• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pomorza : dawniej "Głos Wąbrzeski" : pismo społeczne, gospodarcze, oświatowe i polityczne dla wszystkich stanów 1939.08.05, R. 21, nr 91

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Pomorza : dawniej "Głos Wąbrzeski" : pismo społeczne, gospodarcze, oświatowe i polityczne dla wszystkich stanów 1939.08.05, R. 21, nr 91"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Cena numeru 10 groszy Opłacono gotówką z góry

PISMO SPOŁECZNE, GOSPODARCZE, OŚWIATOWE I POLITYCZNE DLA WSZYSTKICH STANÓW

Nr 91ZYXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA s o b o ta d n ia 5 s ie r p ie ń 1 9 3 9 r .

6 sierpnia 19M r.

2 5 la t te m u r u s z y ł a w b ó j P i e r w s z a K o m p a n ia K a d ro w m L e g io n ó w P o l s k ic h .

s k i „ c z o ło w ą k o lu m n ą w o j s k a p o l s k i e ­ g o , id ą c e g o w * a lc z y c z a o s w o b o d z e n ie O jc z y z n y * * .

. j " p t o r w s z y c h d n ia c h n a j­

w ię k s z e j w d z i e j a c h lu d z k o ś c i w o jn y , z m a g a n ia m ilio n o w y c h a r m ii n a p o la c h b ite w n y c h . Z o l b r z y m i c h m a g a z y n ó w s p r z ę t u w o je n n e g o d o b y w a n o m ilio n y k a r a b i n ó w i b a g n e t ó w , s z a b e l i ło ­ p a t e k ; p i ę t r z y ł y s ię p r z e d k o s z a r a m i w o js k o w y m i i w A u s t r o - W ę g rz e c h i w R o s ji, w N ie m c z e c h i w e F r a n c ji , w S e r b ii i w B e lg ii, s t e r t y m u n d u r ó w , o - b u w * ia; p r e z w a la ł y s ię s e t k i p o c ią g ó w , p r z e p e ł n i o n y c h ż o łn ie r z a m i, p o t o r a c h k o le j., s u n ę ł y s z o s a m i, g o ś c iń c a m i d ł u ż ą c e s i ę w n ie s k o ń c z o n o ś ć b a t e r i e a r m a t, c w a ł o w a ł y p o p o l a c h p u ł k i k a ­ w a le r ii.

C ó ż w o b e c te g o z n a c z y ł a g a r ś ć P o ­ la k ó w , m a s z e r u j ą c y c h s p o d s t ó p W a ­ w e lu w s t r o n ę K ie lc ? C ó ż z n a c z y ło ty c h s t u k i l k u d z i e s i ę c iu l u d z i w o b e c w ie lo ­ m ilio n o w y c h z a s tę p ó w z b r o j n y c h ? C ó ż t y c h 1 7 0 k o r o n a u s t r i a c k i c h , z n a j d u j ą ­ c y c h s ię w * k a s ie , w o b e c s e te k m ilio n ó w k o r o n i m a r e k , r u b l i i f r a n k ó w , r z u c a ­ n y c h n a w y e k w ip o w a n ie i u z b r o je n ie w ie lo m ilio n o w y c h a r m i i ?

. je d n a k .... D z iś u ś w i a d a m ia m y s o b ie z n a c z e n ie 6 - g o s i e r p n i a i d e c y z ji J ó z e f a P iłs u d s k ie g o . D z iś z d a j e m y s o ­ b ie s p r a w ę , ż e b y l to d z i e ń p r z e ło m o ­ w y w d z i e j a c h P o ls k i, ż e o d te g o d n i a r o z p o c z y n a s ię n o w a e r a w ż y c i u n a ­ r o d u .

„ G d y m w y p r o w a d z a ł w a s — m ó w ił w d r u g ą ro c z n ic ę w y m a r s z u P ie rw s z e j K a d r o w e j J ó z e f P iłs u d sk i d o s w o ic h ż o łn ie rz y — z m u ró w n ie u f ­ n e g o w w a s z e s iły K r a k o w a , g d y m w c h o d z ił z w a m i d o m ia s t i m ia s te c z e k K ró le s tw a , w id z ia łe m z a w sz e p r z e d s o b ą w id m o u p io rn e , p o w s ta ją c e z g ro ­ b ó w o jc ó w i d z ia d ó w — w id m o ż o łn ie ­ r z a b e z o jc z y z n y . C z y ta k im i z o s ta n ie m y w h is to rii, c z y p o n a s z o s ta w im y je d y n ie k r ó tk i p ła c z n ie w ie ś c i i d łu b ie n o c n e ro d a k ó w r o z m o w y .... “

N a to p y ta n ie , n u r tu ją c e d u s z ę tw ó r c y L e g io n ó w 7, d a je J ó z e f P iłs u d s k i o d p o w ie d ź ja s n ą i w y r a ź n ą ju ż w w o l­

n e j P o ls c e , g d y w ro c z n ic ę s ie rp n io w ą , n a z je ź d z ić le g io n is tó w w K ra k o w ie , w ro k u 1 9 2 2 , p o w ia d a :

— „ D e c y z ja 6 s ie rp n ia , k tó r ą o b r a ­ łe m , d a ła P o ls c e ż o łn ie rz a , s tw o r z y ła to , c z e g o P o ls k a n ig d y n ie m ia ła — s iłę i’

c h c ę w ie rz y ć , d a ła m o ż e in n y ty p c z ło w ie k a .44.

D z ie ń 6 s ie r p n ia 1 9 1 4 r o k u — to p o c z ą te k w a lk i z „ u p io r n y m w id m e m ż o łn ie rz a b e z o jc z y z n y44 i p o c z ą te k g ro m a d z e n ia s iły , a z a ra z e m tw o r z e n ia

„ in n e g o ty p u c z ło w ie k a 44 w P o ls c e . U p io rn e w id m o ż o łn ie rz a b e z o j­

c z y z n y b łą k a ło s ię p o ś w ie c ie p r z e z c a ­ łe s tu le c ie n ie w o li. K a ż d y p o r y w n a j­

s z la c h e tn ie js z y c h w n a r o d z ie k o ń c z y ł s ię n ie s te ty ty m w id m e m .... R e p r e z e n ­

to w a ł je K o śc iu sz k o w S o lu rz e , ż o łn ie ­ r z e H e n r y k a D ą b r o w sk ie g o w S a n D o ­ m in g o , ż o łn ie rz e 1 8 3 1 r o k u , m a s z e r u ją ­ c y p o k a p itu la c ji W a r s z a w y n a z a c h ó d

E u ro p y , L a n g ie w ic z p o 1 8 6 3 ro k u n a w y g n a n iu p o d K o n s ta n ty n o p o le m , b o ­ h a te ro w ie 1 9 0 5 r o k u w ta jg a c h S y b ir u lu b n a e m ig ra c ji w L o n d y n ie , P a r y ż u , Z u ry c h u .... P o z o s ta w ia li z a w 7s z e p o s o ­ b ie ty lk o „ k r ó tk i p ła c z n ie w ie ś c i i d łu ­ g ie n o c n e ro d a k ó w * r o z m o w y 44.

