• Nie Znaleziono Wyników

Komitet Organizacyjny Samorządu Studentów wobec władz i struktur konspiracyjnych konspiracyjnych

Najsilniejsze struktury opozycyjne na poznańskim uniwersytecie powstały w początkach roku 1983 zupełnie legalnie. W krótkim czasie samorząd skupił znaczną część aktywnych po-litycznie studentów, zastępując zanikające NZS.

Powstanie samorządu studenckiego na UAM było dla władz całkowitym zaskoczeniem.

Jego organizatorom udało się zachować w tajemnicy zarówno skład, jak i postulaty, które chcieli przedstawić rektorowi. Formalnie Komitet Organizacyjny Samorządu Studentów UAM (KOSS) ukonstytuował się 15 stycznia 1983 r. „Rano (…) 16 osobowa grupa studentów UAM:

członkowie NZS, niezrzeszeni, 1 członek ZSP z wszystkich wydziałów udała się na spotkanie z Prorektorem ds studenckich doc. J. Trojankiem”- wspominał Z. Czerwiński.384 Członkowie KOSS zażądali w okresie przejściowym, zanim UAM nie zacznie funkcjonować w oparciu o nowy statut, dostosowania składu organów kolegialnych do wymogów ustawowych na zasa-dach zawartych w uchwałach rad Wydziału Prawa i Administracji oraz Wydziału Historycz-nego. Domagali się zezwolenia na powołanie nowego pisma studenckiego, udostępniania ak-tów prawnych regulujących życie społeczności akademickiej, a także zorganizowania tymcza-sowej sieci informacyjnej w oparciu o czytelnie wydziałowe i instytutowe. Prosili o pomoc w nawiązywaniu kontaktów z innymi uczelniami celem wymiany doświadczeń, możliwość rzystania z sal UAM w celu odbywania spotkań, wykładów itp., wydrukowanie 300 egz. ko-munikatu o powstaniu KOSS i apelu do studentów.385 Postulowali też udostępnienie lokali po zdelegalizowanym rok wcześniej NZS w Collegium Minus, Novum, Maius, Iuridicum, Mathe-maticum, Chemicum i WNS, wyposażonych w telefony, 7 maszyn do pisania, przyznanie ma-teriałów biurowych, środków przewidzianych na działalność samorządu z budżetu uczelni, gablot, urządzeń małej poligrafii oraz dostępu do drukarni uniwersyteckiej.

W kolejnym piśmie do rektora KOSS poinformował o zamiarze przeprowadzenia 19 stycz-nia 1983 r. w pięciu gmachach uczelni zgromadzeń studenckich informujących o inicjatywie

384 Z. Czerwiński, Samorząd studentów UAM - maszynopis, s. 1

385 Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej w Poznaniu, Po 0187/331 cz1, 214-215/395, Pisma KOSS do Rektora UAM z 15.01.1983 r.

126 tworzenia samorządu. Prosił o godzinę rektorską tego dnia między 12.00 a 13.00.386 Trzeci do-kument stanowił apel do społeczności akademickiej, powiadamiający o powołaniu KOSS ce-lem przygotowania i przeprowadzenia w możliwie szybkim terminie wyborów do organów sa-morządowych, a do tego czasu reprezentowania i ochrony interesów studentów wobec władz akademickich.387

KOSS tworzyli: Maciej Dybowski (NZS), Marek Bielicki i Urszula Jabłońska (NZS) – wszyscy z Wydziału Prawa i Administracji, Przemysław Alexandrowicz (NZS), Zbigniew Czerwiński (NZS) i Grzegorz Kretkowski z Wydziału Historycznego, Tomasz Andrzejewski (NZS) i Maria Kręglewska (NZS) z Wydziału Chemii, Jerzy Fiećko (NZS) i Mirosław Loba (NZS) z Wydziału Filologicznego, Franciszek Prus-Wiśniowski (NZS) i Sławomir Sitarz (ZSP) z Wydziału Matematyki i Fizyki, Joanna Ganowicz (NZS), Krzysztof Kłoskowski (NZS) i Pau-lina Suszka (NZS) z Wydziału Nauk Społecznych oraz Jarosław Bogucki (NZS) z Wydziału Biologii i Nauk o Ziemi.

