• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Raciborskie. R. 2, nr 42 (90).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Raciborskie. R. 2, nr 42 (90)."

Copied!
20
0
0

Pełen tekst

(1)

i>HW

£ 2

Racibórz • Wodzisław Śląski

Rydułtowy • Głubczyce • Kietrz

W NUMEIFfZE:

Notowania s.2

Przed reformą

oświaty s.6

Raciborskie

dinozaury s.7

Afera

samochodowa s.13

Programy TV s. 9-12 Rok II Nr 42 (90) TYGODNIK 22 PAŹDZIERNIKA 1993 NR INDEKSU 38254X cena 2000 zł

Wojewoda w Rydułtowach

Spotkanie władz m ig skich Rydułtów z wojewodą katowickim Wojciechem Czechem pośw ięcone było głównie problemom służby zdrowia, ochrony środowiska i telefonizacji tego miasta.

Wojewodę przywitał przewodniczący Rady Miasta Antoni Wario. Przypomniał

ubiegłoroczną wizytę rydułtowskich w ładz m ie jsk ich w K atow icach i ówczesną obietnicę Wojciecha Czecha odwiedzenia Rydułtów.

Burmistrz Zbigniew Seemann w swoim wystąpieniu mówi o problemach i o sią g n ię c ia c h , od n ied aw n a niezależn y ch , R ydułtów . P oczątki utworzonego na nowo w 1992 r. miasta były trudne. Pracę w Urzędzie Miejskim dok. na str. 3

ZAPRASZAMY

CODZHWE 10.00 -18.00 SOBOTY 10.00 -14.00

NIK bada 27 samowoli budowlanych w Raciborzu

Kto podskakuje ten

P A W IL O N Y H A N D L O W E

- R acibórz ul. Polna 2 tel. 3 9 2 8 - Opole ul. 1 M a ja 3 8 tel. 3 9 1 6 9 - S osnow iec ul. Kilińskiego 3 tel. 6 6 3 1 2 5 - P ie k a ry S la s k ie ul. B ytom ska 3 5 9 tel. 8 7 2 6 0 3

wylatuje

9 grudnia 1992 r. do Delegatury Najwyższej Izby Kontroli w Katowicach w płynął anonim , w którym au to r deklarujący sw ą przynależność do P o ro zu m ien ia C entrum w ym ienił r n adużycia b u d o w lan e (sam o w o le)

^‘zawinione przez Urząd M iasta w Raciborzu i Służby Konserwatorskie”

(cy t), a w ykryte przez O d d zia ł

Architektury Urzędu Rejonowego w Raciborzu. Obszerny załącznik traktuje o takich obiektach jak: zamek raciborski, ostatni budynek drewniany przy ul.

Starowiejskiej, dawna przystań w parku nad Odrą, Hala Targowa, Zajazd przy ul.

Ks. Londzina, budynek przy ul. Podwale, budynek przy ul. Chopina 16, duża hala Polmosu (sfałszowanie obowiązującego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Raciborza), nowe osiedle w dok. na str. 5

Wykładziny dywanowe i PCVatestowane, nieszkodliwe dla zdrowia, antyelektrostatyczne, superwytrzymałe z pięcioletnią gwarancją.

-Wykładziny dywanowe-ponad 1 5 0 gatunków o różnych kolorach i wzorach, na jucie i na piance w szerokościach 2, 3, 4 i 5 m importowane z USA, Belgii, Niemiec i Holandii. - Wykładziny PCV -ponad 10O gatunków2,3 ¡4 m importowane z Niemiec, Francji, Belgii, Holandii i Bułgarii. - Ponad 1 5 0 rodzajów tapet- Najnowsze wzory katalogowe w gatunkach od papierowych do winylowych - produkcji krajowej, niemieckiej, austriackiej, angielskiej i węgierskiej.

- Okleiny samoprzylepne - około 7 0 wzorów w szerokościach 4 5 cm, 6 7 .5 cm i 9 0 cm. - Najnowsze kleje do tapet - 6 gatunków, kleje do styropianu, korka oraz PCV. - Duży wybór dywanów - ponad 6 0 rozmiarów w kształtach: ośmioboków, owali, prostokątów oraz okrągłe we wzorach tradycyjnych i nowoczes­

nych, a także chodniki dywanowe i dywaniki łazienkowe. - Farby emulsyjne w wiaderkach 2.5I, 51 i 10l wewnętrzne i zewnętrzne w kilku gatunkach. - Szeroki asortyment materiałów i narzędzi niezbędnych przy remoncie mieszkań.

NOWY SUPERMARKET • NOWE NISKIE CENY

M t L r r r r - 2

(Wodzisław - Pszćw,

u l. Traugutta - obok dworca I I V, tel. 55 88 40)

ZAPRASZA PAŃSTWA NA ZAKUPY codziennie w sodz. 7.00 -20.00 w soboty 7.00-16.00 w niedziele 9.00 -15.00

Nasze a t u t y to m ł tn.

OFERUJEMY W CIĄGŁEJ SPRZED AZY:

mięso, wędliny, warzywa, owoce. soki. napoje, Przetwory owocowo- warzywne. konserwy, słodycze, mrożonki, drób. nabiał. Pieczywo, alkohole, art. chemii eospodarczej. kosmetyki, szkło i porcelanę, firany żakardowe, tkaniny, dywany, wykładziny, bieliznę, odzież, konfekcję damską i męską, sprzęt RT0. sprzęt oświetleniowy i artykuły AGD.

□ bogaty wybór ponad 100 wzorów firan żakardowych i tkanin ubraniowych w cenach producenta

□ co tydzień sprzedaż innych 10 towarów w cenach producenta

□ własny i bezpłatny parking dla ok. 100 samochodów

□ pełna samoobsługa na sali sprzedaży o powierzchni ponad lOOOm2 | ZAPRASZAMY

(2)

1

-CENY

Fiat 126p: 93/63 min, 92/54,91/47, 90/

40, 89/36, 88/32, 87/29, 86/25, 85/21, 84/19, 83/16.

Fiat 125p, FSO 1500: 90/45,89/42, 88/

37, 87/32, 86/28, 85/24, 84/21, 84/19.

POLONEZ CARO: 93/110,92/94,91/

83.

POLONEZstandard: 91/75,90/63,89/

57, 88/47, 87/40, 86/36, 85/30, 84/26, 83/23.

CINQUECENTO 704: 1993/108, 92/

95.

CINQUECENTO 903: 93/122, 92/95 Opracowano na podstawie cen jakie proponowali sprzedający. Są to ceny

średnie.

M im o w p ro w ad zen ia od poniedziałku podwyżki cen na "maluchy"

przez FSM, ceny na giełdzie nie uległy

R y d u łto w y

Nagrody do odebrania

Są jeszcze do odebrania atrakcyjne nagrody z loterii zorganizowanej przez Towarzystwo Miłośników Rydułtów w ramach I Dni tego miasta. Są to m.in.

zegary, odkurzacze sam ochodow e, żelazka i młynki do kawy.

Podajemy numery zwycięskich losów, których szczęśliwi posiadacze nie odebrali nagród: 849,1307,1418,608,886,1321,

1373, 249, 999, 1584, 1115, 342, 1205, 667, 258, 987, 235, 400, 364, 267, 728, 627, 233, 399, 749, 1457, 868, 1305,

1123.

Nagrody można odebrać w Urzędzie Miejskim w Rydułtowach.

_______________________

(m )

____

Giełda mięsna rynku raciborskiego

zmianie. Są one i tak już doprowadzone do pewnej bariery, co widać po niektórych bywalcach giełdy, którzy po raz kolejny usiłują tu sprzedać swoje auta. Sporo osób zamiast kupić nowe remontuj e swoje ileś tam letnie - co widać po obleganiu stoisk z częściami zamiennymi.

Chciałbym również ostrzec przed fałszywymi banknotami na gliwickiej giełdzie. Sporo ich było szczególnie w n iedzielę, kiedy zatrzym ano k ilk u kolporterów "fałszywek".

Najtańszym autem na giełdzie tym razem była " Syrenka" z 1980r. za 2 min. i "Garbus" z 1969r. za lmln, naj droższe auta to Mercedes 300 z 1992r.

za jedyne 560mln, i Porsche Carrea z 1986r. za 470mln, duże zainteresowanie budził również Jaguar z 1983r. za

270mln.

Oto ceny inych wystawionych do sprzedazy samochodów Toyota Corroía:

92/185mln, 91/170mln. Nissan Sunny:

92/215mln, 90/135mln. Mercedes 190:

91/335mln, 90/285mln, 88/215mln, 87/

195mln, 86/175mln, 84/140mln. Opel

Vectra: 92/295m ln,91/230m ln, 90/

180mln. Opel A stra: 93/243m ln, 92202mln,91/l 90mln. Ford Escort: 93/

235mln, 92/205mln, 91/180mln, 90/

165mln, 88/110mln.

(m.s.)

R y d u ł t o w y

Grabie na rogatkach

Od niedaw na w jeżdżających drogą Rybnik-Racibórz do Rydułtów wita herb tego miasta - skrzyżowane złote grabie na niebieskim tle. W ten sposób przerobiono betonow e p o stu m en ty z h erbem W odzisławia i napisem “Wodzisław w ita” .

Zarzcfd Miasta Rydułtowy

ogłasza przetarg nieograniczony na wykonanie chodnika

na ulicy Raciborskiej w Rydułtowach.

