• Nie Znaleziono Wyników

Stosunek Polaków do zagłady Żydów - Marianna Komorek - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Stosunek Polaków do zagłady Żydów - Marianna Komorek - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MARIANNA KOMOREK

ur. 1916; Wólka Profecka

Miejsce i czas wydarzeń Puławy, okres powojenny

Słowa kluczowe Puławy, okres powojenny, Żydzi, stosunki polsko-żydowskie

Stosunek Polaków do zagłady Żydów

Nie żałowano [Żydów], raczej cieszyli się, że się pozbyli, bo to była [plaga], opanowane wszystko. Ulica Kołłątaja – od poczty aż za rynek do tej [ulicy] Pustej, wszędzie Żydzi byli. Na Polnej – gdzie się nie ruszyło, gdzie jaki zakątek, to wszędzie to siedziało w łachach jakichś brudnych.

Nie żałowano ich, oni by zjedli już nas do tej pory. Już my byśmy nie byli. Ja jestem otwarta i mówię w oczy, nie poza oczy, tylko w oczy, że zjedliby nas.

Oni się starali, bo chcieli żyć, chcieli tu zapanować, to szli na rękę ludziom, czy dali im kredyt w sklepie, czy tam gdzieś coś, nawet jak jakiś garnitur ktoś kupował, to tam poczekali [na zapłatę], ale to pasożyty były i już.

Czy Żyd, czy Cygan, czy jakiś inny, to są ludzie żyjący, no i pewnie, że się żałowało, ubolewało się, że tak niszczą, bo między Żydami to i nasi ginęli, też ich dosyć zginęło. To nie to, że się człowiek cieszył, bo moja rodzina nie była polityczna, nie należała do żadnej partii i nigdy nie czyhała na drugiego, żeby go zniszczyć.

Data i miejsce nagrania 2004-02-16, Puławy

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Redakcja Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Na przykład Duk miał pieniądze i przed wojną, ale wszystkie domy kupił już od tych Żydów, co powracali z obozów i sprzedawali. Wcześniej z Żydami handlował, i złotem

Po tych Żydach zostały stare domy, takie żydowskie, tam nie było bogatych domów, oni mieszkali w Kraśniku Starym, może został tam jeszcze ten sklepik; mieli bóżnicę, tam

Bo wszystkie te domki, co później się poburzyło i Puławy się postawiło, to mieszkali Polacy, biedota polska mieszkała w tych domach pożydowskich. Data i miejsce nagrania

Siostra poszła z domu, brat się ożenił do domu, mój tata już później w [19]37 roku zmarł, jeszcze rokśmy czekali na [koniec] żałoby, żeby się pobrać, do [19]38 roku..

To Stowarzyszenie [Młodzieży Katolickiej] jak było, no to były tam zabawy, było ze trzy razy zabawy w tej fabryce spalonej, później wynajmował [miejsce na] zabawy taki Mateusz

Na rogu tutaj spożywczy był „Społem”, później był, w tę stronę do mostu jak się idzie, jak się z Czartoryskich wyjdzie, sklep z materiałami, zapomniałam, jak się nazywała

Na przykład przy takich dniach, jak Wszystkich Świętych się zbliżało, to były wspominki, że tyle ludzi zginęło, ale żeby to takie jakieś wiążące tematy były,

Chcieli mnie raz aresztować, bo napisałam na Bramie Krakowskiej, to znaczy nie napisałam, tylko kluczem wyryłam napis „Kora”, czyli ta z Maanamu. A oni przyszli i powiedzieli,