• Nie Znaleziono Wyników

W walentynkowy wieczór, 14 lutego, Bialskie Centrum Kultury ura-czyło publiczność sztuką teatralną „Kariera po polsku”, zapowiadaną jako komedia. Prawdziwa komedia! Cóż oznacza w tym przypadku termin „praw-dziwa” – trudno dociec, ale zapewne chodziło o dobrą zabawę. Lud bialski, spragniony rozrywki z najwyższej półki, jaką zapowiadała gwiazdorska obsa-da, pobieżył ochoczo i licznie na przedstawienie. Nie zniechęciła ludności wcale nie niska cena biletu, jaką oferują teatry warszawskie, za którą –

nieste-ty – w bialskich warunkach nie otrzymuje się takiego komfortu oglądania, jak w sali teatralnej. Prawdziwej sali teatralnej! No cóż, być może wkrótce to się zmieni, bo jak zapowiadają miejscowi włodarze, w Białej Podlaskiej ma po-wstać sala teatralna z prawdziwego zdarzenia. Wróćmy jednak do samego spektaklu.

„Kariera po polsku” podejmuje bardzo aktualny temat. Mieliśmy już

„Karierę Nikodema Dyzmy”, gdzie prowincjonalny cwaniaczek poprzez róż-ne zbiegi okoliczności dostaje się na salony i choć nic nie potrafi, dzięki no-wym znajomościom robi oszałamiającą karierę. Sztuka napisana w obecnych czasach, przez scenarzystę Tomasza Jemiołę, podąża tym samym tropem.

Oto mamy dwóch żebraków, którzy nieoczekiwanie dla samych siebie robią urzędniczą „karierę”. Zostają wprowadzeni w świat establishmentu małego miasteczka przez żonę pyszałkowatego burmistrza, który – w jej mniemaniu – ją zdradza, jest zajęty własną karierą i zbyt mało się nią interesuje. Żona, żeby się na nim zemścić, postanawia mu dowieść, że w dzisiejszych czasach, aby zostać wysokim urzędnikiem, nie trzeba mieć żadnych kwalifikacji. Postana-wia poszukać odpowiedniego kandydata wśród żebraków. W tym celu prze-biera się za żebraczkę i wchodzi w ich środowisko. Żebracy, ponieważ jeden z nich chciał być kiedyś aktorem, chcą założyć teatrzyk uliczny i próbują nieudolnie zagrać fragment „Wesela” Wyspiańskiego. Pojawia się policjant, który uważa, że to jest zgromadzenie i usiłuje ich przywołać do porządku.

Burmistrz, chcąc wygrać zbliżające się wybory, odwiedza mieszkańców mia-steczka. Napotyka żebraków oraz swoją żonę, której nie rozpoznaje i „nadaje”

na nią. Żona coraz bardziej wściekła, rozdziela wśród żebraków role, które mają zagrać przed burmistrzem i wtajemnicza ich w cały plan. Jeden żebrak ma udawać eksperta od ekonomii, drugi mecenasa, specjalistę w dziedzinie prawa miejskiego. Następuje spotkanie z burmistrzem, podczas którego za-czyna on wierzyć, że ma do czynienia z prawdziwymi fachowcami. W tak zwanym między czasie żona burmistrza zawiadamia Ministerstwo Gospodar-ki, że w małym miasteczku pojawił się geniusz ekonomii, który z pewnością przyda się w Ministerstwie. Do miasteczka przyjeżdża sam minister gospo-darki i wręcza żebrakowi nominację na stanowisko swojego doradcy. Od tej chwili z żebrakiem, jako wysokiej klasy ekspertem od ekonomii, wszyscy muszą się liczyć. Jak by tego było mało, żona burmistrza zakochuje się w żebraku, który robi taką karierę i postanawia rozwieść się z mężem, który teraz w jej oczach, już niewiele znaczy. W przedstawieniu pewną rolę odgry-wa również papuga, która co chwila we wszystko się wtrąca, stając się mimo woli centralną postacią sztuki. Całość ma być satyrą na płyciznę intelektualną i moralną naszych czasów. Nie trzeba czegoś umieć, wystarczy być odpo-wiednio bezczelnym i chwalić się znajomościami, żeby zrobić karierę.

