• Nie Znaleziono Wyników

"Księgi narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego", Adam Mickiewicz, wyd., wstępem i objaśnieniami zaopatrzył Stanisław Pigoń, Kraków 1911 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Księgi narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego", Adam Mickiewicz, wyd., wstępem i objaśnieniami zaopatrzył Stanisław Pigoń, Kraków 1911 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Józef Ujejski

"Księgi narodu polskiego i

pielgrzymstwa polskiego", Adam

Mickiewicz, wyd., wstępem i

objaśnieniami zaopatrzył Stanisław

Pigoń, Kraków 1911 : [recenzja]

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce

literatury polskiej 10/1/4, 556-557

(2)

556 Recenzye i sprawozdania.

i że wogóle późniejsze stanowisko śpiewaka »Wiesława«, jako poety i kry­ tyka, było przedewszystkiem i całkowicie niemal wynikiem owej epoki życia, spędzonej w Galicyi. Na takie twierdzenie nie można się zgodzić; były już tutaj w zarodzie pierwiastki, które później się rozwinęły, ale nie istniała jeszcze świadomość kierunku, jakiemu później poeta hołdo­ wał i w rzeczywistości dopiero w pierwszych latach pobytu jego w War- tzawie dokonała się ta przemiana, której najlepszym wyrazem jest roz­ prawa »0 klasyczności i romantyczności«.

Rozprawę dra Łuckiego uważać należy, jako cenny przyczynek do badań nad Brodzińskim ; niezwykła sumienność i skrupulatność młodego krytyka dają rękojmię, iż z pod jego pióra wyjdzie jeszcze niejedna cie­ kawa praca, która naszą literaturę naukową rzeczywiście wzbogaci.

Lwów. Bronisław Gubrynowicz.

Adam Mickiewicz,

Ks i ę g i n a r o d u p o l s k i e g o i p iel- g r z y m s t w a p o l s k i e g o . Wydał, wstępem i objaśnieniami zaopatrzył Stanisław P i g oń . K r a k ó w, 1911. N a k ł a d e m

„ E l e u s i s “, 12°, str. XLII+97.

Przeznaczył p. Pigoń to wydanie 7,Pielgrzymom współczesnym, ro­ botnikom polskim na obczyźnie“. Ale mimo to ma ono charakter po- części naukowy. Oparte jest na dokładnem porównaniu dwu pierwszych wydań z r. 1832 z tekstem pierwszej redakcyi, wydanej z autografu przez prof. Kallenbacha w r. 1905. Zaopatrzone przytem dokładnym komentarzem, który niemało pracy kosztował. Wydawca czerpał wpraw­ dzie często z obszernego komentarza Wł. Mickiewicza, dodanego do fran­ cuskiego wydania K s i ą g z r. 1864, ale nierównie więcej objaśnił sam. Zwłaszcza ścisłe określenie stosunku utworu Mickiewicza do Biblii, wy­ notowanie wszystkiego, co z niej wzięte lub naśladowane — jest wielką p. Pigonia zasługą.

Aby uczynić to wydanie zupełnie krytycznem i naukowem, nale­ żałoby jeszcze dodać szczegółowy wykaz różnic między tekstem pierw­ szej a ostatniej redakcyi, i bardzo ładny, ale popularny wstęp za­ mienić na równie ładny, ale naukowy, czyli po prostu streszczający wyniki omówionej poniżej monografii tego samego autora. Ponieważ zaś w tej monografii i pierwszy z wymienionych dezyderatów został wypełniony, zatem edycya krytyczna nie kosztowałaby p. Pigonia ża­ dnego niemal trudu i o tern Tow. literackie im. A. Mickiewicza, kon­ tynuując swoje wydanie krytyczne Dzieł wieszcza, powinno pa­ miętać. Błędy drukarskie zauważyłem dwa: na str, 19, w. 63 mu

(3)

Recenzye i sprawozdania. 557 zamiast ma i w komentarzu na, str. 90, data wstąpienia na tron cara Mikołaja: 1829. Rzeczowy — nie tyle błąd ile nie ścisłość — widzę w nieumotywowanem całkiem objaśnieniu s k a ł y p o d wo d n e j , w przy­ powieści o przyczynach rozbicia okrętu (ks. Piel. roz XI w 540). Ma to być: „nie przeprowadzona na sejmie r. 1831 sprawa uwłaszczenia chłopów“. Bardzo być może, ale skąd pewność ?

