• Nie Znaleziono Wyników

Express Kujawski 1938.03.05, R. 16, nr 52

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Express Kujawski 1938.03.05, R. 16, nr 52"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

tla w e k , s o b o ta 5 m a rc a 1 9 3 8 r. C a n a 1 0 s r.

M e 5 2 R o k . X V I

R e d a k to r w s p ra w a c h p la m a p ra » |m a |o w R e d a k c ll p m * u d c p B m a a M e l M 2 8 o d p o d a ln y 1 4 -e | d o p o d ik iy 1 5 -e l c o d a le n n le z a w p ln ” ' a M a M I M d

R e d a k c ja re k o o to ó w n te z a s trz e x o n y c h id e x w ra c a I z a a trz o o * s o M e p ra w o z m ia a ._ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ __ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

ssi „iiiiiiiiiiiir Nntffli

TSRQPONMLKJIHGFEDCBA

o b e jm u je p o w ia ty :* ® w ło c ła w sk i, n iesz aw sk i, lip n o w sk i, p ło c k i, jo - sty n iń sk i o ra z m , st. W a rsz a w ę . D o n a b y c ia w e w sz y stk ich k się­

g a rn ia c h w e W ło c ław k u . S k ła d g łó w n y w firm ie

„ B R A C IA P IO T R O W S C Y " W ło c ła w e k — te le fo n 1 1 -0 0 .

Nienaw iść rodzi zbrodnie

Poznań, 4. 3.

N ie m a m y jeszcze p o n a d w sz e lk ą W ątp liw o ść d o k o n an y c h u sta le ń , z ja k ic h to rzeczy w iście p o w o d ó w p o ­ p e łn io n o o h y d n y m o rd w L u b a n iu , co w y tw o rzy ło p ro c e s g ro ź n ej fe rm e n ta­

c ji sp o łeczn ej. K rą ż ą o ty m fa n ta ­ sty c zn e w ręcz p lo tk i i d o m y sły , z k tó ry c h w iele p o ja w iło się w p o w a ż­

n y c h n a w et p ism ach p o lsk ic h .

D ziś je st p ra w ie w y k lu c z o n e tw ie r d z e n ie , ja k o b y m o rd e rc a N o w ak m ia ł śc isłe d o ść w ięzy o rg a n iz a c y jn e z K . P . P . — z d ru g ie j stro n y d o p u sz­

c z a się p o w a ż n a m o żliw o ść sa m o d z ie l­

n e g o w y stę p o w a n ia . W k a ż d y m ra ­ zie b ra k o fic ja ln e g o k o m u n ik a tu w ład z śled czy ch o c a łe j sp ra w ie w y ­ tw arz a n ie w ła śc iw ą a tm o sfe rę .

N iez a leż n ie o d teg o czy N o w ak d z ia ła ł in d y w id u a ln ie czy też w m y śl p e w n y ch n a k a z ó w lu b in stru k c y j, je ­ d n o je st n ie w ą tp liw ie „ m u ro w a n e4*.

T o m ian o w icie, że strasz liw e g o czy n u d o k o n a n o p o d w p ły w em g łę b o k ie j n ien a w iśc i d o w sz y stk ie g o co p o lsk ie i k a to lic k ie . Ż e k s. p ro b . S tre ic h ja ­ k o d z ie ln y sp o łe c z n ik i g o rą c y p a ­ trio ta w c a le n ie p rz y p a d k o w o s tał się o fia rą sz a le ń c z e g o czy n u .

Z in fo rm acy j o w y n ik a c h śle d z ­ tw a, ja k ie p rz e d o stają się d o w iad o ­ m o ści o g ó łu , o k a z u je się, że N o w a k n ie b y ł n o to w a n y m k o m u n istą. F o r­

m aln ie n ie n a le ż a ł d o p a rtii k o m u n i­

sty c zn e j. A le w iad o m o , że b y ł o n b a rd zo ru c h liw y m d z ia ła c z e m k laso ­ w y c h zw iązk ó w zaw od o w y ch w c z a­

sie k ilk u le tn ie g o p o b y tu w B ro d a ch . Z w iązk i k laso w e są c o p ra w d a e k sp o ­ z y tu rą P . P . S ., a le,n ie b ra k tam i e- le m e n tu k o m u n iz u jac e g o czy n a w et k o m u n isty c zn e g o . S k ra jn e h a sła n ie­

n a w iśc i k la so w e j i a n ty relig ijn e j w sp ó ln e sa w sz a k o b u o d ła m o m m a r­

k siz m u , ró ż n i je ty lk o ta k ty k a p o li­

ty c zn a i fo rm aln y sto su n e k d o c e n ­ tra l m ięd z y n a ro d o w y c h . T o te ż n ie u le g a ć się z d a je w ątpliw o ści, iż N o ­ w a k w p ra k ty c z n y m d z iała n iu n ie b a rd z o o d ró ż n ia ł tę ta k ty k ę , a p rz y z a p a leń c z y m u sp o so b ie n iu d o n ieo b li c z a ln y c h czy n ó w h o łd o w a ł ra c z e j e- w e n tu a lno śc io m sk ra jn y m . N ie b ez z n a c ze n ia je st ró w n ież fa k t, że N o ­ w a k m iesz k a ł u p rz y w ó d c y k o m u n i­

stó w lu b o ń sk ich S o b czak a.