Jako się rzekło, temat aktualny zarówno w dwudziestoleciu międzywo-jennym, jak i teraz. Niestety, sztuka wiele traci poprzez słaby scenariusz,

mierne dialogi i wplecione w nie przestarzałe dowcipy, które nikogo już nie śmieszą. Jak ten o punkcie „G”, który kobieta ma na końcu słowa „shopping”.

Przedstawienie broniło się jedynie grą aktorską, choć i ona nie była tu wolna od drobnych pomyłek. Zapewniono rzeczywiście dobrych i znanych aktorów.

Ewa Kuklińska jako żona burmistrza wypada przekonująco. Andrzej Zaborski ze swoją posturą może nie wygląda na żebraka, ale żartobliwe teksty w jego wykonaniu, nawet te nie najwyższych lotów, są do przyjęcia.

Artur Dziurman potrafi zagrać zarówno żebraka, jak i premiera, bo taką ostatecznie rolę powierza los jego postaci. Najwięcej do zagrania miał jednak Michał Pietrzak, bo powierzono mu aż poczwórną rolę: burmistrza, barmana, policjanta i ministra. I choć dwoił się i troił, by w każdej z nich wypaść prze-konująco, co wyszło mu całkiem nieźle, to jednak taki zabieg artystyczny nie przypadł mi do gustu. Wyglądało to tak, jakby zabrakło aktorów lub nie chciało się im przyjeżdżać do małego miasteczka, by zagrać jakąś poboczną rólkę. I w całym tym zamieszaniu najbystrzejsza okazała się papuga, którą brawurowo zagrała Ewa Konstanciak. Niby do powiedzenia miała tylko kilka słów, a „kradła” każdą scenę, w której się pojawiła.

Czy bialczan zadowoliła ta rozrywka? Czy w niemałej cenie biletu do-stali to, czego oczekiwali? Po spektaklu zapytałam kilka osób o wrażenia.

Odpowiedzieli, że „fajne”. Tylko czy termin „fajne” jest miernikiem poziomu artystycznego?

In memoriam

Zbigniew Pawluczuk (1933-2018)

Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą zostaną po nich buty i telefon głuchy…

Ostatni rok przyniósł nam wiele nieoczekiwanych odejść w gronie ludzi kultury. Co pozostawili po sobie? Jaki dorobek swojego życia złożyli w na-sze ręce, by pamięć o nich nie odeszła na zawna-sze?

22 października 2018 roku pożegnaliśmy malarza Zbigniewa Pawlu-czuka, który od najwcześniejszych lat związany był z naszym miastem. Czło-wieka skromnego, oddanego swojej pasji, człoCzło-wieka utrwalającego rzeczy mijające. Pełne nostalgii obrazy ukazujące stare chałupy, kapliczki… taki wizerunek pozostawił nam malarz.

Zbigniew Pawluczuk urodził się w Białej Podlaskiej 30 stycznia 1933 roku. Malowanie to była pasja, dlatego bez przygotowania i odpowiedniego warsztatu już w młodym wieku zaczął malować pierwsze obrazki. Potem kolejno przechodził przez warsztaty i ogniska plastyczne, by w końcu trafić na ludzi, którzy ukierunkowali jego warsztat malarski. Kariera Zbigniewa Pawluczuka mogła potoczyć się zgoła inaczej. Nie miał on jednak pędu do sławy. Malował z czystej pasji, czasem na zamówienie. Jego obrazy znajdują się w wielu prywatnych zbiorach na całym świecie. Malarskie fascynacje łączył z życiem rodzinnym i pracą w Przedsiębiorstwie Remontowym Sprzętu Wodno-Melioracyjnego w Białej Podlaskiej. Miał artystyczną duszę. Ciągle mówił o swoich obrazach, o widokach, które przenosił na deskę. W miejscu,