„Rektor z uwagą wysłuchał postulatów i przyjął fakt powstania KOSS do wiadomości. Roz-mowy, mimo prób poklepywania działaczy komitetu przez prorektora, upłynęły w atmosferze

<powściągliwej>. Wychodzący z gabinetu studenci natknęli się na por. Lindnera z SB, który przywitał doc. Trojanka kordialnym: <Cześć Jacek>” - zanotował po czterech latach Zbigniew Czerwiński.388

Znaleźć można jednoczesne ślady zainteresowania tworzeniem samorządów pod egidą władz. Z 17 stycznia 1983 r. pochodziła informacja dzienna KW PZPR do KC o spotkaniu kierownictwa Komitetu Wojewódzkiego z pierwszymi sekretarzami komitetów uczelnianych poznańskich szkół wyższych: „We wszystkich uczelniach bardzo powoli rodzi się ZSP (…).

Uczelniane organizacje partyjne podejmują działania mające na celu (…) pomoc samorządowi i organizacjom studenckim”.389 Trudno przypuszczać, żeby to spotkanie zorganizowano, by szybko przeciwdziałać opanowaniu samorządów przez „wrogie elementy”. Raczej była to przy-padkowa zbieżność terminów, bo nie pojawiła się w informacji wzmianka o ewentualnych za-grożeniach ze strony opozycji.

Świadomość władz, że łatwo mogą stracić kontrolę nad uczelniami z każdym dniem rosła.

Świadczy o tym np. teleksowa informacja wewnątrzpartyjna z 18 stycznia 1983 r., która dość

386 AIPN Po 0187/331 cz1, 216/395, Pismo KOSS do Rektora UAM z 15.01.1983 r.

387AIPN Po 0187/331 cz1, 217/395; Pisma KOSS z 15.01.1983 r., także w: Archiwum KSS oraz AUAM, 596/9/2, s. 113-118.

388 Z. Czerwiński, Samorząd studentów UAM - maszynopis, s. 1.

389 Archiwum Państwowe w Poznaniu, sygn. 1182, s. 9, Informacja KW PZPR o aktualnej sytuacji..., nr 9/83, 17.01.1983 r.

127 dokładnie streszcza omawiany wcześniej tekst programowy Jacka Czaputowicza: „W realizo-wanej obecnie przez siły antysocjalistyczne w Polsce taktyce działania, szczególną uwagę po-święca się środowisku studenckiemu. (…)Wychodząc z założenia że ZSP nie jest w stanie re-prezentować ogółu studentów lansuje się koncepcje zdecentralizowanego ruchu studenckiego, który realizowałby cele NZS-u. Proponuje się prowadzenie działań w formach jawnych i za-konspirowanych. Przy czym większość działalności – zdaniem zachodnich ośrodków – po-winna odbywać się legalnie i jawnie. W ramach struktur konspiracyjnych proponuje się uak-tywnienie działalności grup powstałych po wprowadzeniu stanu wojennego (regionalne i uczel-niane komisje koordynacyjne w NZS, Akademicki Ruch Oporu, Studenckie Komitety Solidar-ności, redakcje pisemek, kluby dyskusyjne i samokształceniowe).W ramach działań legalnych należy natomiast <opanowywać> samorządy i wpływać na autonomię wyższych uczelni. W tym celu zaleca się aby NZS przygotowywał wybór swoich przedstawicieli do wydziałowych i uczelnianych samorządów studenckich oraz do innych kolegialnych organów uczelni (Senat, Rada Wydziału). Ponadto proponuje się organizowanie współpracy między uczelniami, koor-dynację działań i wymianę informacji (…) >”.390

Natychmiastowe działania wobec inicjatywy samorządowej podjęła Służba Bezpieczeń-stwa. Zachowała się notatka służbowa z rozmowy por. Zbigniewa Lindnera z prorektorem J.

Trojankiem (18 stycznia 1983 r.) o jego spotkaniu z przedstawicielami KOSS: „ (…). W roz-mowie, która odbyła się przed spotkaniem prorektora z prodziekanami ds studenckich zasuge-rowałem, aby poszerzyć skład KOS o przedstawicieli wszystkich działających na uczelni orga-nizacji młodzieżowych, przedstawicieli wszystkich kół naukowych, członków powołanej przez prorektora Studenckiej Rady Konsultacyjnej. Zwróciłem uwagę także na fakt uczestnictwa w Komitecie Organizacyjnym byłych aktywistów NZS i osobę Zbigniewa Czerwińskiego (…)” -