1. Warunki szczegółowe do przetargu oraz plan sytuacyjny można otrzymać w Urzędzie Miasra Rydułtowy ul. Ofiar Terroru 36 pok. 24

2. Oferty prosimy składać w sekretariacie Urzędu Miasta Rydułtowy w terminie do dnia 29 października 1993 r. w godz 7.00 - 15.00 w zalakowanych kopertach z napisem "Chodnik ul. Raciborska"

3. Warunkiem udziału oferenta w przetargu jest:

- terminowe złożenie oferty zawierające komplet dokumentów określonych w szczegółowych warunkach przetargu

- wpłacenie w kasie Urzędu Miasta Rydułtowy wadium w wysokości 50 000 000,- zł (pięćdziesiąt milionów złotych) do dnia 29.10.1993r.

4. Otwarcie ofert odbędzie się w sali obrad Urzędu Miasta Rydułtowy (pok. nr 15) w dniu 2 listopada 1993 r. o godz. 10.00

Przy otwieraniu ofert mogą uczestniczyć osoby upełnomocnione przez oferentów

Miasto Rydułtowy zastrzega sobie prawo swobodnego wyboru oferty, dodatkowych rokowań z oferentami, a także unieważnienia przetargu bez podania przyczyn.

Po utworzeniu w 1974 r. “Wielkiego Wodzisławia” na miejskich rogatkach wybudowano takie właśnie betonowe konstrukcje. Także Rydułtowy witały przybywających napisem “Wodzisław wita”. Po odzyskaniu przez Rydułtowy samodzielności napisy te stały się nieco nieaktualne. Zw róciła na to uwagę KomisjaRady Miejskiej do spraw estetyki miasta. Czuli na punkcie niezależności swoj ego grodu rydułtowscy radni zalecili Zarządowi M iasta usunięcie herbów Wodzisławia i nieaktualnych napisów.

S tojące ju ż betonow e postum enty wykorzystano do umieszczenia herbu miasta i napisu “Rydułtowy”. Dogadano sięwtej sprawiezwładzamiWodzisławia.

Dzięki temu W odzisław nie m usiał ponosićkosztówusunięcia i przeniesienia postum entów a Rydułtowy zyskały niew ielkim kosztem symbol swojej niezależności.

(m >

Bezpłatne ustawianie świateł'

23 października w godz. od 8.00- 14.00 S ta c ja D iagn o sty czn a Przedsiębiorstwa Komunikacj i Miej skiej w Raciborzu przy ul. Komunalnej 2 organizuje bezpłatne ustawianie świateł i k o ntrolę toksyczności spalin we wszystkich typach pojazdów.

Notowania z dnia 13-15.10.1993r.

Wodzisław

Nagrody dla nauczycieli

Sklepy

A so rt ym en t

DANPOL ul. Długa34 DESP0L ul. Opawska 5 DRÓB-P0DR. ul. Długa7 JANETA ul. Mickiewicza 7 JANETA ul. Opawska 67 MATERZOK ul. Londzina 49 SEGET ul. Ocicka 13 SZULIK ul. Długa36 WILUŚ-DELIK. h. targ. stoisko4 JAWIN ul. Opawska

Schab 60 000 69 000 58 000 58 000 64 000 60 000 64 000 56 000 65 000 58500 Karczek 46 000 46 200 44 000 43 500 *61500 48000 *61000 44 000 48 000 47 500 Łopatka 50 000

44 000

— —

*64000 *61000 44 000 43 000 — Żeberka wp. 36 000

33 000 35 000 40 000 36 000 32 000 32 000 30000 33 800 Pieczeń wp. 68000

— —

*75000

68 000

68000 65 000 65 000 piecz. woł. 70000 69 000 68 000 72 000 68000 74 000 72 000 68000 65 000 65000 Rosół zwyk. 28000

25 000 28 000 34 000 32 000 26 000 22 000 28000 21 500 Szynka wp. g 98000 89 800 92000 95 000

— —

100 000 100 000 90 000

Krak sucha

123 050 90 000

82 000

90000 95000 80 000 121 200 Bocz. Wędź. 45 000 49 200 42 000 45 000 45 000 39 000 *45 000 35 000 45 000 43 500 Parów cien. 34 000 36 900 30 000 33 000 35 000 34 000 35 000 35 000 35000 34 800 Śląska 52 000 67 700 52 000 54 000 59 000 52 000 55 000 45 000 50 000 61 300 Frankfut.

107 050 70000 80 000 85 000

75 000 75 000 70 000

K. szynk, wp 79 000 80 000 74 000

84 000 72 000 75 000 75 000

78 000 Zwyczajna 44 000 41 800 38 000 39 000 39 000

---

44 000 35 000 40 000 43500

* M IĘ S O B E Z K O Œ C I

Zokazji Dnia Edukacji Narodowej w wodzisławskim MOK-u odbyło się spotkanie przedstawicieli Delegatury

Westa padła, tablica stoi

Z ak ład U bezpieczeń “ W e sta ” ustawił swego czasu przy ulicy Kubsza w Wodzisławiu w pobliżu siedziby Banku Śląskiego metalową tablicę reklamową.

Już minął ponad rok jak “Westa”

zakończyła sw o ją d ziała ln o ść ubezpieczeniową. Tablica przy ulicy Kubsza stoi jednak nadal. A może informacje o upadku tej fumy były nieprawdziwe lub ubezpiecza ona klientów konspiracyjnie i tylko w Wodzisławiu?

(m)

Kuratorium Oświaty w Rybniku, władz m ie jsk ich i szefów ZN P i NSZZ

“Solidarność” Pracowników Oświaty z dyrektorami placówek oświatowych i n agrodzonym i p ed ag o g am i z W o d z isław ia i okolicznych gmin.

D y re k to rk a D ele g atu ry E u gen ia Wiatrak wręczyła nauczycielom złote i srebrne Krzyże Zasługi oraz specjalne nagrody Kuratora Oświaty.

Pedagodzy zasłużeni w pracy na rzecz m iasta otrzym ali specjalne nagrody Prezydenta Miasta z rąk Lecha Litwory.

Były to listy gratulacyjne oraz nagrody pieniężne w kwocie od 3 do 5 min zł.

Zw iązek N auczycielstw a Polskiego ufundow ał zegarki dla pedagogów obchodzących 25-lecie swojej pracy.

Przekazała je prezes wodzisławskiego ZNP Ewa Spas. Nagrodzono w sumie około 100 osób. W części artystycznej wystąpił zespół “M iraż” oraz grupa poezji śpiewanej z MOK-u.

(jak)

NOWINY

RACIBORSKIE

47400 Racibórz ul. Solna 7/3 tel.47-27 Oddział

44-300 Wodzisław Śl. ul. Bogumiftska 2 tel. 554979

W Y D A W C A : N O W IN Y R A C IB O R SK IE Sp. z o.o. 47400 Racibórz ul. Solna 7/3 Prezes Zarządu: Andrzej Derwisz T Y G O D N IK REDAGUJE ZESPÓŁ. Redaktor Naczelny - Iwona Kaczorowska. Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

O g ło s z e n ia p r z y jm u je sekretariat redakcji w Raciborzu w godz. od 8 do 16. oraz oddział w Wodzisławiu Śl. od godz 9 do 13 oprócz czwartków, (dyżur redakcyjny w środy w godzinach od 13 do 15). Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych, redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

Skład i łamanie: Nowiny Raciborskie. Druk: PPP "Prodryn" Racibórz ul. Staszica 22.

NOWINY

RACIBORSKIE

(3)

Tradycyjnie ju ż w Raciborzu obchody Dnia E dukacji Narodowej p o łączone są z in a u g u ra c ją roku ak ad em ick ieg o w K olegium Nauczycielskim Wychowania Fizycznego i Zdrowotnego oraz w Nauczycielskim Kolegium JęzykówObcych, wktórym od tego roku, obok języka angielskiego wprowadzono język niemiecki.

Przybyłych, po M szy św ., do auli kolegium, gości, nauczycieli i studentów powitał chór P. Libery pieśnią “Gaudę Mater Polonia” oraz dyrektor Kolegium WFiZ J. Pośpiech.

Następnie głos zabrał dyrektor

Kolegium Języków Obcych S. Woj dała, który nakreślił dzień dzisiejszy i perspektywy kształcenia w tej raciborskiej placówce.

N astępnie odbyło się ślubow anie i im m atry k u la cja now o przyjętych studentów.

Wykład inauguracyjny na temat znaczenia języków obcych dla narodów i społeczeństw wygłosiła doc. dr hab. M.

Wysocka z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, a następnie głos zabrał Konsul Generalny RFN we Wrocławiu B. Weber.

W części artystycznej wystąpiło,

DZIEŃ NAUCZYCIELA

Ostróg pożegnał swego duszpasterza

9 października 1993 roku po krótkiej chorobie zmarł były proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela na Ostrogu ks.

M ich ał Jęd rych ow sk i Ks. Michał Jęd ry c h o w sk i otrzy m ał św ię ce n ia kapłańskie w roku 1939. Od roku 1954

doroku 1990 był proboszczem parafii na Ostrogu. W roku 1990 odszedł na zasłużoną emeryturę. 13 października, ks. Jędrychowskiego pożegnali bliscy, księża z ks. biskupem i obecnym proboszczem parafii na czele, dawni parafianie oraz wszyscy przyjaciele i znajomi.

sp e c ja ln ie z tej okazji pow ołane

“Rozśpiewane Kolegium Artystyczne”, które zaprosiło przybyłych na cykl wykładów w muzycznej interpretacji dotyczących: geografii i literatury, le k to ra tu z ję zy k a an g ielsk ieg o i niemieckiego, rekreacji oraz folkloru śląskiego.