T o w sz y stk o św iad czy , że w sp ó ln a so cjalizm o w i i k o m u n iz m o w i atm o -.

sfe ra n ie n a w iśc i z a c ie ra n ie je d n o ­ k ro tn ie g ra n ice le g a ln o śc i, ja k ie sta ­ ra się w z a sad z ie p rz e strz e g a ć P . P . S . Je st jeszcze je d n y m d o w o d em , że P . P . S . sta n o w i w y lę g a rn ię je śli ju ż n ie k o m u n izm u , to w k ażd y m ra z ie ja k o - w eg o ś u ltra -ra d y k aln e g o a n a rc h iz ­ m u . I w ła śn ie „p ro d u k tem * * ta k ie g o śro d o w isk a b y ł m o rd e rc a k s. p ró b . S treich a^

D e c v z ia o b łęd n e g o w y stę p k u p o w ­ sta ła je d n ak n ie ty lk o z n a sta w ie n ia p sy c h ic z n e g o m o rd e rc y . N ie b ez ^ o - w ażn ie^ sze^ o z n a cz e n ia d la tej sp ra ­ w y p o z o sta je ró w n ie ż a tm o sfe ra , p a ­ n u ją ca w L u b in iu i o k o licy . N a te re ­ n ie ty m d z ia ła ją m ian o w icie o d d łu ż szeg o czasu d w a u g ru p o w an ia p o e ­ ty czn e, sz erz ą ce z a ja d le n ien aw iść d o w sz y stk ic h , co n ie c h c ą iść p o d ic h k o m en d ę. P rz e d p a ru la ty siln a ta m b y ła e n d e c ja , g ło sz ąc a h a ła b ez­

w zględn ej w alk i z obozem p o m ajo w y m , n a w o łu ją c a d o w y stąp ie ń a n ty rz ąd o ­

w y ch . W e rb o w a n y m d o szereg ó w p a rty jn y c h o b iecy w an o w ie lk ie k o ­ rzy ści. K o rzy ści o czy w iście n ie b y ło

w ięc n a stą p iła re a k c ja . Z a w ie­

d z e n i p rz e rz u c a ć się p o częli sy m p a­

tia m i w k ie ru n k u w p ro st p rz e ciw ­ n y m — w k ie ru n k u h a se ł k la so w y c h , re w o lu c y jn y c h .

A g ita c ja e n d e c k a czy k o m u n i­

sty cz n a ro z w ija ła się ta m sk u te c z n ie d la te g o , że w L u b o n iu p a n u je o l­

Kalifornia pod uodą

S e tk i o fia r k a ta s tro fa ln e ] p o w o d z i - T y s ią c e m ie s z k a ń c ó w b e z d a c h u n a d g ło w ą

O fia rą p o w o d zi p a d ło o k o ło 10 ty s. ro ­ d zin , k tó ry c h d o m y z o sta ły zn iszczo n e. S tra ty o b lic z a n e są n a p rz e sz ło 2 5 m ilio n ó w d o ­ laró w . O b sz a r z a la n y o b ejm u je o k o ło 10 ty s.

k ilo m e tró w k w a d ra to w y c h . R zeczk i i p o to ­ k i g ó rsk ie p o o sta tn ic h b u rz a c h i u lew ach , szczeg ó ln ie z g ó r S an B ern ard in o , w e z b ra­

ły , zalew ając p o la aż d o w y b rzeży o cean u p o m ięd zy m . V e n tu ra aż d o S an Ju a n C a- p esano . N iżej p o ło żo n a część L o s A n g eles sto i p o d w o d ą. S tu d ia P a ra m o u n tu są ew a­

k u o w an e, N iew ielk i m o st d rew n ian y , n a k tó ry m zg ro m ad ziła się p u b liczno ść, o b se r w u jąca k a ta stro fę , p o d n a p o re m fal z a w a­

lił się. 10 o só b u to n ęło , 6 zg inęło p o d g ru ­ zam i a rk a d m o stu . T am a w S a n ta A m ita jest zag ro żo n a.

W sz y stk ie p o łą c z e n ia k o lejo w e z p o łu ­ d n io w ą K alifo rn ią z o sta ły p rz e rw a n e . W e- b ra n e fale z e rw a ły to ry k o lejo w e i p o zm y ­ w a ły z u p e łn ie w w ielu m iejscach d ro g i.

„ A sso c ia te d P re ss" o trz y m ała w iad o ­ m o ść o d jed n eg o z ra d io - am ato ró w k ró t­

k o falo w có w , że w p o w o d zi w K alifo rn ii li­

czb a o fia r sięg a ju ż 124 o sób , z p o śró d k tó ry ch zaled w ie 16 zw ło k z o sta ło ro zp o zn a­

n y ch . B ra k jest w iad o m o ści o p rz e sz ło 50 o so b ach . Istn ieją p o w ażn e o b aw y , że zag i­

n ien i n ie źy ją.

W iele o k o lic, n aw ied zo n y ch p o w o d zią, je st w d alszy m ciąg u o d cięty ch o d św ia ta i u siło w an ia n a w ią z a n ia k o m u n ik acji n ie d ają rezu ltató w . Z k ilk o m a o d tą d o d c ię ty ­ m i o k o licam i z d o ła n o p o ra z p ierw szy o d c z te re c h d n i n a w ią z ać łączn o ść.

N a tle k a ta stro fy , k tó ra n a w ie d z iła p o ­ łu d nio w ą K alifo rn ię i L o s A n g eles, k rą ż ą n ajn iep raw d o p o d o b n iejsze p o g ło ski, k tó re są n iezm iern ie tru d n e d o sp ra w d z e n ia z p o w o d u p rz e rw a n ia w szelk ich p o łączeń te le ­ fo n iczny ch i teleg raficzn y ch . W ielk ie w ra ­ żen ie w y w a rły o p o w iad an ia g ru p y o só b , p rzy b y ły ch p ierw szy m sam olo tem z L o s A n g eles d o S an F ran sisco . S ą to n ao czn i św iad k o w ie k a ta stro fy . T w ie rd zą o n i, że u lew n e d eszcze, k tó re o d k ilk u d n i p a d ały w c a łe j p o łu d n io w ej K alifo rn ii, w p ew n y m m o m en cie zam ien iły się w istn y p o to p . M asa w o d y , k tó ra sp a d ła n a m ia sto z ch w i lą o b e rw a n ia się ch m u ry b y ła ta k w ielk a, że w w ielu m iejscach n a w illach i rezy d en -

Program tolzgly mi

Rzym, 4. 3. (PAT).