gdzie pracował na ścianie jednego z pomieszczeń namalował pejzaż wiejski nad rzeczką. Kilka chat, snopki siana… Nawet tak prozaiczne zajecie, jak praca na lakierni w PRSWM, nie zabiło w nim zmysłu artysty. Próbował normalnie funkcjonować, jednak stale poszukiwał czegoś nieuchwytnego. Żył w swoim świecie sztuki. Spokojny, wyważony, domator, kontemplował kra-jobrazy, wiejskie widoki, chylące się, opustoszałe chaty, przenoszące nas w codzienność naszych przodków. Malował kapliczki, których pełno było w naszym regionie, stawiane jako wota dziękczynne. Utrwalał zanikający krajobraz polskiej tradycyjnej wsi, wiedziony sentymentem do dawnych cza-sów. A historia Jego rodziny była imponująca. Pradziadek artysty był bowiem jednym z kompanów księdza Stanisława Brzóski, biorącym udział w powsta-niu styczniowym. W swoich obrazach z początków twórczości Pawluczuk dawał wyraz swojej tęsknocie za przeszłością i bohaterstwem przodków.

Cyklem chałup utrwalał jednocześnie ginące już zabytki budownictwa wiejskiego: „Chata z Porosiuk”, „Chata z Dubowa”, czy „Chata ze Styrzyńca”

to przepiękny przewodnik po nieistniejących już budowlach naszego regionu.

Tym bardziej wartościowa jest twórczość Pawluczuka, bowiem jego przod-kowie zamieszkiwali okolice z dziada pradziada. Mając historyczną prze-szłość swoich przodków postanowił opisać ich dzieje, które możemy przeczy-tać w książeczce „Historia rodzin szlacheckich Gałeckich i Pawluczuków”

powstałej w 2014 roku. Zbigniew Pawluczuk opowiadał o swoim pradziadku Emiliuszu Gałeckim, o jego walkach w oddziałach powstańczych. Szeroko i z fantazją opisywał dylematy życiowe swoich najbliższych, a także doniosłe chwile, takie jak wizyta Weroniki, córki powstańca, u samego Piłsudskiego, gdzie otrzymała odznaczenie Virtuti Militari I klasy za udział w powstaniu Emila Gałeckiego.

W ostatnich latach życia Zbigniew Pawluczuk zaczął tracić wzrok i zdrowie. Nie mógł już czynnie uczestniczyć w życiu społecznym w miej-scowości, w której się osiedlił po wyprowadzce z Białej. W Ewopolu próbo-wał stworzyć swoje idealne miejsce na ziemi, swój raj. W otoczeniu przyrody odczuwał sztukę wszystkimi zmysłami. Pośród kwiatów stały małe kapliczki na korzeniach. Artysta tworzył wystawy malarstwa, rzeźby i korzenioplasty-ki. Zmarł w Różance. Artysta pochowany został w Białej Podlaskiej. (bz)

Obraz ze zbiorów prywatnych Beaty Zacharuk

Obrazy znajdujące się w Muzeum Południowego Podlasia

zakamarki biblioteki

Dzień Języka Angielskiego w Multicentrum

W październiku w Multicentrum miał miejsce Dzień Języka Angiel-skiego organizowany w ramach EuropejAngiel-skiego Dnia Języków. Wydarzenie to odbyło się pod hasłem ‘ English Treasure Hunters’, którego głównym założe-niem była promocja nauki języka angielskiego oraz pokazanie, że języki obce wcale nie są takie straszne. Impreza miała jednak mieć nie tylko edukacyjny charakter, ale i być dobrą zabawą. Poprzez rozwiązywanie wielu łamigłówek, zadań oraz quizów multimedialnych dzieci poznawały kulturę, słownictwo oraz ciekawe miejsca, które z pewnością należałoby odwiedzić jadąc do Wielkiej Brytanii.

