l i l r l i S l i l i l a >v/ Euro-Car
Całkowita s a t y s f a k c j atel. 5 9 8 4 8 19 4 0 w w w . e u r o c a r . p l
RE
iś z Głosem LEprogra
ychiatra o zabójca
ieci niechciane sit I
Środkowego
Piątek
6maja
20tT"I
www.gp24.plI
redaktor wydania: Wojdech F r e l k h o w j i d R O K V • ISSN 0137-9526 • Indeks 348570 • Wydanie A • Nakład 72.833 egz" nr 104 (1313) 2,20zI(Z8%VADUczeń zgwałcił ucznia.
Trzeci wszystko nagrał.
PRZEMOC Dwunastolatek ze Szczecina jest podejrzewany o gwałt na młodszym o trzy lata koledze, nim z tego dramatu krąży od miesięcy wśród uczniów szczecińskich szkół. Kopia była po 10 złotych.
MariuszParkitny
^Ług^Bajjgfaffigmediaregionalnp nl
& j % r % a z
i0 W 1 nieletnich zgroma-
ozone w tej sprawie materiały.
Na razie to kilka kartek, bo przesłuchać nieletnich sąd Daoże tylko w obecności psy
chologa. Wczoraj wszczęto po
stępowanie wyjaśniające.
- Musimy sprawdzić, co wy
szyło się między dziećmi, Posłuchać je, zebrać dowody, zebrać dane o warunkach by- wyeh, zdrowotnych. Dopiero potem może zapaść decyzja, y wobec starszego chłopca /Sdzie wszczęte postępowanie l p f ^ Ia W i e demoralizacji nie-
wego w Szczecinie.
S Świat
Osa ma zdradzony
Bin Ladena wydał Ameiykanom kompan, który był kurierem Al- -Kaidy.
Nawet jeśli postępowanie o demoralizację zostanie uru
chomione, to i tak uczeń nie będzie ukarany. Zgodnie z pol
skim prawem osoby do tego wieku nie odpowiadają karnie.
Sąd może zastosować inne środki, choćby leczenie. Na de
cyzję poczekamy jednak kilka tygodni.
Film ze zdarzenia został na
grany na początku roku. Nie wiadomo jeszcze, czy w styczniu, czy w lutym. Widać na nich dwóch rozebranych chłopców w parku przy ul. No
skowskiego w Szczecinie.
Starszy zachowuje się tak jakby gwałcił młodszego. Nie wiadomo jednak, czy do gwałtu faktycznie doszło, czy dzieci zrobiły makabryczny żart.
Obaj chłopcy pochodzą z trud
nych domów. Wobec rodziców Watka toczy się już postępo
wanie o ograniczenie władzy rodzicielskiej.
- To samo prawdopodobnie zostanie wszczęte wobec ro
dziców starszego chłopca. Tak Do tej szkoły uoęsaa 12-łatek podejrcewany o gwałt FotltirdnBIełedJ
naprawdę obaj uczniowie są w tej sprawie ofiarami. To jeszcze dzieci, które nie zdają sobie sprawy z tego, co robią. Dla
tego protestuję, gdy słyszę, że starszego nazywa się oprawcą.
To, że tacy są, to wina raczej rodziców i szkoły - mówi sędzia Zywar.
Rodzice i szkoły, do których chodzą chłopcy, nie chcą roz
mawiać. - Nic nie wiem o tej sprawie - mówi dyrektor gim
nazjum w Szczecinie, do którego chodzi 12-latek.
Wczoraj do szkół, w których miano sprzedawać film weszli pracownicy kuratorium.
- Musimy ustalić co w tej sprawie działo się w szkołach, porozmawiać z dyrekcją, na
uczycielami - mówi Mariola Konopka z zachodniopomor
skiego kuratorium oświaty.
Problemy będzie miał też niespełna 15-letni uczeń, który nagrał film, oraz ten, który za
rabiał na kopiach. Wobec nich też wszczęto postępowania przed sądem dla nieletnich. B
Pogoda
To będzie
wiosenny weekend
O
statnie majowe opady śniegu były zaskoczeniem.Jednak zdaniem meteo
rologów takie pogodowe psi
kusy o tej porze roku wcale nie są anomalią. Na przykład 9 czerwca 1951 roku w Lęborku zanotowano tempe
raturę minus 3,5 stopnia Cel
sjusza.
Jednak tego typu niespo
dzianki tej wiosny już raczej nam nie grożą. Zbliżający się weekend będzie słoneczny i ciepły.
- Od dziś do niedzieli będzie bardzo słonecznie i bez opadów. Przybędzie do nas ciepłe powietrze z zachodu. Za
niknie zimny wiatr, który to
warzyszył nam przez ostatnie dni. Będzie powiewał delikatny wiosenny wiaterek - mówi Krzysztof Ścibor, meteorolog z Biura Prognoz Calvus ze Słupska.
Dziś termometry wskażą od 16 do 18 stopni Celsjusza.
Tylko nad samym morzem będzie nieco chłodniej, bo słupek rtęci dojdzie do 14 stopni.
W sobotę, zgodnie z progno
zami, ma być jeszcze cieplej.
- Tego dnia w regionie po
wieje ciepły wiatr ze wschodu i będzie od 18 do 20 stopni Cel
sjusza. Nieco chłodniejsza aura zapowiada się w niedzielę. Ma być 16 stopni Celsjusza. Nato
miast bardzo zimno będzie nad samym morzem, bo tempera
tura dojdzie tylko do 10 stopni - dodaje Krzysztof Ścibor.
(MM)
9 ' ' U 57 952756 18
PROMOCJA raty 10 x 0%'
MS 170-0 A )
Moc: 1,6 K M
JP*oferta do 31-03-2011H
P.H.U. FANTON
u|. Staszica 8,76-200 Słupsk Godziny otwarcia:
(59) 840 42 98 pon.-pt: 8:00 -16:00
SPRAWDŹ I .
PODSTAWOWA, PRZEDSZKOLE
ZAPISY POD NUMEREM TEL 664977312
LUB N E-MAIL ANGLOKREDKA#OP.PL A
KOBYLNICA, UL POZNAŃSKIEGO 1 (BUDYNEK AHE) 472711K03A
wy jarzenia
piątek 6 maj. 2011 r. Głos Pomorza www.gp24.pl
Lekarz na nocnym dyżurze w Salusie w Słupsku nie może wystawić
zwolnienia. Czytaj opinie
www.gp24.pi/fonim
Urząd Morski wyciął kciuk
SKANDAL Na plaży wschodniej w Ustce nie ma już „kciuka Neptuna". Usunął go Urząd Morski w Słupsku. „Kciuk" był reliktem z czasów wojny, unikatem na skalę europejską.
Marcin Sarnowski
Marcin.bamowski@mediaregionalne.pl
Stalowa oś, zamontowana na żelbetowej podstawie, znik
nęła z plaży przed długim weekendem. Jak się dowie
dzieliśmy, polecenie jej zde
montowania wyszło z Urzędu Morskiego w Słupsku.
- Zrobiliśmy inwentaryzację miejsc niebezpiecznych i suk
cesywnie je likwidujemy. To miejsce było niebezpieczne, bo w pobliżu kąpią się ludzie.
Mogli zahaczać się o to żela
stwo - powiedział nam Adam Meller-Kubica ze słupskiego Urzędu Morskiego.
Dodał, że dopiero po usunię
ciu „przeszkody" dowiedział się, że przedstawiała ona war
tość historyczną. W czwartek próbował jeszcze odzyskać zde
montowane elementy, aby przekazać pasjonatom, ale oka
zało się, że jest już za późno. Z
usteckiego skupu złomu zo
stały one wywiezione do Ko
ścierzyny, skąd następnie od
transportowano je do huty w Niemczech. Jak dowiedzie
liśmy się w firmie handlującej złomem, która zlikwidowała
„kciuk", stalowa oś zamonto
wana na stalowej podstawie w kształcie krzyżaka ważyła w sumie 1,6 tony. To oznacza, że likwidatorzy tej usteckiej atrakcji zarobili na tym około 1000 złotych.
