• Nie Znaleziono Wyników

Działania ochronne i transgresyjne jako działania celowe

2.3. Rodzaje działań transgresyjnych

2.3.1. Działania ochronne i transgresyjne jako działania celowe

W koncepcji człowieka, stworzonej przez J. Kozieleckiego, istotne znaczenie odgrywa podział działań celowych na działania ochronne i transgresyjne. Wszelkie inne klasyfikacje są wobec niego pochodne.

Działania celowe są podstawowym rodzajem aktywności człowieka.

Odgrywają one kluczową rolę w procesie przystosowania się i w procesie tworzenia kultury. Poznanie człowieka to, zdaniem autora, poznanie jego celów159.

Cel stanowi antycypowany stan rzeczy, będący nośnikiem potencjalnych wartości i znaczeń. Można go uznać za pewną wizję przyszłości, której jeszcze nie ma. Ten projektowany „stan nierzeczywistości” zakodowany bywa w umyśle w formie abstrakcyjnej (jako idea) lub w formie wyobrażeniowej (jako obraz umysłowy). W toku działalności jednostka osiąga określony wynik, który jest nośnikiem wartości materialnych, społecznych lub duchowych, niezbędnych do przetrwania i rozwoju160.

Cele mają swój aspekt formalny i treściowy. Z tego pierwszego punktu widzenia można wyróżnić całą plejadę intencji: cele bliższe i dalsze, finalne i cząstkowe, osiągalne i nieosiągalne, budujące i rujnujące. Mają one również określoną treść. Ukierunkowane są na takie wyniki wartościowe, jak pokarm, bezpieczeństwo osobiste, ochrona zdrowia czy życie seksualne. Sprawca może również dążyć do bardziej wzniosłych wartości, jak poszukiwanie prawdy, sprawiedliwość, sens egzystencji czy przeżycia transcendentne. Ponieważ granice ludzkich możliwości w formułowaniu celów wydają się otwarte, trudno byłoby podać stałą i skończoną ich listę. Ciągle ona się zmienia i wydłuża161.

Różnorodne są też style osiągania celów. Można wyróżnić ich co najmniej pięć: styl monarchiczny, w którym działanie jest ukierunkowane na pojedynczy cel lub pojedyncze zadanie; styl hierarchiczny, w którym zachowanie bywa motywowane przez wiele zamiarów, ułożonych zgodnie z listą doniosłości; styl oligarchiczny, gdzie czynności podmiotu są zorientowane na wiązkę równoważnych celów;

styl anarchiczny, kiedy zachowanie ukierunkowane bywa przez losowo i przypadkowo pojawiające się w umyśle zamiary; styl cykliczny, w którym sprawcy

159 Ibidem, s. 23.

160J. Kozielecki, Psychotransgresjonizm..., op.cit., s. 34.

161 Ibidem, s. 34.

stawiają identyczne cele w sposób powtarzający się, na przykład spożywają posiłki w określonych porach dnia. Style te potwierdzają pogląd o istnieniu powszechnych różnic indywidualnych między ludźmi162.

Do zbioru czynności celowych należą, wspomniane wcześniej, działania ochronne, zwane adaptacyjnymi, i działania transgresyjne, czyli transgresje.

Te pierwsze, to czynności codzienne, powszechne, reproduktywne, rutynowe i nawykowe, które pozwalają zdobyć wartości, niezbędne do utrzymania egzystencji i zachowania równowagi organizmu, czyli homeostazy. W przypadku deficytu takich dóbr, jak pokarm, dach nad głową, zdrowie, przeżycia erotyczne czy bezpieczeństwo osobiste, człowiek podejmuje wysiłki, aby zdobyć te dobra. Te codzienne działania wykonuje on w dobrze znanej przestrzeni i dlatego można je określić jako wgraniczone. Osadzone są one z reguły w czasie cyklicznym, a w czasie ciągłych powrotów ich rytm przypomina często rytm zjawisk przyrody, rytm pór dnia, przebieg miesięcy i sezonów. Jednostka osiąga cele za pomocą dobrze znanych metod materialnych lub symbolicznych, takich jak skrypty kulturowe. Zakodowane one zostały w pamięci trwałej163.

J. Kozielecki wyróżnił dwa odmienne rodzaje zachowań ochronnych.

Do pierwszych należą czynności zapobiegające utracie potrzebnych dóbr.

Podejmując je człowiek wykonuje kroki, które zmniejszają ryzyko obniżenia dotychczasowego stanu posiadania764.

Bardziej powszechna jest klasa działań ochronnych, których celem bywa usunięcie aktualnego deficytu wartości. Pospolitym ich przykładem jest aktywność ukierunkowana na zdobycie pokarmu i - czasem - gromadzenia zapasów165.