Uczestnicy wcielili się w piratów poszukujących ukrytego skarbu. Dro-ga po skarb nie była ani prosta, ani krótka. Kamraci mieli za zadanie podró-żować po całej Wielkiej Brytanii, a w każdym regionie wykonać po kilka zadań. Multicentrum bierze udział projekcie Cambridge English Penfriends, który umożliwia wymianę korespondencji pomiędzy dziećmi na całym świe-cie. Dlatego też, każdy uczestnik dostał pocztówkę z panoramą Białej Podla-skiej, na której krótko opisał siebie, był to pewnego rodzaju „listu w butelce”. Dzień języka angielskiego utwierdza uczniów w przekonaniu, że tego języka warto się uczyć, a przede wszystkim można się go uczyć z pasją i satysfakcją.

Niepodległość oczami dzieci

W związku z obchodami 100-lecia Odzyskania Niepodległości przez Polskę w Multicentrum Miejskiej Biblioteki Publicznej odbyły się zajęcia edukacyjne uświetniające tę rocznicę. Uczestnicy lepiej poznali dzieje Polski

i Polaków, zrozumieli co oznacza być patriotą oraz jakie znaczenie dla każde-go Polaka powinny mieć symbole narodowe. Mali patrioci na bieżąco spraw-dzali swoją wiedzę rozwiązując wiele interaktywnych zadań na tablicy mul-timedialnej oraz w quizie wiedzy Kahoot. Na pamiątkę spotkania wspólnie wykonano patriotyczne drzewo, którego liście to odciśnięte, biało-czerwone dłonie uczestników.

Jarosław Panasiuk (Multicentrum) Karnawałowe niespodzianki w Multicentrum

Fantastyczne popołudnie spędziło w styczniową środę ponad 30 dzieci zaproszonych na karnawałowe spotkanie w Multicentrum. Nadarzyła się do-skonała okazja poznania karnawałowych tradycji i zabawy z nowoczesną techniką. Rodzice dołożyli starań, aby ich pociechy wypadły możliwie naja-trakcyjniej. Dziewczynki przebrały się w stroje księżniczek z bajki, motyli, wróżek i kotków. Chłopcy preferowali kostiumy rycerzy Ciemnej Mocy, Spi-dermana, Indianina, pirata lub kościotrupa. Równie fantazyjnie przebrane wróżki – przewodniczki, czyli Jolanta Zimnik i Anna Bratczak w ciekawy sposób zapoznawały dzieci z tradycjami karnawałowymi, preferowanymi niegdyś zabawami i balami maskowymi, wykorzystywanymi strojami, ma-skami i potrawami, jakie spożywano podczas karnawału. Wszystko zaś po to, by maluchy mogły wziąć udział w quizie, do którego wykorzystano tablety i tablicę interaktywną. Taka forma odpowiedzi na zadawane przez przewod-niczki pytania okazała się nie lada frajdą. Nie trzeba umieć pisać czy czytać, by wyrazić swoje zdanie za pomocą koloru.

Wielkie wrażenie zrobiły na młodszych dzieciach tańce z ozobotami, czyli robocikami kodującymi rysowaną przez nie trasę. Jak na karnawał przy-stało, uczestnicy interaktywnych zajęć mieli też możliwość skomponowania wyszukanych aromatów, wykorzystujących rozmaite olejki eteryczne, a także samodzielnego przygotowania papierowych masek. Rodzice, przyglądający się postępom pociech, starali się je wspierać i dopingować. Na finał pysznej zabawy każdy malec miał możliwość pozowania do zdjęcia w fotobudce z widokiem misia. Trudno, więc dziwić się, że półtorej godziny minęło szyb-ko niczym moment..