- Nie wiedzieliśmy, że to obiekt historyczny. Dla nas to tylko przerdzewiały złom - tłu
maczył właściciel skupu. Smerf Maruda, jeden z usteckich in
ternatów, nazwał ich postępo
wanie przejawem barbarzy
ństwa.
„Kciuk Neptuna", zwany też przez ustczan domkiem na działo albo porównywany do innej części ciała boga mórz, był pozostałością po nie
Tak wyglądał „kciuk Neptuna" w Ustce rok temu. Fot. Marcin tarnowski
mieckim radarze typu „Wu- erzburg" zainstalowanym tu prawdopodobnie w pierwszych
latach II wojny światowej.
Wiele wskazuje na to, że reje
strował nie tylko przeloty
alianckich samolotów nad Ba
łtykiem (nad Ustką wiódł ko
rytarz powietrzny), którym
przelatywały m.in. maszyny przewożące polskich cicho' ciemnych na tajne misje, ale również śledził tor rakiet Wf strzeliwanych z poligonu w Pc enemuende na wyspie Uzna#
które spadały do morza śnie pod Ustką. Radar był pod' porządkowany wiekszej jedno' stce stacjonującej w Górska miejscowości położonej kilk&j naście kilometrów na zach^
od Ustki.
„Kciuk" wystający z morZa był jednym z nielicznych, do^
dobrze zachowanych reliktów po pierwszych radarach.
kilka lat temu opisaliśmy g°!
zilustrowaliśmy zdjęcia*#1 w naszej regionalnej encykl^
pedii internetowej www.regi0, pedia.pl. Żywo dyskutowano0 nim także na internetowych &
rach miłośników militariów,r wycieczki do Ustki, aby go baczyć. •
Słupsk/ czwartek, 5 maja, godz. 8.50, Liceum Ekonomiczne
Matematyka rozgrzała umysły i emocje
Wczoraj maturzyści zdawali drogi obowiązkowy pizedmiot na egzaminie dojizałośti - matematykę. Na poziomie podstawowym (zdają go wszyscy maturzyści) egzaminowani musieli rozwiązać 33 zadania w 170 minut Po ubiegłorocznym łatwym egzaminie (w 2010 r. matematyka była obowiązkowa na maturze po raz pierwszy od ponad dwudziestu lat), tegoroczny test matematyczny uczniowie i nauczyciele określili jako
trudny. (MAP) Fot Łukasz Capar
W sobotę w „Głosie"
Gdy serce fika koziołki
Przyspieszenie tętna i moc
niejsze bicie serca to nie tylko oznaki miłosnego zau
roczenia.
Czasem w taki sposób serce daje nam znać, że powinien się nim zająć lekarz.
0 palpitacjach serca i mig
otaniu przedsionków przeczytasz w „Głosie Pomorza"
w najbliższą sobotę, 7 maja, w dodatku „Weekend z rodziną".
Uwaga rowerzyści, niedługo pojedziecie według nowych zasad
PRZEPISY Już wkrótce rowerzyści będą mieli nowe prawa. Warto się z nimi zapoznać, bo ta wiedza przydatna będzie nie tylko rowerzystom, ale także kierowcom.
Prezydent Bronisław Ko
morowski podpisał 22 kwietnia nowelizację ustawy Prawo o Ruchu Drogowym, dającą ro
werzystom więcej praw.
Ustawa wejdzie w życie 14 dni po ogłoszeniu jej w Dzienniku Ustaw, czyli najprawdopodob
niej w drugiej połowie maja br.
Rowerzystom wolno będzie m.in.:
• Jechać środkiem pasa ruchu na skrzyżowaniu, aby samochód nie wyprzedzał ro
werzysty w obrębie pasa i nie zajeżdżał mu drogi. Dotychczas rowery, tak jak inne pojazdy, zobowiązane były do jazdy jak najbliżej prawej krawędzi jezdni.
• Jechać z pierwszeństwem na przejeździe rowerowym,
Opinia
Kierowcy, uwaga
Zbigniew Winkowski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu
Drogowego w Słupsku
R
owerzysta w konfrontacji z samochodem jest zawsze nasłabszej pozycji, dlatego trzeba wyrównać mu szansę. To właśnie uwzględnia nowelizacja prze
pisów, ale... Rowerzyści otrzymają duże przywileje, których do tej pory nie mieli, na przykład jazdę środkiem pasa na skrzyżowaniu.
Tymczasem wielu kierowców może o tym nie wiedzieć, a ci co się do
wiedzą i tak mają swoje przyzwy
czajenia, przez co zwłaszcza na po
czątku może dochodzić do wielu wypadków.
J
S a i s i a .
Znikną absurdy
Marcin Hyła, autor strony inter
netowej Miasta dla rowerów.org.pl
T
e przepisy już dawno powinny u nas obowiązywać. Tak jeździsię w całej Europie i to się sprawdza, przede wszystkim zwiększa bezpieczeństwo rowerzy
stów. Gdy nowe przepisy wejdą w życie, rowerzyści będą mieli więcej praw, z prawa o ruchu dro
gowym znikną liczne absurdy, na przykład ten o zakazie przewo
żenia dzieci w przyczepkach rowerowych. A nasze prawo będzie wreszcie zgodne z Kon
wencją Wiedeńską o Ruchu Dro
gowym.
czyli wtedy, gdy droga dla ro
werów przecina jezdnię. Do tej pory polskie prawo nie definio-
wało pierwszeństwa w tej sy
tuacji, choć de facto - zgodnie z Konwencją Wiedeńską
- pierwszeństwo mieli rowe
rzyści. Teraz rowerzyści jadący na wprost będą mieć pełne
pierwszeństwo przed pojaz
dami zmieniającymi kierunek ruchu.
• Wyprzedzać wolno j*
dące pojazdy z ich praW^
strony. Obecnie wolno prawej strony jedynie omij*
stojące pojazdy, np. na cz^r wonym świetle.
• Jechać obok innego roW?
rzysty, jeśh nie utrudnia to ruszania się innym (dziś gr0^1 za to 50 zł mandatu).
• Przewozić dzieci w pr^Tj czepkach ciągniętych pr£e- rower (dziś grozi za to 300 mandatu).
• Jechać po chodniku ekstremalnych warunkach P°~
godowych (oblodzenie, ulew*1- deszcz, silna mgła), ale roW^
rzysta jadący po chodniku &a obowiązek ustępować pier^
szeństwa pieszym.
NATALIA KWAPISZ-DASZCZYŃ^
Widziałeś coś ciekawego!Zrobiłeś zdjęcie, które chciałbyś pokazać innym? Pisz do nas
alarm@gp24.pl
topisz lub zadzwoń do nas Marcin
Bamowski
marcin.barnowski@mediareqionalne.pl
5 9 8 4 8 8 1 2 4
wgc 9.00-17.00
wydarzenia
www p24.pl Głos Pomorza piątek 6 maj, 2011 r.
Obwodnicę już naprawiają,
ale robią to wciąż na gwarancji
KOMUNIKACJA Nowa droga, a już ją poprawiają. Po siedmiu miesiącach użytkowania słupskiej obwodnicy w nasypach pojawiły się dziury, a krawężniki się rozpadają. Zarządca drogi twierdzi, że to normalne i obejmuje to gwarancja.
Aleksander Radomski
aleksander.radomski@mediaregionalne.pl
Codziennie, jak wynika z danych Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, z obwodnicy korzysta około czte
rech tysięcy kierowców. Jej bu
dowa pochłonęła 435 min zło
tych. Tymczasem na nasypach pojawiły się dziury. Do tego część gałęzi osunęła się i zata
rasowała kanały odprowadza
jące wodę.
- Osuwające się skarpy będą naprawiane sukcesywnie.
W zależności od elementu gwa
rancja wynosi od trzech do pię- ciu lat. Niestety, tak to już jest na budowach przy skarpach, że trzeba je poprawiać, dopóki dobrze nie ukorzenią się na nich rośliny - uspokaja Piotr Michalski, rzecznik gda
ńskiego oddziału GDDKiA.
