a d m in is tra c ji, a n i s z k o ln ic tw a , a n i s ą d o w n ic tw a . — N ic .

A je d n a k p o m im o ty c h ta k c ię ż ­ k ic h i tru d n y c h p o c z ą tk ó w , p o m iin o p ra c y , w y g lą d a ją c e j n ie k ie d y n a w e t n a p ra c ę s y z y fo w ą — s ta liś m y się w c ią g u k ilk u n a s tu z a le d w ie la t m o c a r ­ s tw em , re p re z e n to w a n e m p rz e z 8 a m ­ b a s a d o ró w 'w 4 p ie rw sz y c h s to lic a c h ś w ia ta . M a m y u p o rz ą d k o w a n e s to ­ s u n k i p o lity c z n e , w y ć w ic z o n ą i d o ­ s k o n a le w y p o s a ż o n ą a rm ję , m o c n y p ie n ią d z , D z iś p o s ia d a m y 2 0 ,0 0 0 k im .

le jo w y c h w s to s u n k u d o o b s z a ru n a ­ sz e g o k ra ju . M o ż n a ś m ia ło p o w ie ­ d z ie ć, ż e w 1 9 1 9 r. d ro g i w P o lsc e n ie ­ m a l n ie istn ia ły , ta k b y ły z ru jn o w a ­ n e p rz e z w o jn ę — d z iś p o s ia d a m y ic h 3 3 6 ,2 6 2 k im . P o s iad a m y 1 3 ,0 0 0 w a g o ­ n ó w o s o b o w y c h w ła sn e j k o n s tru k c ji, w z b u d z a ją c y c h p o d z iw n a w s z y s tk ic h d w o rc a c h E u ro p y , 7 ,0 0 0 lo k o m o ty w , p rz e s z ło 1 5 0 .0 0 0 w a g o n ó w to w a ro ­ w y c h . M a m y G d y n ię , C h o rz ó w , M o śc i- c e . M a m y 17 s ta ły c h lin ij lo tn ic z y c h , n a k tó ry c h k u rs u je 3 4 s a m o lo ty , m a ­ m y flo tę m o rs k ą , p ię k n e g m a c h y u ż y ­ te c z n o ś c i p u b lic z n e j.

M im o p ię trz ą c y c h się tru d n o ś c i g o ­ s p o d a rc z y c h w o s ta tn ic h c z a s a c h n ie u s ta je m y a n i n a c h w ilę w p ra c y . 1 ta k n p . m ię d z y in n e m i w la ta c h o d 1 9 2 4 — 1 9 3 4 w y b u d o w a liś m y 7 .7 2 0 k im . d ró g b ity c h , 7 7 .0 0 0 m . b . m o stó w . W ię c są re z u lta ty n a s z y ch ty lu le tn ic h w y s ił­

k ó w , są o iw o ce, te j n a p o z ó r c z ę sto S y ­ z y fo w e j p ra c y .

G d y ś m y p rz e d ła ty p o d e jm o w a li tru d s tw o rz e n ia p a ń s tw a z n ic z e g o — p rz y z n a jm y to sz c ze rz e — n ie w s z y ­ s c y w ie rz y liś m y , ż e o s ią g n ie m y ta k ie i re z u lta ty w ta k s to su n k o w o k ró tk im c z asie .

Ż a d e n z n a s z y c h w y s iłk ó w n ie p o ­ s z e d ł d o ty c h c z a s n a m a rn e — to je s t rę k o jm ia , ż e i o b e c n e o fia ry c e l sw ó j o s ią g n ą .

O te rn w in n iś m y p a m ię ta ć w s ie ­ d e m n a s tą ro c z n ic ę o d z y s k a n ia p rz e z P o ls k ę N ie p o d le g ło ś c i.

USTAWA UPOWAŻNIAJĄCA P.

PREZYDENTA DO WYDAWANIA DEKRETÓW

W jA iR S Z A W A . W D z ie n n ik u U s ta w N r. 81 u k a z a ła s ię u s ta w a z d n ia 6 lis to p a d a b r. o u - p o w a ż n ie n iu P a n a P re z y d e n ta R z p lite j d o w y - d w a n ia d e k re tó w .

JAPOŃCZYCY CHCĄ ZAJĄĆ SZANGHAJ?

S Z A N G H A J . K rą ż ą p o g ło s k i o z a m ie rz o ­ n e j a k c ji ja p o ń s k ie j w S z an g h a ju . 1 0 0 ty s ię c y ż o łn ie rz y c h iń s k ic h s k o n c e n tro w a n o w o b s z a ­ rz e S z a n g h a j — H a n c z o u — N a n k in . M ie s z k a ń ­ c y z a c z ę li o p u s z c z a ć S z a n g h a j. W ła d z e ja p o ń ­ s k ie z a d o w o liły się w y ja ś n ie n ie m z e s tro n y ic h iń sk ie j, ż e k o n c e n tra c ja iz o s ta ła z a rz ą d z o n a w z w ią z k u z o b ra d a m i k o n g re s u iK u o m in ta n g u .

