• Nie Znaleziono Wyników

Kilka refleksji wokół pojęcia miejskiej przestrzeni publicznej

Wielość interpretacji pojęcia przestrzeni publicznej, a  także zmiany funk-cjonalne oraz kreowanie nowych form zagospodarowania przestrzeni miejskiej, powodują, że pojawiają się propozycje odejścia od posługiwania się pojęciem przestrzeni publicznej. Przywoływany już Krzysztof Nawratek w radykalny spo-sób twierdzi, że dyskutowana w jednym z wcześniejszych podrozdziałów utrata znaczenia politycznego spowodowała, iż

przestrzenie publiczne nie mają dziś dla miasta znaczenia. Utraciły swój sens polityczny i  dziś są dekoracjami w  opuszczonym teatrze. Oczywiście, prze-strzeń publiczna nadal jest przestrzenią, w  której spotykają się rożni ludzie, jednak walka o  przestrzenie publiczne jako takie jest pudrowaniem trupa (Nawratek, 2008: 74).

To, co według Nawratka świadczy o utracie znaczenia przestrzeni publicz-nej – jej komercjalizacja oraz funkcjonowanie jedynie jako miejsca spotkań

15 Problematyka związana z miejscami trzecimi szerzej ujęta zostanie w rozdziale 7.

45

Kilka refleksji wokół pojęcia miejskiej przestrzeni publicznej

– nadal jest interesujące z  socjologicznego punktu widzenia. Człowiek pełni bowiem wiele ról społecznych, także konsumenckich, i są one z socjologicznej perspektywy równie istotne, jak obywatelskie.

Interpretacja zjawisk związanych z  przestrzenią publiczną zaproponowana przez Nawratka zwraca uwagę na krytyczne podejście do problematyki z  nią związanej i  zachęca do wskazywania symptomów jej kryzysu. Niektóre z  nich zostały już wspomniane w  tekście (np. estetyka strachu, kultura kontroli, wie-lowymiarowa prywatyzacja, oddzielenie sfery publicznej od przestrzeni publicz-nej). Oprócz nich można wskazać także na kilka innych dostrzeganych objawów kryzysu miejskich przestrzeni publicznych:

1) rozwój techniki, szczególnie wirtualizacja sfery publicznej, powodująca utratę znaczenia przestrzeni publicznej jako miejsca relacji i interakcji (Grotowska, 2011: 35; Lofland L.H., 2007: 247);

2) komercjalizacja dotychczasowej przestrzeni publicznej i  zarazem ogranicza-nie jej dostępności w  wymiarze fizycznym i  symbolicznym (por. Grotow-ska, 2011: 35). Szczególnym przypadkiem jest tworzenie przestrzeni prze-znaczonych na potrzeby przemysłu turystycznego, co powoduje kreowanie sterylnych przestrzeni o  charakterze historycznych parków tematycznych (Lofland L.H., 2007: 247–248);

3) brak zainteresowania przestrzenią i wydarzeniami, jakie się w niej rozgrywają, dystans wobec przestrzeni i  niechęć wobec angażowania się w  jakiekolwiek działania z nią związane (Grotowska, 2011: 37–38);

4) nieśmiałość powodująca niechęć do ujawniania siebie innym, strach przez byciem niezrozumiałym i przed rolą obcego (Lofland L.H., 2007: 248–249).

Pamiętając o przywoływanych symptomach kryzysu, a nawet ze względu na nie, wydaje się, że nadal kluczowe jest pytanie o  jakość miejskich przestrzeni publicznych i sposoby ich wykorzystywania przez osoby obecne w miejskiej prze-strzeni publicznej. Jak nieco ironicznie, ale słusznie, zauważa Piotr Czyż, „pyta-nie o  kondycję przestrzeni publicznej i  erozję życia społecznego jest pyta„pyta-niem palącym i wciąż aktualnym, jednak nie oznacza to, żeby kiedykolwiek na świecie istniały sielankowe czasy, w  których wszyscy ludzie serdecznie się pozdrawiali i dyskutowali na ulicach, otoczeni satysfakcjonującą ich, harmonijną przestrze-nią” (Czyż, 2010: 51). Niespełnienie ideału, ale także kryzys obywatelskości, na który słusznie zwraca uwagę Nawratek, nie są jednak powodem, dla którego nie można by podjąć empirycznych badań nad funkcjonowaniem miejskich prze-strzeni publicznych lub negować ich istnienie.