Nasi czytelnicy informowali
nas, że na obwodnicy sypią się Na obwodnicy Słupska sypią się nasypy i tzw. brewki, ayli betonowe opaski mające kierować wodę tak, by nie podmywała nasypów. GDDKiA
zapewnia, że wszystko jest pod kontrolą. Fot. Łukasz Capar
też krawężniki. Jeśli najedzie się na nie kołem, pękają. Wię
ksze lub mniejsze odłamki za
legają na poboczu.
- To nie krawężniki się sypią, ale resztki tzw. brewek.
To rodzaj tymczasowej opaski betonowej, która zapobiega wy
mywaniu skarp do czasu ich ukorzenienia. Woda kierowana jest tymi opaskami do specjal
nych rur, które odprowadzają wody opadowe bezpośrednio na dno rowu lub zbiornika - informuje rzecznik. - Jeśli popękane brewki odprowa
dzają wodę do nieudrożnionych kanałów ściekowych woda może zacząć podmywać nasyp.
Jak zapewnia GDDKiA, wiadukty oraz stan na
wierzchni są w odpowiednim stanie i można z nich bez
piecznie korzystać.
- Wszelkie usterki usu
wamy na bieżąco w ramach gwarancji - usłyszeliśmy. •
Kupowano w Słupsku głosy, ale prokuratorzy nie ustalili winnych
r ^ r a t U r a ^ ° n o w a w ^uPs'l u umorzyła śledztwo w sprawie kupowania głosów w czasie ostatnich wyborów samorządowych w mieście. Powód: nie wykryto kto kupował i kto sprzedawał
91 X- rżenie jest juz prawomocne, prokurator nie wyklucza jednak powrotu do sprawy, gdyby pojawiły się nowe dowody.
Sprawa zaczęła się, gdy re
porter Radia Gdańsk dotarł do nagrania wideo, na którym było widać, jak 21 listopada, w trakcie I tury wyborów samo
rządowych grupka mężczyzn wynosi karty do głosowania z lokalu wyborczego. Nagranie zawiera także wypowiedź jed-
a c s s s
watelskiej w Słupsku.
Mężczyzna powiedział także, że część osób, od których kupo
wano głosy, otrzymała za to tam alkohol. Gdy dziennikarz ten materiał pokazał Zbignie
wowi Konwińskiemu, słup
skiemu posłowi PO, ten skie
rował do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Na tej podstawie rozpoczęto po
stępowanie sprawdzające, a później śledztwo.
GMINA U S M
Japończycy wybuduje
w Powiecie drogi
pover sfinansuje przebudowę
J
aT
$ka .s p ó ł k a Green t r ! w ' ^i a t 0 W e j i 2 8 k i l 0 m e-tró\v dróg gminnych na terenie gminy Ustka. W ten sposób przygotowuje się do budowy farm wiatrowych wtym rejonie powiatu słupskiego.
- Spółka Green Pover chce tą drogą transportować ciężkie elementy siłowni wiatrowych Aby było to możliwe, trzeba ją wzmocnić. Stąd zgodziliśmy się na to, aby firma Wakoz na zle
cenie spółki Green Pover doko
nała przebudowy i wzmoc
nienia tej siedmiokilometrowej drogi - mówi Mariusz Ożarek, dyr. Zarządu Dróg Powiato
wych w Słupsku. - Wszystkie szczegóły mamy już uzgod
- W śledztwie przesłuchano siedem osób. Niestety, nie udało się ustalić, kto i dla kogo kupował głosy, ani kto na tym skorzystał. Tak więc choć taki fakt miał miejsce, to z powodu niewykrycia sprawców śledztwo zostało umorzone.
Jeśli jednak pojawią się nowe fakty, to w każdej chwili mo
żemy do niego wrócić - tłu
maczy Dariusz Iwanowicz, pro
kurator rejonowy w Słupsku.
Umorzenie jest już prawo
mocne, bo nie ma w nim osoby pokrzywdzonej, która mogłaby się odwoływać od tej decyzji.
Od początku sprawy radna Cetera zaprzeczała, że kupo
wała głosy. Jednak na czas wy
jaśniania sprawy zawiesiła swoje członkostwo w Klubie Radnych PO. Ponadto na se
sjach Rady Miejskiej w Słupsku zaczęła się wypo
wiadać tylko we własnym imieniu.
Czy po umorzeniu śledztwa
nione. Sądzę, że za kilka dni podpiszemy umowę.
Inwestycja będzie koszto
wała około pięciu milionów zło
tych. Dyrektor ZDP przewiduje, że realizacja tego przedsięwzię
cia rozpocznie się na przełomie czerwca i lipca. Ponadto spółka Green Pover podpisała już umowę z władzami gminy Ustka na budowę i przebudowę 28 kilometrów dróg gminnych.
Będą to drogi dojazdowe do miejsc, gdzie planuje się lokali
zację siłowni wiatrowych.
- Będziemy jednak także wzmacniać drogi już istniejące.
Na przykład drogę Duninowo- -Starkowo - dowiedzieliśmy się w biurze Green Pover. To będzie wstęp do budowy wia
traków.
ZBIGNIEW MARECKI
W sobotę w „Głosie"
Piersi w twoich rękach
Samobadanie piersi to pod
stawa profilaktyki raka sutka, najczęstszego nowotworu złośliwego występującego u kobiet.
5f>acz,iak należy je i
%
żeby byto wiarygodne.
Piszemy o tym w sobotę, 7 maja, w dodatku
„Weekend z rodziną".
będzie mogła wrócić do Klubu Radnych PO w Radzie Miej
skiej w Słupsku?
- Zawieszenie pani Karoliny nastąpiło na jej wniosek.
Gdyby chciała wrócić do klubu, to musi wystąpić z takim wnio
skiem - mówi Beata Chrza
nowska, szefowa Klubu Rad
nych PO w Radzie Miejskiej w Słupsku.
- Jestem usatysfakcjono
wana decyzją prokuratury.
Jeszcze się nie zastanawiałam,
czy złożę wniosek o przy
wrócenie do Klubu Radnych PO, ale na pewno będę o tym rozmawiała - powiedziała nam radna Cetera.
Podejrzenia dotyczące ku
powania głosów na rzecz radnej Ceteiy po raz pierwszy pojawiły już cztery lata temu, po poprzednich wyborach sa
morządowych. Wówczas pro
kuratorzy także nie znaleźli winnych.
ZBIGNIEW MARECKI
0 L 0 G
= ^ s Z żalem zawiadamiamy,
że dnia 1 maja 201 lr.
odszedł nasz ukochany
Mąż, Ojciec, Dziadek i Brat
śp.
Czesław Szpiganowicz
Uroczystości pogrzebowe odbędą się dnia 11 maja 201 lr.
o godz. 13.00 Na Cmentarzu Junikowo
w Poznaniu.
Pogrążona w smutku Rodzina
k
piątek 6 maja 2011 r. www.sweetdeal.pl
Więcej pieniędzy na naukę
FINANSE Według ministra finansów Jacka Rostowskiego, przyjęty wczoraj projekt budżetu na 2012 rok pomoże obniżyć deficyt sektora finansów publicznych do 2,9 proc. Produktu Krajowego Brutto w przyszłym roku.
Projekt budżetu na 2012 r.
zakłada, że deficyt nie prze
kroczy 35 mld zł, a dochody budżetu wyniosą 292,7 mld zł, zaś wydatki nie będą wyższe niż 327,7 mld zł.
Projekt skonstruowano przy założeniu wzrostu PKB o 4 proc. i inflacji średniorocznej o 2,8 proc. Bezrobocie na ko
niec przyszłego roku ma wy
nieść 10 proc.
Szef rządu podkreślił wczoraj, że projekt przyjęto szybko, by budżet nie stał się przyczyną politycznych sporów w czasie kampanii wyborczej (wybory parlamentarne od
będą się jesienią 2011 r.). Za
znaczył, że to kolejny budżet
w trudnym, kryzysowym czasie, który konsoliduje fi
nanse publiczne.
