POWIAT RACIBORSKI • POWIAT GŁUBCZYCKI • POWIAT RACIBORSKI • POWIAT GŁUBCZYCKI
’ r»K ’ UT J i I r
Rok IX Nr 42 (446) 18 PAŹDZIERNIKA 2000 NR INDEKSU 38254X ISSN 1232-4035 cena 1,50 zł
RACIBORSZCZYZNA
Wciąż tak do końca nie wiadomo, gdzie mieszkańcy gmin wokół Raciborza, od 1 stycznia przyszłego roku, będą odbierać prawa jazdy i rejestrować samochody. Na dziś ma się tym zająć jeden tylko referat komunikacji w Staro
stwie, ale być może krytykowana przez samorządy decyzja posłów zostanie przez nich wkrótce zmieniona.
Szykują się kolejki
Jeszcze tylko do końca roku w urzędach gmin wokół Raciborza dzia
łać będą wydziały komunikacji, w któ
rych mieszkańcy, stosunkowo w nie
dalekiej odległości od swojego miejsca zamieszkania, mogą otrzymać prawo jazdy i dowód rejestracyjny samocho
du. Likwidację gminnych wydziałów zakładano już blisko dwa lata temu, kiedy to swój żywot rozpoczynały po
wiaty. Uzasadniano to tym, że tak duże dotychczasowe rozproszenie spowo
duje trudności w utworzeniu kompute
rowego centralnego rejestru pojazdów.
Sprawy z zakresu komunikacji miano więc przenieść do odpowiednich refe
ratów, utworzonych w starostwach.
Ostatecznie stanęło jednak na tym, że jeszcze jakiś czas pozostaną one w gminach, jeśli oczywiście władze po
wiatu spiszą z nimi odpowiednie poro
zumienia. W Raciborzu władze miasta nie wystąpiły z takim wnioskiem. Od razu bowiem było wiadomo, że Staro
stwo utworzy własny referat. Przez ja
kiś czas działał on zresztą w budynku Urzędu Miasta przy ul. Batorego do czasu aż władze powiatu przygotowa
ły, wiosną tego roku, odpowiednie po
mieszczenia przy pl. Okrzei (dawna siedziba delegatury oświaty). Pozosta
wieniem wydziałów komunikacji w strukturze własnych urzędów były jed
nak zainteresowane okoliczne gminy.
Wyszły one z założenia, że mają za
spokajać potrzeby swoich mieszkań
ców. Od kilku lat rośnie lawinowo liczba samochodów i kierowców więc dobrze będzie jeśli po prawo jazdy lub
dowód rejestracyjny mieszkaniec Cha
łupek będzie jeździł do Krzyżanowic, a nie do Raciborza. Powiat przystał na spisanie odpowiednich porozumień, ale po długich rozmowach, podczas których jasno dał do zrozumienia, że nie pokryje wszystkich kosztów dzia
łalności gminnych wydziałów. Koszty te częściowo wzięły na siebie urzędy.
Zawarte kilkanaście miesięcy temu porozumienia przestaną obowiązywać z końcem tego roku. Od 1 stycznia roku przyszłego mieszkaniec Chału
pek będzie, niestety, musiał załatwiać wskazane wyżej sprawy w Raciborzu.
Władze powiatu zapewniają, że jedyną dolegliwością będzie dojazd z odle
głych miejscowości. Pracowników w referacie jest wystarczająco dużo, by na bieżąco obsługiwać wszystkich wnioskodawców. Kolejek, których obawiają się mieszkańcy, ma po prostu nie być.
Dokończenie na stronie 5
RACIBÓRZ
12 października h> auli Domu Stu
denta Kolegium Nauczycielskiego odbyła się uroczysta akademia z oka
zji inauguracji roku szkolnego 2000/
2001, Dnia Edukacji Narodowej oraz X rocznicy powstania Nauczyciel
skiego Kolegium Języków Obcych.
Zabrzmiało Gaudę Mater
Miejmy nadzieję, że po raz ostatni w Kolegiach Nauczycielskich za
brzmiało, 12 października, Gaudę Ma
ter rozpoczynające w tych dwóch re
nomowanych raciborskich placów
kach nowy rok akademicki. W przy
szłym roku wejdą one prawdopodob
nie już w skład tworzonej wyższej szkoły zawodowej. Przypomnijmy, że w Ministerstwie Edukacji Narodowej złożony został kompletny wniosek o utworzenie Wyższej Szkoły Zawodo
wej w Raciborzu. Obecnie trwa proce
dura akredytacyjna. Inicjatywa uzy
skała poparcie marszałka wojewódz
twa śląskiego.
Jaki jest dziś obraz obu szkół? Ko
legium Nauczycielskie, co jest nowo
ścią, uzyskało zgodę Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz Urzędu Marszałkowskiego na uruchomienie studiów zaocznych o specjalności pe
dagogika resocjalizacyjna z wychowa
niem fizycznym. Naukę w tym trybie rozpocznie jeszcze w tym miesiącu 209 słuchaczy. Ogółem na studiach dziennych i zaocznych naukę pobiera 750 osób. Dyrektor Kolegium Nauczy
cielskiego dr Jerzy Pośpiech życzył słuchaczom rozpoczynającym rok aka
demicki, aby uzyskali jak najlepsze oceny oraz nabyli takie kompetencje zawodowe, które pomogą im w do
brym funkcjonowaniu w warunkach reformującej się polskiej oświaty.
A na razie jest czego gratulować.
Dr Pośpiech pogratulował studentom i nauczycielom, dzięki którym Kole
gium Nauczycielskie po raz drugi z rzędu zdobyło, w organizowanym przez ZG AZS, w ogólnopolskim współzawodnictwie sportowym kole
giów nauczycielskich i wyższych szkół zawodowych tytuł mistrza Pol
ski. Uroczyste wręczenie pucharu i nagrody (poprzednio była to honda) nastąpi w Uniwersytecie Łódzkim 20 października. Nagrodę odbierze pre
zes AZS KN w Raciborzu dr Michał Szepelawy.
E.H.
O 10-leciu KN czytaj str. 6
JESIENNY KIERMASZ ODZIEŻY SKÓRZANEJ
21/22
października
godz. 9.00 - 18.00• PŁASZCZE
• KURTKI
• MARYNARKI
• ŻAKIETY
• KAMIZELKI
Możliwość uszycia wybranego wzoru na miarę
• KOŻUCHY EKOLOGICZNE
• FUTERKA EKOLOGICZNE
Racibórz,
ul. Słowackiego 48 Publiczna Szkoła Podstawowa nr 1S
Działka o pow. 0.39.90 ha wraz z zabudowaniami o pow. użytkowej 1147.20 m2
do sprzedaży za jedyne 293.000.00 zł netto lub wynajęcia - 6 zł netto/m2.
Teren uzbrojony o doskonałej lokalizacji, przy trasie wylotowej
z Wodzisławia Śl. do Żor.
Kontakt: 0601 084 514
Sprzedamy konstrukcję stalową rozbieralną hali za jedyne
89.900.00 zł netto plus 22% VAT.
Wymiary:
wys. 6,5 m «sz. 15,5 m «dł. 70 m Elementy hali: wiązary, słupy, stężenia, stopy fundamentowe.
Kontakt: 0601 084 514
TOWARZYSTWO UBEZPIECZEŃ iREASEKURACJI S.A.
JESTES W DOBRYCH RĘKACH
PRZEDSTAWICIELSTWO W RACIBORZU
UL. SZEWSKA 2, TEL./FAX 418 14 14
■ INFORMACJE ■
VJjskrocie
RACIBÓRZ
Dom Kultury „Strzecha” oraz Pracownia Wychowania Przez Sztukę ogłaszają piątą edycję Kon
kursu Poetyckiego Dzieci i Mło
dzieży „Okruch”. Do końca listo
pada na adres „Strzechy” (Raci
bórz, ul. Londzina 38) można nad
syłać krótkie wiersze, nie rymowa
ne, liczące maksymalnie pięć lini
jek, napisane prostym językiem, przekazującym obrazy i uczucia. W poprzednich edycjach wzięło udział ponad 300 dzieci z całego Górnego Śląska.
Premier Jerzy Buzek przekazał na ręce władz powiatu gratulacje z okazji przyznania Starostwu certy
fikatu ISO 9002. „Racibórz dał przykład innym, jak ważne dla sprawnej realizacji zadań publicz
nych są nowoczesne metody zarzą
dzania” - czytamy w liście od pre
zesa Rady Ministrów.
A
25 tys. zł będzie kosztował re
mont elewacji ściany szczytowej budynku Urzędu Miasta od strony ul. Podwale. Długotrwałe deszcze spowodowały, że dochodzi tam do odspajania i odpadania tynku. Przy okazji, jak zapowiedział na ostat
niej sesji prezydent A. Markowiak, uściślona zostanie data nadania praw miejskich dla Raciborza. Te
raz widnieje tu 1299 r„ który ozna
cza przejęcie władzy w mieście przez Radę Miejską. Tymczasem lokacja miasta datowana jest już przed rokiem 1217.
❖
Ukonstytuowały się władze sto
warzyszenia „Przyszłość Regionu Raciborskiego”. Na czele stanął starosta Marek Bugdol. Koalicja PRR tworzy koalicję rządzącą w powiecie. Jako stowarzyszenie, poza uczestniczeniem w życiu poli
tycznym miasta i powiatu, chce prowadzić kursy i szkolenia, zająć się działalnością wydawniczą, or
ganizować sympozja i konferencje oraz współpracować z krajowymi i zagranicznymi organizacjami mają
cymi podobne cele.
❖
2,5 min zł krótkoterminowego kredytu odnawialnego w rachunku bieżącym mogą zaciągnąć władze Raciborza w celu pokrycia wystę
pującego w ciągu roku deficytu bu
dżetowego, wynikającego z obo
wiązku realizacji zapisów karty na
uczyciela i braku ponadplanowych dochodów.