W d n ia c h 7 d o 10 m a rc a b ęd zie b a w ił z o ficja ln ą w izy tą w R zy m ie m in . J. B eck w raz z m ałżo n k ą. P . m in istro w i to w arzy szy ć b ę d ą d y re k ­ to r g a b in e tu m in istra p . M . Ł u b ie ń ­ sk i, w ic e d y re k to r d e p a rta m e n tu p o li­

ty czn eg o p . J. P o to ck i o ra z se k reta­

rz e p . S ie d le ck i i p . S Ł arzeń& ki,

b rzy m ie b ezro b o cie. P rz y g n iata ją c a w ięk szo ść m ieszk ań có w p o zo staje b ez jak iejk o lw iek p ra c y co w ięcej, strac iła n a w et w iarę w m o żliw o ść jej u z y sk a n ia . N ic d ziw n eg o, że w ty ch w a ru n k a c h p o w staje ro zp aczliw a sk ło n n o ść, ab y d aw ać p o słu ch p a rty j n y m ag itato ro m . I że p o w sta je ro z­

lu ź n ie n ie h am ulcó w , ja k ie stw a rz a p o czu cie ła d u p raw n eg o .

T e w szy stk ie m o m en ty n ależy so ­

cjach , w ja k ie o b fitu je L o s A n g elo s, p o za­

w a la ły się d ach y . U lice z o sta ły w y p ełn io ­ n e w o d ą, a n ie k tó re z n ich p rzy p o m in ały w ąw o zy w m iejsco w o ściach g ó rsk ich p o d ­ czas p o w o d zi. S am o ch o d y , zask o czo n e p rz e z w zb u rzo n e fale, w k ilk u m iejscach zato n ęły w ra z z p a sa że ra m i.

D o ty ch czas ilo ść o fiar k a ta stro fy n ie zo sta ła jeszcze z c a łą p ew n o ścią u stalo n a.

C iąg le n ad ch o d zą n o w e w iad om o ści o d a l­

szy ch w y p a d k a c h z a to n ię c ia lu b śrftierci p o d g ru zam i d o m ó w , k tó re się zaw aliły . W ed łu g o statn ic h d an y ch , w sam y m L o s A n g elo s zg in ęły 14 4 o sob y . P rz e sz ło 10 ty ­ sięcy o só b w sto licy film o w ej S tan ó w Z je­

d n o czo n y ch p o z o sta ło b ez d ach u n a d g ło w ą.

D o ty ch czas n ie o d n alezio n o sam o lo tu , k tó ry p o d czas u lew n eg o d eszczu w y sta rto­

w a ł z S an F ra n c isc o d o A lb u q u erq u e.

P o zio m w o d y zaczy n a się jed n ak że ju ż p o w o li o b n iżać. A k c ja ra tu n k o w a je st p ro ­

H o lly w o o d o d c ię te o d ś w ia ta

L o s A n g elo s, 4. 3. (P A T ).

H o llyw o o d je st całk ow icie izo lo ­ w an e i o d cięte p rzez p o w ó dź, k tó ra n a stę p iła p o cztero d n io w y ch u le w ­ n y ch d eszczach . S tra ty sp o w o d o w a­

n e p rzez k a ta stro fę p o w o d zi sę, o l­

b rzy m ie. O b liczają je n a p rzeszło 3 m ilio n y d o laró w . L iczb a ta d o tyczy g łó w n ie stra t ja k ie p o n io sły ró żn e to ­ w a rz y stw a film o w e.

N a p a d n a a m b

B a n d y c i z a s trz e li1! p o lic ja

K ato w ice, 4. 3. (P A T ).

W czo raj w ieczo rem czterech n ie­

z n a n y c h sp raw có w d o k o n a ło w K a­

to w icach - L ig o cie n a u l. F ra n cisz­

k a ń sk iej n a p a d u rab u n k o w eg o n a ręczn y am b u lan s p o czto w y , tra n sp o r­

to w an y p rzez d w ó ch p o czty lio n ó w p rzy asy ście p rz o d o w n ik a Ja n a W a­

ła c h a z m iejsco w eg o p o steru n k u p o ­ licji.

n. Becka ai Rzymie

3 -d n io w y p ro g ram w izy ty m in . B e­

c k a w R zy m ie p rz e w id u je m . in . zło ­ żen ie w ień có w n a g ro b ie N iezn an eg o Ż o łn ierza, n a g ro b ie p o leg ły ch faszy ­ stó w o ra z w P an teo n ie, a u d ie n c ję i śn ia d a n ie u k ró la , o b iad y u M u sso - lin ieg o i u m in istra sp raw z a g ran ic z­

n y ch h r. C iano , p rzy jęcie k o lo n ii p o l­

sk iej o ra z o b iad i ra u t w am b asad zie

R z p lite j P o lsk ie j, <

b ie u św iad o m ić, sz u k a jąc p rzy czyn ą o h y d n eg o m o rd e rstw a w k o ściele lu -!

b o ń skim . B o p am iętać trzeb a, że ja k ­ k o lw iek z b ro d n ia rz e ty p u N o w a k a są zaw sze je d n o stk a m i an o rm aln y m i z n a tu ry — m o żliw o ści w y stę p n y c h czy nó w stw a rz a im śro d o w isk o , w k tó ry m się w y ch o w u je i w k tó ry m ' d z ia ła ją . W alcząc ze zb ro d n ią, w a l­

czy ć n a le ż y z ty m śro d o w isk iem . (eb )

w a d z o n a z c a łą e n e rg ią p rz e z C zerw o n y ’ K rzy ż, sa p e ró w o ra z b ry g a d y o ch o tn icze. | W ład ze w y d ały b a rd zo su ro w e z a rz ą d z ę - 1 n ia w celu zap o b ieżen ia k rad zieżo m i ra ­ b u n k o m . P o lic ja o trzy m a ła ro z k a z strz e la­

n ia d o zło d ziei, rab u jący ch o p u szczo n e d o m y , sch w y tan ych n a g o rący m u czy n k u .

S zk o d y w y rząd zo n e p rzez p o w ó d ź się­

g ają w ielu m ilo in ó w d o laró w . Z d aje się je­

d n ak że, iż liczb y p o d a n e p rzez n ie k tó re d zien n ik i am ery k ań sk ie, są n ie c o p rz e sa - f d zo n e.

