Pierwszy król Egiptu (przed nim bowiem pano wali tam bogowie, w ciągu mnogich tysięcy lat) jednozgodnie zwany jest Menes albo Min. On to, jeżeli wierzyć mamy Herodotowi, założył miasto Memfis; lecz rzeczone twierdzenie jest tylko cheł pliwością kapłanów z Memfis; podobniejsza do pra wdy, podług Dyodora, że Teby (Luxor) pierwsze były założone przez Buzyrysa II, i w nich dzie więciu przemieszkiwało królów (a w tej liczbie mą dry Ozymandyas). Uchoreus założył nową stolicę
133
Memfis. Był to fatalny cios dla świetności Teb, zwa nych stóbramnemi, Hekatompylos, a których szcząt ki, po tylu odmianach, i po doznaniu, w ciągu prze szło dwóch tysięcy lat, szkodliwego wpływu pór
roku i barbarzyństwa, dziś jeszcze okazałą swą wiel kością obudzają dla siebie cześć i uwielbienie. He rodot, tudzież Dyodor, wymieniają później Moerisa, który nadał swe imię poblizkiemu jezioru, lub przy najmniej urządził śluzy łączące to jezioro z Nilem. Po Moerysie, który według Herodota, panował na dziewięćset lat przed przybyciem tego histo ryka do Egiptu, ukazuje się (po przerwie siedmiu pokoleń, jak mniema Dyodor), Sezostrys albo Sezo- ozys, Alexander egipski. Byt jego w wątpliwość podawano; lecz niepodobna, ażeby tyle czynów, ja kie prawie jednogłośnie jemu przypisywano, nie mia ły żadnej historycznej zasady.
Nie wiele obchodzi Historyę, że ten kto wznieść kazał pierwszy obelisk, nazywa się Rampsynit; że trzy wielkie .piramidy pod Memfis zbudowane były przez Cheopsa, Cefrena i Myceryna. Zna czenie raczej i wybadanie tych wielkich dzieł na uwagę naszą zasługuje. Sposób zapatrywania się na te przedmioty nader jest odmiennym; ale cóż- kolwiek bądź rzec można o znaczeniu tajemniczem, o widokach religijnych, o celu astronomicznym, nie podobna atoli nie dostrzedz jaka tu zachodziła nie równość pomiędzy celem a środkami, niedoskona-
134
łoscią sztuki a uległością ludu, który cierpliwy i posłuszny na najmniejsze skinienie, dokonał tych ogromnych prac w ciągu wielu swych pokoleń.
Bochorys Mądry (prawodawca Azychis u Herodo- ta?) daleko chwalebniej uwiecznił pamięć swoję mądrem prawodawstwem, z którego później Solon wyczerpał główniejsze zasady. Z tern wszystkiem, pomimo swej mądrości, nie zdołał położyć kresu złemu przygniatającemu Egipt, skutkiem błędów jego poprzedników i wzrostu potęgi Assyryjskiej. Zamieszki wewnętrzne (jako to rozprzężenie państwa Diospolis, założenie nowych dynastyj w Egipcie Dol nym) przyłączyły się do klęsk zewnętrznych. Aże by oprzeć się Assyryjczykom, Faraonowie nieroz tropnie wezwali na pomoc Etyopów, których kró lowie panowali później w Egipcie przez lat pięć dziesiąt. Nadaremno kraj ten oczekiwał zbawienia swego od zmiany dynastyi. Sethon, kapłan bóstwa Phtha, naprzód wassal etyopski, potem monarcha, obraził kastę wojenną ogołoceniem jej z dóbr ziem skich, wtenczas właśnie kiedy Sennacheryb zagrażał królestwu. Żołnierze oświadczyli, iż walczyć nie będą, i Egipt zginąłby niezawodnie, gdyby go cud nie ocalił, to jest zaraźliwa choroba która wytępiła wojsko assyryjskie, i do czego przyłączyła się o- bawa, jaką wznieciło w Sennacherybie zbliżanie się króla Etyopii. Ale rozterki wewnętrzne nie prze stawały szarpać Egiptu, który po wielu leciech bez-
135
tgądtt, podzielony nareszcie został pomiędzy dwó- iNMtU . panująęych, nad któremi wzniósł się przez talenta; ^v<)je i ; sprzyjanie losu Psammetyk z Sais; ten przy pomocy najemnych żołnierzy Karyjskich i Jonickii^^gtid sję panem całego królestwa.
