• Nie Znaleziono Wyników

"Bakunin", N. M. Pirumowa, Moskwa 1970 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Bakunin", N. M. Pirumowa, Moskwa 1970 : [recenzja]"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

w szyscy studenci przy by w a ją cy do Fran cji z N iem iec, a wśród nich rów nież m ło ­ dzież pochodząca z zaboru pruskiego 4.

W ielok rotn ie w ym ien ian y na kartach książki W a w ry k o w ej w y b itn y działacz i w spółpracow nik Follena, a zarazem prow okator w szeregach B urschenschaftu — Johann W itt-D ö r rin g , znany b y ł rów nież policji francuskiej. Po aresztowaniu go w Bayreuth w 1824 r. w rękach policji znalazł się ciekaw y tekst „B ases de la consti­

tution de la Burschenschaft de Rostock” (z datą 17 sierpnia 1824), być m oże opra­

cow an y rów nież „na potrzeby” m łodzieży francuskiej. A u tor stwierdza tu na w stę ­ pie, iż studenci zaw sze tw orzyli odrębne ciało w państw ie i stąd w ynika koniecz­

ność ustalenia odrębnych p ra w i „k on stytu cji” dla tego środow iska. L e grand avantage de B urschenschaft est de fo rm er à la vie civile e t politique les jeu n es gens qu i en fo n t parti. L eu r essen ce est une parfaite liberté. L ’étudiant doit penser, vouloir, agir par lui m ê m e . Il doit n ’obeir qu ’aux libres inspirations de la nature. Zarazem w ysu w ano postulaty zm ian w procesie w ykształcenia, które powinno zapew niać m ło ­ dem u pokoleniu „charakter sw obodny, otw arty, energiczny” . N a dalszych kartach zn a jd u je m y potępienie partykularyzm u L andsm an nsch aftów oraz in form ację o dwu podstaw ow ych form ach organizacji środow isk studenckich — B urschenbrauch (n a j­

szersze zebranie społeczności studenckiej) i Burschenschaft (zorganizowana grupa stu dentów staw iająca sobie znacznie rozleglejsze cele). C elem ostatecznym jest zjednoczenie i triu m f rew olu cji w Niem czech, a dewizą „W plnośc— H on or— O jc z y z ­ n a” . Zgodnie z itymi założeniam i Bursch ensch aft staw ia interes i ducha niemieckiego ponad duchem i interesam i poszczególnych p a ń stw n iem iec k ic h 3.

G runtow na, ładnie napisana m onografia daje czytelnikow i dokładny, dobrze u m o­

tyw ow an y obraz ew olucji ruchu studenckiego w N iem czech, stanowiącego w zór i in­

spirację dla środow isk m łodzieży spiskującej w całej Europie. Bogata, różnorodna p roblem atyk a książki pobudza do dalszych dyskusji przy pełnej akceptacji w niosków i całego m ateriału faktograficznego, przekazanych na jej kartach. M ie jm y nadzieję, iż now a praca W a w ry k o w ej nie b yła owocem przelotnych zainteresowań lecz zapo­

w ia d a badania nad dalszym i etapam i działalności niem ieckich B urschenschaftów . Już obecny — pierw szy etap wzljogaca naukę historyczną o istotne elem enty w za­

kresie życia politycznego i m entalności społeczeństw a niem ieckiego w ubiegłym w ieku.

J erzy S k ow ro n ek

N . M . P i r u m o w a , Bakunin, Izd. „M ołodaja G w a rd ija ” , M oskw a 1970, s. 400.

„B aku niniana” stanowią zaiste w y ją tk ow o rozległą dziedz: nę w iedzy. Literatura ό M ichale Bakuninie, kolejach jego burzliw ego życia, pracach teoretycznych, liczy tysiące pozycji bibliograficznych. Pisano o nim bez liku za życia i po śm ierci, pisali przyjaciele i w rogow ie, adepci i przypadkow i znajom i. Pisano w e w szystkich niem al językach świata. Jego biografie w ydaw ano — a w ychodzą one po dziś dzień — w najróżniejszych zakątkach kuli ziem skiej. Zainteresow ania postacią czynnego przez kilka dziesięcioleci anarchisty to przybierało na sile, to znów m alało, nigdy jednak

