Social World Conception of Jan Stachniuk
1. Filozofia kultury
wiat jest wol¹. D¹¿y ona do coraz bardziej z³o¿onych i wy¿szych form7. Ta woluntarystyczna i panteistyczna w istocie teza metafizyczna stanowi najszer-sz¹ perspektywê wiatopogl¹du Stachniuka. Z jednej strony przywo³uje ona Schopenhauerowski motyw wszechogarniaj¹cej Kosmicznej Woli, która w for-mie partykularnych i upostaciowionych przejawów tworzy zró¿nicowany wiat
3 J. Stachniuk: Cz³owieczeñstwo i kultura, Poznañ 1946; Walka o zasady, Warszawa 1947; Wspakultura, Warszawa 1948. Z wa¿niejszych prac wczeniejszych Stachniuka nale¿y wymieniæ: Kolektywizm a naród, Poznañ 1933; Kataklizm epoki imperializmu a Polska, czyli heroiczna wspólnota narodu, Poznañ 1935; Dzieje bez dziejów. Teoria rozwoju wewnêtrznego Polski, Warszawa 1939; Zagadnienia totalizmu, Warszawa 1943. W odpisach maszynopiso-wych natomiast znajduj¹ siê inne z istotniejszych jego tekstów: Mit s³owiañski, Warszawa 1941 oraz Chrzecijañstwo a ludzkoæ, Bydgoszcz 1949.
4 Idee Stachniuka i Zadrugi by³y popularyzowane w latach powojennych g³ównie przez Antoniego Wacyka (19052001). Opublikowa³ on w latach 90. XX w. kilka tekstów powiê-conych Stachniukowi i Zadrudze we Wroc³awskim Wydawnictwie Toporze³ Z. S³owiñ-skiego, tak¿e sympatyka ruchu zadru¿nego.
5 Pe³ne informcje biograficzne o J. Stachniuku zawarte s¹ w: R. Siedliñski, op. cit. oraz A. Wacyk, Jan Stachniuk 19051963. ¯ycie i dzie³o, t. 13 (maszynopis).
6 Por. A. Wacyk, Mit polski, Zadruga, Wroc³aw 1991, s. 112.
7 J. Stachniuk, Cz³owieczeñstwo i kultura..., s. 12; analogicznie pisze on w Wspakulturze (s. 9): wiat jest wol¹ kosmiczn¹ d¹¿¹c¹ do osi¹gniêcia coraz bardziej z³o¿onych i doskonal-szych form.
[...] od najdrobniejszego mikroba po najpotê¿niejsze galaktyki8; z drugiej za
okrela kierunek aktywnoci Woli, ewolucyjnie zmierzaj¹cej, na wzór élan vi-tal Bergsona, ku wykszta³ceniu coraz to bardziej skomplikowanych, wy¿szych form rzeczywistoci, np. od przyrody martwej do o¿ywionej, od wiata rolin do
wiata zwierz¹t; st¹d nazywana jest wol¹ tworzycielsk¹. Jednoczenie przywo³a-na teza tworzy przywo³a-najogólniejsze ramy dla Stachniukowej refleksji antropologicznej.
Narodziny cz³owieka, wed³ug Stachniuka, s¹ najistotniejszym momentem dotychczasowej ewolucji woli tworzycielskiej. Fenomen ten jest zwi¹zany z rosn¹cym poziomem wiadomoci u istot ¿ywych (gatunków zwierz¹t), który kulminuje w cz³owieku. Cz³owiek jest tym elementem rzeczywistoci, w którym Wola Kosmiczna zyskuje samowiadomoæ. Tym samym przekroczona zostaje przeszkoda w ewolucji woli w postaci w³aciwej wiatu zwierzêcemu bezreflek-syjnej biowegetacji (¿ycia w niezmieniaj¹cym siê rytmie cz¹stkowych narodzin, egzystencji i mierci). Cz³owiek jest ponadjednostkowym, fizykalno-biologicz-nym przejawem woli tworzycielskiej, a zarazem narzêdziem dalszych proce-sów ewolucyjnych. Ten z Hegla rodem pogl¹d Stachniuk artyku³uje: Cz³owiek jest istot¹ z³o¿on¹, inn¹ ni¿ ka¿dy ¿ywy twór przyrody, zamkniêty w biologii [...]. Podstaw¹ naszego pojmowania istoty cz³owieka jest traktowanie go jako istoty wiecznej, ci¹g³ej przez pokolenia. Ludzkoæ to jeden cz³owiek, to jedno wielkie cia³o, rozcz³onkowane w czasie na pokolenia i jednostki. Ten jeden wieczny cz³owiek stoi wobec swego pos³annictwa przeistoczenia wiata9.
