• Nie Znaleziono Wyników

Paweł Wdówik

Konwencja Narodów Zjednoczonych o prawach osób niepełnosprawnych kwestii edukacji poświęca cały artykuł 24. W punkcie 1 stanowi on, że:

1. States Parties recognize the right of persons with disabilities to education. With a view to realizing this right

without discrimination and on the basis of equal opportunity, States Parties shall ensure an inclusive education system at all levels and lifelong learning directed to: (...)

Przytaczam ten akapit w brzmieniu oryginalnym, ponieważ tłumaczenie polskie oficjalnie prezentowane przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej zawiera istotny błąd. Polega on na przetłumaczeniu zwrotu: „an inclusive education system” sformułowaniem: „integracyjny system edukacji”.

Autorzy Konwencji mówią wyraźnie o zagwarantowaniu edukacji włączającej na wszystkich poziomach, tymczasem polskie tłumaczenie nie odzwierciedla intencji autorów poprzez użycie adekwatnych sformu-łowań, lecz wykorzystuje termin odnoszący się do już istniejącego elementu w polskim systemie oświa-towym, jakim jest kształcenie integracyjne. Trzeba bardzo mocno podkreślić, iż kształcenie integracyjne nie jest tym samym co kształcenie włączające i należy je rozpatrywać raczej jako etap przejściowy pomiędzy kształceniem specjalnym, a włączającym. Najbardziej niebezpiecznym skutkiem pozostawienia tego sformu-łowania będzie promowanie kształcenia integracyjnego jako rozwiązania zgodnego z Konwencją, a co za tym idzie – zwolnienie szkół ogólnodostępnych z obowiązku równego traktowania osób pełnosprawnych i nie-pełnosprawnych. Przeprowadzona poniżej analiza odnosi się więc do zapisów oryginalnych rozumianych jako

zapewnienie osobom niepełnosprawnym możliwości kształcenia w szkołach ogólnodostępnych.

Trudności definicyjne, które opisano powyżej są wynikiem różnic w terminologii stosowanej przez autorów Konwencji oraz przez polskie prawo oświatowe. O ile Konwencja mówi o włączającym systemie edukacji, o tyle żaden z polskich aktów prawnych regulujących kwestie związane z edukacją nie używa takiego terminu. W odniesieniu do istniejących rodzajów szkół używa się trzech określeń: szkoły ogólnodostępne, szkoły integracyjne oraz szkoły specjalne. Wydaje się, iż najbardziej zbliżonym do oryginalnego zapisu Kon-wencji byłby termin „ogólnodostępny system edukacji”.

Zmiana języka polskich aktów prawnych nie wydaje się jednak możliwa bez zmiany koncepcji podziału szkół na trzy wyżej wymienione typy, chyba, że zamiast trzech typów szkolnictwa, wprowadzony zostanie zapis o rodzajach kształcenia.

Przyczyny takiego stanu rzeczy są złożone i na poziomie legislacyjnym należy ich szukać głównie w rozporzą-dzeniach do ustawy o systemie oświaty i proponowanych w nich rozwiązaniach szczegółowych co do orga-nizacji kształcenia dzieci niepełnosprawnych. Do przyczyn tych należy zaliczyć przede wszystkim:

język aktów prawnych z dziedziny prawa oświatowego stosowany do opisu kwestii związanych

|

z uczniami niepełnosprawnymi. Nie jest on bowiem językiem korespondującym z językiem Kon-wencji. Stwarza raczej wrażenie przeniesionego z segregacyjnego systemu oświatowego,

sposób finansowania kształcenia dzieci niepełnosprawnych, opisany szczegółowo w części

|

czącej zaopatrzenia w sprzęt specjalistyczny. Nie daje on gwarancji środków finansowych dla szkół ogólnodostępnych, wprowadzając dodatkowo zróżnicowanie na rzecz placówek integracyjnych, sposób orzekania o niepełnosprawności na potrzeby systemu edukacyjnego, wprowadzający

|

odrębną klasyfikację niezwiązaną z orzecznictwem wynikającym z ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (tekst jednolity Dz. U. 2008 nr 14 poz. 92).