- Weszliśmy na drogę kon
solidacji, ścieśniania, oszczę
dzania, tak, aby osiągnąć bez
pieczny dla Polski próg deficytu i długu publicznego - powiedział premier.
Tusk zapowiedział, że pro
ponowana przez rząd konsoli
dacja budżetu nie dotknie bez
pośrednio kieszeni ludzi.
Według niego najtrudniejszą -jeśli chodzi o wynagrodzenia kwestią - była decyzja, by ko
lejny rok pracownicy admini
stracji nie dostali podwyżek.
Szef rządu podkreślił, że jest kontynuowany program
wyższych uposażeń dla na
uczycieli.
- W 2012 r. osiągniemy ten pułap, jaki pragnęliśmy osią
gnąć w ciągu czterech lat.
Kryzys trochę, ale niewiele przedłużył ten projekt i te pod
wyżki, jakie projektujemy w projekcie budżetu, to 3,8 proc.
we wrześniu 2012 - dodał Tusk i zaznaczył, że podwyżki planowane na 2011 będą także zrealizowane: - To powinno oznaczać, że jeśli wliczymy w to także awans zawodowy na
uczycieli, przygniatająca więk
szość nauczycieli w 2012 r.
uzyska per saldo 50-proc.
wzrost wynagrodzeń w porów
naniu do 2007 r.
Projekt budżetu na 2012 rok zakłada zwiększenie nakładów na edukację i naukę.
- Chcemy mimo kryzysu zwiększyć i to wydatnie środki na to, co jest najbardziej pro
rozwojowe, a wiec na naukę. W roku 2012 zwiększymy na
kłady o 9 proc. w porównaniu do 2011 r. To dużo pieniędzy, ale ciągle za mało, żebyśmy się mogli tym szczycić w porów
naniu do najbardziej rozwinię
tych państw - podkreślił szef rządu.
Według ministra finansów Jacka Rostowskiego, budżet na 2012 r. jest pierwszym, zapro
jektowanym pod nowymi rygo
rami ustawy o finansach pu
blicznych, wprowadzającej re
gułę wydatkową.
- Pula wydatków na cele nie- sztywne i nowe sztywne nie może wzrosnąć w 2012 r. o więcej niż 3,8 proc., czyli poziom inflacji plus jeden punkt pro
centowy - powiedział Rostowski i dodał, że po środowych rozmo
wach w gronie ministrów zde
cydowano dokonać kilku prze
sunięć wewnątrz budżetu. - Udało się wygospodarować zna
czący wzrost dla nauki - prawie 10 proc. - oraz prawie 10 proc.
na kulturę - powiedział.
Mówiąc o innych przesunię
ciach, szef resortu finansów wy
mienił dodatkowe pieniądze dla Ministerstwa Infrastruktury na
system kontroli myta elektro
nicznego oraz dla Ministerstwa Sprawiedliwości na opaski elek
troniczne dla więźniów. Kolejne 50 min zł przeznaczono na nowy program modernizacji policji, co powinno umożliwić unowocze
śnienie sprzętu.
Rostowski zapowiedział, że w tym i w przyszłym roku de
ficyt sektora finansów publicz
nych zostanie obniżony o 5 pkt proc.
- Możemy powiedzieć, że w tych dwóch latach - 2011-2012 - będziemy także liderami kon
solidacji finansów publicznych w Unii Europejskiej - podkreślił Rostowski.
(PAP)
W k P o d l a s k L " w a r t e k
Uciekł do Polski, żona z dziećmi zostali na Białorusi
# 0 #
Białoruski opozycjonista Aleksandr Lukin, wraz z żoną uciekli w środę wieczorem do Polski podczas próby zatrzymania ich przez białoruską Straż Graniczną na przejściu drogowym w Sławatyczach (Lubelskie). Na granicy po stronie białoruskiej została dwójka ich nieletnich dzieci. Lukinowie uciekli do polskich celników, gdzie uzyskali schronienie. Po wielu godzinach pertraktacji Lukin pozostał w Polsce, a jego żona wróciła na
stronę białoruską. Fot. PAP/Wojciech Pacewia
GŁOS
Dziennik PomorzaDyrektor zarządzający oddziału Piotr Grabowski
Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy
Przemysław Stefanowski Bogdan Stech (internet)
media
regionalne
Wydawca:
Media Regionalne Sp. z o.o.
ul Prosta 51,00-838 Warszawa Drukarnia
Media Regionalne
ul. Słowiańska 3a, 75-846 Koszalin tel. 94 340 35 98, drukamia@mediaregionalne.pl
I Z B A W Y D A W C Ó W
PRASY nim h i t i h » » !
2epia*iMjmiTBUcjpiiAST
Glos Koszaliński -www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24
75-004 Koszalin tel. 94 347 35 99 fax 94 347 35 40 tel. reklama 94 3473512 redakcja.gk24@mediaregionalne.pl reklama.gk24@mediaregionalne.pl Glos Pomorza - www.gp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19 76-200 Słupsk tel. 59 848 8100 fax 59 848 8104 tel. reklama 59 848 8101 redakcja.gp24@mediaregionalne.pl reklama.gp24@mediaregionalne.pl Głos Szczeciński - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3
71-875 Szczecin tel. 91 48 13 300 fax 91 4334864 tel. reklama 91 481 33 92 redakcja.gs24@mediaregionalne.pl reklama.gs24@mediaregionalne.pl
PRENUMERATA:
tel. 94 34 73 537
LOTTO
o
Multi Multi z 5.05 z godz. 14
3,5,9,11,19,22,25,26,29, 31,32,51,58,61,63,65,72, 73,74,75 Plus 22
Multi Multi z 4.05 z godz.
22.15
8,11,12,15,18,27,29,36, 38,39,41,42,46,55,57,62, 64,67,68,73 Plus 42
Joker z 4.05
10 oraz 6,39,41,49
Na podstawie art. 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Media Regionalne Sp. z o.o.
zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w „Głosie Dzienniku Pomorza" jest zabronione bez zgody Wydawcy.
KURSY WALUT t a e
kurs średni zmiana EUR 3,9406 0,10% A USD 2,6458 0,15% • CHF 3,0885 0,31% • GBP 4,3605 0,19% •
Straże miejskie stały się drogówką
NIK W wielu gminach coraz mniej strażników wychodzi na patrole, a coraz więcej zajmuje się wystawianiem mandatów na podstawie zdjęć z fotoradarów.
- Straż Miejska coraz bar
dziej przypomina policję dro
gową; zamiast dbać o porządek na ulicach i osiedlach, zajmuje się przede wszystkim ściga
niem kierowców, którzy prze
kraczają dozwoloną prędkość - oceniła w raporcie Naj
wyższa Izba Kontroli.
Z dokumentu wynika, że statystyki prezentowane przez straże wykazują stały i zna
czący wzrost ujawnianych przez nie wykroczeń. Zwraca jednak uwagę, że liczba inter-
KRÓTKO
PrincewGdyni
Wokalista i gitarzysta Prince wystąpi 2 lipca 2011 r. podczas Heineken Open' er Festival w Gdyni. Agencja Alter Art poinfor
mowała, że t o jedyny potwier
dzony jego koncert w Europie.
(PAP)
Po wypadku Chcą rogatek w Mostach
Starosta lęborski, burmistrz Lęborka i wójt gminy Nowa Wieś Lęborska (Po
morskie) wystąpią do prezesa spółki
PKP PLK SA z wnioskiem o zamonto
wanie półrogatek na przejeździe ko
lejowym w Mostach, gdzie doszło do
śmiertelnego wypadku. Zdaniem Leszka Lewińskiego, zastępcy dyrek
tora gdyńskiego oddziału Zakładu Linii Kolejowych PKP PLK SA, wniosek samorządowców o podwyższenie ka
tegorii przejazdu jest bezzasadny.
Kolei jest jednak gotowa podwyższyć
kategorię, jeśli znajdą się partnercy, którzy dołożą do takiej inwestycji.
