• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pomorza, 2011, maj, nr 123

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Głos Pomorza, 2011, maj, nr 123"

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

izawie,

B

Wizyta prezydenta Stanów Zjednoczonych

Wczoraj wieczorem na warszawskim Okęciu wy­

lądował Barack Obama, prezydent supermocar­

stwa. Od razu ruszył na liczne spotkania w War- zaczął od kombatantów.

O radości czerpanej z seksu w dodatku weekendowym

W dzisiejszym wydaniu piszemy o orgazmie. Inczej prze­

żywają go panie i panowie. Piszemy, na czym polegają różnice,czego potrzebuje kobieta i co satysfakcjonuje mężczyzn? W dodatku piszemy też o postawie ciała.

cma«A

3 OOO 000

_ _ KUMULACJA 1563811K01A

VI n®m\

Środkowego weekend

Sobota - niedziela 28 - 29 maja 2011 www.gp24.pl redaktor wydania: Grzegorz Hitaredd R0KV- ISSN0137-9526-Indeks348570-WydanieA-Nakład 36.421 egz. nr 1123(1332) 1,70złu8%v»n

Beata Kulawska

Beata Kulawska ma 40 lat, ok.

160 cm wzrostu, kasztanowe włosy i niebieskie oczy.

Dnia 8 maja br. wyszła z mieszkania przy ul.

Słowiańskiej w Słupsku i do tej pory nie wróciła.

Ktokolwiek wie, gdzie może przebywać, proszony jest o kontakt z policją pod numerem 997 lub z rodziną tel. 723935401. FOL Archiwum rodziny

W domu oprócz przerażo­

nych dzieci czekały na nią nie­

zapłacone rachunki. Dziew­

czyna próbowała odebrać zasiłek rodzinny i alimenty w Miejskim Ośrodku Pomocy Ro­

dzinie w Słupsku, ale bez upo­

ważnienia od matki niewiele udało się załatwić.

- Takie są przepisy. Pienią­

dze może odebrać jedynie matka albo osoba, która zo­

stanie wyznaczona przez sąd na opiekuna tych dzieci - tłu­

maczyła Teresa Glaza, za­

stępca dyrektora słupskiego MOPR-u.

Już po tej rozmowie Domi­

nika, która się zapożyczyła i na razie zapłaciła bieżące ra­

chunki rodziny, została poin­

formowana przez kuratora, że została opiekunem rodzeń­

stwa.

Do sprawy wrócimy w ko­

lejnych wydaniach „Głosu". W

W poniedziałek w Glosie

Przepisy rowerowe

Rowerzysta w konfrontacji z autem jest zawsze na słabszej pozycji, dla-

tego trzeba wyrównać mu szansę. To robią nowe przepisy ruchu drogo­

wego. Rowerzyści otrzymali duże

przywileje. Wielu kierowców może o tym nie wiedzieć. Dlatego koniecznie przeczytaj, co zmieniło się w przepi­

sach. W poniedziałek w „Głosie".

Mamusiu wróć do domu

SŁUPSK Wczoraj opiekę nad czwórką małoletnich dzieci: Mikołajem, Wiktorią, Przemkiem i Oliwią przejęła ich

niespełna 20-letnia siostra. Mama całej piątki zaginęła prawie trzy tygodnie temu i od tej pory nie ma z nią kontaktu.

Natalia

Kwapisz-Daszczyńska

natalia.kwapisz@mediaregionalne.pl

W

miniony czwartek, w Dzień Matki 8-letni Mikołaj, jedno z pię­

ciorga dzieci pani Beaty, na­

pisał swój pierwszy w życiu list. Do mamy. „Moja kochana Mamusiu. Dziś serduszko mi mocno bije. To Twoje święto.

Jesteś jak promyk słońca ciepły, jasny i bardzo po­

trzebny. Tak bardzo Cię ko­

cham! Dziękuję Ci za wszystko. Mikołaj." Gdy Mi­

kołaj pisał ten list, jego mamy nie było w domu już od 18 dni.

- Mamie nigdy się to nie zdarzyło - mówi Dominika Ku­

lawska, najstarsza córka. - Nie piła, ani nic z tych rzeczy. Wy­

szła z domu w niedzielę, 8 maja i powiedziała siostrze, że jedzie do Szczecina do Grześka (swo­

jego konkubenta - przyp. red.) pożyczyć pieniądze - dodaje córka. Dzieci były z mamą w kontakcie. Ostatni raz 12 maja. - Siostra do niej za­

dzwoniła. Mama powiedziała, że będzie następnego dnia rano, że wszystko wyjaśni i że mamy się nie martwić - mówi Dominika. Ale mama nie wróciła. Nie ma jej do dziś.

Beata Kulawska powie­

działa dzieciom, że jedzie po­

życzyć pieniądze. Były jej teraz potrzebne jak nigdy wcześniej.

Mąż i ojciec dzieci porzucił ro­

dzinę już kilka lat temu. Ko­

bieta sama wychowywała pię­

cioro dzieci, ale jakoś dawała sobie radę. Jakoś, bo zadłużyła mieszkanie na prawie 50 tys.

zł. Mimo to nie korzystała z po­

mocy opieki społecznej, a dy­

S Polityka

Zmiana w SLD

30-letni Paweł Szewczyk został nowym szefem Rady Miejskiej SLD w Słupsku.

9 7 7 0 1 3 7 9 5 2 1 6 9

12-letni Przemek, najstarsza 20-letnia Dominika z półtoraroczną córką Adrianną, 10-letnia Wiktoria i 8-letni Mikołaj, czekają na powrót do domu

mamy i baba. Na zdjęciu brakuje 16-letniej Oliwii. Fot Łukasz capar

rekcja szkoły, do której uczęsz­

czają najmłodsze dzieci, ma o rodzinie bardzo dobre zdanie.

Kobieta spłacała zadłużenie mieszkania w ratach ze swojej pensji. Ale tuż przed świętami Bożego Narodzenia została zwolniona z pracy. Pieniędzy szybko zaczęło brakować, a matka zdaniem najstarszej córki zaczęła popadać w de­

presję.

- Nie wiem, co się z nią stało. Boję się, że mogła ode­

brać sobie życie albo ktoś jej

coś zrobił. Myślę o najgorszym - zawiesza głos Dominika, jej oczy stają się szkliste. - Nie jest nam łatwo. Nigdy nie było.

Ale najważniejsze, żeby mama do nas wróciła. Jeśli to czyta, to chcę jej powiedzieć, że tu je­

stem, że opiekuję się dziećmi i domem i że już jej nie zostawię.

Pomogę jej i razem damy sobie radę - mówi.

Policjanci ustalili, że kobieta rzeczywiście była w Szczecinie u swojego konkubenta. Ten jednak twierdzi, że wyjechała

następnego dnia. Mimo to sprawę przekierowano do szczecińskiej policji.

W Słupsku pozostał dramat.