Fundamentalnym wyró¿nikiem cz³owieka jest, zdaniem Stachniuka, huma-nizm rozumiany przezeñ specyficznie jako ludzkie (gatunkowe) immanentne w³aciwoci poznawcze i kreacyjne wobec wiata natury. Tym w³anie cz³owiek odró¿nia siê od innych ¿ywych organizmów, i¿ jest w stanie doznawaæ poczu-cia jednoci wiata i spostrzegaæ go w piêknie i harmonii, co stanowi kontem-placyjny i poznawczy aspekt cz³owieczeñstwa, owocuj¹cy sztuk¹ czy nauk¹.
Równoczenie cz³owiek odczuwa powinnoæ podporz¹dkowania siê dzie³u two-rzycielskiej ewolucji oraz wolê sprawcz¹ mocy imperatywu nakazuj¹cego czynny udzia³ w procesie ewolucji wiata10, co wskazuje na aktywistyczny i kre-atywny aspekt postawy cz³owieka w wiecie. Pe³nia humanizmu wystêpuje zda-niem Stachniuka wtedy tylko, gdy oba powy¿sze aspekty okrelaj¹ cz³owieka
³¹cznie i równorzêdnie; gdy który z aspektów przewa¿a lub jednego z nich bra-kuje, nastêpuje destrukcja humanizmu i mamy wówczas do czynienia z defek-tywn¹ jakoci¹ jednostkowej lub spo³ecznej egzystencji cz³owieka11.
8 Ibidem, s. 18.
9 J. Stachniuk, Chrzecijañstwo a ludzkoæ..., s. 8.
10 J. Stachniuk, Cz³owieczeñstwo i kultura..., s. 1314.
11 Przewaga aspektu aktywistycznego, np. pragnienie potêgi, mo¿e doprowadziæ do de-strukcji spo³ecznej, co Stachniuk obrazuje hitleryzmem; przewaga aspektu kontemplatywnego przeradza siê w marazm i historyczny zastój.
73 Jana Stachniuka koncepcja wiata spo³ecznego
Humanizm jawi siê w Stachniukowym ujêciu jako istota cz³owieczeñstwa, jako ostateczne uzasadnienie ludzkiego istnienia. Humanizm to w istocie swo-ista zasada antropiczna, okrelaj¹ca sensownoæ wiata poprzez jego ludzk¹ re-organizacjê, poprzez przekszta³cenie naturalnego ³adu przyrody w now¹, ludzk¹ jakoæ. W tym objawia siê metafizyczne, sprokurowane ostatecznie przez wolê tworzycielsk¹, pos³annictwo cz³owieka. Ma ono przy tym wymiar heroiczny, wymagaj¹cy radykalnego zerwania z czysto biologiczn¹, wegetatywn¹ stron¹ ludzkiej egzystencji i ca³kowitego oddania siê dzia³alnoci na rzecz postêpuj¹-cej ewolucji. Stachniuk podkrela zdecydowanie, ¿e ¿ycie naprawdê normalne i ludzkie jest dopiero wówczas, gdy jest heroiczne12.
Pojawienie siê cz³owieka w wiecie i praktykowany przez niego w pe³nym zakresie humanizm jest podstawow¹ przes³ank¹ do powstania najwy¿szego eta-pu dotychczasowej ewolucji tworzycielskiej kultury. Stachniuk jednoznacznie stwierdza: Ewolucja stworzycielska zd¹¿a ku wyodrêbnieniu kulturowej kon-dygnacji wiata13. W tym ujêciu cz³owiek jawi siê tylko jako szczebel, dok³ad-niej narzêdzie ewolucji zmierzaj¹cej ku swemu ostatecznemu celowi, jak¹ jest doskona³oæ najogólniejszy i ostateczny wyraz samowiadomoci ewolucji twórczej. Tê za osi¹gn¹æ mo¿e ona poprzez ca³kowit¹ przebudowê (negacjê)
wiata natury (zgodnie ze Heglowskim schematem dialektycznego rozwoju).
