Chaos zorganizowany – normatywne uwarunkowania aktywności w miejskiej przestrzeni publicznej
5. Grzeczność wobec różnorodności (civility toward diversity) – utrwalanie równości i nierówności (perpetuating equalities and inequalities). Piąta
za-sada wymieniana przez Lofland dotyczy takich samych standardów zacho-wań wobec osób, niezależnie od ich wyglądu, ubioru czy przynależności etnicznej. Zasada ta najczęściej ulega łamaniu podczas społecznych inter- akcji w społeczeństwie silnie zróżnicowanym etnicznie (Lofland L.H., 2007: 32–33), w którym negatywne reakcje mogą być związane z uprze-dzeniami lub stereotypami. W Polsce, szczególnie w dużych miastach, takie zachowania również są obserwowane (ich przykłady zostały przytoczone w rozdziale 1.).
Klasyfikacja zasad normatywnych i zasad wykorzystania zaproponowana przez Lyn Lofland porządkuje pozorny chaos, jakim może wydawać się miejska przestrzeń publiczna. W tym świetle wyraźnie widać, że jest to chaos w znacznej mierze zorganizowany, choć, o czym nie wspomniano wcześniej, uzależniony od wielkości miasta i kultury. Inaczej te same normy, np. związane z zapewnieniem prywatności, definiowane są w krajach zachodnich, a inaczej w kulturach azjatyc-kich czy arabsazjatyc-kich. Inaczej też funkcjonują w wielomilionowych metropoliach, a inaczej w miastach znacznie mniejszych. Nie pogłębiając tego interesującego
136 Rozdział 5. Aktywności w miejskiej przestrzeni publicznej i ich kulturowe uwarunkowania
wątku1 i wracając do kontekstu badanych miast, warto zwrócić uwagę na za-ufanie jako istotną normę, która może sprzyjać lub ograniczać podejmowanie aktywności i relacji społecznych w przestrzeni miejskiej.
W najbardziej ogólny sposób zaufanie zdefiniować można jako „zakład podej-mowany na temat niepewnych, przyszłych działań innych ludzi” (Sztompka, 2007:
70). Takie rozumienie zaufania jest też kluczowe w kontekście funkcjonowania człowieka w miejskiej przestrzeni publicznej, gdzie na co dzień podejmowanych jest wiele pojedynczych aktów zaufania (do kierowcy, że zatrzyma się na czerwo-nym świetle, do przechodnia, że umożliwi nam spokojne przejście chodnikiem itp.). Podobnie jak zasady wyróżnione przez Lofland, tak i zaufanie do innych umożliwia funkcjonowanie w przestrzeni miejskiej. Niezależnie od wielości typów zaufania (por. Sztompka, 2007: 74–79, 104–128) szczególną jego kategorią jest zaufanie uogólnione, czyli „oczekiwanie wiarygodności wszystkich ludzi, w tym zupełnie obcych” (Sztompka, 2007: 110). Skoro przestrzeń publiczna definiowa-na jest jako obszar relacji z innymi, obcymi, to tym samym uogólnione zaufanie staje się podstawą umożliwiającą codzienne i odświętne aktywności w miejskiej przestrzeni publicznej. Ponadto wysoki poziom zaufania sprzyja relacjom społecz-nym, współpracy, czy szerzej – działaniom w kooperacji z innymi osobami, czyli budowaniu kapitału społecznego (por. np. Fukuyama, 2003: 169; Putnam, 2008:
39; Growiec, 2011: 13–43; Czapiński, 2013: 296; Brzeziński, 2012: 239–258), co sprawia, że chętniej podejmowane są aktywności opcjonalne w miejskiej przestrze-ni publicznej. Z kolei aktywności i spotkaprzestrze-nia w przestrzeprzestrze-ni publicznej mogą przy-czyniać się do powstawania nowych idei i pomysłów. Jak zauważa Charles Landry, to właśnie „zaufanie jest centralną cechą kreatywnego środowiska” (Landry, 2013:
160), które wpływa na rozwój miasta. Inną istotną cechą takiego środowiska jest według niego istnienie dobrej jakości przestrzeni publicznej, która sprzyja relacjom i budowaniu zaufania (Landry, 2013: 148–149). Paradoksem współczesnych cza-sów jest też fakt, że mimo coraz większej mobilności i częstszych podróży ludzie potrzebują miejsc do spotkań twarzą w twarz, które to z kolei spotkania rów-nież służą budowaniu lub podtrzymywaniu zaufania (por. Urry, 2008: 259–260).
Wprawdzie Urry pisze o tym zjawisku w skali globalnej, ale z powodzeniem moż-na je przełożyć też moż-na skalą mniejszą, np. miejską: w mieście również konieczne są miejsca spotkań – także w przestrzeni publicznej, gdzie można wymienić się informacjami, podtrzymywać relacje w sieciach społecznych, które z kolei mogą przełożyć się na działania podejmowane w przestrzeni miejskiej, a także na jej rzecz. W świetle tych uwag widać, że zaufanie społeczne i jakość przestrzeni pu-blicznej są wartości współzależnymi.