4 „ A s s o c i a t i o n s s e c r è t e s f o r m é e s à S t r a s s b o u r g , 1825—il827” . W g r u p ie m a t e r ia ł ó w d o t y ­ c z ą c y c h p r z y b y s z ó w p o l s k i c h . (F7 6689 i F ? 6758) z n a jd u j ą s ię m . in . t e c z k i s t u d e n t ó w z z a b o r u p r u s k i e g o : N e p o m u c e n a R a d o ń s k ie g o , T a d e u s z a Z a k r z e w s k i e g o , H ila r e g o i S t a n is ła w a B a r a ­ n o w s k i c h o r a z d z ia ła c z a k o n s p i r a c ji s t a r s z e g o p o k o l e n i a — d r a Z e id li t z a , p o c h o d z ą c e g o z In ­ itiant, a m o c n o z w i ą z a n e g o z e s p i s k o w c a m i r o s y j s k i m i , b a r d z o a k t y w n e g o w 1826 r . w ś r o d o ­ w i s k a c h r e w o l u c y j n y c h 1 e m i g r a c y j n y c h E u r o p y Z a c h o d n i e j.

5 „ A n a l y s e d ’ u n e p i è c e t r o u v é e d a n s le s p a p ie r s d e W it t D ö r in g e t i n t i t u lé e ” ’: „ B a s e s d e la c o n s t i t u t i o n d e la B u r c h e n s c h a r t d e R o s t o c k , 17 a o û t 1824” , t a m ż e , F7 6689.

(3)

n ie w ygasło całkow icie. W ostatnim dziesięcioleciu o bserw u jem y w yraźn y przy p ły w ow ego zainteresow ania i to w różnych krajach, w tym rów nież w Zw iązk u R a ­ dzieckim .

Już pierw sze w ystąpienia publiczne B akunina w Europie — jego odezw y i p rze­

m ów ien ia, a następnie udział w okresie W io sn y L u d ó w w dwóch pow staniach:

w Pradze i w Dreźnie — w y w o ła ły potok publikacji na jego tem at. A resztow an y, w y d a n y R osji i w ięzion y w twierdlzy Pietr,opawłowsikiej b y ł nadal M ic h a ł Bakunin przedm iotem zainteresowania prasy europejskiej. Raz usiłowano przedstaw ić go jako głów nego w in ow ajcę „rew olu cyjn ych kn ow ań ” , złego geniusza rew olu cji, zaś samą rew olucję ukazać jako przejaw obcej duchowi niem ieckiem u intrygi cudzoziem ców, to znów celow o starano się pom niejszyć udział i rolę B akunina w rew olu cyjn ych w ydarzen iach — staw ka była w szak niebagatelna: chodziło o jego głow ę... U cieczka Bakunina z syberyjskiego zesłania, w ystąpienia w dobie pow stania styczniow ego, pow iązan ia z aferą N ieczajew a, w reszcie działalność rozłam ow a w m iędzynarodo­

w y m ruch-u robotniczym uczyniły jego nazw isko znowu głośnym .

M ich ał B akunin b y ł pierw szym rosy jsk im działaczem rew olu cy jn ym na skałę europ ejską, pierw szym uczestnikiem rew olucyjn ych w ydarzeń, o których m ów iono głośno i wszędzie. O bsypyw ano go w szelkiego rodzaju obelgam i i stawano nam iętnie w jego obronie. N ie chow ał się w szak w cieniu, nie taił sw ych zam iarów i powiązań, drażnił i fascyn ow ał od pierw szych chwil sw ego pojaw ienia się w Europie. P r z y ­ ciągał uw agę ju ż sam ym w ygląd em zew nętrznym — potężną postacią, lw ią grzyw ą w ło só w , rozw ichrzoną brodą, proporcjonalną budową o lb rzym a w yrzeźbionego „na m iarę Fidiasza” . N iezm ordow any, gotów w każdej chw ili rzucić się w w ir dyskusji, św ietn y polem ista, urodzony agitator, łączył w sobie styl życia boh em y z m anieram i rosyjskiego szlachcica, nie liczącego się z groszem , naw ykłego do trw onienia czasu, naszpikowanego pom ysłam i, najczęściej nie realizow anym i, piszącego bez końca owe

„w ieczn e” książki, z których w iększość nigdy nie ujrzała światła dziennego.