Działania ochronne, zarówno te, które zapobiegają utracie wartości jak i te, które pozwalają na wyrównanie jej niedoboru, odgrywają kluczową rolę w życiu osobniczym. Dzięki nim jednostka zdobywa kwantum energii, informacji i wartości niezbędne do utrzymania homeostazy. Są one gwarantem nienaruszalności potrzeb, pragnień i interesów jednostki. Jednak umożliwiają tylko utrzymanie status quo.

Nie pozwalają na przekształcenie rzeczywistości, na tworzenie nowych form i struktur. Nie prowadzą do ewolucji kultury166.

162 Ibidem, s. 35.

163 Ibidem, s. 36.

164 Ibidem, s. 37.

165 Ibidem, s. 37.

166 J. Kozielecki, Transgresja i kultura, Wydawnictwo Akademickie „Żak”, Warszawa 1997, s. 42-43.

Dlatego też działania, które polegają na tym, że człowiek świadomie przekracza dotychczasowe granice materialne, społeczne i symboliczne, autor określa mianem działań transgresyjnych lub - w skrócie - transgresją. Aktywność transgresyjna, te czyny - wyczyny, pozwalają przekształcać rzeczywistość. W wyniku ich powstają nowe odkrycia i wynalazki, rodzą się dzieła sztuki i przestrzenie wirtualne, kształtują się oryginalne struktury polityczne i zanikają struktury już przestarzałe. Wykraczanie poza granice, w których działała jednostka i zbiorowość, to jakby kolejne akty stwarzania - lub przynajmniej poszerzania - świata167.

Transgresja, według autora, zachodzi w czterech względnie niezależnych światach.

Pierwszym z nich jest świat materialny („ku rzeczom”). Człowiek podejmuje działania celowe i zaangażowane, aby rozszerzyć własne terytorium, aby zwiększyć perspektywę czasu, aby pomnożyć produkcję dóbr materialnych.

W świecie społecznym („ku ludziom”) człowiek angażuje się w zwiększanie wpływu na jednostki i zbiorowości, aby stać się ich przywódcą politycznym lub duchowym; stara się rozszerzyć zakres wolności indywidualnej i socjetalnej;

reformuje systemy oświaty lub dokonuje za pomocą „innowacyjnych metod” aktów terroryzmu.

Myśląc i działając w świecie symbolicznym („ku symbolom”), zwanym również - intelektualnym, jednostki wzbogacają dane o rzeczywistości. Rekonstruują je i integrują. Odsłaniają różnorodne tabu. W sposób świadomy przekraczają granicę własnej kultury i wchodzą na obszary, na których rozwinęła się odmienna tradycja. W wyniku tych zachowań często następuje zjawisko dyfuzji, polegające na przenikaniu wytwórców różnych kultur na włączaniu obcych treści, na wykorzystaniu różnorodnych zapożyczeń w sferze zwyczajów, wierzeń religijnych lub mody.

Świat wewnętrzny („ku sobie”) jest obszarem procesów subiektywnych, takich jak myślenie, intuicja, sny, emocje, akty woli. Jednostki często angażują się w zachowania, które skierowane są na samodoskonalenie, samorozwój, na wzbogacenie własnych doświadczeń. Próbują kształtować własną osobowość lub styl życia, „przekroczyć siebie”. Próbują wyjść poza swoje ograniczenia poznawcze i wolicjonalne160.

167 Ibidem, s. 43.

168 Ibidem, s. 66-67.

Działania normalne i transgresyjne są ze sobą nierozerwalnie związane jak dwa brzegi tej samej rzeki169. J. Kozielecki dokonuje analizy porównawczej tych działań i wskazuje na występujące między nimi różnice:

1) Działania ochronne należą do zbioru czynności celowych. Człowiek, wybierający styl monarchiczny, dąży do osiągnięcia jednego antycypowanego stanu rzeczy, jakim bywa zdobycie pokarmu lub obrona swojego stanowiska w pracy. Jednak w pewnych przypadkach działania te mają charakter zaangażowany; matka z pełną ofiarnością, poświęceniem i poczuciem obowiązku oddaje wszystkie siły i czas niesprawnemu dziecku, które czasem jest nieuleczalnie chore. W tym przypadku nieprzerwana aktywność, w czasie której rodzą się różne cele, dominuje nad innymi. Tymczasem większość działań transgresyjnych wykonuje się z zaangażowaniem; aktywność poszukiwania, konstruowania, reformowania, czy odkrywania staje się powodem do satysfakcji i dumy, a cele - paracele, które są często zmienne, rozmyte i formułowane z pewnym opóźnieniem, nie pełnią czołowej roli. Specyficzną cechą tego typu działań zaangażowanych jest to, że znajduje się w nich granica materialna, społeczna czy kulturowa, którą można przekraczać, ale poza którą występują zjawiska nieznane, niepewne, nieokreślone, ryzykowne i nieoczekiwane.