Do wypadku doszło 28 kwietnia. Po
ciąg uderzył w tira. Dwoje pasażerów zginęło. 24 osoby zostały ranne.
(PAP)
wencji w najważniejszej dla obywateli sprawie - porządku publicznego - wzrosła średnio w latach 2005-2009 zaledwie o 2,7 proc. Zwiększyła się za to znacząco - o blisko 200 proc.
- ogólna liczba wykrywanych przewinień komunikacyjnych.
Jak podkreśliła NIK, sprzyja temu wzrastająca liczba fotoradarów, których właścicielami są samorządy.
Co za tym idzie, w wielu miej
scowościach mniej strażników wychodzi na patrole, a coraz
więcej zajmuje się wystawia
niem mandatów na podstawie zdjęć z fotoradarów.
- Dzieje się to kosztem dba
łości o porządek publiczny - oceniono w raporcie.
NIK zaznaczyła, że przewi
nienia komunikacyjne to tylko jedna z 26 grup wykroczeń, które powinni ujawniać straż
nicy, a są jednostki, w których 97 proc. spośród wszystkich wystawionych mandatów do
tyczy przewinień drogowych.
(PAP)
POŻtiCZKI D L A O S O B B E Z ZDOLNOŚCI K R E D t i T O W t i C H
^ O O m T A K Ż E D L A O S Ó B Z E Z Ł Ą HISTORIĄ W BIK
° ° 2 Ł 0 ty" l
Co zyskujesz?
• Możliwość spłaty nawet do 30 lat.
• Komfort i bezpieczeństwo - działamy od 9 lat!
• Dla sektora MŚP bez zaświadczeń z ZUS i US Przy pożyczce 150 tys. zi miesięczna rata tylko 932 zt!
frzybaoak
ratnaokre 25 tys. zł 75 tys. zt 150 tys. zł 300 tys. zł
rata 155,27zt rata 465,80 zt rata 931,60 zt rata 1863,19 zf
• z teł, stacjonarnych z tel. komórkowych
INFOLINIE: 801 003 160 6 0 8 921 6 0 8 BIAŁYSTOK
BIELSKO BIAŁA BYDGOSZCZ BYTOM CZĘSTOCHOWA GDAŃSK GLIWICE KALISZ KATOWICE I KATOWICE II KIELCE KRAKÓW I KRAKÓW II KROSNO LUBIN k/Wroclawia
LUBLIN
ŁOMŻA ŁÓDŹ
85 6537060 33 8164346 52 3455123 32 7876109 34 3611475 58 3074316 32 2315611 62 7671009 32 2000434 32 7826060
41 3434711 12 4261081
12 4331035 13 4251343 76 8443302
81 5323237
86 2166111 42 6319370
NOWY SĄCZ OLSZTYN OPOLE PŁOCK POZNAŃ RADOM RZESZÓW SIEDLCE SIERADZ SŁUPSK SZCZECIN ŚWIDNICA TARNÓW WARSZAWA I WARSZAWA II WROCŁAW ZAMOŚĆ
18 4145353 89 5321060 77 4022005 24 2623229 61 8352234 48 3623123 17 8621320 25 6440307 43 8225303 59 8485305 91 3594053 74 8519763 14 6277175 22 4360546
22 4203340
71 3428718 84 6392720 www.dobropozyczha.com.pl
e suflowłofcity hwidlowej w «izumleieu l n * * i u tywiinngo. * RIKPdb ptzyjętyr.h ratateń wy.-tosi " kovt pofcynwB» mg. ooervrtro*
4015710K01-I
re9omoto.pi
Szukasz używanego auta
w atrakcyjnej cenie? Ciekawostek motoryzacyjnych? Zajrzyj na
www.regiomoto.pl
Europa świat
piątek 6 maj; 2011 r.
Bin Ladena wydał kompan
TERRORYZM Egipcjanie w Al-Kaidzie pod kierunkiem jej numeru 2 al-Zawahiriego doprowadzili Amery
kanów do bin Ladena z powodu różnic poglądów między przywódcami - pisze saudyjski al-Watan.
Dziennik, cytując - jak to określa — źródło ściśle związa
ne z siatką terrorystyczną, do
daje, że kurier, którego śledził amerykański wywiad i który umożliwił namierzenie bin La
dena, pracował dla Zawahirie- go.
Al-Watan potwierdził, że ten kurier to Pakistańczyk, a nie Kuwejtczyk, którego toż
samość ujawnili więźniowie w Guantanamo. Miał on dopro
wadzić Amerykanów, którzy go śledzili, aż do domostwa bin Ladena, sugerując, iż nie wie, że jest śledzony.
Saudyjski dziennik utrzy
muje, że Egipcjanie z Al-Ka
idy, którzy faktycznie kiero
wali siecią, próbowali od choroby bin Ladena w roku 2004 przejąć kontrolę nad Al- Kaidą.
Gazeta dodaje, że to oni przekonali bin Ladena do opuszczenia pakistańskich te
rytoriów plemiennych na pół
nocnym zachodzie i do szuka
nia schronienia w Abbotabadzie, gdzie został za
bity przez amerykańskie ko
mando.
- Po śmierci Osamy bin La
dena 59-letni Ajman al-Zawa- hiri, nazywany „mózgiem" or
ganizacji i jej głównym rzecznikiem, stał się liderem Al-Kaidy i najbardziej poszu
kiwanym człowiekiem na świecie - pisze z kolei agencja AFP.
Tymczasem wczoraj amery
kańska sekretarz stanu Hilla
ry Clinton powiedziała, że re
lacja z operaęji sił specjalnych USA, w wyniku której zabito bin Ladena to „najintensyw
niejsze minuty" w jej życiu.
Bin Ladena nazwała „zagro
żeniem dla ludzkości".
- To było 38 najintensyw
niejszych minut w moim życiu - wyznała Clinton, odnosząc się do relacji z ataku na dom bin Ladena, jaką oglądała mię
dzy innymi w towarzystwie prezydenta Baracka Obamy.
Śmierć 54-letniego bin La
dena była wynikiem operacji sił specjalnych i CIA Przywód
ca Al-Kaidy zginął w domu w
P fimcerti * met m a
: . % Weo W
«wgkitr ctmCmm
Działacze Al-Kaidy zabici
• Dwaj średniego szczebla działacze Al-Kaidy zostali zabici w czwartek w środkowym Je
menie - poinformowało je
meńskie ministerstwo obrony.
Niektórzy mieszkańcy mówią, że widzieli w tym czasie w oko
licy samolot bezzałogowy. Re
sort obrony zidentyfikował za
bitych jako braci Musaida i Abdullaha Mubaraków. Obaj zginęli o świcie w muhafazie (prowincji) Szabwa, gdzie jest aktywne jemeńskie skrzydło Al- Kaidy.
Kobiela czyta gazetę, w której opublikowano paszport Amal Ahmed al Sadah - piątej żony bin Ladena, postrzelonej w nogę podczas pościgu w Karaczi na południu Pakistanu. Fot. PAP/EPA
Polski identyfikator z mogił
UKRAINA Trwa ekshumacja w Bykowni.
Identyfikator polskiego po
licjanta i polskie guziki woj
skowe odnaleźli podczas prac ekshumacyjnych w Bykowni pod Kijowem archeolodzy Ra
dy Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa — powiadomił w czwartek szef grupy poszuki
wawczej prof. Andrzej Kola. - Przedmioty te znajdowały się w trzech rozkopanych przez nas grobach, co wskazuje, że pochowani są w nich Polacy.
Empa natrafiła na ślady Po- lakow drugiego dnia poszuki- wan-W miejscowym lesie po
grzebani są m.in. polscy
o f i c e r o w i e z l i s t y k a t y ń s k i e j .
Polscy archeolodzy, którzy przebywają na Ukrainie od 11 kwietnia, przystąpili do ekshu
macji po wcześniejszym wyzna
czeniu miejsc, w których znaj
dują się zlokalizowane podczas badań w poprzednich latach zbiorowe mogiły ofiar NKWD.
