• Nie Znaleziono Wyników

Jaka Policja – uwagi na marginesie prac nad now¹ ustaw¹ o Policji

2011

W 2010 r. Policja, jak kilka innych instytucji powsta³ych w efekcie trans-formacji ustrojowej zapocz¹tkowanej rozmowami okr¹g³osto³owymi i wybora-mi czerwcowywybora-mi z 1989 r., obchodzi³a jubileusz 20-lecia istnienia. Zosta³a bo-wiem utworzona na podstawie ustawy o Policji przyjêtej przez Sejm 6 kwietnia 1990 r.1, która wesz³a w ¿ycie 10 maja tego roku. Jak na regulowan¹ z³o¿on¹ materiê by³a ona procedowana bardzo sprawnie, bowiem pierwsze propozycje zosta³y z³o¿one w Sejmie 18 stycznia 1990 r. przez ówczesny Obywatelski Klub Parlamentarny w formie projektów trzech ustaw: O urzêdzie Ministra Spraw Wewnêtrznych2; O ochronie bezpieczeñstwa pañstwa, bezpieczeñstwa i porz¹dku publicznego oraz bezpieczeñstwa obywateli i organach w³aœciwych w tych sprawach3; O zmianie niektórych przepisów ustawy z 31 lipca 1985 r.

o s³u¿bie funkcjonariuszy S³u¿by Bezpieczeñstwa i Milicji Obywatelskiej Pol-skiej Rzeczypospolitej Ludowej4. 18 stycznia 1990 r. zosta³y one przekazane marsza³kowi Sejmu jako projekty poselskie.

8 lutego 1990 r. równie¿ Rada Ministrów skierowa³a do marsza³ka Sejmu pakiet ustaw policyjnych. Przed³o¿enie to by³o bardzo podobne do projektu poselskiego, z nieco tylko zmienionymi nazwami w³asnymi dwóch ustaw, którym nadano tytu³y: Ustawa o Policji i Urzêdzie Ochrony Pañstwa5 oraz Ustawa o zmianie przepisów o s³u¿bie funkcjonariuszy S³u¿by Bezpieczeñ-stwa i Milicji Obywatelskiej6. Trzeci projekt zatytu³owano identycznie jak w przed³o¿eniu poselskim, tj. O urzêdzie Ministra Spraw Wewnêtrznych7.

1 Dz.U. 1990, nr 30, poz. 179.

2 Sejm PRL – Sejm RP, Kadencja X, Druki 1990, Druk nr 200.

3 Jw., Druk nr 201.

4 Jw., Druk nr 202.

5 Jw., Druk nr 224.

6 Jw., Druk nr 225.

7 Jw., Druk nr 223.

W parlamencie prace nad wniesionym projektami podjêto 27 lutego na wspólnym posiedzeniu dwóch komisji: Administracji i Spraw Wewnêtrznych oraz Ustawodawczej. Do rozpatrzenia wszystkich projektów8 powo³ano wów-czas podkomisjê, której przewodniczy³ Jerzy Zimowski. Podkomisja pierwsze efekty prac przedstawi³a 7 marca. Wystêpuj¹cy w jej imieniu przewodnicz¹cy za podstawowe dylematy wymagaj¹ce rozstrzygniêcia uzna³ te dotycz¹ce:

istnienia b¹dŸ likwidacji MSW, powo³ania Urzêdu Ochrony Pañstwa i jego kompetencji, weryfikacji funkcjonariuszy likwidowanych formacji policyj-nych. Podkomisja stanowisko w tych kwestiach okreœli³a w przygotowanym projekcie ustaw policyjnych, optuj¹c za utrzymaniem MSW jako urzêdu cen-tralnego9 oraz utworzeniem UOP. By³a wiêc bliska rozwi¹zaniom zawartym w przed³o¿eniach, przy czym zaproponowa³a ich unormowanie w czterech ustawach: O urzêdzie Ministra Spraw Wewnêtrznych, O Policji, O Urzêdzie Ochrony Pañstwa oraz wspólna pragmatyczna. Nast¹pi³o zatem przeniesie-nie do oddzielnych ustaw przepisów dotycz¹cych Policji i Urzêdu Ochrony Pañstwa.

