• Nie Znaleziono Wyników

Chyliñska bije rekordy popularnoœci w Internecie!...

A jednak! Mucha zast¹pi Marczuk-Pazurê w „YCD”!

Richardson nie mo¿e znaleŸæ pracy...

Witkowski: Wojewódzki manipuluje brawami...

Urbañski ma 4 samochody i 2 motocykle...

¯ona Polañskiego bije reporterkê.

Polañski siedzi jak król.

Przez Colina zerwa³a kontakt z rodzicami?!

— oto kilka tylko pocz¹tków tekstów, które pojawiaj¹ siê codziennie na ty-tu³owych stronach plotkarskich portali internetowych typu: Pudelek, Koza-czek, Pomponik czy na stronie www.plotek.pl. Z tego ostatniego portalu pochodzi wiadomoœæ zatytu³owana: Przez Colina zerwa³a kontakt z rodzica-mi?! Warto j¹ przytoczyæ w ca³oœci, by zobaczyæ, jak jest skonstruowana:

Przez Colina zerwa³a kontakt z rodzicami?!

Dzisiejszy „Fakt” donosi, ¿e Colin Farrell ca³kowicie zdominowa³ Alicjê Bachledê-Curuœ, która z jego powodu przesta³a odzywaæ siê do rodziców.

Aktorka nie mo¿e zrozumieæ, dlaczego bliscy atakuj¹ jej ukochanego. Co-lin jest podobno wœciek³y, ¿e rodzina Alicji wtr¹ca siê w ich ¿ycie. Nie zgadza siê te¿, na przyjazd matki aktorki do USA.

Alicja nie potrafi siê sprzeciwiæ. Jak pisze „Fakt”, postanowi³a, ¿e prze-stanie kontaktowaæ siê z rodzicami, jeœli nie zaakceptuj¹ oni jej zwi¹zku z Farrellem.Podobno ju¿ teraz nie rozmawia z rodzicami. Kontaktuje siê jedynie ze swoim bratem.

Osoba z rodziny Alicji t³umaczy, ¿e jej rodzice nie popieraj¹ zwi¹zku z hollywoodzkim gwiazdorem z troski o ni¹. S³yszeli o wszystkich jego ro-mansach i obawiaj¹ siê, ¿e Alicja nied³ugo zostanie sama.

Jak myœlicie, jak zakoñczy siê ta historia.

(http://www.plotek.pl/plotek/1,78649,7156086,Przez_Colina_

zerwala_kontakt_z_rodzicami_.html)

Liczba plotkarskich portali siêgnê³a ju¿ blisko szeœædziesiêciu, a dalsze s¹ w przygotowaniu. Mo¿na wiêc z ogromnym prawdopodobieñstwem stwierdziæ, i¿ w Internecie popularnoœæ plotki osi¹gnê³a swoje apogeum. Zjawisko to — choæby ze wzglêdu na zasiêg (gwarantuje to medium — Internet) i niebywa³¹ popularnoœæ — zas³uguje na uwagê i refleksjê jêzykoznawcz¹.

Plotka nie by³a dotychczas przedmiotem szerszych opracowañ i analiz jêzy-koznawczych. Nie licz¹c nieopublikowanej pracy magisterskiej Ewy B³a-chowicz-Wolny, napisanej pod kierunkiem Profesora Kazimierza O¿oga, i kilku jej artyku³ów zamieszczonych w zagranicznych czasopismach naukowych, (B£ACHOWICZ, 1998: 39—45; 2000: 156—169; 1995: 76—84) brak w znanej mi literaturze lingwistycznej opracowañ z tego zakresu. Na uwagê zas³uguje praca z zakresu komunikacji spo³ecznej Jayson P. Harsina o plotce jako zjawisku symbolizuj¹cym konwergencjê mediów, znajduj¹cym siê na pograniczu dzia³ów telekomunikacji, informatyki, multimediów (Internetu) — plotka jest tu rozu-miana jako element politycznej strategii komunikacyjnej (HARSIN, 2008). Nieco uwa¿niej plotk¹ zajêli sie psychologowie, socjologowie (WAGNER, 2006:

39—67; JERAN, 2008: 40—48) i specjaliœci od reklamy, którzy uznaj¹ tego typu wypowiedŸ za marketing szeptany. Plotkê jako odrêbny typ wypowiedzi trak-tuje Aleksander WILKOÑ (2003: 46—58), który zaliczy³ j¹ do gatunków mó-wionych. Jego zdaniem „w zakresie form mówionych kszta³tuj¹cych gatunek dialogu lub monologu mo¿na wyodrêbniæ wiêc: gatunki mowy naturalnej (po-tocznej): rozmowa, opowiadanie, k³ótnia, plotka, dowcip (tzw. kawa³), lament”.