Gdy Beata Kulawska wyje­

żdżała do Szczecina, w domu zostawiła czwórkę dzieci: 8-let- niego Mikołaja, 10-letnią Wik­

torię, 12-letniego Przemka i 16- -letnią Oliwię. Najstarsza, 20-letnia Dominika, była w tym czasie w Warszawie, gdzie od roku próbowała ułożyć sobie życie i właśnie zdawała ma­

turę. Młodsze dzieci zostały

więc w domu same. Doglądała ich jedynie sąsiadka. Rodze­

ństwo Dominiki solidarnie za­

decydowało, że o zaginięciu mamy poinformuje pełnoletnią siostrę dopiero, gdy ta skończy zdawać wszystkie egzaminy.

- Nie chcieli mnie dener­

wować, dowiedziałam się do­

piero 13 maja. Rzuciłam pracę, mój chłopak również i razem z naszą 1,5-roczną córką przyje­

chaliśmy do Słupska, by zająć się moim rodzeństwem — wy­

znaje dziewczyna.

i Rekreacja

Będą ścieżki

Już wkrótce nastolatki i dorośli

słupszczanie będą mogli modelować swoje ciała na placach zabaw. Będą

do tego służyć sztangi do ćwiczeń w leżeniu, urządzenia do kształtowania

brzucha oraz motylki do rozwijania mięśni. Urządzenia pojawią się na

czterech największych placach

zabaw w mieście.

8 Lębork

Kibice pokazali

Kibice Pogoni za własne pieniądze

pomalowali już płot miejskiego sta­

dionu. Teraz przygotowują atrakcje dla dzieciaków z lęborskich podsta­

wówek. Impreza dla dzieci roz­

pocznie się 1 czerwca o godz. 14 na Orliku przy placu Piastowskim. Będą

sportowe zajęcia i gość specjalny:

Sebastian Małkowski, bramkarz.

1 Słupsk

Miejsko-gminna wojna na reklamy

Gmina Słupsk nie może reklamować

w Słupsku parku wodnego w Redzi- kowie. Na umieszczenie jej bannera na terenie miasta nie zgodził się pla­

styk miejski. Urzędnicy gminni są zdziwieni odmową. Zapewniają, że jeśli władze miasta będą chciały re­

klamować słupski park wodny u

nich, to nie będą miały problemu.

(2)

B. prezydent Lech Wałęsa nie będzie uczestniczył w so­

botnim spotkaniu prezydenta USA Baracka Obamy w Pa­

łacu Prezydenckim z liderami b. opozycji antykomuni­

stycznej i przedstawicielami partii politycznych. Na spo­

tkaniu nie pojawi się też prof.

Leszek Balcerowicz.

- Nie pasuje mi i tylko tyle mogę powiedzieć o tym spo­

tkaniu - powiedział Lech Wa­

łęsa w piątek PAP. Prezydent odmówił odpowiedzi na inne pytania w tej sprawie. Według nieoficjalnych informacji PAP, zaproszenie na spotkanie z Ba- rackiem Obamą były prezy­

dent otrzymał w piątek rano.

Z nieoficjalnych informacji PAP wynika również, że w sprawie sobotniego spotkania do Lecha Wałęsy zadzwonił ambasador USA w Polsce Lee Feinstein, namawiając go do zmiany decyzji. Jak podkreślił rozmówca PAP, rozmowa była

„długa i rzeczowa". B. prezy­

dent nie zmienił jednak de­

cyzji. Wiadomo, że w sobotę po południu z Gdańska b. prezy­

dent wyjeżdża z wcześniej za­

planowaną wizytą do Włoch.

W sobotnim spotkaniu z Obamą nie weźmie też udziału prof. Leszek Balcerowicz, który w tym czasie uczestniczy w trzydniowej sesji Grupy Trzydziestu (G30) w Bernie w Szwajcarii.

Wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski (PO) po­

wiedział PAP, że nie rozumie decyzji Wałęsy o nieuczestni- czeniu w spotkaniu z Obamą, ale - jak dodał - nie chce jej kwestionować.

- Najpierw mieliśmy jakieś dziwaczne dąsania się Jaro­

sława Kaczyńskiego, który ra­

czył wreszcie przyjść, teraz znowu Wałęsa się w pewnym sensie obraża, że skoro sam nie będzie miał spotkania, to nie przyjedzie. To jest małost-

kraj opinie

sobota-niedziela 8-29 maja 20111

Szukasz nowej posady? Sprawdź jak zainteresować swoją osobą przy­

szłego pracodawcę.

www.regiopraca.pl

Kto się spotka z Obamą

WIZY" A Prezydent Stanów Zjednoczonych przybył wczoraj o godz. 18 do Warszawy. W Polsce będzie przebywał dwie doby. Wałęsa i Balcerowicz nie będą na sobotnim spotkaniu.

kowość, j a nie podzielam tych zastrzeżeń - powiedział PAP Niesiołowski.

Zdaniem rzecznika PiS Adama Hofmana, decyzja Wa­

łęsy świadczy o „pewnej ma­

łości zachowań", których w polskim życiu politycznym być nie powinno.

Według niego to, że prezy­

dent USA chce dwukrotnie spotkać się z Jarosławem Ka­

czyńskim (będzie on uczestni­

czył też w spotkaniu w kate­

drze), „to dla wielu ludzi, którzy obserwują politykę za­

graniczną, jest proste do od­

czytania". Hofman dodał, że prezes PiS, pomimo że już wie­

lokrotnie wyrażał swój nega­

tywny stosunek do prezydenta Bronisława Komorowskiego,

na sobotnim spotkaniu w Pa­

łacu Prezydenckim się pojawi.

Wicepremier Waldemar Pawlak (PSL) zauważył z kolei, że Wałęsa widział już

paru prezydentów Stanów Zjednoczonych. - Przypusz­

czam, że z Barackiem Obamą też może miał już okazję się spotkać, więc nie musi się na-

Spotkanie prezydentów Obamy i Komorowskiego z polskimi politykami

• Prezydenci Polski i USA Broni­

sław Komorowski i Barack Obama spotkają się w sobotę z liderami byłej opozycji antykomunistycznej i przedstawicielami partii politycz­

nych.

Zaproszeni zostali m.in. Tadeusz Mazowiecki, marszałkowie Sejmu i Senatu, Jarosław Kaczyński. „Spo­

tkanie z polską demokracją" od­

będzie się w Pałacu Prezydenckim.

W sobotnim spotkaniu, które roz­

pocznie się o godzinie 11.45

wezmą udział m.in.: b. premier Tadeusz Mazowiecki, były mar­

szałek Sejmu Wiesław Chrza­

nowski, szefowa Polskiej Akcji Hu­

manitarnej Janina Ochojska, marszałkowie Sejmu i Senatu - Grzegorz Schetyna i Bogdan Boru­

sewicz, minister spraw zagranicz­

nych Radosław Sikorski, a także przedstawiciele Kancelarii Prezy­

denta.

Zaproszono też liderów partii po­

litycznych, które mają swoją re­

prezentację w parlamencie: wice- szefową PO Hannę Gronkiewicz- Waltz, prezesa PiS Jarosława Ka­

czyńskiego, szefa SLD Grzegorza Napieralskiego, prezesa PSL Wal­

demara Pawlaka i szefową PJN Joannę Kluzik-Rostkowską.