15 marca, na kolejnym posiedzeniu sejmowych komisji: Ustawodawczej oraz Administracji i Spraw Wewnêtrznych, dyspozycje wzbudzaj¹cej od pocz¹t-ku wiele krytycznych uwag ustawy pragmatycznej postanowiono przenieœæ wed³ug w³aœciwoœci do ustaw: O Policji oraz O Urzêdzie Ochrony Pañstwa10. Tym samym upad³ projekt czterech ustaw na rzecz trzech: O urzêdzie Mini-stra Spraw Wewnêtrznych, O Policji – ³¹cznie z pragmatyk¹ i O Urzêdzie Ochrony Pañstwa – z pragmatyk¹. Koñcowe projekty nowego ustawodaw-stwa w zakresie spraw wewnêtrznych komisje uzgodni³y 29–30 marca, wy-znaczaj¹c na sprawozdawcê przewodnicz¹cego podkomisji – J. Zimowskiego.

Nowe regulacje prawne, które zyska³y miano tzw. pakietu ustaw policyj-nych, zosta³y przyjête przez Sejm, jak zaznaczono wczeœniej, 6 kwietnia 1990 r. Znalaz³y siê w nim trzy ustawy reguluj¹ce organizacjê i dzia³alnoœæ urzêdu Ministra Spraw Wewnêtrznych oraz dwóch podleg³ych mu formacji – Urzêdu Ochrony Pañstwa oraz Policji11. Kilka miesiêcy póŸniej, 12 paŸdziernika 1990 r., Sejm przyj¹³ ustawê o Stra¿y Granicznej12, co zakoñczy³o na gruncie legislacyjnym podstawowy proces organizacyjnej przebudowy resortu spraw wewnêtrznych. Nowej ustawowej regulacji nie otrzyma³a jedynie czwarta

8 W miêdzyczasie pojawi³y siê równie¿ inne projekty. Np. w KG MO powsta³ projekt zatytu³owany „O porz¹dku publicznym i Policji Pañstwowej”.

9 Zasadnoœæ istnienia MSW kwestionowa³o kilku pos³ów OKP, których stanowisko wyra-zi³ B. Kopczyñski: „Na tle nakreœlonej tu wizji resort pozostanie ma³o przydatny w dotychczaso-wym kszta³cie. Nale¿a³oby znieœæ MSW, przekszta³caj¹c go w departament podleg³y Urzêdowi Rady Ministrów.” B. Kopczyñski, Misja poselska – kulisy, Warszawa 1991, s. 86.

10 Wnioskowa³ o to pose³ B. Kopczyñski.

11 Dz.U. 1990, nr 30, poz. 179 (ustawa o Policji), poz. 180 (ustawa o Urzêdzie Ochrony Pañstwa), poz. 181 (ustawa o urzêdzie Ministra Spraw Wewnêtrznych).

12 Dz.U. 1990, nr 78, poz. 462.

du¿a formacja podporz¹dkowana Ministrowi Spraw Wewnêtrznych –

Nadwi-œlañskie Jednostki Wojskowe MSW, a wynika³o to w najwiêkszym stopniu z rozbie¿nych koncepcji dotycz¹cych przysz³oœci tej formacji, w oparciu o któr¹ ówczesny prezydent Lech Wa³êsa chcia³ np. budowaæ polsk¹ Gwardiê Narodow¹. Ostatecznie ¿aden z projektów nie zosta³ zaakceptowany i

Nadwi-œlañskie Jednostki Wojskowe MSW po d³ugim okresie „agonii” uleg³y likwi-dacji13.