Prawdopodobnie granica ta wzmacnia motywację i wywołuje pozytywne emocje.

Stanowi wyzwanie dla sprawcy. Transgresje rzadziej są działaniami celowymi.

2) Ważnym rysem działań ochronnych jest ich powtarzalność; rządzą nimi prawa ciągłych powrotów. Tworzą cykle i spirale: jedzenie, pożycie seksualne, praca codzienna, udział w uroczystościach religijnych. Życie człowieka, osiągającego ciągle te same cele, w zasadzie nie ma historii, bo tylko zmienność zdarzeń ją tworzy. Jest to egzystencja ustabilizowana, ale wypełniona monotonią i nudą. Tymczasem transgresje są w zasadzie jednorazowymi aktami. Uczony, który odkrył prawo przyrody, nie będzie po raz drugi go badał. Może jedynie demonstrować je studentom, co jednak staje się już rutynową czynnością dydaktyczną.

3) Aktywność ochronna, ukierunkowana na dobrze określony cel, często bywa planowana. Wykonuje się ją za pomocą wiedzy proceduralnej, na przykład za pomocą niezawodnych algorytmów lub reguł konstytutywnych. Tymczasem transgresje cechują się spontanicznością; ich kierunek nie jest tak rygorystycznie określony, ich cele są bardziej zmienne. Wymagają one większej swobody ruchu.

169 J. Kozielecki, Społeczeństwo transgresyjne. Szansa i ryzyko, Wydawnictwo Akademickie „Żak”, Warszawa 2004, s. 48.

I najważniejsze - reguły ich nie są z góry określone, ale zmieniają się w czasie rozwiązywania zadania; człowiek je wymyśla w miarę posuwania się naprzód, w zależności od zmieniających się warunków. Może dzięki temu działania te - myślenie i czyny transgresyjne - tak angażują jednostkę.

4) Aktywność ludzka jest zależna od wpływów zewnętrznych (przedmiotowych) i wpływów wewnętrznych (podmiotowych), od środowiska i osobowości. Zdaniem autora w uruchamianiu i ukierunkowywaniu działań ochronnych większą rolę odgrywają te pierwsze, a więc ekologia i społeczeństwo, system bodźców pozytywnych i negatywnych, nagród i kar. Tymczasem, transgresje w większym stopniu uwarunkowane są przez czynniki podmiotowe, takie jak potrzeba poznawcza, ciekawość, zdziwienie i dążenie do doskonałości czy duma z możliwości przekraczania granic, których nikt jeszcze nie przekroczył. Wykonywanie ich bywa często przygodą. Jednocześnie presja zewnętrzna, zagrożenia i kary odgrywają w nich ograniczoną rolę.

5) Aktywność adaptacyjna jest zorientowana na utrzymanie dotychczasowego stanu rzeczy. Człowiek podejmuje ją po to, aby usunąć deficyt wartości potrzebnych do życia, aby uniknąć zagrożeń i lęków. Tymczasem, transgresja z natury rzeczy nastawiona jest na zmianę społeczną czy kulturową, na przekształcanie rzeczywistości, na tworzenie nowych form i struktur. Zmiany te są zarówno konstruktywne, jak i destruktywne. Ponieważ większość działań transgresyjnych nie daje się przewidzieć, nigdy nie wiadomo, czy po przekroczeniu granicy spotka sprawcę przyjemna czy przykra niespodzianka.

6) Ponadto działania ochronne „wiem, że muszę” są konieczne. Aby przystosować się do świata, człowiek musi jeść, wykonywać czynności higieniczne czy pracować.

Ta konieczność nie jest absolutna; dopuszcza ona pewien stopień swobody.

Jednostka ma określony zakres dowolności w wyborze środków zaspokojenia potrzeb i pragnień. W zależności od tradycji kulturowej i własnych preferencji, wybiera dania mięsne lub wegetariańskie. Tymczasem transgresje - z pewnymi wyjątkami - nie są konieczne, lecz możliwe. Jednostka może powiedzieć o nich: „ja mogę” i „ja chcę”170.

Przedstawione dane wykazują, że zjawisko transgresji jest bardziej specyficznym działaniem psychologicznym i bardziej specyficznym fenomenem

kulturowym, niż wynika to z dotychczasowej wiedzy potocznej i rozważań filozofów i filologów. Jest ona źródłem rozwoju osobowości jednostki i źródłem rozwoju kultury.

Kto nie rozumie transgresji - wytworu umysłów i serc ludzkich - ten nie rozumie człowieka171.