Program przygotowali: P.Libera wraz z chórem oraz A. Kucznierz ze słuchaczam i kierunku w ychow ania przed szk o ln eg o oraz stu d en tam i Kolegium Języków Obcych.

Wieczorem tego dnia odbył się w Muzeum koncert Raciborskiej Orkiestry Kameralnej pod dyrekcją A. Rosoła zadedykowany nauczycielom. Solistami koncertu byli pochodzący z Kirgizji Murat Ally Renat - skrzypce i Edward Mandera - obój.

W tra k c ie k o n ce rtu , prowadzonego przez F. Borysowicza, usłyszeliśmy: koncert f-moll G. Ph

Wojewoda w Rydułtowach

d iiL .z e .tir d

rozpoczęto podczas trwającego remontu.

Rydułtowy nie otrzymały w 1992 r. żadnej d otacji na prow adzone inw estycje ekologiczne. Gdy składano wniosek w tej sp ra w ie sa m o d zieln e m iasto Rydułtowy po prostu jeszcze nie istniało.

W tym roku uzyskano 500 min zł na dofinansowanie budowy ciepłociągów.

Problemem dla m iasta je s t brak składowiska śmieci. Były natomiast 42 dzikie wysypiska, które władze miejskie zaczęły likwidować. Bardzo utrudnia przy c iąg n ię cie do R y d u łtó w firm zagranicznych brak telefonów. Władze m ie jsk ie z a sta n a w ia ły się nad rozw iązan iem tej spraw y poprzez inicjatyw ę lokalną. Jednak rozwój lokalnej sieci telefonicznej niewiele daje - wyjście “na świat” jest uzależnione od

^b.ionopolisty - Telekomunikacji Polskiej.

Burmistrz poprosił wojewodę o pomoc w rozwiązaniu tych problemów.

W swojej wypowiedzi wojewoda Woj ciech Czech podkreślił, że miejskość R y dułtów by ła d la n ie g o zaw sze oczywistością. N aw et wtedy, gdy w wyniku decyzj i administracyjnych miasto to straciło samodzielność stając się dzielnicą Wodzisławia. Stwierdził,że bez R ydułtów n ie m ożna zrozum ieć aglomeracji rybnickiej.

O trudnej sytuacji rydułtowskiego szpitala mówił doktor Alojzy Mura przewodniczący K om isji Z drow ia i

Ochrony Środowiska Rady Miejskiej.

Konieczne je s t przeprowadzenie remontu dachu pawilonu głównego. Bez tego zagrożone zostanie prawidłowe funkcjo n o w an ie sz p ita la. L ekarz wojewódzki Andrzej Sośnierz obiecał, że jeszcze w październiku przyjedzie do Rydułtów, aby zapoznać się z sytuacją.

O trudnej sytuacji służby zdrowia w w ojew ództw ie k ato w ick im m ów ił wojewoda Czech. Jest ona zadłużona na 500 mld zł. Z pieniędzy otrzymanych z budżetu państw a na w ojewództwo katowickie, wtym roku 73% przekazano służbie zdrowia. Proj ekt przyszłorocznego budżetu przewiduje na służbę zdrowia.ąż 80% środków finansowych. A i to jest za mało - nie wystarczy na zaspokojenie potrzeb.

Tadeusz Dragon - kierownik referatu ekologii przedstawił problem ochrony śro d o w isk a na te re n ie R ydułtów . Działania w tej mierze idą w dwóch k ie ru n k a c h - u su w an ie skutków zniszczenia środowiska i profilaktyka.

Wiele uwagi w Rydułtowach poświęcono usuwaniu dzikich wysypisk. Opracowany został program skanalizowania całego m iasta. Konieczna je s t rozbudowa istniejącej oczyszczalni ścieków oraz budow a 4 innych. P ierw szy etap kanalizacji miasta wraz z rozbudową oczyszczalni będzie kosztował 55 mld zł.

Rydułtowy same nie podołają takiej

inwestycji. Podejmowane są więc starania o pozyskanie pieniędzy z innych instytucj i.

Duże środki finansowe pochłania budowa ciepłociągów. Jest to inwestycja bardzo potrzebna, gdyż elim inuje opalanie domów mułem węglowym.

W ojew oda W ojciech C ech poinformował, że wraz ze Związkiem Gmin Górnego Śląska chce wystąpić do Sejmu z projektem ustawy regulującej kwestie ciepłownictwa na Śląsku w szczególny sposób. Istniejące relacje cen powodują, że ekologiczne paliwa - jak np. gaz są zbyt drogie. Powoduje to, że sami się trujemy.

Zastępca burmistrza Leon Tatuta poruszył kwestię utrzymania i oświetlenia dróg. Zadeklarował, że miasto chciałoby przejąć wszystkie drogi wojewódzkie, tak by na terenie Rydułtów był jeden gospodarz w tej dziedzinie.

Po spotkaniu w sali posiedzeń Urzędu Miejskiego, które przeciągnęło się o godzinę, wojewoda pojechał do Ogniska Plastycznego obejrzeć prącej ego uczniów.

Władze miejskie pokazały mu również budynek Urzędu Stanu Cywilnego.

Wizytę zakończono wspólnym obiadem w restauracji “Parys”.

(jak)

Telemana, “Jesień” z “Czterech pór roku” A. Vivaldiego, “Liebesfreud” F.

Kreislera oraz utwory spółki J. Lennon i P. Mc Cartney z zespołu "The Beatles'

“Ticket To Reide”, “And 1 Love Her”,

“W e C an W ork It O c t” , “ H ello, Goodbye” .

Kolejnym punktem programu było w ręczenie odznaczeń i nagród wyróżnionym nauczycielom: K. Bugli, M. Cieślik, D. Fac, M. Gnajdzie, M.

J ez io r o w sk ie j, M. K am pce, A.

Kucznierzowi, M. Kunickiemu, D M aksym czak, U. N ik lew icz, A.

O stap ow icz, E. R ótow icz, M.

Sętkowskiej, Z. Sośnie, W. Szot, J.

Szydełko, H Tabace, A. Walicy i S.

Wyrzykowskiej (Złote Krzyże Zasługi), K B ubie,L Gomółce, IŁSiedlaczkowi, G. Żółkiewicz (Srebrne Krzyże Zasługi), E. Orłowskiej (Brązowy Krzyż Zasługi), B. Makosz (Medal Komisji Edukacji Narodowej), A. Drobnej, W. Nazarko, G. Płonce (Nagroda Ministra Edukacji Narodowej Ii-go stopnia), K Glasman, W. Gumieniakowie, J. Herudowi, S.

Kampce, M Kolos, E. Kozubek, F.

Lazarowi, J. Lorek, M Lamazie, K Łozińskiej, K Ługowskiej, R. Musioł, D. Nicpoń, K Piętak, J. Pierzchale, A.

Rogali, G. Rostek, T. Solich (Nagrody Kuratora Oświaty w Katowicach) oraz A. W szołkow i - k ierow nikow i Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Jastrzębiu Zdroju otrzymał Medal “Za zasługi dla Oświaty” .

A

Rydułtowy

Nauczycielski kołacz

14 października z okazji D nia E d u k ac ji N arodow ej w U rzędzie Miejskim w Rydułtowach odbyło się spotkanie władz miasta z dyrektorami przedszkoli oraz szkół podstawowych i średnich. Przewodniczący Rady Miejskiej Antoni Warło, burmistrz Zbigniew Seemann oraz zastępca burmistrza Leon Tatura złożyli nauczycielom życzenia i przekazali tradycyjne wiązanki kwiatów.

Mimo święta spotkanie nabrało roboczego charakteru. Przy kawie i “kołoczu”

wymieniono doświadczenia i dysku­

towano o wprowadzaniu koniecznych w oświacie zmian.

(mj)

Praca

Jeżeli posiadasz wizę PO to już dzisiaj Firma Budowlana z Rudy

Śląskiej zatrudni: [ H ' ^

do pracy na terenie Niemiec.

Zarobki 1500 - 2000 DM + zakwaterowanie.

Od wiosny 1994 będziemy realizowali kompleksowo osiedla domków jednorodzinnych na terenie Niemiec - a więc możliwość stałej pracy przez dłuższy okres czasu.

Informacja: tel. Ruda Śl. (0-32) 422-149, 456-657, 419-879, 420-462.

Zaproszenia kulturalne

29 października o godz. 18.00 w k a w ia rn i M OK “C e n tru m ” w W odzisław iu odbędzie się wieczór muzyczny. Z ostaną zaprezentowane utwory zespołu “The Doors” oraz poezja Jima Morrisona.

23 października o godz. 18.00 w Domu Kultury KWK “Anna” w Pszowie grupa “Spin” z wodzisławskiego MOK- u za p reze n tu je pokaz ta ń ca

towarzyskiego.

29 października w Domu Kultury kopalni “M arcel” w Biertułtowicach odbędzie się VI Muzyczny Niecodziennik przygotowany przez harcerski zespól

“ Kakom berki”

30 października w Domu Kultury KWK “Marcel” o godz. 9.00 rozpocznie się Zjazd Wodzisławskiego Hufca ZHP.

(M J.)