Kaczyński powiedział w piątek, że w relacjach Polski ze Stanami Zjednoczonymi powinniśmy pod­

nosić takie tematy, gdzie możliwy jest „wspólny interes".

(RAP)

KRÓTKO

Prezydent Stanów Zjednoczony* Barack Obama podczas powitania na lotnisku w Warszawie, 27 bm. Prezydent Obama przybył do Polski z roboczą

Wizytą. FoL pap/Radek Pietrasika

pinać - zaznaczył. - To de­

cyzja prezydenta Wałęsy.

Trudno to komentować - po­

wiedział szef SLD Grzegorz Napieralski. (PAP)

Prof. Andrzeja Wróbel sędzią T K

Prof. Andrzej Wróbel został wybrany przez Sejm na no­

wego sęc! iego Trybunału Kon- stytucyjr go. Kandydaturę zgłosiły n n. kluby PO i SLD. Za kandydat rą głosowało 243 po­

słów. Jego kontrkandydata, se­

natora P r Piotra Andrzejew­

skiego, który został zgłoszony przez ten klub, poparło 148 po­

słów. Sejm musiał wybrać no­

wego sędziego w miejsce prof.

EwyŁętowskiej.

Policja przejęła 16 kg narkotyków

CBŚ zatrzymała 14 osób po­

dejrzanych o handel narkoty­

kami oraz przejęła 16 kg narko­

tyków o wartości pół miliona złotych. Do zatrzymań doszło w Gdyni, Elblągu i Olsztynie.

Zatrzymani porywacze nastolatki

Zarzut udziału w zorganizo­

wanej grupie przestępczej i po­

rwania dla okupu postawiła kra­

kowska prokuratura dwóm mężczyznom podejrzanym o porwanie 16-letniej mieszkanki Krakowa. Do porwania doszło 12 maja. Nastolatka została wcią gnięta do mercedesa z przy­

stanku tramwajowego. Pory­

wacze skontaktowali się z ro­

dziną i zażądali okupu. Rodzina zdecydowała się na wypłacenie pieniędzy. W dzień po ode­

braniu okupu porwana została zwolniona. Kilka dni potem za­

trzymano podejrzanych.

Areszt dla pseudokibica Łódzki sąd aresztował na trzy miesiące 28-letniego pseudoki­

bica, który w Łodzi ciężko pobił 17-latka. Podejrzanemu grozi kara do 8 lat więzienia.

Mężczyzna został zatrzymany w środę wieczorem po meczu Widzew Łódź - Lechia Gdańsk.

Podejrzany o uduszenie - poczytalny

B. policjant Janusz T., podej­

rzany o uduszenie w Łodzi dwójki swoich dzieci, był po­

czytalny w chwili popełnienia zbrodni - wynika z opinii bie­

głych po przeprowadzeniu ob­

serwacji sądowo - psychia­

trycznej sprawcy. Oznacza to, że mężczyzna będzie mógł po­

nieść odpowiedzialność karną.

(PAP)

GŁOS

Dziennik Pomorza

Dyrektor zarządzający oddziału Piotr Grabowski

Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy

Przemysław Stefanowski Bogdan Stech (internet)

media

regionalne

Wydawca:

Media Regionalne Sp. z o.o.

ul Prosta 51,00-838 Warszawa Drukarnia

Media Regionalne

ul. Słowiańska 3a, 75-846 Koszalin tel. 94 340 35 98, dmkamia@mediaregionalne.pl

IZBA W Y D A W C Ó W PRASY

Glos Koszaliński - www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24

75-004 Koszalin tel. 94 347 35 99 fax 94 347 35 40 tel. reklama 94 347 3512 redakqa.gk24@mediaregionalne.pl reklama.gk24@mediaregionaine.pl GteRomora-www.gp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19 76-200 Słupsk tel. 59 848 8100 fax 59 8488104 tel. reklama 59 848 8101 redakcja.gp24@mediaregionalne.pl reklama.gp24@mediaregionalne.pl Głos Szczeciński - www.gs24.pi ul. Nowy Rynek 3

71-875 Szczecin tel. 914813 300 fax 91 43 34 864 tel. reklama 9148133 92 redakcja.gs24@mediaregionalne.pl reklama.gs24@mediaregionalne.pl PRENUMERATA:

tel. 94 34 73 537

LOTTO

Multi Multi z 27.05 godz. 14 2,4,6,11,30,37,39,42,45, 51,53,55,57,61,65,67,68,71, 73,77 plus 61

Multi Multi z 26.05. godz.

22.15 |

8,12,13,14,15,16,21,23,37, 42,43,56/ 59,62,63,67,69,74, 76,80 plus 23

Na podstawie art. 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Media Regionalne Sp. z o.o.

zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w „Głosie Dzienniku Pomorza* jest zabronione bez zgody Wydawcy.

KURSYWALUT

kurs średni zmiana EUR 3,9785 0,25 %. A USD 2,8003 0,11% V CHF 3,2612 1,30% A GBP 4,5944 0,64% A NOTOWANIA GIEŁDOWE

W I G 49468

811 min

• 151 • 66 • 154 +0,42%

Sąd Apelacyjny

Irena Dziedzic drugi raz

Irena Dziedzic będzie miała po­

nowny proces autolustracyjny. W pią tek Sąd Apelacyjny w Warszawie uchylił wyrok sądu pierwszej in­

stancji, który uznał, że ta znana w PRL dziennikarka w latach 1958- 1966 świadomie i tajnie współpraco­

wała ze służbami specjalnymi PRL.

SA uznał, że sąd pierwszej instancji nie wykazał, by Dziedzic miała świa­

domość takiej współpracy oraz by w ogóle doszło do jej „materializacji".

„Lustrowana nie przejmowała się zlecanymi jej zadaniami i nie wyko­

nywała ich" - mówił sędzia Zbi­

gniew Kapiński, uzasadniając wyrok SA. 85-letnia Dziedzic, która nie kryła satysfakcji po wyroku SA, liczy na wyrok oczyszczający.

(PAP)

Wojsko

Rodziny poległych na misjach żołnierzy domagają się zadośćuczynień

Rodziny 12 żołnierzy, którzy zginęli na misjach w Iraku i Afganistanie, domagają się od Ministerstwa Obrony Narodowej zadośćuczynień za śmierć swoich bliskich. W piątek reprezentujący je prawnik przesłał do ministerstwa 24 przedsądowe wezwania do zapłaty; każde na kwotę 1 min zł.