M iejsco w i m ieszk ań cy tw ierd zą, iż k a ta­

stro fa p rzy p o m in ająca o b ecn ą, w y d arzy ła się w p o łu d n io w ej K alifo rn ii p rzed 20 laty . Z e w zg lęd u jed n ak n a m n iejsze zalu d n ien ie k ra ju w o w y ch czasach , ro zm iary jej n ie b y ły ta k zastraszające.

Z w ielu m iejscow o ści o d cięty ch p rzez p o ­ w ó d ź, d o p iero d zisiaj po ra z p ierw szy p o u p ły w ie 4 d n i, o trzy m an o p ierw sze w ia d o -, m o ści.

W ie lu m ieszk ań có w a p rzed e w szy stk im zn aczn a część sły n n y c h g w iazd film o w y ch i a k to ró w n ie m o że o p u ścić sw y ch w ill i rezy d en cji o to ­

czo n y ch p rzez w ezb ran e fal p o w o d zi.

W w ielu m iejscach lu d n o ść je st zm u ­ szo n a p o słu g iw ać się łó d k am i lu b .n a ­ p ręd ce zb ity m i tra tw a m i b y zao p a ­ try w a ć się w a rty k u ły p ierw szej p o ­ trzeb y .

u la n s p o c z to w y

ita I z ra b o w a li g o tó w k ę B a n d y ci p o strze lili b a rd z o ciężk o p rzo d o w n ik a W a łac h a w o k o licę k rę ­ g o słu p a i n e re k , p o czy m sterro ry z o ­ w aw szy p o czty lio n ó w g ro ź b ą zastrze ­ len ia, zrab o w ali k a setk ę ż e laz n ą z za w a rto śc ią 6.500 zł, o ra z d w a w o rk i z p o cztą. P o d o k o n a n iu ra b u n k u b a n ­ d y ci zb ieg li.

P rzo d o w n ik W ałach , p rzew iezio n y d o sz p itala m ie jsk ie g o w K ato w icach . z m arł o k o ło p ó łn o cy . Z a z b ro d n ia­

rzam i w ,szczęto en erg iczn y p o ścig i zarząd zo n o w o k o liczn y ch la sa ch o b ­ ław ę, k tó ra d o tej p o ry trw a . D o ch o­

d z e n ia p ro w a d z ą w ład ze p ro k u ra to r sk ie i p o licy jne.

W a ld e m a ra s w y je c h a ł d o F McJJ K o w n o , 4. 3. (P A T ).

B . p re m ie r W ald em aras, k tó ry z o sta ł n - ła sk a w io n y n a p o d sta w ie am n estii i 16 lu ­ teg o o p u ścił w ięzienie, o p u ścił d ziś L itw ę, u d a ją c się n a sta łe d o F ran cji*

(2)

Str. fTSRQPONMLKJIHGFEDCBA S o b o ta , d n ia 5 m a rc a 1938 r. N r. 5 2

Krestiński załamał się

W drugim dniu procesu przyzna* się do zarzucanych mu przestępstw

Moskwa, 4. 3. (PAT).

Wp ro c e sie B u c h a rin a i to w . n a p o p o łu ­ d n io w y m p o sie d z e n iu są d u w y w o ła ła se n ­ sa c ję c a łk o w ita k a p itu la cja K re stin sk ie g o , k tó ry p o tw ie rd z ił b e z ż a d n y ch z a strz e ż eń z e z n a n ia, z ło ż o n e n a śle d z tw ie , o k tó ry c h je sz c z e w c z o ra j m ó w ił ja k o o z ło żo n y c h n ie ­ d o b ro w o ln ie .

K re stiń sk i n a z a p y ta n ie p ro k u ra to ra w y ja śn ił, iż w c z o ra jsz e jeg o sta n o w isk o Ib y ło re z u lta te m „ w sty d u p rz e d o p in ią p u b lic z­

n ą n ie m ia ł o n o d w a g i p rz y z n ać się p u b li­

c z n ie d o sw o ic h p rz e stę p stw , a p o z a ty m sta n o w isk o to b y ło w y w o ła n e z ły m sta n e m z d ro w ia . D z isia j je d n a k p rz y z n a je się c a łk o ­ w ic ie d o w in y i d o ty c h p rz e stę p stw , d o k tó ry c h p rz y z n a ł się n a śle d z tw ie " .

K a p itu la c ja K re stin sk ie g o n a stą p iła w c z a sie sk ła d a n ia z e z n a ń p rz e z R a k o w sk ie ­ g o , k tó ry tw ierd z ił, ż e „ K re stiń sk i b y ł i p o ­ z o s ta ł „ tro c k istą" .

R a k o w sk i z e z n ał, że w ro k u 1 9 2 7 w p rz e - je ź d z ie d o M o sk w y z a trzy m a ł się w a m b a ­ sa d z ie so w ie c k ie j w B e rlin ie , g d z ie o d b y ł ro z m o w ę z K a m ie n ie w e m i K re stin sk im . K re stiń sk i w ó w c z a s m ia ł z a le c a ć „ ta k ty k ę m a n e w ro w a n ia " t. zn . p o z o sta w a n ia w sz e ­ re g a c h p a rty jn y c h c e le m „ łatw ie jsz eg o p ro ­ w a d z e n ia d z ia ła ln o śc i o p o z y c y jn ej".

C o się ty c z y k o p ii listu K re stin sk ie g o z listo p a d a 1 9 2 7 r , p isa n e g o d o T ro c k ie g o , w k tó ry m to liśc ie , ja k o św iad c z y ł w c z o ra j K re stiń sk i, z e rw a ł w o strej fo rm ie z T ro c ­ k im , to — z d a n ie m R a k o w sk ie g o — list te n z o sta ł n a p isa n y p rz e z K re stin sk ie g o c e le m stw o rze n ia so b :e n a w sz e lk i w y p a d ek a lib i.

