Jn >i HISTOBYA AZYI MNIEJSZEJ.
! UWAGA OGÓLNA.
Azya Mniejsza była jednem z najdawniejszych i głównych ognisk cywilizacyi, teatrem odmian wielkiej liczby ludów w ich niemowlęctwie i za wiązkiem ludności europejskiej. Lecz o ile rezultat ten daje się wynaleść śród ciemności wieków sta rożytnych, o tyle pierwiastkowa historya Azyi Mniejszej jest zawikłaną i niedostateczną pod wzglę dem szczegółów. Wiele jest krajów i narodów Azyi Mniejszej, po których żaden nam ślad nie pozostał, są inne, których wypadki wikłają się z przyczyny braku dat; wszędzie część Historyczną skaziła ba jeczna. Podług wiadomości niejasnych lub skazówek, które doszły naszych czasów, przypuścić możemy jako ogólne rezultaty:
154
1. Że Tracya i Myzya albo Mezya w Europie, za ludnione były podobno przez Teukrów i Mezyanów, przybyłych od północno-zachodniej strony półwy spu. Położenie geograficzne pierwszego z tych kra jów i podobieństwo nazwiska drugiego, zdają, się popierać dawne o tym przedmiocie podania.
2. Że resztę zachodniego brzegu i część południo wego zamieszkiwały liczne pokolenia, oznaczane ogóinem nazwiskiem Pelazgów, które wszelako po- mięszane były z Fenicyanami, i że te pokolenia powoli zastępowane były przez rozmaite osady
cudzoziemskie.
3. Że imię Frygijczyków było nader głośnem wewnątrz kraju.
4. Że plemiona Assyryjczyków i Syryjczyków, może nawet Izraelitów (po upadku Samaryi) prze niosły się do Azyi Mniejszej, i że z tychto ple mion pochodzą Kappadocyanie i Lcukosyryjczyko- wie (Syryjczykowie biali).
5. Że zburzenie Troi, wędrówka ludów Greckich spowodowana przez Herakiidów, najazdy hord pół nocnych i nareszcie wzrost królestwa Indyjskiego, tudzież szybki jego upadek, pociągnęły za sobą, pośrednio lub bezpośrednio, wieloraką mieszaninę ludów Azyi Mniejszej, powstanie i upadek nowych państw i nowych osad, jako też rozmaite zmiany zaszłe pomiędzy panującemi. W tym powikłanym
155
ruchu tylu narodów, kilka zaledwie jest głó wnych zdarzeń, które zasługują, na szczególną uwagę historyi. Przebieżemy je szybko.
n ■i •■ ■•< ■ < rr
*
-!- - •
UWAGI NAD NIEKTÓREMI NARODAMI W SZCZEGÓLNOŚCI.
lit *1 i ’
I. Frygija. Nannakus, pierwszy król tego kraju,
dawniejszym jest, powiadają, od Deukalijona. Hi-
storyę tego monarchy i jego następców przyciemia
zńsłońa baśni. Dostrzedz atoli można, że cywili-
zacya była już bardzo starożytną u Frygijczy-
ków. Co dowodzi przemyślna budowa machin do
tkania (opus phrygium), wynalazek kotwic, tudzież
wozów o czterech kołach i t. d,, oraz dobywanie kruszców w ich kopalniach, wczasach najodleglej szych (o czem jest wzmianka w powieści o Mida-
sie ¡li*), co też stwierdzają, ich historyograf Da-
res Lich dowcipny bajkopis Ezop. Frygija kwitnę-
la mianowicie pod panowaniem Midasa III, który
posłał w darze dla świątyni Delfickiej tron, arcy dzieło przemysłu. Kiedy Midas IV umarł bezpo tomnie, królestwo przeszło pod władzę Lidyi.