❖
Pamiątkowe odznaki i listy gra
tulacyjne za propagowanie sportu i idei olimpijskiej otrzymali przed
stawiciele mediów lokalnych i re
gionalnych od Wojciecha Nazarki, prezesa Raciborskiego Klubu Olimpijczyka „Sokół”. Wśród uho
norowanych znalazły się także
„Nowiny Raciborskie”.
❖
Do 25 października władze mia
sta przedłużyły termin składania wniosków o dofinansowanie pro
jektów nieformalnych grup miesz
kańców w ramach Raciborskiego Programu Partnerstwa Lokalnego.
Wnioski te zostaną ocenione 31 października.
❖
Powiatowy i Gminny Fundusz Ochrony Środowiska pokryją kosz
ty likwidacji dzikiego wysypiska śmieci przy ul. Wiśniowej, na gra
nicy Raciborza i Komowaca. Teren uporządkuje Zakładu Usług i Hi
gieny Komunalnej.
❖
RACIBÓRZ
Ilu jest bezdomnych, którzy w okresie zimowym będą szukali schronienia przed mrozami? Czy miejsc dla wszystkich wystarczy? Te pytania stawiano sobie w ratuszu w toku dyskusji na temat, czy w mieście potrzebna jest zimowa noclegownia.
KRZYŻANOWICE
Wójt Wilhelm Wolnik, na prośbę radnych, cofnął na czas nieokreślony swoją rezygnację z zajmowanego stanowiska.
Bilet i w Polskę Wójt jeszcze zostaje
Noclegownia taka, jak ustalono, nie będzie funkcjonowała. W ubie
głym roku, w ośrodku dla bezdom
nych „Arka N.” w Raciborzu-Sudole, prowadziła ją - na podstawie umowy z miastem - katowicka Fundacja S,O.S Dzieciom. Był to, jak się oka
zuje, pierwszy i ostatni rok funkcjo
nowania noclegowni. Chcieliśmy roz
wiązać problem, który w naszej opinii istniał i wymagał zdecydowanej inter
wencji. Doświadczenia pokazały jed
nak co innego - mówi Tomasz Holcer, pełnomocnik prezydenta miasta ds.
społecznych. Te doświadczenia oka
zały się przykre zarówno dla miąsta jak i dla Fundacji. W Polskę, jak prze
konują w ratuszu, poszła fama, że w Raciborzu działa noclegownia dla wszystkich. Zjechało się więc towa
rzystwo z różnych regionów kraju i
„Arce N.” na koszt Fundacji i miasta sobie zimowało.
Całe towarzystwo piło wódkę i urządzało libację. Noclegownia za
mieniała się potem w izbę wytrzeź
wień - relacjonuje Tomasz Holcer.
Fundacja uznała, że jest to bardzo de
moralizujące dla pozostałych pensjo
nariuszy „Arki N.”, którzy poddali się tu zabiegowi adaptacji społecznej, który ma im pomóc wyjść z bezdom
ności. Tu mają swoje małe mieszkan
ko, wikt i opierunek, a dzieci opiekę.
Mają jednak obowiązek szukania pra
cy, wstrzymania się od korzystania z jakichkolwiek używek i poddania się programom terapeutycznym. Program spełnia swoją rolę. Tymczasem w zi
mie, bezdomni „z programu” obser
wowali zgoła innych ludzi bez dachu nad głową. Jakby bez żadnych życio
wych dramatów, uzależnionych od al
koholu, beztrosko spoglądających w przyszłość, oczekujących bezwa
runkowej pomocy. Fundacja zapropo
nowała więc miastu, by noclegowni już nie uruchamiać.
Miasto propozycję przyjęło, tym bardziej, że spośród trzydziestu osób, które korzystały ze schronienia w .Arce N.” aż połowa nie pochodziła z Raciborza i okolic. Uznaliśmy, że noclegownia nie jest rozwiązaniem' problemu - wyjaśnia pełnomocnik prezydenta. Nie oznacza to jednak, że bezdomni zostaną pozostawieni zimą bez pomocy. Chcemy tylko, by w Pol
skę nie poszedł sygnał, że będzie u nas znów działać taka noclegownia.
Mamy nadzieję, że już tylko dzięki temu uda się uniknąć napływu bez-
domnych - dodaje T. Holcer.
W „Arce N.” jest jeszcze piętna
ście wolnych miejsc dla bezdomnych z Raciborza. W okolicznych wio
skach problem ten jest marginalny. W razie konieczności dostawionych zo
stanie dwadzieścia kolejnych łóżek.
W ratuszu zapewniają, że doraźną pomoc otrzyma każdy. O dłuższym pobycie w „Arce N.” decydować bę
dzie Ośrodek Pomocy Społecznej. To tam powinna się udać każda osoba, która w zimie nie ma się gdzie po
dziać. W Ośrodku przeprowadzony zostanie wywiad środowiskowy i choć często trudno dociec skąd po
chodzi dana osoba, to jeśli okaże się, że nie jest z Raciborza, wówczas OPS zakupi jej bilet kolejowy do ro
dzinnej miejscowości.
W ratuszu podkreślają, że gmina musi zapewnić opiekę swoim miesz
kańcom. Nie stać jej natomiast na utrzymywanie bezdomnych z innych zakątków kraju.
(waw)
Wójt Wilhelm Wolnik nadal bę
dzie szefem zarządu gminy Krzyża
nowice, choć nie wiadomo dokładnie na jak długo. Na ubiegłotygodniowej sesji Rady Gminy, na wniosek rad
nych, W. Wolnik cofnął złożoną 25 sierpnia rezygnację ze stanowiska.
Zgodnie z nią miał odejść na emerytu
rę 31 października. Na sesji tej Rada miała wybrać nowego wójta i choć kandydata miała, to nowego szefa za
rządu nie wybrała, bo uprosiła obec
nego, by jeszcze jakiś czas pozostał.
Wójt Wolnik swoje odejście uza
sadniał względami zdrowotnymi. Kil
kanaście godzin pracy dziennie, czę
ste badania, nieraz konieczność ho
spitalizacji sprawia, że rządzenie gmi
ną jest utrudnione. Przed sesją objęcie stanowiska zaproponowano zastępcy wójta, Maksymilianowi Lamczykowi.
Ten, przytaczając względy osobiste, odmówił. Mówiono również o Jerzym Wziontku, Leonie Fulneczku i Grze
gorzu Utrackim. Ostatecznie radni za
proponowali stanowisko temu pierw
szemu, obecnie szefowi Gminnego Zespołu Kultury, Sportu i Turystyki, radnemu powiatowemu z ramienia Towarzystwa Miłośników Ziemi Ra
ciborskiej. Jak uzasadniono, zdecydo-
wało doświadczenie w kierowaniu pracami samorządu. J. Wziontek był w poprzedniej kadencji przewodni
czącym Rady Gminy. Funkcję wójta miał pełnić do końca kadencji.
Decyzja tak naprawdę leżała jed
nak w gestii wójta Wolnika. Radni podczas sesji namawiali go, by pozo
stał, choćby tylko do czasu opracowa
nia przyszłorocznego planu społeczno- gospodarczego i budżetu. I na te proś
by wójt nie pozostał głuchy. Pod ko
niec sesji oświadczył, iż cofa rezygna
cję, ale jednocześnie silnie zaakcento
wał przyczyny jej złożenia. Uprzedził, że będzie pracował, tak długo, jak mu na to pozwoli zdrowie. Nie wykluczył więc, że wkrótce może ponownie zre
zygnować. W rozmowie z nami powie
dział, że być może, iż po opracowaniu budżetu i planu zdecyduje się odejść z początkiem przyszłego roku, pozosta
wiając swojemu następcy dwa najważ
niejsze akty.
Wójt Wilhelm Wolnik to nestor śląskich i polskich samorządowców.
Ma 65 lat, był posłem na,Sejn}, spo
śród wszystkich szefów zarządów gmin w województwie śląskim naj
dłużej sprawuje swoje stanowisko.
(waw)
RACIBÓRZ
potem, wedle własnego uznania, wy-Pracownia Wychowania Przez Sztukę INSEA włączyła się w proces inte- pełnić je kolorami.
gracji dzieci i młodzieży z Poiski oraz Czech. Cykl warsztatów „Jaki jestem? Je
stem” finansuje Unia Europejska po
przez Euroregion „Silesia”. Uczestni
czą w nim także inne raciborskie gim
nazja. Ich celem, jak czytamy w zało-
ZINSEĄ do Unii
INSEA prowadzi w Domu Kultury
„Strzecha” cykl warsztatów pod na
zwą „Jaki jestem? Jestem” adresowa
nych do uczniów szkół gimnazjalnych, a obejmujących zajęcia plastyczne i te
atralne. Według założeń, młodzież pra
cuje wówczas nad własnym wizerun
kiem oraz weryfikuje swój stosunek do grupy. 6 października w zajęciach w
„Strzesze” uczestniczyła młodzież z Gimnazjum nr 2 na Ostrogu oraz 30- osobowa grupa ich kolegów z zaprzy
jaźnionej szkoły w Opawie.