STATEK „BATORY44 ODDANY ZO­

STANIE W TERMINIE

W A R S Z A W A . A m b a s a d a w ło s k a w W a r­

s z a w ie k o m u n ik u je , ż e w ia d o m o ś ć p o c h o d z ą ­ c a z „ B e rlin e r T a g e b la ttu * ’, a w ie lo k ro tn ie p rz e d ru k o w a n a o rz e k o m y m z a m ia rz e rz ą d u w ło s k ie g o z a re k w iro w a n ia s ta tk u „ B a to ry " , — k tó ry b u d u je s ię w s to c z n i w M o n tfalc o n e, c e ­ le m u ż y cia g o d o p rz e w o ż e n ia w To jsk w ło s k ic h d o A fry k i w s c h o d n ie j — je s t b e z p o d s ta w n a . M a ry n a rk a h a n d lo w a w ło s k a n ie p o trz e b u je z ry w a ć k o n tra k tu w to k u w y k o n a n ia , g d y ż p o ­ s ia d a d o s ta te c z n ą ilo ść je d n o s te k . S ta te k „ B a ­ to ry” b u d o w a n y d la P o lsk i, z o s ta n ie o d d a n y P o ls c e w e d łu g u m o w y .

I jlH ii h tan - iM im

ZAJĘCIE MAKALLE

R Z Y M . M in is te rs tw o p ra s y i p ro p a g a n d y o g ła s z a n a s tę p u ją c y k o m u n ik a t N r. 4 0 :

G e n e ra ł d e B o n o te le g ra fu je ; S z ta n d a r w ło s k i w y co fa n y z M a k a lle w d n iu 2 2 s ty c z n ia 1 8 9 8 ro k u , p o n o w n ie p o w ie w a n a d ty m fo rtem o d g o d z in y 9 ra n o d n ia 8 lis to p a d a 1 9 3 5 ro k u , d z ię k i w s p ó ln e j a k c ji o d d z ia łó w w ło s k ic h i tu - b u lc z y c h .

W A R S Z A W A . N a z a sa d z ie in fo rm ac y j i w ła s n e g o k o re s p o n d e n ta a ta k ż e z e ź ró d e ł a n g ie ls k ic h , fra n c u s k ic h , n ie m ie c k ic h , w ło s k ic h i a b is y ń s k ić h — P A T p o d a je n a s tę p u ją c y k o ­ m u n ik a t o s y tu a c ji n a fro n ta c h a b is y ń s k ić h w p ie rw s z e j p o ło w ie d n ia 8 b m .

Jak odbyto sio za jocie Makkaiie!

R Z Y M . P ra s a w ło s k a w k o re s p o n d e n c ja c h z M a k a lle , p o d a je n a s tę p u ją c e s z c z e g ó ły za-1 ję c ia te g o m ia s ta p rz e z W ło c h ó w .

O św ic ie o d d z ia ły b ry g a d y g e n . D a lm az z o ru s z y ły z o k o lic M o g o b a w k ie ru n k u M a k a lle . B ry g a d a ta s k ła d a ła s ię z b e rs a lje ró w , c z ę śc i 1 3 p u łk u p ie c h o ty w ło s k ie j, p a ru b a ta ljo n ó w a s k a ry só w i o d d z ia łó w ra s a G u g sy . P ie c h o ­ ta 1 3 p u łk u p o s u w a ła s ię le w e m s k rz y d łe m w z d łu ż d ro g i k a ra w a n o w e j, id ą c e j iz L a c c i, p o d ­ c z a s g d y b e rs a lje rz y o ra z w o js k a G u g sy sz ły ś ro d k ie m w p ro s t n a M a k a lle . P o d w ó c h g o d z i­

n a c h m a rsz u o b ie k o lu m n y n a w ią z a ły z e s o b ą ś c is ły k o n ta k t p a d m u ra m i M a k a lle . U w ró t m ia s ta o d d z ia ły w ło s k ie p o w ita n e z o s ta ły p rz e z k le r k o p ty js k i, k tó ry z g ro m a d z ił s ię u s tó p ś w ią ­ ty n i. W o jo w n ic y G u g sy c a ło w a li k rz y ż e, p o d a ­ w a n e im p rz e z k s ię ż y . P ie rw s z y h o łd d u c h o ­ w ie ń s tw a k c p ty js k ie g o p rz y ją ł p łk . B ro g lja , k tó ry s z e d ł w s tra ż y p rz ed n ie j. L u d n o ś ć o k rz y ­ k a m i ra d o ś c i w iita ła w o jo w n ik ó w G u g sy , k tó ­ ry c h o rk ie s tra p rz y w e jś c iu d o m ia s ta g ra ła fa ­ s z y s to w s k ą „ G io v in e z z ę ‘‘. N a s tę p n ie ra s G u g sa w s z e d ł d o sw e g o p a ła c u , g d z ie p rz y ją ł p rz e d ­ s ta w ic ie li m ie js c o w y c h w ła d z o ra z k le ru , k tó ­ rz y z ło ż y li m u h o łd i w y ra z ili ra d o ś ć s p o w o d u p o w ro tu g u b e rn a to ra .