Ż y w io łem jego było jednak nie pisanie, lecz organizowanie spisków . O d n a jd y ­ w a ł sm ak życia na barykadach, kiedy czuł pow iew rew olu cyjn ej burzy, kiedy w y ­ daw ało się, iż coś zaczyna się dziać, zm ieniać, że czym ś się ryzy k u je, w im ię czegoś nadstaw ia karku. Do końca życia pozostał niepopraw nym fantastą, uczestnikiem przegranych batalii. A jednak nie potrafił się ich w yrzec.

W o k ó ł jego osoby toczyły się cały czas b oje, n arastały legendy, m n oży ły się plotki. Szczególnie jedna, n ajbardziej bolesna, pow-racała uporczyw ie: że jes:t agen­

tem carskim , prow okatorem działającym na rzecz rządu carskiego. Plotki te, w y k o ­ rzystyw ane przez przeciw n ików B akunina, n adaw ały w alce z nim posm ak intrygi, będącej niejednokrotnie w istocie dziełem ludzi pozbaw ionych kośćca m oralnego, ja k np. M ikołaj Utin.

Po śm ierci Bakunina — 1 lipca 1876 — grom adzeniem jego puścizny zajęli się przede w szystkim jego ideow i w spółw yzn aw cy. Pierw sze w ydan ie dzieł Bakunina p rzygotow ał Jam es G u i l l a u m e 1, pierw szą biografię, napisaną w tonie h agio- graficznym , wszelako zaw ierającą bezcenne m ateriały zbierane przez w iele lat po całym świecie, opracow ał M a x N e t t l a u 2 w latach 1896— 1902 i rękopis sw ój roz­

m n oży ł sposobem litograficzn ym , dzięki czem u egzem plarze tej pracy znajdują się w e w szystkich w iększych bibliotekach na świecie.

'Również historycy rosyjscy podjęli już przed rew olu cją prace nad publikacją m ateriałów o Bakuninie i opracow aniem jego biografii. L ib eraln y historyk A . A . K o r n i ł o w 3 porządkuje i ogłasza m ateriały z archiw um rodzinnego B ak u ­

I M . B a k o u n i n e , O euvres t. 1— 6, P a r is 1907— 1913.

2 м . N e t t l a u , M . Bakunin, B e r l in 1907; p r z e k ła d r o s y j s k i ż iz ń i d ieja tieln osť Mi­

chaiła Bakunina, P ie t ie r b u r g —M o s k w a 1920.

з а . A . K o r n i ł o w , M ołodyje god y Michaiła Bakunina, M o s k w a 1915; t e n ż e , Gody stranstivij Michaiła Bakunina, L e n in g r a d — M o s k w a 1925.

(4)

n in ów w y d a ją c dw a tom y — w latach 1915 i 1925 — pozostające dc dziś bezcennym inform atorem źródłow ym . P rzystępują też do pracy nad Bakuninem h isto ry c y -m a rk - siści. N ajb a rd ziej ożyw iony okres publikacji „bakurim ianów ” przypada na la ta dw udzieste i początek (trzydziestych. W ted y to ukazuje się m onum entalne dzieło J. S t i e k ł o w a 4, a W. P o ł o n s k i 5 w y d a je sw oje trzy tom y m ateriałów . R ó w ­ nolegle prace m onograficzne prow adzono w Pradze, gd z'e W . Č e j c h a n opraco­

w u je opartą .na nieznanych m ateriałach m onografię o Bakun in ie w C zech a ch 0, a J. P f i t z n e r 7 w y d a je sw oje „B akuninstudien” . W reszcie pod redakcją J. S tie k ­ łow a zaczynają w ychodzić dzieła w szystkie B a k u n in a 8 zam ierzone na 12 tom ów , które to w ydaw n ictw o przerw ane zostało w 1935 r. na tom ie czw artym . N a jp e łn ie j­

szym zbiorem dzieł Bakunina pozostaje w ięc nadal w ydanie J. G u illau m e’a z p o ­ czątku w ieku oraz pięciotom ow e dzieła zebrane, które ukazały się w Z S R R w latach 1919— 1 9 2 1 9.

