Ferdynand Rymarz
Izba lubelska
Palestra 21/10(238), 99-100
Nr 10 (238) K ro n ika 99
nym i p o rad a m i, dotyczącym i problem ów w ystęp u jący ch najczęściej w p rak ty ce a d w o k a tu ry ”.
A u to r zakończył a rty k u ł n a s tę p u ją c ą uw agą:
„B ędziem y radzi, jeśli nasze sk ro m n e dośw iadczenia w y k o rzy stan e zo stan ą w ja k im ś sto p n iu przez naszych polskich K olegów ”.
W ydaje się, że rozw ojem opisan y ch placów ek badaw czych, ich d o robkiem w y daw niczym pow inien zainteresow ać się bliżej nasz O środek B adaw czy A dw okatury. Ze w szechm iar pożąd an a zw łaszcza byłaby chyba w ym iana dośw iadczeń w za kresie m etodyki działalności adw o k ack iej w obu k raja ch .
*
T ygodnik „ P o lity k a” (nr 35 z dnia 27 sie rp n ia br.) opublikow ał in te resu ją cy esej H a n n y K r a 11 zaty tu ło w a n y R o zm o w y z T a d eu szem de V irion, adw okatem . Ze strzę p ó w czterech rozm ów w yłow ić m ożna k ilk a zdań o dużym w ym iarze spo łecznym . Ot, choćby tak ie:
„Pow szechność n ie k tó ry ch rodzajów p rze stęp stw w yklucza m o raln ą ich ocenę(...)”. T rafn o ść w yrażonej m yśli odnosi się w obecnym czasie zw łaszcza do p rze stęp stw łapo w n ictw a oraz przem y tu .
„By skazać człow ieka trze b a mieć pew ność, że p o pełnił przestępstw o. O brońca nie m u si uw ażać, że człow iek p rze stę p stw a nie popełnił, m usi n ato m ia st zbadać, czy nie m a żadnych w ątpliw ości w tej spraw ie. J a n a przy k ład n ie dociekam , czy m ój k lie n t n a p ra w d ę zrobił to, o co go się oskarża. A w każdym razie nigdy nie p y ta m go o to (...). J a w cale n ie m am być przek o n an y o niew inności (...)”.
T akie w y znanie to ja k b y obnażenie sty lu p rac y adw okackiej!
,,(...)moje zad an ie je s t skrom ne: polega n a tym , b y pilnow ać praw a. To z n a czy — b y n ad a w ać czy te ż p rzy w racać m u ta k i sens, ja k i m iało w swoim założe niu. P ra w o (...) je st sfo rm u ło w an e m ąd rze i bardzo ła d n ie — n ik t nie pisze b rzy d kich k o n sty tu c ji przecież. T eraz chodzi ju ż tylko o to, by rzeczyw ista wolność ludzkiego działania nie była w ęższa od tych znakom itych p raw . Z ta k im to sk ro m nym celem w chodzę w k o lejn e św ia ty i czasem z uczuciem ulgi, a czasem z p ew n ą zazdrością — opuszczam je (...)”.
W tych słow ach z a w a rta została ap o logetyka ro li ad w o k a ta-o b ro ń cy .
s.m.
K t t O I M I K A
Z życia izb adwokackich
I z b a l u b e l s k a S p o t k a n i e c z ł o n k ó w R a d y
A d w o k a c k i e j w L u b l i n i e z d e l e g a c j ą p r a w n i k ó w - d e m o - k r a t ó w z B e l g i i . W m iesiącu m a ju br. R ada A dw okacka w L ublinie
podejm ow ała w sw oim dom u w ypo czynkow ym w K azim ierzu nad W isłą p rze b y w a jąc ą w Z arządzie O kręgu Z rzeszenia P ra w n ik ó w P olskich d ele gację p raw n ik ó w -d e m o k rató w z Belgii.
100 Z życia izb ad w okackich N r 10 (238)
Spośród członków tej delegacji dw ie osoby rep rez en to w ały sądow nictw o, a trzy a d w o k a tu rę belgijską. Z ram ien ia Z arząd u G łów nego Z P P tow arzyszył delegacji se k re ta rz g en eraln y ZG Z P P p ro k u ra to r S. K ołodziej. R a d ę A dw o k ac k ą w L ublinie rep rezen to w ali: dziekan Rady adw . Je rz y K iełbow icz i członkow ie R ady: adw. adw . P io tr P y tk a, R yszard D rozd i T adeusz F a jk s oraz p rzedstaw icie P O P adw. Z big n iew K okoszyński.