J ó z e f P iłs u d s k i p rz e p ło s z y ł n a z a ­ w s z e to „ w id m o u p io r n e ż o łn ie rz a b e z o jc z y z n y44. J e g o ż o łn ie rz s z e d ł, b y

■„Parlament angielski całkowicie nastawiony na wojne“

tak osądza prasa niemiecka przemówienie Chamberlaina

w ie n ia ( h a m b e rla iin a . k tó r e o k re ś la s ię w B e rlin ie , ja k o ,.n ie u d a n ą d e m o n ­ s tr a c ję " . N a p o d s ta w ie o d p o w ie d n io u - f r y z o w a n y c h g ło s ó w i k o m e n ta rz y ' p ra s y b r y ty js k ie j ii z a g ra n ic z n e j, u siłu ją ^ d z ie n n ik i n ie m ie c k ie o d p o w ie d n io d la s w o ic h te z p r o p a g a n d o w y c h n a ś w ie tlić s y tu a c ję p o lity c z n ą . Z d a n ie m d z ie n n i­

k ó w n ie m ie c k ic h , p rz e m ó w ie n ie ( h a m - b c r la in a i ta k ty k a a n g ie lsk a n a D a le ­ k im W s c h o d z ie p o d w a ż a ły ' n a d z ie ję n a o s ią g n ię c ie p o ro z u m ie n ia i s p o w o d u ją ro z b ic ie r o k o w a ń a n g ie lsk o - ja p o ń ­ s k ic h .

R e a su m u ją c w n io s k i w y c ią g n ię te z p rz e m ó w ie n ia C h a m b e r la in a , p is z e p ra s a n ie m ie c k a , ż e b y ło o n o < lo p a so w a n e d o n a s tro jó w ' p a n u ją c y c h w a n g ie ls k im p a rla m e n ic e . ,.w p rz e c iw ic ń st w ie d o rz e

Dziwne sympatie

do języka niemieckiego

TORUŃ. Na posiedzeniu rady pa- miejscy z listy Stronnictwa Narodowe- raiialnej przy kościele św. Józefa w Tcze go, Klaman i Borzyszkowski, uchodzą- wie wysunięto wniosek, domagający się cy za gorliwych Polaków i patriotów.

skasowania nabożeństw niemieckich.

Rzecz charakterystyczna, że wnio-

skowi temu sprzeciwili się dwaj radni wiać nabożeństwa w języku niemieckim.

Rezerwiści angielscy pod bronią

L O N D Y N . D o p o rtó w m a c ie r z y­ s ty c h w P o r ts m o u th C h a th a n , D e v o n - p o r t i G o s p o rt z g ło s ili s ię re z e rw iśc i m a r y n a r k i w o je n n e j. P o w o ła n ie ic h m a n a c e lu p o s ta w ie n ie n a s to p ie w o je n n e j 1 3 3 o k r ę tó w flo ty re z e rw o ­ w e j, k tó r a p o d d o w ó d z tw e m w ic e a d ­ m ir a ła s ir M a w H o rto n a p r z e d e f ilu je d n ia 9 -g o s ie rp n ia p rz e d k ró le m , p o ­ c z y m w e ź m ie u d z ia ł w m a n e w ra c h .

R a z e m z o s ta n ie p o w o ła n y c h w te n s p o s ó b o k . 1 3 ty s ię c y r e z e r w is tó w , k tó ­ r z y p o z o s ta n ą w s w y c h f o r m a c ja c h m a c ie rz y s ty c h d o k o ń c a w rz e śn ia . W ś ró d re z e rw istó w 7 s ą s p e c ja liś c i ro z m a ity c h ro d z a jó w * .

Ó d ro k u 1 9 3 4 p o w o ła n o ju ż k ilk a -

la m e n t a n g ie ls k i je s t z k ilk u ty lk o w y ­ ją tk a m i, n a s ta w io n y c a łk o w ic ie n a w o j

Polski statek uratował

załogę francuską na polskim morzu

d z in n e j a k c ji ra to w n ic z e j d o h o lo w a ł g o d o p o r tu w lla ilie .

R a tu n e k b y ł n ie z m ie rn ie u tr u d n io n y z e w z g lę d u n a w y s o k ą fa lę i n ie ­ m o ż n o ś ć p o ro z u m ie n ia s ię z z a ło g ą a - r a b s k ą . D o p ie ro p o d w u k ro tn y c h p r ó ­ b a c h z d o ła n o p o d a ć lin ę h o lo w n ic z ą i w te n s p o s ó b u z y s k a n o p o łą c z e n ie z ż a g lo w c e m . C a łą a k c ję p r z e p r o w a d z o n o b e z s p u s z c z a n ia lo d z i r a tu n k o w y c h .

U r a to w a n y s z k u n e r „ T o fik " 4, p ły ­ n ą c y p o d b a n d e r ą f r a n c u s k ą , s z e d ł z p o r tu L i R a c h id d o H a ify . W k ró tc e p o w y ś c iu z p o r tu n a p o tk a ! s iiln y s z to rm , d o z n a ł p o w a ż n y c h u s z k o d z e ń i n ie s io - n y p r z e z s iln y w ia tr , b łą k a ł s ię p o m o rz u p rz e z 4 d n i.

W e d łu g r e la c y j m a ry n a r z y z „ T o - lik "s z k u n e r p r z e d u r a to w a n ie m g o p r z e z „ W is łę 44 n a p o tk a ł p o d r o d z e in n e s ta tk i, le c z n a jw id o c z n ie j ż a d e n z n ic h s k ie j" s /s ..W isła " n a p o tk a ł w o d le g ło ­

ś c i 6 0 m il m o rs k ic h o d lla if y s z k u n e r z e ś la d a m i p o w a ż n e j a w a rii, k tó re g o z a ło g a . z e b ra n a n a p o k ła d z ie , d a w a ła s y - g n a ły . jiro s z ą c . o p o m o c . S /s „ W is ła 44 z b liż y ł s ię d o s z k u n e r a i p o k ilk u g o -

Na skutek tego sprzeciwu miejsco­

wy proboszcz postanowił nadal odpra-

k r o tn ic re z e rw is tó w * m a r y n a rk i, n ig d y je d n a k w r o z m ia ra c h o b e c n y c h .

( łłó w n y m i o k r ę ta m i f lo ty r e z e r­

w o w e j s ą : k r ą ż o w n ik „ F f in g h a m 44, k tó r y b ę d z ie o k rę te m fla g o w y m , lo tn is k o ­ w ie c o w y p o rn o ś c i 2 3 ty s . to n „ C o u r a ­ g e o u s4", lo tn isk o w ie c 7, lo tn isk o w ie c 7 ty s . to n o w y „ P e tv s . to n o w v ..P e

, k r ą ż o w n ik 8 ty s . to n „ E m e - 2 d y w iz jo n y k r ą ż o w n ik ó w k la s y ,,D“ , w s ile s ie d e m je d n o s te k p o 5 ty s . to n . 3 f lo ty lle k o n trto rp e d o w c ó w p o 8 je d n o s te k w k a ż d e j p o d d o w ó d z t­

w e m w ic e a d m ira ła R a ik e s a i s ta w ia c z m in „ A d v e n tu r e44 i t. d .