Istvan Grabowski (Biała Podlaska) Biblioteka Roku 2018 Powiatu Bialskiego

W 2018 r. po raz XI wyłoniono najaktywniejszą bibliotekę publiczną powiatu ziemskiego. Konkurs jest organizowany przez MBP w Białej Podla-skiej i Starostwo Powiatowe w Białej PodlaPodla-skiej, pod patronatem Mariusza Filipiuka Starosty Bialskiego. Laureatką tej edycji została Gminna Biblioteka Publiczna w Tucznej.

Uroczyste podsumowanie konkursu odbyło się podczas V Gali Kultury Powiatu Bialskiego, 17 grudnia 2018 r. w Miejskim Ośrodku Kultury w Mię-dzyrzecu Podlaskim. Starosta Bialski Mariusz Filipiuk oraz Dyrektor Miej-skiej Biblioteki Publicznej w Białej PodlaMiej-skiej dr Paweł Borek wręczyli statu-etkę i talon w wysokości 2500 zł na zakup książek pani Ewie Jarosiewicz, Dyrektorce GBP w Tucznej oraz Pracownikom.

Głównym celem konkursu jest ożywienie działalności bibliotek pu-blicznych powiatu oraz wybór najaktywniejszej biblioteki w danym roku ka-lendarzowym. Kryterium wyróżniającym powinno być zaangażowanie i po-mysłowość w podejmowaniu inicjatyw mających na celu wzbogacenie oferty biblioteki, promocji książki i czytelnictwa w środowisku lokalnym, propago-wania regionalizmu, nowatorskich zmian w działalności biblioteki, poprawy estetyki i aranżacji wnętrz, współpracy z innymi instytucjami i organizacjami pozarządowymi na rzecz środowiska lokalnego.

Jury konkursu doceniło bogatą i różnorodną ofertę Biblioteki skierowa-ną do mieszkańców, dbałość o upowszechnianie książki i czytelnictwa oraz skuteczność w pozyskiwaniu funduszy pozabudżetowych na organizację im-prez o zasięgu gminnym, powiatowym a także regionalnym.

Mając na uwadze popularyzację książki i czytelnictwa organizowane są w GBP w Tucznej cotygodniowe spotkania z książką dla dzieci z Punktu Przedszkolnego w Tucznej, podczas których uczestnicy słuchają głośno czy-tanej bajki, biorą udział w zabawach na podstawie wysłuchanego tekstu

i rozwiązują literackie zagadki. Te spotkania mają na celu rozbudzenie zainte-resowania literaturą wśród najmłodszych.

Ferie w bibliotece to spotkania codzienne, podczas których dzieci miały możliwość poznawania książek, uczestniczenia w zabawach edukacyjnych, rozwijania swoich zdolności plastycznych, komputerowych. 8 lutego zorgani-zowano wspólnie ze Szkołą Podstawową w Tucznej wyjazd do Warszawy.

Uczniowie zwiedzili gmach Sejmu, Centrum Nauki Kopernik, a dodatkową atrakcją była jazda na łyżwach na Zimowym Stadionie Narodowym.

Wakacje w Bibliotece z racji obchodów 100-lecia Niepodległości Pol-ski przyjęły charakter cyklicznych spotkań wielopokoleniowych, podczas których przybliżano historię Polski, a także tę lokalną. Dużym zainteresowa-niem cieszyły się opowieści i rozmowy starszych mieszkańców z młodszymi i najmłodszymi.

Biblioteka w Tucznej aktywnie uczestniczy w ogólnopolskich akcjach dedykowanych bibliotekom, takich jak Noc Bibliotek, która odbyła się w 2018 r. ph „Wieczorne hece w bibliotece”. Dzieci brały udział w zabawach, rozwiązywały łamigłówki, rysowały wymarzone ilustracje do ulubionych książek, nie zabrakło też zabaw zręcznościowych i największej atrakcji, którą okazało się wspólne ognisko.

GBP w Tucznej angażuje się również w ogólnopolską akcję „Narodowe Czytanie”. W 2018 r. do wspólnego czytania zaproszono Wójta Gminy Tucz-na Zygmunta Litwiniuka, pracowników Urzędu Gminy, Tucz-nauczycieli i uczniów Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Tucznej, przedstawicieli Środowiskowe-go Domu Samopomocy w Międzylesiu, Ochotniczej Straży Pożarnej w Tucz-nej oraz Klubu Seniora.