Zadośćuczynienia od MON domagają się 24 osoby: wdowy, dzieci i rodzice siedmiu żołnierzy, którzy zginęli w Iraku, i pięciu, którzy polegli w Afga­

nistanie. - Walczymy o przyznanie rodzinom poległych żołnierzy ta­

kiego statusu prawnego, który po­

zwoli na wypłacenie im zadośćuczy­

nienia - powiedział reprezentujący ich radca prawny Sylwester Nowa­

kowski. Podkreślił, że pozwalają na

to obecne przepisy kodeksu cywil­

nego i ich interpretacja przez Sąd Najwyższy. Nowakowski dodał, że przygotowuje dziesięć kolejnych wniosków. W Iraku w latach 2003- 2007 zginęło na służbie 22 polskich żołnierzy (ponadto trzech byłych wojskowych zatrudnionych przez zagraniczne firmy ochroniarskie, dwóch dziennikarzy i funkcjonariusz Biura Ochrony Rządu). W Afgani­

stanie do stycznia 2011 r. poległo 23 żołnierzy i jeden cywil - ratownik medyczny. Nowakowski reprezen­

tuje także rodziny żołnierzy, którzy w styczniu 2008 r. zginęli w kata­

strofie samolotu (ASA pod Miro­

sławcem. W tej sprawie roszczenia także opiewały na milion zł każde. (PAP)

(3)

Ceny m eszkań w dużych miastach są coraz bardziej atrakcyjne,

za to trudniej o rabaty

www.regiodom.pl

Europa świat

sobota-niedziela 28-29 maja 2011 r.

Coraz więcej zakażonych bakterią

ZATRUCIA W Niemczech zgłoszono 800 potwierdzonych przypadków choroby. W 276 przypadkach zakażenie ma skomplikowany przebieg. Dwie trzecie chorych to kobiety. Doniesienia o zatruciach dochodzą także z innych krajów.

Rośnie liczba zatruć pokar­

mowych, wywołanych bak­

terią EHEC. Od czwartku w Niemczech odnotowano 60 no­

wych przypadków o ciężkim przebiegu - poinformował w piątek w telewizji ARD dy­

rektor berlińskiego Instytutu im. Roberta Kocha Reinhard Burger.

W wyniku zatrucia EHEC zmarły trzy miesz­

kanki Niemiec w wieku 24, 83 i 89 lat. Instytut Roberta

Kocha nie wyklucza kolej­

nych zgonów.

Według niemieckich me­

diów informacje o osobach cier­

piących z powodu zatruć, wy­

wołanych bakterią EHEC nadchodzą także z innych krajów europejskich. W więk­

szości są to osoby, które prze­

bywały w ostatnim czasie w Niemczech.

W czwartek mikrobiolodzy z Hamburga zidentyfikowali źródło zakażeń. Obecność

EHEC, czyli groźnego szczepu pałeczek okrężnicy Escheri- chia coli stwierdzono na ogór­

kach sałatkowych z Hiszpanii, sprzedawanych na targu hur­

towego w Hamburgu.

Władze hiszpańskie pod­

kreślają, że nie można wyklu­

czać tego, iż ogórki zostały za­

nieczyszczone w czasie transportu do Niemiec albo już w Niemczech. Zdaniem nie­

mieckich ekspertów jest to jednak mało prawdopodobne.

Instytut Roberta Kocha nie wyklucza, że są też inne źródła zakażenia, dlatego nadal od­

radza spożywanie sałaty, su­

rowych pomidorów i ogórków na północy Niemiec, gdzie z powodu zakażenia EHEC cierpi najwięcej osób.

Wiele stołówek, restauracji, szpitali i przedszkoli zwłaszcza w północnych regionach Nie­

miec, wycofało z menu świeże warzywa. Także sieci han­

dlowe anulują zamówienia na

hiszpańskie ogórki sałatkowe i wycofują j e ze swojej oferty.

Sprzedaż ogórków z Hiszpanii wstrzymały władze niemiec­

kiego landu Kraj Saary, zaś Bawaria nakazuje ich kon­

trole.

W związku z wybuchem w Niemczech zakażeń zjadliwym szczepem pałeczek okrężnicy w ogórkach, badane są dwie firmy w Andaluzji - podało hiszpańskie ministerstwo zdrowia. Ogórki z Hiszpanii

mogą być skażone - ostrzegła Komisja Europejska.

Zakażenia sygnalizowano również w w Szwecji (10 przy­

padków), Danii (4), Wielkiej Brytanii (3) i Holandii (1).

Groźny szczep pałeczek okrężnicy to ECEH - inwa­

zyjny szczep enterokrwo- toczny, wywołujący poten­

cjalnie śmiertelne biegunki i krwawienia w przewodzie po­

karmowym.

(PAP)

Dzień solidarności z Andrzejem Poaobutem - więźniem sumienia

APEL My, niżej podpisani redaktorzy naczelni polskich mediów, protestujemy przeciwko bezprawnemu więzieniu przez białoruski reżim naszego kolegi - dziennikarza Andrzeja Poczobuta.

Domagamy się jego natych­

miastowego uwolnienia oraz wycofania wszelkich posta­

wionych mu zarzutów.

Andrzej Poczobut - kore­

spondent „Gazety Wyborczej" - od niemal dwóch miesięcy przebywa w areszcie w Grodnie. Prokuratorzy zarzu­

cają mu znieważenie głowy pa­

ństwa i oszczerstwa wobec pre­

zydenta Aleksandra

Łukaszenki, za co grożą cztery lata więzienia. Jednak jedyną

„winą" Andrzeja Poczobuta jest to, że wykonując swe dzienni­

karskie powołanie, sumiennie wypełniał obowiązek wobec czytelnika, informując o sytu­

acji na Białorusi. Tak oto reżim Łukaszenki, chcący uchodzić za państwo demokratyczne, walczy z wolnymi mediami i niezależnymi dziennikarzami.

Andrzej Poczobut nie chciał opuszczać kraju, w którym się urodził i wychował, gdzie uro­

dziły się i wychowują jego dzieci. Uważa, że Białoruś za­

sługuje na lepszy los, a on jako dziennikarz może dołożyć do tego swoją cegiełkę. „Mam na­

dzieję, że moja praca przybliża chwilę, kiedy Białoruś prze­

stanie być skansenem Europy rządzonym przez ostatniego

dyktatora w tej części cywili­

zowanego świata, a stanie się wolnym europejskim krajem"

- pisał przed aresztowaniem.

Andrzej Poczobut płaci dziś swoją wolnością cenę za wol­

ność słowa na Białorusi. To wartość dla nas szczególnie ważna. My, niżej podpisani re­

daktorzy naczelni polskich me­

diów, wyrażamy naszą pełną z nim solidarność.

Sygnatariusze apelu:

•Jerzy Baczyński,"Polityka"

• Ewa Bartnikowska,"Gazeta Olsz­

tyńska"

• Bogusław Chrabota, Telewizja Polsat

• Jerzy Domański,"Przegląd"

• Marek Dziewięcki, Onet.pl

• Paweł Fąfara,"Polskapresse"

• Krzysztof Fijałek, interia.pl

• ks. Marek Gancarczyk,"Gość Nie­

dzielny"

• Jarosław Gugała, Polsat News

• Ryszard Hińcza, Program i Pol­

skiego Radia

• Sławomir Jastrzębowski,"Super Express"

• Magdalena Jethon, Program III Polskiego Radia

• Dariusz Kotlarz,"Polska Kurier Lubelski"

• Edward Krzemień, Wyborcza.pl

• Tomasz Lachowicz,"Polska Ga­

zeta Krakowska"

• Tomasz Lis,"Wprost"

• Paweł Lisicki,"Rzeczpospolita"

• Małgorzata Małaszko, Program II Polskiego Radia

• Emil Marat, Radio PiN

• Wojciech Maziarski,"Newsweek Polska"