Zasadniczym aktem prawnym, regulującym kwestie związane z kształceniem na poziomie podstawowym i średnim jest Ustawa z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (tekst jednolity Dz. U. 2004 nr 256 poz. 2572 z późn. zm.). Ustawa mówi:

„Art. 1. System oświaty zapewnia w szczególności:

1. realizację prawa każdego obywatela Rzeczpospolitej Polskiej do kształcenia się oraz prawa dzieci i mło-dzieży do wychowania i opieki, odpowiednich do wieku i osiągniętego rozwoju;

4. dostosowanie treści, metod i organizacji nauczania do możliwości psychofizycznych uczniów, a także możliwość korzystania z pomocy psychologiczno-pedagogicznej i specjalnych form pracy dydaktycznej; 5. możliwość pobierania nauki we wszystkich typach szkół przez dzieci i młodzież niepełnosprawną oraz niedostosowaną społecznie, zgodnie z indywidualnymi potrzebami rozwojowymi i edukacyjnymi oraz pre-dyspozycjami;

5 a) opiekę nad uczniami niepełnosprawnymi przez umożliwianie realizowania zindywidualizowanego procesu kształcenia, form i programów nauczania oraz zajęć rewalidacyjnych;”

Tak więc, ustępy 1 i 5 wyraźnie stanowią gwarancję równego dostępu osób niepełnosprawnych do systemu edukacyjnego w całej jego rozciągłości. Jednak pojawiający się po nich ustęp 5a stosuje język niezgodny z duchem Konwencji, wprowadzając terminologię opiekuńczo-rewalidacyjną.

Z kolei art. 71b w ust. 1 stwierdza:

„1. Kształceniem specjalnym obejmuje się dzieci i młodzież, o których mowa w art. 1 pkt 5 i 5a, wymagające stosowania specjalnej organizacji nauki i metod pracy. Kształcenie to może być prowadzone w formie nauki w szkołach ogólnodostępnych, szkołach lub oddziałach integracyjnych, szkołach lub oddziałach specjalnych i ośrodkach, o których mowa w art. 2 pkt 5.”

Jak widać, na poziomie samej ustawy stworzone są narzędzia pozwalające na kształcenie dzieci niepełno-sprawnych w trzech rodzajach placówek edukacyjnych: ogólnodostępnych, integracyjnych i specjalnych. Wbrew zapisom Konwencji Narodów Zjednoczonych ustawodawca nie zapisał w samej ustawie, ani też w aktach wyko-nawczych do tej ustawy, iż edukacja włączająca jest formą podstawową dla kształcenia dzieci

niepełno-sprawnych. Co gorsza, niektóre zapisy ustawy, takie, jak np. art. 3 pozwalają na konserwowanie istniejącego

systemu segregacyjnego. Wydaje się, że art. 3 zawierający definicje pojęć, może być interpretowany w taki sposób, iż uczniowie posiadający orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego powinni kształcić się w szkołach spe-cjalnych. W ust. 1a definiuje on bowiem szkołę specjalną jako przeznaczoną dla uczniów z takim orzeczeniem. „Art. 3. Ilekroć w dalszych przepisach jest mowa bez bliższego określenia o:

1 a) szkole specjalnej lub oddziale specjalnym – należy przez to rozumieć odpowiednio: szkołę lub oddział dla uczniów posiadających orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego”

Sposób i kontekst stosowania terminu „kształcenie specjalne” ze względu na używanie tego samego przymiotnika co w określeniu „szkoły specjalne” może być istotnym źródłem ugruntowywania stereo-typów w myśleniu, prowadzących do wskazywania szkół specjalnych jako miejsca kształcenia dzieci niepeł-nosprawnych, czyli posiadających orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego.