NOWINY

RACIBORSKIE

(4)

Pszów

Porządki w "dwunastce"

Już po wejściu na podwórko Szkoły Podstawowej nr 12 w Pszowie w id ać zachodzące zm iany. Przy porządkowaniu szkoły i jej otoczenia p rac u ją uczniow ie pod kierunkiem nauczycieli i konserwatora Rajmunda Góreckiego.

Pełniący od miesiąca funkcję dyrektora Bolesław Mojżesz rozpoczął remont starej, ponad 90-letniej szkoły.

Przez ostatnie kilka lat “dwunastka”

została zaniedbana i zaczęła popadać w ruinę. Poprzednia dyrektorka była przez rok na zwolnieniu lekarskim. Zastępująca ją Alicja Myśliwiec starała się nie dopuścić do dalszej degradacji szkoły.

D bała o n ią w m iarę swoich sił i um iejętn o ści. S tan tym czasow ości skończył się w tym roku. Kuratorium ogłosiło konkurs na dyrektora, który wygrał Bolesław Mojżesz.

Nowy dyrektor ostro wziął się do roboty. Na wybory wymalowano klatkę schodową i j edną z klas przeznaczoną na lokal wyborczy. Pomocy udzielili rodzice uczniów, którzy pracowali w soboty a nawet niedziele, często do późnych godzin nocnych. Pomagały nawet dzieci. Bywało, że niejeden z uczniów zasypiał ze zmęczenia. Dyrektor Mojżesz stara się pozyskać ja k najszersze wsparcie dla swojej szkoły. Dzięki przychylności i inicjatyw ie w iceprezydenta Leona Porwola miasto przekazało na koszty remontu 20 min zł. Sylwester Mierzwa przewodniczący “Solidarności” kopalni

“A n n a ” pom aga w b ezpłatnym pozyskaniu z kopalni fachowców - stolarza, szklarza czy murarza.

W “d w n n a stc e ” rozpoczęto remont generalny holu, szatni, pracowni plastyczno-technicznej i biblioteki.

Pomieszczenia te były w fatalnym stanie.

Powyrzucane zostały tzw. luksfery słabo przepuszczające światło. Zamiast nich w sta w ian e są okna. P racow nię p la sty c z n o -te c h n ic z n ą trzeba p rzebudow ać od p odstaw . K lasy wymagaj ą malowania i położenia nowych wykładzin.

Nowe okna do szkoły zakupił pan Procek.

Stare, które są w dobrym stanie ofiarował

pan Baszton. R odzice uczniów

“dwunastki” przychodzą pomagać w pracy - kują, murują i malują.

D oprow adzono w odę i zam ontow ano um yw alki w pokoju nauczycielskim, gabinecie biologiczno- chemicznym oraz sklepiku szkolnym.

Dzięki staraniom dyrektora szkoły i pomocy dyrektora kopalni Ernesta Kubka odblokow ana została droga prowadząca z osiedla Kościuszki na ulicę Karola Miarki. Dotąd ludzie chodzili przez, plac szkolny. Wyczyszczono wszystkie szamba i rury kanalizacyjne w pobliżu szkoły. Do tej pory ścieki często zalewały pobliskie posesje.

W wyniku interwencji władz

szkoły w U rzędzie M ie jsk im , W odo­

ciągach i na kopalni naprawiono pokaźną’

dziurę w chodniku w pobliżu szkoły- Tuż przed wyborami ziemia w tym miejscu się zapadła i powstał spory lej zagrażający bezp ieczeń stw u p rze ch o d n ió w a szczególnie dzieci. •

Naj ważniej szym osiągnięciem dyrektora Bolesława Mojżesza w ciągu zaledwie miesięcznego pełnienia tej funkcji jest pozyskanie wielu ludzi dobrej woli do pomocy szkole.

D użym zaangażow aniem wykazują się rodzice oraz nauczyciele, wspomagając szkołę sw oją p racą i pieniędzmi. Nauczyciele wykładali swoje własne pieniądze z niezbyt przecież wysokich oświatowych pensji - na zakup farb i innych potrzebnych materiałów.

S w oje finansow e w sp arcie d la

“dw unastki” zapow iedziały związki zawodowe “Solidarność” i OPZZ z kopalni “Anna” . Akcję charytatywną na rzecz szkoły prowadzi na terenie parafii Krzyżkowice ks. proboszcz Zdzisław Paszenda. Zebrane w śród parafian ziemniaki, cebulę i warzywa przekaże szkolnej kuchni.

Nowy dyrektor “dwunastki” uważa, że w szkole musi być porządek i dyscyplina.

Swojądewizę zaczął energicznie wcielać w życie rozpoczynając kapitalny remont budynku szkoły. Do zrobienia j est bardzo wiele. Teraz szybko trzeba nadrobić w ieloletnie zaniedbania. A przecież sytuacja finansowa oświaty nie jest różowa. Pieniędzy nie ma wiele dlatego też każda pomoc życzliwych ludzi jest potrzebna.

(jak)

Strażacy z Radlina najlepsi

Podczas Rej wio wy ch Zawodów Sportowo-Pożar-

niczych w W odzisławiu zwycięstwo odnieśli strażacy z Radlina II. Intensywne przygotowania jakie przez kilka ostatnich dni prowadzono w radlińskiej remizie przyniosły więc spodziewany skutek.

Rywalizacj a Ochotniczych Straży Pożarnych z rejonu wodzisławskiego została przeprow adzona na boisku

“Budowlanki” przy ulicy Pszowskiej.

Wzięło w nich udział 17 drużyn w kilku kategoriach wiekowych. Obecny był KomendantRejonowyPaństwowej Straży Pożarnej w W odzisław iu m łodszy brygadier Kazimierz Musiolik. Co warto podkreślić w zawodach wzięły udział dwie drużyny żeńskie do lat 15 - z Turzyczki i Skrzyszowa. Przepro­

wadzono kilka konkurencji: musztrę strażacką, bieg sztafetowy zprzeszkodami oraz ćwiczenia boj owe - gaszenie pożaru.

W grupie pierwszej - do 15 lat zwycięstwo odniosła Ochotnicza Straż Pożarna z Czyżowic tracąc 359 punktów. Drugie miejsce zajęła OSP Lubomia z 366 punktami karnymi a trzecie OSP Radlin II z 370 punktami.

W rywalizacji dziewcząt lepsza okazała się drużyna z T urzyczki otrzymując 484 punkty. Ich koleżanki ze Skrzyszowa otrzymały 510 punktów.

W drugiej grupie od 15 do 18 lat naj lepsi okazali się strażacy z N ieboczów otrzymując 149 punktów. Wyprzedzili oni OSP Zawada - 149 punktów i OSP Bluszczów - 157 punktów.

Wśród strażackich seniorów - w grupie powyżej 18 lat - zwycięstwo odniósł R adlin II.

Radlińska druż­

yna otrzym ała 120 punktów i zo staw iła

Zwycięskie drużyny otrzymały pamiątkowe puchary i wezmą udział w rozgrywkach na szczeblu wyjewódzkim.

W odzisław skie zaw ody sędziow ali strażacy z Pszowa, którzy w lipcu startowali w Olimpiadzie Pożarniczej w Berlinie zdobywając tam srebrny meda'

(ja».

pokonanym polu swoich kolegówz Czyżowic -124 punkty karne i Skrzy­

szowa - 125 punktów.

•■Hi

lis

£

W i i f l

n

lei

m i iR a c -

m mm

[71 n o w i n y -

1 4- | RACIBORSKIE :

tarcicę: deski,

krawędziaki, bale, płyty wiórowe,

pilśniowe,

paździerzowe itp.

sklejkę, drzwi, okna, boazerię, parkiet, artykuły budowlane

okna plastikowe i szkło okienne

(5)

podskakuje ten wylatuje

dzielnicy Ostróg (mieszka tam prezydent K u lig a ), k o tło w n ia “ Ś lą z a k a ” , składowisko odpadów komunalnych przy ul. Rybnickiej, zaadaptowany na sklep parter przy ul. Batorego 7 czy wreszcie poniemieckie koszary przy ul. Zamkowej.

Autor anonimu koncentruje swą uwagę w sumie na 27 samowolach.

Pisze także, że prezydentowi Janowi Kulidze i w-ce prezydentowi Jackowi Wojciechowiczowi oraz Wojewódz­

kiemu Konserwatorowi Zabytków

“p rz e sta ł się podobać K iero w n ik O d d ziału A rc h ite k tu ry U rzędu Rejonowego w Raciborzu mgr inż.

Sylwester Potocki i dlatego postarali się o to, by 7 października 1992 r. Kierownik Urzędu Rejonowego Tadeusz Czajkow­

ski zadecydow ał, czy zd ejm ie ze stanowiska Sylwestra Potockiego czy w przeciwnym razie, woj ewoda ma zdj ąć ze stanowiska Tadeusza Czajkowskiego”.

Taka wersj a wydarzeń pochodzi, zdaniem au to ra anonim u, z u s t T adeusza Czajkowskiego.

29 grudnia 1992 r. D elegatura Najwyższej Izby Kontroli w Katowicach przesłała pismo wraz z kopią anonimu do Wydziału Architektury i Krajobrazu Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach z p o le ce n iem zb a d a n ia sam ow oli budowlanych w Raciborzu.

Pismem z dnia 11 stycznia 1993 roku z a stę p c a d y re k to ra W ydziału Architektury i Krajobrazu przy Urzędzie Wojewódzkim inż. Franciszek Noszko zwraca się z poleceniem wyjaśnienia

% . sprawy do U rzędu R ejonow ego w Raciborzu, W ojewódzkiego Konser­

watora Zabytków w Katowicach i do prezydenta Raciborza Jana Kuligi.