•Adam Michnik"Gazeta Wyborcza"

• Edward Miszczak, TVN

• Jerzy Modlinger,"Teleexpress"

TVP

• Piotr Mucharski,"Tygodnik Po­

wszechny"

• Krzysztof Nałęcz,"Głos Dziennik Pomorza"

• Rafał Olejniczak, Radio ZET

•Jerzy Paciorkowski, PAP

• Adam Pawłowski,"Polska Głos Wielkopolski"

•Bogusław Potoniec Grupa Ra­

diowa TIME (Radio ESKA, ESKA ROCK, WAWA i VOX FM)

• Marcin Przeciszewski, KAI

• Piotr Pyrkosz/ Super Nowości"

• Artur Rumianek/Przekrój"

• Robert Sakowski,"Polska Dziennik Łódzki"

• Paweł Siennicki Dziennik

„Polska the Times"

• Jacek Skorus,"Panorama" TVP

• Andrzej Skworz,"Press"

• Tadeusz Sołtys, RMF FM

• Stanisław Sowa,"Nowiny"

• Marek Twaróg,"Polska Dziennik Zachodni"

• EwaWanat,TOKFM

• Paweł Wujec, Gazeta.pl

• Małgorzata Wyszyńska,"Wiado­

mości" TVP

• Krzysztof Zyzik,"Nowa Trybuna Opolska"

Andrzej Poczobut

Najpoważniejsze problemy Andrzeja Poczobuta z białoru­

skim wymiarem „sprawiedli­

wości" rozpoczęły się 19 grudnia 2010 r., gdy relacjo­

nował dla „Gazety" największą od wielu lat demonstrację opo­

zycji w Mińsku. Tak jak ponad 800 innych osób trafił do aresztu. W styczniu został we­

zwany do sądu i ukarany grzywną o równowartości 400 euro. Kolejny sąd skazał w lutym br. Andrzeja na 15 dni aresztu. Andrzej odsiedział

„wyrok", ale wkrótce KGB i pro­

kuratura w Grodnie wszczęła przeciwko niemu śledztwo o znieważenie Łuakszenki. W marcu został zatrzymany i tym razem aresztowany. Do dziś przebywa za kratkami - to już ponad 50 dni. Andrzej ma żonę Aksanę i dwójkę dzieci - 11- letnią córkę i rocznego syna.

Amnesty International Al kończy 50 lat. Działalność roz­

poczęła się w 1961 r. od akcji wy­

syłania listów w obronie kilku wię źniów sumienia. Od tej pory członkowie i sympatycy Amnesty International przeprowadzili po­

dobne akcje w obronie tysięcy in­

dywidualnych ofiar naruszeń praw człowieka. Dzięki wy­

słanym listom sytuacja wielu z nich uległa poprawie. Al to mię dzynarodowa organizacja działa­

jąca na rzecz praw człowieka.

Tworzą ją głównie ludzie dobrej woli, dobrowolnie poświęcają swój czas i energię, solidaryzując się z ofiarami przypadków naru­

szeń praw człowieka.

Podstawową formą działalności Amnesty jest prowadzenie kam­

panii. Co rok Amnesty Interna­

tional wydaje ponad 800 apeli o pomoc dla ofiar naruszeń praw człowieka. Każdy taki apel może spowodować natychmiastową reakcję i przesłanie setek listów w bardzo krótkim czasie.

Szacuje się, że od momentu pod­

jęcia pierwszych działań w obronie więźniów sumienia, udało się dzięki listom wysy­

łanym z Amnesty International pomóc ponad 16 600 z nich.

(MP)

Watykan

Proces beatyfikacyjny kardynała Wyszyńskiego bardzo trudny

Proces beatyfikacyjny kardynała Ste­

rana Wyszyńskiego, którego 30.

rocznica śmierci przypada w sobotę, jest trudny i może trwać latami - takie informacje uzyskała PAP w Godłach w Watykanie. Zwraca się uwagę na trudności w dostępie do archiwów. Proces rozpoczął się osiem lat po śmierci prymasa Polski, W maju 1989 roku. Pierwszy etap diecezjalny zakończył się w 2001 roku, a dokumentację wysłano do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Watykanie. Po 10 latach trudno mówić o znacznym postępie i szan­

sach na rychłe zakończenie postępo­

wania kanonicznego - zauważają nieoficjalnie źródła kościelne, zwra­

cając uwagę na złożoność sytuacji

politycznej w Polsce po wojnie, urząd prymasa oraz delikatne kwe­

stie na styku Kościoła i polityki.

Wciąż redagowany jest kluczowy dokument procesu, czyli positio, a prace nad nim znajdują się nadal w fazie wstępnej, czyli opracowania zeznań świadków. Jednak zasad­

nicze kłopoty z procesem beatyfika­

cyjnym kardynała Wyszyńskiego wynikają z konieczności dotarcia do watykańskich archiwów i poszu­

kiwań, jakie trzeba tam przeprowa­

dzić. Kościelni obserwatorzy i osoby zaangażowane w procedury procesu mówią wręcz o tym, że kardynał Wyszyński „miał kłopoty z Waty­

kanem" na tle kompetencyjnym.

(PAP)

(żelazowa Wola

Żony prezydentów państw Europy środkowej wysłuchały recitalu chopinowskiego i spacerowały po parku

Małżonki pizywódców państw środ­

kowoeuropejskich, biorących udział w spotkaniu z prezydentem USA Ba- rackiem Obamą w Warszawie, zwie­

dziły Dom Urodzenia Fryderyka Cho­

pina w Żelazowej Woli. Wysłuchały recitalu chopinowskiego i spacero­

wały po otaczającym dworek parku.

Na zdjęciu Tatjana Josipovic (Chor­

wacja), Anna Komorowska (Polska), Evelin llves (Estonia) podczas spa­

ceru.

Pierwsze damy wysłuchały recitalu 13-letniego Piotra Pawlaka. Komo­

rowska usłyszała grę młodego pia­

nisty po raz drugi. Pawlak zagrał w Pałacu Prezydenckim podczas ob­

chodów Roku Chopinowskiego 2010.

(PAP)

Jserbia

Mladicia można przewieźć do Hagi

Specjalny sąd ds. zbrodni wojennych w Belgradzie zdecydował, że stan byłego dowódcy armii Serbów bo­

śniackich Ratko Mladicia umożliwia przewiezienie go do oenzetowskiego trybunału w Hadze - poinformował w piątek sąd. Obrona ma do ponie­

działku czas na apelację. Adwokat generała Miłosz Szaljić powiedział dziennikarzom, że odwołanie zo­

stanie złożone. Mladić został zba­

dany przez komisję medyczną, która orzekła, że może zostać poddany dalszym procedurom - podała sędzia Maja Kovaczevic. Oskarżony jest „fizycznie zdolny do udziału w przesłuchaniach, mimo że cierpi na różne chroniczne choroby" - dodała.