Prowadząca zajęcia Jolanta Dzu- myk starała się nakłonić młodzież do przełamania lodów, które wbrew po
zorom jeszcze ją dzielą. Jak ciężkie to zadanie, można było się przekonać obserwując zajęcia. Polacy i Czesi niechętnie chcieli pracować w mie
szanych grupach. Woleli znanych so
bie od lat rówieśników. W podświa
domości tkwił strach przed porozu
miewaniem się z nieznajomą osobą, która na dodatek mówi innym języ-
Warsztaty, w których uczestniczyli uczniowie G-2 i ich czescy koledzy
FHU. A
KANIÓW
„MAg-KOR
kiem. Szło trochę opornie, ale już w trakcie zajęć plastycznych było wi
dać, że w nieskrępowanej atmosferze, przy wspólnej pracy integracja po
między polską a czeską młodzieżą po
stępuje już o wiele szybciej. Uczestni
cy zajęć mieli za zadanie odrysować kontury postaci swoich kolegów, a
żeniach, jest trening komunikacji po
legający na przełamywaniu schema
tów myślowych, obaw i wewnętrz
nych zahamowań zarówno indywidu
alnych jak i grupowych. Spotkania te mają pobudzać kreatywność i wy
obraźnię młodych ludzi.
(waw)
marka z tradycjami
$
P olecamy :
—
• korzystanie z kabiny gwarantującej bezpieczeństwo dokonywanej operacji
•możliwość negocjacji cen
• milą i profesjonalną obsługę
Racibórz, ul. Szewska. 5a 815 - 1700 tel. 419 07 53 Racibórz, ul. Opawska 15 900 - 1700 teł. 415 26 35
RACIBÓRZ
Rozliczenie z CBC
W raciborskim ratuszu odbyło się walne zebranie członków Stowarzy
szenia Gmin Dorzecza Górnej Odry.
Stowarzyszenie, wraz z podobną mu organizacją po stronie czeskiej, współtworzy od września 1998 r. Eu
roregion „Silesia”, który skupia pol
skie i czeskie gminy śląsko-moraw- skiego pogranicza od Głubczyc przez Racibórz, po Wodzisław. Głównym te
matem zebrania członków - przedsta
wicieli władz gmin wchodzących w skład Stowarzyszenia było omówienie stanu realizacji wspólnych polsko-cze
skich projektów finansowanych ze środków Unii Europejskiej w ramach
programu Phare CBC oraz z fundu
szów własnych SGDGO. Poinformo
wano również o wystąpieniu Eurore
gionu do Komitetu Integracji Europej
skiej z wnioskiem o utworzenie na te
renie „Silesii” Euroregionalnego Cen
trum Informacji Europejskiej.
Z pieniędzy unijnych i bezpośred
nio ze składek członków Stowarzysze
nia sfinansowano wiele inicjatyw na rzecz współpracy Czechów i Polaków m.in. realizację programu kulturalno- społecznej integracji regionu racibor- sko-opawskiego.
(waw)
■ INFORMACJE ■
RACIBÓRZ
liczeń, któremu nauczyciel zarzucił niewiedzę z historii powiedział, że zna wszystkie daty, ale nie wie, co i kiedy się zdarzyło. Tak samo jest z matematyką. Trzeba tylko chcieć, by ją zrozumieć - przekonuje Kazimierz Dorożyński, tegoroczny laureat nagrody II. stopnia Ministra Edukacji Narodowej za wybitne osiągnięcia w pracy dydaktycznej i wychowawczej.
Najlepsza kreda
Znany jest wszystkim uczniom i absolwentom II Liceum Ogólnokształ
cącego im. Adama Mickiewicza. Cho
dząca legenda tej szkoły - mówiąc try
wialnie. Nobliwy, starszy siwy pan, zawsze w nienagannie skrojonym gar
niturze, równie nienaganny lwowski akcent, słowem klasyczny typ galicyj
skiego belfra. Wymagający i cieszący się estymą. Zawsze dobrze wspomina
ny przez absolwentów II LO, choć wielu z nich matematyka dała się we znaki. 63-letni profesor Kazimierz Do
rożyński obchodzi w tym roku 40-lecie pracy zawodowej. Za wybitne osią
gnięcia w pracy wychowawczej i dy
daktycznej otrzymał w tym roku na
grodę II. stopnia Ministra Edukacji Narodowej.
Pochodzi z Tarnopola na Kresach Wschodnich. Po wojnie przyjechał na tzw. ziemie odzyskane. W Głubczy
cach ukończył liceum, po czym roz
począł studia matematyczne na Uni
wersytecie Wrocławskim. W 1961 r„
z dyplomem magistra w ręku, szukał pracy. W opolskim kuratorium skiero
wano go do Koźla. Tu jednak okazało się, że pracy nie ma. Wrócił do Opola i w wydziale ds. liceów ogólnokszta
łcących powiedziano mu, że ma je
RACIBÓRZ
Po Ojcu Świętym, kardynale Wy
szyńskim swoją ulicę będzie miał również ks. Bernard Gade.
Hołd dla kapłana
Taką nazwę będzie nosiła nowa ulica w dzielnicy Ocice, wiodąca od ul. Opawskiej w kierunku ul. Dolnej.
Z wnioskiem do władz miasta o na
zwanie jej im. Ks. Prałata Bernarda Gadego wystąpiła ocieka parafia p.w.
Ks. Bernard Gade
Św. Józefa oraz miejscowe Towarzy
stwo Społeczno-Kulturalne Niem
ców. Zarząd przychylił się do wnio
sku i skieruje pod obrady Rady Mia
sta odpowiedni projekt uchwały w tej sprawie. Ks. Gade (1911-1995), przy
pomnijmy, był długoletnim probosz
czem parafii w Ocicach. Żywo zapisał się w sercach wielu raciborzan. Nie
dawno ukazała się jego biografia au
torstwa s. Barbary Serafiny Bogdon.
Ks. Gade zaliczony został w plebiscy
cie „Tygodnika Nowiny Raciborskie”
do grona raciborzan tysiąclecia.
chać do Raciborza. Tam przyjmie cię Woźny. Jechałem pełen obaw, jak to woźny może mnie przyjmować do pra
cy. Dopiero na miejscu okazało się, że Woźny to nazwisko dyrektora i tak za
częła się moja praca w II LO - opo
wiada profesor Dorożyński.
Kazimierz Dorożyński ■ uhonorowany przez Ministra Edukacji Narodowej
Jako młody matematyk, jak sam przyznaje, myślał, że życie jest dłu
gie, na tyle długie, by z bagażem zdo
bytej wiedzy zawojować świat, zreali
zować wszystkie swoje plany i marze
nia. Jednak to samo życie - rodzina, zajmowane stanowisko i niskie pensje szybko zweryfikowały plany. Dziś mogę powiedzieć, że nie żałuję wybo
ru i nigdy nie zmienię zdania. Zga
dzam się z powiedzeniem, że pieniądz, który posiada każdy człowiek nazywa się wolnością, a pogoń za dobrami materialnymi, pieniądzem w potocz
nym rozumieniu tego słowa, to znie
wolenie - konkluduje profesor.
Do 1980 r. był wychowawcą pię
ciu klas. Po 1981 r. w niełasce komu
nistycznych władz. Nie byłem na fali - kwituje krótko, choć wiadomo wszystkim absolwentom II LO z tych
RACIBÓRZ
Władze Raciborza nie zajęły żad
nego stanowiska w sprawie incyden
tu kaliskiego z 1997 r., który został pokazany w reklamówce wyborczej M. Krzaklewskiego, choć dezapro
baty wobec prezydenta Ą. Kwa
śniewskiego oczekiwali od nich sa
morządowcy z Zakopanego.
Przyjęli do wiadomości
Władze samorządowe Zakopane
go zwróciły się z apelem do władz polskich gmin, by te wystąpiły o po
stawienie prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego przed Trybunałem Stanu. Apel trafił również do władz Raciborza. Swoje stanowisko radni i członkowie zarządu Zakopanego uza
sadniają bulwersującymi, ich zda
niem, wydarzeniami w Kaliszu. Tam, przypomnijmy, w 1997 r. A. Kwa
śniewski parodiował gesty Jana Pa
wła II, znieważając tym samym, jak piszą zakopiańczycy w swoim apelu, osobę Ojca Świętego. Zarząd Racibo
rza, 9 października, zapoznał sięjedy- nie z treścią pisma nie zajmując w tej sprawie żadnego stanowiska.
(waw)
i linijka
czasów, że poszło o przywiązanie do idei narodowych i Kościoła. Po od
wilży był wychowawcąjeszcze jednej klasy. Dziś uczy nadal matematyki wspominając czasy, kiedy w ławkach przed nim zasiadali dzisiejsi profeso
rowie, lekarze i generałowie a także
kilku obecnych nauczycieli II LO.
Recepta na uczniowskie poważa
nie jest krótka. Lekcje metodyki, w których uczestniczył kiedyś Kazi
mierz Dorożyński prowadził nauczy
ciel ze Lwowa. Mówił o konieczności spojrzenia na spodnie, czy nie ma tam śladów kredy, na rozporek czy nie jest rozpięty, zakał zwracania się per „ty”
do starszych dziewcząt. Moja stara nauczycielka matematyki zawsze mó
wiła, że najlepsza do nauczania tego przedmiotu jest dobra kreda i linijka - dodaje profesor. To wszystko zaowo
cowało. A matematyka, jak przekonu
je laureat, nie jest wcale taka trudna.
Wystarczy tylko chcieć się uczyć - streszcza krótko.
W tym roku z okazji Święta Edu
kacji Narodowej odznaczenia i nagro
dy przyznano również:
Nagroda Ministra Edukacji Narodo
wej: Aleksandra Jańska (emerytowana w tym roku była dyrektor Młodzieżo
wego Domu Kultury w Raciborzu) Krzyże zasługi: Wiesława Brusokas (G-5), Róża Szramek (G-5), Maria Brzezińska (SP-1), Piotr Machelski (ZSM R-rz), Halina Misiak (Delega
tura Kuratorium Oświaty w Rybniku).