Psammetyk tym sposobem otworzywszy (w roku ^^.^^zp^ę^copi wstęp do Egiptu, przybraw- .ązy,jqh/plpy czaję, j zaszczycając swojem zaufaniem inianowięie obcych najemników, z krzywdą spółziom- Ipiw kasly Wojennej, obudził niechęć powszechną i 200^00 /. pokolenia wojowników opuściło króle stwo w tej epoce, kiedy byli najpotężniejsi, ponieważ przewaga Assyryi zniewalała Egipt do powiększa nia się lub też do postradania swej niezawisłości. Necho, następca Pśammetyka, trzymał się zasad swe go- ojca, ale w umyśle jego gotowały się rozleglej- sze, śmięlgzę zamiary. Gardząc trwożliwą polityką dawnych 1'araotiów i starając się o rozszerzenie swo ich stosunków handlowych, kusił się, lubo bezsku- tecznię, o połączenie dwóch mórz kanałem, i po lecił żeglarzom fenickim opłynąć wszystkie pobrze- ża Ajryki: wyprawa do owego czasu niemająca przykładu, i zupełnie odrębna. Niemniej świetne- mi były jego czyny wojennne. Rozrządzał podług swej woli królestwem Judy, pobił Syryjczyków, i przez niejaki czas pomyślnie prowadził wojnę w Azyi środkowej przeciwko Nowemu Babilono wi, wzniesionemu na zwaliskach Assyryi, aż do
136
roku 3382, kiedy pod Circensium porażony został przez okrutnego Nebukadnezara, który tem zwycięz- twem ostateczny cios zadał potędze Egiptu.
UPADEK KRÓLESTWA EGIPTU.
Po panowaniu kilku królów, niewielu znaczących dla historyi, tron Egiptu zajął (w r. 3415) bunto wnik Amazys. wszelako nie okazał się go niego dnym. Zdawało się, że kraj zakwitnął; lecz ten po zór dobrego bytu i dzielności był tylko omamie niem. Naród egipski, niedowierzając, ani swemu rządowi, ani sobie samemu, bez jedności i odwagi, oprzeć się niemógł przemocy potężnego sąsiada. Amazys -widział zbliżającą się burzę, która obalić miała jego królestwo. Waleczny Cyrus, straszniej szy jeszcze nad Nebukadnezara, zagrażał Egiptowi który ażeby oprzeć się jego potędze, wszedł w przy mierze z Lydyą. Wszelako później dopiero Kamby- zes zemścił się ojca swego nad Psammenitem, nie szczęśliwym synem Amazysą. W pierwszym roku jego panowania (roku wspaniałe Memfis, skutkiem przegranej jednej bitwy upadło, a zdra dzony król dostał się w moc okrutnego zwycięzcy, Runął tron Faraonów.
137
HISTORYA AZYI ŚRODKOWEJ
CHARAKTERYSTYKA OGÓLNA.
Wiadomość o wielorakich odmianach, jakich do znały w głębokiej starożytności, rządy hord wo jowniczych Azyi Środkowej, doszła naszych czasów jedynie za pośrednictwem niejasnych podań, bez wyraźnego wskazania epoki i skażonych przez du mę, namiętności i ciemnotę niektórych pokoleń- tudzieź brak wiadomości geograficznych; później si zaś pisarze, którzy zebrali te podania, również uchronić się niemogli wady przedstawiania przed miotów ze stronniczego stanowiska pierwszych opo- wiadaczów. Nie wiele pewniejszych szczegółów zgro madzonych na. tej drodze, tak są szczupłe, i tak
mało powiązane z sobą, iż zaledwie przypuścić można historyję Azyi Środkowej przed Cyrusem. Czyliż tej straty żałować nam wypada? Zdaje się iż co do czasów poprzedzających pierwsze wiadomości historyczne, przypuszczać można to bezustanne ko łowanie, które kolejno sprowadza siłę poczynającą, blask i potęgę, wyrodzenie się, schyłek i upadek: odmiany na które los skazał wszystkie dynastye Wschodu, od początku historyi aż do dni naszych;
138
i gdyby podobna było sprawdzić dzieje monarchij Babilonu, Assyryi i Medów, Historya świata i tak obfita w dynastye, pomnożyłaby tylko ich liczbę kilkunastu innych.
DAWNA ASSYRYA.