P o n a d to m e tr o p o lita ln a f lo ta o p u ­ ś c iła w c z o ra j P o rts m o u th , u d a ją c s ię n a m a n e w r y , k tó re p o tr w a ją c a ły m ie sią c .

d o s z e d ł z p o c z u c ia g łę b o k ie g o , ż e o lo s a c h św ia ta , g d y z m a g a n ia w o je n n e s ię s k o ń c z ą , z a d e c y d u je w y łą c z n ie — s iła .

I d la te g o ju ż 6 s ie rp n ia 1 9 1 4 ro k u w y s ła ł w b ó j h u f ie c z b r o jn y , b y s y m ­ b o liz o w a ł tę s ilę , b y p rz e d c a ły m św ia -

1 9 2 0 ro k u b ro n iliś m y g r a n ic w y z w o lo ­ n e j P o ls k i.

I te n ..in n y ty p c z ło w ie k a " d z iś ró w n ie ż , g d y n a f irm a m e n c ie e u r o p e j­

s k im k łę b ią s ię c h m u r y , g ro ż ą c e n a w a ł n ic ą w o je n n ą , s ta je z n ó w d o a p e lu N a ­ c z e ln e g o W o d z a z n ie z ło m n ą w o lą o - b r o n y k a ż d e j p ię d z i z ie m i p o ls k ie j.

2 5 la t te m u s tw o r z y ł J ó z e f P iłs u d s k i z a c z ą te k s iły , k tó r a d z iś k r z e p i n a s w s z y s tk ic h w P o ls c e , a b u d z i p o d z iw św ia ta .

W d n iu d z is ie js z y m m y ś li n a s z e i . L- , - s e rc a n a s z e s k u p ia ją s ię p r z y T w ó r c y ro b io n y w b o ja c h le g io n o w y c h , o d m a r C z y n u Z b ro jn e g o , (O d n o w ic ie lu i W ic i

ś n ią c y m s e n w ie c z n y

, , r * 1 1 X ---1 ~ I I ---— - - X X XT?

d o c eflu .

D o s z e d ł — w b r e w w s z y s tk im , k tó ­ r z y w e w ła s n e s iły n ie w ie rz y li.

B o w te d y , g d y J ó z e f P iłs u d sk i w y s ła ł w b ó j „ c z o ło w ą k o lu m n ę w o js k a p o ls k ie g o44, o g ó ł s p o łe c z e ń s tw a z n a jd o ­ w a ł s ię p o d w p ły w e m d o k tr y n y , s ta w n a ją c e j n a w s z y s tk o , ty lk o n ie n a s iły w ła s n e . T łu m a c z o n o P o la k o m , ż e „ s z a ­ le ń s tw e m44 je s t r z u c a n ie s ię w o d m ę t w a lk i, ż e P o ls k ę b ę d z ie m o ż n a „ w y ta r­

g o w a ć44 w p r z e d p o k o ja c h k a n c e la r ii d y p lo m a ty c z n e j, ż e O p a tr z n o ś ć b ę d z ie n a d n a m i c z u w a ła , a m o ż n i te g o ś w ia ta u litu ją s ię k ie d y ś , p o s w y c h z w y c ię ­ s k ic h b o ja c h , n a d lo s e m u m ę c z o n e g o n a ro d u . L ic z o n o n a — c u d z e s iły , n a tr a ł i s p r a w ie d liw o ś ć d z ie jo w ą .

P iłs u d s k i w y s z e d ł z z u p e łn ie in ­ n y c h z a ło ż e ń : z p o ję c ia s iły w ła sn e j.

G o rę , p o p rz e z m a r ty r o lo g ię S z c z y p io r- ro k u w y s ła ł „ c z o ło w ą k o lu m n ę w o js k a ja k o o p o k i, n a (k tó re j o p r ą s w e p r a w a

d o w ła s n e g o p a ń s tw a i d o w o ln o śc i.

D z iś w ie m y d o b rz e , ja k ie n a s tę p ­ s tw a m ia ła ta d e c y z ja I w ó rc y L e g io ­ n ó w . B o te n „ in n y ty p c z ło w ie k a 44, u - i

s z u n a K ie lc e , p o p r z e z K r z y w o p ło ty i t _

M o lo tk ó w , p o p r z e z R o k itn ę i P o ls k ą w K r a k o w ie , s k ą d 6 -g o s ie rp n ia 1 9 1 4 G ó rę , p o p rz e z m a r ty r o lo g ię S z c z y p io r- ro k u w y s ła ł „ c z o ło w ą k o lu m n ę w o js k a n y i B e n ia m in o w a , M a rm a ro s - S z ig e t p o ls k ie g o , id ą c e g o w a lc z y ć z a o s w o b o - i W e tu l — s tw o r z y ł z a s tę p y , k tó r y m i d z e n ie O jc z y z n y .44

o d lis to p a d a 1 9 1 8 r o k u d o p a ź d z ie rn ik a

Niemiecko - sowieckie rokowania handlowe stanęły

na martwym punkcie

P A R Y Ż . R o k o w a n ia h a n d lo w e n ie ­ m ie c k o - s o w ie c k ie n ie p o s tę p u je b y ­ n a jm n ie j n a p rz ó d . J a k w ia d o m o z o s ta ly o n e ro z p o c z ę te ju ż m ie sią c te m u . D o w o d e m te g o m a jq b y ć g w a łto w n e a ta k i n a p o lity k ę s o w ie c k a z e s tr o n y \. o b i­

ta , n a p r y w a tn y m z e b ra n iu w y b itn y c h p r z e d s ta w ic ie li s le r g o s p o d a rc z y c h .

Kto zamordował polskiego działacza w Berlinie

B E R L IN . D n ia 2 5 lip c a z a g in ą ł w ta je m n ic z y c h o k o lic z n o ś c ia c h z n a n y w ś ró d P o la k ó w w B e rlin ie d r m e d . A u ­ g u s t K o ś n y , P o la k , o b y w a te l n ie m ie c k i.

D r K o ś n y u tr z y m y w a ł ż y w ą łą c z ­ n o ś ć z m ie js c o w ą P o lo n ią i z n a n y b y ł z f ila n tr o p ijn e j d z ia ła ln o ś c i w ś ró d P o ­ la k ó w * . I ) r K o ś n y ro z s ta ł s ię p ó ź n y m w ie c z o re m 2 5 lip c a z e s w y m i k o le g a m i w p o b liż u d o m u i o d te j c h w ili z a g in ą ł p o n im w s z e lk i ś la d .

D n ia 2 9 lip c a o d n a le z io n o je g o z w ło ­ k i w je d n y m z k a n a łó w b e r liń s k e h .

T ru d n o p r z y p u s z c z a ć , a ż e b y d r K o ś ­ n y p o p e łn ił s a m o b ó jstw o , g d y ż b y ł w d o b r y c h w a r u n k a c h f in a n s o w y c h i p r o w a d z ił w z o ro w e ż y c ie ro d z in n e . — N a le ż y o c z e k iw a ć , ż e ś le d z tw o w y ja ś ­ n i tę d z iw n ą z a g a d k ę .