W ciągu następnych lat trzydziestu historiografia radziecka nie zajm ow ała się zupełnie postacią Bakunina. Jego nazwisko pojaw iało się na stronach książek d o ty ­ czących rosyjskiego ruchu społecznego i rozw oju m yśli społecznej, najczęściej m a r ­ ginesow o, kiedy m ow a była o innych działaczach i innych w ydarzeniach. W y stę p o ­ w a ł w ięc jako w sp ółtow arzysz H ercena i zarazem jego polem ista, to znów jako działacz I M iędzynarodów ki prow adzący skrytą i jaw ną w alkę z M arksem itd.

N a plan pierw szy w ysu w an o negatyw ne aspekty jego działalności, nie próbu jąc w ogóle dać obiektyw nej analizy jego barw nego życia.

Renesans zainteresow ań B akuninem obserw u jem y w latach sześćdziesiątych:

w A m sterdam ie International In stitut voor Sociale G eschiedenis w y d a je kolejno to­

m y m ateriałów ze znajdującego się w zbiorach Instytutu archiw um Bakunina 10, r e ­ w elacyjn e pod w zględem zawartego w nich m ateriału. W Z S R R pojaw ia się artykuł p o d ejm u jący próbę obiektyw nej oceny roli Bakunina w rosy jsk im i m iędzynarodo­

w y m ruchu w yzw oleń czym n , a następnie szkic popularnonaukow y N . M . P i r u - m o w e j 12. R ów nież u nas odnotow ać m ożem y pojaw ienie się w 1S62 r. m onografii A . L e ś n i e w s k i e g o 13 a następnie dw utom ow ego w ydania dzieł B a k u n in a 11 oraz pracy H . T e m k i n o w e j 15. W Pradze w popularnej serii „P ortrety ” ukazuje się w 1989 r. biografia pióra znanego historyka czeskiego V . K a š i к a ie.

Ostatnie dziesięciolecie okazało się rów nież owocne pod w zględem publikacji m ateriałow ych o w y ją tk ow o ciekaw ej zawartości. W śró d nich należy w ym ien ić — poza tom am i am sterdam skim i — rew elacyjn e m ateriały archiwalne ze zb iorów paryskiej B ibliothèque N ationale ogłoszone na łam ach „Cahiers du M onde Russe et Soviétiq u e” i dotyczące stosunków Bakunina i N ieczajew a 17, m ateriały, które rzu ­

4 J . S t i e k l o w , Michaił A leksandrow icz Bakunin t. i — 4, M o s k w a — L e n i n g r a d 1926— 1927.

5 Matieriały dla biografii M. Bakunina t. 1— 3, M o s k w a — P i e t r o g r a d - L e n i n g r a d 1923— 1933;, M . P o ł o n s k i j , M . A. Bakunin, M o s k w a 1922.

» V . C e j c h a n , Bakunin v Cechách, P r a g a 1928.

я J. P f i t z n e r , Bakuninstudien, P r a h a 1932.

8 M . B a k u n i n , Sobranije soczinienij i pisiem t. 1—4, M o s k w a 1934*—1935.

9 M . A . B a k u n i n , Izbrannyje soczinienija t. 1— 5, M o s k w a 1919— 1920.

10 A rchives Bakounine t. й— 4, L e id e n 1961— 1968.

U N . J . K o ł ł i n s k i j , W. A. T w a r d o w s k a j a , Bakunin w russkom i m ieid u- národnom osw oboditielnom dwiżenii, „ W o p r o s y I s t o r ii” , 1964, n r 10.

12 N . M . P i r u m o w a , Michail Bakunin, M o s k w a 1966.

13 a . L e ś n i e w s k i , Bakunin a spraw y polskie w okresie W iosny Ludów i Pow sta­

nia S tyczniow ego 1863 rok u, Ł ó d ź 1962.

14 м . B a k u n i n , Pisma w ybrane t. 1—2, w y b ó r , w s t ę p i p r z y p i s y H . T e m k i n o w a , W a r s z a w a 1965.