(PAP)

(4)

sobota - niedziela 28 - 29 maja 2011 r. Głos Pomorza www.qp24.pl

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Skontaktuj się z nami

alarm@gp24.pl

Cenzura na akwaparki

SŁUPSK Urząd gminy chciał powiesić swoją reklamę na ul. Portowej w Słupsku. Na bannerze miał być akwapark z Redzikowa, ale nie zgodził się na to miejski plastyk. Boi się konkurencji, choć w mieście dopiero budują park wodny.

Alek Radomski

aleksander.radomski@mediaregionalne.pl

- Miesiąc temu rozpo­

częliśmy całą procedurę. Wy­

braliśmy miejsca, gdzie re­

klamy mogłyby się znaleźć.

Specjalistyczna firma j e obej­

rzała, dopięliśmy formalności i zwróciliśmy się do PGM jako do zarządcy terenów - mówi Ewa Rybicka, zajmująca się marketingiem w gminie Słupsk. By spełnić wszystkie wymagania formalne, gmina musiała się zwrócić o opinię w tej sprawie do miejskiego pla­

styka. - W PGM powiedziano nam, że taką opinię dosta­

niemy od ręki. Jedynym wa­

runkiem było, żeby nasza re­

klama zmieściła się obok innych reklam w tym miejscu.

Zdziwiliśmy się, kiedy powie­

dziano nam, że musimy czekać na pisemną odpowiedź - do­

daje.

Miejski plastyk Edward Iwański w oficjalnym piśmie odpowiedział odmownie.

W piśmie czytamy, że - pla­

nowana inwestycja polegająca na umieszczeniu bannera re-

229*

Na ul. Portowej 2 wiszą dwie reklamy, ale, zdaniem plastyka, tylko reklama awkapaiku z Redzikowa psułaby

w tym miejscu plan zagospodarowania. FoL Łatasz Capar

klamowego na budynku przy ul. Portowej 2 jest niezgodna z zapisami miejskiego planu za­

gospodarowania przestrzen­

nego.

Urząd miejski nie wziął

jednak pod uwagę, że do­

kładnie w tym miejscu są za­

wieszone dwie inne reklamy.

Również one nie wpisują się więc w plany urbanistyczne miasta.

Gmina chciała zarekla­

mować swój akwapark i akcję

„Lecę za miasto". Bliskość ban- neru reklamującego redzi- kowski park wodny i obiektu, który chce wybudować Słupsk, nie była tu bez znaczenia.

- Wieszanie reklamy redzi- kowskiego akwaparku nieda­

leko budowanego przez miasto jest naruszeniem dobrych praktyk reklamowych - uważa miejski plastyk, który wydał odmowną opinię.

- Wielokrotnie mieliśmy w Słupsku sytuacje, gdzie finny walczyły formami przestrzen­

nymi ze sobą. Kiedy budowała się Castorama, j e j bezpo­

średnia konkurencja chciała reklamować się tuż obok sklepu. Też się nie zgodziłem - dodaje plastyk.

- Uzasadnienie jest lako­

niczne. Na pewno jesteśmy specjalnie traktowani. Chcie­

liśmy się zareklamować j a k każdy inny podmiot, ale nie było to mile widziane. Miasto wiedziało o naszych planach

miesiąc wcześniej - podkreśla Adam Sędziński, sekretarz Gminy Słupsk.

Gmina planowała powiesić reklamy jeszcze w trzech in­

nych punktach miasta, ale od­

stąpiła od pomysłu. Każdy tego typu banner to pieniądze pły­

nące wprost do miejskiej kasy.

- Najwidoczniej miastu nie zależy na pieniądzach. Sam je­

stem mieszkańcem Słupska i wiem, że lokalne wspólnoty mogą liczyć na część środków pozyskanych z wynajmu po­

wierzchni reklamowych - za­

uważa Adam Sędziński.

W Redzikowie, na terenie Gminy Słupsk reklamuje się konkurencyjny akwaparku w Jarosławcu. Jak nas zapewnił sekretarz, jeśli magistrat Słupska zdecyduje się rekla­

mować budowane Trzy Fale u nich zostanie potraktowany jak każdy inny podmiot gospo­

darczy.

- Jeśli wskażą nam lokali­

zację, to obsłużymy ich jak każde inne przedsiębiorstwo, a za reklamę zapłacą zgodnie z cennikiem - zaznaczył Adam Sędziński. •

POLITYKA JUBILEUSZ KONKURS DLA DZIECI

Szewczyk pokieruje SLD Słupski radny Paweł Szew­

czyk został przewodniczącym Rady Miejskiej SLD w Słupsku Jego wybór w czwartek poparło 21 delegatów.

Kontrkandydatem Szew­

czyka był Józef Winniecki, ale jego kandydaturę poparło je­

dynie 10 delegatów. 30-letni Szewczyk został jednocześnie członkiem Rady Wojewódzkiej SLD.

Wszystko wskazuje na to, że zostanie jej wiceprzewodni­

czącym, bo z członkostwa w niej zrezygnowała Małgorzata Kamińska-Sobczyk, która do tej pory była szefową SLD w Słupsku.

Podczas spotkania wybor­

czego członkowie partii rozma­

wiali także o zbliżających się wy­

borach parlamentarnych.

Wytypowali trzy osoby, które ich zdaniem powinny zostać kandydatami na posłów z gdy- ńsko-słupskiej listy wyborczej SLD. W tej grupie znaleźli się:

Paweł Szewczyk, słupska radna Beata Maciejewska i Krystian Zalas, szef lewicowej młodzie- żówki.

- Prowadzimy rozmowy w sprawie wystawienia kandydata na senatora w okręgu słupsko- -lęborsko-wejherowskim, ale o nazwisku jeszcze nie chcę mówić - dodaje Szewczyk.

ZBIGNIEW MARECKI

Scania świętowała stulecie Wczoraj słupska fabryka Scanii upamiętniła 100-lecie po­

wstania koncernu.

W191.1 roku firma zaprezen­

towała swój pierwszy autobus.

Scania jest jednym z najwa­

żniejszych inwestorów i praco­

dawców w naszym regionie.

Firma jest obecna w Słupsku od 1992 roku. Wtedy to podpisano umowę joint-venture z Kapeną S.A. Powstała spółka Scania-Ka- pena S.A.

Od 2002 r. fabryka produkuje wyłącznie autobusy. W tym samym roku Scania wykupiła wszystkie udziały w spółce Scania-Kapena i zmieniła nazwę na Scania Production Słupsk.

Obecnie w fabryce Scania Production Słupsk pracuje ponad 735 osób. Zakład produ­

kuje dwa podstawowe typy au­

tobusów: miejskie OmniCity (12- i 18-metrowe, także dwu- pokładowe) oraz międzymia­

stowe OmniLink (12-, 15- i 18- metrowe).

Podczas wczorajszej uroczy­

stości zaprezentowano naj­

nowszy turystyczny autobus Scanii Touring HD produko­

wany w kooperacji z chińską firmą Higer.

Pojazd ten będzie oficjalnym autobusem polskiej prezydencji w Unii Europejskiej, która roz­

poczyna się 1 lipca br.