11 lutego 1993 prezydent Raciborza Jan Kuliga w piśm ie do wojewody katowickiego odpowiada na zarzuty zawarte w anonimie. Oprócz tego pisze:

“Analiza treści pisma i jego formy (od redakcji: anonim pisany był na maszynie) pozwala z dużym prawdopodobieństwem w skazać autora anonim u. D latego pozwalam sobie przypomnieć, że pismem zdnia 18maja 1992 roku spowodowałem przeprowadzenie kontroli w Urzędzie Rejonowym w zakresie prawidłowości funkcjonowania Oddziału Architektury.

W k o n se k w e n cji pow yższego Pan S ylw ester Potocki został zdjęty ze stanowiska Kierownika, ale jego obecna funkcja i skład personalny Oddziału pozwala mu mieć realny wpływ na sposób prow adzenia spraw . W zw iązku z anonimem i połowicznym załatwieniem

^ s p r a w y , o której pisze (sprawy mają ze sobą logiczny związek) proszę Pana Wojewodę, aby zechciał jeszcze raz przeanalizować fakty wskazujące na karygodne wmoim odczuciu nadużywanie stanow iska służbowego przez Pana Sylwestra Potockiego i działanie na szkodę społeczną w czasie pełnienia obow iązków K ierow nika O ddziału Architektury. Jestem zdania, że nie powinien on być zatrudnionym w administracji publicznej. Wyjaśnienie wszystkich faktów jest w m oim odczuciu niezbędne ponieważ naraziły one na szwank dobre imię Pana Wojewody i K ierow nika U rzędu Rejonowego w Raciborzu” .

dok. i.e sir. 1 KtO

W liś c ie T erenow ego K oła Porozumienia Centrum w Raciborzu do Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach, podpisanym przez inż. Bogusława Panaszka, czytamy: “P odkreślam y je szc ze raz, że oburza nas fakt p rze k ro c zen ia k o m p e ten c ji przez prezydenta Jana Kuligę polegający na ingerencji organu samorządowego w sprawy zastrzeżone dla administracji państwowej” .

Sylwester Potocki jednoznacznie zaprzecza jakoby był autorem anonimu.

Wypada mu wierzyć, bo nikt nie jest w stanie wskazać jego autora. Wszelkie sugestie pozostaną jedynie domysłami.

Sylwester Potocki twierdzi, że gdyby rzeczywiście on był autorem listu, to podałby dużo bardziej konkretne fakty.

W Wydziale Architektury I Krajobrazu Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, że już wkrótce zostanie przesłany końcowy rap o rt do N IK -u. Ze sw oim i wyjaśnieniami spóźnia się Wojewódzki Konserwator Zabytków. Zdaniem p.

B ursztynow icza nadzorującego tę spraw ę, część zarzutów przeciwko prezydentowi Kulidze jest uzasadniona.

Część spraw zdołał nasz Zarząd w ciągu tego okresu skutecznie zatuszować.

Sylwester Potocki twierdzi: “Widać tego nie mógł strawić Pan Prezydent bo słał pisma do Wojewody na mnie, w któiych jednoznacznie i kategorycznie stwierdził, że nie nadaję się do pracy w administracji. Ciekawe za jakie zasługi Pan Prezydent ma teki posłuch? Od kiedy to psycholog wie, który architekt nadaje się do pracy w administracji, a który n ie .”

Głos w sprawie zamku - miejmy nadzieje ostatni

Byłego K iero w n ik a O ddziału Architektury Urzędu Rejonowego w R aciborzu zdenerw ow ał lis t w -ce prezydenta Krzysztofa Bugli w sprawie zamku, który ukazał się na łamachNowin Raciborskich 24 września br.

W swoim oświadczeniu przysłanym do Redakcji Sylwester Potocki wyjaśnia sprawy związane z przerwaniem prac na zamku. Przypomnijmy, że Krzysztof B ugla n ap isał w sw oim liście, iż

“ Z atrzy m an ie p rac n a Z am ku nastąpiło w lutym 1991 roku ( decyzja K ierow nika O ddziału A rchitektury Urzędu Rejonowego w Raciborzu) w m om encie, gdy z budżetu, poprzez W ydział K ultury i Sztuki U rzędu W ojew ódzkiego w K atow icach, otrzymaliśmy zapewnienie przydziału 2 mld złotych. Ta niefortunna decyzja spowodowała utratę tej sumy przez co Rada Miejska wyasygnowała 100 min złotych na prace zabezpieczające”.

Sylwester Potocki zauważył tu pewną nieścisłość. Decyzja została rzeczywiście podpisana przez niego, ale z wyraźnego upow ażnienia K iero w n ik a U rzędu Rejonowego, co widać na pieczątce pod dokumentem. Wnioskuje tym samym, że

w-ce prezydent uznał Kierownika Urzędu Rejonowego Tadeusza Czajkowskiego za osobę, która nie wie co firmuje. Taki błąd dla prawnika, a jest nim Krzysztof Bugla, to rzecz niewybaczalna. Już starożytni juryści rzymscy twierdzili, że

“neglegentia culpa est”.

Stanowisko Kierownika Oddziału Architektury Sylwester Potocki objął 1 października 1990 roku. Poprosił on w ów czas w ładze m ia sta , by uporządkowały sprawy formalno-prawne dotyczące zamku. Zaproponowano mu termin trzech miesięcy. Kiedy w lutym 1991 roku wstrzymano prace, nic w tym względzie nie było jeszcze zrobione choć po w-ce prezydentach prawnikach można się było tego spodziewać. Była to więc decyzja niefortunna, ale dla Jana Kuligi i jego zastępców.

Sylwester Potocki, przytoczył także pew ne fakty, któ re jednoznacznie świadczą o orientacji prezydenta w sprawach zamku. Swego czasu prezydent K u lig a za p ro sił w szystkich zainteresowanych, by obejrzeli zamek.

W czasie zwiedzania zauważono duży zaciek na suficie. Prezydent Kuliga stwierdził, iż przyczyną tego stanu rzeczy jest wadliwa konstrukcja dachu jak i jego pokrycie. W rzeczywistości właz na dach nie był przykryty klapą w wyniku czego woda i śnieg zalały sufit.

D ecyzja K iero w n ik a U rzędu Rejonowego wstrzymująca prace na zamku w Raciborzu wyraźnie zobowiązuje prezydenta K uligę do w strzym ania wszelkich prac na zamku z wyjątkiem tych, na które wydano pozwolenie do czasu “uregulowania wszystkich spraw fo rm aln o -p raw n y ch , w łącznie z wystąpieniem do Urzędu Rejonowego w Raciborzu z wnioskiem o zatwierdzenie p la n u re a liźa cy jn eg o i w ydania pozwolenia na budowę (lub odbudowę w zależności od zamierzeń inwestora na tym obiekcie)” . Inwestora zobowiązano do wykonania wszystkich niezbędnych prac zabezpieczających obiekt przed zniszczeniem, rozbiórką i dewastacją.

Prezydenta Kuligę zobowiązano także do ustalenia stanu w łasności (granice, powierzchnie) z potwierdzeniem przez jednostkę geodezji, łącznie z wypisem z rejestru gruntów, udokumentowania dzierżaw, użytkowania, przekazania poszczególnych budynków.

R ejonow e P rzed sięb io rstw o Inwestycji zobowiązano do przedłożenia kserokopii umowy, na podstawie której zaczęło ono pełnić funkcje inwestora zastępczego, informacj i - według j akiego p rogram u oraz w o p arc iu o ja k ą dokumentację inwestor zastępczy zleca wykonanie wszystkich prac na tym obiekcie począwszy od 11 lipca 1983 roku.

W uzasadnieniu decyzji czytamy, że w wyniku wizji lokalnej przeprowadzonej 10 stycznia 1991 roku stwierdzono, iż prace budowlane przy przebudowie klatki

schodowej sąprowadzone bez zezwolenia.

Stwierdzono, że inw estor powinien w ystąp ić o zgodę na p rac e po p rz e d sta w ie n iu k o m pletnej inwentaryzacji całego obiektu.

Z daniem Sylw estra Potockiego prezydent nie może się czuć oburzony zarzutem , iż decydenci m iasta nie w ykazują dobrej w oli w k w estii odbudowy zamku. Z blisko 16 inicjatyw Zarządu nic nie mogło wyjść, bo nikt nie postarał się wcześniej, by określić kubaturę, powierzchnię, kształt zamku, jaki miał powstać po odbudowie. Krótko mówiąc program odbudowy zamku musi być dopasowany do stanu istniejącego, a nie odwrotnie.

Trudno również określić czego dotyczyły “wizyty w różnych gabinetach, telefony”,o których pisze KrzysztofBugla w swoim liście, ale były to zwykłe banialuki dlazmydleniaoczu. Przykrywka dla bezsilności naszego Zarządu. Być może w ięc, w-ce prezydent Bugla n ie św iad o m ie przyczynia się do postępującej ruiny zamku zapisując je d y n ie tony dokum entów jego dotyczących. C zęściow o o pinię tę potw ierdza “ w ydeptana” zgoda na rozbiórkę krużganków, które zagrażały katastrofą budowlaną w czasie prac.

Krużganki zniknęły, a prac nie rozpoczęto, bo okazało się, że były prowadzone dotychczas “na żywioł”. Obecny Zarząd tej złej passy nie przerwał, dając tym samym zamkowi kolejnego “kopa”.