Ogólnopolski Tydzień Czytania Dzieciom to akcja w którą GBP włącza się od wielu lat. W 2018 roku w dniach od 5 do 15 czerwca zorganizowano szereg spotkań czytelniczych w Bibliotece ale także w Szkole Podstawowej w Tucznej i w Punkcie Przedszkolnym. Dzieci biorące udział w akcji odwie-dziły Urząd Stanu Cywilnego w Tucznej, gdzie pani kierownik przeczytała im bajkę oraz opowiedziała o swojej pracy. Do czytania dzieciom zaproszono również strażaka Ochotniczej Straży Pożarnej w Tucznej, Wójta Gminy Zyg-munta Litwiniuka, Przewodniczącego Rady Powiatu Bialskiego Mariusza Kiczyńskiego. Zaproszeni goście nie tylko czytali dzieciom ale także opowia-dali o swojej pracy, co bardzo uatrakcyjniło spotkania.

„Kodowanie w bibliotece” to nowatorska oferta skierowana do dzieci, mająca na celu naukę podstaw programowania przez zabawę. GBP w Tucz-nej, dzięki uczestnictwu w projekcie Fundacji Rozwoju Społeczeństwa Infor-macyjnego, pozyskała trzy tablety, trzy gry edukacyjne Scottie Go!, trzy robo-ty Photon w wersji edukacyjnej wraz z akcesoriami. Zajęcia z programowania cieszą się ogromnym zainteresowaniem.

Światowy Dzień Pluszowego Misia (25 listopada) w gminie Tuczna ma już swoją tradycję. W tym dniu dzieci odwiedza w szkole Kubuś Puchatek, maskotka GBP, który czyta dzieciom i bawi się z nimi.

Pielęgnowanie tradycji, integrowanie mieszkańców i propagowanie re-gionalizmu to także zadania, które z powodzeniem realizowane są przez pra-cowników nagrodzonej Biblioteki. Jednym z takich przedsięwzięć były warsztaty wielkanocne zorganizowane w celu pielęgnowania lokalnych trady-cji i poznania różnych metod wykonywania ozdób wielkanocnych. Dzięki inwencji instruktorki z Ośrodka Doradztwa Rolniczego, prowadzącej zajęcia, powstało wiele autorskich projektów.

„Spotkanie z tradycją łączącą pokolenia – Weselne Oracje” przedsta-wienie przygotowane na wzór teatrów obrzędowych, upamiętniające dawne obyczaje, śpiewy, przemówienia, związane z zaślubinami, spisane przez nie-żyjącego już mieszkańca gminy Tuczna. W przedstawieniu, którego premiera odbyła się 26 sierpnia aktorami byli mieszkańcy gminy. Próby odbywały się w Bibliotece, kostiumy pozyskiwano z różnych źródeł. Wydarzenie to było doskonałym przykładem utrwalania i promowania lokalnego dziedzictwa kulturalnego a także włączania mieszkańców w współtworzenie kultury. Filmy, zdjęcia i opisy zasilą zbiory regionalne Biblioteki a nawiązane kontakty i uaktywniony potencjał środowiska przełoży się na kolejne wspaniałe inicjatywy.

15 kwietnia odbyła się wieczornica upamiętniająca św. Jana Pawła II zorganizowana wspólnie z GBP w Podedwórzu.

„Sportowa niedziela” festyn rodzinny „MAMA, TATA i JA” zorgani-zowany z okazji Dnia Dziecka, podczas którego, oprócz atrakcji w postaci dmuchanych zjeżdżalni i zabaw z animatorem, zaoferowano uczestnikom zabawy edukacyjne, wspólne czytanie, gry i konkursy.

