• Nie Znaleziono Wyników

Czas Wigilii. Potrawy, wróżby i słoma - Helena Półtorak - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Czas Wigilii. Potrawy, wróżby i słoma - Helena Półtorak - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

HELENA PÓŁTORAK

ur. 1935; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Helenów, II wojna światowa, Lublin, PRL

Słowa kluczowe Projekt Etnografia Lubelszczyzny, obrzędowość doroczna, Wigilia, potrawy wigilijne, wróżby wigilijne, słoma, zwyczaje wigilijne, wróżby na zamążpójście, wigilijny król, św.

Szczepana

Czas Wigilii. Potrawy, wróżby i słoma

[…] nie wiem jak u kogo, ale u nas to ta sama prawie tradycja jest - czerwony barszczyk z uszkami, kapusta z grzybami, kluski z makiem, ryba, śledź, jakaś tam ze śledziem potrawka jakaś śledziowa, no i co tam jeszcze, a i grzybowe, grzybowa zupa, także my nie odstępujemy od dawnej [tradycji] […]. Dwanaście potraw, to do śledzia to były podawane ziemniaki na cało gotowane w łupinach, obierało się przed kolacją i podawało się do śledzia takie gorące ziemniaki. […] i spod stołu wyciągano siano, jak wyciągnięta była długa ta, długie siano takie to mówili, że wyjdzie za mąż szybko. A to rzucali kluski z makiem na sufit, ile się utrzyma to mówili, że urodzaj będzie, robiono różnie, w Wigilię wychodzono na dwór i w sztachetki stukano i –

„Hop, hop, w której stronie mój chłop?” Gdzie pies zaszczekał tam z tamtej strony chłopak przyjdzie. [...] Króla tak, ustawiano w rogu, za łóżkiem, w rogu tego króla i stał do Trzech Króli.

W Szczepana [gospodarz] […] brał dwie kromki chleba, w środek wkładał opłatek […]

i dawał krowie, koniowi nie, dawało się tylko krowom. […] A jeszcze była taka tradycja przeważnie na wsiach, że w Wigilię no już po obrządku przed zasiadaniem do stołu gospodarz wnosił wiązkę słomy i późnej już po wieczerzy te słomę rozścielało się, no to nie było powały […] nawet nie kładło się do łóżka spać, żeby rano w Boże Narodzenie nie sprzątać, nie ścielić to na tej słomie się kładło, jakimiś kocami się przykryło, w domu ciepło i na tej słomie się spało. […] nie wolno było nic - ani butów czyścić, ani nic, nie wolno było nic robić, tylko tyle, że coś tam do jedzenia sobie przygotować i zwierzęta, zwierzęta obrządzić..

(2)

Data i miejsce nagrania 2013-06-05

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Karolina Lasota

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

[…] mieszkanie było odświeżane na Wielkanoc zawsze i kwiaty były, pająk, jeszcze był taki pająk u sufitu, się [...] wbijało gwoździka i od tego gwoździka robiło się,

Ten ojciec miał duży, dużą winiarnię, tu gdzie [ulica] Staszica i Krakowskie [Przedmieście] na rogu, to tam była duża winiarnia, pod spodem leżakowanie jakichś

To myszy pogryzły tam coś tego, mnie pogryzły bluzkę bo nie dałam, była w ciąży i chciała, ja mówię: „No co, zetnę ci - chciała kwiatek - zetnę ci, mówię –

A w Wielką Niedzielę jeszcze jak się poszło rano na rezurekcje, to po mszy kto pierw do domu dojdzie, z dziewczyn, która pierw do domu dojdzie ta wyjdzie za mąż pierwsza, no

Równianki [robiło się na Matki Boskiej Zielnej] to fasole, a to liść tego kapusty, a to makówkę [...] marchewkę, jabłuszko, gruszkę, zboża też były. Kłosy zbóż do

[…] bo później dobrze, a mam tam piętnaście kug zboża, dwadzieścia kug, bo to było dziesiątkami stawiane, ustawiane w rzędzie, później było dobrze zwozić, bo

[…] No, że będą się trzymać cały rok, zdrowie i pieniądze się trzymają, a niektórzy to byli tacy cwaniacy, że chodzili w sylwestra: „Łoj nie mam drobnych,

[…] we dworze, jak mi dziadzio opowiadał, był taki, było bardzo dużo szczurów, no i ten dziedzic nie wiedział co zrobić, w końcu dowiedział się właśnie o tym co