Sylwester Potocki twierdzi również, że nie są znane dotychczas wyniki prac archeologicznych, architektonicznych i konstrukcyjnych na terenie zamku. Na podstawie tych to prac można dopiero sformułować wnioski konserwatorskie stanowiące podstawę dla ukształtowania przyszłej bryły zamku, jego konstrukcji, funkcji oraz wystroju.

W dalszej części listu w-ce prezydent K. Bugla przypisuje Zarządowi ogromną zasługę za to, że sprowadził do Raciborza Fundację z Rattingen, która renowuje Kolumnę Maryjną w Rynku. Sylwester Potocki pyta, dlaczego nie przedstawił czy telnikom d o kum entu U rzędu Rejonowego zabraniającego sam o­

wolnego demontażu i wywiezienia z Raciborza owej Kolumny, jak to miało m iejsce w p rzypadku figury św.

Nepomucena.

Z owego konfliktu wynika, że wszelkie laurki jakie wystawia sobie Zarząd, to zwykle wpuszczanie ludzi

“w m a lin y ”. Kto sta je naszym prezydentom na drodze ich poczynań zostaje wyrzucony z pracy. Prezydenci dalej zaś pogłębiają bagno, które będą musieli osuszyć ich następcy. Całe szczęście, że kadencja tych panów dobiega końca.

opr. G. Wawoczny PS. W najbliższych numerach dalsza kronika poczynań naszych decydentów.

Młody mężczyzna z Niemiec

poszukuje dziewczyny do lat 37 (może być z dzieckiem). Zainteresowane panie prosimy o przesłanie ofert wraz z fotografią na adres Redakcji

Poszukuję 2-3 pokojowego mieszkania

z telefonem I, II piętro lub parter (w budynku z windą bez znaczenia).

Wiadomość: w Redakcji, tel 4727

OGŁOSZENIA DROBNE

• OPONY BIEŻNIKOWANE do samochodów ciężarowych 20" - sprzedaż - gwarancja. "REGUM" -Żytna ul Rybnicka 40a

• Stare KSIĄŻKI, MAPY, WIDOKÓWKI - kupię skr. poczt. 185 Racibórz.

• Sprzedam okazyjnie wyposażenie ciemni fotograficznej (powiększalnik, maskownica, kuwety, zegar, lampa itp.Cena do uzgodnienia).

Racibórz, ul. Lotnicza 47/9 (po 18®)

• ZGUBIONO LEGITYMACJĘ SŁUŻBOWĄ o nr J 0005795 na nazwisko Wojnarowski Tadeusz

• ODKUPIĘ N R TELEFON IC ZN Y w Raciborzu zaczynający się na cyfrę "5".

Wiadomość tel. 51-75

• ZATRUDNIĘ FARMACEUTĘ, Wiadomość: Krzanowice tel. 63 lub 98

• KUPIĘ dom w okolicy Raciborza - niedrogo. Wiadomość: tel 28-15 w godz. 7.00 - 12.00 pani Szwed.

= = = = = = = = = = NOWINY

RACIBORSKIE

(6)

PRZED REFORMA OŚWIATY

Z L e szk ie m W yrzyk o w sk im d yrek to rem II Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Mickiewicza w Raciborzu rozmawia Grzegorz Wawoczny.

- W ostatnich miesiącach bardzo dużo mówi się o przejściu szkól pod opiekę samorządów. Jeśli w przypadku szkól podstawowych byłoby to łatwe, to jak sytuacja wyglądałaby w przypadku szkół ponadpodstawowych?

- W w o jew ództw ie kato w ick im wyznaczono w programie pilotażowym piętnaście miast, które wprzyszłości będą powiatami grodzkimi. W tych to miastach Oświata ponadpodstawowa rzeczywiście przejdzie pod opiekę samorządów. W przypadku Raciborza nie ma to sensu p o n iew aż do każdej ze szkół ponadpodstawowych chodzi około 50 procent młodzieży z okolicznych gmin.

Samorząd M iasta więc nie powinien finansować takiej szkoły i z drugiej strony trudno obliczyć kwotę w jakiej gmina partycypowałaby w kosztach utrzymania szkoły. Jeśli nowy Sejm nie znowelizuje ustawy z 7 września 1991 o Systemie Oświaty to od 1 stycznie 1994 szkoły podstawowe przejdą pod opieką gmin.

- Jaki byłby w tej sytuacji status nauczyciela?

- Interesująca jest kwestia, czy będzie to pracownik samorządowy, czy państwowy w k o n te k śc ie tego, kto w ypłaci wynagrodzenie. Najbardziej sensowne, moim zdaniem, byłoby rozwiązanie, w którym gmina bierze na swoje barki koszta utrzymania szkoły czyli budynek, wyposażenie, opał itd., zaś Kuratorium Oświaty i Wychowania zachowujeopiekę merytoryczną. Istnieje oczywiście drugie ro zw ią zan ie, w którym sam orząd przejmuje wszystko. Miałby wpływ na dobór kadry, organizowałby konkursy na dyrektorów. Ta druga wersja jest już częściowo realizowana w tych gminach, w których samorząd już oświatę przejął.

W tym drugim przypadku samorząd nie byłby zdolny finansować całej oświaty bez dotacji z budżetu.

- W jaki sposób preyznawanoby te dotacje?

- Prawdopodobnie w 80 procentach byłby to przelicznikna ucznia czylimniej więcej tyle, ile wszkolekosztujeuczeń. Pozostałe 20 procent byłby to wskaźnik ruchomy.

Jest to podyktowane sytuacją wgminach, gdzie do szkól uczęszcza mniej uczniów.

Przelicznik na ucznia byłby więc dla nich krzywdzący.

- Czy dotacje mogą w części zależeć od efektów nauczania?

- Efekty dydaktyczne nie mogą mieć wpływu na w ielkość dotacji, gdyż Konstytucja wyraźnie określa wiek, do którego powinna trwać edukacja. Myślę jednak, że efekty te mogą mieć wpływ na dobór kadry. Dziś jednak, wmyśl prawa, nauczyciel mianowany ma pełne poczucie stabilizacji zawodowej.

- Czy system kontraktowy spełniłby tu pozytywną rolę?

- Uważam, że byłby to dobry system.

D yskutow ać m ożna je d y n ie nad p ro b lem em w y znaczenia g ranic oddzielających nauczycieli stażystów od n au c zy c ie li k o n trak to w y c h czy dyplom ow anych. O sta tn i p ro je k t przew id u je cztery ta k ie grupy, w zależności od tego byłyby zawierane kontrakty.

- Oczywiście system ten ma rację bytu w sy tu a c ji, gdy j e s t “w czym ” w ybierać. Czy Pana zdaniem ta k on k u ren cja w śród n a u c zy cieli ju ż istn ie je ?

- Sądzę, że nadwyżkę nauczycieli już mam y. N a pew no w naszym województwie. Weźmy również pod uw agę, że w m łodszych k la sa c h podstawówki można zauważyć pewien niż dem ograficzny, a gdy je szc ze założymy, że pensum nauczycielskie podskoczy do 22 godzin, to możemy realnie założyć iż nadmiernie wzrośnie liczb a n au c zy c ie li szu k ający ch zatrudnienia.

- Jakie byłoby rozwiązanie sytuacji, w której dwie szkoły chciałyby pozyskać

tego samego nauczyciela? Czy jedna szkoła b ęd zie m ogła zaoferow ać wynagrodzenie większe od drugiej?

- Obecnie obowiązuje tabela ustalona przez resort i jeśli samorządy przejmą szkoły, to będą się musiały do niej stosować, bo je st to ustawa o charakterze w iążącym . N ie sądzę, by szkoła państwowa mogła się bawić w licytacje.

Rozmowa z kandydatem do zawodu przez pryzmat przetargu jest złym wstępem do rzeczy. Najpierwtrzebaprzecieżzobaczyć, co dany kandydat potrafi. Dopiero później można mówić o podwyżkach.

- Z jakimi problemami merytorycznymi i gospodarczymi musi się Pan dziś zmagać jako dyrektor Liceum?

- Problem kadrowy mam tylko jeden.

P o szu k u ję g erm a n isty z p ełn y m i k w a lifik a c ja m i. O ferujem y n aw e t mieszkanie rodzinne. Reszta kadry ma pełne kw alifikacje do wykonywania zawodu. Nie ma natomiast pieniędzy na bieżące naprawy czy samo, należyte utrzymanie budynku. Musi się stać coś n ap ra w d ę pow ażnego, by do stać pieniądze. Nie mam stałej kwoty, którą mogę rozdysponować na bieżące potrzeby.

- Dziękuję za rozmowę.

W czw artkow e p rze d p o łu d n ie (14.10.) spotkałem w parku nad stawem dwóch chłopców, którzy usuwali z alejki dużą, ciężką gałąź odłamaną przez wiatr.

Przerzucali j ą za ławkę na murawę.

Uprzątali też inne, mniej sze gałęzie. Mile zaskoczony zapytałem, czy im kto kazał to zrobić? Nie, sami zabraliśmy się do ściągnięcia konarów z alejki, no bo przecież zagradzały drogę. A byli to:

M arek D ud ek z k lasy IVb (wychowawczyni pani Młynarczyk) i D ariu sz G aw enda z k la sy Vc (wychowawczyni pani Kostka) z 13-tki.