15 H . T e m k i n o w a , P roblem atyka w olności w poglądach M. Bakunina, W a r s z a w a 1965- 1« V . K a ä 1 к , M . A. Bakunin, P r a g a 1969.

17 Bakunin et N ečaev. Docum ents inédits présentés et traduits par M . C o n f i n e ,

„ C a h i e r s d u M o n d e R u s s e e t S o v i é t iq u e ” , 1966, n r 4; 1967, n r 1.

(5)

cają now e światło na spraw ę udziału Bakunina, Ogariow a i N atalii H ercen w m is ty ­ fik acji N ieczajew a, jego w ydaw n ictw ach i m rocznej działalności, oraz n,owe arch i­

w alia ze zbiorów Biblioteki K rólew sk iej w Sztokholm ie, om ów ione swego czasu przez K . K r u s i u s - A h r e n b e r g 18 i podane do druku przez H . R u d n i c k ą i W, D j a k o w a 11,

W śró d ogłoszonych ostatnio „bakuninianów ” zw raca uw agę w ydana w znanej serii „Z izń zam ieczatielnych lu d iej” książka N . P iru m ow ej. N apisana żyw o, u w zględ­

nia całokształt om aw ianych badań, w ykorzystu je ostatnie publikacje w sposób skrupulatny i tw órczy. U zupełnia poszczególne epizody życia w iecznego rew o lu ­ cjon isty znaleziskam i w łasn ym i, now ym odczytaniem starych tekstów . S p raw y, które fa scyn o w a ły h istoryków od dziesięcioleci, a w ięc przdde w szystkim głośny kon flik t z M arksem , nie zostały tym razem postaw ione w centrum uwag·'. A utorka relacjonu je dotychczasowe w yn iki badań uw ażając — i chyba słusznie — iż spra­

w a ta, tak ongiś rozpalająca um ysły, stanowi dziś jedynie elem en t historii, etap, który ruch robotniczy m a ju ż poza sobą, na który m ożn a w ięc spojrzeć spokojnie, dostrzegając szkody, jakie przynosiła działalność Bakunina, a zarazem podkre­

ślając subiektyw n ą szlachetność jego intencji i uczciwość zam ierzeń i nie p r zy ­ pisując m u niepotrzebnie cech m akiaiwelistycznych.

D o najciekaw szych partii k siążki należą ostatnie rozdziały, zw łaszcza rozdział pośw ięcony „spraw ie N ieczajew a ” (który poza zrelacjonow aniem najnow szych m a ­ teriałów przynosi rozw ażania na tem at autorstw a pu blikacji uw ażanych dotąd za teksty Bakunina), a następnie — schyłkow i życia n 'epopraw nego buntow nika i fantasty, okresow i uchodzącem u najczęściej uwadze badaczy. N ajw ięcej zastrze­

żeń budzą partie dotyczące polskiego aspektu działalności Bakunina, na których ujem n ie odbiło się niew yzyskanie prac polskich historyków i polskich źródeł, a w ięc płynące stąd słabe zorientowanie w problem ach dotyczących em igracji polskiej i je j pow iązań z H ercenem i Bakuninem . N a przykład spraw a kontaktów z H otelem L a m b e rt utonęła całkow icie w innych pow iązaniach; czytelnikow i tru d­

no się zorientow ać, jak kształtow ały się te stosu nki; charakterystyki poszczegól­

nych przedstaw icieli polskich ugrupow ań grzeszą uproszczeniem . D la odpowiedzi na postaw ione przez autorkę pytanie: czem u Bakunin nie otrzy m a ł pozytyw nej odpowiedzi na staw ianą przez niego w ielokrotnie prośbę o zezwolenie m u przez Rząd N arod ow y na w zięcie udziału w powetaniu, znalazłoby się w ięcej m ateriału w polskich m onografiach, choćby w pracy A . Leśniew skiego.

W ie le sp ra w i p roblem ów autorka m u siała pom inąć lub przedstaw ić w sposób skrótow y. Charakter serii narzuca pew ne rygory, których należało przestrzegać.