R ó w n o c z e ś n ie w o jsk a w ło s k ie z a ję ły w z g ó ­ rz e , n a k tó re m -z n ajd u je s ię fo rt z w a n y E n d a J e s u s . V / fo rc ie ty m b ro n ił się w ro k u 1 8 9 6 m a jo r w ło s k i G a llja n o . N a d z ie d z iń c u tw ie rd z y u tw o rz o n o c z w o ro b o k , -z ło ż o n y z b e rs alje ró w ,

Ziazd dziennikarzy pomorskich

G ru d z ią d z . W s o b o tę d n . 9 b m . o d ­ b y ł s ię w G ru d z ią d z u d o ro c z n y w a ln y z ja z d S y n d y k a tu D z ie n n ik a rz y P o ­ m o rs k ic h . N a z ja z d p rz y b y ło z c a łe g o P o m o rza p o n a d 6 0 d z ie n n ik a rz y . — U ro c z y s to śc i z ja z d o w e ro z p o c z ę ły się n a b o ż e ń s tw e m w k o ś c ie le fa rn y m , c e - le b ro w a n e m p rz e z c z ło n k a s y n d y k a ­ tu k s. d y r. L is s a . O tw a rc ie z ja z d u n a s tą p iło o g o d z . 12 w p o łu d n ie w s a ­ li ra d y m ie js k ie j. W ra tu sz u z ja z d z a g a ił o ra z p rz e w o d n ic z y ł z ja z d o w i p re z e s s y n d y k a tu re d . F ie d le r z B y d ­ g o sz c zy . — P o o fic ja ln e m o tw a rc iu z ja z d u u c z e s tn ic y u d a li się a u to b u sa ­ m i n a z w ie d z a n ie m ia sta , w s z c z e g ó l­

n o śc i n o w o w z n ie s io n y ch b u d o w li i m ie js k ic h . O g o d z . 1 4 .3 0 o d b y ł się w

N a fro n c ie p ó łn o c n y m , ja k d o n ió sł o te rn u rz ę d o w y k o m u n ik a t w ło s k i N r. 4 0 , w o js k a w ło s k ie w k ro c z y ły o g o d z in ie 9 z ra n a d o M a ­ k a lle . W o js k a w ło s k ie , k tó re z a ję ły m ia s to M a ­ k a lle s k ła d a ły s ię z o d d z ia łó w a s k a ris ó w a ta k ż e z p u łk u p ie c h o ty , p u łk u b e rs a lje ró w i p u łk u c z a rn y c h k o sz u l p o d w o d z ą g e n e ra ła B iro li. W s z y s tk ie p o z y c je s tra te g ic z n e d o o k o ła M a k a lle s ą w rę k a c h w ło s k ic h . J e d n o c z e ś n ie n a s k ra jn e m le w em s k rz y d le o d d z ia ły D a n k a - Ijó w z a ję ły A z b i, izaś c z a rn e k o sz u le g e n e ra ła S a n tn ie g o n a o d c in k u c e n tra ln y m fro n tu z d o ­ b y ły D o iło (n ie m ie s z a ć z D o iło , n a fro n c ie p o ­ łu d n io w y m w S o m a lii).

c z a rn y c h k o sz u l, a s k a ry s ó w i w o jo w n ik ó w r a ­ s a G u g sy .

P u n k tu a ln ie o g o d z in ie 9 -te j ra n o p a d ła k o m e n d a : „ P re z e n tu j b ro ń !” . W ty m m o m e n ­ c ie s z ta n d a r w ło s k i z a c z ę to w y c ią g a ć n a m a s z ty z a tk n ię te n a w ie ż y fo rte c z n e j. U ro c z y s to śc i te j to w a rz y s z y ły w y s trz a ły a rty le rji g ó rs k ie j. P o - p o b ło g o s ła w ie n iu s z ta n d a ru w ło s k ie g o p rz e z g ło w ę k o ś c io ła k o p ty js k ie g o , w o js k a w ło s k ie p rz e d e fila d o w a ły p rz e d s z ta n d a re m , p rz y c z e m ra s G u g sa o so b iśc ie d o w o d z ił sw o im i w o jo w n i­

k a m i. P o te j c e re m o n ji m ia s to z o s ta ło o b s a d z o ­ n e p rz e z w o jo w n ik ó w G u g sy , a w o jsk a w ło s k ie k tó re w z m o c n io n e z o s ta ły s iln e m i p o s iłk a m i, n a d e s z łe m i z p ó łn o c y , p rz y s tą p iły d o z a jm o w a ­ n ia w z g ó rz i d o lin , p o ło ż o n y c h n a p o łu d n ie o d Z ^ la k a lle . W g o d z in ac h p o p o łu d n io w y c h p rz y b y ­ ła s z y b k a a rty le rja , k tó ra z a ję ła d a le k o p o s u ­ n ię te p o z y c je w k ie ru n k u n a S c e llic o t. R ó w n o ­ c z e ś n ie g e n e ra ło w ie S a n tin i i B iro li z a ję li d o ­ lin ę Q u ih a (n a p o łu d n io - w s c h ó d c-d M a k a lle ) n a p o ty k a ją c w s z ęd z ie n a lo ja ln o ść k le ru i lu d ­ n o śc i.