- Wyznaczyliśmy 40 takich grobów z około 90, które są zlo
kalizowane i które trzeba zba
dać - mówił prof. Kola.
Ogółem w Bykowni pocho
wano ok. 150 tysięcy ofiar ko
munizmu różnych narodowo
ści, w tym ok. 3,5 tys. Polaków z listy katyńskiej.
(PAP)
Abbottabad na przedmieściach Islamabadu - stolicy Pakista
nu - w którym się ukrywał.
Operacja z 2 maja trwała 40
Radioaktywny statek
- Na rosyjskim lodołamaczu
„Tąjmyr" w Zatoce Jenisejskiej na Oceanie Arktycznym odnotowa
no nieznaczny wzrost promie
niowania w systemie wentyla
cyjnym reaktora atomowego; nie ma niebezpieczeństwa dla ludzi i środowiska - poinformował wczoraj Rosatom.
Wcześniej informowano, że na znajdującym się w Arktyce rosyjskim lodołamaczu o napę
dzie atomowym wykryto wy
ciek nuklearny.
Zdarzenie zmusiło jednostkę do wzięcia kursu na Murmańsk - port bazowania na Morzu Ba
rentsa. Droga d o portu zajmie jednostce około pięciu dniu.
(PAP)
minut. Uczestniczyły w niej helikoptery i komandosi ma
rynarki wojennej. Akcja była wynikiem zebrania informacji
wywiadowczych o tym, gdzie ukrywa się bin Laden. Przed
stawiciele amerykańskiej ad
ministracji ujawnili, że do bin Ladena dotarto po ponad czte
rech latach śledzenia jednego z jego zaufanych kurierów oraz jego brata. Zwłoki bin Ladena zostały pochowane na morzu, w rejonie, który nie został ujawniony.
(PAP)
P R O M O C J A
Od poniedziałku 9 maja w Głosie
Fajne wakacje - nasz poradnik
• udany urlop bez przykrych niespodzianek
• Jak przygotować się do podróży (ubezpieczenia, rezerwacje, bagaż)
• Jak wybrać biuro podróży i podpisać bezpieczną umowę;
• kiedy nasze biuro podróży bankrutuje
• komu przysługuje urlop wypoczynkowy i w jakim wymiarze
• jak tanio kupować bilety lotnicze.
.
IKadafiego widzą zbrodniarzem
- Kończy się czas reżimu Ka
dafiego, który jest teraz w defen
sywie i coraz bardziej odizolowa
ny na arenie międzynarodowej - oto konkluzja obrad między
narodowej grupy kontaktowej ds. Libii w Rzymie.
W dokumencie końcowym grupa kontaktowa opowiedzia
ła się za oskarżeniem reżimu Muammara Kadafiego o zbrod
nie przeciwko ludzkości.
Uczestnicy obrad - przed
stawiciele 22 państw i 6 orga
nizacji międzynarodowych - oświadczyli: - Zintensyfikuje
my presję na reżim i zapewnia
my, że kryminalne i nieludzkie czyny nie pozostaną bezkarne.
Szef włoskiej dyplomacji Fran
co Frattini ogłosił zaś, że po
wstańcza Narodowa Rada Libij
ska obejmuje j u ż
reprezentantów 17 regionów, a zatem całej Libii. Ponadto Frattini poinformował, że NRL wyraziła wolę zorganizowania, przy po
mocy ONZ, wyborów samorzą
dowych w tym kraju.
Szef dyplomacji Włoch poin
formował, że na pomoc dla lud
ności Libii zebrano już 250 mi
lionów dolarów.
Szef brytyjskiej dyplomacji William Hague mówił o potrze
bie nasilenia presji ekonomicz
nej, wojskowej i dyplomatycz
nej na reżim. Wykluczył możliwość dostaw broni d(a NRL.
(PAP)
Weź udział w loterii Żubra i zyskaj szanse na jeden Z 3 DOMÓW Z DZIAŁKA.
Szczegóły pod numerem infolinii
801 707 888
Całkowity koszt potaczenia iak za 1 impuls TP SA lub innego operatora
SZCZĘŚLIWY LOS ŻUBRA
zvst%
O D P O W i E D T ł A L N t ŁKresy według profesora Niciei.
Kresy według
profesora Niciei. <0'm- m m w , f U i
Wkrótce początek pasjonującego m • • 0 % # % # # # a c # r - m m w •
cyklu. Czytaj w piąt # # w
kowym Magazynie.
piątek, 6 maja 2011 r.
Zielono w sercach nam, choć śnieg za oknem
Magdalena Olechnowicz
maqdalena.olechnowiG@mediaregionalne.pl
G
dzie te kwitnące kasztany? - z taką myślą obu
dziłam się w minioną środę, gdy za oknem sypały płatki śniegu. To był 4 maja i pierwszy dzień matur. Przy tej okazji każdy z nas wspo
mina swoją. Ja pamiętam, że pogodę miałam piękną i po pisemnej maturze z języka polskiego poszłyśmy z przy
jaciółką w góry. Dodam, że miałyśmy blisko, bo maturę zdawałam w mojej rodzinnej Jeleniej Górze. Swoją matu
rę wspomina też dzisiaj Marek Kondrat. To właśnie Wtedy tak zasmakował w
winie, że dziś jest ono jego pasją, dla której zrezygnował z aktorstwa. O swojej miłości do wina opowiada naszemu dziennikarzowi (wywiad na str. 12). A że jest maj i zielono w sercach nam, to piszemy także o miłości i przyjaźni. Niestety, coraz mniej w tym wszystkim romantyzmu. Takie czasy, że zaadoptowaliśmy na naszym polskim gruncie nie tylko walentynki, ale wiele innych zjawisk społecznych. Przy
jaźń z bonusem (czytaj na str. 10) to nic innego jak amerykańskie „friends with benefits", co w tłumaczeniu znaczy przyjaciele z dodatko
wymi świadczeniami. A w praktyce? Prawdziwego przyjaciela poznajemy... w łóżku.
Wstrząsnęła mną też in
formacja o kolejnym nowo
rodku znalezionym - tym razem - na wysypisku w Szczecinku (str. 8-9). To nie
ludzkie i niewybaczalne. M
Wycinanie-przyprawianie
Piotr Cywiński
Wprost
H
orst Strub z Badenii- -Wirtembergii wciskał kiedyś spodnie w wysokie, podkute buty i jak koledzy neonaziści, których bardzo kochał, golił sobie łeb na łyso.A kochał ich szczerze, gdyż był gejem. Niestety, niemiec
cy narodowcy z NPD nie tolerują „żadnego pedalstwa"
w swych czystoaryjskich szeregach, więc Horst zzuł glany, zapuścił włosy, nało
żył na twarz makijaż i przy
wdział suknię - teraz mógł już bez problemów uwodzić chłopaków. Tyle, że nie tych brutali z NPD, tamci - jak mówi - „byli moją wielka pomyłką". Szczęście znalazł wśród członków z postkomu
nistycznej Lewicy, którzy chętnie wzięli go, pardon, ją pod opiekę, jako że w międzyczasie Horst coś sobie wyciął, coś przyprawił i dziś jest Moniką Strub. Tym samym stał się „normalną kobietą", normalnie kocha
jącą facetów, znaczy hetero.
Ostatnio „rosła Moni" (186 cm wzwyż), jak pieszczotli
wie nazywają ją partyjni towarzysze, wystartowała w
wyborach do badeńskiego parlamentu.