Z pomiędzy krajów, które mianowicie nawiedza li potomkowie Noego, położone blizko dolnego Eu fratu i Tygru. były pidrwszemi w których powstały królestwa właściwie tak nazwane, bądź że ludność więcej ścieśniona uczyniła koniecznem zaprowadze nie surowszego porządku społecznego, bądź że lud, zniewieściały zmysłowością, łacniej dał się powścią- nąć Nemrodom krajowym, lub podbitym został przez hordy cudzoziemskie. Wnosić można, że podobne hor dy, wyszłe z gór leżących na północ Sinear, opanowa ły moc ąoręża, płody ziemi pod umiarkowanym kli matem południa, i płody przemysłu ludu ucywilizo wanego. Szczęście, waleczność i rozum dowódzców równoważyły potęgę różnych hord pomiędzy sobą, do póki nie pochłonąwszy większej części innych, jedna z nich, podobna do wezbranego potoku, nie rozla ła się na całą powierzchnię rozmaitych krajów. Zwyciezka horda zgromadziła łupy narodów w śro dek obozu, a ten opasała przekopami i wałem, do budowania którego zmusiła zwyciężonych. Z tych
139
obozów utworzyły się miasta, które w początkach obejmując w sobie pola i łąki, zalegały przestrzeń ogromną. Babilon (Bab-Bel, dwór pana), przerżnięty przez rzekę Eufrat, składający równy czworobok, miał obwodu 480 stadyów (15 mil niemieckich) i sto bram. Njniy?ją ^N^yr,eTNin mieszkanie. Nina), miasto je szcze większe, wzdłuż Tygru rozciągało się na trzy dni drogi. Nie masz sposobu odkryć czyli Bel, za- lożycielBabilońu, jest to Xisuthrus, o którym mówi
Bcrozyiisz, Czy też Nemrod Mojżesza; czy on to za- ■łóżyb Niniwę, czy syn jego Assur, którego imię
■żyje jeszcze w Assyryi, czy nareszcie Ninus, syn
Belusa. Lecz jednozgodnie prawie wymieniają Ni- iiusa, jako założyciela dawnej monarchii Assyryj-
■Skiej (roku 187<i), którą on rozciągnął nad Babilo-
ijAh, Medyą i Baktryą, a którą wielka Semiramis je^ó ihałżońka, dalej jeszcze posunęła (1926 r.) ku
wschodowi i południowi aż do Etyopii.
-< Mońatchija Wielkiej Assyryi trwała przez kilka Wieków, i rzecz podobna do prawdy, że w tym dłu gim przeciągu czasu doświadczyła rozmaitych wstrzą-
śnićń, jako też zmiany dynastyj, lubo nie znamy in nych śladów jej stanu prócz szeregu imion królów. Życie lubieżne Ninijasza (roku 1968) i jego następ ców, którzy pogrążeni w roskoszach serajowych rzą dzili państwem za pośrednictwem swych wezyrów i satrapów^ jest niejako znamieniem charaktery- stycznem rządów azyatyckich, powszechnie uzna-
140
ném, podobnie jak jest dowiedzione że Sardana- pal (w roku 3108) należał do wielkiej liczby tych, którzy odpokutowali za błędy swych przodków.
NOWA ASSYRYA, NOWY BABILON, MEDYA.
Belezys, arcy-kapłan Babilonu i Arbaces, rządca Medyi, dokonali szczęśliwie gwałtownego przedsię wzięcia zdobyciem Niniwy (Sardanapal bowiem, nad haniebne poddanie się przeniósł śmierć pod gruza mi płonącego swego pałacu), i Assyrya Wielka ro zdrobnioną została na tyle małych państw ile by ło satrapij, a spoiną ich stolicą miała bydź Ekba- tana. Lecz wkrótce z nieładu anarchii powstały trzy nowe królestwa, Assyryi, Babilonu i Medyi, pomiędzy które mi Nowa Assyrya od razu stała się najpotężniejszą. Historya zachowała nam tylko wo jenne dzieła jej królów, i w tóm różnią się zdania
co do ich imion i czasu w którym panowali. To co pewniejszego wiemy, lubo jest niedostateczne pod względem związku wypadków, zawiera się w po wieściach Hebrajczyków, ich spółczesnych i sąsia dów, którzy wiele od nich ucierpieli. Phul, co po stu latach przeszło zawichrzeń i nieładu, pierwszy podnios-i potęgę Assyryi, obrócił (już w roku 3213) oręż swój przeciwko Izraelowi; następcy zaś jego
141