W k o ś cio ła c h k o p ty js k ic h o d p ra w io n o n a ­ b o ż e ń s tw a d z 'ę k c z y n n e . W c h w ili, g d y w o js k a w ło s k ie w k ra c z a ły d o M a k a lle , n a d m ia s te m p rz e le c ia ło b lisk o 2 0 s a m o lo tó w w ło s k ic h — b o m b a rd u ją c y c h i w y w ia d o w c z y c h , b u d z ą c e n ­ tu z ja z m lu d n o śc i. S a m o lo ty te s tw ie rd z iły n a ­ s tę p n ie k o n c e n tra c ję p o w a ż n y c h sił a b is y ń s k c h w p o b liż u B e t M a ria m n a p o łu d n ie o d M a ­ k a lle i A n ta lo .

h o te lu K ró le w s k ie g o D w o ru w s p ó ln y o b ia d , w y d a n y p rz e z m ia sto . O g o d z . 1 6 -ie j ro z p o c zę ły się śc isłe o b ra d y z ja z d u , n a k tó ry c h p o ru s z a n o s z e re g z a g a d n ie ń i b o lą c ze k , z w ią z a n y c h z z a w o d e m d z ie n n ik a rsk im . W k o ń c u w y b ra n o n o w y z a rz ą d , w s k ła d k tó re ­ g o w e s z li re d . F ie d le r ja k o p re z e s , re d . M ie ln ik ó w i D o b ro s ta ń s k i ja k o w ic e p re z e s i o ra z c z ło n k o w ie z a rz ą d u : B ig o ń s k i z B y d g o sz cz y , C ie s ie ls k i, D o liń s k i. G ó rn ic k i i K u n z . O g o d z . 2 2 -g ie j w le c z , z ja z d z a m k n ię to , p o - c z e m o d b y ł się w ie c z o re k to w a rz y s k i w sa li k a w ia rn i E u ro p a , k tó ry o p ró c z d z ie n n ik a rz y z g ro m a d z ił lic z n e g ro n o p rz e d s ta w ic ie li s p o łe c z e ń s tw a g ru ­ d z ią d z k ie g o .

(2)

Str. 2 G Ł O S W Ą B R Z E S K I

Co słychać ? ZYXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA

W K R A JU .

4- B ezrobocie w P olsce w ciągu 2 o stat­

nich tygodni w zrosło o 4087 osób.

5- W G rudziądzu odbył sią zjazd Sokolic na który przybyło 100 delegatek.

6- P rokurator zapow iedział apelację w pro­

cesie prof. M eissnera.

7- N a cm entarzu w B ędzinie popełnił sa­

m obójstw o na grobie sw ej żony — 29 letni W i­

told B rzyw czy. P ow odem sam obójstw a był żal po żonie, która zm arła m u przed kilku dniam i.

8- Z a organizow anie w W ielkopolsce taj­

nej organizacji S turm gruppe, skazany został niem iec B uchholz na 8 m iesięcy w ięzienia.

9- W M inisterstw ie P rzem ysłu i H andlu zarejestrow anych jest 265 karteli..

4- W Ż abie pow . K osów obraduje „sejm 1"

cyganów całej Polski, celem w yboru now ego króla.

+ G w ałtow ny pożar straw ił część szpitala dla um ysłow o chorych w S t. Jean D ieu (K a­

nada). D w óch chorych zginęło w płom ieniach.

4- T rw ająca w ciągu ostatniej doby ulew a spow odow ała w ylew w szystkich dopływ ów S a- ony. P ola są zalane, kom unikacja przerw ana,

Z A G R A N IC Ą :

4- Z P alestyny zgłosiło się kilka tysięcy żydów do w ojska abisyńskiego.

4- W Jugosław i ogłoszono, że w szystkie podatki m ogą być spłacane kukurydzą.

4- N a K aukazie zm arł bednarz T ym kin — w w ieku lat 137.

4- P ola N egri, baw iąc znów w L ondynie, zaręczyła się. N azw isko narzeczonego trzym a­

ne jednak jest w tajem nicy.

4- W R arańczy w R um unji odbyła się uro­

czystość pośw ięcenia polskiej szkoły.

4- N a tle płac w ybuchł w 21 kopalniach w B elgji strajk górników . S trajk m a przebieg spokojny. ।

4- H itler rozw iązał S tahlhelm .

4- W najbliższym czasie m a być zw ołany konsystorz papieski.

4- W e W łoszech subskrypcja pożyczki w o­

jennej przyniosła 2 m iljardy lirów .

4- P odczas ostatniego ciągnienia francu­

skiej loterji państw ow ej 4 kupców w ygrało 3 m il jony franków .

4- W S erbji w okolicach B elgradu, m acio­

ra należąca do rolnika R adow nica w ydała na św iat prosię o 2 głow ach i 12 nogach.