Warto zwrócić uwagę także, iż takie zapisy, jak art. 71 ust. 1a otwierają furtki do praktyk dyskryminacyjnych polegających na kierowaniu dzieci nie wymagających nauczania indywidualnego do tej najbardziej izolu-jącej formy kształcenia:

„1a. Indywidualnym nauczaniem obejmuje się dzieci i młodzież, których stan zdrowia uniemożliwia lub znacznie utrudnia uczęszczanie do szkoły.”

Mimo, iż intencja tego zapisu, jak wynika z dostępnych interpretacji, dotyczyła uczniów przewlekle chorych, to w praktyce stosowana jest także do uczniów całkowicie niewidomych oraz z innymi znacznymi niespraw-nościami, w szczególności z niesprawnością ruchową.

Oprócz samej ustawy, należy zwrócić uwagę na kilka rozporządzeń wydanych na jej podstawie, które w sposób pośredni mogą przyczyniać się do preferowania kształcenia segregacyjnego.

Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 20 lutego 2004 r. w sprawie warunków i trybu przyjmowania uczniów do szkół publicznych oraz przechodzenia z jednych typów szkół do innych (Dz. U. 2004 nr 26 poz. 232) o wyborze szkoły decydują rodzice. § 6 tego rozporządzenia wyraźnie wskazuje, iż do szkół specjalnych trafia dziecko, które spełnia dwa warunki:

posiada orzeczenie poradni psychologiczno-pedagogicznej o potrzebie kształcenia specjalnego,

|

jego rodzice złożyli wniosek o przyjęcie do tego typu szkoły.

|

Podobnie wygląda kwestia przyjęć do szkół i klas integracyjnych (§ 6 ust 1 i 2 ww. rozporządzenia). Jednocześnie, istnieje § 4 tego rozporządzenia w brzmieniu:

„ § 4. Do klasy pierwszej szkoły podstawowej ogólnodostępnej prowadzonej przez gminę lub innej nale-żącej do sieci szkół podstawowych ustalanej przez gminę przyjmuje się:

1) z urzędu – dzieci zamieszkałe w obwodzie danej szkoły podstawowej”.

Oznacza to, że – o ile rodzice nie zawnioskują inaczej – dziecko niewidome ale także z każdą inną niespraw-nością, podobnie, jak dziecko pełnosprawne, przyjmowane jest do szkoły rejonowej. Sprawą wątpliwą jest, czy 75 procent rodziców dzieci niewidomych rzeczywiście w sposób dobrowolny i bez żadnego choćby pośredniego przymusu wybiera szkoły specjalne, nierzadko odległe od miejsca zamieszkania, co prowadzi do oderwania dziecka od środowiska rodzinnego. Mechanizm ten dotyczy również dzieci niesłyszących, a w pewnym zakresie także innych niesprawności.

Przy wyborze szkół ponadgimnazjalnych we wspomnianym rozporządzeniu pojawia się zapis stanowiący przejaw dyskryminacji bezpośredniej polegającej na różnicowaniu procedur kwalifikacyjnych. W § 7 ust. 5 stwierdza się, iż kandydaci niepełnosprawni powinni posiadać orzeczenie o potrzebie kształcenia

specjalnego. Z jednej strony ogólność, z drugiej zaś fakultatywność tego zapisu, powoduje iż w gruncie

rzeczy nic on nie wnosi, bowiem nie wskazuje się w nim przyczyn konieczności posiadania orzeczenia np. w postaci sformułowania:

„W celu uzyskania pomocy w postaci dostosowanych środków dydaktycznych i specjalistycznego sprzętu kandydat powinien posiadać orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego.”