Nagrody Kuratora: Ludmiła Nowac-
CORSA
-4.500,00 zł taniej lub kredyt 70/30 bez odsetek i prowizji ASTRA
II-3-600,00 zł taniej lub kredyt 80/20 bezodsetkowy CLASSIC CENTENIAL - 9-136,00 zł taniej
CLASSIC DYNAMIC
-2.500,00 zł taniej
SPECJALNA OFERTA VECTRY
--- ZAPRASZAMY --- Rybnik, ul. Żorska75 (naprzeciwkomakro)
Salon tel. 42 39 700 w.40
Serwis tel. 42 39 700 w. 37
Sprzedażczęści tel.42 39 666 w. 35,36
ka (G-2), Piotr Dastig (G-4), Janina Wystub (I LO), Piotr Machelski (ZSM R-rz).
Medale Komisji Edukacji Narodo
wej: Teresa Frencel (SP-1), Józefa Kielak (SP-1), Józef Cyranka(II LO), Tadeusz Wojnar (przewodniczący Rady Miasta). Nagrody Prezydenta Miasta: Maria Tomańska (SP-1), Anna Karapuda (SP-4), Beata Stępień (SP-1), Beata Skóra (SP-18), Wiesła
wa Rucińska (SP-1), Barbara Szyksz- nian (SP-11),. Gabriela Kryk (SP-11), Violetta Gano-Szepelawy (SP-12), Teresa Pietrzyk (SP-2), Anna Zyg
munt (G-l), Bogumiła Bąk (G-2), Be
ata Wawrzynek (P-13), Janina Fedo
rowicz (P-20), Karina Stefaniak (P-26), Teresa Kaczorowska (P-23), Grażyna Badowska (SP-15), Danuta Matyja (SP-15), Barbara Sput (SP- 15), Karina Pacułt (G-l), Ewa Ko- czwara (G-3), Bogusława Chlebus (G-5), Elżbieta Baraniecka (P-9), Krystyna Kwaśniewicz (P-26), Iwona Terlecka (P-23), Bogumiła Szczyrko (P-ll), Wiesława Dzido (P-15), Hen
ryka Serwaczek (P-22), Teresa Fren
cel (NSZZ „Solidarność”), Antoni Zygadło (ZNP), Aniela Lenort (ZOPO), Helena Harasim (ZOPO).
Nagrody starosty: Halina Wyja- dłowska (MOW Kuźnia Raciborska), Janina Wystub (I LO), Krystyna So
czek (ZSM R-rz), Dorota Fac (ZSZ R- rz), Małgorzata Kolos (ZSB R-rz), Andrzej Brzenczka (Centrum Kszta
łcenia Praktycznego), Franciszek Ja- skot (ZSE), Leszek Wyrzykowski (II LO), Stanisław Dzedzej (MOSW Rudy), Krystyna Buba, Marzena Kac- prowicz (ZST w Kuźni Raciborskiej), Jadwiga Mokra (ZSO R-rz), Włady
sława Stanieczek (ZSM R-rz), Marie- ta Okas (Poradnia Pedagogiczno Psy
chologiczna), Andrzej Lemirowski (OSWDNiS), Stanisław Jakimowicz - Weron (CKP), Andrzej Kuc (ZSB), Arkadiusz Tylka (ZSOMS), Sławomir Szwed (ZSOMS), Jeremin Kubiczek (ZSZ), Zenon Sochacki (ZSE).
Za osiągnięcia uczniów na olim
piadach i zawodach nagrody starosty otrzymali: Joanna Szpila (II LO), ks.
Piotr Sługocki (II LO), Józef Cyranka (II LO), Karen Brethauer - Butller (ZSO), Anna Stojny (ZSO), Krystian Łyczek (ZSO), Benedykt Motyka (ZSO), Piotr Morka (ZSOMS), Krzysztof Pacelt (ZSOMS), Piotr Krużołek (ZSOMS), Piotr General- czyk (ZSOMS).
Za zaproszenie na uroczyste aka
demie z okazji Dnia Edukacji Naro
dowej dziękujemy: Henrykowi Sie- dlaczkowi - etatowemu członkowi za
rządu powiatu odpowiedzialnemu za oświatę. Gimnazjum nr 2 na Ostrogu (odbywały się tu miejskie obchody święta), Gimnazjum nr 4 oraz Raci
borskiemu Towarzystwu Oświatowe
mu „Szkoła”.
(waw)
SAMOCHODY Z REWELACYJNYMI UPUSTAMI CENOWYMI
PJjskrócie
Rozpoczęły się prace związane z odtworzeniem i renowacją dwóch oczek i cieku wodnego o nazwie Potok Paprociowy w Arboretum Bramy Morawskiej, obejmującym teren lasu Obora. Roboty zakończą się pod koniec października.
❖
Kolejna sesja Rady Powiatu od
będzie się 14 listopada. Tematem głównym będzie problematyka bezpieczeństwa na Raciborszczyź- nie. Omawiane będzie również, przesunięte z ostatniej sesji, spra
wozdanie z działalności Powiato
wego Centrum Pomocy Rodzinie.
❖
W budżecie powiatu znalazło się 24,2 tys. zł przekazane przez wojewodę śląskiego z przeznacze
niem na stypendia dla najuboż
szych uczniów.
❖
Dodatkowe 100 tys. zł na swoją działalność otrzyma ze Starostwa Zespół Szkół Ogólnokształcących Mistrzostwa Sportowego w Racibo
rzu. Dodatkowe środki otrzymały również: Zespół Szkół Budowla
nych (6 tys. zł), Międzyszkolny Ośrodek Sportowy (15,5 tys. zł), Międzyszkolny Ośrodek Wycho
wawczy w Kuźni Rac. (90 tys. zł) oraz Centrum Kształcenia Praktycz
nego w Raciborzu (33,3 tys. zł).
❖
Blisko 12 tys. zł przeznaczył po
wiat na dodatkowe prace remonto
we na zamku w Raciborzu.
♦
700 tys. zł będzie kosztować przebudowa przepustów, wycinka drzew, karczowania pni i odbudo
wa rowów przy drodze wojewódz
kiej Racibórz-Pietraszyn. Roboty, ze środków wojewódzkich, prowa
dzi Powiatowy Zarząd Dróg. .
❖
Wojewódzki Zarząd Dróg prze
kazał również Powiatowemu Za
rządowi Dróg 200 tys. zł na wyko
nanie chodnika oraz górnej war
stwy nawierzchni ulicy Reymonta w Raciborzu.
❖
Powiat raciborski musi dofinan
sować działalność Powiatowego Ze
społu ds. Orzekania o Stopniu Nie
pełnosprawności, z którego usług korzystają mieszkańcy naszego re
gionu. W przeciwnym razie powiat raciborski byłby wyłączony z obsza
ru działania rybnickiej placówki.
❖
Młodzieżowy Dom Kultury i Wydział Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miasta w Raci
borzu ogłaszają konkurs pt. „Bar
wy jesieni”. Do 31 października tego roku dzieci i młodzież, w wie
ku od 5 do 18 lat, mogą nadesłać prace wykonane w dowolnej tech
nice, w formacie maksimum 100- 170 cm, będące twórczą interpreta
cją przyrody. Praca powinna zawie
rać również: imię i nazwisko auto
ra, wiek, adres placówki i nazwisko instruktora. Warunkiem wzięcia udziału jest wpłacenie na konto MDK (ul. Stalmacha 12) kwoty 10 zł (GBG SA Oddział w Raciborzu 15601140-550824-3670-12 z dopi
skiem „Barwy jesieni”). Podsumo
wanie konkursu i otwarcie wysta
wy odbędzie się 19 listopada o godz. 16.00. O godz. 17.00 roz- pocznie się wieczór poetycko-mu
zyczny „Cztery pory roku - jesień”.
❖
Dyżury posła Wojciecha Franka (AWS) w biurze poselskim przy ul.
Wojska Polskiego 13/3a: 16 paź
dziernik (13.00-14.00), 2 listopad (11.00-12.00), 21 listopad (9.00- 10.30), 11 grudnia (12.30-14.00).
NOWINY RACIBORSKIE ŚRODA, 18 PAŹDZIERNIKA 2000 r. 3
--- ■ ZDANIEM CZYTELNIKÓW ■
Małe a duże zakupy
Wraz z pojawieniem się w latach 90-tych wielkich pawilonów samoobsługowych, zrodziło się pytanie o ich przyszłość, czy społeczeństwo przyzwyczajone do robienia zakupów na targowiskach lub w małych sklepach zmieni swoje nawyki?
Na ten temat - co oczywiste - najchętniej wypowiedziały się kobiety, gdyż to właśnie one najczęściej robią zakupy.
Karolina Fila
Rzesze psychologów i każdy, kto zna psychikę kobiety wie, że jedną z jej pasji jest robienie zakupów. Ja się zaliczam do tej bezwzględnej więk
szości i przyznam, że sprawia mi to wiele radości. Nie rozgraniczam tutaj wielkości sklepów. Po prostu, idę tam, gdzie mnie nogi poniosą i tam, gdzie ładna wystawa przykuwa mój wzrok. Uważam, że okna wystawowe i dekoracja wnętrza jest już połową sukcesu właściciela sklepu. Dlatego ważne jest, by sklep był estetyczny, a przede wszystkim dobrze zaopatrzo
ny. Ogromnym „skarbem” jest też sprzedawca, który powinien cecho
wać się uprzejmością, choć liczy się też umiejętność rozmowy z klientem.
Przyznam, że nie każdy z ekspedien
tów napotkanych na mojej drodze miał „żyłkę” do handlu. Ospały sprze
dawca nie nadaje się nawet do stoiska z pidżamami i koszulami nocnymi.
Powiem szczerze, że bardziej wolę kupować w tych sklepach, gdzie nikt na mnie nie zwraca uwagi i mogę do woli obejrzeć sobie to, co chcę kupić.
Dlatego też chwalę sobie sklepy sa
moobsługowe, bo tam nie ma tego po
śpiechu.