390 APP, 53/2183/0/6.3/647, s. 45/83, Informacje teleksowe KC PZPR przesyłane do wiadomości kierowniczego aktywu Komitetu Wojewódzkiego PZPR . Ten sam tekst opublikowano również w

„Biuletynie Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Poznaniu” z 20.01.1983 r. (dodatek do nr 2/83), APP, sygn.1205, s. 30-31. Zbigniew Czerwiński potwierdzał po latach diagnozę ówczesnych przeciwników:

„Rzeczywiście, podobny scenariusz był realizowany na UAM. Nadal współpracowałem z pismem

<Veto> redagowanym przez Jarka Maszewskiego, Maciej Dybowski był łącznikiem z MKP NZS, istniała struktura kolportażowa. Tablice samorządu w dużym stopniu zastępowały kolportaż bibuły, bo szybciej informowały o sytuacji na uczelni niż pisma podziemne. Struktury samorządowe prowadziły też akcje pomocy zatrzymanym lub aresztowanym.” (Relacja Z. Czerwińskiego z marca 2017 r.).

128 zanotował por. Z. Lindner.391 Nie można z całą pewnością stwierdzić, czy autorem koncepcji rozszerzenia składu KOSS był rzeczywiście por. Z. Lindner, czy raczej przypisał on sobie po-mysł prorektora J. Trojanka.

Zgodnie z sugestiami por. Z. Lindnera prorektor J. Trojanek wystosował pismo do orga-nizatorów KOSS, powołując dodatkowo w skład „Tymczasowego Komitetu” przedstawicieli wszystkich działających w uczelni organizacji młodzieżowych, kół naukowych, wszystkich sta-rostów lat na poszczególnych kierunkach i wydziałach, członków Studenckiej Rady Konsulta-cyjnej oraz członków rad DS-ów w celu wypracowanie koncepcji i zasad funkcjonowania sa-morządu studenckiego, zgodnych z obowiązującymi przepisami prawa. Prorektor ogłosił go-dzinę rektorską 19 stycznia dla odbycia zebrań informacyjnych poświęconych „przyszłemu sa-morządowi”.392 Przed zebraniami na poszczególnych wydziałach przedstawicieli KOSS przy-jął profesor Z. Radwański. W notatce, sporządzonej po spotkaniu z KO ”J” na temat tej roz-mowy, przeprowadzonej przez rektora i doc. J. Trojanka w obecności dyrektora Józefowicza (19 stycznia 1983 r.) por. Z. Lindner zauważył, że studenci mocno byli zainteresowani kwestią wydania biuletynu. Rektor zaapelował o zachowanie spokoju w czasie zebrań. Stwierdził, iż KOS może działać jedynie jako forum wstępnie przygotowujące działanie samorządu. Nie ma

391AIPN Po 0187/331 cz1, 220-221/395. Notatka służbowa z rozmowy por. Zbigniewa Lindnera z prorektorem J. Trojankiem, 18 stycznia 1983 r. Pełna dokumentacja dotycząca powstawania KOSS, a także lista obecności ze spotkania w sprawie samorządu studenckiego w dniu 17 stycznia została przekazana SB przez KO ps. „Maria” (AIPN Po 0187/331 cz1, 218/395), sekretarkę dyrektora administracyjnego UAM. Oficerowie SB byli częstymi gośćmi w gabinecie dyrektora Bolesława Józefowicza. Występował on w ich meldunkach jako KO „J”. Już 19 stycznia gotowy był sporządzony przez kpt. Jana Zachciała, szefa Sekcji III w Wydziale III-1 KW MO „Wykaz” wszystkich 13 studenckich uczestników spotkania, zawierający ich dane osobowe i zawody rodziców, adresy zamieszkania i opis dotychczasowej aktywności społecznej (AIPN Po 0187/331 cz1, 234-237/395).

392Archiwum KSS, Pismo prorektora J. Trojanka z 18.01.1983 r. Doc. dr hab. Jacek Trojanek był zastępcą przewodniczącego Centralnej Komisji Rewizyjnej PZPR. Jak zanotował kilka lat później Z.