ciągle starali się posuwać na zachód, ku brzegom- morza Śródziemnego. Syrya i królestwo Izraela uległy w nierównej walce przeciwko Tiglath-Pul- Assarowi i Salmanassarowi (roku 3245 i 3261), a zwyciężonych zaprowadzili zwycięzcy w nie wolę do odległych krajów. Egipt i Etyopija nie mało także ucierpiały od oręża Saimanassara królestwo Judy broniło się z trudnością, lecz Tyr za pomo cą Swojej morskiej potęgi, zwycięzko wyszedł z walki. Sennacheryb (roku 3270) spustoszył królestwo Judy, zagroził Egiptowi; lecz wojsko jego zniszczyła zaraza morowa, a sam przez sy nów swoich został zamordowany. Wtedy królestwo Medów zrzuciło na nowo jarzmo Assyryjczyków i Assarhaddon (roku 3280), monarcha niegdyś po tężny, który podbił Babilon i upokorzył królestwo Judy, nie mógł już nad Medyą odnieść przewagi. Wielu historyków świeckich wymienia jeszcze nie małą liczbę królów, którzy po nim prowadzili wiel ką wojnę, celem oparcia się wzrostowi Medyi. Woj nę tę przerwał najazd hordy Scytów, i odnowiła się ona dopiero po ich zniszczeniu. Nabopolassar Chaldejczyk zbuntowawszy się, połączył się z Me- dami, i Assyrya upadła pod zjednoczonemi tych dwóch potęg siłami. Wspaniała Niniwa została zni szczona (około roku 3380) i nie podniosła się już ze swych zwalisk. Naprzeciw Mossulu ciągnie się pasmo wzgórz po nad rzeką, na jednej z tych wynio
142
słości leży miasteczko Nunia: domyślają, sie że te wzgórza powstały ze szczątków Niniwy.
W sto dwadzieścia dziewięć lat po śmierci Sar- danapala, okazuje się król Babilonu, imieniem Na- bonassar (roku 3237) Od niego to sławny mate matyk Ptolemeusz Alexandryjski zaczyna głośny swój Kanon królów Babilonu; lecz nie znamy przod ków Nabonassara i nie wiemy czy on sam i najbliżsi jego następcy byli panami, czy też wassalami Assy- ryi. Ów Kanon wymienia później monarchów As- syryjskich: Assarhaddona, Saosduchina i Chinilad- dana, jako władców Babilonu, co dowodzi iż to ostatnie mocarstwo zostało naówczas pod ich pano waniem. Lecz następnie Nabopolassar Chaldejczyk, rządca Babilonu (*), powstaje przeciwko Assyryi, pomaga Cyaxaresowi z Medyi do zburzenia Nini wy, i zakłada państwo Chaldejsko-Babilońskie (roku
3359). Oddawna już ci Chaidejczykowie przybyli z górzystych okolic północnych, osiedli w Babilonie; lecz niepodobna oznaczyć w jakiej epoce. Nazwi sko ich pozostało właściwem jednemu oddzielnemu pokoleniu. Nabopolassar, walecznym obdarzony du chem, rozciągnął swe panowanie aż ku Śródziemne mu morzu. Necho Faraon, wpawdzie go odparł- lecz potęga Egiptu zniszczoną została w roku 3377
(*) Niektórzy z pisarzów nowoczesnych domyślają się że był ou dowódcą jednej z hord Kurdystanu i wtargnął z nią do rzeczonego kraju.
143
pod Circessium (Karchemisz), przez groźnego Ne- btikadnezara < (Nabokolassara), syna Nabopolassara- Jgrózalem i 'Tyr zdobył on orężem, a jego chorą gwie powiewały w Iberyi, Arabii, Egipcie i Libii. Jomti i małżonce jogo Nitokrys winien Babilon, jak mniemają, owe wspaniałe budowy, które poda
nie przypisuję Semiramidzie królowej Dawnej As- syrfyDróiA ■ '
Tych gmachów, onego ogromnego grodu, już zgo ła/ ńi’i’ masz: uczeni podróżni poznają tylko ślady Babilonu w kupach gruzów rozproszonych daleko, pApbu brzegach rzeki, w pobliżu miasteczka Hilla. olNąbokolaSsar umarł roku 3420, i nim jedno po kolenie upłynęło, ustało jego państwo; było albo wiem żałożońe na sile tylko oręża, nie zaś na mą drości, której owoce dłużej trwają, niżeli sam za łożyciel. Z tej przyczyny, po krótkiem panowa- niW kilku mało znaczących królów, Nabonid (rno- żćcB<ażar czyli Belsazar Daniela), najmłodszy z sy- ńiiW Nebukadn czara, postradał tron i życie w woj- ńie « Cyrusem królem Medo-Persów (roku 3446). . i1' Medya (są domysły że to nazwisko pochodzi od imienia Madai syna Jafetowego) była przez wiele wieków teatrem zapasów rozlicznych hord dzikich i wojowniczych, pomiędzy któremi znajdowało się w Medyi, właściwie tak nazwanej, pokolenie Ma gów, oprócz pięciu innych pokoleń. Medowie, szar pani rozterkami wewnętrznemi i bezrządem, uledz