L ist te n T ro c k i p o k a za ł R a k o w sk ie m u . K o - Jiia te g o listu , ja k w y ja śn ia ł p ro k u ra to r — w c a le n ie z o sta ła d o łą c z o n a d o a k t są d o ­ w y c h , p o n ie w a ż n ie m ia ł o n b e z p o śre d n ie g o z w ią zk u z e sp ra w ą . O b e c n ie je d n a k z o sta je d o łą c zo n y . Z u ry w k ó w te g o listu , o d c z y ta ­ n y c h p rz e z p ro k u ra to ra w y n ik a , ż e K re stin - sk i n ie z ry w a ł z T ro c k im , a ty lk o k ry ty k o ­ w a ł ta k ty k ę „ tro c k istó w " .

N a stę p n ie z e z n a w a ł R y k ó w , k tó ry tw ier d z ił, ż e w ro k u 1 9 2 8 Ja g o d a p rz y rz e k ł m u

„ o c h ro n ę tro c k istó w p rz e d z d e m a sk o w a ­ n ie m ". Ja g o d a z e z n a n ie to p o tw ierd z ił. P o ­ z a ty m R y k ó w w sw y c h z e zn a n ia ch o b c ią ­ ż y ł p o w a ż n ie B u c h a rin a , a m ian o w ic ie tw ie r d z ił, ż e o rg a n iz o w a ł o n p o w sta n ie k u ła c k ie w k ra ju p ó łn o c n y m n a K a u k a z ie i n a S y ­ b e rii. N a S y b e rii b y ły n a w e t u siło w a n ia tw o rz e n ia o d d z ia łó w p a rty z a n ck ic h . Z e z n a ­ n ia te B u c h a rin p o tw ie rd z ił.

W d a lsz y ch sw y c h z e z n an ia c h R y k ó w p rz y z n a ł się d o k ie ro w n ic tw a o rg a n iz a c ja ­ m i te ro ry sty c z n y m i i n a c jo n a listy c zn y m i, m . in . n a B ia ło ru si. T e ro ry sty c z n e j g ru p ie m o sk ie w sk ie j R y k ó w d a w a ł p o le c e n ia śle ­ d z e n ia sa m o ch o d ó w rz ą d o w y c h . J a k z e z n ał R y k ó w , B u c h a rin p rz y g o to w a ł z a m ac h y n a c z ło n k ó w „ P o litb iu ra" , a g łó w n ie n a S ta li­

n a i K a g a n o w ic za . T e d w a z a m ac h y m ia ł o rg a n iz o w a ć so c ja lista - re w o lu c jo n ista S ie ­ m io n ó w z p o le c e n ia B u c h a rin a .

P o p rz e p ro w a d ze n iu k o le k ty w iz a c ji — m ó w ił R y k ó w — p o w sta ła k o n c e p c ja d o ­ k o n a n ia „ p rz e w ro tu p a ła c o w e g o " . P la n te n p o p ie ra li Je n u k id z e i g ru p a w o jsk o w y c h z m a rsz. T u c h a c z e w sk im n a c z e le .

T ry n k o i C z e rn o w n ie ty lk o p o tw ie rd z ili z e z n a n ia z ło ż o n e w śle d z tw ie , le c z u z u p e ł­

n ili je d o b ro w o ln ie je sz c z e n o w y m i o b c ią ­ ż a ją c y m i ic h z e z n a n ia m i. Z e z n a n ia ic h o b ­ c ią ż a ją ró w n ie ż w sp ó ło sk a rź o n y c h .

C z e rn o w o sw y c h p rz e stę p stw a ch m ó w ił

zta k im z a p a łe m i o b u rz e n ie m , ja k b y b y ł n ie o sk a rż o n y m , le c z p ro k u ra to re m .

C z e rn o w n a p o le c en ie w y w ia d u n ie m ie ­ c k ie g o p ro w a d ził a k c ję d y w e rsy jn ą w ro l­

n ic tw ie , ja k n p . z a ra ż ał śp ic h le rz e k le sz ­ c z e m , sz c z e g ó ln ie z a p a sy m o b iliz a c y jn e , C z e rn o w p ro w a d z ił ró w n ie ż a k c ję sz k o d ­ n ic z ą w d z ie d zin ie h o d o w la n e j, g m a tw ał p ło . d o z m ia n y , d e z o rg a n iz o w ał p ra c ę tra k to ró w i k o m b a jn ó w , p rz e z n a c z a ł n a u b ó j b y d ło z a ­ ro d o w e i z a ra ż a ł je c h o ro b a m i e p id e m ic z n y ­ m i. Z a p ra c ę sz k o d n ic z ą C z e rn o w o trz y m a ł

10 ty s. rb , w m a rk a c h n ie m iec k ic h i 1 5 0 ty s.

ru b li w w a lu c ie so w ie c k ie j.

G d y k o k le k ty w iz a c ja z o sta ła u w ie ń c z o ­ n a p o w o d z en ie m w o rg a n iz a q a c h tro c k isto - w sk ich ,n a stą p iło ro z c z a ro w a n ie i p e w n e g o ro d z a ju p a n ik a , p o n ie w a ż ra c h u b y n a w y w o ła n ie p o w sta n ia c h ło p sk ie g o z a w io d ły . W ó w c z a s, tj. w ro k u 1 9 3 2, R y k ó w w y su n ą ł k o n c e p c ję d o k o n a n ia p rz e w ro tu p a ła c o w e ­

go i prowadzenia akcji dywersyjnej, &by

sp o w o d o w k a ć k lę sk ę Z S R R w ra z ie w o jn y . N a le ży d o d a ć , ż e z e z n a n ia H ry n k i i C z e r n o w a s ta ra ją się sk o m p ro m ito w a ć d ru g ą m ię d zy n a ro d ó w k ę ja k o a g e n tu rę p a ń stw k a p ita listy c z n y c h .