Jolanta Zacharko
Uwielbiam chodzić na zakupy, zwłaszcza wtedy, kiedy mam pienią
dze w portfelu. Zakupy są dla mnie sposobem na odreagowanie pewnych stresów. Jednym słowem - kiedy mam chandrę - idę sobie coś kupić. Bardzo często taka terapia zakupowa mi po
maga. Bardzo często odwiedzam duże sklepy i supersamy, ponieważ jest tam duży wybór, a produkty spożywcze są już prawie gotowe i nie trzeba spę
dzać wiele cennego czasu nad przygo
towaniem poszczególnych potraw.
Do małych sklepów, owszem zaglą
dam, ale robię to wtedy, kiedy nie mam czasu i muszę jak najszybciej przygotować obiad, a właśnie zabra
kło mi na przykład mąki lub cukru.
Gdy bardzo się spieszę, to najczęściej nie zwracam uwagi na cenę towaru.
Robię to dopiero wtedy, kiedy mogę sobie pozwolić na przemaszerowanie z jednego sklepu do drugiego w po
szukiwaniu czegoś znacznie tańsze
go. Małe sklepiki mają jedną zaletę korzystną dla konsumentów. Po pro
stu nie można w nich zostawić tylu pieniędzy, co w supersamach, które są tak kuszące, że człowiek nie może się im oprzeć i często kupuje rzeczy zbędne. Uważam, że tych ogromnych sklepów nie powinno być zbyt dużo w naszym mieście. Powinna istnieć zdrowa rywalizacja. Dobrym pomy
słem byłoby umieszczenie ich na pe
ryferiach miasta. Jeśli zaś chodzi o nasz targ to kupuję tam tylko warzy
wa i owoce, w których mogę przebie
rać do woli. Kiedyś można było się tam i potargować, a teraz niektóre ceny są nawet o wiele wyższe niż w sklepach. Warto zaznaczyć, że w ostatnim czasie powstało wiele tzw.
lumpeksów, do których osobiście nie chodzę, ale ich istnienie uważam za ważne. Osoby biedne mogą tam kupić wiele tanich ubrań, natomiast bogate wstępują tam w poszukiwaniu orygi
nalnych ciuchów.
Teresa Sopa-Doszczak
Lubię zazwyczaj kupować w tych sklepach, w których mogę sobie to
war obejrzeć, a przede wszystkim wy
brać spośród całej masy produktów zalegających półki. Zanim jednak coś porządnego kupię, muszę przejść cały Racibórz w poszukiwaniu tej upra
gnionej rzeczy. Kiedy jakiś produkt wpadnie mi w oko, zazwyczaj wra
cam do tego miejsca, w którym to
„coś” najbardziej mi się spodobało i cena jest odpowiednia. Sądzę, że w Raciborzu można kupić wiele ład
nych rzeczy, choć zależy to też od tego, co chce się kupić. Przyznam, że często przy zakupie kieruję się sym
patią do danego sklepu. Jeżeli wiem, że można tam nabyć ciekawe rzeczy - chodzę tam częściej. Jeżeli jakiś sklep nic interesującego nie oferuje - po prostu już tam więcej nie zaglądam.
Jeśli chodzi o artykuły spożywcze, to kupuję je głównie na Ostrogu, ponie
waż tam mieszkam i do tamtych skle
pów mam najbliżej. Tam też robię przede wszystkim zakupy „pierwszej potrzeby”. Jeśli chcę już zrobić wiel
kie domowe zapasy, wtedy jadę tam, gdzie jest stosunkowo tanio. Przy
znam się jednak, że większość domo
wych zakupów robi mój mąż. Wynika to stąd, że dosyć późno wracam z pra
cy. Jednak, jeśli mam wiele wolnego czasu, np. w wakacje to, jak każda ko
bieta, lubię sobie pochodzić po skle
pach w poszukiwaniu ładnych i gu
stownych kreacji, których na polskim rynku jest znaczny przesyt. Szkoda tylko, że wszystkie są szyte na jedną modę. Przeważa jednolity styl, nie
rzadko z jednej firmy. Przecież ludzie są tak odmienni, że każdy szuka cze
goś innego, pasującego do swojej osobowości. Do sklepów z używaną odzieżą raczej nie wstępuję, ponieważ są tam rzeczy, których nie chciałabym nawet za darmo.
Monika Beniak
Zbytnio się nie znam na regułach panujących w handlu, ponieważ zupeł
nie mnie to nie interesuje. Jednak ostatnio'w Polsce jest dosyć głośno na temat dużych sklepów, które niszczą małych przedsiębiorców. Ja, osobiście, dzięki ich istnieniu, jestem zadowolo
na, że nareszcie mogę zrobić porządne zakupy, nie tracąc na to nerwów i całe
go dnia. Należę do takiego typu ludzi, którzy lubią sobie pooglądać artykuły zanim je kupią. Dlatego też nie przej
muję się zbytnio małymi sklepikami, w których zazwyczaj nie ma tego, cze
go właśnie potrzebuję. Co więcej, ceny w nich nie są wcale niższe. Nie potrafię całymi dniami przesiadywać w sklepach i wydawać pieniędzy na różne głupstwa. Dlatego też tak mi za
leży na czasie i wszelkich promocjach, które mają miejsce przede wszystkim w supermarketach.
Justyna Henek
Jak każda kobieta, bardzo lubię ro
bić zakupy i godzinami zwiedzać sto
iska sklepowe. W zależności od tego, jaki mam humor i jakim czasem dys
ponuję, takie sklepy odwiedzam. Naj
częściej są to sklepy samoobsługowe, gdyż wydaje mi się, że kupujący ma tam ogromny komfort w kupowaniu.
To właśnie tam, a nie w mniejszych sklepach można sobie dany produkt pooglądać i sprawdzić datę ważności.
Wiadoma jest też cena i nie trzeba o wszystko pytać ekspedientkę, co dla niej w gruncie rzeczy, też jest na dłuż
szą metę uciążliwe. Z kolei, jeżeli chodzi o ubrania, to lubię się oglądać za nimi na raciborskim targowisku, bo tam zawsze można ubranie przy
mierzyć i potargować się. Nie mam też nic przeciwko kupowaniu odzieży w sklepach, ponieważ tam też jest bardzo duży wybór i są dosyć przy
stępne ceny, np. na całej długości uli
cy Długiej.
Monika Trzeja
W Raciborzu jest mnóstwo skle
pów, ale przyznam, że jeśli chce się kupić konkretną rzecz to najczęściej ma się problem i powstaje pewien niedosyt w jej wyborze. Z tego też po
wodu ci bardziej wybredni raciborza- nie wybierają się zazwyczaj na „wiel
kie zakupy” do większych miast.
Dużą popularnością cieszą się Kato
wice, Opole i Wrocław. Powracając jednak do raciborskich sklepów, to na przestrzeni lat wiele się w nich zmie
niło. Wszystkie kuszą różnorodnością i wystrojem wnętrz. Porównując je z latami PRL-u to może w tamtych cza
sach tego nie było, ale za to ludzie mieli pieniądze. Teraz jest na odwrót.
Półki ucinają się od towaru, ale nie
stety wielu Polaków musi sobie od
mówić zakupu tego, o czym od dawna marzyli. Trzeba mieć naprawdę dużo szczęścia, a przede wszystkim wolne
go czasu, by ze spokojnym sumie
niem móc powiedzieć, że kupiło się dobrze i tanio. Szkoda tylko, że wielu raciborzan wydaje pieniądze na towa
ry dosyć wątpliwej jakości, na przy
kład te, które można kupić na targu.
Uważam, że lepiej dołożyć kilka zło
tych i kupić coś trwalszego na lata, a nie chłam, który już się pruje na tar
gowych wieszakach. Smutny jest też fakt, że co druga dziewczyna spotyka
na na ulicy ubiera się podobnie. Nie
którym młodym dziewczynom braku
je wyobraźni, by wybić się z szarego tłumu, ubierającego się na targu. Wra
cając jednak do supermarketów, to chciałabym wspomnieć o licznych promocjach. Kiedy przejdziemy już sklep wzdłuż i wszerz, to praktycznie zostajemy bez grosza w kieszeni, bo z wielu właśnie korzystamy.
Oprać. E. Wawoczny
— • INFORMACJE ■”
RACIBÓRZ
14 października pod pomnikiem Matki Polki zebrały się dziesiątki kobiet w różnym wieku, które tego dnia postanowiły uczestniczyć h>
Marszu Nadziei zorganizowanym przez Raciborskie Koło Polskiego Komitetu Zwalczania Raka. Wspól
ny przemarsz odbył się w ramach akcji „Różowa Wstążeczka” i przy
ciągnął rzesze raciborzan.
Różowy przemarsz
Akcja tego typu odbyła się w Raci
borzu po raz pierwszy. Wszystkie ko
biety, które wyraziły chęć uczestnic
twa w spotkaniu zostały zaopatrzone w balony i otrzymały różowe wstą
żeczki będące symbolem współdział
ania i troski. Kolejnym etapem był wspólny przemasz spod Pomnika Matki Polki w kierunku Rynku, a na
stępnie ulicami Mickiewicza i Drzy
mały pod gmach Urzędu Miasta. Spe
cjalnie na tę okazję zdecydowano się wstrzymać ruch uliczny na rondzie.
Ideą imprezy było zsolidaryzowa- nie się wszystkich kobiet i manifesta
cja walki z rakiem złośliwym gruczo
łu piersiowego. Niech te panie, które są wśród nas, które zwalczyły choro
bę bądź są w trakcie walki z nią, mają tę nadzieję, że nie są same. Niech bę
dzie nas jak najwięcej, idźmy z uśmie
chem, orkiestrą, manifestując soli
darność z kobietami dotkniętymi tą potworną chorobą - tymi słowami zwróciła się do zebranych na Rynku ludzi Maria Wiecha, wiceprezes raci
borskiego Koła PKZR. Przy okazji marszu nadziei szerzono profilaktykę nowotworową rozdając ulotki o sa
mobadaniu piersi i możliwościach wczesnego wykrycia choroby, która może uratować pierś a nawet życie niejednej kobiecie.