Po zw iedzeniu zabytków a rc h ite k - toniczno-krajoznaw czych m ia sta K azi m ierza, odbyło się potem w dom u w y poczynkow ym a d w o k a tu ry uroczyste spotkanie, w tra k c ie któ reg o obie stro ny poinform ow ały się w zajem nie o
sy-I z b a ł ó d z k a
tu a c ji i pozycji ad w o k a tu ry w swoich k ra ja c h , o jej udziale w w ym iarze spraw iedliw ości i w życiu społecznym oraz na te m a t sy tu acji so c jaln o -b y to
wej adw okatów .
A dw okaci belgijscy w sk azy w ali na n ie łatw y s ta r t w ich k r a ju m łodego a d w o k a ta rozpoczynającego p ra k ty k ę zaw odow ą oraz na dużą liczbę a d w o k ató w w Belgii i silną k o n k u re n c ję zaw odową. Z zadow oleniem i u zn a niem w yrażali się o gościnności adw o k a tó w lubelskich oraz o m ożliw ości w spólnego w ypoczynku w p ięk n ie po łożonym k o rp o racy jn y m dom u w ypo czynkowym .
ad w . F erd yn a n d R y m a rz
1. P o p r a w a w a r u n k ó w l o k a l o w y c h Z e s p o ł ó w A d w o k a c k i c h I z b y ł ó d z k i e j . W r a m ach długofalow ej ak c ji popraw y w a ru n k ó w lokalow ych Zespołów A dw o kackich Izby łódzkiej o tw a rty został w czerw cu br. now y lo k al Zespołu A dw okackiego N r 4 w Łodzi przy ul. N aru to w icza 43. L okal został now o cześnie wyposażony, podobnie ja k lo k al Zespołu A dw okackiego N r 5 w Łodzi w 1976 r.
R ada A dw okacka w Łodzi w d al szym ciągu ak ty w n ie zabiega o po p ra w ę w aru n k ó w p racy adw okatów także w innych zespołach — w k o le j ności w edług h ie ra rc h ii potrzeb.
2. W i z y t a a d w o k a t ó w w ę g i e r s k i c h w Ł o d z i . W ram a ch k o n ty n u a cji stosunków p rzy ja źn i po m iędzy adw o k atam i w ęgierskim i z Eger a a d w o k a tu rą Izby łódzkiej przybyła do Łodzi czteroosobow a g ru pa adw okatów w ęgierskich Izby A dw okackiej w Eger. W skład d ele gacji wchodzili adw okaci: d r P a l H u - gai, przew odniczący delegacji z G yon- gyós, oraz d r A n ita Sziics z P a ra d
--S a sv a r, d r F eren c F ab iá n z Gyóngyos i d r J á n a s G éresi z Eger.
Goście złożyli w izytę p rezesow i S ą du W ojew ódzkiego w Łodzi, odw iedzi li Zespoły A dw okackie N r 5 i N r 8 w Łodzi, złożyli w izytę w R adzie A dw okackiej w Łodzi, a p o n ad to zw ie dzili W arszaw ę, G dańsk, T o ru ń , M al b o rk i Ż elazow ą Wolę.
W czasie k o n ta k tó w z ad w o k a ta m i łódzkim i goście udzielali licznych od pow iedzi na p y ta n ia dotyczące p racy zaw odowej adw o k ató w w ęgierskich, a także zapoznali się z w a ru n k a m i p r a cy ad w o k ató w naszej Izby.
3. D z i e k a n R a d y A d w o k a c k i e j w Ł o d z i w i c e p r e z e s e m P o l s k i e g o T o w a r z y s t w a M e d y c y n y S ą d o w e j i K r y m i n o l o g i i — O d d z i a ł u w Ł o d z i . N a posiedzeniu członków Łódzkiego O ddziału Polskiego T o w arzy stw a M e dycyny Sądow ej i K rym in o lo g ii doko nano w yboru nowego zarządu. W ice prezesem został w y b ra n y a d w o k a t dr E ugeniusz Sindlew ski, dziekan Rady A dw okackiej w Łodzi.
N ależy zaznaczyć, że g ru p a adw o k ató w łódzkich należy do P.T.M .S. i K.