• Nie Znaleziono Wyników

2. Typ: Polityczny

2.1. Funkcja państwa centrum: decyzje, modele

2.2. Funkcja państwa peryferii: posłuszeństwo, naśladownictwo 3. Typ: Wojskowy

3.1. Funkcja państwa centrum: ochrona, broń masowego rażenia 3.2. Funkcja państwa peryferii: dyscyplina, broń tradycyjna 4. Typ: Komunikacyjny

4.1. Funkcja państwa centrum: informacje, środki komunikacyjne 4.2. Funkcja państwa peryferii: wydarzenia, pasażerowie, towary 5. Typ: Kulturowy

5.1. Funkcja państwa centrum: nauczanie, kreacja, autonomia 5.2. Funkcja państwa peryferii: uczenie się, legitymizacja, zależność Koniec tabeli 3.

Źródło: J. Czaputowicz, Teorie stosunków międzynarodowych. Krytyka i systematyzacja, Warszawa 2007, str. 152.

W tym miejscu warto przedstawić dwie podstawowe różnice między dependystami a systemami-światów Wallersteina. Wallerstein rozszerzył o jedną kategorię – półperyferie – bimodalną hierarchię państw zaproponowaną przez Prebisha. Ponadto wprowadził

optymistyczny element do teorii światów, zakładający, że kraje peryferyjne po spełnieniu pewnych warunków mogą się stać centrum systemu, a nawet osiągnąć status hegemona.

Str. 29

Ta teza stała w sprzeczności z poglądami takich radykalnych dependystów, jak André Gunder Frank czy Amir Samin, którzy twierdzili, że w obrębie globalnej gospodarki kapitalistycznej nie ma warunków do rozwoju i awansu państw peryferyjnych w hierarchii światowej [przypis 1.26]. Powodem takiego stanu rzeczy jest, iż w kapitalistycznych relacjach pomiędzy metropoliami (metropolises) a satelitami (satellites) dominują narzędzia, majace na celu drenaż ekonomiczny państw satelickich. Główny problem według Franka stanowi fakt, iż metropolie dysponują instrumentami nacisku na satelitów [przypis 1.27].

Teorią nauki o stosunkach międzynarodowych wywodzącą się z nurtu realistycznego, w której pojawia się podział świata na różne regiony, jest teoria przejęcia władzy/teoria tranzycji potęgi. Początki teorii zmiany siły sięgają 1958 r. Stworzył ją amerykański uczony Abramo Fimo Kenneth Organski, który opisywał stosunki między państwami, opierając się na hierarchii mocarstw. Głównym założeniem było sprawdzenie cykliczności wojen

hegemonicznych i ich wpływu na pojawienie się nowych mocarstw [przypis 1.28]. Zdaniem Organskiego istnieje ścisły związek między zmianą sił w globalnym systemie politycznym a wybuchem konfliktów zbrojnych. Według twórcy teorii tranzycji potęgi międzynarodowy system polityczny nie jest żadną formą anarchii, ale ściśle zhierarchizowanym porządkiem.

Aktorzy sceny międzynarodowej akceptują swoją pozycję i rolę w tym systemie. Państwo zajmuje pozycję w hierarchii na podstawie poziomu siły militarnej, politycznej i

ekonomicznej, jaki prezentuje w porównaniu z innymi państwami. Różnice w tempie rozwoju poszczególnych państw i rywalizacja, przede wszystkim między mocarstwem dominującym a państwami pretendentami – stanowią główne powody wybuchu wojen hegemonicznych [przypis 1.29]. Ważnym elementem wzmacniającym miejsce gracza na arenie międzynarodowej jest poziom wpływu na decyzje podejmowane przez pozostałych uczestników stosunków międzynarodowych. Państwa na arenie międzynarodowej,

podobnie jak partie polityczne w tych krajach, prowadzą permanentną rywalizację między sobą w celu osiągnięcia jak najwyższej pozycji w systemie międzynarodowym [przypis 1.30]. Jak zauważa Organski, często, ale nie zawsze zmiana na szczycie piramidy mocarstw następuje w wyniku wojny hegemonicznej. W historii zdarzyło się przejście do

nowej dominacji dokonane na drodze pokojowej. Przykładem tranzycji pokojowej w 20 w.

jest przejęcie statusu mocarstwa dominującego od Wielkiej Brytanii przez Stany Zjednoczone.