N A G Ł A ŚM IE R Ć

T O R U Ń . iN a R ynku S tarom iejskim m iał onegdaj m iejsce tragiczny w ypadek. P. A lfreda H inz w yszła na targ po zakupy. W pew nej chw ili zasłabła, w obec czego pnz^prow adzono ją do pobliskiego sklepu L eisera, gdzie w krótce zm arła. P rzybyły na m iejsce lekarz pogotow ia stw ierdził zgon na skutek udaru serca. Z m ar­

ła była żoną prokurenta P om orskiej S pół­

dzielni R olniczej w T oruniu.

K O N SE R W A T O R Z A B Y T K Ó W P O ­ M O R Z A

T O R U Ń . Jak w iadom o, dotychczas przy U rzędzie W ojew ódzkim w P oznaniu urzędow ał konserw ator zabytków , którego teren działal­

ności rozciągał się rów nież i na teren w oje­

w ództw a pom orskiego. O becnie na sk u tek za­

biegów ze strony p. W ojew ody P om orskiego St. K irtiiklisa m a być m ianow any konserw ator zabytków dla terenu w ojew ództw a pom orskie­

go z siedzibą w T oruniu.

B O G A T E ŹR Ó D ŁO .

B O R Y SŁ A W . W kopalni nafty „L uisa“ w B orysław iu dow iercono się głębokości 1528 m tr. źródła ropy naftow ej, dającego, narazie 40 tys. kg. ropy dziennie. P rzypływ ropy zw iększa się z godziny na godzinę. O ile produkcja utrzy­

m a się na dotychczasow ym poziom ie ,,L uisa będzie najproduktyw niejszym w chw ili obecnej szybem naftow ym w P olsce. O prócz ropy otw ór daje 12 m . siześciennych na m inutę. M iesięczna w artość produkcji ropy i gazu z tego szybu je­

żeli utrzym ałaby się na obecnym poziom ie w y­

nosiłaby ponad 29 tys. zł. T akiego dow iercenia nie zanotow ano w polskim zagłębiu naftow ym od szeregu lat.

B U N T W A R M JI B O L IW IJSK IE J B U O N E S A IR ES . W edług otrzym anych w ia­

dom ości z P aragw aju w szeregach arm ji boli­

w ijskiej w V illa M ontes w C haco w ybuchł groźny bunt, który doprow adził do krw aw ego starcia, P rzez cały bow iem dzień słychać było odgłosy strzałów karabinow ych a naw et arm atnich.

P rzyczyną buntu było odrzucenie przez w ładze w ojskow e żądania m łodych oficerów boliw ij­

skich, postaw ienia przed sądem honorow ym w szystkich dow ódców w ojsk boliw ijskich, którzy brali udział w w ojnie C haco-B oreal.

Obchód Święta Niepodległości w Wąbrzeźnie

Udział p. Wojewody Pomorskiego

T egoroczny obchód rocznicy odzyskania N iepodległości m iał w W ąbrzeźnie przebieg n ad er uroczysty, uśw ietniony przybyciem do W ąbrzeźna P an a W ojew ody P om orskiego K irtiklisa.

Już w sobotę w ieczorem m iasto p rzy­

brało odśw iętny w ygląd. D om y u d ek o ro w a­

no chorągw iam i o b arw ach państw ow ych, a gm achy publiczne zostały ponadto u d ek o ro­

w ane i ośw ietlone w spaniale. P rzy dźw ię­

kach o rk iestry Z w iązku S trzeleckiego ru szy ł ulicam i m iasta bardzo liczny cap strzyk , sk ła­

d ający się z o rg an izacy j w . f. i p. w .

P rzed staro stw em pochód zatrzy m ał się, st. sierż. N ow acki złożył rap o rt p. staroście pow iatow em u K alksteinow i, poczem po o d e­

g ran iu 1-ej B ry g ad y ruszył d alej. R ozw ią­

zanie pochodu nastąpiło na R ynku.

W niedzielę ran o na dziedzińcu szkoły pow szechnej m ęskiej zeb rały się oddziały w . f. i p. w ., o rg an izacje społeczne i zaw odo­

w e, skąd po złożeniu rap o rtu p. staroście po­

w iatow em u K alksteinow i p rzez dow ódcę ca­

łości udano się do kościoła p arafjaln eg o na nabożeństw o.

P rzed głów nym ołtarzem po bokach u- staw iły się poczty sztandarow e a n a fotelach zasiedli rep rezen tanci w ładz. W idzieliśm y w ięc p. starostę pow iatow ego, naczelnika są­

du grodzkiego, Z arząd m iejsk i z p. b u rm i­

strzem na czele, p. w ices tar ost.ę M gra C w ina- row icza, pow . K om endanta P . P. kom isarza p. S zm ytkow skiego, naczelnika U rzędu S k ar­

bow ego, poczty i kolei oraz rep rezen tan tó w o rg an izacy j społecznych.

