• Nie Znaleziono Wyników

Stosunek Polaków do Zagłady - Stanisław Garbal - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Stosunek Polaków do Zagłady - Stanisław Garbal - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

STANISŁAW GARBAL

ur. 1925; Krasnystaw

Miejsce i czas wydarzeń Krasnystaw, okres powojenny

Słowa kluczowe Krasnystaw, okres powojenny, Żydzi, stosunek Polaków do Zagłady

Stosunek Polaków do Zagłady

Ja nie wiem, czy w ogóle do Krasnegostawu ktoś wrócił. Ci, co wrócili, co ocaleli, to zaraz pojechali do Izraela. Sprzedali to, co mieli, dom i wyjechali do Izraela.

Jedni to obojętnie przyjmowali, drudzy na pewno się i cieszyli, bo Żydzi rzeczywiście wykorzystywali ten polski naród, bo byli mądrzejsi i na tym handlu [się znali], zabierali miejsca pracy. Polacy do handlu właściwie się specjalnie nie nadawali, bo nie mieli takiej smykałki jak Żydzi. A czy się cieszyli? No może się część i cieszyła, że nie ma Żydów. Niektórzy to żałowali, bo mówili: „Jak Żydzi byli, to było można i kupić, i dostać wszystko”, bo Żydzi to nie wiadomo skąd wszystko [brali], a przecież zaraz po wojnie były braki [w zaopatrzeniu]. Wiadomo było, że brak było wszystkiego, ale niektórzy mówili, że jakby byli Żydzi, toby na pewno wszystko było, bo by Żydzi tam jakoś zorganizowali to. No, mieli, jak to się mówi, żydowskie głowy, smykałkę mieli do handlu.

Data i miejsce nagrania 2003-12-15, Puławy

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Redakcja Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wyzwolenie, to pamiętam bardzo dobrze i potem te pierwsze lata, pierwsze miesiące, może.. Dzień wyzwolenia też bardzo

Słowa kluczowe Lublin, PRL, przedmioty codziennego użytku, telewizor Agat, znajomości w PRL, projekt historia zamknięta w mieszkaniu.. Opowieści

Właściwie chyba dopiero, jak rząd Olszewskiego został powołany, to wtedy trochę inne spojrzenie było. Data i miejsce nagrania

Najpierw małą maturę zdałem, później dużą i poszedłem na studia na KUL w [19]47 roku i studiowałem najpierw ekonomię, jak zlikwidowali ekonomię po dwóch latach, to

Jak się na ulicy się słyszało, wiesz, coś jakieś przykre powiedzonko o Żydach – na przykład jak grałem w guziki, wtedy była taka gra w guziki, było masę guzików

Ja też akurat miałam to ułatwienie, że moja siostra chyba w latach 70., tak w [19]71 wyjechała na zachód i właściwie dolary przypływały do moich rodziców. Również

Albo ktoś rozpoczynał, a pozostali wchodzili, no i z tego się rodziły jakieś takie [sceny], a Krzysiek [Borowiec] wybierał, wybierał, wybierał i potem nam

I tak, jak mówili, gdyby tak się Niemcy wzięli za Polaków tak, jak za Żydów, to nas by więcej zginęło, i więcej by mieli pomocników Polaków, którzy by współpracowali z