Str. 30

Ta zmiana była możliwa, gdyż zarówno dla wschodzącego mocarstwa Stanów

Zjednoczonych, jak i ustępującego mocarstwa dominującego Wielkiej Brytanii ewentualny konflikt przyniósłby obu stronom więcej strat niż korzyści. Zgodnie z założeniami teorii zmiany państwa dążą do maksymalizacji zysków netto (to maximize net gains). Obydwa państwa zgodziły się, że pokojowa rywalizacja pozwoli im osiągnąć wyższy zysk netto niż zmiana spowodowana kosztowną wojną [przypis 1.31]. Organski wyróżnił cztery grupy państw: jedno mocarstwo dominujące, kilka wielkich mocarstw oraz wiele średnich i małych mocarstw (wykres 1) [przypis 1.32].

Wykres 1. Hierarchia mocarstw w formie piramidy

Źródło: opracowanie własne na podstawie: J. Kugler, A.F.K. Organski, The Power Transition: A Retrospective and Prospective Evaluation [w:] M.I. Midlarsky (red.), Handbook of War Studies, Boston 1989, str. 174.

Mocarstwo dominujące na międzynarodowej scenie politycznej to najsilniejsze państwo, mające największe wpływy globalne. Supremację mocarstwa dominującego nad innymi państwami widać na każdej płaszczyźnie rywalizacji. Potencjał demograficzny, terytorialny, polityczny, ekonomiczny, technologiczny i militarny takiego państwa jest wielokrotnie większy od potencjałów pozostałych uczestników polityki międzynarodowej. W celu

umocnienia pozycji globalnego hegemona mocarstwo dominujące musi posiadać sojuszników w grupie wielkich mocarstw. Współczesnym mocarstwem dominującym, hipermocarstwem spełniającym wszystkie warunki statusu takiego państwa są Stany Zjednoczone. Dysproporcje pomiędzy USA a innymi krajami są widoczne zwłaszcza w dziedzinie militarnej. Wydatki Waszyngtonu na siły zbrojne przewyższają wydatki na obronę narodową wszystkich wielkich i średnich mocarstw razem wziętych. Do grona wielkich mocarstw (mocarstw ponadregionalnych) należą rywale mocarstwa

dominującego.

Str. 31

Najgroźniejszym rywalem hegemona, zdaniem Organskiego, jest potencjalny pretendent (challenger), który dąży do „prześcignięcia dominującego gracza i przejęcia przywództwa w porządku międzynarodowym” [przypis 1.33]. Te państwa mają spory potencjał oraz znaczne wpływy polityczne i gospodarcze poza swoim regionem. Obecnie nie są w stanie przeciwstawić się mocarstwu dominującemu, ale mogą uczynić to w przyszłości. Aktualnie do grupy wielkich mocarstw należą: Chiny, Rosja, Japonia, Indie oraz Unia Europejska.

Spośród nich największym rywalem zagrażającym hegemonicznej pozycji Stanów Zjednoczonych są Chiny, które posiadają 80 procent potencjału USA [przypis 1.34]. W grupie mocarstw średnich (mocarstw regionalnych, lokalnych) znajdują się państwa odgrywające dominującą rolę w regionie i mające status mocarstwa subregionalnego, ale nieposiadające potencjalnych możliwości do rywalizowania z mocarstwem dominującym.

Do mocarstw średnich zaliczamy: Brazylię w regionie Ameryki Południowej, Włochy w Europie Południowej, Wielką Brytanię w Europie Północnej, Francję i Niemcy w Europie Zachodniej, Indonezję w Azji Południowo-Wschodniej. Na samym dole piramidy hierarchii mocarstw znajdują się państwa o najmniejszym potencjale i nieodgrywające znaczącej roli politycznej nawet w regionie. Do tej grupy należą: Kanada, Australia, Hiszpania, Chile, Argentyna, Egipt, Wenezuela, Portugalia, Polska, Meksyk czy Korea Południowa [przypis 1.35].

Nieco inny podział podaje Samuel Huntington. Amerykański badacz wyróżnia trzy poziomy/grupy państw tworzących jednobiegunowy/wielobiegunowy system międzynarodowy: na pierwszym poziomie jest jedyne supermocarstwo (Stany

Zjednoczone), na kolejnym kilka mocarstw regionalnych (Japonia, Chiny, Rosja, Indie, Iran, Niemcy, Francja i Brazylia), a na ostatnim duże państwa definiowane jako siły

drugiego rzędu (Korea Południowa, Pakistan, Arabia Saudyjska, Ukraina, Wielka Brytania, Polska i Argentyna). Znamienny okazuje się fakt, że wśród grupy państw drugiego rzędu nie ma żadnego kraju afrykańskiego, a jedynymi przedstawicielami państw

latynoamerykańskich są Brazylia i Argentyna. Kraje z tych regionów odgrywają w globalnej strukturze mocarstwowej rolę marginalną, ich znaczenie ma charakter lokalny. Istotą współzależności pomiędzy państwami z tych grup jest stosunek do Stanów