Poœpiech towarzysz¹cy pracom nad ustawami policyjnymi, bardzo z³o¿o-na materia spraw przez nie regulowanych, a tak¿e polityczne kompromisy, jakie musia³y byæ zawierane w tzw. kontraktowym Sejmie, zdecydowa³y, ¿e pakiet ustaw policyjnych oceniono bardzo krytycznie w Senacie, który maj¹c w pe³ni demokratyczny mandat, by³ wolny od ograniczeñ wi¹¿¹cych „kon-traktowy” Sejm. St¹d senacka Komisja Praw Cz³owieka i Praworz¹dnoœci, oceniaj¹ca pakiet ustaw policyjnych na posiedzeniu w dniach 24–25 kwiet-nia, w konkluzji opowiedzia³a siê za ich odrzuceniem z mia¿d¿¹cym uzasad-nieniem. Podniesiono m.in. pozostawienie starej koncepcji wszechw³adnego resortu spraw wewnêtrznych, czego dowodziæ mia³o podporz¹dkowanie Mini-strowi Spraw Wewnêtrznych wszystkich tzw. formacji si³owych, ³¹cznie z Poli-cj¹ i UOP. Inne zarzuty dotyczy³y: utrzymania tzw. zatrzymañ prewencyj-nych stosowaprewencyj-nych w stanie wojennym; fikcyjnoœci wprowadzanej policji lokalnej, która mimo takiej nazwy mia³a spe³niaæ funkcje najni¿szego ogniwa scentralizowanej Policji Pañstwowej; pozostawienia resortowi mo¿liwoœci prowadzenia dzia³alnoœci gospodarczej, pozwalaj¹cej na uzyskiwanie niekon-trolowanych dochodów; zachowanie wszystkich, tj. nadmiernych przywilejów przyznanych funkcjonariuszom resortu w latach osiemdziesi¹tych.

Koñcowe stanowisko w kwestii ustaw policyjnych Senat przyj¹³ na posie-dzeniu w dniu 27 kwietnia. Senator Leszek Piotrowski, referuj¹cy wówczas stanowisko Komisji, podtrzyma³ wszystkie krytyczne uwagi o ustawach, wnosz¹c dodatkowo o przeprowadzenie weryfikacji nie tylko wœród funkcjo-nariuszy SB, lecz równie¿ milicjantów. Przyjêcie przez Izbê tego sprawozda-nia i wniosków oznacza³oby jednak odes³anie ustaw do Sejmu, a tym samym przed³u¿enie procesu legislacyjnego i trwanie resortu w starych strukturach.

Otwarcie wyjaœni³ tê alternatywê orêdownik rekomendowanych rozwi¹zañ,

13 Likwidacja Nadwiœlañskich Jednostek Wojskowych MSW (NJW MSW) zosta³a faktycz-nie postanowiona 9 lipca 1999 r., kiedy Sejm przyj¹³ ustawê o dzia³ach administracji pañstwo-wej. Nie pozwala³a ona na podporz¹dkowanie ministrowi w³aœciwemu do spraw wewnêtrznych, jednostek wojskowych. W rezultacie 1 paŸdziernika 1999 r. budz¹ca du¿e zainteresowanie spo³eczne elitarna jednostka GROM zosta³a przekazana z MSW do MON. Likwidacjê NJW MSW przed³u¿ono natomiast do koñca 2000 r., o czym zdecydowa³ Sejm 22 grudnia 1999 r., przyjmuj¹c ustawê o czasowym podporz¹dkowaniu niektórych jednostek si³ zbrojnych. Na jej podstawie przedmiotowa formacja, a tak¿e cztery jednostki wojskowe podleg³e szefowi Biura Ochrony Rz¹du zosta³y do koñca 2000 r. podporz¹dkowane Ministrowi Spraw Wewnêtrznych i Administracji.

wiceminister spraw wewnêtrznych, a zarazem senator Krzysztof Koz³owski, apeluj¹c o umo¿liwienie jak najszybszego rozwi¹zania SB i przekszta³cenia MO. Przedstawiona w takiej ultymatywnej konwencji argumentacja

przewa-¿y³a. Senat mimo krytyki ustaw przyj¹³ je bez poprawek, wnioskuj¹c jedynie o powo³anie parlamentarnej komisji nadzwyczajnej do obserwowania funk-cjonowania resortu w nowych strukturach i przedstawienia obu izbom spra-wozdania najpóŸniej do 31 grudnia 1990 r. Senator Karol Modzelewski, ko-mentuj¹c owo stanowisko, okreœli³ je mianem kompromisu miêdzy prawami cz³owieka a d¹¿eniami do usuniêcia stanu zagro¿enia bezpieczeñstwa14.