Nieco inaczej kwestiê tê ujmuje Aleksandra OKOPIEÑ-S£AWIÑSKA (1988:

179—180): „Aktualne rozeznanie w zasobie gatunków mowy ma charakter in-tuicyjny i przybli¿ony. Poszczególne formy gatunkowej organizacji s¹ w ró¿-nym stopniu ustalone i rozpoznawane. Niektóre z nich zosta³y wyraŸnie

skon-13*

wencjonalizowane, niektóre zaœ zaledwie wy³aniaj¹ siê z chaosu pod postaci¹ nazw wyró¿niaj¹cych pewne odmiany dzia³añ s³ownych, takich jak gderanie, utyskiwanie, obgadywanie, przekomarzanie siê, przekonywanie, zniechêcanie, podburzanie, straszenie. S¹ to wszystko nazwy dzia³añ nie maj¹cych jeszcze odpowiedników w nazwach wytworów s³ownych, która to odpowiednioœæ œwiadczy o wy¿szym stopniu gatunkowej œwiadomoœci. Wskazuj¹ nañ takie przypadki wspó³istnienia obu form, jak gro¿enie — groŸba; plotkowanie — plotka; wymawianie — wymówka; oskar¿anie — oskar¿enie”.

Ustalenia te przestaj¹ byæ zadowalaj¹ce, jeœli chodzi o przekaz internetowy.

Pierwotnie bowiem plotka mia³a formê mówion¹. Wed³ug Micha³a Bachtina dotyczy to zreszt¹ prawie wszystkich gatunków mowy, które wziê³y swój pocz¹tek z mówionych form dialogowych. W Internecie króluje jednak tekst pi-sany czy raczej „zapipi-sany”1. Trudno w tym miejscu wskazaæ podstawowe cho-cia¿ ró¿nice miêdzy plotk¹ mówion¹ a internetow¹ w zakresie kanonu formal-nego tego typu wypowiedzi — wynikaj¹ one zapewne tak¿e ze specyfiki medium. W potocznym rozumieniu, zgodnym z definicj¹ s³ownikow¹, plotka to niesprawdzona lub k³amliwa informacja (pog³oska) powoduj¹ca utratê dobrego wizerunku przez osobê, której dotyczy.

Do podstawowych cech plotki internetowej nale¿y jej du¿a i niespotykana w innych gatunkach mowy si³a illokucyjna. Jej moc obligatoryjnie potêgowana jest zdjêciem osoby lub osób, których dotyczy. Fotografia jako element nie-od³¹czny i konstytutywny plotki w Internecie mo¿e byæ w akcie transmisji elektronicznej wielokrotnie kopiowana, powtarzana i modyfikowana (np.

w procesie obróbki cyfrowej), podobnie jak treœæ plotki. Plotka przekazywana ustnie nie mia³a takiej niszczycielskiej si³y, jak¹ ma plotka internetowa, która temu medium zawdziêcza to, ¿e w ci¹gu kilku chwil mo¿e byæ przekazana mi-lionom odbiorców. U podstaw rozpowszechniania plotki odnajdujemy ideê spo³eczeñstwa jako mechanizmu przekazywania informacji w taki sposób, ¿e jego poszczególne ogniwa, przyj¹wszy dan¹ informacjê, musz¹ przekazaæ j¹ dalej, poniewa¿ istota komunikacji spo³ecznej nie pozwala zachowaæ jej tylko dla siebie. Taka jest te¿ plotka — bardzo czêsto po us³yszeniu jakiejœ informa-cji, udaj¹c dyskrecjê, dzielimy siê ni¹ z kimœ, kto na pocz¹tku nie by³ spraw¹ zainteresowany, ale z czasem bierze udzia³ w jej rozpowszechnianiu. Plotka za-czyna wtedy w sposób niekontrolowany ¿yæ w³asnym ¿yciem.