Organizatorzy zaprosili do uczest
nictwa pracowników raciborskich za
kładów pracy, pielęgniarki i lekarzy.
Do pomocy zgłosiło się też wielu wo
lontariuszy. W szeregi pochodu na każdym odcinku wytyczonej trasy przybywało pań, które również chciały dołączyć do pozostałych kobiet i nieść z dumą przypiętą do swych swetrów różową wstążeczkę. Jak na pierwszy raz przyszło wiele osób, co mnie bar
dzo cieszy. Zadowala mnie również zrozumienie idei. Myślę, że za rok spo
tkamy się znowu, mam nadzieję, iż wtedy odbędzie się podobny marsz z jeszcze większym udziałem racibor
skiej społeczności - powiedział Marian Ciszek, prezes Koła PKZR.
Wszyscy chętni po przemarszu mieli okazję w sali kolumnowej Urzę
du Miasta wysłuchać wygłoszonej przez K. Trelę, onkologa z Insytutu Onkologii w Gliwicach, prelekcji do
tyczącej chorób nowotworowych piersi oraz obejrzeć film poświęcony tej właśnie problematyce.
Raciborzanie potwierdzili swoim licznym uczestnictwem w „Marszu Nadziei” wolę walki z nowotworem.
Jeżeli potrafimy sobie uświadomić zagrożenie, jesteśmy w stanie genero
wać w sobie chęć walki, chęć przeciw
stawienia się i oporu oraz pokonania tego zagrożenia, które jest dzisiaj w naszym państwie takie duże. To do
brze, że w Raciborzu potrafimy skupić na tym problemie uwagę mieszkań
ców i wszystkich ludzi dobrej woli.
Ten marsz ma w tytule „nadzieja", a ta nadzieja jest nam potrzebna szcze
gólnie w sytuacji, kiedy choroby no
wotworowe nie znają barier wieku, kondycji i młodości - oznajmił prezy
dent Andrzej Markowiak pod Urzę
dem Miasta.
wego
---
■ cospodarkaiRACIBÓRZ
Bogaci i bardzo bogaci mogą skorzystać z oferty OMAN-u, który wybudował pierwsze w mieście osiedle domków jednorodzinnych na sprzedaż.
Domek na peryferiach
Kilkudziesięciu zaproszonych go
ści - przedstawiciele władz miasta i raciborskich zakładów, bankowcy i architekci oraz szefowie firm, które współpracowały z OMAN-em przy budowie osiedla - stawiło się 12 paź
dziernika na terenie budowy, gdzie przecięto wstęgę do pierwszego goto
wego domku. Był raut, pieczone świ
niaki, muzyka, stoiska banków oraz - przede wszystkim - zwiedzanie no
wych przybytków, które prezentują jednocześnie najnowsze technologie i trendy w budownictwie mieszkanio
wym.
OMAN, jedna z większych raci
borskich firm produkujących i han
dlujących materiałami budowlanymi i elementami wyposażenia wnętrz, po
stanowiła dwa lata temu zająć się usługami developerskimi czyli budo
wą domów na sprzedaż. Przy ul.
Opawskiej, na wysokości Ocic, zaku
piono od miasta grunt i, w grudniu ubiegłego roku, otrzymano pozwole
nie na budowę w tym miejscu ośmiu domków.
Na wydzielonych, niewielkich działkach, w jednym rzędzie postawio
no domki parterowe z użytkowym poddaszem, mające blisko 220 m kw.
powierzchni użytkowej podzielonej
Dokończenie ze strony 1
Szykują się kolejki
Władze okolicznych gmin są inne
go zdania. Jeśli ich pracownicy z tru
dem załatwiają nieraz spływające do nich sprawy, to jak poradzą sobie pra
cownicy Starostwa jeśli spraw tych, od stycznia, nagle im przybędzie. Pro
porcjonalnie do ilości spraw nie wzrośnie bowiem zatrudnienie w po
wiatowym referacie. Wójt Wilhelm Wolnik już we wrześniu apelował, by powiat przejął od gmin pracowników wydziałów na zasadzie porozumienia stron. Gmina nie musiałaby zwalniać osoby z pracy i wypłacać jej kilku
miesięcznej odprawy. Zarząd obiecał sprawą się zająć i, jak okazało się na sesji październikowej, niezbyt się do tego przyłożył.
Oceniono pracę wszystkich pra
cowników gminnych wydziałów ko
munikacji, każdemu wystawiając oce
nę dobrą, ale do pracy przyjęto tylko dwóch - z Rudnika i Pietrowic Wiel
kich. Miano przyjąć czterech, ale pie
niędzy wystarczyło tylko na dwa etaty.
Zdaniem wójta Wilhelma Wolnika do
Zarząd Miasta Racibórz
zaprasza do składania ofert na organizację kiermaszy świątecz
nych i okolicznościowych na części płyty Rynku i Placu Dominikań
skim.
Uczestnikami konkursu mogą być osoby fizyczne, posiadające zdolność do czynności prawnych lub osoby prawne. Oferty należy składać do dnia 3 listopada 2000 r. w Wydziale Gospodarki Miej
skiej Urzędu Miasta pokój 224, ul. Batorego 6.
Oferta powinna zawierać:
- Koncepcję funkcjonowania kiermaszu na wydzielonej części Rynku i Placu Dominikańskim w oparciu o opracowany regula
min (mapa i regulamin do wglądu w Wydziale Gospodarki Miej
skiej Urzędu Miasta)
- Zdjęcie lub projekt obiektów handlowych z uwzględnieniem kształtu, kolorystyki i aranżacji.
Otwarcie ofert nastąpi 6 listopada 2000 r. w siedzibie Urzędu Mia
sta w Raciborzu, ul. Batorego 6.
Dodatkowe informacje można uzyskać w Wydziale Gospodarki Miejskiej Urzędu Miasta pok. 224, tel. 415-36-60.
Ponad 363 tys. zł - tyle trzeba zapłacić za taki domek
na: duży pokój, gabinet, kuchnię, ła
zienkę, pomieszczenie gospodarcze, przedsionki, garaż, kotłownię oraz - na poddaszu - sypialnie, drewniany bal
kon i strych użytkowy. Budynki wybu
dowano metodą tradycyjną. Ceglane ściany ocieplono wykorzystując naj
nowocześniejsze technologie. Część elementów wyprodukował OMAN.
Reszta pochodzi od renomowanych
szło do „krętactwa”, bo w referacie ko
munikacji powiedziano mu, iż jego pracownik nie został przyjęty z powo
du braku odpowiedniego wystąpienia władz gminy. Podnosiłem ten problem już we wrześniu w imieniu wszystkich gmin. Tymczasem okazuje się, że nie wystąpiłem z wnioskiem, a wybrano, jak się dowiedziałem, lepszych choć nikt nie przekazał mi zastrzeżeń co do pracy moich pracowników - mówił szef zarządu Krzyżanowic, dodając, że powiat szczyci się ISO, a rzeczywi
stość wygląda zgoła inaczej.
Sprawa ma zostać wkrótce wyja
śniona. Wójt Komowaca Józef Stuka- tor ma jednak nadzieję, że posłowie zmienią przepisy w kwestii prowadze
nia spraw z zakresu komunikacji. Z tego, co wiem Sejm ma znów wprowa
dzić możliwość prowadzenia wydzia
łów, na zasadzie porozumienia, przez gminy - dodał. Interpelację w tej spra
wie, poprzez znajomych posłów, skie
rował do Sejmu również wójt Wolnik.
G. Wawoczny
producentów. Prace wykonywały małe i średnie przedsiębiorstwa z Racibo
rza, każde na innym odcinku robót.
Ile kosztuje to cudo? Cena netto jednego metra kwadratowego została ustalona na 1290 zł + 90 zł VAT oraz cenę działki, czyli 773 m kw. razy 80 zł. Razem daje to kwotę 363,46 tys.
zł. Zdaniem wykonawcy nie jest to dużo, pod warunkiem że uwzględni-
RACIBÓRZ
Dwa pożwirowe wyrobiska na Ostrogu przejdą wkrótce w prywatne ręce.
Ma tu powstać ośrodek sportowo-wypoczynkowy.
Na żwirowni legalnie
Akweny otrzyma w użyczenie na czas nieokreślony inwestor z Kato
wic, niegdyś mieszkaniec Raciborza.
Forma użyczenia oznacza, że akwe
ny, na których obowiązywał obecnie zakaz kąpieli, będzie mógł wykorzy
stać bezpłatnie. Zostaną one, według wstępnych planów, zaadaptowane na ośrodek sportowo-rekreacyjny
„Ostróg”. Powstanie tu budynek ad- ministracyjno-socjalny, hangar dla sprzętu pływającego, pomost cu
mowniczy, boiska do gier zespoło
wych, korty tenisowe oraz tzw. pły
wające baseny z siatki. Z „Ostroga”
będzie można korzystać przez cały rok. Latem zażywać kąpieli wodnych i słonecznych, zimą jeździć na nar
tach i zjeżdżać na sankach. Oba akweny zostaną także udostępnione wędkarzom.
Sprzedaż: Wykonujemy: NIERDZEWNA
• blachy kształtowniki kształtki profile
rur* ._________
Stainless Stecl Pinior Ocice, ul. Wiejska 18a. 47-400 Racibórz, tel. 032/418 22 21
fax 032/415 13 68. e-mail: ssppinior@go2.pl
Nowoczesne i energooszczędne technologie
my, iż jest to oferta dla ludzi bardzo zamożnych. I taka oferta, jak zapew
niał prezes OMAN-u, Henryk Marci
nek, znajdzie swoich odbiorców na rynku. Firma chce więc dalej zajmo
wać się tym rodzajem działalności.