M szę o d p raw ił ks. I*elskow ski, a p o d n io­

słe kazanie okolicznościow e w ygłosił ks. p ro­

boszcz Z arem ba. P o nabożeństw ie odbyła się d efilad a oddziałów w . f. i p. w ., k tó rą ode­

b rał staro sta pow iatow y w otoczeniu p rzed­

staw icieli w ładz duchow nych, św ieckich i o r­

g an izacy j społecznych.

P o defiladzie udano się do sali p. K lim ka na uroczystą ak ad em ję, k tó rą zain au g u ro w ał p. K aucz, pośw ięcając k ilk a słów pam ięci M arszalka P iłsudskiego, co obecni uczcili przez pow stanie i jed n o m in u to w e m ilczenie.

N a p ro g ram akadem jd złożyły się p ro d u k cje o rk iestry Z w iązku S trzeleckiego, o rk iestry g im n azjaln ej, ch ó ru „L utni", zbiorow e recy ­ tacje okolicznościow e oraz przem ów ienie oko­

licznościow e w ygłoszone przez prof. tut. gim ­ n azju m p. Ż aczka.

D alszy ciąg uroczystości odbył się po po­

łudni u w zw iązku z uroczystcm o tw arciem i pośw ięceniem gm achu sto w arzy szen ia D om u P racy S połecznej. P rzed gm achem ustaw iła się k o m p an ja honorow a, plluton K rakusów z o rk iestrą Z. S. W św ietlicy zeb rali się p rzed ­ staw iciele w ładz państw ow ych, sam orządo ­ w ych i o rg an izacy j społecznych.

O godz. 16-tej n ad jeżd ża p. W ojew oda P om orski, którego w ita p. starosta K alkstein w otoczeniu p. w icestaro sty i k o m isarza p.

S zm ytkow skiego. O rk iestra Z. S gra hym n państw ow y, dow ódca k o m p an ji honorow ej ppor. rez. G olik sk ład a p. W ojew odzie ra­

port. P o p rzeg ląd zie oddziałów u d aje się p.

W ojew oda do św ietlicy. Z P anem W ojew odą p rzy b y ł rów nież naczelnik W ydz. W ojsk, i prezes W ojsk. F ed eracji p. G rzan k a oraz oso­

bisty sek retarz. Z ram ien ia w ładz w o jsk o­

w ych p rzy b y ł kpt. K w iatkow ski obw odo w y k o m en d an t w . f. i p. w . w T oruniu.

T u taj k ró tk ie przem ów ienie pow italne w ygłosił prezes zarząd u S to w arzy szen ia D o­

m u P racy S połecznej p. w icestaro sta M gr.

C w inarow icz. D zięk u jąc P . W ojew odzie za p rzy b y cie o raz dotychczasow ą życzliw ość o- k azy w an ą sto w arzy szen iu p o d aje prezes k ró t­

ki program p rac sto w arzy szen ia ju ż w y k o ­ n an y ch o raz w y k o nać się m ający ch w p rzy ­ szłości. P rzem ów ienie sw oje zakończył o k rzy­

kiem na cześć N ajjaśn iejszej R zeczypospo­

litej o raz P ana P rezy d en ta, poczem o rk iestra o d eg rała hynm n państw ow y.

P o przem ów ieniu p. w icestaro sty ks. p ro ­ boszcz Z arem ba u b ran y w szaty liturgiczne, w ygłosił k ró tk ie okolicznościow e przem ów ie- niet i dokonał ak tu pośw ięcenia gm achu. P o pośw ięceniu gm achu chór „L utni" pod b atu tą p. R eiskego odśpiew ał „G audę M ater P olonia".

N a zakończenie w ygłosił p rzem ó w ien ie p. re -(

jen t S zust, k tó ry podniósł m om ent otw arcia gm achu D om u P racy S połecznej w dniu rocz­

nicy odzyskania N iepodległości, jak o fak t w ielk iej w agi w k ształto w an iu się now ego oblicza polskiego, pozbyw ającego się z k aż­

dym rokiem naleciałości z czasów niew oli.

W ezw aniem do uczczenia pam ięci M arszałka P iłsudskiego zakończył p. rejen t S zust sw oje przem ów ienie. P otem udał się P . W ojew oda do poszczególnych pokoi, gdzie zapoznał się z pracow nikam i o rg an izacy j społecznych. W loka i u Z w iązku S trzeleckiego był obecny na uroczystości w ręczenia dyplom ów za w y b it­

ną p racę w Z. S. ob. ob. A lfonsow i S zczuce i F ilanow skiem u. P o zw iedzeniu lokali o rg a­

n izacyj społecznych p. W ojew oda p rzy b y ł do Z arządu gm innego, gdzie .zgrom adziła się R a­

da gm inna z zarządem . P an W ojew oda in te­

resow ał się g o sp o d ark ą gm inną, budżetem gniinnvm i innem i lokalnem i sp raw am i gm i­

ny. P o opuszczeniu Z arządu gm innego. Z a­

rząd S tow . D om u P racy S połecznej p o d ejm o ­ w ał p. W ojew odę i gości kaw ą. P o kaw ie udał się p. W ojew oda na w entę, gdzie zabaw ił do godz. 19-tej, o d jeżd żając do T orunia.