Brawo chłopcy! I gratulacje dla pań Wychowawczyń. Był to z pewnością najmilszy kwiatek na Dzień Nauczyciela od tych chłopców.

14.10godz. 9.10 ulica Długa: pewne o d cin k i chodnika - ulicy czyste, pozamiatane, inne jeszcze zaśmiecone, głów nie niedopałkam i papierosów.

K ochani! N adal obow iązuje

rozporządzenie Prezydent M iasta o obowiązku czyszczenia (zam iatania) chodników i połow y je z d n i przez właścicieli domów, użytkownikówlokali, gospodarzy posesji itd. Poza tym, sądzę, że wnęki piwniczne pod kratkami też podpadają pod czyszczenie. Oczywiście trzeba patrzeć w dół, jak mi to niektórzy mają za złe, żeby te śmiecie zobaczyć.

P opatrzcie sam i np. pod sklepem

“Lukas”, pod sklepem spożywczym, pod nowym sklepem z lampami i innymi. A propos niedopałków na chodniku. To już jest lenistwo i niechlujstwo ze strony palaczy. P ra w ie co 20 m etró w zabudowany jest kosz na śmieci. Nie zrobi tak i je d e n kilk u kroków, by niedopałek wyrzucił, gdzie trzeba, tylko prosto pod nogi. Szpetne to, prawda!?

Pod arkadami przy “Cameleonie”

MIGAWKI Z GRANICY

W dniu 30.09.1993 r. w sali historycznej Muzeum wRaciborzu odbyło się spotkanie graniczne pełnomocników granicznych RP Śląskiego i Beskidzkiego o dcinka granicy p aństw ow ej oraz Republiki Czeskiej Północnomorawskie- go Województwa.

W porządku sp o tk a n ia przewidziano między innymi omówienie wspólnych przedsięwzięć w ochronie granicy państwowej w I płr. 1993 r. oraz problematyki dotyczącej małego ruchu granicznego.

Oceniono stan przestępczości, który nadal utrzymuje się na wysokim poziom ie. G łów nym m otyw em nielegalnych przekroczeń granicy w dalszym ciągu p o zo staje przem yt towarów, nielegalna turystyka. Nadal występuje przestępczość zorganizowana o c h a ra k te rz e przem ytniczym na przejściach granicznych i poza nimi przy pomocy środków transportu.

Pełnomocnicy stwierdzili, że d alsze u sp ra w n ie n ie od p raw w przejściach granicznych zależne jest od pracy służb celnych obu stron, które nie n a d ą ż a ją za k o n tro lą podróżnych powodując w ten sposób powstawanie

kolejek.

Z inicjatywy organizatora spotkania, którym był K om endant Ś ląskiego Oddziału Straży Granicznej - ppłk SG mgr Mieczysław PODHORODYŃSKI uczestnicy zwiedzili i ocenili przebieg oraz zaangażowanie prac w przejściu granicznym PIETRASZYN-SUDICE.

Zaproszeni na spotkanie goście między innym i K om endant B eskid zk ieg o O d d zia łu S traży G ra n ic zn ej oraz Pełnomocnicy Republiki Czeskiej, w osobach - ppłk mgr Radima PRAŻKA i je g o zastępcy - p p łk Z denka LADERERA mieli możliwość szczegó­

łowego zapoznania się z zakresem prac oraz problematyką, którą trzeba jeszcze rozwiązać aby jak najszybciej stało się zadość zapotrzebowaniu społecznemu.

Główny koordynator prac z UW Katowice - dyr. mgr inż. Jacek STRUPF, również uczestniczący w lustracji obiektu zaprosił pełnomocników granicznych na przej ście PIETRASZYN-SUDICE na 20.10.1993 r. w yrażając n adzieję na otw arcie przejścia przed 1 listopada 1993 r.

Komenda Śląskiego Oddziału Straży Granicznej zrobi wszystko aby pomóc w utrzymaniu terminu. Uwarunkowania nie

są jednak zależne od Straży Granicznej.

Śląski Oddział SG wRaciborzu z in ic ja ty w y Z arząd u N SZ Z FSG i powołanego Komitetu Organizacyjnego, którego przewodniczącymi zostali Alojzy PIETRZYK - poseł na Sejm RP I kadencji i Tadeusz JEDYNAK - poseł na Sejm RP I i obecnej kadencji, jest daleko zaaw ansow any w d zia ła n ia c h organizacyjnych zm ierzających do poświęcenia wykonanego już nakładem 20 min zł. sztandaru i nadania go w dniu 10.11.1993 r. Oddziałowi w przeddzień Narodowego Święta Niepodległości.

Decyzją Komendanta Głównego S traży G ranicznej dr Jan a WOJCIESZCZUKA Śląski Oddział Straży Granicznej otrzyma również imię

“Powstańców Śląskich”.

Dla podkreślenia kontynuacji tradycji ochrony granicy państwowej i więzi ze społeczeństwem na terenie województw katowickiego i opolskiego przez O ddział oraz historycznego znaczenia p o w sta ń ślą sk ic h dla niezależnej i wolnej Polski, uroczystość nadania odbędzie się na Górze Św. Anny, z udziałem terenow ych w ładz samorządowych i administracyjnych obu województw.

ppłk. mgr Mirosław Szypowski

ustawiono dwa duże, nowe pojemniki na śmieci, odpadki i inne tacki. To ładnie.

Tylko, że mnie się nie podoba czarny kolor tych kubłów. Jakoś to straszy, wygląda ponuro, smutno, że nie powiem - cmentarnie. Żywszy, weselszy kolor pasowałby tu lepiej. No, ale to moje zdanie. Ponoć na Wschodlzie panny idą do ślubu w czarnych szatach, że niby czerń oznacza wesele. Weselmy się i my z czarnych kubłów po... wschodniemu!

***

Na murze kościoła famego (od strony banku) wisi niepełna j uż, oblazła, szpetna zresztą, drewniana ramka, zawierająca ongiś ta b lic ę , z ie lo n ą , o p isu ją c ą zabytkowy kościół. Co prawda owe szczątki ramki, to ju ż też zabytek (ma może ok. 30 lat), ale w tym wydaniu szpeci. Teraz, gdy odnawia się jeden zabytek po drugim, kolej i na...ramkę!

W dniu 14 bm odbyło się w

“Strzesze” kolejne zebranie naukowe z u d ziałe m am ery k a ń sk ie j firm y farmaceutycznej UPJOHN - POLANO.

Prezentacji leków dokonał przedstawiciel naukowy firmy dr Leszek Wojtowicz.

Były to głównie antybiotyki, i leki hormonalne. Firma UPJOHN Company jest światowym liderem w dziedzinie badań naukow ych nad łysieniem i przerzedzającym się u w łosieniem . Jednym z produktów tej firmy je s t pierwszy na świecie lek o udowodnionej skuteczności w leczeniu łysienia oraz ham ujący w ypadanie włosów. Łysi uczestnicy spotkania słuchali prelekcji ze szczególnym zainteresowaniem, Ja też!

Organizatorami zebrania byli: Oddział Polskiego Towarzystwa Farmaceuty­

cznego w Katowicach oraz Koło Polskiego Towarzystwa Lekarskiego w Raciborzu.

*»*

W niedzielę 10 października sumę w Farze m ieli raciborscy m łynarze i pracownicy PZZ. Z tej okazji pragniemy przypomnieć, że raciborski młyn miele już 137 lat i dobrze miele. W dociekaniu roku powstania m łyna znalazłem na m urze głów nego b u d y n k u ta b lic ę metalową z rokiem 1856. I nazwiskiem budowniczego Schlesingera.

Antoni Klima

NOWINY

RACIBORSKIE

(7)

X DNI RACIBORZA (cias dalszy)

RACIBORSKIE DINOZAURY

To było fan tastyczn e. Grali tak, ja k ich pam iętam . W róciły da w n e lata. P rzy p o m n ie li m i m oją m łodość. S ta rsi p a n ow ie grali n ieile. To tylko niektóre głosy, ja k ie zanotow ałem po k o n ce rcie raciborskich dinozaurów w “ Strzesze”

25 w rz eśn ia. Był to faktycznie niezapom niany k oncert, w którym w y stą p iły zespoły “ S trz e c h a ” ,

“Ryzykanci” , “Żółto-Czarni” (starsi),

“ Ż ó łto -C z a rn i” (m ło d si) - kiedyś w ystępow ali ja k o “ Ż ółtodzioby” i

“Grupa bez nazwy”.

Nie ma sensu wymieniać składów poszczególnych zespołów. Nazwy się zm ieniały, muzycy (w w iększości) pozostawali ci sami. Oto ich nazwiska w kolejności pojawiania się na scenie:

A .K u czn ierz, J. G uzik, J.P loch , J.Szymków, J.Pistelok, L.PIachta, P. C zajka, B .S o lich , T.W ódota, M .Kempanowski, R.Bodzianowski, J.T y szk iew icz, K .M u szyń sk i, RSiatkowski, J.Wyleżol oraz soliści:

B .K lim an ek , H .R a n ia -K itzin g e r,

Od 9 do 10 października w sali _ widowiskowej Raciborskiego Domu KultuiyodbyłsięllRpciborskiPrzegląd P io se n k i R elig ijn e j pod hasłem

“Spotkałem Pana” . Przegląd został zorganizowany staraniem ks. Rudolfa Św ierca, Janusza Baranowskiego, W ojciecha Nowaka, W ieńczysława Kuklewicza, Waldemara i Marcina M od lich, R adka L azarczyk a, Grzegorza Musiola i Edwarda Knury.