(WF)

OŚWIADCZENIE

w sprawie planowanej biogazowni w Lęborku

Zarząd Przedsiębiorstwa Wielobranżowego RKR Spółka z o.o. z siedzibą w Lęborku ubiegającej się o uzyskanie przepisanych decyzji uprawniających do budowy biogazowni w Lęborku, przy ul. Majkowskiego, w związku ze

stanowiskiem Wicestarosty Lęborskiego Ryszarda Wenty zawartym w

NIE DLA BIOGAZOWNI! -wykorzystajmy czas konsultacji społecznych' skierowanym drogą elektroniczną do mieszkańców Lęborka, opisanym w

jednym z Dzienników w wydaniu z dnia 23 maja 2011 roku, oświadcza, co

następuje:

- stanowisko tamże wyrażone przez wysokiej rangi urzędnika prawdziwe

jest jedynie, co do ilości i rodzaju surowców, które mają być zużywane w

skali każdego roku, z tym jednak ustaleniem, że wszystkie pozostałe zawarte tam ostrzeżenia i potencjalne zagrożenia są bezsensowne,

kłamliwe i narażające Spółkę na utratę potrzebnego jej zaufania do

rodzaju przez nią prowadzonej działalności.

Spółka przypomina, że w 2007 roku tenże urzędnik, jako Starosta

akceptował budowę na tej samej nieruchomości biogazowni o mocy 3

MW, która miała przetwarzać nie około 40 tysięcy ton „zielonego surowca", a 75 tysięcy ton odpadów, z których miało powstać 65 tysięcy

ton osadu, w tym do utylizacji.

Spółka oświadcza, że wobec autora przedmiotowego tekstu podjęte zostaną przepisane kroki z art. 212 k.k.

Sprzedam

automaty (szŁ 4) idealne do sprzedaży

produktów, napoi w miejscowościach

nadmorskich.

Tel. 694-468-700

Sprzedam lub zamienię

na samodiód dostawczy

lub osobowy piękny domek gastronomiczny.

Tel. 69*468-700

*81

1

Przez dzieci

rysowana przyszłość Kim chciałbym zostać w przy­

szłości" - to tytuł konkursu ry­

sunkowego organizowanego przez „Głos" z okazji Dnia Dziecka Zachęcamy do udziału wszystkie dzieci, przedszkolaki i uczniów szkół. Wybrany przez nas rysunek - zwycięzcy konkursu - trafi na pierwszą stronę wydania „Głosu"

w Dniu Dziecka-czyli 1 czerwca.

Inne wyróżnione prace nagro­

dzimy upominkami. Wszystkie zgłoszone rysunki umieścimy w specjalnej galerii na naszych stro­

nach internetowych.

Uwaga! Prace powinny być stworzone w formacie A4 (lub małego bloku rysunkowego).

Technika - kredki lub farbka plakatowa. Na prace czekamy do poniedziałku - 30 maja (liczy się dzień nadejścia, nie data stempla pocztowego!). Prace można nadsyłać lub przynosić osobiście do redakcji: ul. Hen­

ryka Pobożnego 19, 76-270 Słupsk w godz. 9-16.

Prace muszą zawierać na­

zwisko, imię i adres autora i ewentualnie telefoniczny numer kontaktowy

(RED)

m

f j M M n

K 0 N D 0 L E N C J E

Wyrazy najgłębszego współczucia d l a

Rodziny

z powodu śmierci

Włodzimierza Pierzchalskiego

Kierownictwo, Kadra

oraz Pracownicy Szkoły Policji w Słupsku

555411K03A

(5)

mdonas Alek

Radomski

alelc.radoinda@mediareqionalne.pl

598488124 niedziela wjjodz. 14.00-16.00

Słups

www jp24.pl Głos Pomorza sobota - niedziela 28 - 29 maj 2011 r.

Miejsca, które krzepią ciało

REKREACJA Wkrótce na największych słupskich placach zabaw pojawi się nowe wyposażenie. Tym razem nie będą to zjeżdżalnie i huśtawki, a urządzenia, z których będą mogli korzystać młodzież i dorośli.

Marcin Markowski

mardn.markowski@mediaregionalne.pl

Młodzież w Słupsku często narzeka na brak rozrywek w swojej okolicy.

Naprzeciw temu proble­

mowi postanowił wyjść Zarząd Terenów Zieleni Miejskiej i Cmentarzy Komunalnych. Już niedługo na największych pla­

cach zabaw w mieście pojawią się urządzenia, z których będą mogli korzystać nastolatkowie oraz dorośli.

- Staramy się na bieżąco uzupełniać place zabaw w nowe urządzenia dla dzieci, ale pomyśleliśmy, że wreszcie trzeba też zrobić coś dla mło­

dzieży i osób starszych - pod­

kreśla Krystyna Jankowiak, kierownik terenów zielonych w ZTZMiCK w Słupsku.

Urządzenia, które zostaną już niebawem zakupione, umo­

żliwią aktywne spędzanie czasu i modelowanie sylwetki.

- Chcemy zachęcić tym samym wszystkich do upra­

wiania sportu i dbania o zdrowie, dlatego stałymi ele­

mentami, które pojawią się na placach zabaw, będą: sztanga do ćwiczeń w leżeniu, urządzenie do kształtowania mięśni brzucha, motylek, który rozwija mięśnie klatki pier­

siowej oraz biegacz do ćwiczeń mięśni ud.

Tego typu urządzenia po­

jawią się w Parku Kultury i Wypoczynku, na placu zabaw przy ulicy Małcużyńskiego, w parku jordanowskim przy

ulicy Zygmunta Augusta oraz na placu zabaw przy ulicy Kosynierów Gdyńskich.

- To są najczęściej uczęsz­

czane parki i place zabaw przez mieszkańców miasta.

Ponadto w parku przy ulicy Małcużyńskiego będzie rów­

nież oprócz tego dostawiona ławeczka do ćwiczeń - dodaje Krystyna Jankowiak. - Z kolei w Parku Kultury i Wy­

poczynku pod kasztanowcem dostawimy dwa stoliki sza­

chowe, żeby mogły się tam

odbywać zawody dla szachi­

stów.

W słupskim zarządzie zie­

leni dowiedzieliśmy się, że także na ścieżce zdrowia w Lasku Północnym zostanie ustawione nowoczesne urządzenie do ćwiczenia mię­

śni brzucha.

- W przerwie w joggingu każdy będzie mógł dla uroz­

maicenia wykonać serię brzuszków. Myślę, że ten po­

mysł spodoba się osobom ko­

rzystającym ze ścieżki zdrowia

w tym lesie - dodaje Krystyna Jankowiak.

Sprzęt ma zostać zakupiony przez zarząd zieleni już w naj­

bliższym czasie. Zainstalowany zostanie on w parkach i na pla­

cach zabaw do końca czerwca.

Łączny koszt urządzeń wy­

niesie około 80 tysięcy złotych.

Jak zapewniają pracownicy za­

rządu, sprzęt ma być bardzo wysokiej klasy. •

PODYSKUTUJ NA FORUM M www.gp24.pl/fcrum H

Cztery łapy na legalnym wybiegu w mieście

ZWIERZĘTA Już wkrótce słupskie psy będą mogły legalnie bez smyczy pobiegać na specjalnych wybiegach na peryferiach miasta. Na początek zostaną wyznaczone dwa takie miejsce.