Pośród aktów wykonawczych, które przyczyniają się do wytwarzania klimatu sprzyjającego

nieprzyj-mowaniu dzieci niewidomych do szkół ogólnodostępnych, a co za tym idzie, podejmowania przez

dyrektorów szkół rejonowych działań w celu uzyskania decyzji rodziców o skierowaniu dzieci do szkół spe-cjalnych, należy wymienić Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 18 stycznia 2005 r. w sprawie warunków organizowania kształcenia, wychowania i opieki dla młodzieży niepełnosprawnych oraz niedostosowanych społecznie w specjalnych przedszkolach, szkołach i oddziałach oraz w ośrodkach (Dz. U. 2005 nr 19 poz. 166). § 2 tego rozporządzenia wymienia listę rodzajów niesprawności, dla których tworzone są szkoły specjalne.

Jednocześnie, Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 18 stycznia 2005 r. w sprawie warunków organizowania kształcenia, wychowania i opieki dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnych oraz niedostosowanych społecznie w przedszkolach, szkołach i oddziałach ogólnodostępnych lub integracyjnych (Dz. U. 2005 nr 19 poz. 167), ani razu nie wymienia tej samej lub podobnej listy nie-pełnosprawności jako możliwych do kształcenia w szkołach ogólnodostępnych lub integracyjnych. W złożeniu z wymienionym już art. 3 ustawy, a także brakiem wskazań na kształcenie włączające jako priorytet edukacyjny, suma tych zapisów stwarza klimat sprzyjający unikaniu przyjmowania dzieci niepełnosprawnych do szkół ogólnodostępnych i kierowaniu ich do kształcenia w szkolnictwie spe-cjalnym.

Akty prawne

Ustawa z 7 dnia września 1991 r. o systemie oświaty (tekst jednolity Dz. U. 2004 nr 256 poz. 2572

|

z późn. zm.),

Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 20 lutego 2004 r. w sprawie warunków

|

i trybu przyjmowania uczniów do szkół publicznych oraz przechodzenia z jednych typów szkół do innych (Dz. U. 2004 nr 26 poz. 232),

Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 18 stycznia 2005 r. w sprawie warunków

|

organizowania kształcenia, wychowania i opieki dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnych oraz nie-dostosowanych społecznie w specjalnych przedszkolach, szkołach i oddziałach oraz w ośrodkach (Dz. U. 2005 nr 19 poz. 166),

Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 18 stycznia 2005 r. w sprawie warunków

|

organizowania kształcenia, wychowania i opieki dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnych oraz nie-dostosowanych społecznie w przedszkolach, szkołach i oddziałach ogólnodostępnych lub integra-cyjnych (Dz. U. nr 19 poz. 167).

Rekomendacje zmian

Do Ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (tekst jednolity Dz. U. 2004 nr 256 poz. 2572 z późn. zm.) należy wprowadzić termin edukacji włączającej wskazując ją jako podstawową metodę kształcenia dzieci niepełnosprawnych.

W tej samej ustawie, należy usunąć termin „o potrzebie kształcenia specjalnego” zastępując go innym, mniej segregacyjnym np. „o potrzebie stosowania alternatywnych rozwiązań dydaktycznych”. W Rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 18 stycznia 2005 r. w sprawie warunków organizowania kształcenia, wychowania i opieki dla dzieci i młodzieży niepełno-sprawnych oraz niedostosowanych społecznie w przedszkolach, szkołach i oddziałach ogólnodo-stępnych lub integracyjnych (Dz. U. 2005 nr 19 poz. 167) należy dodać zapisy wymieniające rodzaje

niesprawności, w szczególności fizyczne i sensoryczne, w przypadku których należy stosować

kształcenie włączające.

Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 18 stycznia 2005 r. w sprawie warunków organizowania kształcenia, wychowania i opieki dla dzieci młodzieży niepełnosprawnych oraz nie-dostosowanych społecznie w specjalnych przedszkolach, szkołach i oddziałach oraz w ośrodkach (Dz. U. 2005 nr 19 poz. 166) – należy zawęzić listę niesprawności, w odniesieniu do których umoż-liwia się tworzenie szkół specjalnych.