Kraków. Jó z e f Ujejski.

Stanisław Pigoń,

O k s i ę g a c h n a r o d u i p i e l g r z y m s t w a p o l s k i e g o A. M i c k i e w i c z a napisał... K r a k ó w , 1911. 8°,

str. X I-j-191.

Rozpoczął autor od opisu początków emigracyi. Uwydatnił w nim przedewszystkiem kształtowanie się ideologii posłannictwa dziejowego Polski. In stata nascenti okazał ją wśród tryumfalnego pochodu przez Niemcy, okrzyków współczucia i podziwu wszystkich zachodnich ludów— sformułowaną już prawie i na tych samych, co u Mickiewicza prze­ słankach opartą, odsłonił w manifestach Lelewelowskiego komitetu np. w Adresie tułaczów polskich do Izby niższej W. Brytanii i Irlandyi. Nie wyskoczyła tedy ta ideologia z wieszcza głowy nagle jak z Jowi­ szowej Minerwa : oto czego p. Pigoń z zupełnem powodzeniem dowieść tu pragnął. Dopełnićby go można tylko uwagą, że już w czasie powsta­ nia mgławice tego poczucia niejednokrotnie występują, a co do ideali­ zowania naszej przeszłości, to już historyografia porozbiorowa, tak nau­ kowa jak i popularna, pokolenie swoje wytrwale niem karmiła.

Za coraz większe wyjałowienie się ducha emigracyi w kłótniach stronnictw i potępieńczych swarach wzajemnych oskarżeń czyni autor odpowiedzialnym w pierwszym rzędzie francuski Rząd’; przez to zwłasz­ cza, że projekt legionów polskich odrzucił. Rozczarowane, na bezczynność skazane rzesze, na apostołów wolności pasowani wybrańcy dziejów za­ razem, rzucili się w odmęt ówczesnych systematów wolnościowych, wzajem się zwalczających. Każdy począł sądzić, iż do pełnienia misyi trzeba się teoretycznie wprzód wolności wyuczyć — niestety każdy u innego uczył jej się mistrza.

Jeżeli ten pierwszy rozdział książki poświęcony jest genezie »Ksiąg« ze środowiska, to początek drugiego wyprowadza ją z duszy samego poety, zajmując się kolejami jej »trudu«, zacząwszy od daty wygnania. Tę część pracy uważam za najsłabszą. Autor ma skłonność do psycho­ logicznego schematyzowania, z reguły niebezpiecznego. Szukanie wyraźnej granicy epok duchowego życia, chęć chwytania in flagran ti przełomów

Cytaty

Powiązane dokumenty

Świadczenie usług porządkowo-czystościowych wewnątrz budynku Centrum Pediatrii im. Jana Pawła II w Sosnowcu Sp. Przedmiotem zamówienia jest kompleksowe świadczenie

"Skorowidz orzeczeń Izby Cywilnej Sądu Najwyższego opublikowanych w zbiorze urzędowym w latach.

„Współuczestnikom procesu zastąpionym przez jednego adwokata sąd — w razie wygrania przez nich sprawy — przyznaje zwrot ko­ sztów procesu z tytułu

[r]

b) zezwolić radem adwokackim na odstąpienie w konkretnym w y ­ padku — w drodze uchwały — od wypełnienia przewidzianego w pkt pod lit. a) obowiązku,

Zwracając się do wszystkich, Ojciec Święty raz jeszcze powtarza słowa Chrystusa: „Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by

On the other hand the correlation plot in Figure 7 using Equation 1 represents a new method to determine the exciton reduced mass in colloidal quantum wells via

Trudno jest sobie wyobrazić, że świat ciągnie się tam dalej, kiedy tu już kończy się ląd.. Że jest coś więcej w tej głębi, niż