• Nie Znaleziono Wyników

Życie codzienne w przedwojennym Józefowie - Chawa Avni - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Życie codzienne w przedwojennym Józefowie - Chawa Avni - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

CHAWA AVNI

ur. 1922; Józefów

Miejsce i czas wydarzeń Józefów, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Józefów, dwudziestolecie międzywojenne, jarmark, handel, sklepy, zakupy, żebracy, nosiwoda

Życie codzienne w przedwojennym Józefowie

W poniedziałek chodziłyśmy na jarmark, kupowało się warzywa i masło w osełkach.

Taka osełka to było mniej więcej kilo czy pół kilo masła, ręcznie opakowanego w liście kapuściane. I to się trzymało w piwnicy w glinianych garnkach. W piwnicy było bardzo zimno, nie wiem, skąd ten ziąb się wziął. To było wykopane dość głęboko, minimum 2 metry. A drzwi były na samym środku kuchni, się otwierało takie podwójne drzwi.

Jak ktoś stale kupował w jakimś sklepie, to sobie nie wyobrażam, żeby miało miejsce targowanie. Podczas jarmarku były takie stragany różnych rzeczy, tam było miejsce na targi.

Było takich paru, którzy chodzili w piątki po domach i zawsze już naszykowane pieniądze były tak na oknie. Była też pomoc, taka niby kasa pożyczkowa, [ona była anonimowa], żeby nie każdy wiedział, kto jest w takim stanie, że korzysta z tego.

Przed świętami przynosili też żywność, chałę pieczoną czy coś takiego. U nas w piątek jak mama napiekła, to prawie starczyło na cały tydzień. Plecione chały takie i różne bułeczki, cały wyrób. Pół piekarni.

U nas też były nosiwody, bo w studniach [była] pompa taka ręczna. Były też studnie otwarte, że się w wiadra [wodę nabierało]. I nosiwoda był, w kuchni stała taka beczka duża drewniana, i nosiwoda przynosił [wodę], nie pamiętam, czy raz na dzień, czy dwa razy w tygodniu wypełniał beczkę wodą. Nie było bieżącej wody.

Data i miejsce nagrania 2009-09-24, Hajfa

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Redakcja Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

To się było w domu, było się z rodziną, jadło się, piło się i dzieci między sobą się bawiły.. Przychodzili goście,

Słowa kluczowe Józefów, dwudziestolecie międzywojenne, ojciec, Josef Majmon (1891-1939), matka, Chaja Majmon (1893-1939), pogrzeb ojca, cmentarz żydowski.. Pogrzeb żydowski

Pamiętam, że część chłopców pracowało przy rąbaniu drzew, część kobiet po domach jako służące, no i też do kuchni trzeba było parę osób i do pralni.. To wszystko

Jak już miałam gdzie się jakoś ulokować w Hajfie, to z bólem serca opuściłam kibuc w [19]47 roku, bo w kibucu było mi bardzo dobrze.. Podczas naszej wojny wolnościowej

Nie miałam żadnych wiadomości, również od brata nie było żadnej wiadomości aż do [19]47 roku – po wojnie jako repatriant wrócił do Polski z ZSRR.. Do kraju przybył dopiero

Jeździłam z nim do Zamościa, ja byłam tą starszą niby w domu – siostry nie było, brat też nie nadawał się do takich rzeczy.. Ja władałam też i językiem, i jakoś

Pamiętam siebie w drzwiach wyjściowych, gdzie mnie mama obejmowała i wtedy powiedziała – bo już wtedy stan nasz finansowy był pod psem: – Dziecko moje, nie mam cię

Słowa kluczowe Lublin, PRL, Zemborzyce, dom rodzinny, dzieciństwo, warunki bytowe, życie codzienne, Radio Wolna Europa.. Życie koncentrowało się