Iw a n o w , b . k o m isa rz p rz e m y słu d rz e w ­ n e g o p rz y z n a ł się , ż e m a ją c 17 la t ja k o u - c z e ń g im n a z ja ln y b y ł n a u słu g a c h o c h ra n y o d ro k u 1 9 0 8 . D o ro k u 1 9 1 6 p e łn ił — ja k z e z n a je — ro lę p ro w o k a to ra . D z iała ln o ść Iw a n o w a p o le g a ć m ia ła n a o rg a n iz o w an iu g ru p p ra w ic o w y c h , z b ro jn y c h w y sią p ie ń k u łą c k ic h , sz p ieg o stw a i d y w e rsji n a w y p a d e k w o jn y Z S R R z p a ń stw a m i k a p italisty c z n y ­ m i. W k ra ju p ó łn o c n y m sz p ie g o stw o b y ło p ro w a d z o n e n a rz e cz A n g lii.

C a łe z e z n a n ia Iw a n o w a, m a ją c e p o z o ry p rz y z n a n ia sią d o w in y , b y ły fa k ty c z n ie m o w ą o sk a rż a jąc ą B u c h a rin a , k tó ry , w e d łu g z e z n a ń Iw a n o w a p rz e d się b ra ł k ro k i c e le m sk ło n ie n ia N ie m ie c i Ja p o n ii d o w o jn y p rz e c iw Z S R R .

Pogrzeb D’Annunzia

Warszawa, 4. 3. (PAT).

W c z o ra j ra n o o d b y ło się w G a rd o - n e u ro c z y ste p rz e n ie sie n ie z w ło k G a b rie la D’A n n u n z io w z a m k u V itto - ria le n a k a d łu b o k rę tu .,P u g lia“ , u - sta w io n y w p a rk u żarn ik o w y m . N a o k rę c ie ty m w r. 1 9 1 5 o d b y ł D ’A n n u n zio w y p a d n a B u c ca ri i d la u p a m ię t­

n ie n ia te g o c z y n u p rz e d n ia cześć o - k rę tu p rz e n ie sio n a z o sta ła d o V itto - riale .

P rz e z c a P n o c u b ie g łę , w a rtę h o ­ n o ro w ą u tru m n y z m arłe g o p is a rza p e łn ili o fic ero w ie w o jsk lo tn ic zy c h ,. le g io n iśc i z F iu m , „ A rd iti” i o c h o tn ic y w o jen n i. T ru m n ę , u sta w io n o n a la ­ w e c ie a rm a tn ie j. O rsz a k ż a ło b , w y ru ­ sz y ł o g o d z . 8 ,4 0 z w illi V itto ria le d o m ie jsco w e g o k o śc io ła św .M ik o ła ja . Z a, tru m n ą sz li k s. B e rg an o re p re z e n tu ją cy k ró la i M u sso lin ig o , w d o w a p o z n a k o m ity m p isa rz u , k sięż n a M o n te N e- v o so i sz e re g in n y c h w y b itn y c h o so ­ b isto śc i. W z d łu ż d ro g i, p ro w ad z ą c e j

Paryż zaniepokojony

rozmowami wlosko-brylyisklml

Paryż, 4. 3. (PAT).

W p a ry sk ich k o ła c h p o lity c zn y c h z a c z y n a ją p rz e b ija ć o b a w y , ż e w ro ­ k o w a n ia c h a n g ie lsk o -w ło sk ich , ro z ­ p o c z y n ają cy c h się w p ie rw sz y c h d n ia c h p rz y sz łeg o ty g o d n ia , F ra n c ja n a d a l p o z o sta n ie n a u b o c z u i że in te ­ re sy F ra n c ji n a m o rzu Ś ró d zie m n y m , a z w ła sz c z a b e z p iec z e ń stw o fra n c u s ­ k ic h lin ij k o m u n ik a c y jn y c h b ę d z ie p o d c z a s ty c h ro z m ó w re p re ze n to w a ć A n g lia ,

J a k d o n o si H a v a s z L o n d y n u , a m ­ b a s a d o r a n g ielsk i w R z y m ie lo rd P e rth o trzy m a ć m ia ł in stru k c je , a b y

TorclD wmówiła ZO lodzi podwodnych

Stambuł, 4. 3. (PAT).

J a k p o d a je p ism o „ H a b e r’4, T u rc ja z a m ó w iła 'w N ie m c z e c h w z a k ła d a ch K ru p p a 2 0 ło d z i p o d w o d n y ch . W ia ­ d o m o ść ta n ie z o sta ła Je sz cz e u rz ę ­ d o w o p o tw ierd z o n a .

P o z a ty m d z ien n ik z a zn a c za , że T u rc ja p o sia d a o b e c n ie 5 ło d z i p o d ­ w o d n y c h . P ró c z te g o w b u d o w ie z n a j d u ją się 4 ło d z ie , w ty m 2 w sto c z -

Nleprawdziwe pogłoski o abdykacji

Paryż, 4. 3. (PAT).

A g e n c ja H a v a sa d o n o si z A m ste rd am u ; Z a g ra n ic ą u k a z ały się p o g ło sk i o ty m , ja ­ k o b y k ró lo w a W ilh e lm in a z a m ie rza ła w k ró tc e a b d y k o w a ć . W k o ła c h m ia ro d a j­

n y c h z a p rze c z a ją k a te g o ry c z n ie ty m p o ­

głoskom, jako całkowicie pozbawionym

podstaw#

Z e zn a n ia Iw a n o w a B u c h a rłn w z a sa d z ie p o tw ie rd z ił. W y p ie ra ł się je d n a k k o n tak tu z w y w iad e m a n g ie lsk im .

Z u b a re w , b . z a stę p c a k o m isa rz a ro ln ic­

tw a Z S R R z e z n a ł, ż e b ra ł u d z ia ł w p ro je k ­ to w a n iu z a m a c h u n a S ta lin a , W o ro sz y ło w a , M o ło to w a i K a g a n o w ic za . S z p ie g o w sk ą a k ­ c ję Z u b a re w w e d le sw y c h z e z n a ń ro z p o c z ą ł d o p ie ro w ro k u 1 9 3 5 . M ia ł o n u d z ie la ć ta j­

n y c h in fo rm a c y j w y w ia d o w i n ie m ie c k ie m u z d z ie d z in y ro ln ic tw a .