D latego też m ija ło b y .się z celem w y tyk anie pom inięcia tego czy innego problem u lu b pow ierzchow nego potraktow ania takiej czy innej sprawy. Poza tym książka spełnia p odstaw ow e sw o je zadanie: w przystępnej, acz nie uproszczonej form ie kreśli barw ną sylw etk ę Bakunina — rew olucjonisty i człow ieka, nie upraszczając sp ra w skom plikow an ych . Zaletą książki jest w łaśnie to, że -nie unika p roblem ów trudnych, w o k ó ł których naw arstw iło się w iele sprzecznych, często niespraw ie­

dliw ych sądów , n e pom ija też spraw rzucających cień na bohatera, który p o ­ m im o w szystko urzekł i samą autorkę, podobnie jak urzekał przed w ielom a laty m łodzież różnych narodowości. W ła śc iw y Pirum ow ej osobisty stosunek do ludzi i spraw dalekiej przeszłości w jakiejś m ierze udziela się czytelnikow i. A u tork a

18 L . K r u s i u s - A h r e n b e r g , Bakunin „In ternation ella Brödraskap” , [ w : ] „ S t a t s - v e t e n s k a p lin g T r i d c k r i f t f ö r p o l it i k , s ta t is t ik , e k o n o m i ” , 1953, n r il.

U J . L . R u d n i c k a j a, R iedakcja „K o lo k o la ’ ’ , Μ. Bakunin i fin sk oje n acjonalno- -osw ob od ltieln oje dw tżenije, „ W o p r o s y I s t o r i i” , 1966, n r 12; J . L . R u d n i c k a j а, W . A . D j а к o w , O diejatielnostî riew olu cjon lerow 60-ch godow w Skandinawii. Iz pierle- plski M . A. Bakunina s Emilom K w antienom і A wgustom Sulmanon, [ w : ] R iew olucjonnaja sltuacja w Rossii w 1859—1861 gg., M o s k w a 1970.

(6)

w szelako stroni od „hagiograficznego” ujęcia biografii, nie szafuje też unice­

stw iającym i ocenam i popełnianych przez niego błęd ów i fałszyw ych posunięć.

N ie zam ierza dem askow ać tego, co dawno już zostało obalone, nie polem izu je z tezam i, których m yln ość jesit dziś oczywista'. U siłuje przede wjsizysťkim. zro­

zum ieć, pojąć ich źródła, objaśnić przyczyny. A le zrozum ieć nie znaczy koniecz­

nie w ybaczyć. I chyba w łaśnie dzięki tem u czyta się tę b iografię z n iesłabną­

c y m zainteresow aniem , naw et w ów czas, kiedy relacjonu je spraw y już znane i w ielokrotnie om aw iane w literaturze historycznej.

W iktoria S liw ow sk a

Traugutt. D ok u m en ty, listy, w spom nienia, w y p is y . Zebrał i opra­

cow ał ks. Józef J a r z ę b o w s k i . N ak ład em Zgrom adzenia K sięży M arian ów , Lon dyn 1970, s. 264.

K siąd z Józef J a r z ę b o w s k i , m arianin, już w latach przedw ojennych p ra ­ cow ał nad biografią Traugutta i zbierał tyczące się go pam iątki i m ateriały źródłow e. N ieco d oku m entów rodzinnych uzyskał od córki dyktatora, A n n y J u sz- kiew iczow ej. Znalazł się też w posiadaniu spuścizny E d w ard a M aliszew skiego, o bejm u jącej m .in. teki po W a le ry m P rzyborow skim ; w papierach obu tych h i­

storyk ów pow stania styczniow ego zn ajdow ały się, w oryginałach i odpisach, licz­

ne m ało znane dokum enty. N a w łasną rękę ks. Jarzębow ski prow adził poszuki­

w ania w zbiorach rappersw ilskich i w Bibliotece C zartoryskich, sporządzając o d ­ pisy i fotokopie. N iektóre z posiadanych obiektów ek sponow ał w 1938 r. na w y ­ staw ie urządzonej w M u zeu m N arod ow ym w W a rszaw ie w 75 rocznicę pow sta­

nia. O głosił w tym czasie kilka a rtyk u łów i broszur o Traugucie, ujętych raczej w duchu hagiograficznym .

