• Nie Znaleziono Wyników

Z genealogii reakcji czeskiej

Mało stosunkowo znana jest w P o lsce -n a w e t wśród lewicy p o ls k ie j- rola elementów reakcyjnych narodu czeskiego, rola wielkiego kapitału i ob- szarnictwa czeskiego w wypadkach, które doprowadziły do ujarzm ienia Czechosłowacji przez H itle ra . Nie zdajemy sobie na ogół niemal zupełnie

sprawy z fa k tu , ze znaczna większość w ielkokapitalistycznej i obszarniczei praw icy czeskiej me ty lk o nie sprzeciwiała się ujarzm ieniu Czech przez Niemcy, lecz na odw rót w poważnym stopniu przyczyniła się do tego

ujarzmienia. 5

Prawica ta reprezentowana była w pierwszej republice czechosłowac­

k ie j przede wszystkim przez dwa stronnictw a: przez partię narodowo - de­

m okratyczną i przez p artię agrarną. W ostatnim dziesięcioleciu republiki właśnie ta ostatnia p a rtia — kierowana przede wszystkim przez znanego działacza Rudolfa Berana, — wysunęła się na czoło całego czeskiego obozu reakcyjnego.

Już w r. 1935 p artia agrarna wyraźnie kokietow ała hitlerowców. Po­

średnikiem pomiędzy nią a hitlerow cam i b y ł dziennikarz Kahanek, czołowy publicysta p a rtii. Kahanek współpracował ściśle z naszym m inistrem Bec­

kiem. Poprzez niego znalazł k o n ta k t i z Berlinem. Prasa p a rtii agrarnej zwalczała stanowczo p o litykę zagraniczną przeciwstawiania się h itleryzm o­

w i i głosiła „p o lity k ę realną“ , wzorowaną na polityce Becka, 150

Przywódcy p a rtii agrarnej kierow ali się przede w szystkim interesem klasowym wielkiego kapitału. P a rtia ta powstała kiedyś — jeszcze za A u ­ s trii __jako p artia zamożnych chłopów, zamożnej części wsi. Po odzy­

skaniu niepodległości przez Czechosłowację kierownicy te j p a rtii stanęli na czele aparatu aprowizacyjnego, szczególnie doniosłego w owym okresie niedoborów żywnościowych. Głośne b y ły w owym czasie afery spirytuso­

wa, cukrowniana, kartoflana, w któ rych figurow ali, jako a ktyw n i uczestni­

cy, działacze p a rtii agrarnej. Jest to pewna analogia do ro li, ja ką w okre­

sie la t 1921 — 1926 odgrywał w Polsce „P ia s t“ i w ogóle prawica ludow­

cowa. Tylko, że D o jlid y i „K ooprołna“ stanow iły uczniackie zabawki w po­

równaniu z operacjami czeskich „a g m rn ik ó w “ . Poprzez te afery dokony­

wał się doniosły fa k t: także w rolnictw ie czeskim w ytw arzał się i ró sł ka­

p ita ł finansowy przede wszystkim poprzez jego uprzemysłowienie i poprzez monopolizację przemysłu rolniczego. Przywódcy agra rn i sta li na czele k a r­

telu cukrowego, kartelu wódczanego, na czele spółdzielni rolniczych, które w Czechosłowacji m iały wyraźnie kapitalistyczny charakter. Posiadali równie poważny ośrodek bankowy: Bank A grarny, k tó ry współpracował ściśle z kapitałem niemieckim, m. in. z firm ą Siemens (poprzez je j czeską filię „E lektrotechna“ ).

P a rtia agrarna nie ograniczała się bynajm niej do obrony interesów wielkokapitalistycznego przemysłu rolniczego. Stopniowo, w rosnącym tempie obejmowała swym wpływem i inne gałęzie przemysłu. Tak np.

firm a Skoda, któ re j akcje w swej większości należały do obcego kapitału, obsadzona była przez działaczy p a rtii agrarnej (czołowym „agrariuszem “ b ył generalny d yre kto r zakładów, d r K. Loewenstein). W „A nglobanku“ , również kontrolowanym przez obcy kapitał, a posiadającym rozległe in te ­ resy w całym przemyśle czeskim, także stopniowo zaczęła zyskiwać przewa­

gę orientacja na partię agrarną. Wreszcie ostatni sukces odniosła partia agrarna już w r. 1935, kiedy d r Preiss, naczelny d y re k to r Zivnostenska Banka, głównego in s ty tu tu finansowego Czechosłowacji, dotąd popierający przede wszystkim narodowych demokratów, stanął do ścisłej współpracy z szefem „agrariuszy“ Beranem. W ten sposób p a rtia agrariuszy stała się czołową p a rtią kapitału finansowego w Czechosłowacji. Rzecz jasna — nie m iała ona już w tedy nic wspólnego z jakąkolw iek obroną interesów chociażby zamożnej części wsi. Wszyscy je j przywódcy dawno już stali się b y li obszarnikami.