Czerwiński: „(...) mianowane władze rektorskie, mimo deklarowanych chęci współdziałania wyrażały wiele zastrzeżeń pod adresem KOS-u, opóźniały podejmowanie decyzji i realizację wysuniętych przez KOS postulatów, a nawet próbowały dokonać ingerencji w jego działalność, poprzez próbę odgórnego i gremialnego dokooptowania do składu KOS-u starostów lat, tymczasowych przedstawicieli studentów w Radach Wydziałów, przedstawicieli organizacji oficjalnie działających na uczelni”. Cyt. za:

Archiwum KSS, Konwent Samorządu Studentów, Samorządność studencka, s. 5.

129 mowy o druku biuletynu, a jeżeli takowy będzie wydawany to na ogólnie przyjętych zasadach z cenzurą.393

Tego samego dnia miała miejsce nieudana próba zmiany charakteru komitetu organizacyj-nego na zebraniu w Małej Auli. Już na początku doszło do konfliktu między działaczami ko-mitetu a prorektorem, który próbował włączyć do KOSS przedstawicieli organizacji młodzie-żowych, nadać mu charakter struktury powoływanej „z klucza”. Członkowie KOSS stwierdzili, że do jego prac może włączyć się każdy student UAM niezależnie od przynależności organiza-cyjnej pod warunkiem, że złoży osobisty akces na ręce któregoś z członków założycieli.394 Jak dodał po latach do swych wspomnień o tym spotkaniu Z. Czerwiński - prorektorska próba zo-stała udaremniona przy pomocy zaprzyjaźnionych starostów lat, m.in. Tomasza Tomczaka z polonistyki oraz przedstawicieli kół naukowych. Kiedy propozycję docenta Trojanka zaatako-wali członkowie KOSS i prawie wszyscy zgromadzeni oprócz członków ZSP, prorektor nagle zmienił front i stwierdził, że wcale nie miał takiego zamiaru.395

Dzięki spisywanym „na gorąco” notatkom służbowym funkcjonariuszy SB, zachowanym w aktach sprawy „KOS”, można odtworzyć przebieg wydarzeń z okresu tworzenia samorządu niemal godzina po godzinie. Także z 19 stycznia 1983 r. pochodziła notatka służbowa zastępcy naczelnika Wydziału III-1 KW MO z rozmowy z rektorem prof. Z. Radwańskim i prorektorem ds. studenckich. Rektor stwierdził, że dla niego również było zaskoczeniem, gdy zgłosili się do niego przedstawiciele poszczególnych wydziałów. Pozwolił na zorganizowanie się samorządu, ale pod warunkiem, że w skład grupy inicjatywnej wejdą wszyscy, którzy wyrażą na to chęć, przyrzekł udostępnić pomieszczenia po NZS-ie, łamy „Komunikatów Rektora” i gabloty do wywieszania ogłoszeń, jeśli będzie nad nimi pełna kontrola. Rektor oświadczył, że zdaje sobie sprawę, że samorząd tworzyć chcą działacze zdelegalizowanego NZS-u, ale „(…) uczynił wszystko, co było w jego mocy, by przynajmniej wprowadzić do samorządu inne osoby: ZSP, starostowie lat (…). Do chwili obecnej z KW PZPR nie było żadnych reakcji odnośnie tej sprawy” - raportował kpt. Kazimierz Ziomek.396

393 AIPN Po 0187/331 cz.1,222-223/395, Informacja por. Z. Lindnera z rozmowy z KO „J”, 19.01.1983 r. Maciej Dybowski wspominał: „Postulat wydawania biuletynu musieliśmy zgłosić, choć chyba nie do końca wierzyliśmy, że to się może udać. Prorektor Trojanek uśmiechnął się i stwierdził: Chcecie stworzyć swojego <Niewidomego Spółdzielcę>? Mnożył przeszkody formalne i nie ułatwiał nam działań, ale nie robił świństw” (relacja M. Dybowskiego z lutego 2017 r.). „Niewidomy Spółdzielca”

to niskonakładowy miesięcznik spółdzielczości pracy niewidomych, wydawany legalnie w PRL, który w okresie stanu wojennego publikował teksty autorów bliskich opozycji.

394 Archiwum KSS, Z. Czerwiński, Samorząd studentów - rękopis, s. 1.

395 Relacja Z. Czerwińskiego z września 2016 r.

396AIPN Po 0187/331 cz1, 229-231/395. Meldunek kpt. K. Ziomka z rozmowy z rektorem Z.

Radwańskim, 19.01.1983 r.