W przeciwieñstwie do innych form aktywnoœci komunikacyjnej cz³owieka plotka nie musi — mo¿e nawet nie powinna — ograniczaæ siê do rozmów w cztery oczy. Dziêki m.in. Internetowi przyczynia siê do tworzenia szer-szych powi¹zañ spo³ecznych, a tym samym wzmacnia poczucie wiêzi

grupo-1Janina LABOCHA (2004: 8) tak pisze na ten temat: „[...] wyró¿niam teksty pisane, teksty mówione oraz teksty zapisane. Te ostatnie mo¿na scharakteryzowaæ jako teksty, które pod form¹ znaków graficznych kryj¹ strukturê mówion¹”.

wej. Rozpowszechnianie niesprawdzonych lub fa³szywych informacji mo¿e pe³niæ tak¿e funkcjê poznawcz¹ — dziêki plotce niektóre osoby maj¹ mo¿li-woœæ na bie¿¹co uzyskiwaæ informacje dotycz¹ce tego, co siê dzieje w ich œrodowisku. Plotka mo¿e s³u¿yæ równie¿ autopromocji. Niekiedy wykorzysty-wana jest jako narzêdzie manipulacji innymi osobami w celu osi¹gniêcia w³asnej korzyœci.

Plotka mo¿e mieæ charakter edukacyjny — traktowana jako zbiór ostrze-gawczych opowieœci lub anegdot pomaga innym w stawaniu siê kompetentny-mi cz³onkakompetentny-mi danej wspólnoty kulturowej. Plotka internetowa dotyczy przede wszystkim ludzi oraz ich zachowañ, rzadziej zdarzeñ. Jej odczytanie (wy-s³uchanie) pozwala nam zrozumieæ w³asne zachowanie — dziêki niej wiemy, jak unikaæ k³opotów. Przez plotkowanie mo¿na poszukiwaæ potwierdzenia w³asnej wartoœci. Porównywanie siê z ludŸmi, którzy znajduj¹ siê w takiej sa-mej lub podobnej sytuacji, mo¿e zmniejszaæ poczucie zagro¿enia i niepewno-œci. W takich kontekstach plotka pe³ni funkcjê terapeutyczn¹.

Wszechstronnoœæ komunikacyjn¹ plotki potwierdza teza, ¿e wiêkszoœæ wer-balnych aktów mowy w jakiœ sposób zwi¹zana jest w tym w³aœnie typem wy-powiedzi. Nie zawsze bowiem podczas wymiany zdañ dysponujemy pe³n¹ wiedz¹ na dany temat, nie zawsze podajemy informacje do koñca sprawdzone (w przytoczonej na pocz¹tku tekstu plotce funkcjê tak¹ pe³ni modalne podob-no), a w toku rozmowy bez wahania uciekamy siê do plotki, traktuj¹c j¹ jako element strategii jêzykowej i wyznacznik wiedzy o innych wa¿nych osobach, co czyni rozmówcê (rozmówców) atrakcyjnym (atrakcyjnymi) pod wzglêdem towarzyskim. Czasem tylko opatrujemy plotkê zastrze¿eniem, ¿e nie jesteœmy do koñca czegoœ pewni, ¿e informacjê nale¿y traktowaæ ostro¿nie i nie rozpo-wszechniaæ jej, poniewa¿ pochodzi „z drugiej rêki”.

W tego rodzaju akcie komunikacyjnym dominuje funkcja fatyczna. Plotka jest gwarantem intersubiektywnoœci. Dziêki niej utrzymywane s¹ wiêzi spo³ecz-ne na ich podstawowym poziomie. Sam jêzyk jako medium komunikacyjspo³ecz-ne umo¿liwia nawi¹zywanie i podtrzymywanie kontaktu miêdzy ludŸmi za ka¿-dym razem, gdy jesteœmy uczestnikami choæby najmniejszej sytuacji komunika-cyjnej. Plotka jako miniakt mowy — gatunek, który nie wymaga zbyt du¿ej ak-tywnoœci jêzykowej — jest bowiem powtarzana (wszystkie portale plotkarskie powielaj¹ plotki) i tylko w niewielkim stopniu modyfikowana, kultywuje zatem wiêzi spo³eczne, a jej illokucyjna si³a polega na budowaniu najczêœciej fa³szy-wego wizerunku osoby, rzadziej zdarzenia.

Innym istotnym elementem plotki jest jej autor lub osoba, która j¹ rozpo-wszechnia. Nie zawsze s¹ to postacie kryszta³owe — im bardziej mo¿na im coœ zarzuciæ, tym chêtniej rozpowszechniaj¹ plotkê. Uwa¿a siê, ¿e plotka zawsze dotyczy ludzi, co odró¿nia j¹ od pog³oski, która mo¿e odnosiæ siê do zdarzeñ.