II. Troada (zwana także Frygija mniejszą, lubo jej mieszkańcy nie pochodzili z frygijskiego ple mienia) , kwitnęła w ciągu trzech blisko wieków (od roku 25G0 do 2800). Nie była je dnem znaj-
156
mniejszych państw Azyi Mniejszej, wszelako piało by nas obchodziła, gdyby Homer nie opiewał jej klęsk. Trzy tysiące lat upłynęło od czasu jak Ilion runął śród popiołów; ale bohaterowie obu wojsk rozrzewniające nam zostawili po sobie pa miątki. Niepodobna rozeznać dzisiaj miejsca które zajmowała niegdyś stolica nieszczęśliwego Pryama. Druga Troja założona w okolicach dawnej, także już nie istnieje. Skutki zburzenia Troi największej były wagi dla Azyi Mniejszej i Grecyi. Rozmaite wędrówki narodów i odmiany w rządach Azyi Mniejszej, ściślejszy związek między drobnemi pań stwami Grecyi, które zacząwszy od tej epoki za mieniały sję w rzeczypospolite, i nareszcie zało żenie różnych osad przez Trojańczyków, którzy szukali przytułku na odległych brzegach: były najbardziej uderzającemi skutkami owego wielkie go zdarzenia.
III. Karya , leży u południowo - zachodniego krańca Azyi Mniejszej. Jej mieszkańcy, oddani han dlowi i żeglarstwu, zajmowali się obok tego roz bojem morskim i przez długi czas groźnemi byli dla Greków. Prowadzili także wojnę jako naje mnicy, na korzyść innych mocarstw. Założyli Mi-
let, miasto które się stało matką licznych osad, a straciwszy najpiękniejszą część swych posiadło ści w wojnie z Jończykami i Doryjczykami, tudzież swobodę w wojnie z Krezusem, nie przestawali
157
wszelako, pod panowaniem Persów, mieć oddziel nych swych panujących i znaczną marynarkę.
IV. Nad temi to wszystkiemi państwami i nad całą Azyą Mniejszą, aż do Halys, rozciągnęła swe panowanie Lidya, która nad większą częścią tych krajów miała wyższość pod względem żyzno ści i powabów swej ziemi. Zwała się ona Meoniją od imienia pierwszych swych mieszkańców; później zaś zamieszkali ją Lidyjczykowie, przybyli z Egi ptu. Historya dwóch najdawniejszych pokoleń jej królów, Atyadów i Ideraklidów, bajeczna jest i nie wielkiej wagi. Dopiero zaczynając od trzeciego po kolenia, to jest Mermnadów (roku 3270); historya Lidyjczyków zasługuje na niejaką wiarę. Gyges, morderca Kandaula swego króla i przyjaciela, pierwszym był z tego pokolenia; podbił on Kolo- fon i całą Troadę. Następcy jego byli podobnie jak on wojownikami. Znaczna emigracya ludu sta nęła wówczas na przeszkodzie wzrostowi Lidyi i Medyi. Cymmeryanie, albo według Mojżesza Go- meryci, którzy mieszkali na północy morza Czar nego pomiędzy rzekami Tanais (Don) a Dniestrem, wyparci z swego kraju przez Scytów, rzucili się licznemi hordy ku Azyi Mniejszej, przebywszy wąwozy Kaukazu, wtargnęli do Lidyi, opanowali Sardes i po długiej tylko i ciężkiej wojnie wytę pieni zostali. W tymże czasie hordy Scytów, ści gając Cymmeryan także wyszły za Kaukaz przez
158
wąwozy od strony wschodu; opóźnili oni upadek Niniwy, a przez lat dwadzieścia ośm Medya i ca ła Azya przodkowa były teatrem ich spustoszeń. Alyattes II z powodu, iż udzielił schronienia ucie kającym tłumom Scytów, wplątał się w wojnę, z Cyaxaresem. Jego synem był sławny Krezus, który szybkiemi zwycięztwy, w krótkim przeciągu czasu, zawojował wszystek kraj za Halys i zmusił nawet greckie miasta do uznania go za pana. Po tem mniemał, że jest dość już potężnym do wzię cia strony Astyagesa, wyzutego z tronu przez Cy- rusa śmiałego. Powszechnie jest wiadomo jak smu tnym był dla niego koniec tej wojny, i jak się uchronił on śmierci na stosie, powtarzając dumne mu zwycięzcy wieszcze zdanie Solona. Szczegół ten, gdyby nawet był bajecznym, więcej jest atoli nauczającym , więcej moralnym , aniżeli niejedno zdarzenie historyczne. Ze śmiercią Krezusa Lidya przestała być udzielnem państwem i przeszła pod panowanie Persów.
V. Historya osad greckich na brzegach Azyi Mniejszej znajdzie stosowniejsze dla siebie miejsce w dziejach ludów Grecyi.
159