• Nie Znaleziono Wyników

Jam uwierzyła, iżeś Ty jest Chrystus Syn Boży, któryś na świat przyszedł

W dokumencie Kazania funeralne (Stron 85-88)

[65] To wyznanie jest grunt wszystkiej wiary naszej chrześcijańskiej, któremu

abyśmy mocnie wierzyli, tego jest nam potrzeba, jeśli-że chcemy być zbawieni. Abowiem dlatego w Ewanjelijach wiele świadectw mamy, że Chrystus jest Sy-nem prawdziwym Boga żywego, abyśmy w tej wierze stali byli, o której Bóg Oj-ciec z nieba ludzi wiele, a na ostatek i czarci, nam dostatecznie świadectwo dali.

[66] Masz jasne świadectwo Boga Ojca, którego czasu krztu Chrystusa Pana

raz, a drugi raz na górze, gdy się przemienił, był słyszan głos mówiącego: Toć jest syn mój namilejszy, tego słuchajcie.

Masz też świadectwo i Jana Krzciciela. Ten gdy ujrzał Ducha Świętego nad Jezusem, gdy Go krzcił, zawołał: Ten ci jest Synem Bożym!

Acto 9. ver 10. Invocatio. Rom 14. ver 14. Acto 4. ver 19. et cap. 5. ver 29. Matth 3. ver 17. et cap 17. ver 5. Ioan 1. versu 34.

Toż wyznał Natanael.

Piotr święty Math. 16. i wszyscy Apostołowie, kiedy tonęli na morzu, które gdy z niebezpieczeństwa wyswobodził, kazawszy morzu i wiatrom uspokoić się, zawołali: Zaprawdę, żeś Ty Syn Boży jest.

Na ostatek w ziemi Gerasenorum dwa opętani od szatanów ludzie okrutni za-szli Panu drogę i wołali za Panem czarci oni w nich będący: Co nam i tobie Synu Boży. Czemuś przed czasem przyszedł, abyś nas dręczył i potępiał?

[67] Otóż tedy widzisz, chrześcijański człowiecze, że nie tylo o tym Marta

świadczy, iż Chrystus jest Synem prawdziwego Boga, ale i sam Bóg Ojciec i wie-le inszych tobie o tym świadectwo dawają, abyś temu niewątpliwie wierzył, że Chrystus jest Synem Bożym.

[68] Ale jakimże go Synem być będziesz wierzył? Czy sposobionego albo z tych

rzeczy, których niemasz stworzonego? Jako Go wierzył Aryjusz, i po dziś jego uczniowie wierzą. Czy go wierzyć będziesz Synem Bożym z dobrodziejstwa Bo-żego uczynionym? Albo iż go widzisz na świat nad insze ludzi wszytki z pan-ny czystej dziwnie urodzoz pan-nym? Jako nowokrzczeńcy, Gregorystae i inszy anty-chrystowie uczą.

[69] Uchowaj Boże, abyś go takim Synem wierzyć i wyznawać miał, bo acz go ci

wszyscy Synem Bożym zowią, ale temu wierz, że go Synem Bożym być nie zna-ją. Gdy go takim Synem nie wyznawają, jakim go Pismo Święte nam pokazuje i jakim go prawdziwy Kościół chrześcijański zawżdy wierzył i wyznawał. Z któ-rym my starożytnej a prawdziwej wiary Chrześcijańskiej wyznawamy prawdzi-wego Syna Bożego być dlatego, że się z Boga Ojca od wszej wieczności urodził, tak jako wieczna mądrość tegoż Boga Ojca niebieskiego. I przeto go wyznawa-my być jednourodzonego od Ojca, to jest iż jednego tylo tego Syna urodził, gdyż wszytki insze sobie przyspasabia i przywłaszcza. O tym, iż on sam jest tylo jedno-urodzony, masz Pisma Świętego świadectwa jawne. A naprzód sam Pan to o so-bie świadczy u Jana św. w trzecim kapitulum, w wierszu 16., tak mówiąc: Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednourodzonego dał, aby każdy, który weń wierzy, żeby nie zginął, ale miał żywot wieczny. Takim, a nie inakszym Synem go być wyznał Jan święty Krzciciel, gdy mówił: Boga nigdy żaden nie widział; jed-nourodzony Syn, który jest w skrytości Ojcowskiej, ten nam objawił. Ale rzecze Samozetan, i tak będzie wykładał: Unigenitus id est, unice dilectus. To jest: Jed-nourodzonego, jedynie umiłowanego nazowie. Co być nie może, bo tak jedno-urodzonego rozumiej, który z Boga jeden się urodził, które to jedno urodzenie swe sam Pan, poszcie z Boga Ojca zowie u Jana świętego, gdy mówi: Jam (po-wiada) z Boga poszedł i przyszedł. Chcesz wiedzieć, z którego to Boga? Słuchaj tegoż Pana, a sam cię nauczy, gdy tak mówi: Wyszedłem od Ojca i przyszedłem na świat. Otóż już rozumiej, skąd wyszedł i kędy przyszedł.