O BC H Ó D ŚW IĘT A N IEPO D LEG ŁO ŚC I W K O LEJO W EM PR ZY SPO SO BIENIU

W O JSK O W E M

W ubiegłą sobotę w ieczorem K olejow e P rzysposobienie W ojskow e w W ąbrzeźnie z okazji 17-tej rocznicy N iepodległości urządziło uroczystą akadem ję oraz w ieczorek tow arzyski.

W pięknie przystrojonej św ierkam i pocze­

kalni III-klasy zebrali się bardzo licznie człon­

kow ie K P W . w raz z rodzinam i oraz duże grono zaproszonych gości. —

A kadem ję zagaił naczelnik stacji p. T usch pow itaniem obecnych, poczem w ygłosił dłuższe przem ów ienie w którem szczegółow o przedsta­

w ił dzieje tytanicznych w alk nad zdobyciem N iepodległości. W spom niał bohaterskie w yczy­

ny L egjonów pod w odzą K om endanta Józefa P iłsudskiego i w reszcie odzyskanie N iepodleg­

łości. W prostych, szczerych słow ach złożył na­

stępnie p. nacz. T usch hołd poległym o w olność R zeczypospolitej B ohaterom , a przedew szyst- kiem zgasłem u przedw cześnie W odzow i N arodu, M arszałkow i Piłsudskiem u, którego pam ięć uczczono przez pow stanie i jednom inutow e m il­

czenie. N a zakończenie przem ów ienia p. nacz.

T usch w zniósł okrzyk na cześć R zeczypospolitej, Jej Prezydenta i R ządu z p. prem jerem K ościał- kow skim na czele. O krzyk ten pow tórzono entuzjastycznie p o trzykroć a orkiestra pp:

H apki i L askow skiego odegrała H ym n N arodo­

w y i „P ierw szą B rygadę".

W dalszym ciągu program u panna H alina Z arębska w ygłosiła b. ładnie w iersz pod tytu­

łem „O trum no". M łodą deklam atorkę nagro­

dzono hucznem i oklaskam i. N astępnie chór m ieszany kolejarzy odśpiew ał pieśń „U łani”, po odśpiew aniu której p. B eszczyński, członek K . P. W . odczytał w yjątki z pism M arszałka P ił­

sudskiego. Z kolei orkiestra odegrała w iązan­

kę „K w iaty P olskie”, pocizem członkow ie K . P. W . w ygłosili piękną recytację — ślubow anie, zakończone odśpiew aniem „Jeszcze P olska nie zginęła”. N a zakończenie akadem ji chór m ie­

szany kolejarzy odśpiew ał pieśni a orkiestra za­

grała m arszd.

P o akadem ji odbył się w ieczorek tow arzyski połączony z tańcam i dla członków K . P. W . i ich rodzin. W stęp na w ieczorek był bezpłatny.

O rkiestra pp: H apki i L askow slkiego grała p il­

nie ku ogólnem u zadow oleniu. P odczas w ie­

czorku było cały szereg niespodzianek, jak w y­

stęp .cyganów " z charakterystycznem i tańcam i.

W ykonaw czyniom tego ładnego tańca w ynagro­

dzono niem ilknącem i oklaskam i. — P oloneza w yprow adził p. naczelnik T usch z panią H apko- w ą. P ozatem urządzono specjalne tańce dla dzieci. N oc dobiegała końca, gdy ten m iły harm onijny w ieczorek zakończono.

N adm ienić należy, że podczas w ieczorku zjaw ił się inw alida w ojenny bez nóg. Z ebrani na w ieczorku goście w zruszeni tragicznem i przejściam i inw alidy — byłego m arynarza — którem u podczas w ojny św iatow ej rekin urw ał obie nogi, urządzili na rzecz kaleki doraźną składkę. Z w dzięczności inw alida odegrał kil­

k a utw orów .

M usim y bezstronnie podk reślić, źe całość akadem ji jak i w ieczorku w ypadła nadzw yczaj ładnie a to dzięki p. nacz. T uschow i, zaw iadow ­ cy odcinka drogow ego p. G óreckiem u i sam ych członków K P W . którzy nie szczędzili pracy i sił nad naleźytem w ykonaniem całej im prezy.

WSZYSTKICH ZESPALA.

RADJOWA FALA

PO R A Z C Z W A R T Y B L IŹ N IA C ZK I W kanadyjskiej prow incji Q uebec, w m iej­

scow ości S aint M alachie, czterdziestoletnia żo­

na farm era zrodziła po raz czw arty bliźniaczki.

C zują się one w raz z m atką bardzo dobrze.

P rócz tych 4 par bliźniaków , źyje jeszcze 9 dzie­

ci. R azem 17. Ł adny kłopot w dzisiejszych cza­

sach.

