• Nie Znaleziono Wyników

miki przeciwdziałającej kapitalistycznemu procesowi rozwarstwiania wsi

Z tego p u nktu widzenia badanie s tru k tu ry w si w je j dynamice, to zna­ zaledwie 44 gospodarstw, zgrupowanych na dwóch biegunach: karłow atym i wielkokmiecym. Grup pośrednich prawie, że nie było. Działów rodzin­

Tabela ta nie daje jeszcze pełnego obrazu ew olucji stosunków własno­

ściowych na wsi, jeśli się nie uwzględni fa któ w następujących:

1 Z parcelacji 1937 r. powstało 53 nowych gospodarstw, przy czym n a j­

większa część nowopowstałych wówczas (28 gosp.) należy dziś do g rupy V (od

10

do

19

ha)

Pożyczki na kupno ziemi zaciągnęły 44 rodziny,

przy czym najwięcej zaciągających pożyczki (20 rodzin) było wśród obecnych gospodarzy grupy IV (od 7 do

10

ha).

2 Z R eform y Rolnej P KW N otrzym ało ziemię 60 rodzin, w ty m 31 ro ­ dzin'bezrolnych (21 z nich weszło do g rupy IV,_9 do grupy I I I i 1 do g ru ­ py I I ) . Pożyczki na kupno ziemi oczywiście n ik t zaciągać nie musiał.

N iew ątpliw ym sukcesem R eform y Rolnej i całości p o lity k i P K W N jest więc stworzenie w te j wsi

silnego ilościowo i ekonomicznie jądra gospo­

darstw średniorolnych

(mówiąc o wzmacnianiu ich s iły ekonomicznej mam na m yśli również

i te, które w roku 1937 brały na siebie dług za grunt na­

bywany po cenie lichwarskiej).

Nie można jednakże pominąć milczeniem fa k tu że nadział ziemi dodatkowej odbył się pod w yraźnym naciskiem bo­

gaczy’ skupionych w V i V I grupie gospodarstw, k tó rz y p o tra fili powięk­

szyć swoje obszary przez

trzykrotne operacje:

parcelację 1937 r „ Reformę Rolną P KW N oraz dodzierżawienie obszarów nadleśmctwa, plebańskich, wzgl gruntów gminnych ze wsi sąsiednich. I ta k np. w grupie V I (posia­

dającej od 19 do 26 ha) jest aż 10 gospodarstw, któ re p o tra fiły uzyskać dodatkowe nadziały z Reform y Rolnej PKW N.

Wymowna je st ironiczna uwaga studenta, k tó ry przeprowadzał ankietę w Parkowie, zanotowana na arkuszu ankietowym jednego z gospodarstw

(18 - hektarow ego): „gospodarza cechuje głód ziemi“ .

D la dynam iki związanej z rozm aitym i rodzajam i „g ło d u ziemi cenne iest ustalenie, w ja kich grupach i na ja kich warunkach odbywa się dziś do- dzierżawianie’ ziemi w Parkowie. Otóż najm niej działek dodzierżawiają tam chłopi średniorolni. P rym w ilości działek wziętych w dzierżawę wiodą tam grupa I (dzierżawiąca 11 działek — w ty m 8 działek za odrobek) oraz grupa V (dzierżawiąca 15 działek, w ty m 14 za czynsz). O różnicy w roz­

miarach dzieżawionych działek pisaliśm y wyżej.

W Parkowie dostali więc ziemię: b y li robotnicy ro ln i - w arstw a socjal­

nie bardziej dynamiczna, oraz gospodarze bogatsi Co się tyczy m ałorol­

nych i karłowatych, to nawet pom ijając pocztowców kolejarzy itp . raczej mieszkańców wsi niż rolników trzeba stwierdzić, że me dano im prawie mc.

Nasuwa to poważne uwagi krytyczne na tem at sposobu przeprowadzenia Nasuwa to p . prawdopodobnie w całym powiecie. Podobne u w a T - t y n i razem na tem at nastawienia tam tejszej adm inistracji leśnej nasuwa f a S nielegalnego wypuszczania

podarzom gruntów , które - jeżeli ju z zbędne są pracownikom nadlesmc twa, m ogłyby po prostu zostać rozparcelowane.