(2)

S tr.2 G Ł O S P O M O R Z A * * Ni91

Wzmożenie bezpieczeństwa

budowlanego

W d ą ż e n iu d o z a p e w n ie n ia b e z p ie c e ń -| k ie ro w n ik a m o ż e s p o w o d o w a ć n ie b e z -

s tw a b u d o w la n e g o , m in is te r s p r a w 1 d ln l.w U .

w e w n ę trz n y c h w y d a ł o s ta tn io o k o ln .k , z a le c a ją c y o rg a n o m n a d z o rc z y m z w ró ­ c e n ie b a c z n e j u w a g i n a p rz e strz e g im e o b o w ią z k ó w k ie ro w n ik ó w ro b ó t b u d o

p ra w n io n e In ^d ą d o c a łk o w ite g o m a n ia ro b ó t.

Interesy Litwy

w kraju kłajpedzkim

K O W N O . „ 2 0 A m z iu s * ’ p o d k re ś la 15 ^ ^ w a rty k u le w s tę p n y m , ż e p o p rz y łą ­ c z e n iu K ra ju K ła jp e d z k ie g o d o R z e ­ s z y , n ie p rz e sta ły ta m is tn ie ć in te re s y

•L itw y i L itw in ó w . D z ie n n ik o w i c h o ­ H

i z w ła sz c z a o s y tu a c ję k u ltu ra ln ą L itw in ó w w k r a ju k ła jp e d z k im .

„ P e łn o m o c n ic y rz ą d u n ie m ie c k ie g o o ś w ia d c z y li — p is z e d z ie n n ik — n ie g ­ d y ś , ż e b io tą L itw in ó w p o d s w o ją o p ie ­ k ę i ż e n ie z a p o m n ą o ic h in te re s a c h .

S tw ie rd z o n o , ż e k ie ro w n ic y b u d o ­ w y w y k a z u ją m a k i o b o w ią z k o w o ść i n ie z m ie rn ie s ia b e p o c z u c ie o d p o w ie - d z ia ln o ś c i z a ró w n o z a s ta n ro b o t, ja k i

i s il ro b o c z y c h , a n a w e t z a p rz e s trz e ­ g a n ie p rz e p is ó w o n a d z o rz e i b e z p ie ­ c z e ń s tw ie p ra c y .

N o w y o k ó ln ik n a k a z u je w ła d z o m n a d z o ru b u d o w la n e g o d o p iln o w a n ie , b y o z n a c z o n e z g ó ry d n ie i g o d z in y o b e c ­ n o ś c i k ie ro w n ik a b u d o w y o d p o w ia d a ły je j ro z m ia ro m o ra z w y n ik a ją c y m z p ro je k tu , lu b w a ru n k ó w lo k a ln y c h tr u d ­ n o ś c io m te c h n ic z n y m . O b e c n o ś ć k ie ­ ro w n ik a p rz y n a jm n ie j ra z d z ie n n ie n a k a ż d e j b u d o w ie , a z w ła s z c z a w c z a s ie w y k o n y w a n ia ro b ó t z ie m n y c h , fu n d a ­ m e n tó w i k o n s tru k c y j ż e lb e to n , je s t n ic o d z o w tia , p ro w a d z e n ie z a ś k ie ro w n ic t­

w a ro b ó t p o z a s ta ły m m ie jsc e m z a m ie ­ s z k a n ia k ie ro w n ik a je s t n te d o p u s z e z a l n e . N a b u d o w a c h w ię k s z y c h lu b p o s ia d a ją c y c h k o n s tru k c ję s k o m p lik o w a n ą , w y m a g a n a b ę d z ie o b e c n ie s ta ła o b e c ­ n o ś ć k ie ro w n ik a lu b je g o u p ra w n io n e­

g o z a s tę p c y .

W s z e lk ie z a n ie d b a n ia o b o w ią z k ó w k ie ro w n ic z y c h n a b u d o w ie b ę d ą b e z ­ w z g lę d n ie k a ra n e , a w w y p a d k u , je ż e li b ra k d o s ta te c z n e g o n a d z o ru z e s tro n y

Komonikacja autobusowa uzupełnia | koleje

K o m u n ik a c ja a u to b u so w a p o c h w i lo w y m z a ła m a n iu w la ta c h 1 9 3 3 — 1 9 3 5 ro z w ija s ię c o ra z p o m y ś ln ie j, s ta n o w ią c w a ż n e u z u p e łn ie n ie n ie w e w s z y s tk ic h c z ę ś c ia c h k ra ju d o s ta te c z n e j s ie c i k o ­ le jo w e j. O ile w ro k u 1 9 2 8 d łu g o ś ć d ró g o b s łu g iw a n y c h p rz e z k o m u n ik a ­ c ję a u to b u so w ą w y n o s iła ty lk o 2 0 .3 0 0 k m , to p o u p ły w ie d z ie s ię c io le c ia w z n io s ła s ię o n a d o 2 9 .3 9 0 k m , a w ię c n ie m a l o p o ło w ę . Ilo ś ć a u to b u s ó w , w y n o s z ą c a w ro k u 1 9 2 6 ty lk o 7 1 0 , o b e c n ie je s t p rz e sz ło d w a ra z y w ię k sz a i w y n o s i 1 .7 3 4 . R ó w n o c z e ś n ie z m a la ła ś re d n ia o p ła ta z a o s o b o k ilo m e tr z 1 2 ,1 g r w ro ­ k u 1 9 2 9 d o 7 g r p ła c o n y c h d z isia j.

K o m u n ik a c ja a u to b u so w a p ro w a ­ d z o n a je s t p rz e z 2 4 8 p rz e d się b io rstw , u - trz y m u ją c y c h 9 7 2 lin ie a u to b u s o w e o o g ó ln e j d łu g o śc i 5 5 .0 9 6 k m . O s ó b w r.

1 9 3 8 p rz e w ie z io n o 4 0 .9 1 4 w p o ró w n a ­ n iu z 2 8 .8 1 3 p rz e w ie z io n y m i w ro k u 1 9 3 7 .

Z p o śró d d z ia ła ją c y c h p rz e d się ­ b io rstw n ie w ą tp liw ie n a jw ię k s z y m P . K . P . u trz y m u ją c e 5 4 lin ie o o g ó ln e j d łu g o ś c i 3 .6 3 2 k m , n a k tó ry c h k u rsu je 1 5 1 a u to b u s ó w . Z p rz e d s ię b io rs tw p r y ­ w a tn y c h n a jw ię c e j d z ia ła n a te re n ie w o je w ó d z tw a lw o w s k ie g o , b o a ż 2 7 .