Drog¹ do tego jest w³anie kultura stwarzana przez cz³owieka.
W³aciwoci¹ cz³owieka jest nieograniczona w zasiêgach zdolnoæ do wi¹-zania ¿ywio³ów psychiki i natury w ten sposób, ¿e powstaje nowy typ mocy, mocy kultury, która s³u¿y do dalszej jej rozbudowy14 pisze Stachniuk, wy-wo³uj¹c wizjê kultury jako procesualnego zjawiska stopniowego opanowywania (przeistaczania) wiata natury przez cz³owieka. Nieustanna kulturalizacja wia-ta15 nastêpuje w wyniku po³¹czenia w organiczn¹ ca³oæ trzech elementów, wy-znaczonych swoist¹, na wzór Nietzscheañski pomylan¹, wol¹ mocy okrela-j¹c¹ ludzk¹ aktywnoæ. Dwa pierwsze elementy: ludzka struktura biologiczna, wytyczaj¹ca potrzeby i popêdy oraz wola tworzycielska, przezwyciê¿aj¹ca bio-logizm ludzki i zradzaj¹ca koniecznoæ podjêcia wysi³ku reorganizacji natury (w tym zawiera siê, jak zaznacza Stachniuk, geniusz cz³owieczy i jego heroizm) s¹ czynnikami motorycznymi tworzenia kultury. Sk³adnik trzeci to wola instru-mentalna, przynosz¹ca, w rezultacie podjêtych dzia³añ, zobiektywizowane
dzie-³a procesów twórczych, które jednoczenie s¹ narzêdziami kulturowego prze-kszta³cania (cytowanej powy¿ej rozbudowy) wiata (to tzw. kulturowytwory).
12 J. Stachniuk, Cz³owieczeñstwo i kultura..., s. 92.
13 J. Stachniuk, Chrzecijañstwo a ludzkoæ..., s. 30.
14 Ibidem, s. 12.
15 St¹d bierze siê miano kulturalizm, okrelaj¹ce doktrynê Stachniuka. To pewna ana-logia do kulturalizmu F. Znanieckiego, równie¿ akcentuj¹cego ludzki aktywizm w procesie budowy obrazu wiata.
Instrumentarium kultury, jak Stachniuk okrela owe dzie³a (zarazem narzê-dzia) ludzkiej kreatywnoci, ogarnia swym zasiêgiem ca³y wiat percypowany przez pryzmat humanizmu. Sk³ada siê ono z poszczególnych kulturowytwo-rów, które w koncepcji Stachniuka s¹ ujmowane jako energetyczne rezultaty (wi¹zalniki energii) po³¹czenia poznawczych i twórczych zdolnoci cz³owie-ka z materi¹ ¿ywio³ów. Wystêpuj¹ one pod trojak¹ postaci¹ kulturowych dzie³ (zarazem narzêdzi) natury duchowej, spo³ecznej i materialnej. Te pierwsze za-wieraj¹ sztukê, religiê, moralnoæ i naukê, s¹ rezultatem ekspresji ludzkiej emocjonalnoci po³¹czonej z natur¹. Drugie to prawa i pañstwa stanowione przez spo³eczny wymiar ludzkiej egzystencji, zamkniêtej w ramach spo³ecznych instytucji. Tworz¹ one socjotechniczne sposoby uporz¹dkowania (okie³znania)
rodowiska spo³ecznego. Do metod socjotechniki nale¿y zaliczyæ: powielanie wzorców zachowania, dba³oæ o efektywnoæ zbiorowych przedsiêwziêæ, kon-trolê ¿ycia spo³ecznego i sposoby likwidacji spo³ecznego oporu. Trzecie wresz-cie dotycz¹ technologii stosowanej przez cz³owieka opanowuj¹cego wiat przy-rody w zakresie mechanotechniki (wykorzystywania fizykalnych przymiotów
wiata), biotechniki (wykorzystywania biologicznego aspektu rzeczywistoci przez rolnictwo i hodowlê zwierz¹t) i gospodarstwa (w sensie Arystotelesowej ekonomii) bêd¹cego rezultatem stosowania powy¿szych technologii16.