Zjednoczonych. Takie mocarstwa regionalne, jak Rosja, Niemcy czy Francja, rywalizują z USA i prowadzą aktywną politykę często wbrew interesom amerykańskim. W interesie przedstawicieli trzeciej grupy, np. Polski czy Wielkiej Brytanii, jest zaś prowadzenie polityki w duchu ścisłej współpracy z Waszyngtonem [przypis 1.36].

Polscy autorzy Michał Dobroczyński i Janusz Stefanowicz w latach 80. 20 w. dokonali podziału świata na regiony na podstawie czynników, które wpływają na siłę państwa, oraz o zasięgu interesów państwa. Zdefiniowali kilka grup państw. Pierwszą tworzyły

mocarstwa uniwersalne (USA i ZSRR) jako najsilniejsi aktorzy, dominujący na ówczesnej scenie politycznej. Do grupy mocarstw selektywnych zaliczono państwa duże, ale o mniejszym potencjale, np. militarnym, od USA i ZSRR.

Str. 32

Cechą charakterystyczną mocarstw selektywnych była możliwość odgrywania znaczącej roli w określonej dziedzinie, np. w gospodarce lub na pewnym obszarze. Na tej podstawie wyróżniono dwie podkategorie mocarstw selektywnych, sektorowe i regionalne.

Przykładami ówczesnych mocarstw sektorowych w sferze przemysłowo-handlowej były RFN i Japonia, a w sferze kulturalnej Francja i Wielka Brytania. Za mocarstwa o znaczeniu regionalnym M. Dobroczyński i J. Stefanowicz uznali na kontynencie azjatyckim Chiny, Japonię, Indie oraz Iran, na obszarze ograniczonym do Półwyspu Indochińskiego Wietnam, na Bliskim Wschodzie Egipt. Na terenie Ameryki Łacińskiej do mocarstw o charakterze regionalnym zaliczyli: Brazylię, Meksyk i Argentynę. Kolejną grupę stanowiły mniejsze państwa rozwinięte (Kanada, Australia, Nowa Zelandia, RPA i Izrael) i

rozwijające się, do której włączono kraje afrykańskie, większość państw Ameryki

Środkowej i część Południowej oraz Azji Południowo-Wschodniej. W związku ze zmianami politycznymi, do jakich doszło na przełomie lat 80. i 90. 20 w., zdezaktualizowana została przynależność niektórych państw do poszczególnych grup w powyższej hierarchii.

Niektóre z nich przestały istnieć (ZSRR), zaś potencjał innych wzrósł, a przez to ich miejsce w globalnej hierarchii znacznie się umocniło w ostatnich dekadach (zjednoczone Niemcy, szybko rozwijające się Chiny). Warto zauważyć, że pomimo dynamiki zmian w stosunkach międzynarodowych w ciągu ostatniego ćwierćwiecza kryteria przyjęte przez M.

Dobroczyńskiego i J. Stefanowicza, czyli czynniki wpływające na siłę oraz zasięg

interesów i oddziaływania państwa w przestrzeni międzynarodowej, pozostały uniwersalne [przypis 1.37].

Podsumowując tę część rozważań, należy skonstatować, że w każdej z wymienionych teorii pojawiają się państwa o marginalnym znaczeniu dla międzynarodowej sceny

politycznej. Teoretycy wyróżniają kilka obszarów świata o niskim stopniu zainteresowania ze strony wielkich i średnich mocarstw. Ta teza dotyczy również współczesnego

mocarstwa dominującego/hegemona – Stanów Zjednoczonych. Charakterystyczne, że większość państw w każdej z wyżej przeanalizowanych teorii, niezależnie od kryteriów, na podstawie których dokonano hierarchii państw (czynników geopolitycznych,

gospodarczych i demograficznych czy potencjału militarnego), przynależy do grupy o tym samym statusie, chociaż zdarzają się nieliczne wyjątki. Państwa z subregionu andyjskiego i z Afryki Północnej, biorąc pod uwagę jakiekolwiek kryteria, zajmują z kolei zawsze marginalne miejsce w politycznej strukturze globalnych stosunków międzynarodowych.

Znaczenie tych krajów należy rozpatrywać tylko w wymiarze lokalnym.

Str. 33