130 Środa, 19 stycznia 1983 r. była kluczowym dniem dla powodzenia inicjatywy KOSS. W gmachach: Collegium Novum, Minus, Chemicum, Mathematicum i na WNS odbyły się wiece z udziałem ok. 600 studentów. Najliczniejszy miał miejsce w Novum, gdzie było obecnych ponad 200 osób, w Minusie było ich ponad 100, po kilkadziesiąt w Chemicum i Mathematicum.

Inicjatywa została najlepiej przyjęta w Novum, do licznych polemik doszło na WNS, gdzie KOSS został zaatakowany zarówno przez działaczy ZSP, jak i licznych zwolenników „biernego oporu”. Jedynie fakt, że w charakterze inicjatorów występowali były internowany Witold No-wak – II r. filozofii i aresztowany Krzysztof Kłoskowski sprawił, że nie postawiono im wprost zarzutu kolaboracji.

W styczniu 1983 r. sytuacja organizatorów samorządu nie była łatwa. Mimo wielu rozmów z działaczami „Solidarności” i NZS spora ich część była mniej lub bardziej niechętna lub co najwyżej życzliwie obojętna. „Zgromadzenie na wiecach kilkuset studentów, skuteczne prze-ciwdziałanie manipulacyjnym próbom doc. Trojanka i udane akcje plakatowe zwiększyły po-pularność organizatorów. Na ogół ciepło i życzliwie przyjęli powstanie komitetu dziekani (sympatia ich szybko została wystawiona na próbę, gdy działacze samorządowi zaczęli doma-gać się od nich czegoś, co leżało w ich kompetencjach, a czego nie życzył sobie Pan Rektor)”- wspominał Z. Czerwiński.397 Wyniki wieców były różne. ”Jeżeli chodzi o mnie, który wiec także prowadziłem na WNS-ie, to najboleśniej wspominam, gdy bezpośrednio po wiecu pode-szło do mnie dwóch znajomych i powiedziało, że wstyd im, że tak się zeszmaciłem, a porów-nania z PRON-em były na porządku dziennym” - relacjonował po latach K. Kłoskowski.398 Na innych wydziałach było mniej nerwowo, o czym świadczy choćby notatka z rozmowy por.

Z. Lindnera z KO „Waldemar” (doc. Stanisław Kolbuszewski) na temat spotkania studentów wydziałów filologicznego i historycznego: „(...) zebranie miało charakter czysto informacyjny, wstępny (…). Dodatkowo ko poinformował, że zamierza wprowadzić do KOS-u znanych sobie

397 Z. Czerwiński, Samorząd studentów UAM - maszynopis, s. 2; krótka informacja o wiecach znalazła się w notatce „Samorząd studencki”, zamieszczonej w „Komunikatach Rektora” z 1 lutego 1983, AUAM.

398 Cyt. za: P. Zwiernik, Niezależny ruch studencki w Poznaniu od 13 grudnia 1981 r. do 22 września 1989 r., Poznań 1995, praca magisterska pod kierunkiem prof. E. Makowskiego, s. 45.„To byli ludzie z filozofii, znali mnie ze strajku i wyraźnie wyczuwali tu pójście na rękę władzom” – dodawał po latach Kłoskowski (relacja K. Kłoskowskiego z listopada 2016 r.).

131 studentów, którymi może pokierować. Nazwiska ich przekaże”.399 Prodziekan S. Kolbuszew-ski podkreślił na posiedzeniu Rady Wydziału Filologicznego, że zebranie odbyło się przy licz-nej obecności studentów.400

W rozmowach z funkcjonariuszami SB prodziekani do spraw studenckich bagatelizo-wali zagrożenie, jakim mógł stać się dla władz samorząd. Przykładowo po spotkaniu biologów:

„(…) powiedział doc. Błaszak, że niepotrzebnie wokół całej sprawy tworzy się niepotrzebny mętlik z ramienia Władz UAM. On osobiście nie widzi zagrożenia w nowej organizacji, gdyż regulamin, z którym zapoznał się pobieżnie, ogranicza działalność KOS-u w niektórych zagad-nieniach (…)”, zanotował 26 stycznia 1983 r. mł. chor. Walerian Marek.401

Samorząd nie od razu został zaakceptowany przez całe środowisko opozycyjne na uczelni.