Jeœli zaœ chodzi to tematykê plotki, to ta pozostaje niezmienna od wieków. Kie-dy Sonce Holszañskiej zarzucono, ¿e zdradza³a W³aKie-dys³awa Jagie³³ê, oszczerca

i autor plotki musia³ wejœæ pod stó³ i staropolskim zwyczajem odszczekaæ to, co królewskiej ma³¿once zarzuca³2. Seks, pieni¹dze i tajemnice, ¿ycie towarzy-skie gwiazd filmu, estrady i show-biznesu — to sta³e tematy plotki interneto-wych portali. Dzisiaj trudno sobie wyobraziæ wiêkszy portal, nawet ambitny, bez k¹cika przeznaczonego na plotkê. Nawet kreuj¹cy siê na powa¿ny serwis portal gazeta.pl uleg³ wszechogarniaj¹cej modzie i stworzy³ Plotkê — sobowtó-ra Pudelka.

Moc illokucyjna plotki internetowej zostaje spotêgowana wskutek obligato-ryjnego zamieszczenia zdjêcia osoby, której plotka dotyczy. Recepta na skon-struowanie plotki w Internecie jest prosta — zdobyæ zdjêcie, osoby nawet nie najbardziej znanej, ze szczytów show-biznesu, najczêœciej s¹ to aktorki lub ak-torzy, najlepiej ich zdjêcie w czyimœ towarzystwie, wówczas mo¿na puœciæ wo-dze fantazji i wymyœlaæ niestworzone mniej lub bardzie prawdziwe historie.

Zdarzaj¹ siê sytuacje, które œmiesz¹, ale ju¿, niestety, nie wywo³uj¹ oburze-nia. Przyk³adowo, na stronie g³ównej Onetu w migaj¹cym okienku po informa-cji o œmierci kilkudziesiêciu osób w zamachu pojawi³a siê fotografia znanej ak-torki z podpisem: ¯ona Polañskiego bije reporterkê. Gazeta.pl na tej samej wysokoœci strony umieœci³a informacjê o wyst¹pieniu Benedykta XVI oraz news ze zdjêciem pewnej amerykañskiej piosenkarki z podpisem: Zobacz kogo ukry³a w sypialni.

Popyt na plotkê w Internecie jest ogromny — wystarczy przecie¿ jedno klikniêcie, by przekonaæ siê, co robi znana aktorka na pla¿y. Byæ mo¿e dziêki regu³om wolnego rynku plotka ju¿ zawsze bêdzie zwyciê¿aæ w rywalizacji z rzetelnymi informacjami i nie a¿ tak emocjonuj¹cymi faktami.

Najwa¿niejsz¹ cech¹ ka¿dej plotki, tak¿e internetowej, jest jej wariantyw-noœæ — zarówno formalna, jak i treœciowa. Pod wzglêdem formalnym plotka nigdy nie zdo³a osi¹gn¹æ postaci wzorcowej — jej istotê stanowi zmiennoœæ, wynikaj¹ca z konstytutywnego chwytu, jakim jest przekazywanie jej w ³añcu-chu komunikacyjnym. W przeciwieñstwie do bajki, której istot¹ tak¿e jest po-wtarzanie, plotka, z jednej strony, umo¿liwia wyabstrahowanie jej wzorca tek-stowego, z drugiej — ka¿da nowa wersja plotki blokuje w jakimœ stopniu rekonstrukcjê gatunku.

Plotka, by istnieæ, musi byæ przekazywana. Ka¿da próba jej spetryfikowania grozi unicestwieniem. ¯ycie plotki to jej ci¹g³e powtarzanie3. Plotka, która przestaje byæ powtarzana, tak¿e w Internecie, przestaje istnieæ, umiera wraz z jej autorem, a wszelkie próby rekonstrukcji gatunku — dziœ ju¿ multimedial-nego — s¹ skazane na niepowodzenie.

2Informacja za: P. RODAK: Internetowe plotki. http://histmag.org/index.php?id=1306.

3Na powtarzalnoœæ jako konstytutywn¹ cechê gatunku medialnego wskazywa³ E. B ALCE-RZANw opracowaniu W stronê genologii multimedialnej (2000: 89).