ju ż w kampanii wyborczej 1935 r. agrariuszowskie m inisterstwo spraw wewnętrznych siłą zbrojną swej żandarmerii i p o lic ji popierało irrenden- tystyczny w stosunku do republiki czechosłowackiej ruch henleinowski, broniło zebrań henleinowskich przed świadomymi robotnikam i, pomagało henleinowskim bojówkom w walce przeciwko prądom demokratycznym wśród Niemców sudeckich. Zakłady Skoda, należące do francuskiego kon­

cernu Schneidera, a kierowane przez działaczy p a rtii agrariuszów, postaw iły do dyspozycji p a rtii henleinowskiej znaczną ilość samochodów na cele pro­

pagandy wyborczej. Henlein wydawał się agrariuszom wymarzonym so­

jusznikiem dla usunięcia z rządu bardziej demokratycznych ugrupowań politycznych i dla zapędzenia w podziemie p a rtii komunistycznej.

151

Kiedy później, ju ż w ogniu hitlerow skiej ofensywy przybył do Czecho­

słow acji z ramienia rządu angielskiego L o rd Runciman (ten sam, którego opinia posłużyła rządowi angielskiemu do narzucenia Czechosłowacji ha­

niebnych ustępstw wobec hitlerow ców ) b y ł on gościem dra Preissa, wspo­

mnianego już przez nas kierow nika Zivnostenska Banka i przyjaciela wo­

dza agrariuszy Berana. Ze strachu przed proletariatem , k tó ry wysuwał się jako czołowa siła przeciw hitleryzm ow i nie ty lk o anglosaski, czy fra n ­ cuski, lecz także i czechosłowacki k a p ita ł finansowy szedł na podporządko- kowanie Czechosłowacji h itlerow skiej Trzeciej Rzeszy, włączenia Czecho­

słow acji w hitlerow ską kru cja tę antyradziecką. Pomonachijska ka p itu la ­ cja była nie ty lk o rezultatem hitlerowskiego nacisku i w pływ ów światowej finansjery, lecz także w ynikiem planowej p o lity k i czechosłowackiego kapi­

ta łu finansowego.

W hachowskiej „D ru g ie j Republice“ nadawał ton właśnie ten kapitał finansowy. Uniżony i pokorny wobec niemieckiego faszyzmu, uderzył on z całą siłą przeciwko lewicy. Zdelegalizowano partię komunistyczną. Głó­

wne partie pierwszej re p u b liki połączyły się w tzw. P artię Zjednoczenia Narodowego, rodzaj naszego „Ozonu“ , o programie bojowo antydem okra­

tycznym i antysocjalistycznym . Socjaldemokraci u trzym a li się w form ie odrębnej p a rtii — „P a rtii P racy“ , za cenę oficjalnego zerwania nawet z II-g ą Międzynarodówką i potępienia w a lki klasowej proletariatu. T ylko w dołach, w terenowych organizacjach te j p a rtii u trzym yw a ły się nastroje lewicowe, gdzie niegdzie prow adzili tam swą pracę komuniści.

Przez cały czas okupacji aparat państwowy „p ro te k to ra tu “ — nie mó­

wiąc ju ż o „niepodległej“ Słowacji — rekrutow ał się z przedstawicieli czes­

k ie j burżuazji, działających pod ko n tro lą niemieckich władz okupacyjnych.

Komunistyczna P artia — jedyna siła w a lki przeciwko niemieckiemu okupantowi.

Reakcja czeska nie walczyła w ogóle przeciw okupacji niemieckiej.

K oła burżuazyjne, grupujące się na londyńskiej em igracji, które pó­

źniej u tw o rzyły londyński rząd em igracyjny, nie stw o rzyły w k ra ju ja k ie ­ goś szerszego aparatu w a lk i przeciwko najeźdźcy. W kołach tych b y ły popularne teorie „przetrw ania“ , „przeczekania h itle ryzm u “ , wyczekiwania na pomoc z zewnątrz. Jeśli na londyńskiej em igracji tworzono jednostki wojskowe dla w a lk i zbrojnej z hitleryzm em , to wszelkim koncepcjom roz­

w ija n ia te j w a lk i w k ra ju przeciwstawiano się w tych kołach stanowczo.