Na tym naszym bożym świecie wszystko jest możli
we. Pastor M. z Sauerlandu latami nauczał z Biblii swych parafian, jak osiągnąć praw
dziwe szczęście, lecz sam szczęśliwy nie był. Od małe
go miał słabość do mężczyzn, ubierał potajemnie damskie ciuchy i w swym trwającym trzynaście lat małżeństwie czuł się jak świnia w rajsto
pach. Wreszcie powiedział:
dość! Oznajmił żonie i wła
dzom kościelnym, że wkrótce będzie panią M. Coś sobie wyciął, coś przyprawił i wkrótce na biurku biskupa znalazło się podanie pastorki M. o przeniesienie do innej parafii. U ewangelików gej może być proboszczem, a nawet ubiegać się o najwy
ższe stanowiska kościelne, nie gra też roli kto z kim żyje, on z onym, czy ona z oną, ist
nieje nawet konwent pasto- rów-gejów i pastorek-lesbi- jek. W końcu, jak podkreśla biskupka Jepsen, „podsta
wowym kanonem etycznym wiary chrześcijan jest duch miłości".
Więc i ja w tym duchu:
może niech nasi politycy też coś sobie wytną, coś przy
prawią i skończą tę swoją
„wojnę polsko-polską", którą sami rozpętali i wciągają cały naród. „Bronek" czy „Bronka"
- mnie tam wszystko jedno, oby tylko osiągnęli wreszcie równowagę psychiczną, a my wszyscy po prostu spokój.
To byli zabójcy bezwzględni
ROZMAWIAMY z dr Ewą Kramarz, psychiatrą ze Szczecina.
- Ta zbrodnia była okropna, nieludzka, ale nie zapominajmy, że dokonali jej ludzie, którzy teraz próbują zrobić wszystko, aby nie wyróżniać się
z tłumu - mówi Ewa Kramarz, psychiatra. Fot. Andrzej szwu
- Pani doktor, kim trzeba być, aby z zimną krwią zabić trzy osoby, w tym niepełnosprawnego człowieka?
- Psychiatria zna odpowiedź na to pytanie. Przypadki ta
kich osób przecież już mieliś
my. Mają nieprawidłowe oso
bowości, zwane kiedyś psycho
patycznymi. To bezwzględni zabójcy, dla których ludzkie życie niewiele znaczy. Ale nie mogą czuć się bezkarni.
- Czyli nie byli to przecię
tni złodzieje, którzy postanowili obrabować dom i zabili domowni
ków, bo akurat się na nich natknęli?
- Nie. Po pierwsze to nie mogli być zwykli złodzieje. Z tego, co pisze o sprawie prasa, można przypuszczać, że to przestępcy z dużym stażem, którzy na koncie mają już po
ważne przestępstwa. Po dru
gie, nie wierzę, że ta zbrodnia była efektem zaskoczenia.
Moim zdaniem to była dobrze zaplanowania zbrodnia, gdzie zabójcy już wcześniej zdecydo
wali, że domownicy zginą.
Pewnie dom, do którego jak czytałam dojście nie było proste, był od dawna obserwo
wany, a sprawcy szukali naj
lepszego momentu na atak.
- Teraz szukąją ich policjanci w całej Polsce, prokuratorzy. Czy jest możliwe, że to zbrodnia doskonała i nigdy nie dowiemy się, kto zabił rodzinę W.?
- Nie wierzę w to. Nie ma zbrodni doskonałych. Zawsze wcześniej, czy później coś się pojawi. To może być cokolwiek.
Pamiętam zabójcę, który do więzienia trafił za jakąś drobną kradzież. I wtedy przy
znał się do winy. Mówił, że męczyło go sumienie i musi się komuś z tego zwierzyć.
- To bezwzględni zabójcy mają sumienie?!
- Często się zdarza, że mają potrzebę opowiedzenia tego, co zrobili. To nie musi być wielkie zeznanie. To może być uwaga zrobiona do kogoś.
- Czy to, że zabójców było prawdopodobnie kilku ułatwia, czy utrudnia poszukiwania?
- Nie wierzę w coś takiego jak zmowa milczenia. Znałam już zabójców, którzy płakali jak dzieci i przyznawali się do winy. Jestem przekonana, że sprawa zabójstwa z Dąbia bę
dzie rozwiązana. To tylko kwe
stia czasu. Takiej sprawy nie da się ukryć na długo. Ktoś coś powie, ktoś podsłucha, ktoś coś skojarzy, kogoś zaczną gnębić wyrzuty sumienia. Może mię
dzy zabójcami dojść do kłótni, bo emocje są ogromne. Zabito z zimną krwią trzy osoby. To nie pozostaje bez wpływu na psy
chikę zabójcy, ani osób, które nawet przez przypadek usłyszą o takiej zbrodni. Okoliczności, w jakich ta sprawa w końcu wypłynie na wierzch jest wiele.
Trudno teraz zgadywać, co za
decyduje. Nie zapominajmy, że nawet zabójca najokrutniejszy może się bać. A do niego docie
rają sygnały o postępach w śledztwie. A jeśli sprawców jest kilku, to ryzyko wpadki zwi
ększa się. I policja, i prokura
tura dobrze o tym wiedzą.
- Powiedziała pani, że zabójcy przyszli na uL Uznamską z gotowym planem, który zakładał śmierć domowników. To zbrodnia z premedytacją.
Czy wszyscy zabójcy tak działąją?
- Nie. Większość z nich działa pod wpływem pewnego impulsu, zdarzenia, okolicz
ności. Tylko nieliczni działają tak bezwzględnie jak ci w Dąbiu. Ta zbrodnia była
okropna, nieludzka, ale nie za
pominajmy, że dokonali jej lu
dzie, którzy teraz próbują zrobić wszystko, aby nie wy
różniać się z tłumu. Na chwilę staną się przykładnymi oby
watelami, którzy będą jeździć z zapiętymi pasami w samocho
dzie, nie będą przebiegać na czerwonym świetle, nie będą palić papierosów w barze, gdy jest zakaz. Ale choćby wymy
ślili najlepszy plan, to i tak muszą sobie zdawać sprawę, że wcześniej czy później złapią ich. Wiem, że tak się stanie.
Nie ma takiej siły, która za
pewniłaby im bezkarność. Przy zabójstwie trzech osób nie sposób zrobić wszystkiego, aby uniknąć kary.
- A co jeśli wyjechali za granicę?
- To może być pewna kom
plikacja, choć nie przeszkodzi policji i prokuraturze w ujęciu zabójców. Nie wiem, czy to była zbrodnia na tle rabunkowym, czy z zemsty. Ale zabójcy muszą pamiętać, że przyjdzie moment, że popełnią błąd, a może już go popełnili. Nie mam co do tego żadnych wątpli
wości. Dotychczasowa prak
tyka pokazuje, że tak się dzieje zawsze.
ROZMAWIAŁ MARIUSZ PARKITNY
( T \ Brudny świat w serwisie 997 K J ®
-kronika policyjna na " T Z D r O Q l i l 3
T W www.gti4.pl,www.gp24.pl,www.gs24.pl E | | 6maja2011 r.
Jaką tajemnicę kryła rodzina W. £
Z POLICYJNEJ KRONIKI Ciała rodziców leżały twarzą do podłogi w pokoju na piętrze. Zwłoki syna znaleziono na parterze przy łazience. To potrójne morderstwo wstrząsnęło mieszkańcami całego Pomorza. Śledztwo trwa.
coś ukradziono z domu. Po drugie spakowany do kartonu telewizor wygląda nienatural
nie. Tym bardziej, że ucieczka z domu nie była prosta. Z ulicy prowadzi do niego wąska ścież
ka między domami sąsiadów.
Gdyby więc sprawcy chcieli wynieść coś dużego, ktoś mógłby to zobaczyć. Sąsiedzi mówią, że na ulicy nie widzieli żadnego obcego samochodu. To ważna wskazówka. Bo z ul.
Uznamskiej można wyjechać tylko jedną stroną. Druga strona ulicy kończy się wąskim przejściem na tory kolejowe i do lasu. To dlatego policjanci od razu zaczęli szukać śladów w tym miejscu. Jeśli więc sprawcy naprawdę chcieli ukraść duży tejewizor, to mu
sieli mieć samochód. Ale jeśli przyjąć za prawdę wersję są
siadów, że auta nie było, to za
bójcy wcale nie chcieli rabować.
I tak dochodzimy do drugiej wersji, która bada prokura
tura: zemsta lub porachunki.