144
musieli pod ciosami mocarstwa dobrze urządzone go. Dla tego tez Dawna Assyrya wkrótce zawo jowała ten kraj, w którym wszelako hordy Scy tów i pokolenia miejscowe posiadały władzę bez. granic. We dwa dopiero wieki po śmierci >Sarda- napala, zaczęło się podług Herodota pokolenie kró lów Medyi. Pierwszym królem był Dejoces (roku 3288) sławny mądrością i poczciwością. Kiedy po- śmierci Sennacheryba i wytępieniu rodu królów Nowej Assyryi, Medowie zrzuciwszy jarzmo, dozna li klęsk anarchii, Dejoces wybrany przez nich zo stał na sędziego polubownego, a następnie ogło szony królem. Ażeby przyzwyczaić lud swój do posłuszeństwa, uważał za potrzebę otoczyć się ze wnętrzną okazałością i powagą majestatu królewskie go. Mieszkał zamknięty w pałacu który zbudować kazał w Ekbatanie, z nadzwyczajnym przepychem. Ten pałac opasany był siedmiorakim murem roz maitej barwy i jaśniał blaskiem zdumiewającym. Ścisła i surowa etykieta zniewoliła jego poddanych do zapatrywania się nań jako na istotę wyższej natury. Medowie niegdyś zuchwali i nieu legli, stali się teraz pokornemi.
Syn Dejocesa Fraortes (roku 3328) zwyciężył Persów i wiódł wojnę z Assyryjczykami. Cyaxa- res ciągnął dalej tę wojnę (roku 3330); lecz przez wąwozy gór Kaukazu wypadła horda dzikich Scy tów i zalała Medyą i sąsiednie kraje. Cyaxares
145
zmuszony był naówczas bronić własnego królestwa. Wojna ta ciągnęła się dwadzieścia ośm lat, aż na reszcie Medowie za pomocą krwawej zdrady, po zbyli się zaborców. Pomagali oni później zdoby wcy Nabopolassarowi do zawojowania Niniwy. Tym sposobem powoli skoncentrowała się potęga Azyi zachodniej; była ona jeszcze podzielona mię dzy Babilonem a Medyą; ale rzecz naturalna, iż zgo da między temi dworna mocarstwami nie długo trwać mogła, w razie zaś walki, które z nich odniosłoby itwycięztwo, nieochybnieby stanęło na szczycie
wielkości. ;0fl
C Y R U S.
Ten stopień wyniesienia przeznaczony był Mędyi; lecz musiała ona sama się odmłodzić przez we wnętrzne zaburzenia. Astyages, syn i następca Cy- axaresa, pragnąc uniknąć przeznaczonego mu losu, sam niejako wyszedł na jego spotkanie (roku 3390). Okropne sny zwiastowały mu, iż wnuk jogo wydrze mu koronę; poślubiwszy swą córkę Mandane panu perskiemu małego znaczenia, imieniem Kambyzes, rozkazał zabić dziecię urodzone z tc-go małżeństwa. Ludzkość Harpaga, królewskiego ministra, ocaliła młodego Cyrusa, który wychowany był pośród pa sterzy; gdy się odkryła tajemnica jego urodzenia,
10
146
wysiano go do Persis. Harpagus, ktorego król sro dze ukarał za okazaną litość, po dojściu Cyrusa do lat, pobudziło go ku powstaniu przeciwko dziad kowi, i ułatwił zwycięztwo przez zdradę. Cyrus wstąpił (w roku 3425) na tron, Astyages zaś umarł w więzieniu. Ta powieść Herodota lepiej odpowia da wojowniczemu charakterowi Cyrusa, stwierdzone mu calem jego postępowaniem w ogólności, niżeli wizerunek jego skreślony przez Xenofonta, który nam go maluje jako króla bez zarzutu i wzór dla wszystkich monarchów. Wypadek wszelako tych sprzecznych świadectw jest ten, że Cyrus, potomek rodu królów Perskich, stał się założycielem no wej dynasty! w królestwie Medyi,’ oraz że mądrze i odważnie korzystając z okoliczności zrządził od mianę, bezprzykładną do onego czasu w roczni kach świata.