Ponieważ od dłuższego czasu trwają spoiy między wła­

ścicielami psów a ich sąsia­

dami, którym nie podoba się, gdy czworonogi załatwiają się i są wyprowadzane w pobliżu miejsca zamieszkania, magi­

strat postanowił tę kwestię uporządkować.

Po długich debatach w środę radni zdecydowali, że w mie­

ście będą wyznaczane spe­

cjalne wybiegi dla psów.

Pierwsze z nich mają po­

wstać w najbliższym czasie na terenie dawnego wyrobiska żwirowego przy ul. Kaszubs- skiej oraz na łące za garażami

przy ul. Zaborowskiej w Słupsku.

- Ponieważ te tereny znaj­

dują się na peryferiach miasta, nie będziemy ich grodzić. Tylko oznaczymy je specjalną tablicą.

Ustawimy ławki i kosze na psie odchody, bo właściciele psów będę mieli obowiązek ich sprzątania - powiedziała nam Anna Grabuszyńska, dyrektor wydziału gospodarki komu­

nalnej, mieszkaniowej i ochrony środowiska w słup­

skim ratuszu.

Później powstaną kolejne wybiegi dla psów w centrum

miasta. Prawdopodobnie jeden Fot Kamil Nagórek

z nich będzie zlokalizowany w Parku Kultury i Wypoczynku, ale tam wybieg będzie już ogro­

dzony.

Podczas pobytu na wybiegu psy mają poczuć się wolne i szczęśliwe. Dlatego czworonogi będą mogły przebywać w tym miejscu bez smyczy i kagańca, ale pod opieką osoby dorosłej.

Niestety, to szczęście nie będzie dotyczyć wszystkich psich ras.

Te, które są uznawane za agresywne, nawet na wybiegu będą musiały mieć kagańce.

Niektórzy radni uważali, że w kagańcach na wybiegach po­

winny biegać wszystkie psy, choć Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w swojej opinii prezentowało stanowisko ca­

łkowicie odmienne.

Przekonywało, że chociaż na wybiegu psy powinny poczuć radość życia. Skończyło się jednak na kompromisie i wła­

śnie takie rozwiązanie ma obo­

wiązywać w regulaminie obo­

wiązującym na wybiegu.

- Czy będziecie państwo ko­

rzystać z wybiegów dla psów - zapytaliśmy mieszkańców Słupska.

- Mieszkam w centrum miasta. Nie wyobrażam sobie,

abym codziennie szła na spacer z psem na ulicę Kaszubską lub Zaborowskiej. Jeśli taki wybieg pojawi się w centrum miasta, to pewnie będę z niego korzy­

stać. Na razie raczej będę je­

ździć z psem do lasu, boja tam wypocznę i on będzie szczęśliwszy - mówi pani Maria (nazwisko do wiado­

mości redakcji), właścicielka beagle'a.

ZBIGNIEW MARECKI

0 POMYŚLE POWSTANIA PSICH WYBIEGÓW W StUPSKU|

PODYSKUTUJ NA FORUM

www.gp24.pl/fom m

i

Stupsk, piątek 27 maja, godz. 1030

Symulacyjne zderzenie na naukowym festiwalu

Co zyskujesz?

' Możliwość spłaty nawet do 30 lat.

• Komfort i bezpieczeństwo - działamy od 9 lat!

• Dla sektora MŚP bez zaświadczeń z ZUS i US Przy pozyczce 150 tys.zt miesięczna rata tylko 932 zł!

z tet. stacjonarnych z tel. komórkowych I N F O L I N I E : 8 0 1 0 0 3 1 6 0 6 0 8 9 2 1 6 0 8

Przykładowa tabela 25 tys.zt rata 155,27 zf na 75 tys.zt rata 465,80 zf 150 tys.zt rata 931,60 zi 300 tys. zł rata 1863,1'

BIAŁYSTOK 85 6537060 BIELSKO BIAŁA 33 8164346 BYDGOSZCZ 52 3455123

BYTOM 32 7876109

CZĘSTOCHOWA 34 3611475

GDAŃSK 58 3074316

GLIWICE KALISZ KATOWICE I KATOWICE II KIELCE KRAKÓW I KRAKÓW II KROSNO LUBIN k/Wredwii LUBLIN ŁOMŻA ŁÓDŹ

32 2315611 62 7671009 32 7826060 32 2000434 41 3434711 12 4331035 12 4261081 13 4251343 76 8443302 81 5323237 86 2166111 42 6319370

19 zt

NOWY SĄCZ OLSZTYN OPOLE PŁOCK POZNAŃ RADOM RZESZÓW SIEDLCE SIERADZ SŁUPSK SZCZECIN ŚWIDNICA TARNÓW WARSZAWA I WARSZAWA II WROCŁAW ZAMOŚĆ

18 4145353 89 5321060 77 4022005 24 2623229 61 8352234 48 3623123 17 8621320 25 6440307 43 8225303 59 8485305 91 3594053 74 8519763 14 6277175 22 4203340 22 4360546 71 3428718 84 6392720 www.dobrapozyczha.co rrupl

W ramadi IX Bałtyckiego Festiwalu Nauki wczoraj na terenie kampusu Akademii Pomorskiej przy ul. Arciszewskiego w Słupsku odbyła się symulacja masowego wypadku komunikacyjnego. Straż pożarna, Joannie! oraz pogotowie ratunkowe ćwiczyli działania, które musieliby podjąć, gdyby na drodze doszło do zderzenia motocyklisty z busem wypełnionym pasażerami. W rolę poszkodowanych wcielili się studenci Akademii Pomorskiej. Sprawna akga była okazją do zaprezentowania specjalistycznego sprzętu ratowniczego, (MAZ) K*. * * * « « & *

4015710K01J

Cytaty

Powiązane dokumenty

WALKA Z TERRORYZMEM - Świat stał się bezpieczniejszy, sprawiedliwości stało się zadość - taki jest ton większości komentarzy po śmierci terrorysty, zastrzelonego

tarzyny, gdzie przy pomniku Jana Pawła II będzie odpra­.. wione nabożeństwo

Cały proces ubiegania się o niego może trwać nawet kilka miesięcy, jednak właściwe po­. stępowanie kredytowe

INTERWENCJA Mieszkańcy wspólnego podwórka mieszczącego się na zapleczu kamienic przy ulicach Szczecińskiej, Piotra Skargi i Sobieskiego w Słupsku chcą wiedzieć, kiedy ich

„Nadmorski Kurort"- był zatytułowany tekst, z którym zmierzyli się uczestnicy, a dotyczył historii Ustki.. Do pojedynku zgłosiło się 86

Choć pomysł zorganizowania zabawy dla dzieci z miasta, w którym znajduje się hotel może wydawać się nietypowym projektem w branży hotelowej, to roześmiane

Akademia Pomorska bierze udział w festiwalu nauki wraz ze wszystkimi pomorskimi uczelniami. Drzwi szkół wyższych są wtedy otwarte dla wszystkich. scynujący może się

zł po tym, gdy się okazało, że w szkołach tej gminy uczy się mniej uczniów, niż wcześniej deklarowały władze.. - Wnioskowaliśmy