• Nie Znaleziono Wyników

Reformy były trudne, ale potrzebne - Andrzej Pleszczyński - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Reformy były trudne, ale potrzebne - Andrzej Pleszczyński - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

ANDRZEJ PLESZCZYŃSKI

ur. 1955; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, współczesność

Słowa kluczowe projekt Polska transformacja 1989-1991, przemiany po 1989 roku, ekonomia, reformy Balcerowicza

Reformy były trudne, ale potrzebne

Jeśli idzie o sprawy ekonomiczne, poziom życia, wygląd kraju, to jakby mi ktoś w [19]89 roku powiedział, że za pięć lat będzie tak, jak było, a za dziesięć będzie tak, jak było, za dwadzieścia pięć będzie tak, jak teraz, to wziąłbym to z pocałowaniem ręki. To byłoby dla mnie nie do uwierzenia, że w tym czasie wszystko może się tak zmienić. W tamtym momencie gdzieś czytałem, że to, co Polska musi zrobić w dziedzinie ekonomii, można porównać do konieczności wymiany silnika i czterech kół w samochodzie, który pędzi po autostradzie z szybkością stu pięćdziesięciu kilometrów na godzinę. To odpowiadało moim odczuciom. Żartowało się wtedy, ale to nie było dalekie od prawdy, że w Polsce nie było tak naprawdę ani ekonomii, ani pieniądza, że kopalnie wydobywały coraz więcej węgla po to, żeby tym węglem palić w hutach, żeby huty mogły produkować nowe maszyny dla kopalń, żeby te mogły wydobywać więcej węgla. Oczywiście powszechne przekonanie wśród ludzi było takie, że to tak źle funkcjonuje, bo my wszystko wysyłamy do Związku Radzieckiego, co dla mnie zawsze było bzdurą. Tak że [przemiany] w pełni akceptowałem, chociaż już wtedy zdawałem sobie sprawę z tego, że wiele osób za to zapłaci, że ja zapłacę.

W momencie, kiedy został powołany rząd [Tadeusza] Mazowieckiego i było wiadomo, że będzie pracował nad reformami ekonomicznymi wiedziałem, że będzie ciężko i państwu, i ludziom. Wtedy [wraz z żoną] podjęliśmy decyzję, że w każdym miesiącu określony procent naszych dochodów przeznaczymy na różne dobre cele, żeby Polsce i ludziom było lepiej. Trzymamy się tego do dzisiaj. Oczywiście [padają]

pytania: czy można to było zrobić lepiej? Czy można było inaczej? Teoretycznie pewnie można było. Jednak uważam, że [Leszek] Balcerowicz był człowiekiem opatrznościowym dla Polski, chociaż różne osoby wpadły w problemy, z których nie mogły się podnieść. Niektórzy mają mu za złe różne opinie i działania, które podejmuje teraz, ale to jest zupełnie inna sprawa.

(2)

Data i miejsce nagrania 2014-01-20, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Gabriela Bogaczyk

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wyzwolenie, to pamiętam bardzo dobrze i potem te pierwsze lata, pierwsze miesiące, może.. Dzień wyzwolenia też bardzo

Jako już dziesięcioletni [chłopiec] zacząłem chodzić do szkoły, do drugiej klasy, do trzeciej klasy, ale trzeba było znowuż pomóc rodzicom, i gdy wiosna przyszła, paść

–„A co, pani profesor, co takiego?” – „Jest w naszej szkole tak przyjęte, wiecie o tym, że jeśli wchodzi ktoś starszy do klasy, niekoniecznie pan dyrektor, czy pani

„Korowód” to dla mnie takie perełki, które po prostu można w każdej okoliczności, w każdym systemie, w każdym ustroju zaśpiewać i zawsze to będzie aktualne. Data i

Pamiętam na pewno jak była pierwsza Ballada [Spotkania z Balladą] robiona, to była Ballada szpitalna [Medyczne Spotkania z Balladą], to wtedy jeszcze Jurka z nami nie było..

Że można było dostać dużo łatwiej, no wiadomo, że to było na pożyczkę, prawda, ale nie było tak, że nie było chleba, były wszystkie artykuły, były wędliny, nabiał,

Później jak ta wilgoć się pojawiła, wiem że wybudowali taki murek wokół tego baraku, metr dwadzieścia i żeby się wilgoci pozbyć, to ładowali między tymi cegłami

Nieopisana historia - Rzeczpospolita Pszczelarska", choroby pszczół, warroza, leczenie warrozy, motylica.. Kiedyś, to żadnych chorób