Starania te popierają władze mia
sta, w których opinii Racibórz może teraz zaoferować mieszkania dla wszystkich kategorii ludności. Od so
cjalnych dla ludzi najuboższych, przez TBS-y dla średniozamożnych i miesz
kania „Nowoczesnej” przy ul. War- szawskiej-Bukowej dla zamożnych, po OMAN-owskie domki przy ul. Opaw
skiej dla ludzi bogatych.
(waw)
Od pomyślności inicjatywy miasto uzależnia wydzierżawienie pozostałej części żwirowni. Jeśli plany spalą na panewce umowa użyczenia w każdej chwili będzie mogła być wypowie
dziana. Dopuszczają to obowiązujące przepisy. Gdyby zawarto ją na czas określony, to obowiązywałaby przez okres, na który została zawarta, a jej rozwiązanie mogłoby nastąpić tylko za zgodą dwóch stron.
Przypomnijmy również, że już w przyszłym roku ma być czynny 50- metrowy basen w Oborze. W ratuszu zapewniają, że gmina, w sytuacji zna
lezienie inwestora dla Ostroga, nie odstąpi od planowanej inwestycji.
Ostatnio wyłoniono już wykonawcę prac - konsorcjum miejscowych firm budowlanych.
fwan’)
• elementy przemysłowe na zamówienie
balustrady poręcze • bramy schody • kraty
no T owania
Raport roczny Rafako SA zna
lazł się w grupie trzynastu najlep
szych raportów w konkursie na najlepsze sprawozdanie finansowe za 1999 r. zorganizowanym przez Fundację Rozwoju Rachunkowo
ści w Polsce. Komisja oceniała: pi
semne sprawozdanie zarządu, za
stosowane metody rachunkowości, formę graficzną i dostępność opra
cowania.
Do rąk raciborskich radnych wpłynęły projekty uchwały w spra
wie: przetargowej sprzedaży 0,0376 ha zabudowanej budyn
kiem do rozbiórki działki przy ul.
Fabrycznej 2-2a oraz bezprzetargo- wej sprzedaży działki przy ul. Po
wstańców Śląskich.
» W drodze I przetargu ustnego nieograniczonego na wysokość miesięcznego czynszu władze mia
sta chcą oddać w najem wolny lo
kal użytkowy przy ul. Rynek 6a/l, usytuowany na III p., o powierzch
ni ponad 93 m kw., z ogrzewaniem centralnym, z ceną wywoławczą 1,1 tys. zł.
Zarząd powiatu na jednym ze swych posiedzeń zapoznał się z przygotowaną przez Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego listą budynków w powiecie raci
borskim, które grożą katastrofą bu
dowlaną. Zatwierdził również pro
gram gospodarki nieruchomościa
mi oraz plan pracy komórki Staro
stwa odpowiedzialnej za pozyski
wanie środków pomocowych z Unii Europejskiej, głównie z fun
duszu Sapard.
•• Od 19 do 22 października trwać będzie w Poznaniu Międzynarodo
wy Salon Turystyczny „Tour Salon 2000”. Na powierzchni około 7 tys.
m kw. zaprezentuje się około 600 wystawców z 42 państw: biura pod
róży, polskie miasta, agencje pro
mocji turystyki, izby turystyczne, przewoźnicy i towarzystwa ubez
pieczeniowe. Wśród nich będzie również Racibórz. Zachętą do od
wiedzenia raciborskiego stoiska bę
dzie hasło „Brama Morawska wita”. Zaprezentowane zostaną tu walory całej ziemi raciborsko- opawskiej.
*■ Bank Gospodarki Żywnościowej SA (oddział w Raciborzu przy Ryn
ku) wprowadził do swojej oferty konto osobiste IntegrumMaax prze
znaczone dla młodzieży w wieku od 13 do 18 lat. Posiadacz konta otrzyma bezpłatną kartę Maestro.
Zarząd miasta Raciborza przy
chylił się do koncepcji budowy w Rybniku tzw. centrum aglomera- cyjnego. Wyraził jednocześnie wolę doprowadzenia do budowy podobnego kompleksu w Racibo
rzu. W Rybniku prywatna firma zamierza wybudować tzw. „Europa Center” - zespół obiektów hotelo- wo-administracyjno-usługowych na potrzeby szeroko pojętego biz
nesu. W obiekcie ma się znajdo
wać: hotel, punkty usługowo-han
dlowe, biura, restauracje, fitness- cluby oraz parkingi. Podobne kompleksy, w miarę zapotrzebo
wania, mają także powstać w in
nych miastach regionu.
«■ Za zadowalający, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Raciborzu uznaje stan epizootyczny powiatu.
Nie stwierdzono wśród bydła za
chorowań na gruźlicę oraz brucelo
zę. Szesnaście gospodarstw jest na
tomiast zapowietrzonych białaczką bydła. Ta ostatnia choroba to jed
nak problem ogólnokrajowy. W po
wiecie raciborskim nie obserwuje się nagłego wzrostu zachorowań.
NOWINY RACIBORSKIE ŚRODA, 18 PAŹDZIERNIKA 2000 r. 5
Wieści
gminne
Kuźnia
Raciborska□ 16 października uroczyście ob
chodzono tegoroczne „Dni Senio
ra”. Tego dnia w hotelu „Jantar" z emerytami i rencistami spotkały się władze gminy. Na terenie Kuźni Raciborskiej działają cztery Koła Emerytów i Rencistów skupiające w sumie około 600 członków.
□ Tysiąc złotych zarząd gminy przeznaczył na sfinansowanie gminnego festynu Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców we wsiach Siedliska, Budziska i Turze. Zabawa odbywała się 15 października w Domu Kultury w Siedliskach. Wystąpiły chóry, ze
społy wokalno-taneczne oraz or
kiestra dęta Rafametu. Był też mecz piłki nożnej oraz konkursy dla dzieci.
□ Bieg uliczny oraz koncert Ze
społu Pieśni i Tańca „Śląsk” to naj
ważniejsze akcenty tegorocznego Święta Niepodległości. Imprezy od
będą się 11 listopada. „Śląsk” bę
dzie koncertował w sali widowisko
wej Miejskiego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji. Wstęp płatny.
□ Gmina wypłaciła do 6 paździer
nika wszystkie należne nauczycie
lom świadczenia wynikające ze znowelizowanej karty nauczyciela.
Kosztowało to budżet około 600 tys. zł. Z budżetu państwa wpłynie dodatkowe 263 tys. zł. Na pokrycie deficytu budżetowego gmina będzie musiała zaciągnąć około 400 tys.
kredytu odnawialnego w rachunku.
□ 12 października w Urzędzie Miasta odbyło się spotkanie rad
nych - członków Komisji Kultury, Sportu i Rekreacji, dyrekcji Miej
skiego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji oraz przedstawicieli miej
scowych klubów sportowych. Oma
wiano zasady współpracy klubów z MOKSiR-em oraz przyszłoroczny budżet, w którym, jak deklarowały władze, pieniędzy na sport nie po
winno być mniej niż w tym roku.
□ Do końca października zostanie zlikwidowana kotłownia na osiedlu przy ul. Kościuszki. Ciepło będzie dostarczane z kotłowni przy ul.
Krasickiego nowym ciepłociągiem, który obecnie jest budowany. Inwe
stycję prowadzi Okręgowe Przed
siębiorstwo Energetyki Cieplnej z Jastrzębia. Likwidacja starej ko
tłowni wpłynie znacząco na ograni
czenie niskich emisji. W przyszło
ści OPEC zapowiada likwidację ko
tłowni przy ul. Świerczewskiego.
Nędza
□ Na następną sesję tutejsi radni przesunęli głosowanie w sprawie zaproponowanej przez zarząd gmi
ny likwidacji Straży Gminnej, któ
rą Nędza utworzyła wspólnie z są
siednimi Lyskami.
Krzyżanowice
□ Irmgarda Bindacz i Maria Rie- del otrzymały krzyże zasługi z okazji Święta Edukacji Narodowej.
□ Zgodnie z decyzją wojewody śląskiego powiat otrzymał i prze
kazał dodatkowe ponad 100 tys. zł na utrzymanie tutejszego Domu Pomocy Społecznej.
□ 35 tys. zł warte są prace przy budowie kanalizacji i chodnika na drodze powiatowej w Chałupkach.
'■ GMINY
RACIBÓRZ
10 lat minęło
W 1990 roku powstała w Racibo
rzu trzyletnia szkoła pomaturalna - Nauczycielskie Kolegium Języków Obcych. W ciągu 10 lat w placówce tej dyplom uzyskało 408 osób.
Szacuję, że około 80 - 90 % na
szych absolwentów podjęło pracę w szkołach a znakomita większość z nich uzyskała także stopnie magister
skie. Osiągnęliśmy sukces, bo spełni
liśmy potrzeby, jakie miały szkoły po
maturalne. Przyznam, że w okolicy nie ma szkoły, w której nie pracowa
łby nasz absolwent - oznajmił dr Da
riusz S. Wojdała, dyrektor Kolegium.
Na początku działalności Nauczy
cielskie Kolegium Języków Obcych było związane pod względem meto
dycznym i administracyjnym-ze Stu
dium Nauczycielskim. Obecnie jest jednostką niezależną, a opiekę nauko
wą sprawuje nad nią Uniwersytet Ślą
»IM J
Ślubowanie studentów raciborskich Kolegiów
ski. Od początku działa tu sekcja języ
ka angielskiego, a 7 lat temu powstała specjalność, w ramach której kształci się przyszłych germanistów. Obecnie w każdej z tych sekcji językowych na
ukę pobierają słuchacze zorganizowa
ni w 6 grupach. Przez kilka lat istniał również tryb wieczorowy dla nauczy
cieli pragnących zdobyć nową specja
lizację zawodową. Planujemy w przy
szłości do tego wrócić, ponieważ wciąż jest na to zapotrzebowanie - mówi dr Dariusz S. Wojdała.