W ST R Z Ą SA JĄ C A K A T A ST R O FA O K R Ę T O W A N A M O R Z U N a M orzu P ółnocnem w ydarzyła się w strzą­

sająca katastrofa okrętow a. Ż aglow iec fiński

„L ingard" zderzył się na w ysokości M eso z nieznanym okrętem , których natychm iast za­

tonął. Jak się później okazało okrętem tym był w ielki parow iec szw edzki „G erd", na p o ­ kładzie, którego znajdow ało się 22 ludzi zało­

gi. W sizyscy zginęli w m orzu.

T R ZĘ SIEN IE Z IE M I.

M oskw a. W czasie trzęsien ia ziem i, k tó ­ re naw iedziło w dniu 8. bm . o k ręg T aw ildora T ad żik istan ie, 170 osób zostało zabitych, a 360 odniosło rany. W całym okręgu odczuto 21 w strząsów . K o m u n ik acja z okręgiem jest u tru d nio n a w sk u tek znacznych uszkodzeń dróg i odbyw a się p rzy pom ocy sam olotów , k tó re dow ożą żyw ność i lek arstw a. R ada k o ­ m isarzy ludow ych S R R . w yasygnow ała 300 tysięcy ru b li na ak cję pom ocy ludności.

Kącik JL.

K U JE M Y Ł A Ń C U C H

Z aw ezw any przez p. rejenta Szusta, sk ła­

dam na rzecz Z w iązku S trzeleckiego 10 złotych i proszę o dalsze kontynuow anie akcji p. S taro­

stę K alksteina i p. notarjusza D ietla z K ow ale­

w a. —

D r O strow ski, notarjusz W ezw any przezi p. R atkow skiego, w ójta z P łużnicy, składam n a cele ośw iatow e Z w iązku S trzeleckiego 5 zł i w zyw am d o dalszego prow a­

dzenia akcji p. kapitana Sturom skiego z W ęgo­

rzyna ip. w ójta K lim ka z W ładysław az Pływ a- czew a.

L ukasiew icz — R yńsk Z aw ezw any przez p. D ąm bskiego z W ałycza do dalszego prow adzenia łańcucha ofiar na cele Z w iązku S trzeleckiego, składam 10 zł i w zyw am pp. A ntoniego T aczanow skiego z Z askoczą i M athesa z N ielubia do podjęcia łańcucha.

C hrzanow ski Sitno N a cele Z w iązku Strzeleckiego^ składam 1 zł i proszę p. K ierow nika szkoły R eim anna z C za- pel i p. Stanisław a Z arzyckiego z M ałych R ado- w isk do (złożenia dalszych ofiar.

Filanow ski — Łabędź

i

Kafemforzyllr

Data|

o

® Św.katolio.

q wschód zachód

11 listo p ad P . M arcin a b. 6 47 15,52 12 „ W . M arcin a p ap . 6,49 15,50 13 B Ś . S ta. K o stk i 6,51 15,48

W szystkim C zytelnikom m ającym za Pa­

trona

ŚW . M A R C IN A

składam y w dniu Im ienin serdeczne życzenia w szelkiej pom yślności.

R edakcja

PR Z Y SŁO W IE N A ŚW . M A R C IN Św . M arcin po lodzie —

B oże N arodzenie po w odzie.

—o—

G dy przed św . M arcinem L iść izi drzew a nie spada, O stra i surow a zim a N am się zapow iada.

A K A D E M JA K U C ZC I R O CZN ICY O D Z YSK AN IA N IEPO D LEG ŁO ŚCI D zisiaj o godzinie 18-tej odbędzie się w sali gim nastycznej szkoły żeńskiej, akadem ja uczni szkoły dokształcającej ku czci rocznicy N iepod­

ległości, na k tó rą p. m istrzów i pracodaw ców uczni zaprasza

K ierow nik Szkoły

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jak więc widzimy — dokarmianie ptactwa w zimie nie nastręcza większych trudności, a pożytek z tego jest oczywisty, W szczególności młodzież winna zająć się

Następnie dostojnicy państwowi u- dałi się na plac Teatralny, gdzie przed ołta­.. rzem

rem odbyła się w pięknie udekorow anej auli uniw ersytetu akadem ja, której pro­.. gram w ypełniły przem ów ienia

bliczność, która przejeżdżała szotsą przez las, usłyszała skom lenie, pisk i jęk. B estjalskie to znęcanie się trw ało przeszło, pół godziny, po­. niew aż obcy

padkach nieprzewidzianych, przy wstrzymaniu przedsiębiorstwa, złożenia pracv, przerwania komunikacji, abonent niema prawa żądać pozaterminowych dostarczeń gazety, lub zwrotu

Suma, którą pobierają wyżej wymienieni panowie równa sią płacom 54.000 robotników zatrudnionych właśnie w prżemyśle cukrowniczym w.. I

Ponieważ egzekucje m ają się rozpocząć już w połowie bieżącego m ieś, dom agam y się wstrzymania egzekucji do 15 stycznia 1936 r. celem obrony naszej w żywych inwentarzach

zą na kopiec Marszałka Piłsudskiego na Sowi- niec delegaci stowarzyszenia weteranów byłej armji polskiej we Francji.. W