Powœci¹gliwoœæ Senatu prowadz¹ca do samoograniczenia zdecydowa³a,

¿e 10 maja 1990 r. móg³ zostaæ opublikowany ca³y pakiet tzw. ustaw policyj-nych przyjêtych przez Sejm 6 kwietnia. Poniewa¿ wchodzi³y w ¿ycie z dniem og³oszenia, uosabiaj¹cy sob¹ poprzedni re¿im polityczny resort spraw we-wnêtrznych zosta³ tego dnia zniesiony, a jego miejsce zaj¹³ nowy centralny organ w³adzy wykonawczej, opisywany t¹ sam¹ nazw¹, niemniej budowany dla potrzeb pañstwa demokratycznego. W myœl ustawowych dyspozycji Mini-ster Spraw Wewnêtrznych zosta³ pozbawiony policyjnych funkcji wykonaw-czych, staj¹c siê wy³¹cznie „naczelnym organem administracji pañstwowej realizuj¹cym politykê pañstwa w dziedzinie ochrony bezpieczeñstwa pañstwa oraz bezpieczeñstwa i porz¹dku publicznego, a tak¿e ochrony przed bezpraw-nymi zamachami na ¿ycie i zdrowie ludzkie oraz dorobek kulturalny i mate-rialny spo³eczeñstwa i poszczególnych obywateli [...]”15. Zadania te realizo-wa³ poprzez podporz¹dkowane mu formacje, tj. Policjê, Urz¹d Ochrony Pañstwa, Pañstwow¹ Stra¿ Po¿arn¹ i Stra¿ Graniczn¹.

Wady ustawodawstwa policyjnego dostrze¿one przez Senat, choæ z ko-niunkturalnych powodów oddalone przez tê izbê, sprawi³y, ¿e niemal od momentu przyjêcia ustawy o Policji by³y podejmowane próby zast¹pienia j¹ now¹, bardziej doskona³¹. Jedna z pierwszych zosta³a podjêta w Senacie, gdzie ju¿ w po³owie 1990 r. pracowano nad projektem ustawy maj¹cej wpro-wadziæ odrêbnoœæ Policji na obszarze sto³ecznego województwa warszawskie-go – dla sprawdzenia proponowanych rozwi¹zañ. Ta czêœæ Policji mia³a mieæ odrêbny status, bardziej doskona³y ni¿ wprowadzony ustaw¹ o Policji. Pro-jekt ten, zatytu³owany „O korpusie policji województwa sto³ecznego”, zyska³ aprobatê w senackiej Komisji Praw Cz³owieka i Praworz¹dnoœci. 6 wrzeœnia 1990 r. wniesiono go pod obrady Senatu z propozycj¹ wyst¹pienia z

inicjaty-14 Szerzej L. Lamparski, Policja bez tajemnic, Warszawa 1993, s. 49–58; tak¿e „Gazeta Policyjna” 1990, nr 4.

15 Szerzej o ustrojowej pozycji Ministra Spraw Wewnêtrznych wynikaj¹cej z ustawy z 6 lipca zob.: J. Dobkowski, Pozycja prawnoustrojowa s³u¿b, inspekcji i stra¿y, Wolters Kluwer Polska 2007; A. Misiuk, Administracja spraw wewnêtrznych w Polsce (od po³owy XVIII wieku do wspó³czesnoœci). Zarys dziejów, Olsztyn 2005, s. 278–286; S. Pieprzny, Zmiany prawno-organiza-cyjne w Policji w latach 1990–2007, [w:] Policja w Polsce. Stan obecny i perspektywy, pod red.

A. Szymaniaka i W. Ciepieli, Poznañ 2007, s. 95–118.

w¹ ustawodawcz¹ do Sejmu. Po o¿ywionej dyskusji Senat nie przysta³ jednak na tê propozycjê, a g³osowanie wygl¹da³o nastêpuj¹co: za projektem opowie-dzia³o siê 14 senatorów, przeciwko 32, a 22 wstrzyma³o siê od g³osu.