Przew ażną część zebranych przez siebie skarbów udało m u się w yw ieźć za granicę w 1939 r. Z n alazły się one w domu oo. M arianów w F a w le y Court, w A n g lii. K s. Jarzębow ski udostępniał je raczej pow ściągliw ie. W setną rocznicę pow stania opublikow ał tom ik pt. „M ów ią ludzie roku 1863” , w którym oprócz dobrze znanych tekstów znalazło się i nieco w artościow ych ineditów. K ilk anaście pozycji w tym tom ie w iązało się z osobą Traugutta, w szakże nie znalazł się tu ani jeden nieznany dotąd dokum ent jego pióra.

W 196,4 r. zm arł ks. Jarzębow ski; odtąd też księża M arianie, spadkobiercy jego spuścizny, udostępniali ją swobodnie zgłaszającym się do F a w ley Court hi-, storykom , zarówno em igracyjn ym , ja k i k ra jow ym . Obecnie ich nakładem ukazał się tom d oku m entów pośw ięconych w yłącznie Trauguttow i. Jak w yjaśnia nota

„od w y d a w c y ” , podpisana przez o. prow incjała J. C h r ó ś c i e c h o w s · k i e g o , publikacja tej księgi leżała w zam iarach ks. Jarzębow skiego. Jednakże po jego śm ierci „przygotow aniem książki do druku, przy w spółpracy innych osób ” za ją ł się przyjaciel zm arłego, dziś też już n ieżyjący Józef O l e c h n o w i c z , dyrektor polskiej fir m y w ydaw niczej „O rb is” w Londynie. N ie w yjaśniono nam , czy p o ­ śm iertni w y d a w cy akceptow ali zbiór dokum entów zaprojektow any przez ks. Ja­

rzębow skiego, czy też i w jakiej m ierze — skom ponow ali ów tom na w łasną rękę.

Szata zewnętrzna dzieła jest lu k susow a: duży form at, papier czerpany, 13 ilu ­ stracji, 34 facsim ilów . W śró d ilustracji jest kilka m ało znanych przedpow stanio- w ych fotografii Traugutta i jego rodziny, jak rów nież reprodukcja rysunku w y ­ konanego przez Traugutta i przedstaw iającego w nętrze jego m ieszkania w D ęb li­

nie, w 1852 т. N atom iast prezentacja dokum entów nie dorów nuje poziom em sw ym szacie zew nętrznej. Jest ona antologią obejm u jącą zarówno rzeczy znane i n ie­

znane, antologią sporządzoną w ed łu g trudno uchw ytnego kryterium , pom ijającą niejedną cenną pozycję przechow yw aną w sam ym F a w le y Court. D la m iłośnika

Cytaty

Powiązane dokumenty

1) Gmina otrzyma kwote w wysokosci 100 zl za wniosek o podwyzszony poziom dofinansowania ziozony w ramach Programu zawieraj^cy Zaswiadczenie wydane przez Gmine, ^^tory

Wystarczyłoby, aby na czele Państwa siał Roman Dmowski lub Ignacy Paderewski, wystarczyłoby, aby ministrami byli endecy, a wtedy stałby się cud: Polska stałaby

Z najstarszego z żywotów Stefana, opisującego przybycie do Panonii Astryka z uczniami i założenie klasztoru pod Mons ferreus dowiadujemy się także o przybyciu

gastruli (pęcherzyka dwuwarstwowego z otworem gębowym), albowiem stopniowe wpuklanie się ścianek, jak się ono odbywa przy rozwoju osobnikowym (ontogenii), nie

(c) Liczba całkowita jest podzielna przez 3 wtedy i tylko wtedy, gdy suma cyfr tej liczby jest po- dzielna przez 3.. (d) Jeżeli liczba całkowita jest podzielna przez 9, to

Sprawuje kontrolę spełniania obowiązku szkolnego przez uczniów zamieszkałych w obwodzie gimnazjum (zgodnie z odrębnymi przepisami).. Jest kierownikiem zakładu pracy

Największy ruch kolejowy na wschodniej granicy UE, gdzie następuje zmiana szerokości torów, odbywa się przez przejście graniczne w Terespolu, co związane jest z przebiegiem

a) Zmiana umowy w zakresie terminu płatności, terminu i zasad usuwania wad oraz innych nieistotnych zmian. zmiana nr rachunku bankowego). c) Zmiana danych