Warto zaznaczyć, iż raciborska placówka jest jedyną w Polsce, która wprowadziła w kanon zajęć ćwicze
nia umuzykalniające.
Edukacja w NKJO kończy się obroną pracy dyplomowej. Absol
wenci chętnie korzystają również z prawa zdawania egzaminu licencjac
kiego na uniwersytecie.
Początki były trudne i nikt nie wie
rzył, że odniesiemy sukces. Zaczynali
śmy praktycznie nie mając żadnego za
plecza naukowego, a w tej chwili dys
ponujemy ponad 10 tysiącami książek w naszej bibliotece - dodaj e dyrektor.
Od momentu powstania sekcji języka niemieckiego zaistniała bardzo owoc
na współpraca z DFK w Raciborzu.
Dzięki pomocy tego stowarzyszenia Kolegium otrzymało bardzo duże wsparcie od rządu niemieckiego w po
staci książek, sprzętu audiowizualnego oraz znacznych środków finansowych na remonty sal. Przykładem może być otwarta 4 lata temu sala wykładowa im. J. von Eichendorffa oraz nowo po
wstała pracownia komputerowa. Inną formą pomocy DFK jest umożliwienie słuchaczom i wykładowcom uczest
nictwa w seminariach historyczno - li
teraturoznawczych oraz licznych wy
mianach studenckich i wyjazdach ję
zykowych.
Co roku zespół 15 słuchaczy sek
cji języka niemieckiego bierze udział
w studiach językowych w Lipsku, a 10-osobowa grupa zapraszana jest na studia kulturoznawcze do Koenig- swinter koło Bonn. Angliści mają nie
stety znacznie mniej możliwości wy
jazdów na stypendia zagraniczne.
Jednak dzięki uniwersyteckiemu pro
gramowi TEMPUS i przychylności sponsorów ze Wspólnoty Europej
skiej, a w szczególności organizacjom tj. The British Council, Goethe Insti- tut, United States Information Agen- cy, Peace Corps, Intemationes, w cią
gu 4 lat na 3 miesięczne stypendia wyjechało ok. 25 słuchaczy do wspó
łpracujących z raciborską placówką uniwersytetów w Portugalii, Wielkiej Brytanii i Republiki Irlandii.
Raciborska placówka od lat budzi zainteresowanie Rządu Republiki Fe
deralnej Niemiec. W NKJO wizytę złożyło ponad 20 posłów do Bunde
stagu, Minister Spraw Wewnętrznych RFN, konsul generalny RFN z Wro
cławia, delegacje nauczycieli nie
mieckich oraz grupy byłych racibo- rzan mieszkających obecnie w Niem
czech.
W ramach propagowania języków obcych w szkołach średnich Kole
gium od 6 lat prowadzi dla uczniów maturalnych klas Okręgowy Konkurs Językowy. Nagrodą dla laureatów są indeksy obu sekcji językowych. Na prośbę Kuratorium Oświaty Kole
gium pomaga również przeprowadzać konkursy językowe dla szkół podsta
wowych. W miarę naszych możliwo
ści staraliśmy się wspierać i pomagać innym szkołom w Raciborzu w pozy
skiwaniu nauczycieli obcokrajowców i uzyskiwaniu wymiany zagranicznej.
Wspieraliśmy je także książkami i czasopismami. Nauczyciele racibor
skich szkół mogą również korzystać z naszej bogato wyposażonej biblioteki - mówi D. S. Wojdała.
Jeszcze 3 lata temu jednym z więk
szych problemów NKJO był brak wy
kwalifikowanych nauczycieli. Jednak sytuacja ta dosyć szybko się zmieniła.
Do tej pory, obok polskich nauczycie
li, pracowało 8 nauczycieli z USA, 9 z Wielkiej Brytanii i aż 17 z Niemiec.
Dyrekcji Kolegium udało się pozy
skać również stypendia naukowe dla 11 polskich nauczycieli. Dzięki nim pedagodzy zapoznali się z systemami edukacyjnymi i kulturą krajów Euro
py Zachodniej.
Słuchacze od lat chętnie uczestni
czą w konkursach przedmiotowych, a także biorą udział w festiwalach pio
senki anglojęzycznej. W ciągu ostat
nich dwóch lat w sekcji języka angiel
skiego bardzo silnie działał zespół te
atralny, który został dwukrotnie laure
atem festiwalu Studenckich Zespołów Teatralnych w Bydgoszczy.
W
RACIBÓRZ
Polski Związek Hodowców Kanarków i Ptaków Egzotycznych Oddział h>
Raciborzu obchodzi h>(ymroku 45 rocznicę istnienia. Z tej okazji w dniach od 7 do 12 listopada odbędą się w Raciborzu Otwarte Ornitologiczne Mi
strzostwa Śląska Racibórz 2000.
Święto hodowców
Raciborski oddział Polskiego Związku Hodowców kanarków i pta
ków Egzotycznych powstał w 1955 roku. Założycielami było ośmiu ho
dowców z Raciborza i okolicznych miejscowości. Pierwszą oficjalną sie
dzibą raciborskich ornitologów było prywatne mieszkanie pierwszego pre
zesa oddziału przy ul. Rybnickiej w Raciborzu. Już rok później w Domu Kultury „Strzecha” przy ul. Londzina w Raciborzu zorganizowana została
pierwsza wystawa. W „Strzesze” co
rocznie wystawy organizowano do 1960 r. W kolejnych latach miejscami wystaw były m.in. hala sportowa Rafa- ko, Raciborski Dom Kultury przy ul.
Chopina, Dom Kultury „Strzecha”
oraz Klub Osiedlowy „Itaka” Spó
łdzielni „Nowoczesna” przy ul. Pracy w Raciborzu. Od roku 1983 oddział na stałe zadomowił się w Raciborskim Domu Kultury, gdzie do dziś odbywa
ją się wszystkie wystawy, a raciborscy ornitolodzy są oficjalną sekcją.
Największą liczbę hodowców zrzeszonych w miejscowym oddziale odnotowano w latach 80. W połowie tego 10-lecia liczył ich około 60-ciu.
Od kilku lat oddział jest zrzeszony w
RACIBÓRZ
Przy ul. Królewskiej powstanie Zespół Szkól Specjalnych.
Jeden zespół
Szkoła Podstawowa Specjalna nr 10 oraz Gimnazjum Specjalne od 1 grudnia tego roku stanowić będą je
den Zespół Szkół Specjalnych. Taką decyzję podjęli, 10 października, rad
ni powiatu raciborskiego. Obie samo
dzielne jeszcze szkoły mieszczą się w jednym budynku przy ul. Królewskiej (dawna SP-1). Niemożność ich roz
dzielenia w ramach jednego komplek
REGION
Województwo śląskie objęte jest akcją szczepienia lisów. Władze wetery
naryjne apelują, by nie dotykać rozrzucanych szczepionek.
Szczepienie lisów
Akcja szczepienia lisów wolnoży- jących trwała na terenie wojewódz
twa śląskiego od 9 do 17 październi
ka. W tym czasie rozrzucano z samo
lotów specjalne szczepionki. Na jed
nym kilometrze kwadratowym znaj
duje się ich około szesnastu. Władze weterynaryjne proszą, by w okresie trzech tygodni od zrzucenia nie wy
Polskiej Federacji Ornitologicznej z siedzibą w Katowicach. Obecnie liczy 26 hodowców m.in. z Raciborza, Kę- dzierzyna-Koźla, Rydułtów, Wodzi
sławia, Pszowa i Krzanowic.
Od 12 lat prezesem ornitologicz
nej sekcji przy RDK-u jest Horst Lan
gner, który w 1955 roku był jednym z pierwszych jego członków i założy
cieli. Za jego kadencji nasze miasto czterokrotnie było organizatorem Or
nitologicznych Mistrzostw Śląska
(1990, 1994, 1995, 1997), a w roku 1992 odbyły się u nas po raz pierwszy Ornitologiczne Mistrzostwa Polski.
Od wielu już lat hodowle racibor
skich ornitologów są liczącymi się na imprezach regionalnych i ogólnokrajo
wych. W ich posiadaniu jest wiele ty
tułów Mistrzostw Polski i Śląska. Na tegorocznej wystawie zaprezentuje swoje ptaki kilkudziesięciu hodowców z całej Polski. Ptaki oceniane będą przez sędziów klasy krajowej. 10 listo
pada będzie dniem, w którym kilkaset okazów egzotycznych ptaków będą mogły obejrzeć dzieci ze szkół i przed
szkoli, a 11 i 12 wystawę będą mogli zwiedzić wszyscy chętni.
(M>
su była jedną z przyczyn doprowadze
nia do fuzji. Powiat ma również na
dzieję, że polepszy ona kształcenie dzieci i pracę nauczycieli. Samo połą
czenie umożliwiała tegoroczna nowe
lizacja ustawy o systemie oświaty.
Rada podjęła także uchwałę w spra
wie powołania przedstawicieli do ko
misji konkursowej mającej wybrać dyrektora nowej placówki.
puszczać wolno na tereny niezabudo
wane zwierząt domowych, głównie psów. Brykietek ze specyfikiem nie powinni również podnosić ludzie.
Jest on co prawda nieszkodliwy dla ludzi i zwierząt, ale szczepionka do
tknięta przez człowieka nie zostanie zjedzona przez lisa.
(h>)