N a jw ię c e j lin ii a u to b u so w y c h , b o 1 2 2 o d łu g o ś c i 7 .0 9 6 k m m a w o je w ó d z­

tw o p o z n a ń s k ie , w y k a z u ją c e te ż n a j­

w ię k sz ą lic z b ę a u to b u s ó w , b o 2 0 2 . N a jw ię c e j je d n a k o s ó b p rz e w io z ły a u to b u s y w w o je w ó d z tw ie ś lą s k im , b o 1 5 .4 3 0 . K o rz y s ta n ie z k o m u n ik a c ji a u ­ to b u s o w e j, n a jta n ie j k a lk u lu je s ię w w o je w ó d z tw ie łó d z k im , 6 g r z a o s o b o ­ k ilo m e tr, n a jd ro ż e j b o 9 g r w w o je w ó d z tw ie k ra k o w sk im , c o m a s w o je w y tłu ­ m a c z e n ie w s p e c ja ln y c h w a ru n k a c h te ­ re n u .

w a a d m in is tra c ja c o ś p rz e d się w z ię ła , b y u c z y n ić z a d o ść s p ra w o m k u ltu ra l­

n y m L itw in ó w . S y tu a c ja ta k a — p o d ­ k re śla „ 2 0 A m z iu s " — p ro w a d z i w p ro st

> te g o , ż e L itw in i z o s ta n ą w K ra ju K ła jp e d z k im z a m ie n ie n i w m a sz y n y d o p ra c y fiz y c z n e j* ’. ,

A ty m c z a s e m je ż e li c h o d z i o N ie m ­ c ó w w L itw ie „ w o d z o w ie n ie m ie c c y p o ­ w ie d z ie li, ż e drogi im jest każdy Nie-

■ mieć i że nie pozwolą na jego krzywdę.

C z ę ść n ie m ie c k ie j p ra sy ró w n ie ż i te -

! ra z p o p ie ra i b ro n i k a ż d e j p re te n s ji m n ie js z o ś c i n ie m ie c k ie j w L itw ie , n a ­ w e t je ż e li p re te n s ja je s t n ie u sp ra w u e - d liw io n a * * .

„ 2 0 A m z iu s“ u w a ż a , ż e n a le ż y z a ­ s to s o w a ć z a s a d ę „ d o u t d e s " i ż ą d a w K ra ju K ła jp e d z k im n a te j z a sa d z ie o d N ie m c ó w s z k ó l lite w s k ic h , o rg a n iz a - c y j, b ib lio te k o ra z p ra sy lite w sk ie j.

Sierpniowy sezon w Inowrocławiu staje się modny w całej Polsce

w y n ik i. N a d m ie n ić w a rto , ż e d la

Koncetracja wojsk niemieckich nad Francją

B E R L IN . O b s e rw a to rz y z a g ra n i­

c z n i p rz e b y w a ją c y w B e rlin ie s tw ie r­

d z ili, iż w o s ta tn ic h d n ia c h u d a ły s ię w k ie ru n k u g ra n ic y fra n c u s k ie j z n a c z n e ilo ś ci w o js k n ie m ie c k ic h . Z w ła sz c z a w ie lk ie m a ją b y ć tra n s p o rty a r

Wywiad generała Franco o Gdańsku

był fałszywy

B U R G O S . Z e ź ró d e ł o fic ja ln y c h d o n o s z ą , ż e g e n . F ra n c o w s w y m o s ta t­

n im w y w ia d z ie p ra s o w y m n ie m ó w ił n ic o G d a ń sk u . A u te n ty c z n y te k s t te g o w y w ia d u z e s tro n y g e n . F ra n c o n ie z a ­ w ie ra ł ta k ie g o .

W k o ła c h o fic ja ln y c h s tw ie r­

d z a s ię , ż e u c z u c ia g e n . F ra n -

D la k u ra c ju s z ó w , k tó rz y o te j p o ­ rz e w y b ie ra ją s ię d o z d ro jo w is k a d la w y p o c z y n k u i le c z e n ia w a rto p o le c ić n a s ie rp ie ń , a p ó ź n ie j ta k ż e i w rz e s ie ń p o b y t w In o w ro c ła w iu . S e z o n b o w ie m w ty c h m ie s ią c a c h w y k a z u je s p e c ja l­

n e d o g o d n o ś c i d la p rz e p ro w a d z a n iu k u ra c ji w In o w ro c ła w iu .

W c z a s ie ty m p a n u je s ta ła p ię k n a p o g o d a i jest dużo słońca, w ie c z o ry s ą c ie p łe . Z a ró w n o w s ie rp n iu , ja k i w e w rz e ś n iu s e z o n je s t n a d e r o ż y w io n y , w s k u te k z n a c z n e g o ru c h u k u ra c ju s z ó w U ro z m a ic o n y je s t ta k ż e program róż­

nych imprez i atrakcyj, jak teatr, kina atrakcje rv kawiarniach, żtjcie towa­

rzyskie m klubach, pensjonatach i wre szcie możliwości wycieczek.

In o w ro c ła w sk i s e z o n w ty c h m ie ­ s ią c a c h , s z c z e g ó ln ie w d ru g ie j p o ło w ie s ie rp n ia i w e w rz e śn iu z y s k a ł o s ta tn io

wielką popularność w Polsce. In o w ro ­ c ła w je s t w ty m c z a sie prawdziwie modny, a k u ra c ja p rz y n o s i d o s k o n a łe

w y n ik i. N a d m ie n ić w a rto , z e d la s z e ­ ro k ic h rz e s z k u ra c ju s z y u m o ż liw ia Z a rz ą d Z d ro jo w y p e łn e w y k o rz y s ta n ie ś ro d k ó w le c z n ic z y c h z d ro jo w isk a .

W ty m c e lu w ro k u b ie ż ą c y m

wprowadzone zostały we wszystkich sezonach 2, 5 i 4-tygodniowe kuracje

p o n a d e r p rz y s tę p n y c h c e n a c h . N a w e t o s o b y n ie z a m o ż n e m o g ą d z ię k i te m u k o rz y s ta ć z k ą p ie li i w s z y s tk ic h z a b ie ­ g ó w le c z n ic z y c h In o w ro c ła w ia . R y c z a ł ty o b e jm u ją : mieszkanie w pensjona­

cie z całodziennym utrzymaniem, p o ś ­ c ie lą i ś w ia tłe m , taksa kuracyjna, opie ka lekarska o ra z w s z e lk ie k ą ­ p ie le i z a b ie g i w e d łu g o rd y n a c ji le k a r­

s k ie j.

W s z y sc y w ię c , k tó ry m d o k u c z a i is c h ia s p o s trz a ł, a rtre ty z m , o ty ło ść , c u k rz y c a , c h o ro b y s e rc a , s c h o rz e n ia n e r­

w o w e d ró g o d d e c h o w y c h , n ie d o m a g a ­ n ia k o b ie c e , d z ie c ię c e itp . korzystać winni z leczniczych środków i dosko­

nałych urządzeń Inowroclawia-Zdroju.

ty łe rii c o d o P o ls k i o d p o w ia d a ją s e rd e c z n ie c ię ż k ie j i p rz e c iw fo rte c z n e j. W ia d o m o - s to su n k o m , ja k ie H is z p a n ia u trz y m u je - z P o ls k ą . K to s fa łs z o w a ł te k s t te g o w y

w ia d u — n ie tru d n o o d g a d n ą ć . ś c i te w y w a rły w k o ła c h d z ie n n ik a rz

k ic h B e rlin a w ie lk ie w ra ż e n ie .