[70] To jest tedy jednourodzony, który z Boga Ojca poszedł, który jest urodzony

z rodziciela, a Jan święty powiada, że kto rodziciela miłuje, miłuje i onego, który Ibidem versu 49. Matt 16. ver 16. Matt 14. ver 33. Matth 8. ver 29. Co jest unigenitus. Ioan 1. versu 18. Ioan 8. ver 42. Ioan 16. ver 28. 1. Ioan 5. versu 2.

się z niego urodził. Tegoż to jednourodzonego Syna Bożego Pismo zowie, wła-snym Synem Bożym, nie zowie go sposobionym, dobrodziejstwem uczynionym ale własnym, świadczy o tym święty Paweł, gdy mówi: własnemu Synowi swe-mu nie przepuścił Bóg, ale Go dla nas wszystkich wydał.

[71] Pokazałem tedy jakim Synem mamy wyznawać z starożytnym Kościołem

Pana a zbawiciela naszego Jezu Chrysta i rozumiem, że więcej prawdzie Bożej, niż szatańskiemu fałszu wierząc, tej prawdziwej wiary naszladować każdy bę-dzie, a do błędów umysłów swoich nakłonić się nie da, w cale Zbawicielowi swe-mu wiarę swą i sumnienie swe zawżdy ofiarując i zachowywając, gdyż na wierze wszytko zbawienie nasze należy.

[72] Ale mniema, że się dosyć szeroce i wedle potrzeby tekstu Ewanjelijej

świętej wyłożyło, w którym o Panu i królu naszym niebieskim, prawdziwym Synu Bożym, jako weń wierzyć mamy, i jako wyznawać okwicie się pokazało. Czas też już jest, abyśmy już o królu naszym ziemskim, a teraz zmarłym, któ-rego pogrzeb i ostatnią posługę obchodzimy, już mówili. Któremu to się równie przydało, co się też było przydało i Łazarzowi, o którym się z Ewanjelijej sły-szało, bo w tym kresie ostatecznym, wszytki Pan zrównać raczył, że tak umiera król jako prosty człowiek. O czym Pismo świadczy, mówiąc: Dziś królem jest, a jutro umrze i udziedziczy robaki, bestie i gadzinę. Toć się to i temu wielkie-mu i zacnewielkie-mu królowi przydało, który iż się był urodził, pod dekret też Boży podległ, że za czasem też umrzeć musiał, jako wszyscy, którzy się rodzą. Za-prawdę powiadam, że-ć bych był życzył tego temu wielkiemu królowi, aby tu na tym jego pogrzebie, z tego miejsca jego naród zacny i wszemu światu jaw-ny jego cnoty, jego zasługi przeciwko Rzeczypospolitej naszej, jego szczęśliwe panowanie i spokojne, jaki Demostenes albo jaki Cycero opowiedział, bo taki gdyby był, tedy pewnie lepiej by w to był umiał ugodzić aniż ja, który więcej w klasztorze niż przy dworze mieszkając, ani nauki ani wymowy takiej w so-bie czuję, abych temu dosyć uczynić mógł. I pewnie teraz na tym miejscu nie wzgląd jaki godności mojej mnie tu przed taką koronę tak zacnych osób wy-sadził, ale posłuszeństwo starszych moich mnie się tego podjąć przymusiło. Tyle tedy, ile z łaski miłego Boga moc będę, zacność i cnoty Króla Pana mego i naszego zmarłego, powiadać i zalecać będę. Jeśliże nie tak doskonale, jakoby miało być, W[asze] M[iłości] za wdzięczne będziecie raczyli przyjąć, proszę. Gdy nie jako orator krasomówny, ale jako predikator veritatis ‒ przepowiadacz prawdy ‒ to czynić będę.

Rom 8.

Tu się poczyna żywota wszytkiego

W dokumencie Kazania funeralne (Stron 85-88)