Trudno właściwie ocenić czy muzyka i piosenka religijna przeżywają obecnie swój renesans. Sam Przegląd dal ogrom ną m ożliw ość je j poznania.

Przekonał chyba wszystkich uczestników, że pełni ona wiele funkcji. Jest przede wszystkim znakiem wiary, zadumą, folozofią ale również i zabawą w pełni tego słowa znaczeniu. To właśnie poprzez zabawę w piosence umacniała się wiara wśród uczestników Przeglądu. Licznie przybyła młodzież sama stworzyła sobie ten wspaniały klimat, którego może f b pozazdrościć wiele imprez świeckich.

Największą furorę zrobił zespół

“Trio D eo” ( “Troje B ogu” ), który tworzą Jola Kozielska, Jurek Staroń i ks. Piotr Burczyk. W ich interpretacji usłyszeliśmy “N adzieję” grupy Hey, u tw ó r k tó ry n a jb a rd z ie j poryw ał uczestników Przeglądu. Zadziwia trochę fakt, że koncert zespołu był udany bez wcześniejszych prób. Jola mieszka w Tarnowskich Górach, Jurek w Kietrzu zaś ks. Piotr jest wikarym w Sercu Pana Jezusa w Raciborzu. “Poznaliśmy się na re k o le k c ja c h i po p ro stu gram y”

odpowiedziała Jola na pytanie, jak godLzą próby i tak odległe od siebie miejsca zamieszkania.

Oprócz “Trio Deo” wystąpiły zespoły “ M a te r D e i” (R ac ib ó rz),.

“Siostry z A nnuntiata” (Racibórz),

“ C h ary zm at” (P rzyszow ice), “ The Angels” (Pszów), “XAIPE” (Racibórz),

“D opokąd id ę ” (R ac ib ó rz),

“A doram us” , “A b ig ail” (G liw ice),

“Biały K w iat” (Zabrze), “Nadzieja”

(R a c ib ó rz ), D uet w o kalno- instrumentalny Katarzyna i Jarosław z Kluczborka.

Finansow o im prezę wsparli:

J.Pośpiech i E.Szewczyk-Wramba.

Koncert rozpoczął zespól “Strzecha”

prezentując z dużą kulturą muzyczną znane standardy jazzowe i bluesowe.

“Ryzykanci” - nazwę wymyślił J.Guzik, zaprezentowali sięwkompozycjachlidera zespołu B . Solicha, w którego wykonaniu prezentuj ącym do dziś wspaniałą technikę gry na gitarze, usłyszeliśmy m.in. trudny technicznie “Taniec motyla”. “Żółto- C zarni”, ci starsi będący jednym z pierwszych zespołów big-beatowych w kraju, grali utwory dające możliwość ukazania sporych jeszcze możliwości w okalnych H .K a n i-K itz in g er , W.Derenia, J.Guzika i J.Tyszkiewicza.

Osobny rozdział tego koncertu stanowił wokalista i gitarzysta, autor i kompozytor - J.Pośpiech.

W jego interpretacji, pełnej ciepła i nostalgii gnającej żywe odbicia w aplauzie publiczności, usłyszeliśmy przeboje, które przed laty stanow iły żelazny repertuar niemal każdej prywatki.

Młodsi “Żółto-Czarni”, jako jedyni

firma “Troll”, “Contra” , “Foto Plus”,

“ M a d a g ” , “ V ik to ria ” , “ K osm ol” ,

Już po raz trzeci w Szkole Podstawowej Nr 18 w Biertułtowach zorganizow ano je s ie n n y festyn.

Przygotowywali go głównie uczniowie i ich rodzice. Celem było zarobienie pieniędzy na zakup wyposażenia do szkoły.

D la u cz estn ik ó w festynu przygotowano wiele atrakcji. Odbyły się występy artystyczne szkolnych zespołów prowadzonych przez Wiesławę Czogalik i B a r b a r ę H uda. Je d n a z klas zorganizowała nawet koncert życzeń.

Chętni mogli wziąć również udział w zaw odach rekreacyjno-sportow ych.

P rzygotow ano w ie le g ier zręcznościowych, których zwycięzcy otrzym yw ali skrom ne nagrody.

Przeprowadzono także turnieje tenisa stołowego, m inisiatkówki i dzikich drużyn sportowych.

D w oździem sportow ego programu był mecz siatkówki między uczniami i nauczycielami. Tym razem zwycięstwo odnieśli “belfrowie” lecz

wystąpili w swym pierwotnym składzie, a n ajw ięk sz e b raw a otrzym ali za brawurowo wykonane “Oczy czarne” .

Wreszcie “Grupa bez nazwy”, która w latach siedemdziesiątych odeszła od

“Olimp”, Księgarnia ul. Opawska, Młyn G ospodarczy z G am ow a i Z akład Cukierniczy Alfreda Malcharczyka.

tekst i foto G. Wawoczny

na wiosnę zapowiedziano rewanż.

O rganizatorzy festynu przygotowali wiele stoisk handlowych i usługowych. Sprzedawano wypieki cukiernicze wykonane przez rodziców.

Własnego wyrobu były także frytki i smażona kiełbasa. Poza tym można było skorzystać z usług krawca i fryzjera.

Szkolny lekarz sprzedaw ał zioła i materiały opatrunkowe. Cały dochód przekazano szkole.

Jak mówi dyrektor Stanisław Szulik, zysk z festynu był niższy niż w

m odnego w ów czas “ m ocnego uderzenia” na rzecz bluesa i standardów jazzowych. Ten repertuar przedstawiony został w trakcie koncertu. Zwłaszcza podobała się wokaliza ze skrzypcami E .Szew czyk -W rem ba - śp ie w i L .P ła ch ty - skrzypce. Z m arłym muzykom: J. Skupieniowi, A. Kaliszowi, H-Molocie, MSerwińskiemu, którzy niegdyś grali w tych formacjach, zespól zadedykował wspaniale brzmiący utwór w interpretacji J.Guzika “A WITHER SHADE OF PALE” .

Nie sposób tu nikogo wyróżnić. Byli wspaniali, jak za najlepszych swych lat.

Jak wszyscy zgodnie podkreślali, impreza doszła do skutku dzięki ogromnemu zaangażowaniu wszystkich muzyków, a ' zw łaszcza A .K u czn ierza oraz pracownikom “Strzechy” z L.Wyką, B.Chlapek i G.Zajączkowską na czele.

Koncert raciborskich dinozaurów stał się okazją do wręczenia, po raz drugi, n agród P rezy d en ta M ia sta dla wyróżniających się animatorów kultury.

W tym roku otrzymali je: MOrlowska, R K incel, J.W ider, Z Rymsza oraz nagrodę specjalną wręczoną na ręce I.B a b u li, p rez esa R obotniczego Stowarzyszenia Twórców Kultury z okazj i X - lecia jego istnienia. (P)

zeszłym roku i wyniósł około 20 min zł.

Każda z klas wpłaci do kasy szkoły 115 zarobonych p ie n ięd z y , resztę przeznaczając na w ystrój sw oich pomieszczeń lekcyjnych. Tym razem organizatorom festynu - po raz pierwszy od trzech lat - sprzyjała pogoda, dzięki czemu impreza była bardzo udana.

Za duże zaangażow anie w je j przygotowanie należą się podziękowania przede wszystkim rodzicom. Ich praca przynosi szkole konkretne korzyści.

(jak)

K oledze

Ryszardowi Mularczykowi

serdeczne wyrazy w spółczucia z powodu śmierci Matki

składają Dyrekcja, Rada Pedagogiczna, Rada Rodziców i uczniowie Zespołu Szkół Mechanicznych im. Arki Bożka w Raciborzu

“Spotkałem Pana”

“ Festyn w “osiemnastce”

NOWINY m

RACIBORSKIE I ( \

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zabieg wykonano u chorej 68-letniej, która w 2012 roku przebyła zawał bez uniesienia odcinka ST (NSTEMI, non-ST-elevation myocardial infarction), leczony angioplastyką

3 Przejawia się to między innymi w  doborze cytowanych tekstów źródłowych mających ilustrować stosunek rodziców do potomstwa oraz w omówieniach praktyk

To takie rzeczy to trzeba było zrobić wcześniej, przed Wigilią czy w Wigilię żeby, żeby w Boże Narodzenie już nie brać tego noża nie kroić tak, czy czy buty

Sąd Rejonowy Wydział II Karny w Raciborzu wyrokiem z dnia 21.09.2006r skazał Dariusza SZULCA syna Karola za to, że w dniu 12 grudnia 2004 roku w Rudach, znajdując się w

Często jednak przy błędzie lekarza stosuje się określenia: nieumyślne działanie, zaniedbanie lub zaniechanie, co przed sądem może mieć decydujące zna- czenie.. Najwięcej

Jest to podziękowanie, ale też mobilizacja do dalszej, twórczej pracy nad sobą i doszkalaniem innych, żeby ten zakład dalej się tak rozwijał jak obecnie.. W

Nigdy jednak nie przytrafiło mi się w Raciborzu, aby mnie ktoś obraził czy wyzwał. Żadna obojętność Nie wyliczyłem wszystkich tych reakcji na

Ośrodek Usług Kulturalnych, bo tak nazywa się teraz poprzedni Gminny Ośrodek Kultury, nie posiada wprawdzie takich obiektów jak okazałe domy kultury w niektórych sąsiednich