Wynajął zbira

by zamordował żonę

W IL N O . W k u p ie c k ic h s fe ra c h ż y ­ d o w s k ic h W iln a w y w o ła ła s e n sa c ję w ia d o m o ść o a re sz to w a n iu p ra c o w n ik a z n a n e j firm y a p te k a rs k ie j P ru ż a n a K ra c h m a ln ik a i je g o 1 9 -le tn ie j p r z y ja ­ c ió łk i. T ło s p ra w y p rz e d sta w ia s ię n ie ­ z w y k le s e n s a c y jn ie . P a ra k o c h a n k ó w w y n a ję ła z b ira , k tó ry m ia ł z a m o rd o ­ w a ć ż o n ę K ra c h m a ln ik a , g d y ż ta n ie c h c ia ła z g o d z ić s ię n a ro z w ó d .

M o rd e rs tw o m ia ło b y ć d o k o n a n e w n o c y p o d c z a s s n u o fia ry . K ra c h m a ln i-

k o w ą m ia n o u d u s ić i u p o z o ro w a ć n a ­ s tę p n ie s a m o b ó jstw o p rz e z p o w ie sz e ­ n ie . N a p ó ł g o d z in y p rz e d u m ó w io n y m te rm in e m w y k o n a n ia z b ro d n i w y n a ję ­ ty o p ry s z e k z a m e ld o w a ł o w s z y s tk im p o lic ji. W rę c e w ła d z ś le d c z y c h w p a d l s fa łs z o w a n y p rz e z z b ro d n ic z ą p a rę list p o ż e g n a ln y rz e k o m e j n ie d o s z łe j s a m o ­ b ó jc z y n i; s try c z e k i s z e re g in n y c h d o ­ w o d ó w w in y . K ra c h m a ln ik a i je g o ż o ­ n ę o d d a n o d o d y s p o z y c ji s ę d z ie g o ś le d c z eg o .

Zuchwały napad rabunkowy na szosie

T O R U Ń . P o w ra c a ją c e g o d o d o m u o k o ło p ó łn o c y Z y g m u n ta B a s e n d o w s k ie g o z R o g ó w k a , p o w ia tu to ru ń sk ie g o , z a trz y m a ło n a s z o s ie w M ły ń c u d w ó c h n a p a s tn ik ó w , a m ia n o w ic ie n ie j. J ó z e f L e w a n d o w s k i i W a c ła w M o rk ie w ic z , o b a j z a m ie s z k a li w M ły ń c u . R a b u s ie

p rz e s z u k a li B a s e n d o w sk ie m u u b ra n ie , z a b ie ra ją c litr w ó d k i, 4 p a p ie ro s y i ć w ie rć k ilo k ie łb a s y .

O n a p a d z ie p o s z k o d o w a n y d o n ió s ł p o lic ji, k tó ra n a ty c h m ia st z u c h w a ły c h ra b u s ió w z a trz y m a ła i o d s ta w iła d o d y s p o z y c y j w ła d z s ą d o w y c h .

(3)

Nr. 91 „GŁOS POMORZA"VUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA S tr 3

Wiadomości ciekawe z bliska i daleka i

1 Pomorza

JA B Ł O N O W O .

J (W y p ad ła z p o ciąg u .) N a tu t.

stacji k o lejo w ej zn alezion o k o b ietę, n ie ja k ą A n to n in ę B arto szew sk ą z Jan o w ej D o lin y p o w . k o so p o lsk ieg o w oj. w o ly ń sk ieg o, k tó ra w czasie b ieg u p o ciąg u w y p ad d la zeń . R an n ej u d zieli! lek arz p o m o cy . D o ch o d zen ia w celu u stalen ia o ko liczn. p o p rzed zający ch w y p ad ek

ja k i ew en tl. w in y za w y p ad ek , p ro w a d zą w ład ze p o licy jn e.

C H O JN IC E .

3 (C zech w y sk o czy ! w P o lsce z n iem ieck ieg o p o ciąg u tran zy to w eg o .) W so b o tę ran o w y sk o czy ł n a d w o rcu ch o jn ick im z n iem ieck ieg o p o ciąg u tran zy to w eg o p o d czas p o sto ju p o ciąg u o- b y w atel czesk i, K aro l B lier z \\ ielk iej B y strzycy . B lier p o o p u szczen iu p o cią g u o d d al się w ręce w ład z p o lsk ich z p ro śb ą o azy l. B y l o n w d ro d ze d o 1 ru s W sch od n ich , d o k ąd o d esłan y zo stał n a ro b o ty ro ln e.

O SIE .

3 (C o to za tajem n icza trag ed ia.) W lesie p ań stw o w y m w o k o licy O sia zn alezio n o w iszące ale b ęd ące ju ż w ro zk ład ze zw łok i jak ieg o ś m ężczy zny . O k azało się, że b y ł to h an d larz M arian C ieślak la t 56 z B y d g o szczy , k tó ry w tej o k o licy k u p o w ał sta re żelazo . I rzy p u szcza się, że p o p ełn ił o n tu sam o b ó j­

stw o . A le g d zie p o d ział się sam o ch ó d i szo fer k ie ru ją cy au tem ?

N ie m a b o w iem p o n ich d o tąd śla­

d u .

L U B A W A .

3 (W y rw ał so b ie ząb szn u rk iem i zm arł.) W u b ieg ły m ty g o d n iu d e p u ta t n ik p . M ałk o w sk i z L u b aw y - w y b . lat o k o ło 70 cierp iał n a zęb y , a ż e jed e n b y ł lu źny , w ięc zało ży ł szn u rek i ząb w y rw ał, o d czeg o p o w stało izap alen ie.

P o 5 d n iach p o m im o en erg iczn ej p o rno cy lek arsk iej n astąp ił zg o n .

Z całej PotlsM

T A R N Ó W .

A (K atastro fa k o lejo w a n o d T a r­

n o w em .) P o d T arn o w em w y d arzy ła się k atastro fa k o lejo w a. O to w o d leg ło ści 9 k m od m iasta n a p rzestan k u W ola R zezińsk a w y k o leił się p o ciąg to w aro­

w y , zd ążający z D ęb icy w k ieru n k u la m o w a . W m o m en cie g d y p o ciąg wje.

żd żał n a b o czn y to r u leg ł w y k o lejen iu p aro w ó z, p o ciąg ając za so b ą 10 w ag o ­

n ó w .

L o k o m o ty w a sto czy ła się z w y so­

k ieg o n asy p u, w ag o n y leg ły strzask an e p o o b u stro n ach tra sy k o lejo w ej.

M aszy n ista i p alacz zd o łali w o stat n iej ch w ili w y sko czy ć z m aszy n y , p rzy czy m p alacz n azw isk iem A . K o rsa z P łaszo w a zo stał ra n n y w g ło w ę. In n y ch o fiar n ie b y ło . S tra ty sięg ają 250.0 00 zł.

P raw d o p o d o b n ie p rz y cz y n ą w y k o le­

jen ia b y ło p ęk n ięcie sz y n zw ro tn ico ­ w y ch .

R Ó W N E .

A (T rag iczn a m iło ść C zeszk i d ( N iem ca.) W e w si P o d łu sie w p o w . d u - b ień sk im , có rk a k o lo n isty czesk ieg o 19- letn ia H elen a Z ah rad k o b y ła zaręczo n a z p ew n y m k o lo n istą n iem ieck im .