Również i dynam ika zmian w dziedzime kredytów (podobna w P arko­

wie do innych wsi dotychczas przez nas badanych), nasuwa dwojakiego ro ­ dzaju refleksje. Z jednej strony

zmienił się

zasadiuczo charakter kredy­

tów. W Parkowie np. — na 54 wierzytelności w ro ku 1939 — aż 46 b y ły

117

związane z kupnem ziemi lub spłatam i rodzeństwa, to znaczy z rentą grun­

tow ą ściąganą przez wierzyciela. Pożyczek inw estycyjnych było 5, pozo- stale dotyczyły specjalnych okoliczności rodzinnych. Po reform ach PKW N pożyczki te j pierwszej kategorii zn ikły. Z w yją tkie m jednego wypadku pożyczki o charakterze losowo - rodzinnym, wszystkie inne są ty p u inwe­

stycyjnego. N iestety liczba ich je st niewielka (13), przy czym gru p u ją się one wszystkie — łącznie z pożyczkami udzielonymi parcelantom — w gos­

podarstwach od 8 ha wzwyż. Jeśli zważyć, że na ogólną ilość 13 pożyczek

— 10 pochodzi z in s ty tu c ji publicznych (głównie za pośrednictwem K KO i tzw. Banku Ludowego), to nieuchronny je s t wniosek, że zarządy tych in s ty tu c ji ko n tyn u u ją przedwojenną p o litykę faworyzowania chłopów bo­

gatszych kosztem mało- i średniorolnych.

Rzecz jasna, że badania które prowadzim y będą upraw niały do wnios­

ków n a tu ry ogólnej dopiero wówczas, gdy na skutek roszerzenia naszej metody na większe obszary zacznie działać prawo w ielkich liczb. Z tego też względu w strzym uję się od szczegółowego omówienia innych elementów dynam iki s tru k tu ry socjalnej wsi Parkowo i ty lk o dla ilu s tra c ji zaznaczę ogólnie k ilk a spostrzeżeń.

Pierwsze — to niesłychanie szybka odbudowa a nawet (w związku z Re­

fo rm ą R olną) rozbudowa inwentarza żywego, k tó ry nazajutrz po wojnie spadł w te j wsi do m inimum. P rzy ty m największy dynamizm w rozbudowie hodowli trzo d y chlewnej wykazuje grupa I I I (od 3,5 do 7 hektarów ), zas w rozbudowie hodowli bydła grupa IV (od 7 do 10 ha).

W dziedzinie upraw y buraków p rym wiodą g ru p y: I I I i IV , zaś w dzie­

dzinie oleistych (przed w ojną w Parkowie w ogóle nieuprawianych) g ru p y.

I I I i V. Zwraca uwagę, że odsetek powierzchni uprawnej poświęconej bu­

rakom je st w gospodarstwach nadzielonych z R eform y R olnej dw ukrotnie większy niż u innych.

Jeśli idzie o in n y ważny czynnik in te n s y fik a c ji gospodarstw — nawozy, to niedostateczna precyzja tego zagadnienia w ankiecie nie pozwoli nam prawdopodobnie na wyciągnięcie wniosków ogólnych, a ty m bardziej z roz­

biciem ich na grupy społeczne.

Pozwolę sobie w ty m miejscu przypomnieć

próbę

syntezy z pracy ..W al­

ka o kierunek rozw oju“ , zamieszczonej w nrach 1 i 2 „N ow ych D róg z ubiegłego roku. Stwierdzaliśm y w niej między in n y m i:

„W ieś Polska je st dzisiaj — od wewnątrz i zewnątrz — terenem dzia­

łania sprzecznych sił, wiodących: . . . .

jedne — ku postępowi i stopniowej lik w id a c ji kapitalistycznego

wy-zysku, . , . .

drugie — k u odrastaniu kapitalistycznego w yzysku i pogłębianiu za­

cofania w si naszej“ . ,

Po czym szła lis ta wspomnianych czynników (s ił), k tó rą pow tórzym y dla k o n tro li w momencie kończenia prac nad naszą ankietą.

Jako że od (niezbędnych w swoim czasie) prób syntezy antycypowanej pora przejść do syntezy opartej na faktach sprawdzonych i policzonych.