W lutym 1983 r. na łamach „Biuletynu Informacyjnego NZS UAM” publicysta „Golem” potę-piając kolaborację, zalecił Czerwińskiemu dla rozładowania rozpierającej go energii onanizm, kółko różańcowe lub powołanie Koła Miłośników Miasta Ryczywołu. „Opublikowano dwa teksty, jeden autorstwa Przemysława Ożoga z filozofii, drugi bardziej przyjazny Gwidona Za-lejko z historii. Sprawa została wyjaśniona podczas ostrej dyskusji opartej o czystą wódkę i niewielką zagrychę” - komentował po latach lider KOSS.402 Zbigniew Czerwiński wspominał, że atak narobił nieco szumu, nie mógł jednak zaszkodzić inicjatywie samorządowej, która od

399 AIPN Po 0187/331 cz1, 224-225/395, Notatka z rozmowy por. Z. Lindnera z KO „Waldemar”.

400 Archiwum Wydziału Neofilologii UAM, Protokół z posiedzenia Rady Wydziału Filologicznego w dniu 20.01.1983 r., s. 4. O wspomnianym zebraniu również w wyciągu z informacji TW „Palacz”

(21.01.1983): „(...) w dn. 19.01. odbyło się oficjalne zebranie założycielskie KOS-u. Miało to miejsce w sali C2 Coll. Novum. Ze względu na małą pojemność sali nie wszyscy brali w tym udział... wśród niektórych studentów prowadzono dyskusje nt ewentualnego ujawnienia się i oficjalnego wystąpienia członków NZS. Wśród studentów krąży pogłoska, jakoby obecny KOS - firmowany przez ZSP, w niedalekiej przyszłości mają objąć jego <podziemne struktury> opanowane przez członków NZS-u.

Wymienia się tu nazwiska Z. Czerwińskiego i P. Alexandrowicza – b. przywódców NZS-u. (…)” - zanotował 22.01.1983 r. por. Andrzej Spychaj, AIPN Po 0187/331 cz1, 255/395. Szerzej o zebraniach na pozostałych wydziałach – J. Bartkowiak, Element antysocjalistyczny…, s.111-112.

401 AIPN Po 0187/331 cz1, 238-239/395, Notatka mł. chor. Waleriana Marka z rozmowy z prodziekanem Wydziału BiNoZ doc. Czesławem Błaszakiem, 26.01.1983 r.

402 Relacja Z. Czerwińskiego z sierpnia 2016 r. Do sprawy nawiązał kilka miesięcy później autor tekstu we „Wprost” Grzegorz A. Pejda: „ (…)w marcu ubiegłego roku, kiedy na UAM powstawał KOS, czyli Komitet Organizacyjny Samorządu, podziemny biuletyn NZS dość bezceremonialnie obszedł się z jego twórcami. W dwugłosie na temat samorządu nazwano ich zdrajcami, obecnemu przewodniczącemu konwentu zaś poradzono, aby – skoro już koniecznie musi coś robić – zaczął się onanizować... Gwoli sprawiedliwości dodać trzeba, że drugi z wypowiadających się był bardziej umiarkowany; stał na stanowisku, że każda możliwość działania się liczy i żadnej nie należy zaprzepaścić” (Grzegorz A.

Pejda, Nikt nie dążył do konfliktu, „Wprost”, nr 51, 18.12.1983, s. 12). Autor tekstu pomylił rok powstania samorządu, albo był to niefortunny skrót myślowy, dotyczący „ubiegłego roku”

akademickiego.

132 początku zapewniła sobie życzliwą neutralność działaczy MKP z UAM403. KOSS stopniowo zyskiwał rolę reprezentanta studentów. Struktury podziemne zajmowały się kolportażem prasy i książek, gromadzeniem informacji, ale następował proces rewindykacji – samorząd stopniowo odzyskiwał zajmowane wcześniej przez NZS lokale: Szamarzewo blok A p.37, Novum – w piwnicy, Iuridicum - celę NZS i tablice z szarego płótna w Novum i na WNS. Dzięki temu gmachy powoli zaczynały odzyskiwać przedgrudniowy charakter.404