Tylko jaką tajemnicę może skrywać rodzina W. Wśród sąsiadów krążyła opowieść, że kiedyś Alicja W. pracowała dla osoby zamieszanej w przemyt papierosów. Pytamy prokura
tora czy to prawda.
- Nie zaprzeczam, nie po
twierdzam - odpowiada Nor
bert Zawadzki, szef prokura
tury Szczecin-Prawobrzeże prowadzącej śledztwo.
Tylko nawet jeśli miałaby być to zemsta, to czemu do
tknęła aż trzy osoby?
Nieoficjalnie wiadomo, że prokuratura bada przeszłość małżonków i Braiana. To może pomóc w ustaleniu motywu.
Według naszych informacji prokuratura i policja mają ślady, które wkrótce mogą za
prowadzić ich do zabójców. Ale jakie to ślady, to największa tajemnica śledztwa.
- Czy pętla wokół zabójców zaciska się? - pytam
- Nie potwierdzam, nie za
przeczam - odpowiada nie
zmiennie prok. Zawadzki.
Jest też kwestia psa. Dla
czego Trofas nie szczekał na widok obcych? Zabójcy uśpili go? A może wśród bandytów był znajomy rodziny i pies przywitał go merdaniem ogo
na? Pytań jest więcej. A co z wątkiem zagranicznym? Prze
cież Christian woził turystów po Danii. Miał kontakt z różnymi ludźmi. Na wycieczki nie jeżdżą tylko grzeczne, starsze panie. Może któremuś pochwalił się, że w domu ma sporo cennych przedmiotów?.
Wczoraj odbyła się sekcja zwłok zamordowanej rodziny.
Szczegółowa opinia będzie znana za kilka tygodni. Wia
domo, że zabójcy zadawali ciosy w głowę i klatkę pier
siową. Prawdopodobnie użyli noży. •
Mariusz Parkitny
mariusz.parkitny@mediaregionalne.pl
Godz. 13.07. Dyżurny pogo
towia ratunkowego w Szcze
cinie odbiera telefon.
— Prawdopodobnie trzy oso- by nie żyją. Dom w Dąbiu na ul. Uznamskiej. Przyjeżdżajcie szybko - słyszy głos w słu
chawce.
Karetka dojeżdża w kilka minut. Ratownicy wchodzą do domu. Szybko orientują się, że coś nie gra. Pokój na piętrze jest splądrowany. Na ziemi, twarzami do dołu, leży kobieta i mężczyzna. Trzecią osobę znajdą przy łazience na par
terze.
Określanie stanu ofiar nie zajęło lekarzowi wiele czasu.
Cała trójka nie żyje. I to co naj
mniej od 48 godzin. Ślady wskazują, że zostali zabici.
Do akcji wkracza prokura
tura i policja. Dziesiątki poli
cjantów, technicy kryminalni, policjanci operacyjni, specja
liści zajmujący się tworzeniem portretów psychologicznych za
bójców. Oględziny na miejscu zbrodni zajmą kilka dni. Około stu godzin.
Takie spokojne małżeństwo Szczecin-Dąbie. Dzielnica na prawym brzegu Odry. Kil
kaset metrów za cmentarzem jest ulica Uznamska. Ma może 300 metrów. Kilka domów jed
norodzinnych. Spokojnie, na
wet sielankowo. Jeszcze przed ubiegłym czwartkiem, niewie
lu szczecinian mogłoby dokła
dnie wskazać, gdzie leży. Ale od czwartku 28 kwietnia wszystko się zmieniło. Nie ma dnia, aby nie przyjechał poli- gant, prokurator, dziennikarz.
Wszyscy szukają odpowiedzi na pytania dlaczego rodzina W.
musiała zginąć.
Jaką tajemnicę kiyla? Dla
czego sprawcy nie oszczędzili syna? n i e p e l n o sPr aw n e g o
Dom W. stoi prawie przy
jące prry chodniku. Mieszka w
nim dalsza rodzina zabitych.
To ona znajduje ciała.
- Zaniepokoił nas ich pies Trofas, który od wczoraj dziw
nie się zachowywał. Ciągle biegał zdenerwowany. Zauwa
żyliśmy też dziurę w płocie. Po
szliśmy sprawdzić, co się stało - mówi młoda dziewczyna, członek rodziny Alicji W.
Dziewczyna została na pro
gu, ale jej wujek wszedł dalej.
Chwilę potem zobaczył, co się stało.
59-letnia Alicja W. miała syna z pierwszego małżeństwa.
Syn mieszka w Anglii. 64-letni Chrystian W. był jej d r u g i m
mężem. Pochodził z Danii. On też miał syna z pierwszego związku — 29-letniego Briana.
Brian był niepełnosprawny. Z trudem chodził. To Briana znajdą później leżącego koło ła
zienki. Zabójcy nie tylko dźgali go nożem. Na szyi miał zacią
gniętą szmatę.
- Sprawcy dusili go i krępo
wali - powie potem prok. Mał
gorzata Wojciechowicz z Pro
kuratury Okręgowej w Szcze
cinie.
- To był taki fajny chłopak.
Chodził na spacery z Trofasem.
Wszyscy go tu lubili, rozma
wiał z nami, choć byliśmy młodsi od niego - mówił dzie
sięcioletni chłopiec, mieszka
niec ulicy Uznamskiej.
Alicja W. od pewnego czasu nie pracowała. Zajęła się Brianem. Wcześniej była księ
gową. Pracowała na własny ra
chunek i dla kilku szczeciń
skich firm.
Christian był kierowcą au
tokaru. Woził turystów po Danii. Czasem autokar pełen turystów przyjeżdżał na ul.
Uznamską.
- To był świetny facet.
Uczynny, miły. Gdy z Alicją chodzili na spacery to zawsze trzymali się za ręce. Nigdy nie widziałam go pijanego. W tym domu nie było awantur, krzy
ków - mówi kolejny członek ro
dziny zamordowanych.
Ale wszyscy znajomi i sąsie
dzi rodziny W., z którymi roz
mawialiśmy, zwracają uwagę na pewien szczegół w zacho
waniu małżonków. Choć byli mili, starali się trzymać na uboczu, nie szukali kontaktu.
Czemu? Na to pytanie szuka odpowiedzi prokuratura.
Śledztwo trwa
Kilka dni przed śmiercią ro
dzina wyjechała. Nikogo to nie zdziwiło, bo wyjeżdżali często, głównie do Danii. Wrócili prawdopodobnie w Wielkanoc.
- Nic nie powiedzieli, że wy
jeżdżają. Nie wiedzieliśmy na
wet, kiedy wrócili. Może wtedy byłoby inaczej - skarżył się jeden z krewnych ofiar.
Choć z zewnątrz dom wy
gląda skromnie, rodzina była bogata. Świadczą o tym przed
mioty, jakie znaleziono w po
kojach. W garażu stała tere
d o m e m s u a*t e s * Pranie. Prawdopodobnie wisiało tak od Wielkanocy. fol Mardn Biekdd Policjanci sprawdzają wszelkie możliwe tropy.
nowa toyota land cruser, a przed garażem mercedes. Ale tego z ulicy nie widać. Jak ustaliliśmy przynajmniej jedna osoba została napadnięta przez sprawców w garażu, a potem zawleczona do domu. To był niepełnosprawny Brain. Za
bójca lub zabójcy zadawali mu ciosy nożem, krępowali i du
sili. Nie wiadomo czy się bronił.
Wszystko wskazuje na to, że zbrodnia była świetnie zapla
nowana. Nie wiadomo jednak, czy domownicy nakryli za
bójców czy to oni ich zaskoczyli.
Motywy zbrodni
Mieszkanie zostało splądro
wane. Z komód, półek, szaf rzeczy zostały powyrzucane na podłogę. W kartonie stał tele
wizor. Tak jakby zabójcy przy
gotowali go do wyniesienia.
Wszystko wygląda na napad rabunkowy, ale prokuratura ma wątpliwości. Po pierwsze nie wiadomo, czy faktycznie
FoŁ Mardn Biekdd