C e le m p o tw ie rd z e n ia ' z e z n a ń Z u b a re w a o je g o ro li w o c h ra n ie c a rsk ie j, p ro k u ra to r z a ż ą d a ł p rz y p ro w a d z en ia św ia d k a b y łeg o p ry sta w a W a silie w a , k tó ry z w e rb o w a ł Z u - b a re w a . W a silie w n ie ty lk o p o tw ie rd z ił z e ­ z n a n ia Z u b a re w a , le c z p o w tó rz y ł je p ra w ie d o sło w n ie , m im o ż e d o ty c z y ło to fa k tó w z p rz e d 3 0 la t. F e n o m en a ln a p a m ię ć W a silie ­ w a , 8 8 -le tn ie g o s ta rc a w y w o ła ła z d z iw ie ­ n ie . P o d k reślić n a le ż y , ż e z e z n a n ia Z u b a re­

w a sz ły p o lin ii o b c ią ż e n ia R y k o w a .

d o k o śc io ła z g ro m a d z iły się tłu m y lu d n o śc i w n a b o ż n y m sk u p ie n iu , ż e ­ g n a ją c d o c z e sn e sz c z ątk i w ie lk ie g o p o e ty i ż o łn ie rz a . P rz e z c a ły c z as trw a n ia p o g rz e b u w o d stę p a c h je d n o m in u to w y ch o d d a w a n o strz ały a r­

m a tn ie . P o m sz y św ięte j o rsz ak ru ­ sz y ł z p o w ro tem w stro n ę p a rk u p rz y w illi V itto ria le .

F a szy śc i, p rz e n ie śli tru m n ę , n a p o ­ k ła d „ P u g lii’V W c h w ili s k ła d a n ia tru m n y n a p o m o śc ie, b a n d e ria a rty le rii, u sta w io n a n a p o b lisk im w z g ó rz u , d a ła 21 strza łó w . N a tru m n ie zło żo ­ n o sz e re g w ień c ó w o d k ró la , M u sso - lin ieg o , a k a d e m ii W ło c h , ro d z in y i p rz y ja c ió ł.

U ro c zy sto ść ż a ło b n a z a k o ń c z o n a z o sta ła a p e le m fa sz y sto w sk im , d o k o ­ n a n y m p rz e z s e k re ta rz a p a rtii S ta - ra c e , n a k tó retg o o k rz y k : „ to w a rz y sz G a b iel D ’A n n u n z io '4 fa sz y śc i o d p o ­ w ie d z ie li „ o b ec n y ’4.

w e w szy stk ic h e ta p ac h ro k o w a ń m ia ł n a w z g lę d z ie in te re sy F ra n cji.

Ja k k o lw ie k d o c z w a rtk u P a ry ż n ie b y ł Jeszcze p o in fo rm o w a n y o p ro g ra ­ m ie ro k o w a ń w ło sk o - a n g ie lsk ich , g d y ż k o p ia in s tru k c ji, o p ra c o w a ­ n y c h w L o n d y n ie d la a m b a sad o ra a n g ielsk ie g o w R z y m ie , d o rę c z o n a zo s ta ła rz ą d o w i fra n c u sk ie m u d o p ie ro w c z w a rtek w ie c z o re m , to je d n a k z n ie d y sk re c ji, p rz e n ik a ją cy c h z k ó ł z b liż o n y c h d o Q u a i d ’O rsay z d a je się w y n ik a ć w y ra ź n ie , że m ięd z y L o n d y ­ n e m a P a ry ż e m ju ż się z a ry so w a ły p e w n e ro z b ież n o śc i o p in ii, o ile c h o ­ d z i o ro k o w an ia a n g ie lsk o -w ło sk ie .

n ia ch w S ta m b u le (Z ło ty R ó g ) i 2 w N ie m c z e c h .

W te n sp o só b w n a jb liż sz e j p rz y ­ sz ło śc i T u rc ja p o siad a ć b ę d z ie o k o ło 3 0 ło d z i p o d w o d n y c h . O sta tn io k rą ­

ż y ły p o g ło sk i, że T u rc ja m iała z a ­ m ó w ić w N iem c z ec h k rą żo w n ik o p o ­ je m n o ści 8 .9 0 0 to n . R ó w n ie ż istn ie je p o d o b n o p ro je k t b u d o w y d w u c h in ­ n y c h k rą ż o w n ik ó w p o 8 0 0 0 t. k a ż d y .

Pastor Niemoeller zatrzymany w areszcie

B e rlin , 4. 3. (P A T ) S p ra w a n ie z w o ln ie n ia p a sto ra -"N iem o e l- le ra z a re sz tu p o w y ro k u w y ja śn iła się w d n iu d z isie jsz y m . Z e stro n y p ó łu rzę d o w e j o św ia d c z o n o m ia n o w ic ie , że p a sto r N iem o ei le r z a trz y m a n y z o sta ł w a re sz c ie o c h ro n ­ n y m z p o w o d u „ p e w n e g o p o ru sz e n ia w sp o -

leczeństwie’*. Wobec zwróceniauwagi z wie­

lu stro n , że p a sto r N ie m o e lle r cieszył się

n ie z w y k łą p o p u la rn o śc ią w śró d sw y c h para­

fia n i w sz y stk . z w o len n ik ó w k o śc io ła wy­

z n a n io w eg o , stw ie rd z o n o ze stro n y p ó łu rz ę - d o w ej d o d a tk o w o , że o św ia d c z en ie N iem o el- le ra w to k u p ro c e su , że b ę d z ie n a d a l z a jm o ­ w ał w k a z a n ia c h sw y c h d o ty c h c z a so w e sta­

n o w isk o , n a su w a o b aw ę, że w k ró tc e p o zwoi

n ie n iu z a e z la b y k o n ie c z n o ść p o n o w n e g o p o - c ią g ię c ia g o d o o d p o w ie d z ia lo śc i są d o w e j, co w ła śn ie w ła d z e c h c ą u p rz e d zić , z a trz y ­ m u ją c N ie m o e lle ra w a re sz c ie o c h ro n n y m .