O d czasu „ P ro te k to ra tu4" k o lo n iści czescy z W o ły n ia zerw ali w szelk i k o n ­ ta k t z k o lo n istam i n iem ieck im i. W ted y ro d zice i o to czenie H elen y u siło w ali zm u sić ją, a b y zerw ała z N iem cem . K o led zy i k o leżan k i zaczęli ją n aw et to w arzy sk o b o jk o to w ać. D ziew czy n a je d n ak zaręczy n n ie zerw ała, lecz p rzy śp ieszy ła term in ślu b u , n a k tó ry zap ro siła sąsiad ó w .

W d zień ślu b u n ik t z k o lo n istó w czesk ich n ie w y łączając n ajb liższej ro ­ d zin y n arzeczo n ej n ie p rzy b ył.

P a n n a m ło d a tak się ty m p rzyjęła, że p o p ełn iła sam o b ó jstw o , w y p ija jąc w ięk szą ilo ść esen cji o ctow ej.

Gdański zamach na polskie Ze świata

prawacelne

G D A Ń S K . S en at W o ln eg o M iasta G d ań sk a w y d al zarząd zen ie d o sw y ch u rzędó w i u rzęd n ik ó w celn y ch , w k to ry m zak azu je im słu ch ać i w y k o n y w ać czyn n o ści słu żb o w e w p o ro zu m ien iu z p o lsk im i in sp ek to ram i celn y m i. C eln i­

cy g d ań scy n ie m o g ą u zn aw ać an i d o ­ p u szczać p o lsk ich in sp ek to ró w celn y ch w y stęp u jący ch w u m u n d uro w aniu stra ży g ran iczn ej do żad n ej czy n n o ści słu ż b o w ej n a teren ie W . M . G d ań sk a.

Z arząd zen ie sw o je m o ty w u je G d ań sk ty m , że p o lscy in sp ek to rzy celn i rze­

k o m o n ie są in sp ek to ram i z w y szk o le­

n iem tech n iczn o - celn y m , m ają u m u u d u ro w an ie straży g ran iczn ej i p o d leg a M in isterstw u S p raw W o jsk o w y ch .

Pokłócić Polskę i Litwę

Oto cel propagandy niemieckiej

B E R L IN . W ed ług in fo rm acy j, u z y ­ sk an y ch z k ó ł d zien n ik arskich , m in i­

sterstw o p ro p agan d y R zeszy n ak azało k iero w n ik o m p ism zw racanie b aczn ej u w ag i n a sto sun k i p o lsk o - litew sk ie i w y o lb rzy m ian ie k ażd ej n ajm n iejszej w iad o m o ści, m o g ącej p rzy czy n ić się d o zad rażn ien ia sto su n k ó w m ięd zy K o w n em i W arszaw ą.

W p ew n y m m iejscu in stru k cja m ó w i d o sło w n ie: „N a L itw ę, jak o jed en z n ajb ard ziej czu łych o d cin k ó w , b ezp o­

śred n io sąsiad u jący ch ze strefą zain te­

Niemcy z Rzeszy nie mają

zaufania do swoich banków

P O Z N A N . Z p o g ran icza n ad eszły tu w iad om o ści o m aso w y m , d o tąd n ie sp o tyk an y m p rzem y cie w a lu ty i p ap ie ró w w arto ścio w ych d o R zeszy. N iem cy p łacą za n asze p ap iery w arto ścio w e b ard zo w y so k o . R ów n ież co raz częściej o b y w atele n iem ieccy sz u k ają w P o lsce h ip o tek w zg l. n ieru ch o m o ści, ch ętn ie p o ży czając n aw et w ięk sze su m y o so ­

b o m zam ieszk ały m w P o lsce.

Aresztowanie wśród nacjonalistów ukraińskich

W A R S Z A W A . Jak się d o w iad u je ­ m y , w o statn ich d n iach w k ilk u m iej sco w o ściach w o jew ó d ztw p o łu d n io­

w o - w sch o d n ich w ład ze sąd o w o - p ro ­ k u rato rsk ie w zw iązk u z u zy sk an y m i m ateriałam i d o w o d o w y m i, stw ierd zają cy m i w sp ółd ziałan ie n iek tó ry ch o só b z czy n n ik am i p o zo stający m i p o za g ra­

N ad P o lsk im M o rzem .

P o za ty m d a je G d ań sk d o zro zu­

m ien ia. jak o b y p o lscy in sp ek to rzy zaj m ow ali się sp raw am i w o jsk ow y m i.

Z e stro n y p o lsk iej n aty ch m iast p o d jęte zo stały K roki m ające n a celu p rzy w ró cen ia trak tato w y ch u p raw n ień cel n y ch P o lski w G d ań sk u . G d ań sk d o k o ­ n ał b ezp o śred n ieg o zam ach u sw y m zarząd zen iem n a p o lsk ie p raw a, co m u si p o ciąg n ąć za so b ą o d p o w ied n ie k ro k i

R ząd p olski sam jest w ład n y o k re ślić, ja k jeg o in sp ek to rzy celn i m ają b y ć d o k o n tro li celn ej p rzy g o tow an i tech n iczn ie i w jak im u b ran iu m ają sw e fu n k cje słu żb o y ce w y k o n y w ać.

S p raw a ta p o ciąg n ie za so b ą d a l­

sze b o lesne sk u tk i.

■ ' - • V. --

reso w ań R zeszy , m a b y ć sk iero w an y w n ajb liższy jn czasie g łó w n y n acisk p ro p a g a n d y n iem ieck iej".

Jed n o cześn ie n ak azan o o rg an iza­

cjo m n iem ieck im n a L itw ie ak cję p ro ­ p ag an do w ą w celu w zn iecan ia n astro - jówT an ty p o lsk ich , a zw łaszcza p rzyp o m in an ie „sp raw y W iln a". W ty m celu d o k o n ano w k ieró w n ictw ie n iem ieck im o rg an izacy j n a L itw ie p o w ażn y ch zm ian p erso n aln y ch i p rzy znan o sp e­

cjaln e k re d y ty n a w sp o m n ian ą p ro p a­

g an d o w ą ak cję.

Jest to d o w ó d , ja k ie to p an iczn e n astro je p a n u ją w R zeszy . M ó w i się tam ju ż p o w szech n ie o d ew alu acji m ar k i i o k lęsce N iem iec w razie d o jścia d o zb ro jn eg o k o n flik tu. N ieru ch o m o ści w P o lsce cieszą się w ięk szy m zaufan iem N iem có w , n iż B an k R zeszy.

= X =

n icam i p ań stw a, zarząd ziły areszto w a n ie p ew n ej liczb y d ziałaczy w y w ro to­

w y ch , n ależący ch do u k raiń sk iej o rg a- n izacji n acjo n alistó w .

S p raw y w szy stk ich zatrzy m an y ch p rzek azan o n a d ro gę n o rm aln eg o po- s t ę p o w a n i a s ą d o w eg o.

O L S Z T Y N .