W latach nastêpnych kolejne kierownictwa Policji, a tak¿e inne œrodowi-ska wielokrotnie sygnalizowa³y ugrupowaniom politycznym sprawuj¹cym ak-tualnie w³adzê potrzebê przyjêcia nowej ustawy dla tej formacji. Kilkakrot-nie przygotowywano te¿ mKilkakrot-niej lub bardziej rozwiniête jej projekty. Jako jeden z pierwszych w marcu 1993 r. powsta³ „Projekt ustawy o Policji Pañ-stwowej”16, opracowany przez A. Hempla, M. Kamiñskiego i G. Korytowskie-go. Jego autorzy na pocz¹tku lat dziewiêædziesi¹tych byli cz³onkami zespo³u powo³anego przez ówczesnego podsekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Wewnêtrznych dr. Krzysztofa Koz³owskiego, którego celem mia³o byæ opraco-wanie programu restrukturyzacji Policji i administracji pañstwowej. Wnioski zosta³y zawarte w dokumencie „Zarys doktryny i organizacja pañstwowego systemu bezpieczeñstwa”, przyjêtym nastêpnie przez Senack¹ Komisjê Praw Cz³owieka i Praworz¹dnoœci. Tytu³ projektu sugerowa³, ¿e jego autorzy byli inspirowani rozwi¹zaniami, jakie obowi¹zywa³y w okresie II Rzeczypospoli-tej, do czego nawi¹zywa³a proponowana nazwa w³asna formacji, identyczna jak w tamtym okresie17. Potwierdza³y to szczegó³owe rozwi¹zania tego rozbu-dowanego projektu, sk³adaj¹cego siê ze 144 artyku³ów usystematyzowanych w 12 rozdzia³ach18. Podstawowe znaczenie mia³y trzy pierwsze, dotycz¹ce przepisów ogólnych powi¹zanych z postulowan¹ formacj¹, jej uprawnieñ oraz organizacji.

W rozdziale I, zawieraj¹cym przepisy ogólne, nacisk po³o¿ono na stwo-rzenie Policji i policjantom materialnych gwarancji apolitycznoœci, poprzez

16 Zosta³ upubliczniony w formie pracy zwartej: A. Hempel, M. Kamiñski, G. Korytowski, Projekt ustawy o Policji Pañstwowej, Regionalne Towarzystwo Sportowo-Kulturalne „Solidar-noœæ” Mazowsze, Warszawa 1993.

17 Fascynacjê autorów rozwi¹zaniami miêdzywojennymi potwierdza³o te¿ wprowadzenie do projektu, gdzie stwierdzono wprost: „Mamy wszelkie warunki ku temu, by stworzyæ

– pomimo kryzysu gospodarczego – jedn¹ z najbardziej sprawnych policji œwiata. Podobnie by³o na pocz¹tku dwudziestolecia miêdzywojennego. Ówczesny kryzys gospodarczy by³ nie mniej g³êboki, a pomimo tego stworzony zosta³ bardzo sprawny i ekonomiczny system administracji pañstwowej, w tym tak¿e jeden z najlepszych systemów policyjnych” (ibidem, s. 11). W innym fragmencie wprowadzenia pisali natomiast: „W kwestii wzoru osobowoœci policjanta, a zw³asz-cza prze³o¿onego policyjnego, podobnie jak w innych zagadnieniach (nazewnictwo i doktryna policyjna) nawi¹zujemy do jak¿e chlubnych i bogatych tradycji policji Polski Niepodleg³ej (1918–1939). Tym sposobem zrywamy ostatecznie z epok¹, w której powo³anie na wy¿sze stano-wisko by³o rodzajem feudalnego namaszczenia, a nie wi¹za³o siê z wiêksz¹ odpowiedzialnoœci¹, wyrzeczeniami osobistymi, a nawet z wy¿szym poziomem moralnym i umys³owym” (ibidem, s. 13).