Powiatowy Turniej Piłki Błotnej (22 lipca 2018 r.) to wydarzenie zor-ganizowano pod patronatem Marszałka Województwa Lubelskiego, Sławomi-ra Sosnowskiego, oSławomi-raz Starosty Bialskiego, Mariusza Filipiuka. W turnieju wzięło udział 5 drużyn. Impreza była doskonałą promocją Gminy i Gminnej Biblioteki. Objęta została patronatem medialnym TVP3 Lublin, Polskiego Radia Lublin, portalu Biala24, Radia Biper oraz tygodnika Słowo Podlasia.

GBP w Tucznej była organizatorem wyjazdu na Międzynarodowe Targi Libramont (Belgia), gdzie ponad 800. wystawców promowało swoje produkty i usługi. Delegacja z Tucznej była reprezentantem województwa lubelskiego.

Wojewódzka Wystawa Koni Zimnokrwistych to impreza która od lat kojarzy się z Tuczną a głównym organizatorem jest Gminna Biblioteka Pu-bliczna. W 2018 r. odbyła się 12 sierpnia, pod Patronatem Narodowym Pre-zydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Andrzeja Dudy, w Stulecie Odzyskania Niepodległości nad obchodami Roku Niepodległości w Powiecie Bialskim, Marszałka Województwa Lubelskiego, Sławomira Sosnowskiego, oraz pro-gramu „Niepodległa”. Pod tym samym patronatem odbył się 18 listopada

2018 r. XVIII Powiatowy Festiwal Pieśni Patriotycznej, który jest jedyną tego typu imprezą w powiecie, promującą pieśni patriotyczne, jednocześnie mającą na celu integrację z osobami z niepełnosprawnościami. W roku 2018 uczest-niczyły 23 zespoły.

Na Gminny Dzień Seniora (7 października 2018 r.) przygotowano wy-stępy artystyczne w wykonaniu dzieci i zespołów śpiewaczych z gminy, ży-czenia oraz wspólny poczęstunek. Biblioteka była koordynatorem obchodów 100-lecia Niepodległości 11 listopada 2018 r. Przygotowano i wydrukowano śpiewniki, a także zgłoszono udział w akcji „Niepodległa do hymnu”. Odbyło się złożenie wieńców pod pomnikami w Tucznej, Apel Poległych i uroczysta akademia dla mieszkańców.

Zaprezentowane działania to wybór z szeregu przedsięwzięć organizo-wanych bądź współorganizoorganizo-wanych przez GBP w Tucznej. Bibliotekarzy pracujących w tej Bibliotece wyróżnia szczególna dbałość o wszystkich mieszkańców – nawet z tych najdalej położonych miejsc od siedziby gminy, tych którzy z różnych powodów nie mogą dotrzeć po książkę – poprzez two-rzenie nieformalnych punktów wymiany książek z udziałem sąsiadów, sołty-sów, rodziny. Bibliotekarz zawsze znajdzie chwilę, aby porozmawiać, zapro-sić do czytania i uczestnictwa w imprezie organizowanej dla mieszkańców i często przy ich współudziale.

Ważnym aspektem działalności jest gromadzenie zbiorów regional-nych, dokumentujących organizowane wydarzenia oraz historię miejscowości i okolic. Na realizację wielu z powyższych działań GBP w Tucznej pozyskuje środki pozabudżetowe z różnych źródeł np. Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, Fundacji Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, funduszu sołeckiego. Współpracuje z ponad 30. partnerami, wśród których są: Urząd Marszałkowski w Lublinie, SGGW, Starostwo Powiatowe w Białej Podlaskiej, WBP im. H. Łopacińskie-go w Lublinie, Środowiskowy Dom Samopomocy w Międzylesiu, członkowie Rady Powiatu i Rady Gminy, Rady Sołeckie, zespoły śpiewacze, stowarzy-szenia z terenu gminy Tuczna z gmin ościennych.

Wszystkie działania są dobrze promowane na portalach internetowych,

Wszystkie działania są dobrze promowane na portalach internetowych,