W a rm ii zaś em igracyjnej ster znalazł się w ręku reakcyjnych elementów oficerskich.

Jedyne na co zdobyła się prawica czeska — to była szeroko rozbudowa­

na sieć wywiadowcza, k tó ra przekazywała zebrane przez się m ateriały do Londynu i utrzym yw ała k o n ta k ty z czołowymi działaczami dawnych czes­

kich p a rtii politycznych. A k c ją te j sieci wywiadowczej kierowało tzw.

„C entrum Polityczne“ („P o litic k e U stredi“ ) w skrócie: PU. Czołową f i ­ gurą w PU b y ł doc. K ra jn a — w ostatnim czasie sekretarz generalny cze­

chosłowackiej p a rtii narodowo - socjalistycznej i, ja k się okazuje,

kierow-152

n ik nowej sieci wywiadowczej, opartej o aparat p a rtii narodowo — socja­

listycznej, • ' , , .

Naród czeski, najbardziej patriotyczne elementy tego narodu, me re­

zygnowały jednak z w alki. Kierow nictw o te j w a lki znalazło się od pierw ­ szej chw ili w ręku komunistów czeskich.

Komunistyczna partia zwalczała teorie „przetrw ania“ , usprawiedliwia­

jące hachowskie lokajstw o i płaszczenie się przed okupantem. K om uni­

styczna p artia prowadziła szeroką pracę masową, wydawała lite ra tu rę podziemną, organizowała sabotaż w fabrykach, wreszcie — przystąpiła do tworzenia oddziałów partyzanckich, zwłaszcza w końcowym okresie w ojny.

Do komunistycznej p a rtii zb liżyli się również stopniowo przedstawiciele innych ugrupowań politycznych, ja k np. lewicowi socjaledmokraci, k tó rzy skupiali się m. in. w grupie P W Z (z te j grupy pochodzi dwóch socjalde­

m okratycznych m inistrów obecnego rządu, tow. Gottwalda, tow. tow. Jan- kovcova i tow. Evżen E rban).

W swej pracy podziemnej komuniści czescy k ła d li duży nacisk na kon­

cepcję przyszłego państwa czesko - słowackiego. Podkreślali oni, że nie­

podległość Czecho - Słowacji odbudować można na nowych podstawach społecznych, w szczególności — że niezbędnym warunkiem trw a łe j niepo­

dległości je st państwo ludowe, różniące się zasadniczo od dawnego pań­

stwa kapitalistycznego.

W poszukiwaniu fo rm takiego państwa towarzysze czescy wysunęli ha­

sło tworzenia „N arodnich V yborow “ „K om itetów Narodowych“ . K om itety te, podobnie ja k nasze Rady Narodowe z okresu w a lk i przeciwko niemiec­

kiej okupacji, m iały jednoczyć w swych szeregach wszystkie elementy go­

towe do czynnej a k c ji przeciwko Niemcom i ich czeskim lokajom , a w chw ili wyzwolenia m iały stać się podstawą nowego, ludowego państwa.

„K o m ite ty Narodowe — m ów ił przewodniczący Kom unistycznej P a rtii Czechosłowacji, tow. Gottwald, jeszcze dnia 17 sierpnia 1943 — nie są o r­

ganizacją żadnej p a rtii, lecz są organizacją ogólno - narodową, organizacją wszystkich, bez w y ją tk u , kierunków oporu narodowego. W Komitetach Narodowych ucieleśnia się jedność narodowa wszystkich politycznych, k u l­

turalnych i społecznych kierunków narodu w walce z okupantem, a uciele­

śni się również ta jedność przy budowaniu nowego życia w wyzwolonej o j­

czyźnie...“ .

Gdy w r. 1943 prezydent Benesz przyjechał do Moskwy dla omówienia z czołowymi działaczami kom unistów czeskich, tow .tow. Gottwaldem, Slanskym, Kopeckym i in. (w Londynie z kierow ników p a rtii b y ł ty lk o jeden tow. Nosek, obecny m inister spraw wewnętrznych CSR), koncepcja

„N arodnich Vyborów “ została przyję ta przezeń jako zasadnicza koncep­

cja odbudowy przyszłego państwa czeskosłowaekiego.