□ (Z n ęcan ie się n ad lu d n o ścią p o l­

sk ą.) Z pow iatu o lszty ń sk ieg o (n a W ar m ii) d o n o szą o now y ch a k iac h gw rałtu , n iszczen iu m ieszk ań lu d n o ści p o lsk iej, w y b ijan iu szy b itp . W Jo n d orlie o p ry - szk i zd em o lo w ali u rząd zen ie szk ó łk i p o lsk iej. Z O lszty n a p rzy b y ła p o licja na m o to cy k lach i sp isała p ro to k ó ł, n i­

kogo n ic aresztu jąc. O g ó łem ro zb ito w Jo n d o rlie 9S o k ien w d o m ach p o lsk ich .

„G azeta O lszty ń sk a" z d n ia 1 sierp n ia zo stała sk o n fisk o w an a p rzez G ęsta po, a p o w ó d n ie zo stał n aw et zg ru b - sza u stalo n y .

B R A T Y S Ł A W A .

□ (W strzym an ie w y d aw an ia p rz e­

p u stek d o p ro tek to ratu .) W o statn im czasie p o selstw o n iem ieckie w B ra ty ­ sław ie w strzy m ało n iem al zu p ełn ie w y d aw an ie p rzep u stek d o p ro tek to ratu C zech i M o raw , u d zielając ich ty lk o w n ajb ard ziej w y jątk o w y ch w y p ad k ach . W zw iązk u z ty m o k o ło p o selstw a n ie­

m ieck ieg o g ro m ad zą się tłu m y lu d zi, k tó rzy p rag n ą w y jech ać d o C zech i M o raw i czek ają p o k ilk a d n i n a załat- w ien ie ich p o d ań .

W IE D E Ń .

K an clerz S ch u sch n in g w ięzio n y w h o telu „M etro p o l", w ied eńsk iej sie­

d zib ie G estap o , m a b y ć p rz e tra n sp o r­

to w an y d o K alk sb u rga pod W ied n iem , d o b y łeg o k laszto ru O O . Jezu itó w , w k tó ry m zn ajd u je się o b ecn ie szk o ła p o ­ licy jn a. P rzy czyn ą teg o m ają b y ć w zg lęd y n atu ry zd ro w o tn ej, g d y ż K alk sb u rg leży w śró d lasó w szp ilk ow y ch .

□ (H itlero w cy w targ n ęli d o k o ś­

cio ła.) W au striack iej m iejsco w o ści a l­

p ejsk iej S t. V eit, n ied alek o L in zu d o - szło d o in cyd en tu p o m ięd zy p a rtią n a ­

ro d o w o - so cjalisty czn ą a tam tejszy m p ro b o szczem .

P ro b o szcz o d m ó w ił p o b ło go sław ię I n ia zw ło k zab itej tam w k atastro fie sa- ' m o ch o d o w ej p ary m ałżo n k ó w , p o ch o­

d zący ch z R zeszy , a to d lateg o , że p a­

ra ta zaw arła ślu b cy w iln y , p rzep isan y o b ecn ą u staw ą, p rz y jętą p rzez p artię, a n ie m iała ślu b u k o ścieln eg o .

W zw iązk u z ty m p a rtia n ar.-so cj.

zm o b ilio zw ała i w y słała n a p o g rzeb ten fo rm acje S . A . itp ., k tó re o tw o rzy ły si­

lą k o śció ł, celem d o stan ia się d o d zw o ­ n ó w , o raz na cm en tarz, p ro b o szcz zaś ' salw o w ał się u cieczk ą d o lasu .

F R A N K F U R T .

□ (S traszliw a k a ta stro fa b o m b o­

w ca n iem ieck ieg o .) W jed nej z w io sek n ad b rzeg iem M en u, w y d a rz y ła się stra szliw a k a ta stro fa lo tn icza.

R u n ął n a ziem ię w ielk i b o m b o ­ w iec n iem ieck i, ..w iozący w ięk szą ilo ść b o m b , k tó re ek sp lod o w ały . C ała zało ­ g a zg in ęła, p o za ty m w sk u tek w y b u ­ ch u b o m b zab itych zo stało 1 1 -tu w ieś­

n iak ó w , p racu jący ch w p o lu o raz zn i­

szczo n y ch zo stało k ilk a zab u d o w ań . W N iem czech w iad o m o ść o k a ta­

stro fie trzy m an a jest w n ajw ięk szej ta­

jem n icy . 1 L O N D Y N .

(D łu g od y stan so w e raid y b o m ­ b o w có w an g ielsk ich .) Z L o n d y n u d o n o szą, iż n astęp n y m celem d łu g o d y stan ­ so w y ch raid ó w an g ielsk ich esk ad r b o m b o w y ch b ęd ą M alta, B lisk i M sch ó d o raz In d ie B ry ty jsk ie. R aid y te m a ją się ro zp ocząć w p rzy szły m ty g o d n iu . N a M alcie esk ad ry an g ielsk ie z a trz y ­ m u ją się p rzez d łu ższy czas i p rz e p ro­

w ad zać b ęd ą n alo ty n a G recję i T u r­

cję. W ćw iczen iach ty ch w eźm ie u d ział ró w n ież lo tn ictw o io b ro n a p rzeciw lo t­

n icza T u rcji.

W A S Z Y N G T O N .

(U staw a p rzeciw p ań stw ow o w ro g iej d ziałaln o ści w S t. Z jed n oczo ­ n y ch .) Izb a rep rezen tan tó w u ch w aliła

u staw ę sk iero w an ą p rzeciw k o n iele­

g aln ej d ziałaln o ści, zm ierzającej d o o- b alen ia siłą rząd u S t. Z jed n o czo n y ch .

U staw a p rzew id u je m o żn o ść d e­

p o rto w an ia o b co k rajo w có w , b io rący ch u d ział w teg o ro d zaju n ieleg aln ej d z ia­

łaln o ści.

Cytaty

Powiązane dokumenty

nia się nie w pięknie brzmiących lecz czczych słowach — lecz w czynie. Pomorzanie są skromni: obserwują i milczą. Nie ubiegają się o zaszczyty lub nagrody za swą

— Proszę pani, zda je mi się, żeś- my źle zaczęli — podjął.. —

Przypom inam y, że m iejsca nie będą num erow ane, A KONCERT ROZPOCZ- NIE SIĘ PUNKTUALNIE, w obec czego Szan.. Publiczność proszona jest rów nież o punktualne przybycie z uw

Niezwykle doniosłe wydarzenia na całym iwiecie sprawiają, ie trudno jest obyć się dziś bez pisma, bieżąco informującego o wy­. darzeniach

Następnie odbyła się podniosła u- roczystość na ul.. Jęczkowia- ka rozpoczęli rozbrajanie okupantów w dniu 11 listopada 1918

Tak w najogólniejszych zarysach przed staw ia się ew olucja, dokonująca się na U- krainie sow ieckiej. 1 I tak przedstaw ia się

W razie, gdyby jedna ze stron umawiających się znalazła się w działaniach wojennych z jednym z mocarstw europejskich na skutek agresji tego ostatniego przeciwko tejże

C hcąc się upew nić, czy ktoś nie w szedł, udała się do tego po­. koju, lecz po drodze została