Kultura jest, zdaniem Stachniuka, faktycznym rodowiskiem naturalnym cz³owieka, ona to nadaje sens ludzkiej egzystencji poprzez okrelone kulturowo postrzeganie wiata, a jednoczenie wyznacza aktywnoæ w kreacji tego¿ wia-ta. W obu przypadkach cz³owiek jest okrelany jako homo creans cz³owiek stwarzaj¹cy, który staje siê zawsze kulturowo bardziej zaawansowanym, ni¿ jest aktualnie. W p³aszczynie pierwszej coraz bardziej przekracza swe biologiczne ograniczenia, w drugiej nieustannie kulturowo przeistacza wiat natury. Takie spe³nianie siê woli tworzycielskiej Stachniuk nazywa ci¹giem kulturowym
lub te¿ mitem gatunku ludzkiego: Mit jest latarni¹, któr¹ wola tworzycielska wk³ada w rêce cz³owieka, by móg³ mia³o wkroczyæ w tajemnicze królestwo
¿ywio³ów17.
Mit w filozofii kultury Stachniuka jest ujmowany analogicznie do wyk³adni G. Sorela, jako ca³ociowa ideologia, w³adna pobudziæ ludzi do podjêcia
okre-lonych dzia³añ. Mit zawiera w sobie jakby niewidzialn¹, okrelon¹ strukturê wartoci odpowiadaj¹c¹ na potrzeby poszczególnych historycznych epok.
Ma ponadto zawsze charakter irracjonalny, odwo³uj¹cy siê do ludzkich emocji i w tym tkwi jego spotêgowany i faktyczny wp³yw na ludzkie masy. Jak pisze Wacyk: Mit jest koncepcj¹ ogniskuj¹c¹ w sobie wyobra¿enia, wierzenia, emo-cje i d¹¿enia cz³owieka w kulturze. Jego sylwetkê duchow¹, a tak¿e walory
fi-16 J. Stachniuk, Cz³owieczeñstwo i kultura..., s. 3235.
17 Ibidem, s. 65.
75 Jana Stachniuka koncepcja wiata spo³ecznego
zyczne kszta³tuje system wychowawczy, przez który przechodz¹ kolejno poko-lenia wyznawców i realizatorów mitu18.
Najbardziej charakterystyczn¹ cech¹ mitu w ujêciu Stachniuka jest jego pro-spektywny charakter. Wbrew badaczom struktury mitu (takim jak: C. Jung czy M. Eliade) akcentuj¹cym jego zakorzenienie w przesz³oci, zdecydowanie pre-zentuje on mit jako plan akcji dziejowej nakierowanej na przysz³oæ19. Mit gatunku ludzkiego jest zawsze mitem dziejotwórczym, stanowi najogólniejsz¹ wizjê przysz³oci.
W dziejach ludzkich mity przybieraj¹ dwojak¹ postaæ: mitów cz¹stkowych i gatunkowych. Mity cz¹stkowe to mity poszczególnych cywilizacji (kultur) ludzkich, nadaj¹cych im swoiste oblicza. Tymi mitami Stachniuk w zasadzie siê nie zajmuje. Jego uwagê przykuwaj¹ g³ównie mity gatunkowe, ogólnoludzkie, najpe³niej wyra¿aj¹ce ewolucjê woli tworzycielskiej. Odsy³aj¹ one do specy-ficznego schematu historiozospecy-ficznego (zarysowanego w nastêpnej czêci
artyku-³u), ukazuj¹cego drogê ludzkoci od mitu indywidualistycznego do mitu na-rodowej wspólnoty tworz¹cej. Idea mitu jako formy przejawu ewolucyjnej si³y, prospektywnie organizuj¹cej ludzk¹ poznawcz¹ i kreacyjn¹ aktywnoæ, jest zwieñczeniem Stachniukowej filozofii kultury, która nale¿y tu mocno zaakcen-towaæ przedstawiona dotychczas zosta³a jedynie od strony konstruowanego modelu idealnego ewolucji twórczej.