• Nie Znaleziono Wyników

Początek zagłady Żydów - Marian Wojtas - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Początek zagłady Żydów - Marian Wojtas - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MARIAN WOJTAS

ur. 1925; Michalów

Miejsce i czas wydarzeń Michalów, II wojna światowa

Słowa kluczowe zagłada Żydów, Żydzi, Holocaust, Niemcy, Wożuczyn, melioracja łąk, baraki, Holtzer, Cukrownia Wożuczyn, Bełżec

Początek zagłady Żydów

W 1940 roku Niemcy zaczęli meliorację łąk między wsią Wożuczyn a Cukrownią. Do tego zajęcia zagonili Żydów, których skoszarowano w barakach przy Cukrowni.

Część Żydów pracowała w majątku u Holtzera. Pracowali przy wykopkach buraków, ziemniaków i innych zajęciach polowych. W 1942 roku Niemcy chcieli wybić Żydów pracujących u Holtzera. Właściciel majątku prosił Niemców żeby ich oszczędzić.

Wtedy oni zabili jego i żonę oraz kilkunastu Żydów. Nie wiem gdzie ich pochowano, bo Holtzera i jego żonę pogrzebano na cmentarzu w Wożuczynie. Pracowałem w Cukrowni Wożuczyn. Tam też pracowali razem ze mną Żydzi. Po skończeniu kampanii cukrowniczej w 1943 Niemcy wywieźli część Żydów do Bełżca, a pozostałych zabito na terenie cukrowni. Podobny los spotkał w 1942 r. trzynastu Żydów w Michalowie. Po wojnie w miejscu kaźni umieszczono tablicę z napisem:

„Miejsce uświęcone krwią niewinnie zamordowanych w 1942 r. przez hitlerowców;

trzynastu mieszkańców Michalowa, kobiet i dzieci pochodzenia żydowskiego”.

Data i miejsce nagrania 2010-02-26, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Piotr Lasota

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Bo wszystkie te domki, co później się poburzyło i Puławy się postawiło, to mieszkali Polacy, biedota polska mieszkała w tych domach pożydowskich. Data i miejsce nagrania

Widziałem jak Niemcy jechali na Zachód, jak później jak tych Żydów przywozili.. Zaraz też w okolicach mojego okna była

Oni się starali, bo chcieli żyć, chcieli tu zapanować, to szli na rękę ludziom, czy dali im kredyt w sklepie, czy tam gdzieś coś, nawet jak jakiś garnitur ktoś kupował, to

Jak to obtoczyli tego wojskiem czy policją tego, złapali tego i do samochodów i z samochodów do wagonów, a jak tego od razu do więzienia czy na miejsce straceń i tyle.. Tam gdzie

Zmiany były wielkie, dlatego że handel już potem był w polskich rękach, ale dużo gorszy niż żydowski, od razu mówię.. Więc żałowali ich, nawet z tego powodu, ale

Ale wydaje mi się, myślę, że to jest trudne zagadnienie bo myślę, że część ludzi żerowało nawet, tak jak to się mówiło o tych szmalcownikach, którzy wyłudzali okup

Przecież bądź co bądź tyle tysięcy ludzi w oka mgnieniu żeby zginęło… Ten zapach sośniny na wzgórzu tak mi się wbił w pamięć, [że] w wojsku koło Sulęcina, gdy byliśmy

To w tym domu, który tam stoi, to tam właśnie w tym pierwszym, zaraz jak tylko róg tego domu jest, to tam właśnie była taka trupiarnia, i tam składali tych Żydów..