Powódź w Beloll

A n tw e rp ia , 4. 3. (P A T ) W y rw a w ta m ie k a n a łu A lb erta w c z o ra j w ie c zo re m p o w ię k sz y ła się o d a lsz e k ilk a ­ n a śc ie m e tró w , d o c h o d zą c o g ó łem d o 50 me­

tró w . W ie c zo re m se tk i h e k ta ró w p o b lisk ich p ó l s ta ły ju ż p o d w o d ą . W ła d ze z m o b iliz o­

w a ły c a łą lu d n o ść d o w a lk i z ż y w io łe m . Na

m iejsc e sp ro w a d z o n o o d d z ia ły sa p eró w , k tó ­ re p rz y stą p iły d o a k c ji ra tu n k o w e j. K o m u ­ n ik a c ja p o m ię d z y A n tw e rp ią a L ieg e n a k a ­ n a le A lb e rta z o sta ła p rz e rw a n a n a p e w ie n czas.

Pasternak w Berezie Warszawa, 4. 3. (PAT).

W d n iu 2 m a rc a rb . z o sta ł z a trz y m ań ? w K ra k o w ie i sk ie ro w a n y d o m ie jsc a o d ­

o so b n ie n ia z n a n y d z ia ła c z k o m u n isty c z n y , lite ra t L e o n P a ste rn ak . P a ste rn a k ju ż w ro ­ k u 1 9 3 2 sk a z a n y z o sta ł p rz e z są d o k rę g o w y w S ta n isła w o w ie z a d z ia ła ln o ść w y w ro to ­ w ą n a k a rę 7 m ie się c y w ię z ie n ia , w r. 1 9 3 7 z a ś z a d z ia ła ln o ść k o m u n isty cz n ą b y ł o sa ­ d z o n y w m ie jsc u o d o so b n ie n ia . W m ie sią c a u b ie g ły m P a ste rn a k z a m ie śc ił w lw o w sk im c z a so p iśm ie „ C h o c h o ł" w ie rsz p . L „ P ie śń o h a ń b ie n iu ra sy " , z a w ie ra ją c y sz e re g o b e l­

ż y w y c h i u w ła c z a ją c y c h o k re śle ń p o d a d re ­ se m k o b ie t i m a te k P o le k . (O fa k c ie ty m d o n o siliśm y p rz e d k ilk u d n ia m i).

Na wiJnoIcregu politycznym

Jak siędowiaduje „Dziennik Poznań*

ski, Roman Dmowski złożony jest bar*

dzo ciężką chorobą, wskutek której zmrh szony został przerwać wszystkie swoje prace.

W ostatnim czasie Roman Dmowski pisał zasadniczą pracęna temat nacjona­ lizmu, leczwskutek postępu choroby zmu szony został dyktować pracę. W tych dniach Dmowski przerwał wogóle dykto­ wanie. Otoczenie jego jest poważnie za­

niepokojone postępami choroby.*

Wykluczony na kongresie Stronnictwa Ludowego dr. Józef Putek nosi się z za­ miarem utworzenia nowego Stronnictwa Chłopskiego. W najbliższym czasie ma się już ukazać pismo tego nowego stron­ nictwa.

Pismo to nosić będzie nazwę „Ludo­

wiec". Redagować je będzie dr. Putek., W warszawskich kolach politycznych mó wi się również o porozumieniu dra Rut­

ka z szeregiem byłych działaczy ludo­ wych.

W związku« • z przewlekającą się spra­

wą legalizacji Związku Lewicy Patrioty­ cznej, pewne kola tego ugrupowania no­

sząsię z zamiarem przekształcenia Zwią zku ze stowarzyszenia na nartię, co nie wymaga żadnychformalności.

• *

li7 końcu ub. m. odbyło się w Katowi­ cach zebranie dyskusyjne, zorganizowane przez miejscowe „Zarzewie" oraz grupę

„Kuźnicy. Poomówieniuzagadnień po litycznych i społecznych Śląska postano­

wiono powołać do życia na terenie Śląs­

Komitet Porozumiewawczy Polskich Organizacyj Społecznych, którego zada­ niem będzie uzgodnienie postępowania i metod pracy w snrdwach, obchodzących ogół narodowy Polski, podobnie jak to zostało już zorganizowane we Lwowie przez gen. Tokarzewskiego.

• •

Związek Młodej Polski komunikuje, że wiadomości „Dziennika Ludowego" o rzekomym rozłamiew tej organizacji nieprawdziwe. Rozłam w Z. M. P. nie może być w ogóle brany w rachubo dzięki hiearchicznej strukturze Z'v!ąR"' wzajemnemu zaufaniu czPuków Z. M. P.

Kierownik Główny Z. M. P. jest jedy­

nym ośrodkiem dyspozycji dla Związyu

Cytaty

Powiązane dokumenty

Czerwony Sarafan i Iszym Beli sły szeli za sobą ścigających i nie mogli widzieć, gdzie przed nimi znajdują się przednie straże, musieli jednak bądź co bądź na los

W związku z tym odbyło się w Łodzi zebranie Związku producentów przędzy bawełnianej, na którym Zarząd Związku podał się do dymisji.. Trudna rada, lichwie należy

torskie uwagi ukrywającego się, względu, ukrywanego przez redakcję autora, jak i forma ich podania przez „Słowo” jest formą intrygi, obliczonej zresztą na kon- sumcję w

O oznaczonej godzinie rozległy się dźwięki hymnu narodowego i wnet w karnym dwuszeregu sprężyły się młodych obozowców barwne posta­.

Zjazd zaj mie się sprawami wyborów do sejmu i senatu.. Przewodniczącym będzie

Życie społeczne ziem zachodnich bujne przyjęło formy i mieni się całą mozajką róż nych organizacyj i organizacyjek — towa­. rzystw, kół

Dużo już się wyłoniło z tych moczarów, w których 10 lat temu bydło nawet pasać się nie mo­.. gło, bo topiel

W prawdzie jest ona równocześnie sojuszniczką Czechosłowacji.. Ale czyż nie zgadza się na rewizję