18 Nadano im nastêpuj¹ce tytu³y: Przepisy ogólne, Zakres uprawnieñ Policji Pañstwowej, Organizacja Policji Pañstwowej, System kadrowy korpusu osobowego Policji Pañstwowej, S³u¿-ba w Policji Pañstwowej, Obowi¹zki i prawa policjanta, Mieszkania funkcjonariuszy Policji Pañstwowej, Uposa¿enie i inne œwiadczenia pieniê¿ne funkcjonariuszy Policji Pañstwowej, Od-powiedzialnoœæ dyscyplinarna i karna funkcjonariuszy Policji Pañstwowej, Kadra cywilna Poli-cji Pañstwowej, Przepisy przejœciowe, Postanowienia koñcowe.

oddzielenie funkcji Policji od funkcji stanowienia polityki bezpieczeñstwa, tj.

od wytyczania celów dzia³alnoœci policyjnej. St¹d odpowiedzialnoœæ za reali-zacjê tych celów mia³y ponosiæ podmioty znajduj¹ce siê poza Policj¹, przy zachowaniu pe³nej i wy³¹cznej odpowiedzialnoœci Policji za sposób realizacji tych celów. Przewidywano, ¿e do podmiotów pozapolicyjnych uprawnionych do wydawania Policji poleceñ i ponosz¹cych odpowiedzialnoœæ za ich skutki nale¿a³yby:

– w zakresie œcigania i wykrywania przestêpstw – w³aœciwe organy s¹-dowe i prokuratorskie,

– w pozosta³ych zakresach dzia³alnoœci policyjnej – osobiœcie Minister Spraw Wewnêtrznych i osobiœcie w³aœciwy wojewoda.

Policja, wzorem okresu miêdzywojennego, mia³a byæ ca³kowicie niezale¿-na od innych organów pañstwowych, a w odniesieniu do spraw wewn¹trzpo-licyjnych – uzupe³niania kadr, wyszkolenia, zaopatrzenia, rozwi¹zañ organi-zacyjnych. W obrêbie tych ostatnich przewidywano, ¿e podstaw¹ konstrukcji systemu policyjnego by³yby jej terenowe jednostki wykonawcze w postaci rozbudowanych kadrowo i kompetencyjnie komisariatów i posterunków. Jed-nostki wy¿szego szczebla mia³y natomiast staæ siê strukturami pomocniczymi wobec jednostek wykonawczych. Prowadziæ to mia³o – jak uzasadniali autorzy projektu – do zburzenia: „policyjnej biurokracji poprzez odebranie realnej w³a-dzy urzêdom komend, od urzêdu Komendy G³ównej Policji poczynaj¹c”19. W odniesieniu do spraw czysto pracowniczych projekt upraszcza³ m.in. system p³ac, wi¹¿¹c go z posiadanymi kwalifikacjami i zajmowanym stanowiskiem.

Zabezpiecza³ tak¿e prawa socjalne policjantów oraz dawa³ formalne i material-ne gwarancje udzia³u zwi¹zku zawodowego w obronie praw policjantów, za-wê¿aj¹c znacznie margines dowolnoœci w zwalnianiu ich ze s³u¿by.

Autorzy wspomnianego wy¿ej projektu w poprzedzaj¹cym go s³owie wstêpnym twierdzili – zdecydowanie na wyrost – ¿e wprowadzenie go w ¿ycie bêdzie wymaga³o rzeczywistej, a nie pozorowanej rewolucji antybiurokratycz-nej i zmiany sposobu podejœcia do funkcji Policji w pañstwie. Przewidywali,

¿e projekt bêdzie kontestowany b¹dŸ sabotowany argumentami podnosz¹cy-mi, i¿ nale¿y doskonaliæ obowi¹zuj¹ce rozwi¹zania, a nie zastêpowaæ je zu-pe³nie nowymi. Szukaj¹c wiêc zwolenników dla swoich rozwi¹zañ, odwo³ali siê do swoistego policyjnego mesjanizmu, pisz¹c: „Budowanie zrêbów nowej konstrukcji organizacyjnej policji bêdzie, z natury rzeczy, dzie³em nielicz-nych. Bêdzie wiêc szans¹ dla tych osób, które potrafi¹ oderwaæ siê od sche-matów myœlowych utrwalonych w okresie panowania realnego socjalizmu i zrozumieæ, ¿ywotn¹ dla Narodu i samych policjantów, koniecznoœæ reformo-wania pañstwowego aparatu administracyjnego”20.

19 Ibidem, s. 9.

20 Ibidem, s. 10.