Komuniści s tra c ili w walce około 25.000 członków organizacji, zamor­

dowanych przez Niemców. Bohaterska walka w k ra ju , duża praca teore­

tyczna, przeprowadzona przez kierow nictw o p a rty jn e i a ktyw p a rtii, zwar­

tość i dyscyplina szeregów p a rtyjn ych — wszystko to wysunęło kom uni­

stów na czoło w a lk i wyzwoleńczej narodów Czechosłowacji.

153

W czasie powstania słowackiego w Bańskiej B ystrzycy komuniści od­

g ryw a li rolę czołową. Doszło tam do zjednoczenia kom unistów i socjalde­

m okratów słowackich w jedną partię — Kom unistyczną P artię Słowacji.

W czasie powstania bańsko - bystrzyckiego poległ bohatersko jeden z kie ­ row ników KPCz, tow. Szwerma.

Ta rola kom unistów czechosłowackich miała decydujący w pływ również na stosunki emigracyjne. Grupa ,wschodnia“ , moskiewska em igracji — n a jw ybitnie jszym i przedstawicielami tego ośrodka b y li przewodniczący KC KPCz tow. G ottw ald i lewicowy socjaldemokrata P ierlinger — stale wzmagała się na siłach i znaczeniu. Jej dziełem b y ły czechosłowackie fo r ­ macje wojskowe w ZSRR, znajdujące się pod dowództwem gen. Ludw ika Svobody, obecnego m in istra spraw wojskowych. K iedy wyzwolone zosta­

ło pierwsze większe miasto słowackie Koszyce i prezydent Benesz przybył do Czechosłowacji — utworzono w Koszycach rząd, którego premierem był Pierlinger, wicepremierem tow. Gottwald, a szereg ważnych tek — m. in.

teka m inisterstw a spraw wewnętrznych (do którego w CSR należy i bez­

pieczeństwo) — przypadł komunistom.

Elem enty reakcyjne nie dawały jednak za wygraną. D ały o sobie znać nawet w ostatnich dniach w ojny, w czasie powstania praskiego. W pow­

staniu ty m decydującą siłą b y li komuniści czescy. P ostaw ili oni pod broń 30.000 żołnierzy „G w a rd ii R ew olucyjnych“ — robotniczych oddziałów na­

rodowo - wyzwoleńczej w alki. Przeciwko kom unistom usiłow ały elementy reakcyjne w porozumieniu z hachowcami, a nawet z władzami niemieckimi utw orzyć coś w rodzaju rządu, przeciwstawnego utworzonej przez ruch na­

rodowo - wyzwoleńczy na terenie P ragi Czeskiej Radzie Narodowej i u fo r­

mowanemu w Koszycach rządowi Fierlingera, w k tó ry m zasiadali kom uni­

ści. W y s iłk i te spełzły jednak na niczym. Masy ludowe szły za obozem demokratycznym. Kiedy reakcjoniści usiłow ali w znajdującej się w stanie powstania Pradze wznowić narodowo - demokratyczne „N a ro d n i L is ty “ i faszystowski „Poledni L is t“ — oddziały G w ardii R ewolucyjnej poprostu obsadziły drukarnie i nie pozw oliły im na kontynuowanie wydawnictwa.

Tak więc w ielka burżuazja i obszarnictwo czeskie w masie swej okazały się elementem zdrady narodowej, kolaboracji, współpracy z okupantem.

P a rtia p ro le ta ria tu natom iast okazała się jedyną siłą masową, organizu­

jącą i prowadzącą naród do w a lk i z okupantem. Rewolucja narodowa i de­

m okratyczna połączyły się w jedno w dni wyzwolenia wiosną 1945 r. Ma­

sy ludowe, powstając do „ostatniego b o ju “ przeciwko okupantowi, w ystę­

pując solidarnie z idącą od wschodu arm ią wyzwolenia A rm ią Czer­

woną i oddziałami Czechosłowackich Sił Zbrojnych w ZSRR — zadecy­

dowały ostatecznie o obliczu społeczno-politycznym odrodzonej Czecho­

słowacji.

Władza w Trzeciej Republice — ja k nazywają Czesi swe odrodzone pań­

stwo _ znalazła się w ręku F ro n tu Narodowego, opartego w swym zało­

żeniu na współpracy wszystkich sił postępowych i niepodległościowych k ra ju , z klasą robotniczą na czele.

154