Badania socjologiczne najczęściej diagnozują niski poziom zaufania społecz-nego w Polsce. W raporcie Diagnoza Społeczna 2013 wyniki dotyczące poziomu
1 Analiza kulturowych norm i sposobów posługiwania się przestrzenią jest tematem na osobną pracę. Inspirację dla niej stanowiłaby klasyczna analiza tego problemu, zaprezentowana przez Edwarda Halla w książce Ukryty wymiar (1978).
137
Chaos zorganizowany – normatywne uwarunkowania aktywności…
zaufania uogólnionego kształtują się na poziomie 12,2%. Podobne wartości uzy-skiwano w latach wcześniejszych, a najniższą wartość tego wskaźnika – 10,5%
– uzyskano w 2003 i 2005 roku (Sułek, 2013: 294). Z kolei badania CBOS-u wska-zują, że w 2014 roku 22% Polaków deklarowało zaufanie w stosunku do in-nych osób, a 75% ostrożność. W poprzednich latach te odsetki zmieniały się w niewielkim stopniu (Boguszewski, 2014: 8). W kontekście dalszej analizy sposobów użytkowania miejskiej przestrzeni publicznej zastanawiano się, czy badane miasta odbiegają w jakimś stopniu od średniej ogólnopolskiej. W ba-daniach poproszono respondentów o odniesienie się do dwóch zdań: „Z zasa-dy ufam innym osobom” (wykres 5.) i „Z zasazasa-dy jestem ostrożny w relacjach z innymi” (wykres 6.). W przeciwieństwie do techniki pytania formułowanego w cyklicznych badaniach Diagnozy Społecznej, a także wykorzystywanego przez CBOS (por. Boguszewski, 2014: 8), zdecydowano się na podanie respondentom do oceny dwóch zdań, a nie jednego w formie alternatywnego wyboru2. Takie sformułowanie pytania wynikało z faktu przewidywania, że dla części badanych zaufanie nie wyklucza ostrożności, choć teoretycznie zaufanie do innych osób powinno skutkować brakiem ostrożności w relacjach z innymi. Otrzymane re-zultaty badań potwierdziły to przypuszczenie.
Wykres 5. Zgoda ze stwierdzeniem: „Z zasady ufam innym osobom”
Ź r ó d ł o : Badania własne.
2 W badaniach Diagnoza społeczna 2013 pytanie zadawano w następującej formie: „Ogólnie rzecz biorąc, czy uważa Pan(i), że można ufać większości ludzi, czy też sądzi Pan(i), że w po-stępowaniu z ludźmi ostrożności nigdy za wiele?” (Sułek, 2013: 294).
[%]
60
50
40
30
20
10
0
Jastrzębie-Zdrój (n-339) Tychy (n-327) Żory (n-316) 13,614,111,4
52,8 48,6
43
19,8 18,7 29,4
7,110,7 9,2
5,9 7,6 7
0,9 0,3 0
138 Rozdział 5. Aktywności w miejskiej przestrzeni publicznej i ich kulturowe uwarunkowania Wykres 6. Zgoda ze stwierdzeniem: „Z zasady jestem ostrożny w relacjach z innymi”
Ź r ó d ł o : Badania własne.
Otrzymane dane pokazują po pierwsze, że różnice w poziomie deklarowa-nego zaufania i ostrożności wśród respondentów w badanych miastach są nie-wielkie. Jedynie w Żorach zanotowano nieco niższy poziom zaufania w stosun-ku do innych i zarazem niższy poziom ostrożności w relacjach z innymi. We wszystkich miastach otrzymano stosunkowo wysoki odsetek osób deklarujących zarówno zaufanie (61,3% badanych, którzy raczej lub zdecydowanie zgadzają się ze stwierdzeniem, że „z zasady ufają innym osobom”), jak i ostrożność w rela-cjach z innymi (63,7% badanych, którzy raczej lub zdecydowanie zgadzają się ze stwierdzeniem, że „z zasady są ostrożni w relacjach z innymi”). Zatem, tak jak się spodziewano, otrzymane dane wydają się sprzeczne: w sytuacji ostroż-ności w relacjach z innymi trudno bowiem mówić o zaufaniu będącym swo-istym ryzykiem, jakie podejmuje się w relacjach z innymi (Sztompka, 2007:
70). Konsekwentną postawę: zaufanie i brak ostrożności w relacjach z innymi lub nieufność i ostrożność deklaruje 47,8% badanych. Najczęstszą postawą jest z kolei deklarowane zaufanie do innych oraz ostrożność w relacjach z innymi osobami – 37% (tabela 19.).
Jak można tłumaczyć tę wynikającą z danych sprzeczność? Wydaje się, że zarówno zaufanie do innych, jak i pewną ostrożność w relacjach z innymi ba-dani traktują jako wartości uznawane (należy ufać innym, ale też, dla własnego bezpieczeństwa, być ostrożnym). Otrzymane dane należy zatem traktować bar-dziej jako dowód na zinternalizowanie dwóch społecznie uznawanych wartości:
zaufania i ostrożności. Biorąc pod uwagę dane otrzymywane w innych
przywo-[%]
60 50 40 30 20 10 0
Jastrzębie-Zdrój (n-339) Tychy (n-327) Żory (n-316) 15,9 18 16,1
51,9 47,4
41,5
20,9 16,2
23,4
5,3 10,7 10,8
5 7,6 8,2
0,9 0 0
139