Jak twierdził badacz poznańskich struktur konspiracyjnych z lat 80. Przemysław Zwiernik – większość studentów działających w NZS-ie zaangażowała się w pracę samorządów. Jego zdaniem początkowo MKP NZS stał na stanowisku, aby nie wchodzić w legalną działalność, jednak w miarę upływu czasu przeważył pogląd o potrzebie opanowania struktur samorządo-wych i niedopuszczenia, aby Socjalistyczny Związek Studentów Polskich sprawował nad nimi kontrolę. Wybory do samorządów studenckich na poszczególnych uczelniach ujawniły rzeczy-wiste poparcie, jakim w środowisku studentów cieszyły się osoby działające w NZS-ie.405 W swej wcześniejszej pracy P. Zwiernik pisał szerzej o wzajemnych relacjach samorządu i struk-tury konspiracyjnej NZS UAM: „Działając w granicach wyznaczonych przez prawo, nie izolo-wano się jednak od środowisk opozycyjnych prowadzących działalność podziemną. Zawsze utrzymywano kontakt z MKP NZS i redakcją „BIS-a”, a pismo to – podobnie jak inną bibułę – kolportowano poprzez struktury Samorządu. Łącznikiem między KSS UAM a podziemnym kierownictwem NZS-u był Maciej Dybowski, który utrzymywał stały kontakt z Wojciechem Putzem – przedstawicielem NZS UAM w MKP NZS. Kontakt utrzymywano również z grupą skupioną wokół pisma „Biuletyn NZS UAM”, chociaż krytycznie oceniano jej stosunek do Sa-morządu i niektóre inicjatywy (…).Ponadto przez cały czas funkcjonowania SaSa-morządu kol-portowano różne pisma i wydawnictwa bezdebitowe. Struktura kolportażowa, w ramach której sprowadzano z Warszawy podziemne wydawnictwa, została zorganizowana już jesienią 1982 r. i przetrwała do 1989 r., obejmując swym zasięgiem również inne środowiska, przede wszyst-kim pracownicze.”406 Członkowie grupy kolportażowej nie mieli poczucia, że ich działalność związana jest ze strukturą organizacyjną samorządu. Była to raczej naturalna kontynuacja

403 Szerzej o Międzyuczelnianym Komitecie Protestacyjnym NZS:

http://www.encysol.pl/wiki/Mi%C4%99dzyuczelniany_Komitet_Protestacyjny_Niezale%C5%BCneg o_Zrzeszenia_Student%C3%B3w_1982-1984, zrzut 1.03.2018 r.

404 Z. Czerwiński, Samorząd studentów - maszynopis, s. 2. Charakterystyczną tablicę z szarego płótna w Novum wykonali w 1980 r. dla NZS Maria i Jacek Piotrowscy.

405 P. Zwiernik, „Biuletyn Informacyjny Studentów” i „Podaj Dalej” – czasopisma Niezależnego Zrzeszenia Studentów w Poznaniu, w: Niezależna aktywność studentów w Poznaniu (1980-1989), Poznań 2007, s. 218. Szerzej: J. Bartkowiak, Element antysocjalistyczny…, s. 122 - 123.

406 P. Zwiernik, Niezależny ruch studencki w Poznaniu od 13 grudnia 1981 r. do 22 września 1989 r., Poznań 1995, praca magisterska pod kierunkiem prof. E. Makowskiego, s. 52 - 53

133 wcześniejszego zaangażowania dużej części z nich w Niezależnym Zrzeszeniu Studentów UAM. Tomasz Horemski wspomina, że do Warszawy jeździł co tydzień po „Tygodnik Ma-zowsze” i książki. Przez pół roku przywoził je do Poznania do Tomasza Jefimowicza, część zabierał pochodzący ze Szczecina Krzysztof Grzybowski, a część kolportował pracujący w Biurze Projektów ojciec. „Archiwum było w <Modenie>, gdzie pracowała mama, w magazynie odzieży, do którego miała klucze” – relacjonował Horemski.407

W tworzenie samorządu zaangażowali się głównie działacze NZS, którzy przed wprowa-dzeniem stanu wojennego byli aktywni na poziomie wydziałów, ale w większości nie pełnili kierowniczych funkcji w organizacji uczelnianej. Nie znaleźli się w tym gronie liderzy „Pro Patrii” (środowiska Ruchu Młodej Polski). Nieścisła była więc np. informacja, zawarta w

W tworzenie samorządu zaangażowali się głównie działacze NZS, którzy przed wprowa-dzeniem stanu wojennego byli aktywni na poziomie wydziałów, ale w większości nie pełnili kierowniczych funkcji w organizacji uczelnianej. Nie znaleźli się w tym gronie liderzy „Pro Patrii” (środowiska Ruchu Młodej Polski). Nieścisła była więc np. informacja, zawarta w