Symptomy kryzysu przestrzeni publicznej mogą także prowadzić do propo-zycji zastąpienia samego pojęcia przestrzeni publicznej innym. Propozycję taką formułuje m.in. Diane Ghirardo (1999). Nawiązuje ona do koncepcji sfery publicznej Habermasa oraz wskazuje na mnogość nowych form przestrzeni konsumpcyjnych i  rozrywkowych, proponując zarazem zaniechanie używa-nia pojęcia przestrzeni publicznej na rzecz przestrzeni społecznej

(Ghirar-46 Rozdział 1. Miasto i przestrzeń publiczna w perspektywie kulturalistycznej

do, 1999:  43). Wprawdzie Ghirardo ma rację, podkreślając, że współcześnie przestrzenie nazywane publicznymi „maskują serię praktyk wykluczających, opartych zwykle na kryterium rasy, płci lub klasy” (Ghirardo, 1999: 43), ale wprowadzenie pojęcia przestrzeni społecznej w miejsce przestrzeni publicznej przynajmniej na gruncie socjologii jest problemowe, gdyż kategoria przestrzeni społecznej ma swoje określone znaczenie. W  klasycznym już tekście Leszek Gołdyka zauważa, że na pojęcie przestrzeni społecznej można spojrzeć z trzech perspektyw: metaforycznej (odnoszącej się do dystansów związanych z  poło-żeniem jednostki w  strukturze społecznej), ekologicznej (powiązanej z  anali-zami szkoły chicagowskiej bądź inspirowanej przez tę szkołę, ze szczególnym uwzględnieniem analiz obszarów kulturowych) oraz kulturalistycznej (traktując ją jako wartość społeczną) (Gołdyka, 1999: 36–41). Żaden z  tych sposobów widzenia nie jest zbieżny z  propozycją Ghirardo. Jedynie w  pewnych przy-padkach, powiązanych z procesem segregacji, można mówić o pokrewieństwie propozycji Ghirardo z ujęciem ekologicznym. Chodziłoby tu o takie sytuacje, w których tworzone są przestrzenie dla homogenicznych pod względem kultu-rowym lub klasowym kategorii społecznych, np. osiedla strzeżone zamieszkałe przez elity lub osoby o  określonym stylu życia (por. Jałowiecki, 2007b: 21).

Tym samym wydaje się, że przyjmując socjologiczną perspektywę, propozycja Ghirardo jest nie do zaakceptowania.

Z kolei Małgorzata Dymnicka w zakończeniu swojej książki zauważa, że niektórzy badacze problemu [funkcjonowania miejskich przestrzeni publicz-nych – przyp. K.B.] sugerują, że tradycyjne definicje przestrzeni publicznej nie wytrzymują próby czasu. Nie dają im bowiem prawa do tytułu publicz-nych funkcje zgromadzenia, do których się ograniczają. Może należałoby je raczej nazwać przestrzeniami zbiorowymi (collective spaces)? (Dymnicka, 2013: 243).

Spośród trzech dyskutowanych tu propozycji ta wydaje się najbardziej interesująca, choć wymagałaby teoretycznego dopracowania. Oddziela ona spojrzenie na przestrzeń publiczną związane z  dostępnością, obywatelskością i politycznością, które narzucały dotychczasowy sposób analizowania miejskiej przestrzeni publicznej, a  koncentruje się na wspólnym, choć niekonieczne wspólnotowym, funkcjonowaniu ludzi w  przestrzeni miejskiej. Być może ta-kie widzenie miejsta-kiej przestrzeni publicznej (zbiorowej) w  przyszłości okaże się godne rozwinięcia.

Na potrzeby tej publikacji pozostaje się jednak przy pojęciu przestrzeni pu-blicznej w takim rozumieniu, jak przedstawiono powyżej. Za pozostaniem przy pojęciu miejskiej przestrzeni publicznej przemawia również fakt, że pojawia się ono w  ważnych dokumentach powstałych zarówno w  instytucjach krajowych, jak i europejskich.

47